Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 629/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 listopada 2015 r.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu, Wydział III Cywilny Odwoławczy w składzie

następującym:

Przewodniczący:

Sędzia SO Mieczysław H. Kamiński (sprawozdawca)

Sędzia SO Agnieszka Skrzekut

Sędzia SO Tomasz Białka

Protokolant:

prot. sąd. Ewelina Konieczny

po rozpoznaniu w dniu 18 listopada 2015r. w Nowym Sączu

na rozprawie

sprawy z powództwa M. K. (1)

przeciwko (...) Oddział w P.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Nowym Targu

z dnia 24 czerwca 2015 r., sygn. akt I C 546/14

1. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

- w pkt I kwotę 33 214,07 zł (trzydzieści trzy tysiące dwieście czternaście złotych 07/100, zastępuje kwotą 22 564,60 zł (dwadzieścia dwa tysiące pięćset sześćdziesiąt cztery złote 60/100),

- pkt III nadaje treść: „zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 2 465 zł (dwa tysiące czterysta sześćdziesiąt pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu”,

2. w pozostałym zakresie apelację oddala,

3. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 830,50 zł (osiemset trzydzieści złotych 50/100) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

(...)

Sygn. akt III Ca 629/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 24.06.2015 r. Sąd Rejonowy w Nowym Targu zasądził od strony pozwanej (...)na rzecz powoda M. K. (1) kwotę 33.214,07 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 6.05. 2014 r. do dnia zapłaty,
a w pozostałym zakresie, co do kwoty 2452,31 zł powództwo oddalił. Orzekając
o kosztach procesu zasądził na rzecz powoda kwotę 5.401 zł w tym tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego 2400 zł, a także nakazał ściągnąć od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Nowym Targu kwotę 190,73 zł tytułem wydatków.

Na podstawie przeprowadzonych w sprawie dowodów Sąd Rejonowy ustalił, że strona pozwana jako ubezpieczyciel sprawcy, ponosi co do zasady odpowiedzialność za szkodę, której doznał powód na skutek kolizji drogowej
w postaci uszkodzenia samochodu marki B. (...), nr rej. (...). Szkoda ta została zgłoszona w dniu 5.04.2014 r., pozwany wypłacił powodowi tytułem odszkodowania kwotę 16.776,72 zł. W ocenie Sądu Rejonowego kwota ta nie pokrywa jednak poniesionej szkody. W przypadku zastosowania bowiem do naprawy pojazdu części oryginalnych koszt naprawy wynosiłby 49.990,79 zł brutto, natomiast w przypadku użycia części alternatywnych, o jakości porównywalnej z oryginalnymi koszt naprawy wynosić będzie 33.393,58 zł brutto. Zdaniem Sądu I instancji odnośnie naprawy objętego żądaniem pojazdu zastosowanie części innych niż oryginalne, to jest posiadające logo B., będzie ze szkodą dla powoda, gdyż
w dniu zdarzenia części, które uległy uszkodzeniu, były częściami oryginalnymi. Ponadto zastosowanie części innych może mieć wpływ na dalszą eksploatację
z uwagi na ich trwałość i ogólny widok estetyczny. Wyliczenie odszkodowania
w oparciu o wartość części oryginalnych zamiast alternatywnych, zdaniem Sądu, nie ma wpływu na wzrost wartości pojazdu powoda. Wartością szkody
w przypadku uszkodzenia pojazdu jest bowiem kwota konieczna do takiej jego naprawy, która umożliwia przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody. Odszkodowanie należne poszkodowanemu od zakładu ubezpieczeń w takim przypadku stanowi wartość naprawy koniecznej i to niezależnie od tego czy poszkodowany samochód naprawił, a nawet czy ma w ogóle zamiar jego naprawienia. Takie stanowisko Sąd Rejonowy poparł przytoczeniem licznych orzeczeń Sądu Najwyższego, wskazując, że linia orzecznicza w tym zakresie jest od wielu lat niezmienna, przez co można uznać, że została jednoznacznie utrwalona. Mając na uwadze powyższe stanowisko, ustaleń w zakresie wysokości szkody Sąd Rejonowy dokonał w oparciu o opinię biegłego M. P., stwierdzając, że
w przeciwieństwie do opinii biegłego S. K., nie zawiera ona nieścisłości
i błędów, a ponadto nie spotkała się z zarzutami żadnej ze stron w terminie zakreślonym do zgłoszenia zarzutów.

W oparciu o wskazaną opinię Sąd I instancji uznał, że odszkodowanie winno wynosić 49.990,79 zł, a ponieważ w toku procedury likwidacyjnej otrzymał on już kwotę 16.776,72 zł, należało na jego rzecz zasądzić różnicę pomiędzy podanymi wartościami, tj. 33.214,07 zł, zaś w pozostałym zakresie, w którym żądanie przekraczało kwotę wynikającą z opinii biegłego, powództwo oddalić. Z uwagi na podjęte rozstrzygnięcie, w wyniku którego roszczenie powoda zostało uwzględnione prawie w całości, Sąd Rejonowy uznał, że powodowi należy się zwrot wszystkich poniesionych przez niego kosztów zgodnie z art. 100 k.p.c.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego wniósł pozwany ubezpieczyciel(...) Zaskarżeniem objęto pkt. I wyroku ponad kwotę 5723,28 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 06.05.2014 r. oraz pkt. II I III w całości. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono naruszenie przepisu art. 361§ 1 i 2 k.c. poprzez zasądzenie kwoty wyższej niż wskazana w treści apelacji i to o 27490,79 zł, podczas gdy zdaniem skarżącego powodowi należała się, jako uzupełnienie odszkodowania wypłaconego w toku likwidacji szkody, jedynie wskazana przez niego kwota. Swoje wyliczenia pozwany oparł na tym, że wartość pojazdu została wyliczona przez biegłego na 82 500 zł, zaś powód sprzedał pozostałości bez dokonania naprawy za kwotę 60000 zł, co oznacza, iż poniesiona przez niego szkoda wynosiła ostatecznie 22500 zł. Z tej kwoty pozwany wypłacił już 16776,72 zł. Natomiast zasądzone na rzecz powoda odszkodowanie przewyższa rzeczywisty rozmiar szkody, co stoi w sprzeczności z jej kompensacyjnym charakterem.

Ponadto zarzucono w apelacji sprzeczność istotnych ustaleń Sądu
z zebranym w sprawie materiałem dowodowym co do tego, że wartość szkody wynosi 49990,79 zł. Tak przyjęta wartość szkody łącznie z uzyskaną przez powoda ceną sprzedaży w wysokości 60000 z powoduje, że wartość samochodu przed szkodą winna wynosić 112443,10 zł, a to jest wartość znacznie wyższa, niż została wyliczona przez biegłego w sprawie. W uzasadnieniu apelacji przytoczone zostały orzeczenia Sądu Najwyższego i sądów powszechnych podzielające pogląd co do tego, że zasądzone odszkodowanie nie może prowadzić do wzbogacenia.

W wyniku zaskarżenia pozwany domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na rzecz powoda kwoty 5723,28 zł, w miejsce dotychczasowej oraz dostosowanie do tego rozstrzygnięcia orzeczenia o kosztach postępowania,
a także zasądzenie na rzecz apelującego kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje :

Apelacja okazała się częściowo uzasadniona.

Zdaniem Sądu Okręgowego należy częściowo podzielić zarzut dotyczący błędnych ustaleń faktycznych, co do wysokości szkody. Sąd Rejonowy czyniąc ustalenia w tym zakresie przyjął, że powód nie dokonywał żadnych napraw, stąd też dokonując obliczeń dotyczących wartości części wymagających wymiany przyjmował, że wszystkie części powinny być częściami i oryginalnymi. Tymczasem sam powód przedstawił w postępowaniu przed sądem I instancji dowód z zeznań świadka K. S., który zeznając na rozprawie w dniu 24.06.2014 r. stwierdził, że w jego warsztacie została rozpoczęta naprawa samochodu powoda, niektóre części podlegające wymianie zostały zakupione, a nawet w pewnym zakresie dokonano ich montażu, jak choćby elementów blacharskich w tym maski przedniej oraz deski rozdzielczej. Opisując nabyte części zamienne wskazał, że niektóre z nich stanowiły części nowe i były zapakowane w pudełka ze znaczkiem B., ale niektóre stanowiły części używane. W szczególności elementy blacharskie nie były częściami oryginalnie nowymi. Z zeznań wymienionego świadka wynika również, że po zbyciu pojazdu przez powoda osobom, które go odbierały z warsztatu, dodatkowo zostały zapakowane koła z oponami letnimi na tzw. alufelgach.

W ocenie Sądu Okręgowego nie sposób pominąć wskazanych zeznań tak
w zakresie dokonywania ustalenia wysokości szkody, jak również co do ustalenia, że sprzedany samochód był już częściowo naprawiony i dodatkowo przedmiotem zbycia były koła – alufelgi z oponami letnimi, które stanowiąc pewną znaczącą wartość, nie były w sprawie przedmiotem wyceny dokonywanej przez biegłych.

Respektując przyjętą przez Sąd Rejonowy zasadę wynikającą z doktryny
i orzecznictwa, iż odszkodowanie przysługuje „niezależnie od tego czy naprawa została już dokonana, a w takim przypadku odszkodowanie należy ustalić według przewidywanych kosztów naprawy”. G.Bieniek, Odpowiedzialność cywilna za wypadki drogowe, wyd. LexisNexis, Warszawa 2006, s. 144-145), trzeba jednak uwzględnić i to, że naprawa szkody nie powinna prowadzić do wzbogacenia. Skoro więc powód rozpoczął proces naprawy i dokonywał zakupu części, w tym oprócz części oryginalnych i nowych, kupował także części używane, to oznacza, iż na ostateczną wysokość szkody miały wpływ podejmowane przez niego decyzje, albowiem nie wszystkie koszty są w takim wypadku kosztami przewidywanymi,
a niektóre z nich są już wręcz kosztami realnie poniesionymi .

Mając powyższe na względzie należało zdaniem Sądu Okręgowego dokonać modyfikacji wysokości szkody wyliczonej przez Sąd Rejonowy. Stąd też w toku postępowania apelacyjnego uwzględniając z jednej strony tę konieczność i mając także na uwadze to, że wyliczenie przez Sąd Rejonowy zostało dokonane w oparciu o opinię biegłego M. P., Sąd Okręgowy porównał ceny najistotniejszych nowych oryginalnych części samochodowych związanych z pracami blacharskimi, przyjętych w tej opinii z cenami tych samych częsci jednak nie oryginalnymi. Porównanie to wykazało istotne różnice cenowe, czasami tak znaczne, że
w zasadzie można przyjąć, iż koszt zakupionych elementów nienowych musiałby co najmniej stanowić wartość części alternatywnych. I tak w szczególności wartość oryginalnego nowego zderzaka została przez biegłego podana na kwotę 1992,47 zł, natomiast wartość części alternatywnej na kwotę 176,53 zł. Wartość poprzeczki zderzaka przedniego części nowej oryginalnej biegły przyjął na kwotę 1155.99 zł, kiedy wartość części alternatywnej wynosiła by 198,80 zł. Koszt nabycia pokrywy przedniej – maski nowej i oryginalnej według biegłego wyniósłby 3772,10 zł, zaś wartość alternatywnej 2337,78 zł. Za nowy oryginalny reflektor należałoby zapłacić 4452,89 zł, ale za reflektor nieoryginalny już tylko kwotę 969,81 zł. I jeszcze wartość ściany bocznej przedniej biegły ustalił na kwotę 2174,68 zł, a zamiennika na kwotę 404,68 zł. W wyniku takiego porównania przedstawionych pozycji można stwierdzić, że różnica uzyskana pomiędzy wartością części oryginalnych i części alternatywnych wynosi 8658 zł. Opisane elementy stanowiły bowiem najdroższe części podlegające wymianie. Pozostałe nawet jeśli różniły się cenowo pomiędzy sobą, to różnice te nie stanowiły tak istotnych wartości, jak w przypadku części opisanych wyżej. Z tych względów i mając na uwadze, że według świadka S. powód dokonywał zakupu również części oryginalnie nowych, jednak jego zeznania nie pozwalają precyzyjnie ustalić, jakie elementy zostały zakupione przez powoda przed sprzedażą samochodu, a także które z nich były oryginalne i nowe, a nadto przyjmując za Sądem Rejonowym, iż co do części nie nabytych należało policzyć wartość elementów oryginalnych, Sąd Okręgowy dokonał podstawienia do obliczeń cen wymienionych szczegółowo powyżej części wskazanych przez biegłego
M. P. w odniesieniu do części alternatywnych. Z tej przyczyny Sąd Okręgowy dokonał obniżenia wartości odnoszących się do najdroższych składników przewidzianych w opinii biegłego do wymiany, albowiem one w dużej mierze odnosiły się do szeroko pojętych elementów blacharskich, co do których nie zostało to wykazane, iż stanowiły elementy nowe i oryginalne Na powodzie spoczywał zaś ciężar wykazania tych okoliczności.

Po obniżeniu kosztów naprawy wyliczonych w opinii biegłego M. P. bez uwzględnienia podatku VAT na kwotę 40642,92 zł o kwotę 8658,10 zł, wartość naprawy wynosiła 31974,82 zł. Natomiast koszt naprawy wraz z podatkiem VAT stanowił kwotę 39341,30 zł. Od tak ustalonej wartości odjęta została kwota wypłacona przez pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego, to jest 16776,72 zł, tak więc do wypłaty pozostało 22564,60 zł. Z tej przyczyny Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok zasądzając w miejsce kwoty 33214,07 kwotę 22564,60 zł. Zmiana zaskarżonego wyroku nastąpiła w oparciu o art. 386 §1 k.p.c.

Z uwagi na zmianę wyroku w części zasądzającej powództwo Sąd Okręgowy dokonał również rozdziału kosztów postępowania przed Sądem I instancji pomiędzy stronami na podstawie art. 100 k.p.c. Powód ostatecznie w stosunku do zgłoszonego żądania wygrał sprawę w 63%. W wyniku przeprowadzonego rozliczenia uwzględniającego taki wynik procesu przed Sądem Rejonowym, Sąd II instancji zasądził na rzecz powoda kwotę 2465 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

W pozostałym zakresie apelacja zdaniem Sądu Okręgowego nie jest zasadna. Nietrafny jest dalej idący zarzut dotyczący błędnych ustaleń faktycznych, jak i zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego, albowiem nie można podzielić stanowiska apelującego co do tego, iż wartość szkody powoda winna zostać ustalona poprzez potrącenie uzyskanej przez niego ceny sprzedaży samochodu od wartości pojazdu wyliczonej w sprawie przez biegłego. Przede wszystkim zauważyć należy iż nawet pomiędzy szacunkową wartością samochodu powoda sprzed zaistnienia szkody wyliczoną przez poszczególnych biegłych na potrzeby niniejszej sprawy zachodzą pewnego rodzaju różnice. Pozwany w tym zakresie opiera się na niepodzielanej przez Sąd Rejonowy opinii biegłego K., który ustalił wartość niższą niż biegły P.. W tym miejscu podkreślenia wymaga i ta okoliczność, że biegli dokonywali oszacowania wartości pojazdu sprzed szkody jedynie w oparciu o odnoszącą się do niego dokumentację bez przeprowadzenia jego badania. Dalej zauważyć trzeba, że wyliczone przez nich wartości w sposób istotny różnią się od wartości przyjętej przez pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego, która przecież została ustalona
w oparciu o przyjęty mechanizm porównawczy z cenami pojazdów tej samej marki, modelu, rocznika i wyposażenia z notowaniami E., przy uwzględnieniu dodatkowych korekt. Pozwany pomija, iż przyjęta przez niego samego wartość pojazdu sprzed szkody wyniosła kwotę 109 800 zł. Z tych przyczyn ustalanie szkody w oparciu o szacunkową wartość pojazdu nie jest zdaniem Sądu Okręgowego działaniem uzasadnionym. Ponadto zauważyć należy, że z dodatkowo poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń wynika, iż pojazd został częściowo naprawiony,
a przedmiotem sprzedaży objęto również koła z oponami letnimi na alufelgach. Wszystko to sprawia, iż zarówno dokonana naprawa, jak i dodatkowe przedmioty objęte sprzedażą wpływały na ustaloną ostatecznie cenę. Na koniec podkreślenia wymaga i ta okoliczność, którą Sąd Rejonowy poruszył w sporządzonym uzasadnieniu, iż brak jest podstaw do przyjęcia, że powód z tytułu zawartej umowy uzyskał dla siebie kwotę 60000 zł, skoro zbycie następowało poprzez komis samochodowy. Pozwany w toku postępowania nie wykazał dowodowo, aby taką właśnie kwotę powód uzyskał tytułem ceny. Wszystkie przytoczone okoliczności wykluczają, zdaniem Sądu Okręgowego możliwość zastosowania mechanizmu wskazywanego przez pozwanego w treści apelacji co do wyliczenia szkody powoda. Z wszystkich wymienionych wyżej przyczyn, w ocenie Sądu Okręgowego, nie zachodzą okoliczności powołane w uchwale SN z dnia 12.04.2012 r. sygn.. akt III CZP 80/11, co do tego, by ubezpieczyciel wykazał, iż zasądzona kwota odszkodowania prowadzi do wzrostu wartości pojazdu.

Przy uwzględnieniu modyfikacji wysokości szkody, jakiej dokonał Sąd Okręgowy zauważyć należy, że wartość samochodu liczona według pozwanego, jako suma wartości pozostałości po kolizji i wartości kosztów naprawy daje kwotę około 99 000 zł, która mieści się między wartościami pojazdu sprzed szkody przyjętymi przez biegłych sprawie, a wartością przyjmowaną przez pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego.

Sąd Okręgowy podzielając stanowisko Sądu I instancji co do tego, że wartością szkody w przypadku uszkodzenia pojazdu jest kwota konieczna do takiej jego naprawy, która umożliwia przywrócenie go do stanu sprzed szkody, w związku z tym odszkodowanie winno stanowić wartość naprawy koniecznej ustalonej według przewidywanych kosztów naprawy, przy uwzględnieniu modyfikacji odnoszącej się do kosztów poniesionych rzeczywiście. Aprobując także stanowisko prezentowane
w przytoczonym orzecznictwie Sądu Najwyższego, że odszkodowanie przysługuje, niezależnie od tego czy poszkodowany samochód naprawił, a nawet czy ma w ogóle zamiar jego naprawienia, Sąd Okręgowy nie widział podstaw do dalszej ingerencji w zaskarżone orzeczenie i z tego powodu dalej idąca apelację oddalił na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. zasądzając od powoda na rzecz pozwanego kwotę 830,50 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

(...)

(...)