Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XV Ca 1377/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 marca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu Wydział XV Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SO Anna Paszyńska-Michałowska (spr.)

Sędzia: SO Maciej Agaciński

Sędzia: SR del. Tomasz Sroka      

Protokolant: st.sekr.sąd. Agnieszka Graj

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 marca 2015 r. w Poznaniu

sprawy z powództwa L. K. i E. K.

przeciwko (...)Spółka z o.o. z siedzibą w L.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Lesznie

z dnia 16 lipca 2014 r.

sygn. akt I C 454/11

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 826,88 zł (osiemset dwadzieścia sześć złotych osiemdziesiąt osiem groszy);

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 7.269,12 zł (siedem tysięcy dwieście sześćdziesiąt dziewięć złotych dwanaście groszy);

3.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

4.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2.915,58 zł z tytułu zwrotu kosztów procesu;

I.  w pozostałym zakresie apelację oddala;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 600 zł z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

/-/ M. Agaciński /-/ A. Paszyńska –Michałowska /-/ T. Sroka

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 20 września 2011 r. powodowie L. K. i E. K. wnieśli o zasądzenie od pozwanego (...)spółka z o.o. w L. kwoty 9.600 zł wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości stanowiącej ich własność oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Wskazali, że w ramach wspólności majątkowej małżeńskiej są właścicielami nieruchomości, na której posadowione są urządzenia przesyłowe stanowiące własność pozwanego. Pozwany nigdy nie zawierał z powodami żadnej umowy odnośnie korzystania z ich nieruchomości. Na rzecz pozwanego nie ustanowiono także dotąd żadnego ograniczonego prawa rzeczowego, uprawniającego go do korzystania z nieruchomości. Wobec tego pozwany nie posiada żadnego tytułu prawnego do korzystania z nieruchomości powodów. Wcześniejszą właścicielką nieruchomości była T. T., a powódka, na podstawie zawartej z nią umowy cesji, jest wyłącznie uprawniona do dochodzenia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez pozwanego z nieruchomości za okres 8 lat poprzedzających wytoczenie powództwa.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz od powodów zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Zdaniem pozwanego powodowie nie udowodnili swojego roszczenia. Powodowie nabyli własność nieruchomości za kwotę 500 zł, która to kwota miała odpowiadać wartości rynkowej nieruchomości. Trzeba mieć zatem na uwadze, że wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości nie może przekraczać jej wartości i musi uwzględniać stopień ingerencji w prawo własności i w związku z tym nie może zostać ustalone w wysokości dochodzonej przez powodów.

Wyrokiem z dnia 16 lipca 2014 r. Sąd Rejonowy w Lesznie:

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 8.844 zł, z czego kwotę 826,88 zł zasądził solidarnie także na rzecz powoda,

2.  w pozostałej części powództwo oddalił,

3.  zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 3.309,16 zł z tytułu zwrotu kosztów procesu.

Podstawę rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego stanowiły następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

W dniu 17 lutego 2011 r. L. K. i E. K. na podstawie umowy sprzedaży zawartej w formie aktu notarialnego nabyli od T. T. prawo własności nieruchomości położonej w L. przy ul. (...), oznaczonej geodezyjnie jako działka (...) o powierzchni 0.02.28 ha, zapisanej w księdze wieczystej KW nr (...). L. i E. małż. K. nabyli nieruchomość oznaczoną jako działka (...) za fundusze stanowiące ich majątek wspólny, a w ich małżeństwie obowiązuje wspólność ustawowa. Cena, za którą nabyli przedmiotową nieruchomość, ustalona została na 500 zł, co wynikało z relacji rodzinnych pomiędzy stronami umowy, tj. łączącego sprzedającą z powódką pokrewieństwa i pomocy, jakiej powódka udzielała sprzedającej i jej rodzinie. Niemniej w umowie strony oświadczyły, że cena ta odpowiada wartości rynkowej nieruchomości, przy czym powodowie, jako cenę rynkową nieruchomości traktowali cenę ustaloną ze zbywcą nieruchomości. Następnie prawo własności nieruchomości oznaczonej jako działka (...) zapisane zostało w księdze wieczystej (...) prowadzonej już wcześniej dla nieruchomości oznaczonej jako działka (...) również stanowiącej własność powodów i graniczącej z działką (...).

Nieruchomość oznaczona jako działka (...) położona w L. przy ul. (...) stanowiąca własność na zasadach wspólności ustawowej małżeńskiej L. K. i E. K. położona jest na obszarze, dla którego nie obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, a zgodnie z ustaleniami studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta L. nieruchomość ta jest położona w rejonie przeznaczonym na intensywną zabudowę mieszkaniowo-usługową z dominacją zabudowy wysokiej. Jest to obszar koncentracji zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej, usług publicznych i komercyjnych, obiektów kultury, handlu, zdrowia i rekreacji oraz obiektów nauki i edukacji. Działka (...) posiada kształt nieregularny, jej powierzchnia jest płaska, dojazd zapewniony jest drogą o nawierzchni utwardzonej z chodnikami. Na działce nr (...) w jej środkowej części przebiega sieć kanalizacyjna ogólnospławna o średnicy 400 mm. Od granicy działki z ul. (...), sieć kanalizacyjna dochodzi do studzienki oznaczonej nr(...). od tej studzienki odchodzą dwie nitki sieci kanalizacyjnej: jedna do studzienki nr (...) i druga w kierunku południowym do studzienki nr (...). Od studzienki kanalizacyjnej nr (...) odchodzą 2 nitki sieci kanalizacyjnej: jedna w kierunku północno - wschodnim, druga w kierunku północnym. Długość sieci kanalizacyjnej od granicy działki nr (...) z ul. (...) do studzienki oznaczonej nr (...) wynosi 13,25 m, od studzienki nr (...) do studzienki nr (...) wynosi 7,25m, a od studzienki nr (...) do studzienki nr (...) w granicach działki (...) m. Długość sieci kanalizacyjnej odchodzącej od studzienki nr (...) w kierunku północnym wynosi 6,0 m. Łączna długość sieci kanalizacyjnej w granicach działki nr (...) wynosi 46,50 m. Na działce nr (...) oprócz sieci kanalizacyjnej znajdują się jeszcze: napowietrzna linia energetyczna niskiego napięcia (nn - 0,4 kV o rozpiętości pomiędzy przewodami skrajnymi 0,70 m) oraz sieć wodociągowa o średnicy 63 mm. Ponadto na spornej nieruchomości znajduje się nieczynna sieć wodociągowa o średnicy 25 mm. Sieć kanalizacyjna posiada strefy wspólne z linią elektroenergetyczną niskiego napięcia i z siecią wodociągową.

Dla sieci kanalizacyjnej i dla sieci wodociągowej strefa ochronna wynosi po 1,50 m w obie strony od skraju przewodu. Zatem szerokość strefy ochronnej wokół sieci kanalizacyjnej o średnicy 400 mm wynosi 3,40 m, szerokość strefy ochronnej wokół sieci kanalizacyjnej o średnicy 150 mm wynosi 3,150 m, a szerokość strefy ochronnej dla sieci wodociągowej wynosi 3,063 m. Po uwzględnieniu strefy ochronnej w części wspólnej sieci kanalizacyjnej oraz linii elektroenergetycznej niskiego napięcia i sieci wodociągowej, łączna powierzchnia strefy ochronnej sieci kanalizacyjnej znajdującej się ma działce (...) stanowiącej własność powodów wynosi 128 m 2. (...) ochronna wyznaczona dla sieci kanalizacyjnej znajdującej się na działce (...) obejmuje częściowo również obszar na działce (...), stanowiącej własność powodów. Sieć kanalizacyjna i wodociągowa znajdujące się na działce (...) w wysokim stopniu uniemożliwiały i uniemożliwiają nadal zabudowę tejże działki. Nie uniemożliwiają natomiast wykorzystania działki w tej części w zakresie uprawiania ogrodu. W takim też zakresie przedmiotowa działka była i jest wykorzystywana, przy czym poprzedni właściciel wykorzystywał ją również jako teren przy kuźni - jako miejsce postoju koni do ich podkucia.

Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie przez pozwaną z działki nr (...) wynosi za okres od 21 września 2003 r. do dnia 20 września 2011 r. kwotę 8.096 zł, a przy uwzględnieniu waloryzacji 8.844 zł. Tak obliczone wynagrodzenie uwzględnia wartości rynkowe nieruchomości przed obciążeniem służebnością przesyłu, relację dochodów z czynszów najmu (dzierżawy) do wartości nieruchomości, strefę ochronną urządzenia oraz zakres współkorzystania z powierzchni strefy ochronnej urządzeń. Uwzględnione zostały także wskaźniki waloryzacyjne. Z uwagi na brak wiarygodnych źródeł dla ustalenia czynszu dzierżawnego na grunty w sferach ochronnych sieci infrastruktury technicznej, ich wartość określono na podstawie średnich cen transakcyjnych gruntów przeznaczonych pod budownictwo mieszkaniowe. Przy ustalaniu wysokości wynagrodzenia uwzględnione zostało, że na części nieruchomości zajętej pod sieć kanalizacyjną właściciel nie może korzystać z nieruchomości zgodnie z przeznaczeniem pod zabudowę mieszkaniowo - usługową, a może ją wykorzystywać głownie w zakresie uprawiania ogrodu.

Pomiędzy L. K. a T. T. zawarta została w dniu 24 maja 2011 r. umowa cesji wierzytelności, na mocy której na L. K. przelana została wierzytelność wynikająca z bezumownego korzystania przez przedsiębiorców z urządzeń, o których mowa w art. 49 § 1 k.c. posadowionych na nieruchomości położonej w L. przy ul. (...) oznaczonej jako działka (...), w okresie od 1 czerwca 2001 r. do 17 lutego 2011 r. włącznie. Cenę uiszczoną za przelanie wierzytelności ustaliły strony na 100 zł.

L. K. pismem z dnia 21 czerwca 2011 r. zwróciła się do (...) spółka z o.o. w L. o uregulowanie sytuacji prawnej znajdującej się na działce (...) sieci kanalizacyjnej stanowiącej własność pozwanej poprzez ustanowienie na rzecz spółki na nieruchomości 1/34 służebności przesyłu za wynagrodzeniem rocznym wysokości 900 zł i wypłaty na jej rzecz odszkodowania za bezumowne korzystanie z nieruchomości oznaczonej jako działka (...) przez do (...) spółka z o.o. w L. za okres od czerwca 2001 r. do maja 2011 r. w łącznej wysokości 9.000 zł (900 zł za każdy rok). Ustosunkowując się do propozycji L. K. (...) spółka z o.o. w L. zaproponowała wykup przedmiotowej nieruchomości, a co do żądania zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie, wskazano na możliwość zapłaty jednorazowego wynagrodzenia w wysokości 600 zł.

Powyższy stan faktyczny Sad Rejonowy ustalił na podstawie dokumentów urzędowych i prywatnych, opinii sporządzonych przez biegłego mgr inż. R. M. i biegłego uprawnionego geodetę A. Ł. oraz przesłuchania powodów w charakterze strony. Dokumenty urzędowe i prywatne Sąd I instancji uznał za wiarygodne, gdyż nie były kwestionowane przez strony, a i Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania ich z urzędu. Zdaniem Sądu wiarygodne były również opinie biegłego geodety uprawnionego A. Ł. oraz biegłego sądowego z dziedziny (...). Biegli posiadali bowiem wiedzę specjalistyczną konieczną do sporządzenia opinii, ich opinie były spójne i jednoznaczne, a nadto zgodne z zasadami logicznego rozumowania. Sąd Rejonowy nie podzielił zgłaszanych przez pełnomocnika pozwanego wątpliwości dotyczących opinii biegłego R. M. albowiem biegły odniósł się do nich w sposób wszechstronny i wyjaśnił wszelkie niejasności.

Sąd oddalił wniosek dowodowy pełnomocnika pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego na okoliczność ustalenia powierzchni nieruchomości branych pod uwagę przy wycenie wartości rynkowej 1 m 2 nieruchomości, uznając iż pełnomocnik pozwanego mógł powyższe zgłosić w momencie przesłania mu przez Sąd opinii biegłego i zobowiązania do ustosunkowania się do niej, czego nie zrobił.

Sąd I instancji uznał zeznania złożone przez powodów za wiarygodne albowiem wzajemnie się uzupełniały, tworzyły logiczną całość, były szczere i spontaniczne.

Sąd Rejonowy wskazał, że bezspornym pomiędzy stronami był fakt posadowienia na nieruchomości oznaczonej jako działka nr (...) oraz przebieg na tej działce sieci kanalizacyjnej. Za bezsporne uznać należało również, iż pozwany nie dysponował w okresie dochodzonym pozwem żadnym tytułem do korzystania z nieruchomości w zakresie odpowiadającym korzystaniu z urządzenia przesyłowego.

Sąd I instancji podał, że właściciel ma możliwość domagania się wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy stanowiącej jego własność, na podstawie przepisów art. 224 i 225 k.c. Prawo właściciela do wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez przedsiębiorcę przesyłowego z urządzeń przesyłowych (art. 224 i 225 k.c.) nie należy mylić z prawem do wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości. Posiadanie polegające na korzystaniu z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności, jest posiadaniem służebności (art. 352 k.c.), które należy kwalifikować i do którego należy stosować odpowiednio przepisy o zależnym posiadaniu rzeczy. Posiadanie w zakresie odpowiadającym służebności, obecnie zdefiniowanej w art. 305 k.c. jako służebność przesyłu, przybiera taką postać, że nie pozbawia w zupełności faktycznego władztwa właściciela nad nieruchomością obciążoną. Posiadanie w zakresie służebności oceniane musi być zatem według reguł dotyczących prawa, któremu ten stan faktyczny odpowiada (art. 230 k.c.).

Zdaniem Sądu Rejonowego, wobec treści art. 224 i 225 k.c., zasadnicze znaczenie dla oceny zasadności dochodzonego roszczenia miało ustalenie istnienia dobrej bądź złej wiary po stronie pozwanego. W ocenie Sądu ustanowione przez prawo domniemanie dobrej wiary (art. 7 k.c.) zostało w sprawie skutecznie obalone. Bezspornym jest, iż pozwany posiada na gruncie stanowiącym własność powodów, swoje urządzenia przesyłowe, urządzenia te znajdują się na nieruchomości od wielu lat i trudno uznać, że pozwany miał uzasadnione przekonanie o możliwości korzystania z gruntu w zakresie odpowiadającym służebności przesyłu.

Skoro zatem roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z nieruchomości zgłoszone przez powodów jest w pełni zasadne, to do rozważenia pozostała kwestia wysokości należnego im wynagrodzenia. Sąd Rejonowy wskazał, że powodowie domagali się zasądzenia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z ich nieruchomości przez pozwanego za okres 8 lat poprzedzających wniesienie pozwu (od dnia 21 września 2003 r. do 20 września 2011 r.), tymczasem są oni właścicielami przedmiotowej nieruchomości od dnia 17 lutego 2011 r., kiedy to nabyli przedmiotową nieruchomość od T. T.. Natomiast roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości od pozwanego za wcześniejszy okres, na podstawie umowy cesji wierzytelności od T. T. nabyła tylko powódka L. K.. W związku z powyższym ewentualne wynagrodzenie powinno być przyznane powodom z uwzględnieniem różnych okresów, za jakie są oni uprawnieni do żądania wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z ich nieruchomości przez przedsiębiorstwo przesyłowe.

W kwestii wysokości wynagrodzenia należało zdaniem Sądu Rejonowego przyjąć, że właściwą będzie kwota, którą posiadacz musiałby zapłacić właścicielowi, gdyby jego posiadanie opierało się na prawie. Wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy obejmuje wszystko, co uzyskałby właściciel, gdyby ją wynajął, wydzierżawił lub oddał do odpłatnego korzystania na podstawie innego stosunku prawnego. W sprawie nie znajdują jednak zastosowania kryteria ustalania wysokości wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości oparte wyłącznie na układzie odpowiednich cen rynkowych właściwych dla najmu lub dzierżawy gruntu, które są adekwatne w sytuacjach, kiedy wynajmujący lub wydzierżawiający zostają zupełnie pozbawieni fizycznego władztwa nad rzeczą. Można natomiast zastosować odpowiednie ceny rynkowe za korzystanie z nieruchomości w zakresie służebności.

Mając na uwadze powyższe i opierając się na opinii biegłego z dziedziny szacowania nieruchomości R. M. Sąd ustalił (wg stanu nieruchomości i poziomu cen w okresie od dnia 21 września 2003 r. do dnia 20 września 2011 r.) wartość spornego wynagrodzenia na kwotę 8.096,00 zł.

Podzielając pogląd, że wynagrodzenie za korzystanie z sieci przesyłowych nie powinno przekraczać wartości nieruchomości Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, iż stanowisko judykatury w tym przedmiocie nawiązuje do wartości nieruchomości jako całości i nie ogranicza się wyłącznie do wartości części nieruchomości odpowiadającej powierzchni przyjętej strefy ochronnej urządzenia przesyłowego. Ponadto wskazana w akcie notarialnym cena nieruchomości powodów nie odpowiadała wartości rynkowej tej nieruchomości.

Sąd Rejonowy zaznaczył, że ustalona w sprawie wysokość wynagrodzenia może być zwaloryzowana na podstawie art. 358 1 k.c. Zdaniem Sądu przesłanki waloryzacji zostały spełnione. Okolicznością bezsporną jest, iż po powstaniu zobowiązania po stronie pozwanej (które, co szczególnie istotne, nie miało swojego źródła w umowie stron, a zatem nie sposób uznać, że wahania wartości pieniądza stanowiły zjawisko mieszczące się w zakresie normalnego ryzyka umownego, z którym powinna liczyć się każda ze stron, w tym przypadku powodowie) miała miejsce istotna zmiana siły nabywczej pieniądza za przyczyną postępującej w Polsce inflacji. Z uwzględnieniem więc waloryzacji, którą wyliczył biegły, wartość wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości powodów Sąd przyjął na 8.844,00 zł.

W ocenie Sądu I instancji przedmiotowe wynagrodzenie należy się powódce L. K. w całości, albowiem nabyła ona w drodze umowy cesji wierzytelności od T. T. m. in. wierzytelność przysługującą wobec pozwanego o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości oznaczonej jako działka (...) za okres poprzedzający nabycie przez nią i jej męża E. K. prawa własności tej nieruchomości w dniu 17 lutego 2011 r. Natomiast E. K. wynagrodzenie należało się za okres od dnia 17 lutego 2011 r. (dnia nabycia prawa własności nieruchomości) do dnia 20 września 2011 r., tj. dnia wniesienia pozwu w sprawie. Należne E. K. wynagrodzenie Sąd obliczył posiłkując się wskazanym przez biegłego R. M. w swojej opinii wzorem na obliczenie stawki czynszu za 1 m 2 gruntu przedstawionym poniżej: Dc = 170,68 (ustalona przez biegłego wartość m 2 gruntu) x 0,08 (współczynnik u ustalony przez biegłego) x 0,8 (współczynnik k ustalony przez biegłego) x 214/365 (gdzie 214 to liczba dni jakie upłynęły od 17 lutego 2011 r. do 20 września 2011 r.), co dało stawkę czynszu za 1m 2 gruntu w wysokości 6,46 zł. Sąd w ten sposób otrzymaną stawkę czynszu za 1 m 2 nieruchomości pomnożył przez ustaloną przez biegłego powierzchnię strefy ochronnej sieci kanalizacyjnej, tj. 128 m 2 w wyniku czego ustalił należne powodowi E. K. wynagrodzenie na kwotę 826,88 zł.

Sąd Rejonowy wskazał, że powodowie są współwłaścicielami nieruchomości oznaczonej jako działka (...) na zasadach wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej i dlatego zasądził od pozwanego na rzecz powódki L. K. kwotę 8.844 zł tytułem wynagrodzenia z czego kwotę 826,88 zł solidarnie na rzecz powoda E. K..

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go ponad zasądzoną kwotę 100 zł. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1)  naruszenie art. 224 § 2 w zw. z art. 225 k.c. poprzez: (a) przyjęcie, że wynagrodzenie z tytułu korzystania z nieruchomości w związku z lokalizacją na niej obcych urządzeń przesyłowych może być wyższe niż wartość rynkowa nieruchomości oraz wartość samego prawa, a także, że (b) wynagrodzenie obejmuje hipotetyczny obszar nieruchomości, który byłby potrzebny dla ustanowienia strefy ochronnej dla urządzenia przesyłowego, gdy tymczasem z przepisów prawa ani norm technicznych nie wynika w ogóle obowiązek ustanowienia takiej strefy, a w szczególności gdy pozwany nigdy w przeszłości nie ingerował faktycznie w nieruchomość powodów celem prowadzenia na niej prac eksploatacyjnych,

2)  naruszenie art. 247 k.p.c. poprzez dopuszczenie dowodu z przesłuchania strony powodowej na okoliczność wartości rynkowej ich nieruchomości (a więc ceny), gdy wynika ona z dokumentu urzędowego - aktu notarialnego umowy sprzedaży (§ 5 aktu notarialnego z dnia 17 lutego 2011 r., Rep. A 512/2011), a odmienne ustalenia w tym zakresie prowadziłyby do obejścia przepisów o formie czynności prawnej zbycia nieruchomości,

3)  naruszenie art. 358 1 § 3 k.c. poprzez dokonanie waloryzacji wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości w sytuacji, gdy: (a) powodowie (wierzyciele) nie wystąpili z takim żądaniem w trakcie postępowania, ani przed nim oraz, gdy (b) od momentu powstania zobowiązania (w zakresie dochodzonym pozwem) nie nastąpiła „istotna” zmiana siły nabywczej pieniądza, a występująca od tego czasu inflacja jest normalnym procesem ekonomicznym,

4)  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu I instancji z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego wskutek naruszenia przepisów postępowania cywilnego, które miało wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1 k.p.c. polegającego na braku wszechstronnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności na uwzględnieniu opinii biegłego, która została sporządzona niepoprawnie, gdyż biegły zastosował kryteria ustalenia wysokości wynagrodzenia sprzeczne z orzecznictwem sądowym, zasadami logiki i doświadczenia życiowego.

Z powołaniem na powyższe zarzuty pozwany domagał się zmiany zaskarżonego wyroku przez zasądzenie na rzecz powodów kwoty 100 zł i stosunkowe rozdzielenie kosztów procesu wedle nowego wyniku sprawy. Nadto wniósł o zasądzenie od powodów na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja w przeważającej mierze okazała się bezzasadna. Tym samym zasługiwała na uwzględnienie jedynie w niewielkim zakresie.

Sąd Okręgowy uznał za prawidłowe ustalenia faktyczne przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia i przyjął je za własne (art. 382 k.p.c.). Ustalenia te znajdowały oparcie w zebranym materiale dowodowym, ocenionym zgodnie z zasadami określonymi w art. 233 § 1 k.p.c. Zgłoszony w apelacji pozwanego zarzut naruszenia tego przepisu i w konsekwencji poczynienia błędnych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy uznał za niezasadny. Pozwany nie wykazał bowiem, by Sąd I instancji ocenił zebrane dowody sprzecznie z doświadczeniem życiowym, czy z naruszeniem zasad logiki, bądź nie uwzględniając całokształtu zebranego w sprawie materiału, a jego zarzuty dotyczące opinii biegłego mgr inż. R. M. były chybione i gołosłowne. W szczególności wskazać trzeba, że dla ustalenia wysokości wynagrodzenia za bezumowne korzystnie z nieruchomości powodów biegły nie posłużył się wyłącznie stawkami czynszu najmu (dzierżawy), gdyż w swoich wyliczeniach wykorzystał również takie parametry, jak wartość nieruchomości, współczynnik współkorzystania z powierzchni, czy powierzchnię strefy ochronnej. Uwzględnił w ten sposób specyfikę korzystania z gruntu poprzez jego zajęcie przez urządzenie przesyłowe, z którym nie wiąże się całkowite pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad nieruchomością. Jeżeli chodzi o wartość współczynnika „k” oraz uwzględnienie strefy ochronnej, to również stanowisko biegłego w tym zakresie nie zostało skutecznie zakwestionowane przez skarżącego. Wymagało ono posłużenia się przez biegłego wiadomościami specjalnymi, których nie posiada skarżący. Pozwany nie był w stanie w tym zakresie podjąć rzeczowej polemiki z tezami opinii, a poglądy wyrażone w omawianym tu zakresie w apelacji stanowią wyłącznie gołosłowne, bo niczym nie poparte twierdzenia strony. Pozwany nie wykazał błędów w rozumowaniu biegłego, nielogiczności jego argumentacji i wyprowadzonych wniosków. Podkreślić należy, że biegły składając ustne wyjaśnienia na rozprawie w dniu 4 lipca 2014 r., szczegółowo wskazał, dlaczego przyjął współczynnik ,,k” na poziomie 0,8, a jego wypowiedź odwołująca się do faktu pozbawienia właściciela nieruchomości – na skutek położenia pod powierzchnią gruntu urządzenia przesyłowego – możliwości jej zabudowy, logicznie uzasadnia zastosowaną przez biegłego wysokość współczynnika. Zaznaczyć w tym miejscu trzeba, że nie jest istotne, czy właściciel nieruchomości rzeczywiście zamierzał ją zabudować i czy podjął w tym celu konkretne działania. Decydujące jest bowiem samo pozbawienie go możliwości zabudowy – przedmiotowa nieruchomość w świetle studium zagospodarowania mogłaby być zabudowana, jako że położona jest na terenie przeznaczonym pod zabudowę mieszkaniowo-usługową – lecz faktycznie, ze względu na usytuowanie urządzenia przesyłowego, jej zabudowa jest wykluczona. Nie można przy tym podzielić stanowiska pozwanego jakoby posadowienie sieci kanalizacyjnej na nieruchomości powodów nie skutkowało wyłączeniem zabudowy, gdyż w części jest ona położona w takiej odległości od granicy nieruchomości (mniejszej niż 3 metry), iż zabudowa w tym wypadku i tak nie była możliwa. To stanowisko pozwanego nie zostało wykazane. Po pierwsze, nawet sam skarżący nie twierdził, że całość sieci mieści się w pasie gruntu znajdującym się 3 metry od granicy działki, wykluczającym wg pozwanego zabudowę z uwagi na tę odległość. Nie można zaś ustalić na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, jakiej części sieci takie usytuowanie by dotyczyło. Po drugie, i co ma decydujące znaczenie, z brzmienia przywołanego w apelacji § 12 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U.2002.75.690 ze zm.) nie wynika wcale, aby zabudowa w odległości mniejszej niż 3 metry od granicy była definitywnie wykluczona. Przepis przewiduje bowiem możliwość bliższego niż 3 metry w stosunku do granicy nieruchomości usytuowania na niej budynku. Nie można zatem z góry wyłączyć możliwości zabudowy z uwagi na odległość nie przekraczającą wskazywanych w apelacji 3 metrów. Co do okresu po nabyciu nieruchomości, której dotyczy pozew, nie można też pominąć faktu, że powodowie są właścicielami sąsiedniej działki, zapisanej aktualnie w jednej księdze wieczystej wraz z przedmiotową nieruchomością, co tym bardziej czyni nieprzekonującym wywody apelacji na temat ograniczeń w zabudowie gruntu z uwagi na powinność zachowania odpowiedniej odległości od granic z sąsiednią nieruchomością.

Biegły wyjaśnił również na rozprawie przed Sądem I instancji przyczyny przyjęcia określonej strefy ochronnej urządzenia. Z jego wyjaśnień wynika, że chodzi tu o obszar potrzebny do zapewnienia właścicielowi sieci bezpiecznej eksploatacji urządzenia, a więc potrzebny, by zapobiec uszkodzeniu urządzenia i w którym w związku z tym również powstają dla właściciela zajętej nieruchomości ograniczenia w korzystaniu z niej. Zresztą już zasady doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania wskazują, że pas strefy ochronnej jest niezbędny, nawet gdy właściciel urządzeń przesyłowych nie wchodzi na ten pas gruntu (dotychczas z niego nie korzystał). Na nieruchomości zajętej przez urządzenia przesyłowe nie powinno się wszak prowadzić określonych robót nie tylko pod czy nad tymi urządzeniami, ale również obok nich (w ich bezpośrednim sąsiedztwie), ponieważ wykonanie takich robót mogłoby naruszyć urządzenia przesyłowe, czy choćby uniemożliwić konieczny dostęp do tych urządzeń. Z tej też przyczyny bez znaczenia pozostaje argumentacja pozwanego, że z przepisów prawa ani z norm technicznych nie wynika obowiązek ustanowienia strefy ochronnej dla sieci wodociągowej i kanalizacyjnej.

Wobec powyższego należy dojść do wniosku, że pozwany bezpodstawnie kwestionował sporządzoną w sprawie opinię biegłego.

Chybiony – i to z dwóch powodów – był również zarzut naruszenia art. 247 k.p.c. Po pierwsze, ograniczenia w przeprowadzaniu dowodu przeciwko osnowie lub ponad osnowę dokumentu przewidziane w art. 247 k.p.c., odnoszą się do treści czynności prawnej, to znaczy do oświadczeń woli zawartych w dokumencie, a nie do ujętych w nim oświadczeń wiedzy (zob. wyrok SN z dnia 2 lipca 2009 r., V CSK 4/09, LEX nr 527176). Zarzut uchybienia art. 247 k.p.c. można by zatem stawiać, gdyby Sąd Rejonowy podważał cenę sprzedaży ujętą w notarialnej umowie sprzedaży nieruchomości zawartej przez powodów, co jednak w sprawie niewątpliwie miejsca nie miało, gdyż Sąd I instancji trafnie przyjął, że cena ta ustalona została na 500 zł (tak wpisano w akcie notarialnym). Zawarte w § 5 analizowanej umowy i będące przedmiotem zeznań powodów oświadczenie jej stron, że cena sprzedaży „według nich odpowiada wartości rynkowej przedmiotu umowy” (k. 47) stanowi natomiast bezsprzecznie oświadczenie wiedzy, czyli wypowiedź sprawozdawczą informującą o istnieniu określonego stanu rzeczy i dlatego art. 247 k.p.c. nie ma do tego oświadczania zastosowania. Po drugie, ograniczenia dowodowe wynikające z art. 247 k.p.c. obowiązują jedynie między uczestnikami danej czynności prawnej, co wynika jednoznacznie z treści omawianego przepisu. Skoro zatem pozwany nie był stroną umowy sprzedaży nieruchomości zawartej przez powodów, to ograniczenia te nie dotyczą niniejszej sprawy.

Błędne było zapatrywanie skarżącego, jakoby Sąd Rejonowy naruszył art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 225 k.c. poprzez przyjęcie, że wynagrodzenie za korzystanie z nieruchomości w związku z lokalizacją na niej urządzeń przesyłowych może być wyższe niż wartość rynkowa tej nieruchomości. Sąd I instancji wcale nie uznał, iż przedmiotowe wynagrodzenie może przekraczać wartość nieruchomości zajętej przez sieć przesyłową, a błędny pogląd pozwanego w tym zakresie wynika z jego mylnego założenia, że wartość rynkowa nieruchomości powodów wynosi 500 zł, czyli równa się cenie wskazanej w akcie notarialnym, co nie polega na prawdzie – wystarczy w tym zakresie porównać wartość 1 m 2 gruntu w poszczególnych latach objętych żądaniem pozwu, przyjętą w opinii biegłego R. M.. Chybiona była również argumentacja zawarta w uzasadnieniu apelacji, w której wskazano, iż nie jest dopuszczalne, by zasądzone na rzecz powodów wynagrodzenie przekraczało kwotę 100 zł, za którą powódka nabyła od T. T. wierzytelność wynikającą z bezumownego korzystania przez przedsiębiorców przesyłowych z nieruchomości stanowiącej obecnie własność powodów, w okresie od 1 czerwca 2001 r. do 17 lutego 2011 r. Wskazana argumentacja pozbawiona jest jakichkolwiek podstaw prawnych i zasadza się na całkowicie błędnym założeniu, że wartość wierzytelności nabytej w drodze przelewu nie może przekraczać ceny sprzedaży tej wierzytelności.

Zasadnie w apelacji podniesiono natomiast zarzut naruszenia art. 358 1 § 3 k.c. Trafnie skarżący wskazywał, że Sąd Rejonowy nie powinien dokonywać waloryzacji wynagrodzenia, którego dochodzili powodowie, w sytuacji, gdy nie wystąpili oni z takim żądaniem. W przypadku sądowej waloryzacji świadczenia pieniężnego inicjatywa zmiany jego wysokości na podstawie art. 358 1 § 3 k.c. zawsze bowiem musi wyjść od wierzyciela, jemu wszak służy podmiotowe prawo żądania waloryzacji. Prawidłowość takiego odczytania omawianego przepisu potwierdza argument oparty na art. 358 1 § 4 k.c., w którym wyraźnie mówi się (choć w ujęciu negatywnym) o prawie strony do wystąpienia z żądaniem zmiany wysokości świadczenia. Waloryzacji sąd dokonuje zatem na żądanie strony, a nigdy z urzędu (zob. wyrok SA w Krakowie z dnia 24 stycznia 2013 r., I ACa 1263/12, LEX nr 1362727 oraz postanowienie SN z dnia 25 października 1995 r., III CZP 147/95, LEX nr 24653). W niniejszej sprawie powodowie nie zgłosili żądania waloryzacji i dlatego zaskarżony wyrok wymagał nieznacznej korekty, polegającej na zasądzeniu z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie kwoty 8.096 zł, zamiast kwoty 8.844 zł (odpowiadającej wynagrodzeniu za korzystanie z nieruchomości powodów po dokonaniu jego waloryzacji).

W ocenie Sądu Okręgowego wynagrodzenie w takiej wysokości, tj. 8.096 zł, należne było obojgu powodom łącznie, mimo że co do wierzytelności z tego tytułu za okres do 16 lutego 2011 r., nabyła ją w drodze umowy cesji wyłącznie powódka. Powodowie jako małżonkowie pozostawali bowiem w dacie nabycia wierzytelności przez pozwaną w ustroju ustawowej wspólności majątkowej, zaś z art. 31 ust. 1 k.r.o. wynika zasada, że przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich, są objęte tą wspólnością. Z materiału zebranego w sprawie nie wynikało, by zaistniały jakiekolwiek okoliczności uzasadniające obalenie domniemania wejścia wierzytelności do majątku wspólnego. Ponieważ jednak apelację składał wyłącznie pozwany, nie było możliwe dokonanie zmiany zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na rzecz powoda od pozwanego kwoty wyższej aniżeli zasądzona przez Sąd I instancji. Dodać trzeba, że wynagrodzenie w części należnej obojgu powodom nie podlegało zasądzeniu solidarnie, gdyż solidarność powodów jako wierzycieli nie wynikała z ustawy ani z czynności prawnej (art. 369 k.c.). Wierzytelność ta przysługiwała powodom łącznie w związku z występującą między nimi wspólnością łączną (taki charakter ma ustawowa wspólność majątkowa łącząca małżonków – por. Kodeks cywilny. Komentarz do art. 1-534, tom I pod red. E. Gniewka, C.H.Beck Warszawa 2004, str. 872-873).

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 826,88 zł, nadto zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 7.269,12 zł (8.096 zł – 826,88 zł), oddalając powództwo w pozostałym zakresie. Konsekwencją zmiany rozstrzygnięcia co do meritum sprawy musiała być również zmiana orzeczenia o kosztach procesu zawartego w zaskarżonym wyroku. O kosztach tych Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. oraz § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013 r., poz. 461) i § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013 r., p.490). Koszty procesu rozdzielono zatem stosunkowo, stosownie do ostatecznego wyniku sprawy. Ogólna suma kosztów procesu poniesionych przez strony wyniosła 4.919,74 zł – w tym po stronie pozwanego 1.217 zł (1.200 zł kosztów zastępstwa i 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa), a po stronie powodów 3.702,74 zł (1.200 zł kosztów zastępstwa, 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, 480 zł opłaty od pozwu i 2.005,74 zł zaliczek wykorzystanych na wynagrodzenia biegłych; w części nierozdysponowanej zaliczki zostaną powodom zwrócone przez Sąd). Powodów powinno obciążać 16% z ogólnej sumy kosztów, czyli 787,16 zł, gdyż w takim zakresie przegrali sprawę (z dochodzonych 9.600 zł zasądzono 8.096 zł). Tymczasem powodowie ponieśli aż 3.702,74 zł kosztów procesu i dlatego należał się im zwrot 2.915,58 zł (3.702,74 zł – 787,16 zł).

W pozostałym zakresie Sąd Okręgowy w oparciu o art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanego jako niezasadną.

O kosztach procesu w instancji odwoławczej orzeczono w oparciu o art. 100 zd. 2 k.p.c. oraz § 6 pkt 4 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Powodowie ulegli pozwanemu w postępowaniu apelacyjnym jedynie w nieznacznym zakresie (apelacja została uwzględniona w 8%) i dlatego pozwanego powinien obciążyć obowiązek zwrot powodom całości kosztów procesu poniesionych w tym postępowaniu. Na koszty procesu prowadzonego przed Sądem Okręgowym przez powodów złożyło się wynagrodzenie ich pełnomocnika, wynoszące w stawce minimalnej 600 zł i taką też kwotę zasądzono na rzecz powodów od skarżącego.

SSO M. Agaciński SSO A. Paszyńska-Michałowska SSR del. T. Sroka