Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 604/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

24 września 2015

Sąd Okręgowy we Wrocławiu I. Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Rafał Cieszyński

Protokolant Monika Besz-Radzichowska

po rozpoznaniu na rozprawie 08 września 2015 we W.

sprawy z powództwa T. T.

przeciwko Bankowi (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powoda T. T. na rzecz pozwanego Banku (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 3.617 zł tytułem kosztów procesu, w tym kwotę 3.600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

sygn. akt I C 604/14

UZASADNIENIE

Pozwem z 15 kwietnia 2014 powód T. T. domagał się zasądzenia od pozwanego Banku (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 117.226,83 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztami procesu.

W uzasadnieniu swojego żądania podał, że zawarł z pozwanym umowę kredytu budowlano-hipotecznego, który służyć miał sfinansowaniu wykonania umowy o wybudowanie i przeniesienie własności lokalu mieszkalnego zawartej przez powoda z deweloperem (...) Spółką z o.o. z siedzibą we W.. Transze kredytu miały być wypłacane na rzecz inwestora zastępczego. Strony zawarły umowę przelewu wierzytelności powoda z tytułu umowy deweloperskiej na rzecz pozwanego jako zabezpieczenie spłaty kredytu. Umowa dotyczyła wierzytelności nieistniejącej, aktualizującej się dopiero w razie odstąpienia od umowy deweloperskiej przez którąkolwiek z jej stron. Postanowieniem z 29 stycznia 2010 Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej we Wrocławiu orzekł o ogłoszeniu upadłości (...) Spółki z o.o. z siedzibą we W. z możliwością zawarcia układu. Pozwany zgłosił wierzytelność wynikającą z umowy kredytowej w kwocie 269.981,21 zł i otrzymał od zarządcy sądowego informację o odmowie uznania wierzytelności. Pozwany nie podjął żadnych dalszych kroków prawnych wobec upadłego i sporna wierzytelność pozostała poza układem zatwierdzonym postanowieniem sądu upadłościowego. Pozwany nie dopilnował rozwiązania w porę umowy z deweloperem i nie wniósł w przepisanym terminie sprzeciwu od niekorzystnej listy wierzytelności. Pozwany nie miał tytułu do samodzielnego dysponowania środkami kredytu, gdyż nie istniał inwestor zastępczy. Pozwany przekazywał deweloperowi kolejne transze kredytu mimo braku postępu robót, którego nie sprawdzał. Samodzielne dysponowanie przez pozwanego transzami kredytu bez efektywnej kontroli postępu inwestycji przyniosło stratę całej sumy kredytu. Udzielony kredyt został przez pozwanego zadysponowany na rzecz upadłego dewelopera i nie może być odzyskany, a powód pozostaje dłużnikiem Banku z tytułu zawartej umowy kredytowej na budowę nieruchomości, której nie ma. Powód do dnia wniesienia pozwu spłacił kredyt z odsetkami do wysokości 117.226,83 zł, a każdego miesiąca pozwany pobiera kwotę 1.376,87 zł przez co szkoda powoda sukcesywnie rośnie.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda kosztów postępowania.

Uzasadniając odpowiedź na pozew wskazał, iż pierwsza i druga transza kredytu zostały wypłacone 15 września 2007, a kolejne transze były przekazywane w terminach określonych w umowie z deweloperem po dokonanej każdorazowo kontroli postępu prac na budowie. Przed wypłatą (...). transzy kredytu pozwany poinformował o podejrzeniu nieukończenia inwestycji w terminie powoda, który w odpowiedzi dostarczył pismo dewelopera informujące o terminie ukończenia inwestycji do 30 marca 2009. Powód przy zawieraniu umowy nie zakwestionował zaproponowanej w jej treści formy przekazywania transz kredytu i nie negocjował innego sposobu. Inwestorem był powód, bo finansował budowę lokalu mieszkalnego, a bezpośrednio zaangażowanym w budowę i jej realizację zgodnie z wymogami prawa budowlanego był deweloper nazwany w umowie kredytowej inwestorem zastępczym. Powód, mając wiedzę o ogłoszeniu upadłości dewelopera, nie kontaktował się z pozwanym i nie informował o swoim postępowaniu w stosunku do dewelopera. Pozwany z ostrożności procesowej zgłosił wierzytelność do masy upadłości i przygotował wypowiedzenie umowy kredytowej. Na prośbę powoda pozwany wycofał się z wypowiedzenia umowy kredytowej. Wierzytelność, jaką pozwany nabył od powoda jest wierzytelnością przyszłą, której skuteczne nabycie mogło nastąpić dopiero po odstąpieniu przez powoda od umowy z deweloperem. Uprawnionymi do rozwiązania umowy deweloperskiej byli powód i deweloper. Pozwany uprawnień takich nie posiadał i nie można twierdzić, że od jego decyzji zależało, czy i kiedy umowa deweloperska będzie rozwiązana. Brak zaskarżenia odmowy uznania wierzytelności i umieszczenia jej na liście wierzytelności nie miał żadnego znaczenia skoro nie przysługiwała ona pozwanemu. Powód pozostawał bierny wobec ogłoszonej upadłości dewelopera. Powód reprezentowany był przez profesjonalnego pełnomocnika i nie można obciążać pozwanego odpowiedzialnością za to, że nie doradzał powodowi odstąpienia od umowy deweloperskiej.

Na rozprawie 08 września 2015 pełnomocnik powoda wniósł o zasądzenie na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny, istotny dla rozstrzygnięcia sprawy:

10 sierpnia 2007 powód zawarł z (...) Spółką z o.o.z siedzibą we W.(pierwotnie z siedzibą w W.) umowę zobowiązującą do wybudowania lokalu, ustanowienia jego odrębnej własności i przeniesienia tego prawa. Spółka zobowiązała się do wybudowania na nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...), obręb K., położonej w K., gmina D., przy ulicy (...), budynku mieszkalnego, a w nim lokalu mieszkalnego oznaczonego w projekcie budowlanym symbolem (...),ustanowienia odrębnej własności tego lokalu i przeniesienia prawa do niego wraz z udziałem w nieruchomości wspólnej i prawem wyłącznego korzystania z ogródka przylegającego do lokalu, a powód zobowiązał się nabyć bez obciążeń hipotecznych lokal wraz z udziałem w nieruchomości wspólnej (§ (...)umowy). Cena w kwocie 266.021 zł miała być płatna w ratach. Termin zapłaty kwoty 133.010,50 zł upływał 15 września 2007, a pozostałych kwot po 26.602,10 zł 30 października 2007, 28 grudnia 2007, 30 marca 2008, 30 czerwca 2008 i 30 września 2009 (§ (...)umowy). Przeniesienie prawa własności nastąpić miało nie później niż do 30 czerwca 2009 (§ (...)umowy). Powód odstąpić od umowy mógł wyłącznie z przyczyn leżących po jego stronie. Wówczas zobowiązany był do uiszczenia na rzecz dewelopera odstępnego w wysokości (...)% ceny przedmiotu umowy. Pozostała część wpłaconej przez powoda kwoty podlegała zwrotowi (§ (...)umowy). Deweloper od umowy mógł odstąpić z przyczyn leżących po swojej stronie oraz po stronie powoda (§ (...)umowy).

(dowód: umowa zobowiązująca do wybudowania lokalu, ustanowienia jego odrębnej własności i przeniesienia tego prawa z 10 sierpnia 2007 k. 14 – 27,

odpis zwykły księgi wieczystej numer (...) k. 158)

14 września 2007 powód zawarł z pozwanym umowę numer (...)złotowego mieszkaniowego kredytu budowlano-hipotecznego (inwestycja realizowana przez inwestora zastępczego). Pozwany udzielił powodowi kredytu w kwocie 271.320 zł (§ (...)umowy). Część kwoty kredytu w wysokości 266.000 zł przeznaczona została na budowę lokalu mieszkalnego przez inwestora zastępczego położonego w K., ulica (...), budynek (...), lokal (...), gmina D., działka (...)(...)umowy). Łączna kwota wszystkich kosztów jakie w związku z udzieleniem kredytu ponieść miał pozwany wyniosła 369.849,73 zł (§ (...)umowy). Zabezpieczenie spłaty kredytu stanowiły między innymi ubezpieczenie spłaty kredytu i przelew na rzecz pozwanego wierzytelności z tytułu zawartej 10 sierpnia 2007 przez powoda i dewelopera umowy zobowiązującej do wybudowania lokalu, ustanowienia jego odrębnej własności i przeniesienia tego prawa (§ (...)umowy). Kredyt wypłacany miał być w transzach na rzecz inwestora zastępczego. Pozwany zobowiązany był do dokonywania kontroli postępu prac na placu budowy nie rzadziej niż raz na kwartał. W przypadku stwierdzenia zaniechania prac lub znacznego ich opóźnienia pozwany upoważniony był do wstrzymania dalszego kredytowania do momentu wyjaśnienia przyczyn zaistniałej sytuacji (§ (...)umowy). Wypłata transz dokonywana miała być na wskazany w treści umowy rachunek bankowy inwestora zastępczego (...) Spółki z o.o.(...) umowy). Załącznik do umowy stanowiła umowa zawarta przez powoda z deweloperem 10 sierpnia 2007 i na podstawie określonych w niej terminów zapłaty pozwany miał dokonywać wypłaty transz kredytu.

(dowód: umowa numer (...) złotowego mieszkaniowego kredytu budowlano-hipotecznego (inwestycja realizowana przez inwestora zastępczego) z 14 września 2007 k. 28 – 41,

przesłuchanie powoda T. T. elektroniczny protokół rozprawy z 28 października 2014 00:29:15 – 00:53:30 k. 131 i 132)

14 września 2007 powód zawarł w celu zabezpieczenia umowy kredytowej numer (...)z pozwanym umowę przelewu wierzytelności na zabezpieczenie. Przedmiot umowy stanowił przelew przysługującej powodowi wierzytelności wobec (...) Spółki z o.o.z tytułu umowy zobowiązującej do wybudowania lokalu, ustanowienia jego odrębnej własności i przeniesienia tego prawa z 10 sierpnia 2007 w wysokości równowartości wpłat dokonanych na poczet nabycia lokalu mieszkalnego, które wynieść miały łącznie 266.021 zł, pomniejszonych o ewentualne kary umowne oraz opłaty manipulacyjne należne deweloperowi oraz wkład budowlany z książeczki mieszkaniowej (§ (...)umowy).

O przelewie wierzytelności powód powiadomił tego samego dnia dewelopera, który zaakceptował cesję wierzytelności oraz zobowiązał się przekazać należność pozwanemu na jego wezwanie.

(dowód: umowa przelewu wierzytelności na zabezpieczenie z 14 września 2007 k. 42, 43,

zawiadomienie o dokonaniu przelewu wierzytelności z 14 września 2007 k. 44,

potwierdzenie dłużnika wierzytelności z 14 września 2007 k. 45)

Transze kredytu wypłacane były deweloperowi zgodnie z harmonogramem. Przed dokonaniem wypłaty transzy pozwany dokonywał kontroli zasadności wypłaty.

Pozwany dokonał 18 października 2007, 19 grudnia 2007, 17 marca 2008, 19 czerwca 2008 i 17 września 2008 kontroli postępu prac budowlanych dotyczących wybudowania lokalu numer (...). Dokonując weryfikacji zasadności wypłaty ostatniej – (...). transzy kredytu 22 września 2008 pozwany stwierdził, iż występujący wówczas stan zaawansowania prac budowlanych nie rokował dotrzymania terminów umownych i koniecznym było przed wypłatą transzy wyjaśnić z powodem przyczyny powstałych opóźnień i zasadność dokonania wypłaty. Zobowiązano powoda do przedłożenia dokumentu, z którego wynikałby termin w jakim lokal zostanie oddany do użytkowania.

Deweloper 25 września 2008 na wniosek powoda oświadczył na piśmie, iż przekazanie do odbioru lokalu (...)nastąpi do 30 marca 2009. Oświadczenie powód złożył pozwanemu. Na podstawie oświadczenia pozwany wypłacił ostatnią transzę kredytu.

Powód nie kwestionował zasadności wypłaty deweloperowi którejkolwiek z transz.

(dowód: karta kontroli nieruchomości z 18 października 2007 k. 99 – 101,

karta kontroli nieruchomości z 19 grudnia 2007 k. 103 – 106,

karta kontroli nieruchomości z 17 marca 2008 k. 108 – 111,

karta kontroli nieruchomości z 19 czerwca 2008 k. 113 – 116,

karta kontroli nieruchomości z 17 września 2008 k. 94 – 97,

korespondencja elektroniczna pozwanego z 22 września 2008 k. 75,

pismo dewelopera z 25 września 2008 k. 76,

zeznania świadka A. C. elektroniczny protokół rozprawy z 28 października 2014 00:06:40 – 00:29:05 k. 130 i 132,

przesłuchanie powoda T. T. elektroniczny protokół rozprawy z 28 października 2014 00:29:15 – 00:53:30 k. 131 i 132)

Postanowieniem z 29 stycznia 2010 wydanym w sprawie rozpoznawanej pod sygnaturą akt VIII GU 222/09 Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej we Wrocławiu ogłosił upadłość (...) Spółki z o.o. z siedzibą we W. z możliwością zawarcia układu. Postępowanie upadłościowe prowadzone było pod sygnaturą akt VIII GUp 3/10. Informacja o ogłoszeniu upadłości dewelopera i wezwanie wierzycieli do zgłaszania wierzytelności względem upadłego opublikowane zostały w Monitorze Sądowym i Gospodarczy z 18 lutego 2010 i wydaniu Gazety (...) z 09 lutego 2010.

Informacje o ogłoszeniu upadłości dewelopera, toczącym się postępowaniu upadłościowym oraz możliwości zgłaszania wierzytelności względem upadłego nadzorca sądowy przesłał powodowi 23 lutego 2010.

Pismem z 26 maja 2010 nadzorca sądowy poinformował pozwanego o toczącym się postępowaniu upadłościowym dewelopera, zwracając się o zajęcie stanowiska w sprawie w związku z zawartym umowami cesji wierzytelności względem dewelopera. Jako wierzycieli dewelopera, którzy zawarli z pozwanym umowy cesji wierzytelności poza powodem wskazano również R. N., A. N., D. P., M. P., M. K. i A. K..

O treści pisma nadzorcy powód poinformowany został przez pozwanego telefonicznie 31 maja 2010 i zobowiązał się poinformować Bank, co do dalszych czynności w związku z upadłością dewelopera po konsultacji prawnej, wskazując, iż informacji o ogłoszeniu upadłości nie otrzymał. Powód żadnych informacji w przedmiocie czynności związanych z postępowaniem upadłościowym dewelopera pozwanemu nie udzielił.

Wierzytelności R. N. i A. N., D. P. i M. P. oraz M. K. i A. K. zostały zgłoszone przez tych wierzycieli i uznane przez nadzorcę sądowego.

Pismem z 09 sierpnia 2010 pozwany dokonał zgłoszenia wierzytelności w kwocie 269.981,21 zł, na którą składała się należność główna w wysokości 269.315,28 zł i odsetki w wysokości 665,93 zł, względem (...) Spółki z o.o. w upadłości układowej z siedzibą we W. z tytułu zawartej z powodem umowy przelewu wierzytelności na zabezpieczenie wierzytelności Banku z tytułu umowy kredytowej. Nadzorca sądowy odmówił uznania zgłoszonej wierzytelności wskazując, iż na podstawie umowy przelewu wierzytelności pozwany był uprawniony do żądania od upadłego wierzytelności jedynie w przypadku rozwiązania przedwstępnej umowy sprzedaży zawartej przez powoda z deweloperem, a umowa ta nie została rozwiązana. Pozwany nie złożył sprzeciwu od odmowy uznania zgłoszonej wierzytelności.

Listy wierzytelności zostały zatwierdzone i ich treść ogłoszono w Monitorze Sądowym i Gospodarczym oraz Gazecie (...) we wrześniu 2010.

Na mocy propozycji układowych z 18 grudnia 2009, 29 listopada 2010 i z 23 grudnia 2010 wierzyciele, którzy zawarli z deweloperem umowy o wybudowanie, ustanowienie odrębnej własności i przeniesienie praw własności lokali mieszkalnych wraz z udziałami w nieruchomości wspólnej na nieruchomości położonej w K. przy ulicy (...) (klienci posiadający ważne umowy i roszczenia niepieniężne oraz klienci, którzy odstąpili od umów, a także podmioty uprawnione do wkładów z tego tytułu posiadające roszczenia pieniężne o zwrot równowartości wpłaconego wkładu na poczet ceny nabycia lokalu) zostali zaliczeni do I. grupy układu i mieli przejąć nieruchomość, na której prowadzona była inwestycja.

Propozycja układowa dla I. grupy została zatwierdzona przez Sąd i układ został wykonany.

07 lutego 2013 pozwany zwrócił się do wykonawcy układu o udzielenie informacji w przedmiocie zaawansowania postępowania upadłościowego VIII GUp 3/10. Wykonawca podał, że zgłoszona przez pozwanego wierzytelność nie została uznana i wobec braku sprzeciwu od listy wierzytelności pozwany nie otrzymał żadnych środków.

(dowód: postanowienie Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Fabrycznej we Wrocławiu z 29 stycznia 2010 wydane w sprawie VIII GU 222/09 k. 79,

ogłoszenie w Monitorze Sądowym i Gospodarczym z 18 lutego 2010 k. 158,

sprawozdanie z czynności nadzorcy sądowego z 27 lutego 2010 z załącznikiem numer 2 k. 158,

sprawozdanie z czynności nadzorcy sądowego z 20 kwietnia 2010 k. 158,

zawiadomienie o ogłoszeniu upadłości z 26 maja 2010 k. 77, 78,

notatka z 31 maja 2010 k. 80,

zgłoszenie wierzytelności z 09 sierpnia 2010 k. 89, 90,

lista wierzytelności dewelopera k. 46 – 53, 55,

propozycje układowe z 09 grudnia 2009 k. 158

propozycje układowe z 29 listopada 2010 k. 158,

propozycje układowe z 23 grudnia 2010 k. 158,

korespondencja elektroniczna pomiędzy pozwanym a wykonawcą układu z 07 lutego 2013 k. 54,

zeznania świadka A. C. elektroniczny protokół rozprawy z 28 października 2014 00:06:40 – 00:29:05 k. 130 i 132,

zeznania świadka P. N. elektroniczny protokół rozprawy z 21 maja 2015 00:06:59 – 00:29:39 k. 163 i 164,

zeznania świadka P. M. elektroniczny protokół rozprawy z 08 września 2015 00:01:29 – 00:29:50 k. 170 i 173)

Wobec upływu okresu ubezpieczenia, toczącego się postępowania upadłościowego dewelopera oraz braku możliwości ustanowienia hipoteki na nieruchomości, którą nabyć miał powód, co skutkowało brakiem zabezpieczenia spłaty kredytu, pozwany przygotował projekt wypowiedzenia umowy kredytowej. Następnie pozwany zwrócił się do ubezpieczyciela o przedłużenie okresu objęcia spłaty zaciągniętego przez powoda kredytu ochroną ubezpieczeniową.

Pismem z 09 września 2010 pozwany poinformował powoda o wygaśnięciu ochrony ubezpieczeniowej spłaty kredytu i związanym z tym brakiem zabezpieczenia jego spłaty, wzywając jednocześnie do ustanowienia innego rodzaju zabezpieczenia oraz do przedłożenia informacji o terminie i warunkach zawarcia układu oraz wniosku o wydłużenie części budowlanej kredytu. Na złożenie żądanych dokumentów zakreślono powodowi termin 14 dni, którego niedotrzymanie skutkować miało wypowiedzeniem umowy kredytowej. Po otrzymaniu pisma powód nawiązał współpracę z kancelarią adwokacką oraz zgłosił się do pozwanego zwracając się z ustną prośbą o niewypowiadanie umowy kredytowej. Pozwany przychylił się do prośby powoda.

Reprezentujący powoda adwokat poinformował pozwanego pismem z 21 września 2010, że w wyniku umowy cesji powód utracił przymiot wierzyciela wobec dewelopera i wszystkie uprawnienia związane z wierzytelnością przeszły na pozwanego, który jest jedynie uprawnionym do występowania w postępowaniu upadłościowym.

Ubezpieczyciel wyraził zgodę na dalsze ubezpieczenie spłaty zobowiązania kredytowego powoda, wobec czego pozwany odstąpił od wypowiedzenia umowy kredytu, o czym poinformowano powoda pismem z 30 września 2010.

(dowód: wypowiedzenia umowy kredytowej z 31 sierpnia 2010 wraz z notatką k. 81,

wniosek o przedłużenie trwania ochrony ubezpieczeniowej z 01 września 2010 k. 82,

wezwanie z 09 września 2010 roku k. 83,

pismo powoda z 21 września 2010 roku k. 85, 86,

pismo pozwanego z 30 września 2010 roku k. 84,

zeznania świadka A. C. elektroniczny protokół rozprawy z 28 października 2014 00:06:40 – 00:29:05 k. 130 i 132,

przesłuchanie powoda T. T. elektroniczny protokół rozprawy z 28 października 2014 00:29:15 – 00:53:30 k. 131 i 132)

Pismem z 04 lutego 2013 pełnomocnik powoda zwrócił się do pozwanego o udzielenie informacji na temat dalszego przebiegu budowy budynku przy ulicy (...) w K.. Pełnomocnik podtrzymał dotychczasowe stanowisko, iż pozwany był wyłącznie uprawniony do odchodzenia wierzytelności od dewelopera w postępowaniu upadłościowym oraz wskazał, że na skutek braku informacji od pozwanego powód nie ma wiedzy na temat postępów budowy i możliwych sposobów zabezpieczenia swoich interesów.

(dowód: pismo powoda z 04 lutego 2013 k. 87, 88)

Pismem z 29 lipca 2013, doręczonym 31 lipca 2013, powód wezwał pozwanego do wyrównania wyrządzonej mu szkody na skutek wadliwego sporządzenia umowy kredytu z 14 września 2009 numer (...) oraz umowy przelewu wierzytelności z 14 września 2009, a także czynności podjętych w celu zaspokojenia wynikającej z w/w umów wierzytelności wobec upadłego (...) Spółki z o.o. Wysokość szkody wynosić miała wedle powoda pełną wysokość spłacanego kredytu brutto to jest 359.229,31 zł.

Pozwany nie znajdując przesłanek swojej odpowiedzialności odszkodowawczej odmówił uznania roszczenia powoda.

(dowód: pismo powoda z 29 lipca 2013 k. 56 – 61,

pismo pozwanego z 05 września 2013 k. 62, 63)

W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Powód T. T. domagał się w niniejszym postępowaniu zasądzenia na swoją rzecz od pozwanego Banku (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 117.226,83 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem odszkodowania.

Powód podnosił, iż w wyniku działań oraz zaniechań pozwanego poniósł szkodę majątkową, albowiem utracił możliwość uzyskania prawa własności lokalu mieszkalnego, do wybudowania którego zobowiązał się w zawartej z powodem umowie deweloper (...) Spółka z o.o. z siedzibą we W. i dodatkowo zmuszony jest dokonywać na rzecz pozwanego spłaty kredytu zaciągniętego w celu sfinalizowania umowy deweloperskiej. Wysokość szkody stanowić miała suma dokonanych do daty wniesienia przedmiotowego pozwu przez powoda spłat na rzecz pozwanego z tytułu udzielonego kredytu. Zdaniem powoda pozwany dopuścił się nieprawidłowości na etapie dokonywania wypłat na rzecz dewelopera oraz w toku prowadzonego przeciwko deweloperowi postępowania upadłościowego.

Podstawę prawną żądania pozwu stanowił zatem art. 415 k.c. w zw. z art. 416 k.c. Zgodnie z treścią art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Natomiast osoba prawna jest obowiązana do naprawienia szkody wyrządzonej z winy jej organu, o czym stanowi art. 416 k.c. Przepis art. 415 k.c. należy rozpatrywać w związku z art. 361 k.c., na mocy którego zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła, naprawienie szkody obejmuje zaś straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Przesłankami zaistnienia odpowiedzialności odszkodowawczej są: powstanie szkody, zdarzenie powodujące szkodę oraz związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem a powstaniem szkody, przy czym przesłanki te muszą wystąpić łącznie. Przesłanki te w oparciu o treść art. 6 k.c. winne zostać udowodnione przez stronę postępowania domagającą się odszkodowania. Brzmienie art. 415 k.c. przesądza, iż odpowiedzialność deliktową ponosi sprawca na zasadzie winy.

Prawo cywilne nie definiuje pojęcia winy. Korzystając w tym zakresie z dorobku prawa karnego, przyjmuje się, że pojęcie to zawiera dwa elementy składowe: obiektywny i subiektywny. Element obiektywny oznacza niezgodność zachowania się z obowiązującymi normami postępowania (bezprawność sensu largo). Element subiektywny dotyczy stosunku woli i świadomości działającego do swojego czynu. Najkrócej rzecz ujmując, winę można przypisać podmiotowi prawa tylko wtedy, kiedy istnieją podstawy do negatywnej oceny jego zachowania z punktu widzenia obu tych elementów – tzw. zarzucalność postępowania. ( vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 04 lutego 2014, sygn. akt I ACa 915/13; Lex numer 1438084). W obszarze deliktów prawa cywilnego rozróżnia się dwie postacie winy, to jest winę umyślną i nieumyślną. O ile przy winie umyślnej sprawca ma świadomość szkodliwego skutku swego zachowania się i przewiduje jego nastąpienie, celowo do niego zmierza lub co najmniej na wystąpienie tych skutków się godzi, o tyle przy winie nieumyślnej (niedbalstwie) sprawca wprawdzie przewiduje możliwość wystąpienia szkodliwego skutku, lecz bezpodstawnie przypuszcza, że zdoła go uniknąć, albo też nie przewiduje możliwości nastąpienia tych skutków, choć powinien i może je przewidzieć. Pojęcie niedbalstwa wiąże się więc z niezachowaniem staranności wymaganej w stosunkach danego rodzaju, niezbędnej do uniknięcia skutku, którego sprawca nie chciał wywołać. O ile jednak pojęcie winy jest jednakowe, zarówno jeśli chodzi o odpowiedzialność deliktową, jak i kontraktową, o tyle różnice dotyczą zakresu odpowiedzialności. Podkreślić należy, że w ramach odpowiedzialności deliktowej stopień winy ma znaczenie drugorzędne, co oznacza że sprawca odpowiada w razie istnienia choćby lekkiego niedbalstwa

Tym samym koniecznym jest wystąpienie zawinionego działania lub zaniechania sprawcy, przy czym za zawinione mogą być uznane wyłącznie działania bezprawne. Kolejność badania przez sąd przesłanek odpowiedzialności deliktowej nie może być dowolna. W pierwszej kolejności konieczne jest ustalenie działania (zaniechania), z którego, wynikła szkoda oraz dokonanie oceny jego bezprawności, następnie ustalenie czy wystąpiła szkoda i jakiego rodzaju i dopiero po stwierdzeniu, że obie te przesłanki zachodzą, możliwe jest zbadanie istnienia między nimi normalnego związku przyczynowego.

Zarzuty powoda w zakresie dokonywanych na rzecz dewelopera wypłat były dwojakiego rodzaju. Z jednej strony powód wskazywał, iż z treści łączącego go z pozwanym stosunku prawnego nie wynikało, aby deweloper był podmiotem uprawnionym do otrzymywania transz kredytu, a z drugiej podnosił, że dokonując wypłat pozwany nie dopełniał swoich obowiązków polegających na kontrolowaniu stanu zaawansowania robót budowlanych na realizowanej przez dewelopera inwestycji w zakresie mającego przejść na rzecz powoda lokalu oznaczonego w projekcie budowlanym jako (...).

Zupełnie niezrozumiałym w ocenie Sądu okazało się kwestionowanie przez powoda osoby dewelopera jako podmiotu nieuprawnionego do otrzymywania środków kredytowych. Wprawdzie umowa kredytowa posługiwała się pojęciem inwestor zastępczy jako beneficjentem transz kredytu, jednakże z treści tego dokumentu, a także okoliczności sprawy w sposób jednoznaczny wynika, iż podmiotem w powyższy sposób określonym był deweloper. Udzielony powodowi 14 września 2007 kredyt w kwocie 266.000 zł przeznaczony został na budowę lokalu mieszkalnego numer (...)w budynku (...)mającym powstać przy ulicy (...)w K., gmina D., na działce numer (...). Przedmiot kredytowania miał zostać wybudowany właśnie przez inwestora zastępczego. Natomiast powoda łączyła z deweloperem umowa z 10 sierpnia 2007, gdzie (...) Spółka z o.o.z siedzibą we W.zobowiązał się do wybudowania, wyodrębnienia i przeniesienia prawa własności nieruchomości lokalowej o identycznych oznaczeniu i lokalizacji, co lokal wskazany w umowie kredytowej. Co więcej wypłata kredytu odbywać miała się w transzach, których terminy płatności miał określać załącznik do umowy kredytu. Wspomnianym załącznikiem okazała się, jak wynika z przesłuchania powoda, umowa deweloperska z 10 sierpnia 2007. Kluczową jednakże pozostawała redakcja § (...)umowy kredytowej. Regulacja ta wskazywała iż, wypłaty transz kredytu dokonywane miały być na rzecz inwestora zastępczego (...) Spółki z o.o.

Również chybionymi, zdaniem Sądu, okazały się twierdzenia powoda w przedmiocie braku nadzoru nad postępem robót budowlanych. Umowa z 14 września 2007 nakładała na pozwanego obowiązek dokonywania nie rzadziej niż raz na kwartał kontroli zakresu wykonywanych przez dewelopera prac. Upoważnienie pozwanego do opóźnienia bądź nawet wstrzymania wypłaty transz kredytu wobec zaniechania prac lub znacznego ich opóźnienia wskazuje, choć nie wynika to z brzmienia umowy bezpośrednio, na uzależnienie dokonania wypłaty transz kredytu od uprzedniej weryfikacji zaawansowania robót budowalnych. Pozwany wykazał, iż z przyjętego na siebie zobowiązania w zakresie nadzoru nad prowadzonymi przez dewelopera pracami wywiązywał się należycie, przedkładając karty kontroli nieruchomości. Z dokumentów tych wynika, iż kontrole stanu zaawansowania robót przeprowadzone zostały przez pozwanego 18 października 2007, 19 grudnia 2007, 17 marca 2008, 19 czerwca 2008 i 17 września 2008. Zawarte w treści karty kontroli z 17 września 2008 zastrzeżenia co do stanu zaawansowania prac i wynikającego z opóźnienia w ich realizacji ryzyka niedotrzymania terminu odbioru nieruchomości wskazują, iż kontrole przeprowadzane przez pozwanego rzeczywiście miały miejsce i nie miały charakteru wyłącznie pozornego. Tymczasem powód nie przedstawił żadnych dowodów na okoliczności przeciwne, jak chociażby opinia biegłego sądowego, z której treści wynikałoby, iż stan zaawansowania prac budowlanych w dacie wcześniejszych niż 17 września 2008 kontroli nie pozwalał na uznanie terminu realizacji inwestycji za niezagrożony.

Ponadto należało wziąć pod uwagę również fakt, iż powód na żadnym etapie realizacji umowy kredytowej nie składał jakichkolwiek zastrzeżeń, ani w zakresie podmiotu uprawnionego do otrzymywania środków pieniężnych, ani w zakresie zasadności dokonywanych wypłat. W szczególności powód mając wiedzę o zaistniałym zagrożeniu w terminowej realizacji inwestycji nie kwestionował wskazanego przez dewelopera w oświadczeniu z 25 września 2008 terminu przekazania do odbioru lokalu numer (...) i nie wnioskował do pozwanego o wstrzymanie wypłaty ostatniej transzy kredytu deweloperowi.

Reasumując stwierdzić należy, iż dokonane przez pozwanego wypłaty środków finansowych na rzecz dewelopera odbyły się w zgodzie z postanowieniami umowy kredytowej i przy całkowitej akceptacji powoda. Nie sposób zatem przypisać działaniom tym pozwanego nie tylko bezprawności, ale również doprowadzenia do powstania szkody po stronie powoda.

Odnosząc się zaś do rzekomych uchybień pozwanego w toku postępowania upadłościowego dewelopera koniecznym jest w pierwszej kolejności wskazanie, że przelew wierzytelności powoda względem dewelopera stanowił wyłącznie jeden ze sposobów zabezpieczenia spłaty kredytu. Oznacza to ni mniej, ni więcej, iż wierzytelność ta mogłaby być zasadnie dochodzona przez pozwanego w przypadku braku spłaty zobowiązania kredytowego przez powoda. Bezspornym pozostawał pomiędzy stronami niniejszego postępowania fakt terminowego uiszczania przez powoda rat kredytu. Tym samym nie zaktualizowała się po stronie pozwanego konieczność zaspokojenia się z ustanowionych przy zawieraniu umowy kredytowej sposobów zabezpieczenia jej realizacji przez powoda (por. wyrok Sądu Najwyższego z 08 sierpnia 2003, sygn. akt V CK 169/02; Lex numer 122384; wyrok Sądu Najwyższego z 09 sierpnia 2005, sygn. akt IV CK 157/05; Lex numer 346081 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 13 listopada 2014, sygn. akt I ACa 482/14; Lex numer 1649301).

Tym niemniej pozwany z ostrożności zdecydował się na zgłoszenie wierzytelności będącej przedmiotem umowy cesji z 14 września 2007 do listy wierzytelności tworzonej w postępowaniu upadłościowym dewelopera. Ostatecznie nadzorca sądowy nie uznał zgłoszonej wierzytelności, co uzasadnił koniecznością uprzedniego rozwiązania umowy deweloperskiej. Strony postępowania zgodnie twierdziły, iż przedmiot zawartej pomiędzy nimi umowy cesji stanowiła wierzytelność nieistniejąca, która aktualizowała się dopiero w chwili odstąpienia od umowy deweloperskiej przez jedną ze stron. Z załączonego do pozwu odpisu umowy z 10 sierpnia 2007 wynika, iż powód mógł od niej odstąpić wyłącznie w jednym przypadku – z przyczyn leżących po jego stronie. Jednakże wówczas zobligowany byłby do zapłaty odstępnego. Umowa nie przewidywała natomiast możliwości odstąpienia przez powoda od umowy z przyczyn leżących po stronie dewelopera. Mając na uwadze okoliczności faktyczne niniejszej sprawy stwierdzić należy, iż wobec opóźnienia, a następnie zaprzestania prac budowalnych przez dewelopera, co bez wątpienia stanowi naruszenie postanowień umownych przez dewelopera, powód odstępując od umowy musiał uznać, iż przyczyny odstąpienia, w postaci chociażby braku woli kontynuowania współpracy, leżały po jego stronie i domagać się zwrotu od dewelopera równowartości uiszczonej ceny pomniejszonej o kwotę odstępnego.

Nie można tracić również z pola widzenia charakteru relacji, jakie łączyły powoda z pozwanym. Pozwany jest bankiem, czyli instytucją kredytującą inwestycję powoda i wyłącznie w tym zakresie realizacji umowy kredytowej strony łączył stosunek prawny. Powód nie umocował pozwanego do prowadzenia jego spraw związanych z realizacją inwestycji przez dewelopera, czy też w toczącym się postępowaniu upadłościowym. Banki pomimo tego, iż uznawane są za instytucje zaufania publicznego, nie są obowiązane do udzielania swoim klientom porad prawnych bądź wskazówek w zakresie prowadzenia ich spraw, zwłaszcza w przypadku sytuacji niezwiązanych z zawartymi umowami bankowymi. Przerzucanie przez powoda na pozwanego ciężaru prowadzenia w jego imieniu wszelkich czynności w postępowaniu upadłościowym nie znajduje umocowania prawnego. Podobnie za nieakceptowalne należy uznać zarzuty w zakresie nieinformowania powoda o toczącym się postępowaniu upadłościowym. Obowiązek informacyjny w takowym zakresie nie ciążył na pozwanym. Jak już bowiem wcześniej wskazano, toczące się postępowanie upadłościowe dewelopera nie było bezpośrednio związane z realizacją umowy kredytowej. Tym niemniej pozwany poinformował powoda telefonicznie o toczącym się postępowaniu upadłościowym dewelopera, bezpośrednio po uzyskaniu w tym zakresie wiedzy. Sąd dał w tej materii wiarę zeznaniom świadka A. C. pomimo odmiennego stanowiska powoda, albowiem twierdzenia świadka dodatkowo zostały poparte dowodem z dokumentu w postaci sporządzonej przez pracownika odręcznej notatki z 31 maja 2010.

Wprawdzie treść korespondencji elektronicznej pozwanego z wykonawcą układu z 07 lutego 2013 świadczyć może, iż pozwany po zgłoszeniu wierzytelności zaniedbał sprawowanie nadzoru nad postępowaniem upadłościowym. Jednakże okoliczność ta skutkująca brakiem sprzeciwu pozwanego od odmowy uznania zgłoszonej wierzytelności nie miała nawet najmniejszym stopniu negatywnego wpływu na sytuację powoda. Otóż nadzorca sądowy słusznie uznał, co zresztą przyznały strony niniejszego postępowania, iż nabyta przez pozwanego wierzytelność w chwili jej zgłoszenia nie istniała. Wobec braku odstąpienia od umowy deweloperskiej przez którąkolwiek z jej stron, a w szczególności przez powoda, wskazana wierzytelność nie powstała również w okresie późniejszym. Wobec tego nawet terminowe złożenie przez pozwanego sprzeciwu od listy wierzytelności, nie skutkowałoby zmianą decyzji nadzorcy sądowego.

Zupełnie chybione okazały się zatem zarzuty, iż w związku z zawarciem umowy cesji powód pozbawiony został zupełnie legitymacji do występowania w postępowaniu upadłościowym dewelopera. Świadczy o tym również fakt, iż wierzytelności innych klientów pozwanego, którzy także zawarli z Bankiem umowy cesji wierzytelności względem dewelopera, zostały przez nadzorcę sądowego uznane. Przy czym wierzytelności te zostały przez kredytobiorców zgłoszone we własnym zakresie, nie zaś za pośrednictwem pozwanego. Co więcej z treści listy wierzytelności wynika, iż pozwany zgłosił wierzytelność względem dewelopera jedynie na podstawie umowy cesji zawartej z powodem, podczas gdy tego rodzaju zabezpieczenia dotyczyły jeszcze dodatkowo trzech innych umów kredytowych. Zgłoszenie wierzytelności przez pozwanego wynikało wobec tego wyłącznie z biernej postawy powoda, który w toczącym się postępowaniu upadłościowym dewelopera nie podjął jakichkolwiek czynności, oczekując zapewne, iż to pozwany będzie działał w jego imieniu. Nie tylko zdaniem Sądu pozwany w sytuacji tej nie działał na szkodę powoda, ale wręcz przeciwnie, widząc bierną postawę kredytobiorcy postanowił z ostrożności podjąć czynności zmierzające do umieszczenia wierzytelności względem dewelopera na liście wierzytelności. Pozwany działał tym samym z zamiarem ochrony interesów swojego klienta, gdyż jak już wcześniej wskazano zgłoszenie objętej umową cesji wierzytelności do listy wierzytelności pozbawione było nie tylko podstaw prawnych, ale również nie było w żaden sposób uzasadnione i nie zmierzało do realizacji interesów pozwanego.

Zupełnie niezrozumiałym jest stanowisko powoda, iż to pozwany winien poinformować go o konieczności odstąpienia od umowy z deweloperem. Przecież pozwany nie miał żadnego interesu w realizacji zabezpieczenia spłaty kredytu skoro należności kredytowe były regularnie oraz terminowo spłacane i nie występowało zagrożenie zaprzestania wywiązywania się przez powoda ze swojego zobowiązania względem Banku. Pozwany nie był również zobligowany do dokonywania czynności doradztwa prawnego powoda oraz dbania o jego interesy. Nie można również zapominać, iż odstąpienie przez powoda od umowy deweloperskiej wiązało się z koniecznością poniesienia kosztów odstępnego, co w okolicznościach niniejszej sprawy skutkowałoby powstaniem szkody majątkowej po stronie powoda. Gdyby zatem pozwany wymagał od powoda odstąpienia od umowy deweloperskiej i do odstąpienia w rzeczywistości by doszło, pozwany ponosiłby odpowiedzialność odszkodowawczą względem powoda z tytułu konieczności uiszczenia na rzecz dewelopera kwoty odstępnego.

Nietrafnymi były również zarzuty, iż pozwany nie informując powoda o toczącym się postępowaniu upadłościowym dewelopera przyczynił się do powstania po stronie powoda szkody. Zgodnie z wcześniejszymi rozważaniami obowiązek informacyjny w tym zakresie na powodzie nie ciążył. Powiadomienie powoda o uzyskaniu informacji o toczącym się postępowaniu upadłościowym dewelopera drogą telefoniczną było zatem w ocenie Sądu dopuszczalne. Mając na uwadze wzajemne relacje stron w zakresie realizacji umowy kredytowej przyjąć należało, iż strony dopuszczały poza formą pisemną również inne metody komunikacji, o czym świadczy fakt, że po sporządzeniu wypowiedzenia umowy kredytowej powód udał się do siedziby pozwanego, gdzie podjął negocjacje w zakresie przedłużenia ochrony ubezpieczeniowej spłaty kredytu jako jednego ze środków zabezpieczenia realizacji umowy, które zakończyły się sukcesem. Sporna kwestia powiadomienia przez pozwanego powoda o postępowaniu upadłościowym dewelopera 31 maja 2010 nie wpływała na wiedzę powoda o tym postępowaniu. Już bowiem 23 lutego 2010 nadzorca sądowy poinformował powoda jako wierzyciela dewelopera o postępowaniu upadłościowym i możliwości zgłaszania wierzytelności względem upadłego. Podobna informacja ogłoszona została w Monitorze Sądowym i Gospodarczy z 18 lutego 2010 i wydaniu Gazety (...) z 09 lutego 2010. Publikacja obwieszczenia o postępowaniu upadłościowym w Monitorze Sądowym i Gospodarczym oraz poczytnym dzienniku o charakterze ogólnopolskim pozwalała domniemywać, iż o toczącym się postępowaniu upadłościowym uzyskali wiedzę wszyscy wierzyciele upadłego, w tym także wierzyciele nadzorcy sądowemu nieznani. Przyjąć zatem należało, iż powód wiedzę o upadłości dewelopera uzyskał z innych źródeł niż bezpośrednio od pozwanego i to znacznie wcześniej. Gdyby nawet uznać, jak twierdzi powód, iż wiedzę o upadłości dewelopera uzyskał dopiero we wrześniu 2010, nie podjął on wówczas jakichkolwiek czynności w postępowaniu upadłościowym pomimo, iż reprezentowany był przez kancelarię adwokacką.

Nie ulega wątpliwości w stanie niniejszej sprawy, iż powód poniósł szkodę majątkową, albowiem zmuszony jest spłacać należności kredytowe związane z zobowiązaniem zaciągniętym na zakup nieruchomości lokalowej i nie ma możliwości uzyskania tytułu prawnego do lokalu mieszkalnego, za wybudowanie, którego i przeniesienie jego prawa własności na swoją rzecz uiścił pełną cenę. Sąd nie dopatrzył się w działaniach pozwanego bezprawności, co przesądza o braku jego winy w zakresie powstania szkody po stronie powoda. Trudno również uznać, aby pozwany przyczynił się do zaistnienia szkody, która powstała tylko i wyłącznie w wyniku zaniechań powoda w zakresie udziału w postępowaniu upadłościowym dewelopera. Zatwierdzone przez Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej we Wrocławiu propozycje układowe upadłego przewidywały, iż wierzytelności osób, które zawarły z deweloperem umowy o wybudowanie, ustalenie odrębnej własności i zbycie tego prawa dotyczącego lokali mieszkalnych położonych na inwestycji realizowanej w K. przy ulicy (...) zostaną zaspokojone poprzez przeniesienie na rzecz tych klientów prawa własności nieruchomości gruntowej, na której budynki zawierające lokale te miały powstać. Gdyby zatem powód uczestniczył w postępowaniu upadłościowym, miałby szansę na uzyskanie przedmiotu umowy deweloperskiej z 10 sierpnia 2007.

Na marginesie wskazać należy jedynie, iż powód nie udowodnił w żaden sposób wysokości dochodzonego odszkodowania. Nie zaoferował bowiem powód jakiegokolwiek dowodu na okoliczność wysokości dokonanych przed wszczęciem niniejszego postępowania spłat rat kredytu.

Mając powyższe uwagi na względzie, powództwo nie zasługiwało na ochronę prawną, o czym orzeczono jak w punkcie I. sentencji postanowienia.

O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 98 k.p.c., na mocy którego strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu).

Powód przegrał proces w całości, zaś pozwany w tym zakresie go wygrał. Na poniesione przez pozwanego koszty składała się kwota 3.600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł, co łącznie wyniosło 3.617 zł.

Przyjęta stawka kosztów zastępstwa procesowego wynikała z treści § 2 ust. 1 i 2 w zw. z § 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jednolity Dz. U. z 2013, pozycja 490 ze zmianami).