Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1484/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 października 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Wiesława Stachowiak /spr./

Sędziowie: SSA Katarzyna Wołoszczak

SSA Jolanta Cierpiał

Protokolant: insp.ds.biurowości Beata Tonak

po rozpoznaniu w dniu 1 października 2015 r. w Poznaniu

sprawy D. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

o przywrócenie prawa do renty

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

od wyroku Sądu Okręgowego w Zielonej Górze

z dnia 15 kwietnia 2015 r. sygn. akt IV U 1303/12

oddala apelację.

SSA Jolanta Cierpiał

SSA Wiesława Stachowiak

SSA Katarzyna Wołoszczak

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. Inspektorat w Ś. decyzją z 20 lutego 2012 roku odmówił D. G. przywrócenia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, ustalając, że wnioskodawczyni nie jest niezdolna do pracy.

D. G. złożyła odwołanie od decyzji, podnosząc, że stan jej zdrowia został przez organ rentowy oceniony nieprawidłowo.

Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Zielonej Górze wyrokiem z 15 kwietnia 2015 roku w sprawie IV U. 1303/12 zmienił zaskarżoną decyzję, przywracając D. G. prawo do okresowej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy, poczynając od 1 lutego 2012 roku do 31 stycznia 2016 roku.

Sąd I instancji ustalił następujący stan faktyczny:

D. G. (ur. (...)) z zawodu szwaczka, uprawniona była do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy w okresie od 16 lutego 2009 roku do 31 stycznia 2012 roku. Niezdolność do pracy ustalona została wyrokiem Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z 8 lipca 2010 roku w sprawie IV U 2510/09.

Odwołująca domagała się ponownego ustalenia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Lekarz orzecznik ZUS ustalił, że odwołująca nie jest niezdolna do pracy. Komisja lekarska ZUS orzeczeniem z 14 lutego 2012 roku podtrzymała stanowisko lekarza orzecznika.

Powyższe skutkowało wydaniem przez organ rentowy decyzji z 20 lutego 2012 roku.

U odwołującej rozpoznano przewlekły zespół bólowy kręgosłupa w wywiadzie dot. odcinka szyjnego i L-S na podłożu zmian przeciążeniowych i wielopoziomowej dyskopatii.

U odwołującej rozpoznano też zaburzenia lękowe. Schorzenie z kręgu zaburzeń nerwicowych, o nieznacznym stopniu nasilenia objawów chorobowych, nie powodujące niezdolności do pracy zarobkowej.

U odwołującej rozpoznano ponadto:

- stan po cholecystektomii (przed 30 laty),

- przewlekły zespół bólowy odcinka szyjnego i lędźwiowo-krzyżowego od 1994 roku - leczony ambulatoryjnie, szpitalnie i rehabilitacyjnie,

- spondylozę szyjną z dyskopatią wielopoziomową (od C3 do C6) - z zespołem bólowym szyjnym typu cervicalgii, z ograniczeniem ruchomości i rwą barkowo-ramieniową, obustronną naprzemienną,

- zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne odcinka lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa (L4-L5) - z przewlekłym zespołem bólowym L-S typu lumbalgii, ograniczającym znacznie sprawność ustroju,

- nadciśnienie tętnicze z bólami i zawrotami głowy,

- otyłość odżywieniową uogólnioną z nadwagą ok. 12-14 kg.,

- zespół nerwicowy psychosomatyczny z komponentą lękową.

U odwołującej stwierdza się przewlekłe, znacznie nasilone (szczególnie w odcinku szyjnym) zmiany zwyrodnieniowo-przeciążeniowe z dyskopatią wielopoziomową manifestujące się dość znacznie nasilonym zespołem bólowym szyjnym, ze znacznym ograniczeniem ruchomości i rwą barkowo-ramieniową, bólowo-parestetyczną, obustronną naprzemienną oraz przewlekłym, uporczywym zespołem bólowym lędźwiowo-krzyżowym.

Ponadto u odwołującej występuje zespół bólów i zawrotów głowy spowodowany nadciśnieniem tętniczym oraz zespół nerwicowy psychosomatyczny z ewidentną komponentą lękową.

Ze względu na wielopoziomowość zmian dyskopatycznych odwołująca nie kwalifikuje się do leczenia operacyjnego, ale wymaga intensywnego, systematycznego leczenia zachowawczo-objawowego, neurologicznego oraz leczenia rehabilitacyjnego i sanatoryjnego.

Schorzenia odwołującej mają charakter przewlekłych i postępujących.

Dla odwołującej przeciwwskazanymi są prace wysiłkowe, fizyczne, prace obciążające kręgosłup, prace przy maszynach w ruchu, prace na wysokości i praca w zawodzie kierowcy. Odwołująca nie jest zdolna do pracy zgodnie z kwalifikacjami, tj. pracy szwaczki.

W przypadku odwołującej wskazany jest higieniczny tryb życia, rehabilitacja, redukcja masy ciała, ćwiczenia usprawniające.

Odwołująca jest częściowo niezdolna do pracy po 31 stycznia 2012 roku na okres 4 lat.

Rozpoznane schorzenia, zwłaszcza dotyczące układu ruchu, w sposób istotny ograniczają odwołującej zdolność do zarobkowania. D. G. jest niezdolna do ciężkiej pracy fizycznej, pracy wymagającej pełnej sprawności obu kończyn górnych, jak również do prac wymagających dłuższego stania, chodzenia, schylania się. Z uwagi na rozległość zmian w kręgosłupie szyjnym nie powinna podnosić ciężarów powyżej 3 kg. Nie może pracować na wysokości (nawet do 3 m) i przy maszynach w ruchu.

Odwołująca nie może także pracować na stanowiskach wymagających częstego unoszenia rąk, wymagających częstej rotacji kręgosłupa szyjnego.

D. G. może wykonywać lekką pracę fizyczną z przewagą pracy siedzącej, np. pracę portiera, obsługę monitoringu ekranowego. Może obsługiwać komputer, wykonywać proste prace o charakterze biurowym. Z uwagi na zaostrzenie procesu chorobowego, odwołująca nie powinna pracować ani jako kierowca, ani szwaczka. Po przyuczeniu mogłaby pracować jako sprzedawczyni, ale z zastosowaniem wymienionych ograniczeń.

Zmiany w kręgosłupie szyjnym u odwołującej powinny być leczone operacyjnie, ale z uwagi na ich rozległość i wielopoziomowość nie można takiej formy leczenia stosować.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy jako właściwe dla rozstrzygnięcia wskazał przepisy art. 12 i 13 i art. 57 oraz art. 61 ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Sąd I instancji uznał odwołanie za uzasadnione.

W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, stwierdzić należało, że odwołująca jest nadal, w okresie od 1 lutego 2012 roku do 31 stycznia 2016 roku osobą niezdolną do pracy.

Tak o stanie zdrowia ubezpieczonej - w kontekście jej zdolności do pracy - wypowiedział się biegły sądowy z zakresu medycyny pracy Henryk Kamiński Sąd I instancji zaznaczył przy tym, że biegły sądowy lekarz neurochirurg również uznał odwołującą za nadal całkowicie niezdolną do pracy, przyjmując jedynie odmiennie okres niezdolności do pracy.

Sąd Okręgowy nie znajdując podstaw do podważenia opinii biegłego sądowego specjalisty medycyny pracy Henryka Kamińskiego, w całości oparł się na jego ustaleniach. Sąd oparł się też na ustaleniach opinii biegłego neurochirurga w zakresie rozpoznań i ustalenia stopnia niezdolności do pracy. Rozpoznania te częściowo potwierdza opinia biegłych lekarzy neurologa i ortopedy, ostateczne wnioski pozostawiając opinii biegłego z zakresu medycyny pracy.

Sąd Okręgowy zaznaczył, iż dowód z opinii biegłych podlega ocenie, tak jak każdy dowód przeprowadzony w sprawie, ale podważyć tego dowodu nie może samo tylko subiektywne odczucie stron.

Biegły sądowy neurochirurg, po analizie dokumentacji lekarskiej zawartej w aktach, dokumentacji przedstawionej przez odwołującą, wywiadu chorobowego i ocenie aktualnego stanu przedmiotowego, wskazał na zawarte w rozpoznaniu schorzenia oraz stwierdził przewlekłe, znacznie nasilone (szczególnie w odcinku szyjnym) zmiany zwyrodnieniowo-przeciążeniowe z dyskopatią wielopoziomową, manifestujące się dość znacznie nasilonym zespołem bólowym szyjnym ze znacznym ograniczeniem ruchomości i rwą barkowo-ramieniową, bólowo-parestetyczną, obustronną, naprzemienną oraz przewlekłym, uporczywym zespołem bólowym lędźwiowo-krzyżowym.

Biegły uznał, że ze względu na wielopoziomowość zmian dyskopatycznych odwołująca nie kwalifikuje się do leczenia operacyjnego, ale wymaga intensywnego, systematycznego leczenia zachowawczo-objawowego, neurologicznego oraz leczenia rehabilitacyjnego i sanatoryjnego.

Biegły specjalista medycyny pracy Henryk Kamiński, na podstawie przeprowadzonego badania lekarskiego i po przeanalizowaniu dokumentacji lekarskiej akt sprawy stwierdził, że rozpoznane schorzenia, zwłaszcza dotyczące układu ruchu, w sposób istotny ograniczają u odwołującej zdolność do zarobkowania.

Biegły zaznaczył, że rozpoznawane przed 2012 rokiem i obecnie schorzenia są schorzeniami przewlekłymi, postępującymi. W treści opinii lekarza orzecznika ZUS i w orzeczeniu komisji lekarskiej ZUS nie wskazano podstaw do przyjęcia wniosku o poprawie stanu zdrowia D. G. od początku 2012 roku. Tymczasem w badaniu MR kręgosłupa szyjnego z 17 kwietnia 2014 roku widoczne jest wyraźne pogorszenie stanu zdrowia w porównaniu do badania z 29 czerwca 2011 roku.

Powołując się na opinie neurologiczne, biegły zaznaczył, że nie zawierają one wzmianki o poprawie stanu narządu ruchu odwołującej.

Dowodem na pogorszenie stanu zdrowia odwołującej jest też rozpoznane naczyniopochodne uszkodzenie rdzenia kręgowego ze współistniejącą niewydolnością naczyń tętniczych (kręgowo-podstawnych).

Biegły zgodził się co do zasady ze stanowiskiem biegłego neurochirurga, lecz uznał częściową niezdolność do pracy na okres 4 lat, co Sąd I instancji uznał za rozstrzygające w świetle wyczerpującego uzasadnienia opinii, jej rzeczowych i zdecydowanych wniosków, wszechstronności badanych kwestii, a także wskazania przez biegłego neurochirurga na konieczność dopuszczenia dowodu z opinii specjalisty medycyny pracy.

W dalszej kolejności Sąd Okręgowy wskazał, że zarówno biegły neurochirurg, jak i specjalista medycyny pracy Henryk Kamiński, wymienili szereg przeciwwskazań do podjęcia zatrudnienia dla odwołującej, tj. w zakresie prac wysiłkowych, fizycznych, obciążających kręgosłup, przy maszynach w ruchu, na wysokości i w zawodzie kierowcy, czy też prac wymagających częstego unoszenia rąk i rotacji kręgosłupa szyjnego. Odwołująca może wykonywać jedynie lekkie i proste prace w warunkach opisanych przez biegłego lekarza medycyny pracy Henryka Kamińskiego.

Przede wszystkim odwołująca nie jest zdolna do pracy zgodnie z kwalifikacjami, tj. pracy szwaczki.

Wymienione opinie zostały w ocenie Sądu Okręgowego sporządzone wnikliwie i rzetelnie. Wyczerpująco i szczegółowo wyjaśniają istotę stanu zdrowia odwołującej z uwzględnieniem posiadanych przez biegłych wiadomości specjalnych. Przed wydaniem opinii biegli zapoznali się z dostarczoną im dokumentacją. Przeprowadzając bezpośrednie badania lekarskie, mieli okazję do osobistego kontaktu z odwołującą i oceny przedstawianego przez nią wywiadu. Dysponowali wszelkimi informacjami umożliwiającymi im wydanie trafnej opinii i informacje te w sposób prawidłowy wykorzystali.

Sąd I instancji nie podzielił natomiast wniosków opinii biegłej specjalisty medycyny pracy Rity Gorączki. Rozpoznania biegłej zbliżone są do rozpoznań biegłego Henryka Kamińskiego i biegłego neurochirurga, ale istotnie różnią się wnioski opinii. Zwłaszcza w kontekście opinii w/w biegłych wątpliwości budzi stwierdzenie, że wielopoziomowe zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne nie stanowią podstaw uznania długotrwałej niezdolności do pracy, a nasilenie dolegliwości leczone może być w ramach zwolnień lekarskich. Należy podkreślić, że biegła wymieniła kilka przeciwwskazań do pracy. W szczególności należy jednak zaznaczyć, że biegły lekarz medycyny pracy Henryk Kamiński uznał opinię tej biegłej za niepełną, nieuwzględniającą istotnych informacji i opinii specjalistycznych, zwłaszcza neurochirurgicznych i neurologicznych, wskazując na brak odniesienia m.in. do wyniku badania MR kręgosłupa z 17 kwietnia 2014 roku (mimo, że biegła uwzględniła to badanie w dokumentacji sądowej).

Odnosząc się do wniosków biegłych lekarzy ortopedy i neurologa Sąd Okręgowy podkreślił, że w opinii uzupełniającej nie zakwestionowali rozpoznań biegłego neurochirurga.

Organ rentowy zaskarżył wyrok w całości, składając apelację.

Skarżący zarzucił naruszenie przepisów postępowania tj. art. 286 k.p.c. w związku z art. 217 k.p.c. poprzez niedostateczne wyjaśnienie sprawy i art. 233 k.p.c. poprzez błędną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego i przywrócenie odwołującej prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na okres od 1 lutego 2012 roku do 31 stycznia 2016 roku

Apelujący wniósł o zmianę wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sadowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna.

Odwołująca swoje prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy, wywiodła z art. 57 ust. 1 ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych zgodnie z którym, renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje osobie ubezpieczonej, jeżeli spełniła łącznie następujące warunki:

1.  jest niezdolna do pracy;

2.  ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy;

3.  niezdolność do pracy powstała w okresach wskazanych w ustawie albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.

Niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu.

Całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy.

Częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (art. 12 ustawy emerytalnej).

Przy ocenie stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się:

1) stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji;

2) możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne (art. 13 ust. ustawy).

W oparciu o art. 61 ustawy, prawo do renty, które ustało z powodu ustąpienia niezdolności do pracy, podlega przywróceniu, jeżeli w ciągu 18 miesięcy od ustania prawa do renty ubezpieczony ponownie stał się niezdolny do pracy. Przez ustąpienie prawa do renty należy rozumieć sytuację określoną w art. 102 ust. 1 ustawy emerytalnej, czyli upływ okresu czasu, na jaki świadczenie zostało przyznane. W przypadku postępowania o przywrócenie prawa do renty koniecznym i jedynym warunkiem jest ponownego przyznania jest ustalenie tylko jednej z przesłanek warunkujących przyznanie prawa do świadczenia, tj. niezdolności do pracy.

Ustalenie niezdolności do pracy D. G. stanowiło przedmiot sporu w postępowaniu przed Sądem I instancji.

Sąd Okręgowy ustalił, że odwołująca jest nadal częściowo niezdolna do pracy.

Organ rentowy w apelacji wskazał, że nie zgadza się z opinią biegłych lekarzy sądowych: tj. neurochirurga z 8 sierpnia 2013 roku i lekarza medycyny pracy z 13 lutego 2015 roku, tym samym ze stanowiskiem Sądu Okręgowego wyrażonym w zaskarżonym wyroku.

W toku postępowania organ rentowy podnosił, że biegły z zakresu medycyny pracy w opinii z 13 lutego 2015 roku nie wypowiedział się odnośnie tego, czy zebrany materiał dowodowy przed organem rentowym, w szczególności dokumentacja medyczna, był wystarczający do stwierdzenia przez orzeczników ZUS czy odwołująca jest niezdolna do pracy. Biegły oparł swoją opinię w głównej mierze na wynikach i badaniach z lat następnych. Ponadto biegły w sposób wyczerpujący nie wskazał, na czym polegał błąd pierwszego biegłego z zakresu medycyny pracy, który nie stwierdził niezdolności do pracy odwołującej.

Apelujący podniósł również, że Sąd I instancji powinien był przeprowadzić dowód z opinii uzupełniającej biegłej Rity Gorączki bądź dowód z opinii trzeciego biegłego specjalisty medycyny pracy. Odmowa przeprowadzenia dowodów powołanych przez stronę mających na celu dokładne wyjaśnienie sprawy i wykluczenie rozbieżności w ocenie stanu zdrowia odwołującej miała wpływ na wynik sprawy. Zdaniem skarżącego, biegli powinni wzajemnie ustosunkować się do wydanych przez siebie opinii w trybie art. 286 k.p.c., a w przypadku, gdy rozbieżności poglądów w przedmiocie oceny stopnia zdolności odwołującej do pracy wskazane w opinii nie wynikają z błędów lub niedokładności występującej jednej z nich, właściwe byłoby dopuszczenie dowodu z kolejnej opinii biegłego.

Sąd Apelacyjny w wyniku kontroli instancyjnej orzeczenia nie znalazł podstaw do uwzględnienia powyższej argumentacji, w szczególności nie podzielił stanowiska skarżącego o konieczności uzupełnienia postępowania dowodowego.

Na wstępie, odnosząc się do stanowiska ZUS, zwrócić należało uwagę na dwie kwestie związane ze specyfiką postępowania w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, w szczególności w sprawach o świadczenia rentowe.

Po pierwsze, postępowanie sądowe w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych wszczynane jest na skutek odwołania wniesionego przez ubezpieczonego od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ma ono zatem charakter odwoławczy, a jego przedmiotem jest ocena zgodności z prawem decyzji wydanej przez organ rentowy. Badanie legalności decyzji i orzekanie o niej możliwe jest tylko przy uwzględnieniu stanu faktycznego i prawnego istniejącego w chwili jej wydawania, zaś postępowanie dowodowe przed sądem jest postępowaniem sprawdzającym ustalenia dokonane przez organ rentowy. Zasadą jest zatem, iż sąd ocenia legalność decyzji organu rentowego według stanu rzeczy istniejącego w chwili jej wydania, a jedynie wyjątkowo może przyznać ubezpieczonemu świadczenie, jeżeli warunki je uzasadniające zostały spełnione po wydaniu zaskarżonej decyzji.

Do drugie, w obecnym orzecznictwie sądów powszechnych nie budzi żadnych wątpliwości, że w postępowaniu, którego przedmiotem jest przyznanie prawa do renty związanej z całkowitą niezdolnością do pracy, koniecznym jest ustalenie stanu zdrowia osoby ubezpieczonej, z którym to stanem związana jest przedmiotowa niezdolność do pracy. Natomiast stan zdrowia osoby ubezpieczonej bezsprzecznie jest okolicznością, dla której ustalenia, niezbędne są wiadomości specjalne w rozumieniu art. 278 §1 k.p.c., wymagające udziału w procesie biegłych lekarzy sądowych. Kluczowa dla tego rodzaju spraw okoliczność stanu zdrowia oraz związana z nim niezdolność do pracy – w przypadku sporu co do tej okoliczności - nie może być ustalana przez Sąd samodzielnie lub wyłącznie na podstawie innych dowodów zgłaszanych przez strony postępowania, takich jak dokumenty, zeznania świadków, wyjaśnienia stron, oględziny.

W ocenie Sądu II instancji, organ rentowy niesłusznie zarzucił, że biegły specjalista medycyny pracy Henryk Kamiński oparł wnioski swojej opinii o wyniki badań odwołującej z okresu po wydaniu zaskarżonej decyzji a nie ocenił stanowiska lekarzy orzeczników ZUS z uwzględnieniem dowodów, którymi dysponowali oni w postępowaniu administracyjnym.

Takie stanowisko apelującego uznać należało za częściowo gołosłowne i oparte na wybiórczym potraktowaniu dowodu z opinii w/w biegłego.

Podkreślenia wymagało, że Sąd I instancji bardzo dokładnie przeprowadził postępowanie dowodowe, dążąc do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

W pełni wiarygodnym i przydatnym dowodem okazała się m.in. opinia biegłego specjalisty medycyny pracy H. K..

Niezaprzeczalnie biegły ten opiniując w/w sprawę uwzględnił m.in. dokumentację medyczną dostarczoną przez odwołującą, datowaną na okres po wydaniu zaskarżonej decyzji. Nie oznacza to jednak, że kontrola Sądu Okręgowego wykroczyła poza zakres wyznaczony zaskarżoną decyzją.

Obszerne uzasadnienie opinii biegłego wskazuje bowiem, że dokumentacja ta stanowi jedynie potwierdzenie stanu zdrowia odwołującej istniejącego w trakcie postępowania przed organem rentowym. Przesłanki do orzeczenia wobec odwołującej częściowej, okresowej niezdolności do pracy istniały w dniu wydania zaskarżonej decyzji. Przesłanki te biegły szczegółowo wymienił. Ocena lekarzy orzeczników okazała się niewystarczająco wnikliwa i mało wszechstronna.

Na marginesie zaznaczyć należy, że przyjmując stanowisko (...) za słuszne należałoby odstąpić od przeprowadzania przez biegłych lekarzy w toku postępowania sądowego w sprawach o świadczenia rentowe, badań przedmiotowych osób ubezpieczonych. Oczywistym jest bowiem, że nie jest możliwym stwierdzenie, czy stan zdrowia ubezpieczonego jest tożsamy z jego stanem w dniu badań przeprowadzanych w postępowaniu administracyjnym.

Sąd Apelacyjny w pełni podzielił ocenę dowodu z opinii biegłego Henryka Kamińskiego dokonaną przez Sąd I instancji. Opinia ta uwzględnia całokształt dokumentacji medycznej odwołującej oraz wyniki badania przedmiotowego; została logicznie i jasno umotywowana. Biegły, wbrew twierdzeniom skarżącego odniósł się zarówno do oceny stanu zdrowia D. G. dokonanej przez lekarzy orzeczników (...) jak i do opinii pierwszego powołanego w sprawie biegłego specjalisty medycyny pracy.

Schorzenia układu ruchu odwołującej mają charakter przewlekłych i postępujących. Innymi słowy, co do zasady rokowania przy tego rodzaju schorzeniach są negatywne. W ocenie Sądu Apelacyjnego, w takiej sytuacji, stwierdzenie poprawy stanu zdrowia odwołującej wymagało wskazania konkretnych, istotnych wyznaczników, czego orzecznicy ZUS nie uczynili.

Podobnie, pierwszy opiniujący w postępowaniu sądowym biegły lekarz specjalista medycyny pracy, kategorycznie opierając swoje wnioski wyłącznie na badaniu przedmiotowym, odrzucił zupełnie bezpodstawnie, spójne informacje zawarte w dokumentacji medycznej odwołującej i podawane przez nią podczas wywiadu. Tak sporządzona opinia nie mogła stanowić podstawy ustaleń faktycznych.. Biegły w istocie zignorował znaczną cześć materiału dowodowego w sprawie.

Z tego też względu Sąd I instancji dysponując ostatecznie dwoma opiniami lekarzy specjalistów medyczny pracy, z których pierwsza zawiera wymienione powyżej uchybienia, a druga została wszechstronnie, starannie i przekonująco uzasadniona, nie miał obowiązku powoływania kolejnego biegłego tej specjalności. Pierwsza z opinii okazała się w sprawie nieprzydatna, ponieważ sporządzona została nierzetelnie.

Na zakończenie Sąd II instancji konieczne uznał również zaznaczyć, że organ rentowy nie podjął próby merytorycznego podważenia opinii biegłego Henryka Kamińskiego, skupiając się na fakcie sporządzenia w toku procesu przez dwóch biegłych specjalistów medycyny pracy, opinii różniących się wnioskami końcowymi. Apelujący nie odniósł się do istoty rozstrzygnięcia. Sąd I instancji uznał, że stan zdrowia odwołującej uległ pogorszeniu, ta okoliczność nie została przez skarżącego podważona.

Reasumując, odwołująca D. G. jest nadal częściowo niezdolna do pracy, wyrok Sądu I instancji odpowiada prawu.

Mając na uwadze powyższe, apelację pozwanego na podstawie art.385 k.p.c. jako bezzasadną należało oddalić.

SSA Jolanta Cierpiał

SSA Wiesława Stachowiak

SSA Katarzyna Wołoszczak