Sygn. akt III Ca 1017/15
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 4 marca 2015 roku w sprawie z powództwa M. B. przeciwko Skarbowi Państwa – Aresztowi Śledczemu w Ł. o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi zasądził od Skarbu Państwa – Aresztu Śledczego w Ł. na rzecz M. B. kwotę 8000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 lipca 2012r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia (pkt. 1a); kwotę 205 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 lipca 2012r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania (pkt. 1b) oraz kwotę 332,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 25 lipca 2014r. do dnia zapłaty tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby (pkt. 1c), oddalając powództwo w pozostałym zakresie. Jednocześnie zasądził od Skarbu Państwa – Aresztu Śledczego w Ł. na rzecz M. B. kwotę 2400 zł tytułem zwrotu części kosztów procesu (pkt. 3) oraz nakazał pobrać od M. B. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 58,66 zł tytułem części nieuiszczonych kosztów sądowych.
Apelację od powyższego wyroku wniosła strona pozwana, zaskarżając go w części,
tj. w zakresie pkt. 1a, 1b, 1c oraz pkt. 3 wyroku. Zaskarżonemu w tym zakresie wyrokowi pozwany zarzucił:
1. naruszenie przepisów prawa procesowego art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:
a) dokonanie błędnej, nielogicznej i sprzecznej z doświadczeniem życiowym oceny dowodów poprzez ustalenie ich na podstawie, że powód doznał znaczącej krzywdy, co uzasadniało przyznanie zadośćuczynienia i odszkodowania; barierki na schodach były zamontowane niefunkcjonalnie co usprawiedliwiało nieskorzystanie z nich przez powoda, zachowanie przez powoda polegające na nieskorzystaniu z barierki nie stanowiło przyczynienia się do powstania szkody; powód wykazał, że nie mógł skorzystać z nieodpłatnych świadczeń rehabilitacyjnych w publicznej placówce służby zdrowia;
b) nieuwzględnienie dowodów pozwanego wskazujących na prawidłowy stan powierzchni schodów;
1. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:
a) art. 415 k.c. i art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 i 2 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że zostały spełnione przesłanki odpowiedzialności pozwanego, że powód doznał znaczącej krzywdy, co uzasadniało przyznanie zadośćuczynienia i odszkodowania oraz skapitalizowanej renty z tytułu zwiększonych potrzeb;
b)
art. 12 ustawy z dnia 16 grudnia 1972 roku o odszkodowaniach przysługujących
w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą w Policji przez niezastosowanie poprzez nieuwzględnienie faktu nie złożenia przez powoda odwołania od decyzji organu ustalającego wysokość i wartość szkody z tytułu wypadku związanego ze służbą;
c) art. 362 k.c. przez niezastosowanie poprzez przyjęcie, że powód nie przyczynił się do powstania szkody, zaś za całość szkody w pełni odpowiada pozwany;
d) art. 6 k.c. poprzez przypisanie pozwanemu, a nie powodowi obowiązku dowodowego w zakresie wykazania, że powód mógł skorzystać ze świadczeń zdrowotnych w publicznej placówce służby zdrowia i w konsekwencji obarczenie pozwanego skutkami braku dowodu.
W oparciu o wskazane zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w części zaskarżonej, ewentualnie o jego uchylenie
i przekazanie do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie na rzecz pozwanego od powoda kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.
Na rozprawie apelacyjnej pozwany podtrzymał dotychczasowe stanowisko procesowe, zaś powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu.
Wbrew zapatrywaniom apelującego, zaskarżone orzeczenie należało uznać za prawidłowe, stanowiące wynik właściwej oceny zebranego materiału dowodowego. Sąd Okręgowy podziela poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia i w konsekwencji przyjmuje za swoje, uznając za zbędne powielanie ich w całości w treści niniejszego uzasadnienia.
W pierwszej kolejności należy odnieść się do przypisywanych Sądowi I instancji uchybień procesowych, gdyż z istoty rzeczy wnioski w tym zakresie determinują kierunek dalszych rozważań.
Pozwany wśród zarzutów naruszenia prawa procesowego zakwestionował dokonaną przez Sąd I instancji ocenę materiału dowodowego. Zarzuty apelacji w tej części, zmierzające do wykazania naruszenia przepisu art. 233 k.p.c. należało uznać za niezasadne. Przede wszystkim prawidłowe postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wskazania przez skarżącego konkretnych zasad (logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego, całokształtu zebranego materiału dowodowego, przeprowadzenia określonych dowodów niezgodnie z zasadami procedury cywilnej, na przykład niezgodnie z zasadą bezpośredniości) lub przepisów, które sąd naruszył przy ocenie określonych dowodów (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05, lex nr 172176, z dnia 13 października 2004 r., III CK 245/04, lex nr 174185). Takie zaś zarzuty w sprawie niniejszej nie zostały postawione. Wskazać również należy, że przepis art. 233 § 1 k.p.c. reguluje jedynie kwestię oceny wiarygodności i mocy dowodowej przeprowadzonych w sprawie dowodów, a nie poczynionych ustaleń faktycznych, czy wyprowadzonych z materiału dowodowego wniosków, bądź też ich brak. Ocenić również należy, że zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. częściowo podniesiony został w związku z zarzutem naruszenia przepisów prawa materialnego i tylko w kontekście uznania, iż powód swoim zachowaniem nie przyczynił się do wypadku, tj. art. 362 k.c., do którego to zarzutu Sąd Okręgowy odniesie się w dalszej części uzasadnienia.
Wbrew twierdzeniom apelującego w rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona przez tenże Sąd ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś wszelkie podniesione w tym zakresie zarzuty stanowią w istocie jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi jakimkolwiek błędem ustaleniami Sądu pierwszej instancji. Generalnie zarzuty w tym zakresie sprowadzają się do forsowania własnej, korzystnej dla apelującego, oceny stanu faktycznego. Sąd I instancji rozstrzygając w przedmiocie sprawy uwzględnił wszystkie dowody przeprowadzone w postępowaniu oraz wszystkie okoliczności towarzyszące przeprowadzaniu poszczególnych środków dowodowych, a mających znaczenie dla ich mocy dowodowej i wiarygodności. Zarówno ocena dowodów osobowych, jak i dokumentów dokonana została w sposób obiektywny, rzetelny i wszechstronny. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji dokonując ustaleń faktycznych słusznie pominął protokół kontroli konkretnych cel Aresztu Śledczego
w Ł. przeprowadzonej przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Ł. złożony przez pozwanego, bowiem nie dotyczył on okoliczności istotnych do rozstrzygnięcia sprawy. Brak było również podstaw do odmówienia wiarygodności zeznaniom powoda
w zakresie okoliczności, w jakich doszło do przedmiotowego wypadku, tj. w zakresie,
w których podał, iż na jednym ze schodów jego stopa dostała się w szczelinę, w stopniu, gdzie znajdował się ubytek, na skutek czego upadł na ziemię. Zeznania te znalazły potwierdzenie w relacji świadka A. B., jak również P. P., który był bezpośrednim świadkiem zdarzenia, który widział moment upadku powoda i zeznał, że powód potknął się o stopień, dalej wskazując, że widział, że noga powoda pracy schodzeniu ze schodów wsunęła się pod okucie stopnia. Wbrew stanowisku apelującego nie można przyjąć, iż powód zmienił swoją wersję zdarzenia, lecz co najwyżej dokonał jej sprecyzowania. Jednocześnie podnoszona przez apelującego okoliczność nie ma wpływu na ustalenie odpowiedzialności pozwanego.
Niezasadne były również zarzuty dotyczące naruszenia norm prawa materialnego. Nietrafny był zarzut naruszenia art. 415 k.c. i art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 i 2 k.c. Uchybienia w powyższym zakresie apelujący upatrywał w niewłaściwym ich zastosowaniu i przyjęciu, że zostały spełnione przesłanki odpowiedzialności pozwanego, skutkujące uwzględnieniem roszczeń powoda. W ocenie Sądu Okręgowego z powyższą oceną skarżącego nie można się zgodzić. Sąd I instancji w sposób trafny dokonał subsumcji tak ustalonego stanu faktycznego pod wskazane normy prawne. Materiał dowodowy przedmiotowej sprawy, w szczególności dokumentacja fotograficzna wykonana tuż po zdarzeniu nie budziła żadnych wątpliwości co do złego stanu technicznego przedmiotowych schodów, na których doszło do upadku powoda, w szczególności, iż występowały ubytki na powierzchni stopni, między metalowym kątownikiem, a dalszym fragmentem stopni były szczeliny i każdy ze stopni był w ten sposób uszkodzony. Nie ulega również wątpliwości, iż odpowiedzialność za taki stan rzeczy ponosi pozwany. Odnosząc się do argumentacji zarzutów pozwanego należało uznać, iż stanowi ona wyraz przyjętej przez niego linii obrony zmierzającej do uniknięcia odpowiedzialności za zaistniałe zdarzenie, która w świetle okoliczności przedmiotowej sprawy nie mogła się ostać. Argumentacja pozwanego, iż cyklicznie dokonuje przeglądów budynków zgodnie z przepisami, choć zasługująca na pozytywną ocenę, w realiach niniejszej sprawy nie ma znaczenia. Jakkolwiek również
w treści protokołu z dnia 24 maja 2012 roku stwierdzono, że schody zewnętrzne pawilonu są bezpieczne i nie zagrażają bezpieczeństwu, to przedmiotowy wypadek dowiódł, iż
w rzeczywistości tego bezpieczeństwa nie zapewniały. Jednocześnie z treści tego samego protokołu wynika, iż schody są w stanie średnim, mają uszkodzenia i ubytki oraz zalecany jest częściowy remont kapitalny. Również w protokole powypadkowym z dnia 22 czerwca 2012 roku (k. 17-19) stwierdzono, że przyczyną wypadku był zły stan pomieszczeń i przejść. Znamienna przy tym jest okoliczność, iż w krótkim czasie po wypadku powoda przeprowadzono remont schodów, tj. ich nawierzchnia została doprowadzona do właściwego stanu. W świetle powyższych okoliczności zarówno zły stan schodów, jak również odpowiedzialność pozwanego za zaistniałe zdarzenie nie budziła wątpliwości.
Chybiony był również zarzut naruszenia art. 12 ustawy z dnia 16 grudnia 1972 roku
o odszkodowaniach przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą w Policji. Sąd Okręgowy w pełni podziela stanowisko Sądu I instancji w zakresie, w jakim wskazał, iż przyznanie świadczeń na podstawie wskazanej ustawy nie wyklucza możliwości kompensacji szkód na zasadach ogólnych, jeśli są spełnione odpowiednie przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej przewidziane przez normy prawa cywilnego. Fakt, iż powód nie odwołał się od decyzji Wojewódzkiej Komisji Lekarskiej we właściwym postępowaniu przed Sądem Pracy nie wpływa na skuteczność dochodzenia roszczeń odszkodowawczych w postępowaniu cywilnym. Jednocześnie Sąd I instancji w sposób prawidłowy, wspierając się przy tym orzecznictwem judykatury, wskazał, że świadczenie uzyskane na podstawie powyższej ustawy nie odnosi się do świadczenia uzyskanego przez poszkodowanego od ubezpieczyciela z tytułu dobrowolnego ubezpieczenia, bowiem ma zupełnie innych charakter. Tym samym jednorazowe odszkodowanie, choć nie może być pominięte przy ustaleniu należnego zadośćuczynienia, to nie podlega odliczeniu od zadośćuczynienia pieniężnego przysługującego na podstawie art. 445 § 1 k.c. Zatem Sąd Rejonowy ustalając odpowiednią kwotę tytułem zadośćuczynienia uwzględnił fakt uzyskania przez powoda jednorazowego odszkodowania w kwocie 3.400 złotych, słusznie stwierdzając, iż żądana przez powoda tytułem zadośćuczynienia kwota 10.000 złotych jest wygórowana, zaś odpowiednią sumą jest 8.000 złotych. W związku z tym, stanowisko pozwanego, iż Sąd I instancji dokonał miarkowania odszkodowania w sposób niedostateczny należało uznać za bezzasadne. Odnosząc się do argumentacji pozwanego, sprowadzającej się do wykazania, iż kwota przyznanego zadośćuczynienia jest wygórowana, podnosząc, iż w niniejszym postępowaniu nie stwierdzono większego uszczerbku na zdrowiu, niż w postępowaniu wszczętym stosownie do przepisów ustawy z dnia 12 grudnia 1972 roku, a zatem w ocenie apelującego nie było żadnych podstaw do uznania, że za uszczerbek na zdrowiu i krzywdę powoda winna być przyznana większa rekompensata, wskazać należy, że skarżący w sposób nieuprawniony odnosi wysokość zadośćuczynienia do ustalonego w sprawie procentowego uszczerbku na zdrowiu powoda. Nie jest bowiem możliwe stosowanie jakichkolwiek prostych matematycznych obliczeń przy określaniu wysokości zadośćuczynienia. Nie jest możliwe w ten sposób budowanie prostych, automatycznych relacji, w jakich kwota zadośćuczynienia winna pozostawać do ustalonego uszczerbku na zdrowiu. Po pierwsze kryterium to ma całkowicie pomocniczy charakter i jest jednym z bardzo wielu, które należy uwzględnić. Po drugie procentowy stopień uszczerbku na zdrowiu w żaden sposób nie determinuje zakresu doznanej krzywdy, ani w sensie czasowym, ani rozmiaru doznawanych cierpień. Innymi słowy nawet niewielki uszczerbek na zdrowiu skutkować może znacznymi cierpieniami, a tym samym wpływać na rozmiar krzywdy. Sąd I instancji w sposób prawidłowy poczynił ustalenia w tym zakresie. Przede wszystkim uwzględnił cierpienia związane z samym leczeniem powoda, z procesem rehabilitacyjnym, z rodzajem dokonywanych zabiegów, ich czasem i stopniem dolegliwości.
Zarzut naruszenia art. 362 k.c. nie był zasadny. Argumentacja przytoczona na kanwie podniesionego zarzutu stanowi w istocie powtórzenie wątpliwości zgłoszonych w toku postępowania pierwszoinstancyjnego, które wyczerpująco zostały omówione w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia. Sąd I instancji trafnie uznał, iż w okolicznościach przedmiotowej sprawy nie było podstaw do ograniczenia obowiązku odszkodowawczego pozwanego w oparciu o art. 362 k.c. z uwagi na przyczynienie się powoda do powstania szkody, a które miałoby polegać na nieskorzystaniu z barierki znajdującej się przy schodach. Sąd Okręgowy stanowisko to, jak również argumentację przytoczoną dla jego uzasadnienia
w pełni podziela, nie dostrzegając w tym zakresie żadnej nieprawidłowości. Okolicznościami przemawiającymi za tym, że po stronie powoda doszło do takiej nieostrożności w jego zachowaniu, która mogłaby być oceniana w kategoriach przyczynienia z art. 362 k.c.
z pewnością nie mogą być te, wskazane przez apelującego w treści apelacji. Podkreślenia jeszcze raz wymaga, iż nawet przy założeniu, iż powód miałby możliwość skorzystania z barierki, to biorąc pod uwagę okoliczności zdarzenia, w szczególności fakt uwięzienia stopy w ubytku stopnia, nie można przyjąć, iż byłby on w stanie uniknąć wypadku. W tym stanie rzeczy nie sposób podzielić argumentacji apelującego, by po stronie powoda wystąpiło przyczynienie się, skutkujące obniżeniem przyznanych kwot.
Nietrafny był również zarzut naruszenia art. 6 k.c. Sąd I instancji słusznie uznał za udowodnione roszczenie powoda w zakresie kwoty 205 złotych tytułem zwrotu poniesionych kosztów leczenia. Zarówno powód, jak i jego żona podawali, iż według uzyskanych informacji okres oczekiwania na rehabilitację był długi, dlatego też powód zdecydował się na zabiegi prywatne. Powszechnie wiadomo również, że czas oczekiwania na takiego rodzaju świadczenia jest długi. Tymczasem rehabilitacja powinna nastąpić jak najszybciej – nie tylko po to, by skrócić cierpienia osoby pokrzywdzonej, ale również dlatego, by stan zdrowia pacjenta się nie uległ pogorszeniu. Tym samym nie może dziwić fakt, że wobec problemów zdrowotnych i obawy o własne zdrowie, jak również chęć szybkiego powrotu do pracy, powód rozpoczął rehabilitację, której koszt pokrywał z własnych środków. W tych okolicznościach jeśli w ocenie pozwanego powód miał możliwość skorzystania z rehabilitacji bezpośrednio po wypadku, to ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na pozwanym zgodnie z zasadą „excipiendo reus fit actor” i teraz to on musi udowodnić ten fakt.
Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.
Zważywszy na wynik kontroli instancyjnej o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego - § 6 pkt 4 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013 r., poz. 461).