Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III P-Pm 15/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 października 2015r.

Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Ostrołęce Wydział III

w składzie:

Przewodnicząca: SSO Bożena Bielska

Protokolant: sekretarz sądowy Sylwia Wójcik

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 października 2015r. w O.

sprawy z powództwa Przedsiębiorstwa Produkcyjno - Handlowo - Usługowego (...) Sp. z o.o. w W.

przeciwko G. S.

o odszkodowanie za mienie powierzone

orzeka:

1.  powództwo oddala,

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 5343,72 zł (pięć tysięcy trzysta czterdzieści trzy złote siedemdziesiąt dwa grosze) tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kwotę 4725 zł (cztery tysiące siedemset dwadzieścia pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego za I i II instancję.

UZASADNIENIE

Powód Przedsiębiorstwo Produkcyjno -Handlowo-Usługowe (...) Sp. z o.o. w W. wniósł o zasądzenie od G. S. kwoty 77.816,26 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 4 lipca 2011r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazał, że G. S., kierując w dniu 04.07.2011r. samochodem ciężarowym marki (...) nr rej. (...) z przyczepą nr rej. (...), nie zachował należytych środków ostrożności, zjechał do rowu i uderzył w betonowy przepust, powodując uszkodzenie kierowanego pojazdu, na skutek którego samochód nie nadawał się do użytkowania i został zezłomowany.

Pozwany G. S. wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy w Ostrołęce wyrokiem z dnia 6 marca 2014r. oddalił powództwo oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2.700 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego.

Na skutek apelacji powoda Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyrokiem z dnia 11 czerwca 2014r. uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Okręgowemu w Ostrołęce do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach zastępstwa procesowego za II instancję.

W uzasadnieniu Sąd Apelacyjny wskazał, że Sąd Okręgowy poczynił w sprawie trafną kwalifikację stanu faktycznego w oparciu o prawidłową podstawę prawną z art. 114 kp, gdyż również w ocenie Sądu Apelacyjnego nie nastąpiło prawidłowe powierzenie samochodu marki (...) nr rej. (...), a zatem pozwany nie ponosi odpowiedzialności z art. 124 kp. W konsekwencji – skoro nie było to mienie powierzone w rozumieniu art.124 kp, to Sąd Okręgowy słusznie rozważał odpowiedzialność pozwanego na podstawie art.114 kp i następnych.

Sąd Apelacyjny wskazał też, że rozważając odpowiedzialność pozwanego na podstawie art. 114 kp i następnych Sąd I instancji nie wziął pod rozwagę wszystkich dowodów, które mogły służyć do należytego rozpoznania sprawy lub nie rozważył wszystkich okoliczności. Sąd Okręgowy zaniechał przeprowadzenia postępowania dowodowego mającego na celu wyjaśnienie okoliczności wynikających z notatki służbowej z pisma Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego w Z. – asp. J. L. – z dnia 14.07.2011r. Z pisma tego wynika, że sprawcą kolizji w dniu 04.07.2011r. był kierowca samochodu marki T. nr rej. (...), tj. B. W.. Samochód sprawcy kolizji ubezpieczony jest zaś w (...) nr ubezpieczenia (...). Zdaniem Sądu Apelacyjnego Sąd I instancji zaniechał wyjaśnienia okoliczności, w jakich została sporządzona w/w notatka oraz podstaw, na których została sporządzona. W celu wyjaśnienia tego wskazał, iż należy wezwać asp. J. L. w charakterze świadka na okoliczność, w wyniku jakich czynności i na jakiej podstawie dokonano ustaleń, iż sprawcą kolizji z dnia 04.07.2011r., mającej miejsce w W., Gmina S., w której uczestniczył samochód marki (...) nr rej. (...), był kierowca samochodu marki T. nr rej. (...), tj. W. B., czy w trakcie postępowania przygotowawczego kierowca samochodu marki T. przyznał się, że zajechał drogę G. S.. Sąd Apelacyjny podniósł, że w/w notatka służbowa stanowiła podstawę przyznania przez (...) odszkodowania z OC kierowcy T. w kwocie 18.200zł, dlatego należy zażądać od (...) S.A. akt szkody. Zdaniem Sądu II instancji w sprawie konieczne jest też przesłuchanie świadka W. B., który w w/w notatce Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego w Z. jest wskazany jako sprawca kolizji. Sąd Apelacyjny wskazał też, że Sąd I instancji pominął ustalenia biegłego z opinii biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego E. R., powołanego w postępowaniu przed Sądem Rejonowym w Zambrowie II Wydział Karny (sygn. akt: II W 424/11), z których wynika wbrew zapewnieniom W. B. – kierowcy T., że nie jest możliwe „wytracenie” prędkości z 80 km/h do 20 km/h na odcinku 500 m przy poruszaniu się „na luzie”. Konieczne jest też powołanie nowego biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego.

W toku ponownego rozpoznania sprawy strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska w sprawie, przy czym powód wskazywał na odpowiedzialność pozwanego opartą na art. 114 kp.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

G. S. od dnia 02.12.2008r. do dnia 23.09.2011r. był zatrudniony w Przedsiębiorstwie Produkcyjno -Handlowo- Usługowym (...) Sp. z o.o. w W. na stanowisku kierowcy. Nie miał przydzielonego konkretnego samochodu. Każdego dnia, gdy przychodził do pracy, w wydziale kadr przekazywano mu informację, którym samochodem ma jechać i na jakiej trasie. Kluczyki do tych samochodów były w stacyjkach samochodowych, a dokumenty samochodowe – w schowku w samochodzie. Pozwany nie miał też prawidłowo powierzonej odpowiedzialności materialnej za samochód.

W dniu 4 lipca 2011r. G. S. w ramach swych obowiązków służbowych jechał samochodem do przewozu mleka, marki (...) o nr rej. (...). Razem z nim jechała laborantka, A. K. (z d. O.). Pozwany nie przekraczał dozwolonej prędkości 70km/h. Na trasie Z.-W., w miejscowości W., został wyprzedzony, pomimo linii ciągłych, przez dwa samochody. Drugim wyprzedzającym samochodem była T., kierowana przez W. B., który wraz z żoną jechał do W.. Zaraz po wykonaniu manewru wyprzedzania T. zaczęła hamowanie, gdyż kierowca postanowił zjechać do znajdującej się po prawej stronie restauracji. G. S., widząc to, zaczął hamować, żeby nie uderzyć w T.. Ściągnęło mu jednak samochód na prawą stronę i uderzył w betonowy przepust znajdujący się przy wjeździe na teren restauracji.

Kierowca T. udał się do restauracji, a G. S. zdarzenie telefonicznie zgłosił na Policję. Funkcjonariusze Policji uznali, że winnym zdarzenia jest G. S.. W sporządzonej przez mł. Aspiranta K. Z. notatce urzędowej wskazano, iż sprawcą zdarzenia był G. S.. Nadto pozwany nie posiadał dowodu rejestracyjnego i dowodu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej na przyczepę pojazdu. W związku z powyższym skierowano do Sądu Rejonowego w Zambrowie wniosek o ukaranie G. S. jako sprawcy czynu z art. 86 § 1k.w. i art. 95 k.w. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Zambrowie z dnia 16 stycznia 2012r. w sprawie o sygn. akt II W 424/11 został on uznany winnym tego, że kierując samochodem ciężarowym marki (...) nr rej. (...) z przyczepą nr rej. (...) nie zachował należytych środków ostrożności, zjechał do rowu i uderzył w betonowy przepust, powodując zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz tego, że nie posiadał przy sobie wymaganych dokumentów, tj. dowodu rejestracyjnego oraz obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej na przyczepę nr rej. (...).

W dniu 14.07.2011r. Komenda Powiatowa Policji w Z., w odpowiedzi na pismo PPHU (...) sporządziła pismo, w którym wskazano, iż sprawcą kolizji w dniu 04.07.2011r. był kierujący samochodem T., W. B.. Pismo to podpisał asp. J. L.. Na podstawie tego pisma PPHU (...) Sp. z o.o. w W. wystąpiło do (...) o wypłatę odszkodowania z OC kierowcy T.W. B.. (...) ustaliło, że wartość pojazdu wg stanu przed wypadkiem wynosiła 50.500zł netto, wartość pojazdu wg stanu po wypadku wynosiła 32.300zł, dlatego wysokość odszkodowania ustalono na kwotę 18.200zł i takie odszkodowanie wypłacono powodowi w dniu 23.08.2011r. PPHU (...) złożyło do (...) wycenę na kwotę 118.100zł, lecz (...) nie uwzględniło tej wyceny. PHU (...) nie wystąpił przeciwko (...) z roszczeniami dotyczącymi wypłaty powyższej kwoty z tytułu szkody. Nie powiadomił też (...) o treści wyroku SR w Zambrowie, uznającym G. S. za winnego zdarzenia z dnia 04.07.2011r. i nie zwróciło wypłaconego odszkodowania.

Samochód, który prowadził G. S. nie miał ubezpieczenia AC.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o:zeznania świadków: A. K. (k.56v-57a.s.), W. B. (k. 172-173 i 175a.s.), J. L. (k. 173-174 i 175a.s.), M. Litwy (k. 212-212a.s.), K. K. (k. 223-223v i k. 225a.s.), zapis płyty CD z dokumentacją likwidacji szkody przez (...) (k.48a.s.), akta likwidacji szkody (k. 231-232a.s.), pismo KPP w Z. z dnia 14.07.2011r. (k. 20 akt IVPoUo-16/12), wycenę z dnia 21.10.2011r. (k.18-19 z akt IV PoUo 16/12), pismo (...) (k. 62a.s.), pismo (...) (k. 70-71a.s.), pismo KPP w Z. i wniosek o ukaranie (k. 193-194a.s.), notatkę z kolizji (k. 200a.s.), zaświadczenia o zarobkach pozwanego (k. 202a.s., k. 217-219a.s.), kserokopię dokumentów znajdujących się w aktach osobowych, opinię biegłego z zakresu ruchu drogowego A. T. (k. 247-276a.s.),z akt sprawy IVPoUo16/12: z pozwu (k. 2-4), dowodu rejestracyjnego, tachografu i zdjęć (k. 11-14), z decyzji (k. 16), ze spisu wyposażenia (k. 18-19), z akt sprawy II W 424/11: z zeznań świadka W. B. (k. 2-3, k. 37-38), z zeznań świadka E. B. (k. 4-5 i k. 38-38v), z zeznań świadka M. Litwy (k 38-39), z zeznań świadka A. O., obecnie K.(k. 6-7 i 34v – 35), z wyjaśnień G. S. (k. 9-10 i k. 33-34v), z opinii biegłego E. R. (k. 46-50), z wyroku (k. 74) oraz z zeznań świadków: J. L. (k. 72v) i K. Z. (k. 72v-73), zeznania pozwanego G. S. w charakterze strony (k.92-93a.s., k. 223-224a.s. i k. 225a.s.).

Sąd zważył, co następuje:

W niniejszej sprawie Przedsiębiorstwo Produkcyjno- Handlowo-Usługowe (...) Sp. z o.o. w W. dochodziło od swego byłego pracownika, G. S., odszkodowania za wyrządzoną mu w dniu 04.07.2011r. szkodę. Powód jako podstawę faktyczną roszczenia wskazywał fakt, iż G. S., kierując w dniu 04.07.2011r. samochodem ciężarowym marki (...) nr rej. (...) z przyczepą nr rej. (...) nie zachował należytych środków ostrożności, zjechał do rowu i uderzył w betonowy przepust, powodując uszkodzenie kierowanego pojazdu, na skutek którego samochód nie nadawał się do użytkowania i został zezłomowany.

Pozwany wywodził zaś, że nie ma podstaw do obciążania go odpowiedzialnością, gdyż jechał prawidłowo, z dozwoloną prędkością, a zdarzenie z dnia 04.07.2011r. spowodował kierowca samochodu T., który najpierw wyprzedził jego pojazd a następnie nagle, nie sygnalizując skrętu, skręcił w prawo, na skutek czego pozwany musiał gwałtownie hamować, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w betonowy przepust.

Zauważyć należy, iż obecnie postępowanie w sprawie toczy się ponownie, bowiem Sąd Okręgowy w Ostrołęce wyrokiem z dnia 6 marca 2014r. oddalił powództwo oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2.700 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego. Na skutek apelacji powoda Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyrokiem z dnia 11 czerwca 2014r. uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Okręgowemu w Ostrołęce do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach zastępstwa procesowego za II instancję.

W toku ponownego rozpoznawania sprawy Sąd Okręgowy, wykonując wskazania Sądu Apelacyjnego, przesłuchał dodatkowych świadków, w tym kierowcę T., W. B. i asp. J. L., dopuścił też dowód z opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego. Nadto, uwzględniając wnioski pozwanego, przesłuchał również świadka M. Litwę (właściciela restauracji, w której posiłek spożywał W. B.) i K. K.. Wyniki postępowania dowodowego stanowią zdaniem Sądu podstawę do stwierdzenia, że powództwo jest niezasadne.

Przedsiębiorstwo Produkcyjno- Handlowo- Usługowe (...) Sp. z o.o. w W. w pozwie wywodziło, że powierzyło G. S. pojazd i jego odpowiedzialność opierało na treści art. 124 kp. Sąd Okręgowy w Ostrołęce, wydając w dniu 6 marca 2014r. wyrok, uznał, iż powód nie powierzył pozwanemu prawidłowo mienia, dlatego G. S. nie może odpowiadać wg zasad określonych w art. 124 kp. To stanowisko podzielił Sąd Apelacyjny, który w uzasadnieniu wskazał, iż nie nastąpiło prawidłowe powierzenie samochodu marki (...) nr rej. (...), a zatem pozwany nie ponosi odpowiedzialności z art. 124 kp. W konsekwencji można rozważać odpowiedzialność G. S. tylko wg reguł określonych w art. 114-122kp.

Wskazać trzeba, że w/w przepisy kodeksu pracy, zawarte w Dziale V Rozdziale I dla przypisania pracownikowi odpowiedzialności odszkodowawczej wymagają jego zawinienia w postaci winy umyślnej (art. 122kp) lub winy nieumyślnej (art. 114kp). Rozkład ciężaru dowodu ustalony jest w tym przypadku w ten sposób, że to pracodawca jest obowiązany wykazać okoliczności uzasadniające odpowiedzialność pracownika oraz wysokość powstałej szkody (art. 116kp).Pracownik ponosi zaś odpowiedzialność za szkodę w granicach rzeczywistej straty poniesionej przez pracodawcę i tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego wynikła szkoda (art. 115k).

Przepisy różnicują również wysokość odszkodowania, w zależności od rodzaju winy pracownika. W przypadku winy nieumyślnej odszkodowanie ustala się w wysokości wyrządzonej szkody, jednak nie może ono przewyższać kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu wyrządzenia szkody (art. 119kp). W przypadku winy nieumyślnej pracownik jest obowiązany do jej naprawienia w pełnej wysokości (art. 122kp).

Sąd uznał, że pozwanemu nie można przypisać ani winy umyślnej, ani winy nieumyślnej.

W wyroku z dnia 09.03.2010r. (IPK 195/09, LEX nr 920583) Sąd Najwyższy wskazał, iż wina nieumyślna pracownika występuje wtedy, gdy ma on możliwość przewidywania, że jego bezprawne zachowanie wyrządzi szkodę, lecz bezpodstawnie przypuszcza, że szkoda nie nastąpi (niedbalstwo), bądź wówczas, gdy pracownik nie przewiduje możliwości powstania szkody, choć w okolicznościach sprawy mógł i powinien przewidzieć jej powstanie (lekkomyślność). Wina umyślna natomiast istnieje wówczas, gdy sprawca chce wyrządzić szkodę w mieniu pracodawcy i celowo do tego zmierza (zamiar bezpośredni) lub gdy mając świadomość szkodliwych skutków swego działania i przewidując ich nastąpienie, godzi się na nie, choć nie zmierza bezpośrednio do wyrządzenia szkody (zamiar ewentualny).

W ocenie Sądu Okręgowego strona powodowa nie wykazała, aby do zdarzenia z dnia 04.07.2011r. doszło z winy G. S.. Nie wykazała w szczególności, aby naruszył on przepisy ruchu drogowego, w tym przekroczył dozwoloną prędkość lub nie zachował należytych środków ostrożności.

Powód powoływał się na treść wyroku Sądu Rejonowego w Zambrowie z dnia 16.01.2012r., zapadłego w sprawie III W 424/11. Zgodnie z art. 11 kpc – w postępowaniu cywilnym Sąd jest związany jedynie ustaleniami wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa. Tymczasem wyrok wydany w sprawie II W424/11 dotyczył wykroczenia, dlatego nie wiąże Sądu w sprawie cywilnej i nie jest dowodem na to, że G. S. wyrządził szkodę w samochodzie z własnej winy.

Pozwany wywodził, że nie ma podstaw do obciążania go odpowiedzialnością. Zeznał, że jechał prawidłowo, z dozwoloną prędkością 70km/ha, a zdarzenie z dnia 04.07.2011r. spowodował kierowca samochodu T., który najpierw wyprzedził jego pojazd a następnie nagle, nie sygnalizując skrętu, skręcił w prawo do restauracji, na skutek czego on musiał gwałtownie hamować, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w betonowy przepust znajdujący się przy wjeździe na teren restauracji. Również jadąca z pozwanym jako pasażer świadek A. K. (z d. O.) zeznała, iż winnym zdarzenia jest kierowca samochodu T.. Zeznała, iż pojazd, którym jechała z pozwanym, wyminął samochód osobowy, który raptownie zaczął hamować i nie sygnalizując kierunkowskazem, skręcił w prawo, do restauracji. Pozwany, chcąc uniknąć zderzenia, zaczął hamować i wówczas ich samochód ściągnęło na prawą stronę i wjechali do rowu. Świadek pytana o prędkość pojazdu pozwanego zeznała, iż na tym odcinku było ograniczenie do 70 km/h i pozwany tej prędkości nie przekraczał. Zeznała nadto, iż G. S. wezwał Policję a funkcjonariusze Policji udali się do baru, gdzie był kierowca samochodu, który zdaniem pozwanego spowodował wypadek.

Sąd przesłuchał też jako świadka kierowcę samochodu T.W. B.. Świadek ten zaprzeczał, aby wyprzedzał samochód ciężarowy i aby jego samochód gwałtownie hamował. Zeznał, że chcieli zatrzymać się w jakiejś restauracji, po drodze zauważył znak, że jest restauracja i mniej więcej 500 m przed skrętem do owej restauracji wrzucił na luz, następnie włączył kierunkowskaz w prawo i zjechał na plac przed tą restauracją. W. B., przesłuchiwany w sprawie IIW 424/11 zeznał nadto, iż jechał z prędkością ok. 80km/h.

Również świadek E. B., przesłuchiwana w sprawie o wykroczenie (...) 421/11 zaprzeczała, aby jej mąż wyprzedzał jakiś samochód. Zeznała wówczas, że zobaczyli znak restauracji i zaczęli wytracać prędkość, kierunkowskazem zasygnalizowali skręt a gdy już podjeżdżali pod drzwi restauracji, usłyszeli huk. Wówczas obejrzała się i zobaczyła tira, który wjechał w rów.

Sąd ustalając stan faktyczny sprawy co do przebiegu i przyczyny zdarzenia z dnia04.07.2011r. dał wiarę zeznaniom pozwanego G. S. i świadka A. K., gdyż są one logicznie powiązane z pozostałym materiałem dowodowym. Nie dał natomiast wiary zeznaniom W. B. i jego żony E. B..

W toku postępowania Sąd przesłuchał właściciela restauracji, przy której doszło do zdarzenia w dniu 04.07.2011r., tj. M. Litwę. Jego zeznania potwierdzają wersje wydarzeń przedstawioną przez G. S.. Świadek zeznał, że znajdował się na placu przed restauracją i tankował samochód przy stacji gazowej, usłyszał huk, wówczas obejrzał się i zobaczył w tym momencie wjeżdżający na jego posesję samochód osobowy oraz samochód ciężarowy w rowie przed jego restauracją. Świadek widział też dwie osoby wychodzące z tego samochodu osobowego, który zaparkował na placu przed jego restauracją, widział więc W. B. i jego żonę. Jego zeznania jednoznacznie potwierdzają wersję wydarzeń przedstawianą przez pozwanego a przeczą wersji W. B. i jego żony. Huk, który usłyszał świadek, był spowodowany uderzeniem samochodu pozwanego w przepust betonowy, znajdujący się na wjeździe na posesję świadka. Skoro więc świadek po usłyszeniu huku odwrócił się i jednocześnie zobaczył samochód pozwanego już w rowie przy przepuście betonowym przy wjeździe i samochód W. B. wjeżdżający w tym momencie przez wjazd i jadący na parking przed restauracją, to oznacza, że samochód W. B. musiał jechać bezpośrednio przed samochodem G. S.. Ponieważ nie została ujawniona inna przyczyna zdarzenia, leżąca po stronie pozwanego (jak np. nieuwaga czy zbyt duża prędkość), jedynym logicznym wytłumaczeniem zjechania w prawo i uderzenia w betonowy przepust, jest taka przyczyna, jaką podawał pozwany, tj. wyprzedzenie jego pojazdu przez samochód T., który następnie gwałtowne hamował i skręcił w prawo, bez włączania kierunkowskazu. Sąd okazał świadkowi M. Litwie fotografie sporządzone przez biegłego w sprawie II W 424/11 z k. 46-48 tych akt. Świadek zeznał, iż na fotografii Nr 2 na k. 48 akt sprawy widać ślady, gdzie uderzył samochód ciężarowy a betonowy przepust przy zjeździe był pokryty roślinnością.

Za przyjęciem wersji G. S. przemawia też znamienny fakt, iż to on wezwał na miejsce zdarzenia funkcjonariuszy Policji. Nie czyniłby tego, jeśli miałby poczucie, że to on sam zawinił. Nadto pozwany nie znał wcześniej W. B., nie miał więc powodu, aby to jego właśnie obwiniać za spowodowanie zdarzenia z dnia 04.07.2011r. Jedynym logicznym wytłumaczeniem takiego właśnie zachowania pozwanego jest to, iż mówi prawdę o przebiegu zdarzenia i roli, jaką odegrał W. B. w spowodowaniu tego zdarzenia. Nadto analiza zeznań pozwanego w niniejszej sprawie i jego wyjaśnień w sprawie IIW424/11 wskazuje, iż w obu postępowaniach w taki sam sposób przedstawiał przebieg zdarzenia a jego zeznania były konsekwentne.

Zdaniem Sądu przesądzającego znaczenia w sprawie nie może mieć fakt, iż w sprawie IIW 424/11 G. S. został skazany za popełnienie czynu określonego z art. 86 § 1 k.w. i art. 95 k.w. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Zambrowie z dnia 16 stycznia 2012r. został on uznany winnym tego, że kierując samochodem ciężarowym marki (...) nr rej. (...) z przyczepą nr rej. (...) nie zachował należytych środków ostrożności, zjechał do rowu i uderzył w betonowy przepust, powodując zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz tego, że nie posiadał przy sobie wymaganych dokumentów, tj. dowodu rejestracyjnego oraz obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej na przyczepę nr rej. (...). Jak już wskazano wyżej, Sąd Okręgowy, orzekając w niniejszej sprawie IVP 15/14, nie jest związany w/w wyrokiem Sądu Rejonowego w Zambrowie. Nadto zauważyć trzeba, że wniosek o ukaranie G. S. co do czynu z art. 86 § 1 k.w. został wystosowany przez funkcjonariuszy Policji jedynie po przesłuchaniu W. B. i jego żony oraz przesłuchaniu G. S., którzy przedstawiali sprzeczne wersje wydarzeń. Fakt uderzenia samochodu pozwanego w betonowy przepust był bezsporny a skoro W. B. zaprzeczał, aby skręcał nagle i nie sygnalizował skrętu, to oczywistym jest, iż musiało to skutkować oskarżeniem G. S., bowiem uszkodzony został jego samochód.

Wprawdzie G. S. został skazany za popełnienie wykroczenia, lecz istotnym jest, że w sprawie IIW 424/11 została sporządzona opinia biegłego z zakresu techniki drogowej i ruchu drogowego, E. R., która podważa wiarygodność zeznań W. B. i jego żony co do tego, iż nie hamował gwałtownie, lecz stopniowo wytracał prędkość, jadąc na przestrzeni 500m na tzw. Luzie a następnie sygnalizował skręt. Biegły w opinii jednoznacznie stwierdził, iż nie jest możliwe, aby samochód prowadzony przez W. B., jadąc z prędkością ok. 80km/h mógł wytracić prędkość do 20km/h na odcinku 500m przy poruszaniu się „na luzie”, gdyż wówczas jego prędkość przy skręcie wynosiłaby 45km/h. Zdaniem Sądu w/w opinia jest wiarygodna. Przed jej sporządzeniem biegły dokonał oględzin miejsca zdarzenia, sporządził dokumentację fotograficzną oraz uwzględnił rodzaj i parametry techniczne samochodu T., w tym współczynnik oporu powietrza. Powyższa opinia podważa więc wiarygodność zeznań W. B. i jego żony i ma istotne znaczenie w niniejszej sprawie.

Należy też zwrócić uwagę na fakt, że w sprawie IIW 424/11 G. S. był reprezentowany przez r.pr. J. B. (1), który prowadzi obsługę prawną PPHU (...). Powyższe wskazuje, iż pracodawca wierzył G. S., a znał przecież wówczas przebieg zdarzenia tylko z relacji pozwanego. W tej sytuacji Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka K. K., który zaprzeczał, aby W. B. w rozmowie telefonicznej przyznał się do spowodowania przedmiotowego zdarzenia. K. K. jest synem prezesa powodowej Spółki, ma więc interes w tym, aby zapadło rozstrzygniecie na korzyść strony powodowej. Nie bez znaczenia jest też fakt, iż świadek w dacie zdarzenia był bezpośrednim przełożonym G. S., a skoro r.pr. J. B. reprezentujący PPHU (...) (m.in. w postępowaniach toczących się przed Sądem Okręgowym w Ostrołęce), w sprawie IIW 424/11 reprezentował także G. S. oznacza to, że pracodawca pozwanego posiadał dane pozwalające na danie wiary swojemu pracownikowi. Wprawdzie funkcjonariusze Policji skierowali przeciwko G. S. wniosek o ukaranie za popełnienie wykroczenia, lecz jednocześnie w dniu 14.07.2011r. Komenda Powiatowa Policji w Z., w odpowiedzi na pismo PPHU (...) sporządziła pismo, w którym wskazano, iż sprawcą kolizji w dniu 04.07.2011r. był kierujący samochodem T., W. B.. Pismo to podpisał asp. J. L.. Na podstawie tego pisma PPHU (...) Sp. z o.o. w W. wystąpiło do (...) o wypłatę odszkodowania z OC kierowcy T.W. B.. Z akt likwidacji szkody (k. 47-48 akt niniejszej sprawy) wynika, iżo wypłatę odszkodowania do (...) powód PPHU (...) wystąpił w dniu 04.06.2012r., a więc już po wydaniu wyroku przez Sąd Rejonowy w Zambrowie. Także i wówczas powód uznawał więc, że sprawcą szkody w ich pojeździe jest W. B., a nie G. S.. Z akt postępowania likwidacyjnego wynika, iż (...) ustaliło, że wartość pojazdu wg stanu przed wypadkiem wynosiła 50.500zł netto, wartość pojazdu wg stanu po wypadku wynosiła 32.300zł, dlatego wysokość odszkodowania ustalono na kwotę 18.200zł i takie odszkodowanie wypłacono powodowi w dniu 23.08.2011r. Powyższa kwota została wypłacona z OC W. B., dlatego niewiarygodnym jest jego zeznanie także w tej części, w której zaprzeczył, aby z jego OC było wypłacone odszkodowanie. Znamiennym jest też fakt, iż PHU (...) nie powiadomił (...) o treści wyroku SR w Zambrowie, uznającym G. S. za winnego zdarzenia z dnia 04.07.2011r. i nie zwrócił wypłaconego odszkodowania. Dochodzenie w niniejszym postępowaniu odszkodowania od G. S. jest zaś z istoty rzeczy sprzeczne z dochodzeniem przez powoda odszkodowania od (...) z OC kierowcy samochodu T., W. B..

Rozpoznając ponownie sprawę Sąd Okręgowy, zgodnie ze wskazaniem Sądu Apelacyjnego, przesłuchał asp. J. L., który podpisał notatkę urzędową z dnia 14.07.2011r. z k. 20 akt IVPoUo-16/12, stwierdzającą, iż sprawcą zdarzenia z dnia 04.07.2011r. był kierowca samochodu T., W. B.. Notatka ta jest sprzeczna z notatką urzędową z dnia 04.07.2011r. z k. 1 akt IIW424/11, stwierdzającą, iż sprawcą tego zdarzenia jest G. S.. Świadek J. L., pytany o okoliczności sporządzenia notatki z dnia 14.07.2011r. zeznał, iż podpisał tę notatkę jako naczelnik Komendy Powiatowej Policji w Z.. Świadek nie potrafił wyjaśnić, jak to się stało, że jako sprawcę wskazano kierowcę samochodu osobowego, ostatecznie jego zdaniem mogło być to spowodowane pomyłką numerów rejestracyjnych. Po przesłuchaniu tego świadka Sąd zwrócił się do Komendy Powiatowej Policji w Z. z prośbą o nadesłanie całości dokumentacji dotyczącej zdarzenia z dnia 04.07.2011r. W odpowiedzi nadesłano notatkę informacyjną o zaistniałej kolizji drogowej (k. 200a.s.). Notatka ta zawiera sprzeczne dane. W rubryce (...) wskazano nazwisko W. B., podczas gdy jednocześnie niżej zapisano w notatce, iż sprawcą był kierujący samochodem (...), a kierowca ten odmówił przyjęcia mandatu, nie posiadał dowodu rejestracyjnego i ubezpieczenia przyczepy, chodzi więc o G. S.. Z powyższych względów notatka ta nie może być podstawą do dokonywania jakichkolwiek ustaleń.

W ocenie Sądu notatka z k. 1 akt IIW424/11 i postępowanie Policji, która skierowała do Sądu wniosek o ukaranie G. S., w świetle przedstawionych wyżej okoliczności, nie może jednak przemawiać za uwzględnieniem niniejszego powództwa o odszkodowanie, gdyż wiarygodną jest wersja zdarzeń przedstawiona przez G. S..

Dokonując ustaleń, czy pozwany ponosi winę za powstałą szkodę, Sąd miał również na uwadze treść opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego, A. T.. Opinię te Sąd był zobowiązany dopuścić, zgodnie ze wskazaniami Sądu Apelacyjnego, zawartymi w uzasadnieniu wyroku uchylającego poprzednie orzeczenie Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie. Biegły A. T. miał wskazać, czy pozwany G. S., prowadząc w dniu 04.07.2011r. pojazd marki (...) o nr rej. (...), naruszył zasady ruchu drogowego, a jeśli tak, to czy było to naruszenie umyślne, czy nieumyślne i czy było przyczyną sprawczą zdarzenia i szkody w tym pojeździe. Nadto miał też wskazać, czy sprawcą kolizji był W. B., prowadzący pojazd marki T. o nr rej. (...) a jeśli nie, to czy przyczynił się on do nastąpienia zdarzenia z dnia 04.07.2011r. i w jakim stopniu.

Zdaniem Sądu analiza treści tej opinii potwierdza, iż do zdarzenia z dnia 04.07.2011r. nie doszło z winy G. S.. Pośrednio potwierdza też wersję zdarzenia przedstawioną przez pozwanego. Biegły w opinii wskazał, iż nie jest w stanie przyjąć kategorycznie żadnej z wersji przebiegu zdarzenia, z uwagi na brak informacji dotyczących stanu technicznego (...) i przyczepy, nieczytelną tarczę tachografu, znajdującą się w aktach IVPoUo-16/12, brak szkicu miejsca zdarzenia i brak informacji na temat stanu ruchu na lewej stronie drogi, patrząc w kierunku jazdy obu samochodów. Z tych samych względów biegły nie mógł również ocenić taktyki i techniki jazdy obu kierujących i ustalić stopnia przyczynienia się do powstania zdarzenia. Powyższe oznacza, iż z opinii tej nie wynika, aby sprawcą zdarzenia z dnia 04.07.2011r. był G. S. i aby do tego zdarzenia doszło z jego winy. W ocenie Sądu z treści opinii pośrednio wynika jednak, iż wynika, iż należy przyjąć wersję przedstawioną przez G. S..

Biegły w opinii uwzględnił zgromadzony dotychczas materiał dowodowy, a znajdujący się w aktach niniejszej sprawy oraz w sprawach IVPoUo-16/12 i IIW 424/11, w tym zeznania pozwanego, W. B. oraz fotografie przedstawiające wygląd samochodu pozwanego po zdarzeniu i miejsce zdarzenia. Biegły wskazał, iż analiza uszkodzeń samochodu (...) pozwala na określenie, iż mogły one powstać podczas uderzenia w betonowy przepust przy prędkości w przedziale 15-25 km/h – w zależności od masy całkowitej. Przyjmując na podstawie analizy fotografii, że samochód ciężarowy wraz z przyczepą, przejechał po poboczu i skarpie rowu odcinek drogi ok. 20-25km, prędkość samochodu pozwanego w chwili zjeżdżania z jezdni biegły określił w przybliżeniu na25-30km. Skoro więc pozwany jechał z taką prędkością, jaka deklaruje, tj. 70km/h, przed zjechaniem z jezdni, musiał podjąć manewr hamowania (str. 6 opinii- k. 252a.s.). Powyższe wnioski są więc faktycznie zgodne z wersją przedstawioną przez G. S.. Biegły A. T. uwzględnił też dane wynikające z opinii biegłego E. R., sporządzonej w sprawie IIW 424/11, który ocenił, iż aby kierujący samochodem T. mógł wjechać na parking z deklarowaną przez siebie prędkością 20-23km/h, musiałby podjąć manewr hamowania z prędkości ok. 45km/h, a jadąc z prędkością ok. 80km/h nie mógł wytracić prędkości do 20km/h na odcinku 500m przy poruszaniu się „na luzie”. Wyliczenia biegłego R. uznał więc za prawidłowe.

Biegły we wnioskach końcowych ocenił dwie wersje zdarzenia: I – przedstawioną przez G. S., iż pozwany został zmuszony do gwałtownego hamowania, w celu uniknięcia najechania na samochód osobowy T., który go wyprzedzał, gwałtownie hamował i bez włączenia kierunkowskazu wykonywał skręt w prawo, zaś podczas hamowania samochód ciężarowy zjechał do prawego rowu i II – przedstawioną przez W. B., iż kierujący samochodem T. na odcinku drogi ok. 2 km nie wyprzedzał samochodu (...) i w lusterku nie widział tego samochodu, zaś na odcinku drogi ok. 500m zmniejszał prędkość jazdy z ok. 80km/h do ok. 20-30km/h, jadąc na luzie, natomiast w odległości ok. 100m przed wykonaniem skrętu w kierunku restauracji włączył prawy kierunkowskaz.

Przedstawiając wnioski końcowe w Wersji I biegły wskazał, że w chwili, gdy samochód osobowy zjeżdżał z jezdni na parking, to samochód ciężarowy zjeżdżał z jezdni do rowu. Wniosek taki biegły wysnuł po dokonaniu wyliczeń, przy przyjęciu podawanej przez pozwanego prędkości 70km/h i długości przejechanej drogi po poboczu i skarpie rowu (20-25m – na podstawie fotografii). Biegły nie zakwestionował więc podawanej przez pozwanego prędkości. Z tej części opinii wynika więc, że taka wersja jest „technicznie” możliwa. Przedstawiając wnioski końcowe w wersji II biegły wskazał, że przy przyjęciu wersji W. B., podawanej przez niego prędkości i jazdy na „luzie”, czynność hamowania i włączenia kierunkowskazu powinna być widoczna dla pozwanego, dlatego technika jazdy pozwanego musiała być nieprawidłowa, skoro uderzył w przepust. Podkreślić jednak trzeba, że wersja II uwzględnia zeznania W. B. co do wytracania przez jego samochód prędkości na odcinku ok. 500m w czasie jazdy „na luzie”, a więc – jak już wskazano wyżej - wersję niewiarygodną i wykluczoną przez biegłego z zakresu ruchu drogowego, E. R.. Już więc tylko z tego tytułu wersja II opinii A. T. opiera się na niewłaściwych danych i nie może być podstawą do jakichkolwiek wniosków o winie G. S..

Na koniec powyższych rozważań zauważyć należy, że Sąd Okręgowy zebrał dostępny materiał dowodowy, uwzględnił wszystkie wnioski stron dotyczące przesłuchania świadków, czy dowodu z dokumentów. W niniejszej sprawie obie strony były reprezentowane przez profesjonalnych pełnomocników. Żadna ze stron nie wniosła zastrzeżeń do opinii biegłego A. T..

Jak już Sąd Okręgowy stwierdził w pierwszej części uzasadnienia, ponieważ G. S. w niniejszej sprawie mógł ponosić odpowiedzialność tylko wg reguł odpowiedzialności za mienie niepowierzone, to pracodawca był obowiązany wykazać okoliczności uzasadniające odpowiedzialność pracownika oraz wysokość powstałej szkody. W świetle omówionego wyżej materiału dowodowego Sąd uznał, iż powód nie wykazał, że to pozwany G. S. ponosi winę umyślną lub nieumyślną za szkodę w samochodzie (...), nie ma więc podstaw do obciążania go odpowiedzialnością odszkodowawczą wg reguł określonych w art. 114 kp lub 122kp. W tej sytuacji Sąd na podstawie art. 217 § 3 kpc oddalił wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu wyceny samochodów ciężarowych, gdyż ustalenie wartości przedmiotowego pojazdu nie miało już znaczenia w sprawie.

Mając powyższe na uwadze Sąd oddalił powództwo. Wobec takiego rozstrzygnięcia Sąd w oparciu o art.98§1 kpc zasądził od powoda na rzecz pozwanego koszty postępowania w wysokości 5.343,72zł.Składają się na zwrot kosztów zastępstwa prawnego za I instancję w kwocie 2.700zł i za II instancję w kwocie 2.025zł, zasądzone w oparciu o odpowiednio: §12 ust.1 pkt 2 w zw. z §6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu i § 13 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 6 pkt 6 w/w Rozporządzenia. Nadto pozwanemu należny był zwrot poniesionych przez niego kosztów opinii biegłego w łącznej kwocie 618,72zł (k. 233a.s. i k. 295a.s.).

Z tych względów orzeczono jak w sentencji.