Sygn. akt II W 280/15
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 listopada 2015 r.
Sąd Rejonowy w Kwidzynie w II Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący - SSR Krzysztof Kierul
Protokolant – st. sekr. sąd. Ewa Kuczkowska-Olszewska
w obecności oskarżyciela publicznego z Urzędu Skarbowego w M. – A. B.
po rozpoznaniu w dniach: 08 05 2015 r., 19 06 2015 r., 28 08 2015 r. i 27 11 2015 r.
przeciwko
A. W. (1) synowi H. i K. z d. G., ur. (...) w S.,
oskarżonego o to, że:
1. działając jako płatnik – wbrew obowiązkowi – nie wpłacił w terminach ustawowych na rachunek Urzędu Skarbowego w M., z wykorzystaniem takiej samej sposobności, pobranych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych, wynikających z deklaracji PIT-4R za 2012 rok, za miesiące: maj 2012 roku w kwocie 245,00 zł (termin wpłaty do dnia 20.06.2012 r.), czerwiec 2012 roku w kwocie 501,00 zł (termin wpłaty do dnia 20.07.2012 r.), lipiec 2012 roku w kwocie 189,00 zł (termin wpłaty do dnia 20.08.2012 r.), sierpień 2012 roku w kwocie 313,00 zł (termin wpłaty do dnia 20.09.2012 r.), październik 2012 roku w kwocie 12,00 zł (termin wpłaty do dnia 20.11. 2012 r.), listopad 2012 roku w kwocie 18,00 zł (termin wpłaty do dnia 20.12.2012 r.), grudzień 2012 roku w kwocie 18,00 zł (termin wpłaty do dnia 21.01.2013 r.), w kwocie łącznej 1.296,00 zł.,
to jest o wykroczenie skarbowe z art. 77 § 3 k.k.s. w zw. z art. 77 § 1 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s.,
2. jako podatnik zryczałtowanego podatku dochodowego – wbrew obowiązkowi – w sposób uporczywy nie dokonał wpłaty w terminach ustawowych na rachunek Urzędu Skarbowego w M., ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych za miesiące: maj 2012 roku w kwocie 2.734,00 zł (termin wpłaty do dnia 20.06.2012 r.), czerwiec 2012 roku w kwocie 1.654,00 zł (termin wpłaty do dnia 20.07.2012 r.), lipiec 2012 roku w kwocie 550,00 zł (termin wpłaty do dnia 20.08.2012 r.), listopad 2012 roku w kwocie 3.121,00 zł (termin wpłaty do dnia 20.12.2012 r.), grudzień 2012 roku w kwocie 1.650,00 zł (termin wpłaty do dnia 31.01.2013 r.), zgodnie ze sporządzonym na jego imię zeznaniem podatkowym PIT-28 za 2012 rok, w kwocie łącznej 9.709,00 zł.,
to jest o wykroczenie skarbowe z art. 57 § 1 k.k.s.,
3. jako podatnik podatku od towarów i usług – wbrew obowiązkowi – w sposób uporczywy nie wpłacił w terminach ustawowych na rachunek Urzędu Skarbowego w M. należnego podatku wynikającego z deklaracji VAT-7 za: czerwiec 2012 roku w kwocie 11.095,00 zł (termin wpłaty do dnia 25.07.2012 r.), lipiec 2012 roku w kwocie 2.167,00 zł (termin wpłaty do dnia 27.08.2012 r.), grudzień 2012 roku w kwocie 12.102,00 zł (termin wpłaty do dnia 25.01.2013 r.), styczeń 2013 roku w kwocie 6.591,00 zł (termin wpłaty do dnia 25.02.2013 r.), sporządzonych na jego imię, w kwocie łącznej 31.955,00 zł,
to jest o wykroczenie skarbowe z art. 57 § 1 k.k.s.,
orzeka :
I. uznaje oskarżonego A. W. (1) za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w punkcie 1 aktu oskarżenia, stanowiącego wykroczenie skarbowe określone w art. 77 § 3 k.k.s. w zw. z art. 77 § 1 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s.;
II. w związku z zarzutem postawionym w punkcie 2 aktu oskarżenia uznaje oskarżonego za winnego tego, że uporczywie do dnia 17 lutego 2015 r. nie wpłacał w terminie do Urzędu Skarbowego w M. podatku dochodowego w formie ryczałtu od przychodów zaewidencjonowanych należnego za maj 2012 r. w kwocie dokładnie nie ustalonej, ale nie mniejszej niż 1200 zł a nie większej niż 1367 zł, którego termin płatności minął w dniu 21 06 2012 r., tj. uznaje oskarżonego za winnego popełnienia wykroczenia skarbowego określonego w art. 57 § 1 k.k.s.;
III. w związku z zarzutem postawionym w punkcie 3 aktu oskarżenia uznaje oskarżonego za winnego tego, że uporczywie do dnia 17 lutego 2015 r. nie wpłacał w terminie do Urzędu Skarbowego w M. należnego podatku VAT wynikającego z deklaracji VAT-7 za miesiąc czerwiec 2012 r. w kwocie 5230 zł, którego termin wpłaty minął w dniu 26 07 2012 r., tj. uznaje oskarżonego za winnego popełnienia wykroczenia skarbowego określonego w art. 57 § 1 k.k.s.;
IV. na podstawie art. 47 § 1 k.k.s. w zw. z art. 48 § 1 i § 3 k.k.s. w zw. z art. 50 § 1 k.k.s. za przypisane oskarżonemu w punktach od I do III wyroku wykroczenia skarbowe – wymierza oskarżonemu karę grzywny w kwocie 1500 (jednego tysiąca pięciuset) zł;
V. na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 113 § 1 k.k.s. oraz art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (tekst jedn. Dz. U. z 1983 r. Nr 49 poz. 223 z późn. zm.) w zw. z art. 617 k.p.k. w zw. z art. 113 § 1 k.k.s. zwalnia oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
1. Oskarżony A. W. (2) prowadził działalność gospodarczą pod nazwą Usługi (...) z siedzibą w M.. W swojej firmie oskarżony zatrudniał pracowników. W związku z prowadzoną działalnością gospodarczą oskarżony był opodatkowany podatkiem dochodowym – ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych oraz podatkiem od towarów i usług. Nadto oskarżony – jako płatnik – był zobowiązany do uiszczania pobranych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych (tj. zaliczek na podatek dochodowy, pobranych od wynagrodzeń wypłacanych zatrudnianym pracownikom).
Do prowadzenia wszelkich spraw księgowych – w tym do składania deklaracji podatkowych dotyczących prowadzonej działalności – oskarżony upoważnił Biuro (...) z siedzibą w M. – prowadzone przez M. G..
2. W toku 2012 r. w imieniu oskarżonego były składane deklaracje PIT-4R , w których były wykazywane kwoty pobranych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych. W tychże deklaracjach wykazywano do zapłaty przez oskarżonego zaliczki pobrane za miesiące:
maj 2012 roku w kwocie 245,00 zł (termin wpłaty do dnia 20.06.2012 r.),
czerwiec 2012 roku w kwocie 501,00 zł (termin wpłaty do dnia 20.07.2012 r.),
lipiec 2012 roku w kwocie 189,00 zł (termin wpłaty do dnia 20.08.2012 r.),
sierpień 2012 roku w kwocie 313,00 zł (termin wpłaty do dnia 20.09.2012 r.),
październik 2012 roku w kwocie 12,00 zł (termin wpłaty do dnia 20.11. 2012 r.),
listopad 2012 roku w kwocie 18,00 zł (termin wpłaty do dnia 20.12.2012 r.),
grudzień 2012 roku w kwocie 18,00 zł (termin wpłaty do dnia 21.01.2013 r.).
Łączna kwota pobranych zaliczek wynosiła 1.296,00 zł.
Oskarżony uporczywie, przy wykorzystaniu takiej samej sposobności – do dnia 17 02 2015 r. (tj. do dnia wniesienia aktu oskarżenia w niniejszej sprawie) nie wpłacał na konto Urzędu Skarbowego wyszczególnionych wyżej zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych.
3. W toku prowadzonej działalności gospodarczej A. W. wystawił w dniu 31 maja 2012 r. – za wykonane roboty ciesielsko-zbrojarskie na obiekcie (...) – fakturę VAT nr (...) na kwotę netto 24 200 zł wraz z podatkiem VAT w wysokości 5 566 zł. Faktura ta została wystawiona dla nabywcy przedmiotowych robót – firmy (...). z o.o z siedzibą w M..
W związku z wystawieniem tej faktury oskarżony był zobowiązany uiścić do Urzędu Skarbowego w M. do dnia 25 07 2012 r. podatek VAT w kwocie 5230 zł. Oskarżony uporczywie nie wpłacał tego podatku do dnia 17 02 2015 r.
4. W związku z faktem uzyskania przez A. W. przychodu osiągniętego w wyniku wystawienia faktury VAT nr (...) – oskarżony – jako osoba fizyczna, prowadząca działalność gospodarczą – był zobowiązany do zapłaty – do dnia 20 06 2012 r. – ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych w kwocie dokładnie nieustalonej przez sąd, ale nie mniejszej niż 1200 zł i nie większej niż 1367 zł.
5. Wymienione wyżej biuro rachunkowe – składało w imieniu oskarżonego, co miesiąc – poczynając od czerwca 2012 r., a kończąc na styczniu 2013 r. – deklaracje VAT-7, w których wykazywane były do zapłaty określone kwoty podatku VAT. Deklaracje te były składane w związku z tym, że do biura rachunkowego były dostarczane faktury VAT o numerach (...) – w których jako ich wystawca figurował A. W.. W toku postępowania sądowego sąd ustalił, że faktury (...) nie zostały w rzeczywistości wystawione przez oskarżonego, lecz zostały podrobione przez inną osobę. Sąd ustalił, iż oskarżony nie wyrażał zgody na wystawienie tych faktur oraz nie wiedział o ich wystawieniu w czasie, gdy były one dostarczane do biura rachunkowego. Oskarżony nie miał świadomości, że były składane w jego imieniu deklaracje VAT-7, w których wykazywano do zapłaty podatki VAT w wysokościach określonych w zarzucie sformułowanym w punkcie 3 aktu oskarżenia (za wyjątkiem podatku VAT wynikającego z faktury (...)).
W konsekwencji oskarżony nie miał także świadomości, że w poszczególnych kolejnych miesiącach – tak jak to zostało zarzucone w punkcie 2 aktu oskarżenia – powstawały dla niego obowiązki zapłaty ryczałtów na podatek dochodowy (za wyjątkiem ryczałtu należnego od dochodu wynikającego z faktury (...)).
Sąd zważył, co następuje:
I
Uzasadnienie faktów, które sąd uznał za udowodnione oraz na jakich w tej mierze oparł się dowodach
Istotne ustalenia faktyczne, przedstawione w części I uzasadnienia, zostały ponumerowane – w celu osiągnięcia klarowności wywodu – liczbami arabskimi od 1 do 5. Ustalenia faktyczne przedstawione w poszczególnych punktach (oznaczonych tymi liczbami) nazwane zostały „faktami nr 1, 2” etc.
Fakty nr 1 – miały w realiach sprawy charakter bezsporny i nie budziły żadnych wątpliwości co do zgodności z prawdą. I tak, fakt prowadzenia przez oskarżonego – jako osoba fizyczna – działalności gospodarczej – został udowodniony na podstawie wyjaśnień A. W. (k. 171v), a także na podstawie treści faktury (...) , do której została wpisana dokładna nazwa tej działalności (k. 103) oraz na podstawie doniesień karnych US w M. , w których stwierdzono, że oskarżony wykonywał przedmiotową działalność gospodarczą (k. 1, 9, 17), wreszcie na podstawie treści wpisu do ewidencji i informacji o działalności gospodarczej (k. 239-240, 294).
Fakt, że oskarżony zatrudniał pracowników – został ustalony na podstawie wyjaśnień oskarżonego (k. 171v, 172v) oraz na podstawie wykazów pracowników, przedłożonych do biura rachunkowego (k. 243-244, 257-258)
Okoliczność, że na oskarżonym – jako osobie fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą – ciążyły określone, przedstawione w punkcie 1 ustaleń faktycznych, obowiązki podatkowe – została stwierdzona w wyżej wymienionych doniesieniach US w M. .
Fakt, iż oskarżony upoważnił biuro rachunkowe, wymienione w punkcie 1 ustaleń faktycznych, do obsługi księgowej, w tym do sporządzania deklaracji podatkowych – został ustalony na podstawie zeznań świadka R. G. , pełnomocnika tego biura, która podała, iż przedmiotowe biuro obsługiwało w pełnym zakresie księgowym całą działalność gospodarczą oskarżonego (k. 225v-226), a także został ustalony na podstawie treści dokumentacji przedłożonej przez to biuro, z której treści wynika, iż obsługiwało ono działalność gospodarczą oskarżonego (k. 232-296).
Fakty nr 2 – również nie budziły żadnych wątpliwości co do zgodności z prawdą. Wysokości zobowiązań podatkowych z tytułu pobranych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych (zatrudnianych przez oskarżonego) i terminów płatności za poszczególne miesiące – zostały ustalone na podstawie treści doniesienia karnego US w M. (k. 1) oraz dołączonych kart kontowych i raportów (2-8) oraz informacji wysyłanych przez biuro rachunkowe co do wysokości zaliczek wykazanych w deklaracjach PIT-4R (k. 259, 263, 267, 268, 270, 271, 275, 276, 279, 280, 282, 290, 292, 295, 296).
Oskarżony potwierdził, iż ciążyły na nim obowiązki podatkowe polegające na obowiązku uiszczania zaliczek na podatek dochodowy, pobranych od osób fizycznych (zob. wyjaśnienia oskarżonego k. 172v). Oskarżony przy tym potwierdził, iż tych należności nie uiścił ( tamże).
Odnosząc się do ustaleń poczynionych w faktach nr 3 – to treść faktury została ustalona na podstawie dokumentu – tejże faktury VAT nr (...) , dołączonej do akt sprawy (k. 103). Jej treść nie budziła żadnych wątpliwości co do zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy. Oskarżony przyznał, iż osobiście wystawił tą fakturę, a wpisana do niej kwota wykonanej usługi oraz podatku VAT odpowiadała rzeczywiście zaistniałemu zdarzeniu gospodarczemu (k. 172).
W konsekwencji tego ustalenia sąd przyjął, że na oskarżonym – jako płatniku podatku VAT – ciążył obowiązek podatkowy polegający na obowiązku zapłaty podatku VAT obliczonego na fakturze VAT nr (...). Oskarżony przyznał, iż taka powinność na nim ciążyła, a nadto, że nie zapłacił on tego podatku (k. 172v).
W tym miejscu stwierdzić należy, iż obowiązek podatkowy z tytułu podatku VAT wykazanego w tej fakturze, a także z tytułu podatku VAT wykazanego w fakturze VAT nr (...) (obie wymienione faktury, tj. 1/12 i 2/12 zostały wystawione w dniu 31 maja 2012 r. – por. k. 103 i 117) – został wykazany w deklaracji VAT-7 za miesiąc czerwiec 2012 r. (z terminem płatności podatku VAT do dnia 25 07 2012 r. – zob. doniesienie karne k. 17, karta kontowa k. 19 oraz informacja z biura rachunkowego – k. 269).
Jak to zostanie wyjaśnione w dalszej części uzasadnienia – sąd uznał, iż faktura VAT nr (...) została wystawiona bez wiedzy i zgody oskarżonego, a w konsekwencji oskarżony nie miał świadomości, iż deklaracja VAT-7 wysłana do Urzędu Skarbowego w M. prze biuro rachunkowe – obejmowała także (tj. oprócz podatku VAT wynikającego z faktury nr (...)) podatek VAT wyliczony na fakturze VAT nr (...).
Sąd zatem – ustalając zobowiązanie podatkowe z tytułu podatku VAT podlegającego wpłacie do dnia 25 07 2012 r. – przyjął, że oskarżony był zobowiązany zapłacić tylko podatek VAT wynikający z faktury VAT nr (...). Podatek VAT, który oskarżony był zobowiązany uiścić do wymienionej daty – sąd obliczył w sposób następujący:
- wedle deklaracji VAT-7 za miesiąc czerwiec 2012 r. – łączny podatek VAT do zapłaty miał wynosić 11 095 zł (k. 17, 269),
- jest oczywiste, że deklaracja VAT-7 za czerwiec 2012 r. musiała dotyczyć podatków VAT wyliczonych na fakturach nr (...) – deklaracja ta bowiem była pierwszą w kolejności, która została złożona w imieniu oskarżonego; zważywszy na fakt, że obie faktury zostały wystawione w dniu 31 05 2012 r., a następna w kolejności faktura nr (...) została wystawiona z datą 31 06 2012 r. z terminem zapłaty widniejącej na niej należności do dnia 30 07 2012 r. (k. 106), to należało stwierdzić, że deklaracja VAT-7 za czerwiec 2012 r. na pewno dotyczyła rozliczenia podatku VAT wynikającego tylko z faktur nr (...),
- z uwagi na fakt, że w deklaracji VAT-7 za czerwiec 2012 r. ustalony do zapłaty podatek VAT był niższy niż suma podatków VAT wyszczególniona na fakturach VAT nr (...) – sąd ustalił, iż należny podatek VAT (czyli suma podatków wyszczególnionych na wymienionych fakturach) został pomniejszony o podatek naliczony VAT (tj. podatek, który wynikał z jakiś faktur kosztowych dla firmy oskarżonego); ten podatek naliczony został obliczony poprzez odjęcie od sumy podatków wyszczególnionych na fakturach VAT nr (...), tj. od kwoty 11 431 zł (suma podatków w kwotach: 5 865 zł – k. 117 i 5 566 zł – k. 103) – kwoty podatku do zapłaty wyszczególnionego w deklaracji VAT-7, tj. kwoty 11 095 zł – co dało kwotę 336 zł (był to podatek naliczony VAT, o który należało pomniejszyć podatek należny);
- następnie należało odjąć od kwoty 5 566 zł (tj. podatku VAT wyszczególnionego na fakturze nr (...) – który to podatek należny oskarżony był zobowiązany zapłacić) – kwotę 336 zł (czyli podatek naliczony, pomniejszający podatek należny) – co pozwoliło przyjąć, że oskarżony był zobowiązany zapłacić podatek VAT w wysokości 5 230 zł (do dnia 25 07 2012 r.).
Z uwagi na fakt, że oskarżony podatku tego nie zapłacił – aż do dnia sporządzenia aktu oskarżenia (tj. do dnia 17 02 2015 r.) – sąd przyjął, iż oskarżony uchylał się uporczywie od zapłaty tego podatku.
Odnosząc się do ustaleń poczynionych w faktach nr 4 – to do ustaleń w tym zakresie sąd zastosował rozumowanie analogiczne, jak w ustaleniach dotyczących faktów nr 3, z tym wszakże, iż analogię należało stosować z uwzględnieniem specyfiki, iż kwestia obciążeń podatkowych odnosiła się do podatku dochodowego.
Za punkt wyjścia sąd przyjął to, że zryczałtowany podatek dochodowy (ryczałt od przychodów ewidencjonowanych) należny do zapłaty za maj 2012 r. (którego termin zapłaty był do dnia 20 06 2012 r.) – wynikać musiał z przychodów, będących efektem wystawienia wyżej analizowanych faktur nr (...). Rzecz przecież w tym – co wyżej wykazano – że w maju 2012 r. nie zostały wystawione na imię oskarżonego żadne inne faktury poza wyżej wymienionymi (następna z kolei faktura VAT nr (...) została wystawiona dopiero w czerwcu 2012 r. – a zatem nie mogła być podstawą do obliczania ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych, należnego do zapłaty w czerwcu 2012 r.).
Wysokość wykazanego ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych za maj 2012 roku, przypadająca do zapłaty do dnia 20 06 2012 r. – została ustalona przez sąd na podstawie doniesienia karnego (k. 9) i karty kontowej (k. 10) – tj. wynosiła 2 734 zł.
Przyjmując – z analogicznych powodów jak to zostało przedstawione w rozważaniach dotyczących faktów nr 3, że faktura VAT nr (...) wystawiona została bez wiedzy i zgody oskarżonego (została ona podrobiona – co będzie przedmiotem dalszych rozważań), a w konsekwencji, że oskarżony nie miał świadomości, iż biuro rachunkowe obliczyło ryczałt przypadający do zapłaty do dnia 20 06 2012 r. w podanej wyżej wysokości – sąd stwierdził, że oskarżony był zobowiązany do zapłaty jedynie ryczałtu od przychodu ewidencjonowanego – wynikającego z wystawienia faktury VAT nr (...).
Wartość tego ryczałtu, którą oskarżony był zobowiązany zapłacić – sąd obliczył na zasadzie szacowania. Mianowicie, sąd zauważył, iż przychody wykazane w fakturach nr (...) niewiele różniły się co do wysokości (w pierwszej z wymienionych faktur przychód wynosił 25 500 zł, a w drugiej – 24 200 zł). Można zatem było przyjąć, iż ryczałt przypadający do zapłaty od poszczególnych faktur – oscylował mniej więcej w tej samej wysokości. Skoro zatem łączny ryczałt przypadający do zapłaty do dnia 20 06 2012 r. wynosił 2 734 zł – to połowa z tej kwoty wyniosła 1367 zł. Można zatem było przyjąć, iż z całą pewnością ryczałt przypadający na przychód wykazany w fakturze VAT nr (...) – nie mógł być większy od kwoty 1367 zł. Jednakże – wartość przychodu wykazana w fakturze nr (...) była nieco mniejsza niż wartość przychodu wykazana w fakturze nr (...). Dlatego też sąd oszacował, iż wartość ryczałtu od przychodu ewidencjonowanego wynikającego z faktury (...) była mniejsza niż owa połowa – tj. szacunkowo mieściła się w przedziale od 1300 zł do 1367 zł.
Z uwagi na fakt, że oskarżony podatku tego nie zapłacił – aż do dnia sporządzenia aktu oskarżenia (tj. do dnia 17 02 2015 r.) – sąd przyjął, iż oskarżony uchylał się uporczywie od zapłaty tego podatku.
Odnośnie faktów nr 5 – to w tym zakresie kluczowe ustalenia co do tego, że faktury VAT o nr-ach 1/12, 3/12, 4/12, 5/12 i 6/12 nie zostały wystawione przez oskarżonego – zostały poczynione na podstawie następujących dowodów: wyjaśnień oskarżonego, który jednoznacznie stwierdził, że przedmiotowe faktury nie zostały przez niego wystawione (k. 171v), zeznań świadka P. C. , która przyznała, że wystawiła wymienione faktury i podrobiła na nich podpis A. W. (k. 227-227v) oraz opinii biegłego z zakresu badania autentyczności pisma, który stwierdził, iż wymienione faktury nie zostały podpisane przez oskarżonego lecz przez P. C. (k. 349-352).
Sąd dał przy tym wiarę oskarżonemu – przy czym szczegółowe uzasadnienie tego ustalenia będzie przedmiotem rozważań w części IV uzasadnienia – iż wymienione faktury zostały wystawione bez jego zgody i wiedzy (zob. k. 171v, 172). Skoro zatem przedmiotowe faktury nie zostały wystawione przez podatnika – co więcej – faktury te zostały wystawione w wyniku działań przestępczych (ich podrobienia) – to tym samym nie mogły dla oskarżonego rodzić żadnych wiążących zobowiązań podatkowych.
Ostatecznie – sąd przyjął, iż na oskarżonym – w zakresie podatku VAT i ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych – ciążyły wyłącznie obowiązki podatkowe wynikające z faktury VAT nr (...) – w takich wysokościach jak zostało to podane w rozważaniach w faktach nr 3 i 4.
III
Wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku
Mając na uwadze poczynione ustalenia faktyczne odnoszące się do faktów nr 2 – sąd uznał, że oskarżony nie dokonując wpłaty pobranych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych w okresie czasu od czerwca 2012 r. do grudnia 2012 r. – popełnił wykroczenie skarbowe określone w art. 77 § 3 k.k.s. w zw. z art. 77 § 1 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s.
W celu uzasadnienia przyjętej kwalifikacji prawnej czynu – niezbędne jest sięgnięcie najpierw do przepisów zawartych w ustawie z dnia 26 lipca 1991 roku o podatku dochodowym od osób fizycznych (tekst jedn. Dz. U. z 2012 roku, poz. 361 z późn. zm., zwaną dalej w skrócie „u.p.d.”). Mianowicie, w myśl art. 38 ust. 1 u.p.d. płatnicy, o których mowa w art. 31, 33-35 u.p.d. przekazują kwoty pobranych zaliczek na podatek oraz kwoty zryczałtowanego podatku w terminie do dnia 20 miesiąca następującego po miesiącu, w którym pobrano zaliczki (podatek) – na rachunek urzędu skarbowego, przy pomocy którego naczelnik urzędu skarbowego właściwy według miejsca zamieszkania płatnika wykonuje swoje zadania, a jeżeli płatnik nie jest osobą fizyczną, według siedziby bądź miejsca prowadzenia działalności, gdy płatnik nie posiada siedziby. Zgodnie natomiast z art. 8 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2012 roku, poz. 749) płatnikiem jest osoba fizyczna, osoba prawna lub jednostka organizacyjna niemającą osobowości prawnej, obowiązana na podstawie przepisów prawa podatkowego do obliczenia i pobrania od podatnika podatku i wpłacania go we właściwym terminie organowi podatkowemu.
W świetle zatem przytoczonych przepisów – na oskarżonym, jako płatniku, ciążył obowiązek przelewania na konto US w M. pobranych co miesiąc zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych (zatrudnianych przez niego) – do dnia 20 każdego miesiąca następującego po miesiącu, w którym pobrano zaliczki. Oskarżony – co wcześniej zostało wykazane – tego nie czynił w każdym, kolejnym miesiącu. Przyjąć zatem należało, że oskarżony podejmował kolejne zachowania – polegające na niewpłacaniu pobranych zaliczek – w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem tej samej sposobności.
Dodać należy, iż łączna kwota niewpłaconych zaliczek na podatek dochodowy nie przekroczyła ustawowego progu (czyli pięciokrotności wynagrodzenia minimalnego z czasu popełnienia czynu – art. 53 § 3 k.k.s.).
Ostatecznie zatem sąd uznał, że opisanym zachowaniem oskarżony wyczerpał znamiona wykroczenia skarbowego o wyżej podanej kwalifikacji (za co został skazany w punkcie I wyroku).
Mając na uwadze ustalenia faktyczne odnoszące się do faktów nr 4 – sąd uznał, że oskarżony nie dokonując wpłaty ryczałtu od przychodu ewidencjonowanego należnego za maj 2012 r., którego płatność minęła w dniu 21 06 2012 r. (podatek ten bowiem powinien być zapłacony do dnia poprzedniego) – popełnił wykroczenie skarbowe określone w art. 57 § 1 k.k.s.
W celu uzasadnienia przyjętej kwalifikacji prawnej czynu – niezbędne jest sięgnięcie najpierw do przepisów zawartych w ustawie z dnia 20 listopada 1998 r. o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne (Dz. U. z 1998 roku Nr 144, poz. 930 z późn. zm., zwaną dalej w skrócie u.zr.p.d.). Mianowicie, w myśl
art. 21 ust. 1 u.zr.p.d. podatnicy są obowiązani za każdy miesiąc obliczać ryczałt od przychodów ewidencjonowanych i wpłacać go na rachunek urzędu skarbowego w terminie do dnia 20 następnego miesiąca, a za miesiąc grudzień – w terminie złożenia zeznania.
Jak zostało to wcześniej zostało ustalone (zob. rozważania dot. faktów nr 4) – oskarżony powinien był uiścić do dnia 20 06 2012 r. ryczałt w kwocie dokładnie nie ustalonej, ale nie mniejszej niż 1300 zł a nie większej niż 1367 zł – jednak tego nie uczynił aż do dnia sporządzenia aktu oskarżenia (tj. do 17 02 2015 r.). Przyjąć zatem należało, że działanie oskarżonego miało charakter uporczywy (oskarżony z rozmysłem nie wpłacał podatku przez bardzo długi okres czasu).
W tym miejscu warto przywołać treść postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 2013 r., które Sąd rozpatrujący niniejszą sprawę w pełni podziela, a w którym wyrażono tezę: „Na zaistnienie znamienia uporczywego niewpłacania podatku w terminie, będącego warunkiem odpowiedzialności za wykroczenie skarbowe z art. 57 § 1 k.k.s., może wskazywać zarówno cykliczność zachowań podatnika, polegająca na umyślnym niestosowaniu się do wymogu terminowego płacenia podatku, jak i jednorazowe, ale długotrwałe zaniechanie przez niego uregulowania podatku [podkr. Sądu] płaconego jednorazowo, mające miejsce już po terminie płatności tego podatku, a więc gdy ma on uregulować go już jako zaległość podatkową, jeżeli zachowanie to wskazuje, że zamiarem podatnika w momencie upływu terminu płatności podatku było uporczywe jego niewpłacanie, a więc odsunięcie uregulowania tego podatku na dłuższy okres” (I KZP 11/13, LEX nr 1394031).
Ostatecznie zatem sąd uznał, że opisanym zachowaniem oskarżony wyczerpał znamiona wykroczenia skarbowego o wyżej podanej kwalifikacji (za co został skazany w punkcie II wyroku).
Mając na uwadze ustalenia faktyczne odnoszące się do faktów nr 3 – sąd uznał, że oskarżony nie dokonując wpłaty podatku VAT wynikającego z deklaracji VAT-7 za miesiąc czerwiec w kwocie 5230 zł, którego termin płatności minął 26 07 2012 r. (do dnia poprzedniego podatek ten powinien zostać zapłacony) – popełnił wykroczenie skarbowe określone w art. 57 § 1 k.k.s.
W celu uzasadnienia przyjętej kwalifikacji prawnej czynu – niezbędne jest sięgnięcie najpierw do przepisów zawartych w ustawie z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (tekst jedn. Dz. U. z 2011 roku Nr 177, poz. 1054 z późn. zm., zwanej dalej w skrócie u.p.t.u.). Mianowicie, zgodnie z treścią przepisu art. 103 ust. 1 u.p.t.u. – podatnicy oraz podmioty wymienione w art. 108 tej ustawy są obowiązani, bez wezwania naczelnika urzędu skarbowego, do obliczania i wpłacania podatku za okresy miesięczne w terminie do 25 dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym powstał obowiązek podatkowy, na rachunek urzędu skarbowego.
Jak to zostało wcześniej ustalone – A. W. powinien był do dnia 25 07 2012 r. (zgodnie z treścią złożonej deklaracji VAT-7) uiścić podatek należny VAT wynikający z faktury nr (...) (pod odjęciu od podatku należnego – podatku naliczonego w kwocie 336 zł), czyli powinien był uiścić podatek VAT w kwocie 5 230 zł – jednak tego nie uczynił do dnia sporządzenia aktu oskarżenia (tj. do 17 02 2015 r.). Przyjąć zatem należało, że działanie oskarżonego miało charakter uporczywy (oskarżony z rozmysłem nie wpłacał podatku przez bardzo długi okres czasu – co do znamienia uporczywości – w pełni adekwatna pozostaje wyżej powołana treść postanowienia SN).
Ostatecznie zatem sąd uznał, że opisanym zachowaniem oskarżony wyczerpał znamiona wykroczenia skarbowego o wyżej podanej kwalifikacji (za co został skazany w punkcie III wyroku).
IV
Wskazanie jakie fakty Sąd uznał za nieudowodnione oraz wyjaśnienie dlaczego Sąd nie uznał dowodów przeciwnych
Jak to wynika z ustaleń i rozważań poczynionych w częściach I, II i III niniejszego uzasadnienia, Sąd przyjął, iż oskarżony nie ponosił odpowiedzialności za skutki podatkowe wynikłe z wystawienia faktur VAT o numerach (...).
Powodem takiego stanowiska sądu było to, że sąd uwierzył oskarżonemu, iż nie dawał on nikomu upoważnienia do wystawiania tych konkretnych faktur – dokumenty te zostały wystawione bez jego zgody i wiedzy (k. 172). Sąd dał wiarę oskarżonemu, iż nie miał on świadomości, że ciążą na nim zobowiązania podatkowe wynikające z wymienionych faktur – w tym kontekście oskarżony podał, iż dowiedział się o tych zobowiązaniach dopiero w „okolicach marca, kwietnia 2013 r.” (k. 172v).
Sprzeczne z powyższymi wyjaśnieniami oświadczenia dowodowe złożyli świadkowie P. C. (2), specjalistka ds. administracyjno-biurowych w firmie (...) Sp. z o.o. (tj. firmy, na rzecz której oskarżony wykonywał usługi w ramach prowadzonej działalności gospodarczej – zob. k. 227-228) i P. B. (1), prezes wymienionej spółki (k. 226-227).
P. C. w złożonych zeznaniach wprawdzie przyznała, iż to ona sporządzała wymienione faktury, jednakże stwierdziła, że wystawiała je za wiedzą i zgodą oskarżonego (k. 227, 227v). Sąd nie dał wiary jej zeznaniom – w części, w której twierdziła, że wystawiała ona te faktury za wiedzą i zgodą oskarżonego. Przedstawiony wniosek wynikał z następujących przesłanek.
Po pierwsze z tego, że oskarżony zaprzeczył temu, iżby przedmiotowe faktury były wystawione za jego zgodą i wiedzą. Jak wyjaśnił oskarżony – jedyną fakturą, którą on wystawił, była faktura VAT nr (...) (k. 171v, 172). W rozważanym tu kontekście wypada podkreślić, iż nie budziło wątpliwości, że oskarżony rzeczywiście podpisał tą fakturę (co zostało ustalone przez biegłego – k. 349). Gdyby przyjąć za prawdziwe twierdzenia P. C., iż wszystkie pozostałe faktury wystawiała ona za zgodą i wiedzą oskarżonego – to powstaje np. pytanie, dlaczego faktury nr (...) nie podpisał oskarżony, tylko podpis na niej złożyła P. C. (co zostało ustalone przez biegłego – k. 352). Zasadność tego pytania wynika z faktu, iż obie faktury, tj. 1/12 i 2/12 zostały wystawione w tym samym dniu – 31 05 2012 r. (por. k. 117 i 103). Gdyby zatem oskarżony wiedział o fakcie sporządzenia faktury (...) – to – skoro był on obecny w firmie (...) w dniu 31 05 2012 r. (bo przecież podpisał on w tym samym dniu fakturę (...)) – nie było żadnych przeszkód do tego, żeby tego samego dnia podpisał także fakturę nr (...). Jednak rzeczywistość – co wyżej wykazano – była inna. Widać zatem, iż mogło być tak, że faktura nr (...) mogła być wystawiona w tajemnicy przed oskarżonym.
Skoro – w zakresie faktury nr (...) zeznanie P. C. budziło wątpliwości co do zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy – to z dużą dozą nieufności należało podchodzić do jej zeznań w zakresie pozostałych faktur, tj. że wystawiała je jakoby za zgodą i wiedzą oskarżonego.
Po drugie – wątpliwości co do wiarygodności zeznań P. C. wynikały też z faktu, że nie można było wykluczyć hipotezy, iż wymieniona mogła złożyć zeznania określonej treści w celu zmniejszenia stopnia swojej winy – w tym sensie, iż zdając sobie sprawę, że podrobienie przedmiotowych faktur wyszło na jaw – chciała „usprawiedliwić” swoje działanie tym, iż podejmowała je jakoby za zgodą i wiedzą podmiotu, na imię którego faktury były wystawiane. P. C. przecież zdawała sobie sprawę, że wykrycie faktu podrobienia podpisu A. W. będzie nieuchronne (z łatwością stwierdzi to biegły). W takiej sytuacji jest jasne, iż mogła ona przyjąć określoną linię obrony – tj. twierdzić, że podrabiała dokumenty za zgodą osoby, w imieniu której dokumenty były wystawiane. Działanie za zgodą „pokrzywdzonego” – choć bezprawne, musiało być oceniane łagodniej, niż działanie bez wiedzy i zgody wymienionej osoby.
Po trzecie wreszcie – należało podkreślić, iż wystawianie takich podrobionych faktur – wiązało się z oczywistym zyskiem dla firmy spółki (...). Faktury te bowiem były dla niej fakturami kosztowymi – pozwalały na zmniejszenie dochodu firmy – a więc miały wpływ na zmniejszenie podatku dochodowego, a nadto pozwalały na obniżenie podatku VAT o podatek naliczony w wystawionych fakturach. Nie można zatem wykluczyć, iż świadek mogła działać na polecenie np. P. B. – prezesa tej spółki.
Z podobnych względów sąd nie dał także wiary zeznaniom P. B.. Przyjmując taką ocenę – wypada odwołać się do argumentów przytoczonych w odniesieniu do P. C..
Oprócz jednak tych argumentów, należy podnieść, że wymieniony świadek twierdził, iż przedmiotowe faktury wystawił osobiście A. W. (k. 226). P. B. ponadto utrzymywał, że wystawione w imieniu oskarżonego faktury „w ogóle” przez niego „nie przechodziły” (tamże). Już w tym miejscu wypada wskazać, iż te zeznania pozostawały w oczywistej sprzeczności z zeznaniami P. C., która wprost zeznała, że „B. wiedział, że ja podpisywałam faktury za W.” (k. 227).
W ocenie sądu – nie można było wykluczyć, iż P. B. miał osobisty interes, żeby twierdzić, iż to oskarżony wystawiał przedmiotowe faktury. Świadek ten bowiem – mając świadomość, iż faktury te zostały wystawione w wyniku popełnienia przestępstw – zeznawał tak jak wskazano wyżej, aby uniknąć odpowiedzialności karnej. Jak to sąd wykazał, przedmiotowe faktury były fakturami kosztowymi dla spółki, której prezesem (jak i udziałowcem) był P. B.. Z tego względu nie można było wykluczyć, iż świadek ten mógł polecać P. C. wystawianie fikcyjnych faktur na imię oskarżonego (nie mówiąc oskarżonemu o tym) – licząc, iż w przyszłości, gdy oskarżony o tym się dowie – jakoś „dogada się” z nim. W tym miejscu wypada wskazać na korespondencję prowadzoną przez tego świadka z oskarżonym na portalu F., z której niedwuznacznie wynikało, że oskarżony domagał się od P. B. dokonania zapłaty za długi, które na nim ciążyły w wyniku wystawienia przedmiotowych faktur (zob. k. 118-165, a także pokrętne interpretacje tej korespondencji przez P. B. – k. 226-227).
Za całkowicie niewiarygodne uznać należało zeznania P. B., iż jakoby zapłacił on oskarżonemu kwoty widniejące na przedmiotowych fakturach (k. 226). Po pierwsze dlatego, że P. B. nie okazał pokwitowań zapłaty lub potwierdzeń przelewu tych kwot, a po drugie – w toku prowadzonej z oskarżonym, wyżej wspomnianej korespondencji na portalu F., jednoznacznie przyznawał, iż zalegał wobec niego z zapłatą (oskarżony domagał się uiszczenie wobec ZUS-u i Urzędu Skarbowego kwot z wystawionych faktur).
Odnosząc się do wyjaśnień oskarżonego, że nie miał on świadomości co do tego, iż przedmiotowe faktury były wystawiane (a w konsekwencji, że nie wiedział o tym, iż ciążyły na nim wynikające z tych faktur obciążenie podatkowe) – to wiarygodność, tych wyjaśnień nie została zaprzeczona zeznaniami świadka R. G. (2) – pełnomocnika biura (...), które sporządzało w imieniu oskarżonego deklaracje do Urzędu Skarbowego w M. (k. 225v-226). Wymieniona świadek wprawdzie zeznała, że biuro informowało oskarżonego o bieżących obciążeniach podatkowych (k. 225v i 226) – to jednak – z przyczyn podanych niżej – stwierdzić należało, że te informacje do oskarżonego mogły w ogóle nie docierać. Rzecz bowiem w tym – a fakt ten wynika z treści e-maili, w których wymienione informacje były zamieszczane – przedmiotowe e-maile były wysyłane nie oskarżonemu, lecz były wysyłane na adres mailowy spółki (...) (zob. k. 247, 259, 260, 261, 262, 266-296). W istocie zatem – nie można wykluczyć, że te informacje mogły w ogóle nie dotrzeć do oskarżonego. Co więcej – wszelkie dokumenty dotyczące A. W. były zawożone do biura rachunkowego przez P. C. – co wymieniona szczerze potwierdziła (k. 227).
Ostatecznie – w świetle przedstawionych wątpliwości co do wiarygodności zeznań P. C. i P. B. – sąd stwierdził, że nie zostało wykazane w toku postępowania dowodowego, że przedmiotowe faktury były wystawiane za zgodą i wiedzą oskarżonego, a nadto, iżby miał on świadomość, że takie faktury były wówczas wystawiane, a w konsekwencji, że powstały dla niego jakiekolwiek, wynikające z tych faktur zobowiązania podatkowe. Przedmiotowe faktury zostały wytworzone w wyniku przestępstw (ich podrobienia). W konsekwencji sąd przyjął, iż nie mogły one rodzić dla oskarżonego żadnych skutków karno-skarbowych. Wykroczenie skarbowe z art. 57 § 1 k.k.s. – może być popełnione wyłącznie umyślnie. W realiach sprawy – z uwagi na brak powiązania zachowania się oskarżonego z faktem wystawienia faktur o numerach (...) – nie można było przypisać oskarżonemu odpowiedzialności za skutki podatkowe wynikające z wystawienia tych faktur.
V
Okoliczności dotyczące wymiaru kary
Przy wymiarze kary Sąd miał na względzie wskazania zawarte w art. 12 § 1 i § 2 k.k.s., 13 k.k.s. oraz art. 48 § 4 k.k.s.
W szczególności jako okoliczność łagodzącą potraktowano to, że oskarżony nie był dotąd karany za wykroczenia lub przestępstwa skarbowe (k. 52). Ponadto sąd wziął pod uwagę sytuację majątkową oskarżonego (utrzymuje się on z prac dorywczych – k. 171) oraz rodzinną oskarżonego, a w szczególności to, że ciąży na nim obowiązek alimentacyjny w kwocie 450 zł miesięcznie. Jako okoliczność obciążającą – sąd potraktował to, że oskarżony popełnił trzy wykroczenia skarbowe, a nadto, że okres zaniechania w uiszczeniu podatków – utrzymywał się przez długi czas.
Przy wymiarze kary sąd miał na uwadze brzmienie art. 50 § 1 k.k.s., a mianowicie to, że jeżeli jednocześnie orzeka się o ukaraniu za dwa lub więcej wykroczeń skarbowych, sąd wymierza łącznie karę grzywny w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę. W konsekwencji, sąd wymierzył oskarżonemu – na podstawie art. 47 § 1 k.k.s. w zw. z art. 48 § 1 i § 3 k.k.s. w zw. z art. 50 § 1 k.k.s. – karę grzywny w kwocie 1 500 zł.
Z uwagi na wspomnianą wyżej trudną sytuację materialną oskarżonego, a w szczególności z uwagi na fakt, że ciążą na nim nieuiszczone dotąd zaległości podatkowe – sąd zwolnił go od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.