Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XII Ga 129/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 listopada 2015 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział XII Gospodarczy – Odwoławczy w następującym składzie:

Przewodniczący- Sędzia: SO Beata Kozłowska-Sławęcka

Sędzia: SO Bożena Cincio-Podbiera

Sędzia: SO Agata Pierożyńska

Protokolant: st.sekr.sądowy Paweł Sztwiertnia

po rozpoznaniu w dniu 10 listopada 2015 r. w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. P.

przeciwko W. C.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwaną od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie z dnia 18 listopada 2014 r. sygn. akt IV GC 2232/13/S

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.200 zł (jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

UZASADNIENIE

Powód A. P. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej W. C. prowadzącej działalność gospodarczą pod firmą (...)kwoty 37.363 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia wniesienia pozwu, tj. od dnia 23 sierpnia 2013 r. oraz kosztami procesu.

W uzasadnieniu pozwu wskazał, że w dniu 23 maja 2013 r. zawarł z pozwaną reprezentowaną przez K. C. (1) umowę pośrednictwa w sprzedaży zbędnego złomu ze swego przedsiębiorstwa. Zadaniem pozwanej było przetransportowanie złomu oraz jego sprzedaż za stosownym wynagrodzeniem. Cała kwota uzyskana ze sprzedaży miała zostać przekazana powodowi. W dniu 24 maja 2013 r. pozwana odebrała złom, przetransportowała do (...) sp. z o.o. w K., a następnie sprzedała. Łącznie sprzedano 41,62 T złomu. Mając na uwadze obowiązujące wówczas średnie ceny za tonę, pozwana uzyskała ze sprzedaży kwotę o równowartości dochodzonego roszczenia. Mimo wezwań, pozwana nie przekazała powodowi żadnych pieniędzy.

W dniu 8 października 2013 r. Sąd Rejonowy dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, orzekając zgodnie z żądaniem pozwu.

Pozwana wniosła sprzeciw od tego nakazu zapłaty, zaskarżając go w całości i domagając się oddalenia powództwa oraz zasądzenia od powoda rzecz kosztów procesu.

W uzasadnieniu sprzeciwu pozwana przyznała, że przedmiotem umowy stron było pośredniczenie przy transporcie i sprzedaży złomu powoda. Za wykonania powyższej umowy pozwana miała otrzymać wynagrodzenie w postaci połowy złomu, tj. ok. 40 ton. W dniu 23 maja 2013 r. K. C. (1) przetransportował 40 ton złomu do oddziału firmy (...) sp. z o.o. w B. B. Obecny przy transakcji powód odebrał całą uzyskaną cenę, tj. 27.863,78 zł. Pozwana nie sprzedała swojej części od razu, lecz szukała lepszej oferty sprzedaży. Kolejnego dnia K. C. (1) sprzedał pozostałą część złomu w firmie (...) w K.. Z tego tytułu wystawiona została faktura VAT nr (...) z dnia 27 maja 2013 r., która pozwana zaksięgowała w swych księgach.

W odpowiedzi na sprzeciw powód podtrzymał swe stanowisko. Stwierdził, że wynagrodzenie w postaci przekazania 40 ton złomu byłoby rażąco wygórowane, tym bardziej, że za usługę wykonaną w dniu 23 maja 2013 r. (sprzedaż złomu w B. B.) wypłacił pozwanej wynagrodzenie w kwocie 2.500 zł. Podał, że co do pozostałej części złomu strony uzgodniły cenę 850 zł za tonę, a nadwyżka będzie stanowiła wynagrodzenie pozwanej. Powód był obecny podczas sprzedaży w dniu 24 maja 2013 r. by ustalić wagę, cenę złomu, wystawić fakturę dla pozwanej oraz ustalić jej wynagrodzenie. Odbiór wynagrodzenia w tym dniu nie był możliwy z uwagi na zamknięcie kas. Z czasem powód samodzielnie ustalił, iż K. C. (1) w dniu 27 maja 2013 r. odebrał fakturę i należność od (...) sp. z o.o. Próby kontaktu z nim okazały się bezskuteczne. Powód wskazał, iż transakcje były fakturowane na pozwaną, gdyż powód nie miał zezwolenia na sprzedaż złomu.

Wyrokiem wydanym dnia 18 listopada 2014 r. Sąd Rejonowy dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 35.377 zł z odsetkami ustawowymi liczonymi od 23 sierpnia 2013 r. do dnia zapłaty (pkt I), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt II), zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 4.286 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt III) oraz nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 158,42 zł tytułem wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa (pkt IV).

Niesporne w sprawie było, iż pełnomocnikiem pozwanej w zakresie wszelkich czynności związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej był K. C. (1). Pozwana posiadała zezwolenie na transport odpadów w postaci złomu określonego rodzaju na terenie całego kraju. Strony nie zakwestionowały również wagi złomu wywiezionego z siedziby powoda w dniach 23 i 24 maja 2013 r., ani kwot uzyskanych od nabywców w wyniku sprzedaży złomu.

W oparciu o dowody z dokumentów oraz z zeznań świadków: G. P., P. D., J. S. oraz częściowo K. C. (1), a nadto powoda A. P. Sąd Rejonowy ustalił, że w maju 2013 r. K. C. (1), działający jako pełnomocnik pozwanej W. C., zawarł z powodem A. P. umowę, na podstawie której pozwana nabyła od powoda złom znajdujący się w siedzibie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej w P., gmina B.. Strony ustaliły cenę w wysokości 850 zł za 1 tonę. Pozwana miała odebrać złom w uzgodnionym miejscu. Powoda interesowało jedynie uzyskanie uzgodnionej ceny. W przypadku uzyskania ceny korzystniejszej, nadwyżka miała pozostać u pozwanej. W dniu 23 maja 2013 r. przedstawiciele pozwanej przybyli na miejsce. Po załadunku, pierwszą część złomu o łącznej wadze 29,976 tony przetransportowano do skupu (...) sp. z o. o. w B. Oddział w B. B.. Do nabywcy udał się powód wraz z K. C. (1). Obecność powoda była związana z koniecznością sprawdzenia wagi złomu. Następnie, K. C. (1) w imieniu pozwanej sprzedał w/w spółce złom za kwotę 27.863,78 zł i odebrał cenę z kasy nabywcy. Należność została przekazana powodowi. W dniu 24 maja 2013 r. K. C. (1) przetransportował drugą część złomu o łącznej wadze 41,62 tony i w imieniu pozwanej sprzedał ją w skupie (...) sp. z o. o. w K. za kwotę 37.363 zł. Również w niniejszym przypadku w drodze do nabywcy oraz w dalszych czynnościach formalnych pełnomocnikowi pozwanej towarzyszył powód. K. C. (1) sprzedał opisany złom w w/w skupie w imieniu pozwanej. Z uwagi na zamknięcie kasy, K. C. (1) nie odebrał jednak ceny bezpośrednio po sprzedaży. Nie rozliczył się również z powodem. Cena została odebrana od nabywcy przez przedstawiciela pozwanej dopiero w kolejnym tygodniu. Pomimo wezwań, pozwana nie dokonała dobrowolnej zapłaty na rzecz powoda pozostałej części ceny za złom. Sąd Rejonowy ustalił nadto, że aktualnie przed Sądem Rejonowym w Wadowicach VII Zamiejscowym Wydziałem Karnym z siedzibą w Suchej Beskidzkiej pod sygn. VII K 5/14 toczy się sprawa przeciwko K. C. (1), oskarżonemu o przestępstwo z art. 286 § 1 k.k., polegające na tym, że w okresie od 21 do 24 maja 2013 r. K. C. (1) działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził A. P. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w ten sposób, że pobrał od niego złom stalowy i żeliwny o masie 41,62 ton, zobowiązując się do jego sprzedaży w punkcie skupu złomu, wprowadzając w błąd A. P. co do zamiaru zwrotu należnej mu z tytułu sprzedaży kwoty 35.377 zł.

Mając za podstawę tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy stwierdził, że powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie. Sąd wyjaśnił, że strony, mimo, iż oceniały łączący je stosunek prawny jako umowę pośrednictwa, to w istocie zawarły one umowę sprzedaży. Uzgodniły bowiem essentialia negotii umowy sprzedaży (art. 535 k.c.), a to: przedmiot (określony rodzajowo złom w ilości według wagi ustalonej w punktach skupu) i cenę sprzedaży (850 zł za 1 tonę) przysługującą powodowi od pozwanej po otrzymaniu należności od nabywcy złomu (termin płatności). W ocenie Sądu I instancji zeznania słuchanych w sprawie osób (świadków G. P. i K. C. (1) oraz powoda A. P.) nie pozostawiały wątpliwości, że wolą stron była sprzedaż złomu przez powoda na rzecz pozwanej po uzgodnionej cenie. Sąd podkreślił, że strony uzgodniły cenę liczoną za złom, a nie usługę transportu i dalszej sprzedaży. Należność przysługująca powodowi wyraźnie odnosiła się do ceny sprzedaży złomu czyli przedmiotu umowy. Zdaniem Sądu kwalifikację umowy jako umowy sprzedaży potwierdza również zachowanie powoda podczas transportów. Powód udawał się do skupów wraz z K. C. (1) i był obecny przy obu transakcjach, aby wiedzieć ile złomu sprzedano, gdyż tonaż determinował cenę należną od pozwanej z tytułu sprzedaży. Nadto powód wyraźnie wskazał, że umówiony był z przedstawicielem pozwanej na cenę 850 zł za tonę. Sąd stwierdził, że w sprawie nie mogły znaleźć zastosowania przepisy o umowie pośrednictwa w obrocie odpadami uregulowanej w ustawie z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach (Dz.U. z 2013 r. poz. 21 ze zm.), do której odwoływano się w toku procesu. Wszak już z analizy twierdzeń powoda i zeznań G. P. wynikało, że pozwana nie miała być jedynie pośrednikiem, ale sprzedawcą w rozumieniu powołanej ustawy. Pełnomocnik pozwanej dokonał samodzielnie wyboru skupu, przy sprzedaży nie ujawnił nabywcy działania w cudzym imieniu. Nadto faktury z tytułu sprzedaży zostały wystawione na rzecz pozwanej, a następnie ujęte przez nią w księgach handlowych. Oznacza to, że pozwana dysponowała złomem jak swoją własnością. Akceptowała nadto skutki podatkowe zawartych czynności cywilnoprawnych, gdyż ujęła w księgach faktury sprzedaży. Wobec tego Sąd na podstawie art. 535 k.c. zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 35.377 zł, odpowiadającą iloczynowi wagi złomu odebranego przez pełnomocnika pozwanej w dniu 24 maja 2013 r. (41,62 tony) oraz umówionej ceny (850 zł za 1 tonę). W pozostałej części powództwo podlegało oddaleniu na podstawie art. 535 k.c. w zw. z art. 6 k.c., ponieważ powód nie wykazał, iż cena wynosiła równowartość należności uzyskanej od nabywcy, ani by strony łączył inny stosunek prawny uzasadniający uwzględnienie powództwa w całości. Powód nie wykazał zwłaszcza, by uzgodnił z przedstawicielem pozwanej jakiekolwiek wynagrodzenia za wykonanie rzekomej umowy pośrednictwa określone w pozwie jako „stosowne”. Nie wykazał jak miały się rozkładać koszty transportu. Jego twierdzenie dotyczące uregulowania wynagrodzenia podczas pierwszego transportu nie znalazły odzwierciedlenia w dowodach z dokumentów. O odsetkach orzekł Sąd stosownie do treści przepisu art. 481 § 1 k.c. Skoro strony ustaliły, iż wzajemne rozliczenie nastąpi po odbiorze pieniędzy ze skupu przez pełnomocnika pozwanej, a to miało miejsce w dniu 27 maja 2013 r., to żądanie odsetek od dnia wniesienia pozwu było usprawiedliwione.

O kosztach postępowania orzekł Sąd na podstawie art. 100 k.p.c. Mając na uwadze, iż powód uległ jedynie w nieznacznej części swego żądania – 5% (żądał 37.363 zł a zasądzono 35.377 zł), Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda całość kosztów (opłata od pozwu w wysokości 1.869 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 2.400 zł ustalone zgodnie z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu). Na podstawie art. 83 ust. 2 i art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Sąd nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie kwotę 158,42 zł tytułem wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa. Na kwotę tę złożyły się koszty stawiennictwa na rozprawie świadków P. D. i J. S..

Pozwana wniosła apelację od wyroku z dnia 18 listopada 2014 r., zaskarżając go w części, tj. co do pkt I, III i IV i domagając się jego uchylenia w zaskarżonym zakresie i zmiany przez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie przekazania sprawy Sądowi I do ponownego rozpoznania. Wniosła również pozwana o zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania.

Zaskarżonemu wyrokowi pozwana zarzuciła:

I.  Sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego polegającą na przyjęciu, iż:

- strony zawarły umowę sprzedaży, podczas gdy zgodnym zamiarem i celem stron, potwierdzonym jako okoliczność bezsporna, było zawarcie umowy pośrednictwa w sprzedaży i transporcie, a jedynie ze względu na posiadane przez pozwaną zezwolenia na obrót złomem oraz stałe kontrakty handlowe z odbiorcą pozwana została wskazana jako sprzedająca w umowie końcowej

- strony ustaliły w ustnej umowie cenę 850 zł za tonę, podczas gdy z materiału sprawy wynika, że powód wskazał taką cenę dopiero po zapoznaniu się z fakturą sprzedaży załączoną do sprzeciwu, najprawdopodobniej przez podzielnie uzyskanej sumy przez wykazaną wagę, zaś w pozwie twierdził, że cena nie została przez strony ustalona, a wartość przedmiotu sporu określił na podstawie przeliczenia wagi przez ceny jednostkowe ustalone na podstawie pisma końcowego odbiorcy z dnia 1 sierpnia 2013 r.

II. Naruszenie prawa materialnego:

- art. 535 k.c. przez jego zastosowanie, podczas gdy zebrany materiał dowodowy, w szczególności zgodne stanowiska stron, nie potwierdzały zawarcia umowy sprzedaży. Strony bowiem wbrew ustaleniom Sądu nie uzgodniły ceny sprzedaży. Natomiast strony były zgodne co do tego, że wskazanie w fakturze pozwanej jako sprzedawcy wynikało z faktu, że powód nie posiadał zezwolenia na sprzedaż złomu w ilości objętej transakcjami.

- art. 65 § 1 i 2 k.c. przez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na ustaleniu treści ustnej umowy w sposób sprzeczny ze zgodnym zamiarem i celem stron, co skutkowało przyjęciem, że strony zawarły umowę sprzedaży a nie pośrednictwa w sprzedaży i transporcie czy inną umowę

- art. 3 ust. 1 pkt 20 i 27 w zw. z art. 1 ustawy o odpadach przez niewłaściwe zastosowanie definicji ustawowych „sprzedawcy odpadów” i „pośrednika w obrocie odpadami” do ustalenia treści łączącej strony umowy

- art. 735 § 1 k.c. przez jego niezastosowanie skutkujące przyjęciem, że pozwanej jako zawodowo trudniącej się zbieraniem i transportem odpadów nie przysługuje wynagrodzenie z tytułu usługi wykonanej na rzecz powoda

III. Naruszenie przepisów postępowania:

- art. 233 k.p.c. przez dowolną a nie swobodną ocenę dowodu z przesłuchania świadka K. C. (1), skutkującą uznaniem jego zeznań za niewiarygodne wyłącznie na tej podstawie, że w ocenie Sądu nie było logiczne uzgodnienie wynagrodzenia w wysokości 50% ceny uzyskanej ze sprzedaży złomu, podczas gdy pozwana wykazała dokumentami, że zbliżone ceny skupu złomu były stosowane w jej przedsiębiorstwie w okresie rozliczeniowym, z którego pochodzi umowa stron; a nadto zeznania te były spójne ze stanowiskiem pozwanej, podczas gdy powód zmieniał stanowisko co do ustalenia ceny twierdząc najpierw, że nie ustalono ceny, następnie, że ustalono ją jedynie dla drugiej części transakcji, a ostatecznie, że strony ustaliły cenę dla całej transakcji podczas pierwszego spotkania

- art. 233 k.p.c. przez błędną ocenę zeznań powoda jako spójne, logiczne i korespondujące z innymi dowodami, podczas gdy były one ewidentnie sprzeczne z treścią pozwu i innych pism procesowych, w tym w szczególności wobec pominięcia w pozwie okoliczności związanych z pierwszą częścią transakcji, z tytułu której powód otrzymał całą cenę sprzedaży, jak również w zakresie ustalenia między stronami ceny wynoszącej 850 zł za tonę, podczas gdy kwota ta wyliczona został przez powoda dopiero w toku procesu na podstawie dokumentów przedłożonych przez pozwaną

- art. 11 k.p.c. przez oparcie błędnych ustaleń co do uzgodnienia przez strony ceny sprzedaży złomu na kwotę 850 zł za tonę częściowo na treści aktu oskarżenia skierowanego przeciwko K. C. (1)

W uzasadnieniu apelacji pozwana podkreśliła, że naruszył art. 535 k.c. w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. przyjmując wbrew zgodnej woli stron i ich bezspornym stanowiskom, że strony zawarły umowę sprzedaży, a nie pośrednictwa w zbyciu i transporcie złomu, ewentualnie inną nienazwaną. Ta błędna ocena Sądu Rejonowego stanowi konsekwencję błędnego ustalenia, że strony uzgodniły cenę za tonę złomu co do całości transakcji już przy zawieraniu umowy. Zdaniem pozwanej z pism i twierdzeń powoda w toku procesu fakt ten nie wynika, gdyż dopiero w zeznaniach powód zajął takie stanowisko. W ocenie pozwanej uwzględniając jej obowiązku ustalone z powodem, tj. przygotowanie złomu do transportu, jego odbiór i zapewnienie transportu do jednego z odbiorców, po wcześniejszym ustaleniu tego, który zaoferuje najkorzystniejszą cenę i wystawienia faktury przez pozwaną, można by ewentualnie rozważać zawarcie przez strony umowy spółki celowej, w której wkładem powoda był posiadany złom, a wkładem pozwanej – pozostałe świadczenia.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie apelacji oraz zasądzenie od pozwanej kosztów postępowania.

Ponadto wniósł powód o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z dokumentów zalegających w aktach sprawy karnej na k. 14, 31, 49 i 50 toczącej się przed Sądem Rejonowym w Wadowicach pod sygn. akt VII K 5/14.

Stwierdził powód, że Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił zgromadzone dowody i ustalił stan faktyczny sprawy. Powód wyjaśnił, iż w pozwie nie podał, że uzgodnił z pozwaną cenę złomu na poziomie 850 zł za tonę, gdyż chciał zmusić pozwaną do ujawnienia wysokości kwoty jaką otrzymała za sprzedany złom, a tym samym osiągniętego zysku. Podkreślił, że już w drugiej połowie 2013 r. w zeznaniach składanych w sprawie karnej przeciwko K. C. (2) podawał, że cenę złomu ustalono w stawce 0,85 zł za kilogram.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił zgromadzone w sprawie dowody i w oparciu o nie właściwie ustalił stan faktyczny. Apelacyjne zarzuty uchybienia przepisom postępowania sprowadzają się w istocie do twierdzeń o naruszeniu zasady swobodnej oceny dowodów (art. 233 k.p.c.) w zakresie oceny zeznań świadka K. C. (1) oraz powoda. Podniesione w apelacji zarzuty naruszenia art. 233 k.p.c. sprowadzają się do wywodu, że błędna ocena w/w zeznań przez Sąd doprowadziła do nieuprawnionego wniosku, iż strony zawierając umowę ustaliły cenę sprzedaży złomu na kwotę 850 zł za tonę.

Wskazać zatem trzeba, iż art. 233 § 1 k.p.c. dotyczy oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, wyznaczając zasady weryfikowania przez Sąd wartości (mocy) poszczególnych dowodów. Przepis ten reguluje kwestię procesową, mianowicie zasady określania przez sąd wiarygodności i znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy zgromadzonych dowodów. Ocena wszechstronna dokonana jest zaś wówczas, gdy Sąd na podstawie przeprowadzonych dowodów kreuje określony stan faktyczny, a apelujący wykazuje brak logiki między wyprowadzonymi przez Sąd wnioskami a materiałem dowodowym i w ten sposób obala ustalenia sądu. W konsekwencji, dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. nie można poprzestać na stwierdzeniu, że dokonane ustalenia faktyczne są wadliwe, odnosząc się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Niezbędne jest wskazanie przyczyn, które dyskwalifikują postępowanie sądu w zakresie poczynionych ustaleń. Skarżący powinien zwłaszcza wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy analizie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im taką moc przyznając (zob. postanowienie SN z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00; wyrok SN z dnia 6 lipca 2005 r., III CK 3/05). Zarówno w doktrynie jak i judykaturze przyjmuje się, że tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Aby zatem zarzut odnoszący się do naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów mógł zostać uwzględniony, nie wystarczy przedstawić - jak to czyni pozwana - alternatywny stan faktyczny czy też jego wycinek, lecz należy podważyć prawidłowość dokonanej przez sąd oceny dowodów, wykazując, że jest ona wadliwa lub błędna (por. wyroki SN z dnia: 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99; 29 września 2002 r., II CKN 817/00; 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/96; 2 kwietnia 2003 r., I CKN 160/01). Wykazanie przez apelującego, iż Sąd naruszył zasadę wyrażoną w art. 233 k.p.c. oraz że mogło to mieć istotny wpływ na wynik sprawy, nie może być zastąpione odmienną interpretacją dowodów zebranych w sprawie, chyba, że strona jednocześnie wykaże, iż ocena dowodów, przyjęta przez Sąd za podstawę rozstrzygnięcia, przekracza granice swobodnej oceny dowodów (zob. wyrok SN z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00). Oznacza to, że postawienie zarzutu naruszenia przepisu art. 233 k.p.c. nie może polegać na zaprezentowaniu przez apelującego stanu faktycznego przyjętego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów. Apelujący musi wykazać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że Sąd naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności oraz mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99). Zarzut zatem naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów tylko wtedy może być uznany za usprawiedliwiony, jeżeli Sąd zaprezentuje rozumowanie sprzeczne z regułami logiki, z zasadami wiedzy, bądź z doświadczeniem życiowym. Sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału zachodzi bowiem jedynie wtedy, gdy z treści dowodu wynika co innego, niż przyjął sąd, gdy pewnego dowodu nie uwzględniono przy ocenie, gdy Sąd przyjął pewne fakty za ustalone, mimo że nie zostały one w ogóle lub niedostatecznie potwierdzone, gdy Sąd uznał pewne fakty za nieudowodnione, mimo że były ku temu podstawy oraz, gdy ocena materiału dowodowego koliduje z zasadami doświadczenia życiowego lub regułami logicznego rozumowania, co oznacza, że Sąd wyprowadza błędny logicznie wniosek z ustalonych przez siebie okoliczności. W judykaturze utrwalone jest stanowisko, zgodnie z którym w sytuacji, gdy z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, jego ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, chociażby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (por. postanowienie SN z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, wyrok SN z dnia 27 września 2002 r., sygn. II CKN 817/00).

W kontekście powyższych rozważań podnieść należy, że Sąd Rejonowy odniósł się do treści zeznań zebranych w sprawie czemu dal wyraz w uzasadnieniu wyroku. Na str. 4 uzasadnienia wyroku (k.189), w ostatnim akapicie wyjaśnił Sąd Rejonowy, że zeznania powoda były logiczne, spójne i korespondowały z innymi dowodami, zarówno z dokumentów jak i z zeznaniami świadków. W ocenie Sądu Okręgowego zeznania powoda co do wysokości ceny za złom, sposobu jej ustalenia, trzeba uznać za wiarygodne także w świetle zasad doświadczenia życiowego i praktyki obrotu gospodarczego, o czym będzie jeszcze mowa poniżej. Odnośnie zaś do zeznań świadka K. C. (1) trafnie wskazał Sąd I instancji, iż zeznania te nie tylko w przeważającej mierze pozostawały w sprzeczności ze zgromadzonymi w sprawie dokumentami, ale także były niewiarygodne w świetle zasad doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania. Trudno bowiem uznać za przekonywujące i racjonalne stanowisko pozwanej, popierane przez świadka K. C., że strony uzgodniły iż wynagrodzenie za drugą część transakcji, tj. za złom sprzedany ostatecznie w C., wynosić będzie połowę złomu powoda (jak twierdziła pozwana) czy też połowę ceny uzyskanej z tej sprzedaży (jak wywodził świadek C.). Po pierwsze, w pozwie podał powód, że strony uzgodniły, że pozwana za wykonaną usługę otrzyma „stosowne” wynagrodzenie, a całą kwotę pieniężną uzyskaną ze sprzedaży przekaże powodowi. Powód w pozwie domagał się od pozwanej wypłaty kwoty jaką otrzymała za złom sprzedany w ilości 41,62 tony w oddziale spółki (...), przy czym kwestia wynagrodzenia miała znaczenie uboczne, gdyż powód poza wskazaniem, że owo wynagrodzenie miało być „stosowne” w ogóle nie zajmował się jego wyliczeniem, koncentrując się na kwestii ceny złomu. Już w świetle treści pozwu, nie sposób, zdaniem Sądu Okręgowego, przyjąć za uzasadnione, że wynagrodzenie za sprzedany złom stanowić będzie połowę jego wartości. Gdyby istotnie takie było ustalenie stron, zbędne byłoby określanie wysokości wynagrodzenia pojęciem „stosowne”, gdyż prościej i jaśniej byłoby wprost podać, że mowa była o połowie złomu czy też połowie jego ceny sprzedaży. Po drugie, pozwana w sprzeciwie od nakazu zapłaty twierdziła, że jej wynagrodzenie miała stanowić połowa, czyli ok. 40 ton, złomu pochodzącego z przedsiębiorstwa powoda. Pozwana w sprzeciwie od nakazu zapłaty nie twierdziła, by owo „stosowne”, bliżej nieokreślone wynagrodzenie wynosiło połowę ceny sprzedaży złomu, lecz stała na stanowisku, że wynagrodzenie miała otrzymać „w naturze” – połowie złomu przeznaczonego przez powoda do sprzedania. Po trzecie zaś, świadek K. C. (1) twierdził, że tytułem ceny za złom uzgodnił z powodem kwotę 400 zł za tonę, która stanowiła połowę ceny zaoferowanej przez finalnego odbiorcę. W tym miejscu dostrzec trzeba, że gdyby istotnie wynagrodzenie pozwanej miała stanowić połowa złomu powoda, to zbędne byłoby uczestniczenie powoda w realizacji drugiej transakcji, tj. przy ważeniu i wycenianiu złomu. Bowiem, skoro powód sprzedał – za pośrednictwem pozwanej – swoją część złomu (prawie 30 ton), a reszta miałaby w całości przypaść pozwanej, to powód nie miałby żadnego interesu w braniu udziału w kolejnej transakcji. Tymczasem ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika co innego – powód pojechał z przedstawicielem pozwanej do punku skupu złomu, aby znać jego dokładną ilość i cenę. Taki przebieg wydarzeń potwierdza zatem stanowisko powoda, że miał otrzymać od pozwanej cenę uzyskaną ze sprzedaży złomu. Odnośnie zaś do samej ceny złomu Sąd Okręgowy stwierdza, że sprzeczne z doświadczeniem życiowym byłoby przyjęcie, iż powód zgodził się na stawkę 400 zł za tonę, tj. połowę ceny oferowanej przez odbiorcę. Powód wszak jest przedsiębiorcą, posiada rozeznanie w rynku, trudno więc uznać, że zgodził się na tak niską stawkę sprzedaży złomu. Takie stanowisko byłoby nielogiczne także i z tego względu, że pierwszą partię złomu (ok. 30 ton) sprzedał powód za cenę wyższą niż 850 zł za tonę, a zatem trudno przyjąć by większą ilość złomu miał sprzedać po tak niekorzystnej cenie – o ponad połowę niższą od ceny pierwotnie uzyskanej. W świetle powyższego oraz mając na względzie cenę zbycia w punkcie skupu w B. B. (27.863,78 zł za 29,976 ton, co daje 929,50 zł za tonę), trafnie stwierdził Sąd Rejonowy, że strony uzgodniły, iż należna powodowi stawka za cenę tony złomu wyniesie 850 zł, a nadwyżka przypadnie pozwanej. Przyjmując taką cenę za tonę złomu, należne powodowi wynagrodzenie wyniosło 35.377 zł. Powód żądał w pozwie kwoty 37.363 zł, czyli o ok. 2.000 zł więcej. Biorąc pod uwagę, że pozwana za swoją usługę miała otrzymać „stosowne” wynagrodzenie, kwota nadwyżki mieści się tak określonym pojęciu wynagrodzenia. Tu trzeba dostrzec, że powód w pozwie twierdził, że za realizację pierwszej transakcji wypłacił pozwanej wynagrodzenie w kwocie 2.500 zł. W piśmie z dnia 9 listopada 2015 r., stanowiącym uzupełnienie apelacji, pozwana powołała się na to twierdzenie powoda, podnosząc brak dowodu zapłaty, ale nie przedstawiła dowodu przeciwnego (tj. stwierdzającego brak zapłaty). Abstrahując od tego, iż kwestia wypłaty wynagrodzenia za pierwszą transakcję nie ma istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, nie sposób jednak pominąć związku wysokości wynagrodzenia pozwanej z ceną sprzedaży złomu. Skoro za sprzedaż złomu w punkcie w B. B. miała pozwana otrzymać 2.500 zł, to wyliczenie nadwyżki na poziomie ok. 2.000 zł w odniesieniu do transakcji w C. w K. przemawia za prawidłowością ustaleń Sądu co do ceny jednostkowej (za tonę) złomu na poziomie 850 zł.

Odnosząc się jeszcze do zarzutów apelacyjnych naruszenia prawa procesowego, za całkowicie bezzasadny uznaje Sąd Okręgowy zarzut naruszenia art. 11 k.p.c. Wbrew bowiem twierdzeniom pozwanej, Sąd Rejonowy nie opierał swoich ustaleń w zakresie ceny złomu na treści aktu oskarżenia skierowanego przeciwko K. C. (1). Zdaje się uchodzić uwadze apelującej, że Sąd I instancji jedynie dodatkowo, a przy tym wyraźnie zaznaczając, że czyni to na marginesie swoich rozważań, powołał się na treść owego aktu oskarżenia. W żadnym zaś wypadku Sąd nie opierał swoich ustaleń na tymże dokumencie, nie dopuścił go w poczet materiału dowodowego.

Sąd Okręgowy nie podziela stanowiska Sądu Rejonowego jedynie w zakresie oceny charakteru łączącego strony stosunku umownego. W ocenie Sądu Okręgowego analiza obowiązków stron umowy, w szczególności obowiązków pozwanej, prowadzi do stwierdzenia, że strony łączyła umowa świadczenia usługi (art. 750 k.c.) pośrednictwa w sprzedaży złomu. Pozwana wszak nie była nabywcą złomu od pozwanego, lecz złom ten miała odebrać od pozwanego, przetransportować do punktu skupu i sprzedać. Podkreślić trzeba, że powód nie przeniósł na pozwaną własności złomu, natomiast wydał go jej pełnomocnikowi celem sprzedaży w wyspecjalizowanym przedsiębiorstwie. Obowiązki pozwanej polegały na podstawieniu samochodu, odebraniu złomu, przetransportowaniu do punktu skupu uprzednio wybranego. Na taki zakres obowiązków wskazywała sama pozwana w sprzeciwie od nakazu zapłaty, mówiąc wręcz o „pomocy” w wywózce złomu. Nie było także kwestionowane, że to pozwana posiadała stosowne zezwolenia na sprzedaż hurtową złomy, obrót złomem i z tego względu powód, nie posiadający takich uprawnień, zwrócił się do pozwanej o dokonanie transakcji sprzedaży. Niezależnie jednak kwalifikacji łączącej strony umowy, prawidłowo Sąd Rejonowy ustalił, że pozwana miała wypłacić powodowi cenę za złom w stawce 850 zł za tonę. Mając zaś na względzie zakres i rodzaj obowiązków pozwanej nie sposób przyjąć, że należne wynagrodzenie miałoby wynosić czy to połowę złomu należącego do powoda (jak pierwotnie twierdziła pozwana) czy też połowę ceny uzyskanej w punkcie skupu w K..

Podsumowując, roszczenie powoda o zapłatę ceny uzyskanej przez pozwaną ze sprzedaży złomu w ilości 41,62 tony w stawce 850 zł za tonę było uzasadnione, a podniesione w apelacji zarzuty okazały się bezzasadne.

Wobec powyższego orzeczono w pkt I sentencji na zasadzie art. 385 k.p.c.

Stosując zasadę odpowiedzialności strony przegrywającej za wynik sprawy o kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w pkt II wyroku na podstawie art. 98 § 1 i § 2 k.p.c. oraz § 6 pkt 5 i § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst Dz. U. z 2013 r., poz. 461 z późn. zm.).

SSR A. Rudol