Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIV K 290/14

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W nieustalonej dacie, jednak nie później niż w 2008 roku W. W. (1) sprzedał R. W. sprzęt AGD w postaci kostkarki do lodu. Cena zakupu wynosiła 600 złotych. Pomimo kierowanych do niego wezwań do zapłaty, R. W. nie uregulował należności za zakupioną kostkarkę do lodu.

W dniu 24 września 2013 roku R. W. reprezentujący (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w K. zawarł jako sprzedający z R. O. reprezentującym (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w W., umowę sprzedaży elektrycznego wózka widłowego do palet. Cena sprzedaży została ustalona na kwotę 4.920 złotych brutto. R. O. nawiązał kontakt z R. W. za pośrednictwem W. W. (1). Przed zawarciem powyższej umowy R. O. dwukrotnie oglądał przedmiotowy wózek widłowy w towarzystwie (...). Za pierwszym razem nie byli oni w stanie uruchomić wózka, gdyż w pomieszczeniu, w którym się znajdował nie było prądu, a nie posiadali ze sobą odpowiedniego akumulatora. Za drugim razem udało im się uruchomić wózek przy pomocy przywiezionego przez nich akumulatora. R. W. zapewniał R. O., że wózek jest sprawny. Po zawarciu umowy sprzedaży i uiszczeniu ustalonej ceny R. O. przewiózł przedmiotowy wózek widłowy do siedziby swojej spółki i zakupił do niego akumulator. Po uruchomieniu wózka okazało się, że porusza się on jedynie do przodu, natomiast nie można nim wykonać innych manewrów. R. O. w dniu 29 września 2013 roku wysłał do R. W. wiadomość tekstową z informacją, że wózek nie jest sprawny oraz żądaniem zwrotu ceny zakupu. W odpowiedzi R. W. odpisał, że temat transakcji uważa za zamknięty. Następnie R. O. przetransportował przedmiotowy wózek do miejsca zamieszkania R. W. i z uwagi na nieobecność R. W. pozostawił go przed posesją. R. W. nie zwrócił R. O. uiszczonej przez niego ceny sprzedaży wózka. Obecnie trwa postępowanie cywilne o zapłatę.

W dniu 1 października 2013 roku W. W. (1) wykonał telefon do J. K. (1) informując go, że będzie jechał do R. W. celem odbycia rozmowy o zwrocie należności za przedmiotowy wózek widłowy i kostkarkę do lodu. W godzinach popołudniowych W. W. (2) przyjechał po J. K. (1) i wspólnie pojechali do lokalu „ (...)” przy Al. (...) 49 w W., którego managerem był R. W.. W. W. (1), J. K. (2) i R. W. zeszli do dolnej sali przedmiotowego lokalu, po czym R. W. usiadł na ławie przy ścianie, W. W. (1) usiadł na poręczy fotela, a J. K. (1) przechadzał się po sali. W. W. (1) zażądał od R. W. zwrotu pieniędzy za kostkarkę do lodu i niesprawny wózek widłowy. W odniesieniu do wózka widłowego R. W. odpowiedział, że transakcja została przeprowadzona prawidłowo, a nabywca po dokonaniu oględzin przedmiotowego wózka wiedział w jakim on jest stanie. R. W. odmówił zwrotu obu wierzytelności, po czym J. K. (1) przytrzymał R. W. za ramię i zaczął nim szarpać wypowiadając słowa: „oddajesz te pieniądze czy nie?”. Następnie R. W. chciał wstać z ławy i odejść, jednak J. K. (1) popchnął go zmuszając do zajęcia pozycji siedzącej. J. K. (1) ponownie popchnął R. W., po czym kilkakrotnie uderzył go pięścią w okolice klatki piersiowej. Na pytanie R. W. czy chcą, aby dostał zawału serca, W. W. (1) odpowiedział: „możesz dostać i tak zdechniesz”, kierując tym samym wobec R. W. groźbę pozbawienia życia. Kontynuując atak J. K. (1) złapał R. W. za gardło, dusząc go i mówiąc, że ma czas do jutra, po czym odchylił marynarkę. Pod marynarką J. K. (2) posiadał kaburę o nieustalonej zawartości. R. W. w obawie o własne życie zgodził się dokonać zwrotu przedmiotowych wierzytelności. Wtedy to J. K. (2) powiedział, że R. W. ma czas do jutra, a jak nie to przyjdzie z kolegami. Przed opuszczeniem pomieszczenia przez W. W. (1) i J. K. (1) każdy z nich ponownie popchnął R. W..

R. W. w dniu 1 października 2013 roku złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Dniu 3 października 2013 roku funkcjonariusze policji zatrzymali W. W. (1) oraz J. K. (1). Zwolniono ich w dniu 4 października 2013 roku. Wobec J. K. (1) i W. W. (1) zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Podczas przeszukania mieszkania J. K. (1) funkcjonariusze policji zatrzymali należące do niego: rewolwer R. o nr (...), pistolet Browning H. seria 245 Nr (...), pozwolenie na broń seria (...), pudełko z nabojami L. Parabellum oraz pudełko z nabojami różnego kalibru.

Zarówno J. K. (1), jak i W. W. (1) są osobami uprzednio niekaranymi.

J. K. (1) jest prezesem spółki budowlanej nie prowadzącej działalności, nie osiąga on żadnych dochodów, utrzymuje się z oszczędności. Jest żonaty i ma na utrzymaniu syna.

W. W. (1) osiąga miesięczny dochód w wysokości 2000 zł. Jest on rozwiedziony i posiada na utrzymaniu syna.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie następujących dowodów: częściowo wyjaśnień J. K. (1) (k. 52-53, 125, 268-270), częściowo wyjaśnień W. W. (1) (k. 61-62, 117, 270-271), zeznań R. W. (k. 2, 8v, 28-29, 78, 271-274), zeznań R. O. (k. 139-140, 308), zeznań T. W. (k. 79v, 308-309), zeznań M. M. (k. 18v, 307), zeznań P. Z. (k. 21v, 307), zeznań A. P. (k. 138v, 325-326), protokołu zatrzymania rzeczy (k. 5-7), protokołu zatrzymania osoby (k. 12,14), protokołu przeszukania mieszkania (k. 16-17a), protokołu oględzin rzeczy (k .22-23, 24-26), faktury za wózek widłowy (k. 30), tablicy poglądowej KP-WZ 5060/13/II (k. 31), tablicy poglądowej KP-WZ 5060/13/I (k. 32), protokołu okazania (k. 33-34), materiału poglądowego (k. 37-44, 72-77), postanowień o zastosowaniu środka zapobiegawczego (k. 55-57, 64-66), protokołu posiedzenia Sądu Rejonowego dla Warszawy M. (k. 126-129), postanowienia w przedmiocie dowodów rzeczowych (k. 143), dowodu rzeczowego (k. 222), aktualnych kart karnych (k. 319, 320.

Oskarżony J. K. (1) przesłuchany w postępowaniu przygotowawczym (k. 52-53, 125) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu wyjaśniając, że w dniu 1 października 2013 roku z W. W. (2) w piwnicy lokalu na U. odbyli rozmowę z mężczyzną, który sprzedał R. O. wózek widłowy. Wskazał, że rozmowa ta dotyczyła zwrotu pieniędzy za niesprawny wózek, który został zwrócony temu mężczyźnie trzy dni wcześniej. Oskarżony podkreślił, że była to męska rozmowa, jednak wraz z W. W. (2) nie wyzywali i nie grozili pokrzywdzonemu, gdyż pokrzywdzony nie chciał z nimi rozmawiać. Nadto dodał, że w chwili gdy pokrzywdzony chciał odejść popchnął go w klatkę piersiową, co spowodowało, że pokrzywdzony usiadł na kanapę, a następnie ponownie go przytrzymał. Oskarżony zaprzeczył, aby bił pokrzywdzonego. Co więcej oskarżony wskazał, że proponowali pokrzywdzonemu polubowne rozwiązanie sporu poprzez zwrot pieniędzy. Podkreślił, że nie dusił, nie popychał, nie szarpał pokrzywdzonego oraz nie używał żadnego przedmiotu, aby go wystraszyć. Oskarżony dodał także, że to W. W. (1) poprosił go o towarzyszenie mu w dniu zdarzenia. Przesłuchany po raz drugi w toku dochodzenia nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień.

Przesłuchany w postępowaniu sądowym J. K. (1) (k. 268-270) także nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu wyjaśniając, że w dniu 1 października wraz z W. W. (1) udał się do „ (...)” na M. celem uzyskania od pokrzywdzonego należności za wózek oraz kostkarkę. Wskazał, że zeszli z pokrzywdzonym na dół do sali bilardowej i zaczęli trwającą kilka minut rozmowę o rozliczeniu wierzytelności. Nadto oskarżony podał, że pokrzywdzony oświadczył, iż nie będzie się rozliczał, gdyż nie jest dłużnikiem. Oskarżony zaznaczył, że następnie popchnął pokrzywdzonego na kanapę, z której wstawał, po czym przytrzymał go za rękę i ramię. Co więcej podkreślił, że po tym jak pokrzywdzony zgodził się uregulować dług, razem z W. W. (1) opuścili klub. Dodatkowo oskarżony wyjaśnił, że posiadał wiedzę w przedmiocie długu związanego ze sprzedażą wózka widłowego, gdyż ręczył w związku z transakcją obejmującą ten wózek wobec R. O., że pokrzywdzony jest osobą godną zaufania. Nadto wskazał, że zakupiony przez R. O. wózek widłowy okazał się niesprawny. Natomiast w odniesieniu do kostkarki, oskarżony wyjaśnił, że wiedzę od istniejącym długu posiadał bezpośrednio od W. W. (1). Co więcej oskarżony podkreślił, że w trakcie zdarzenia siedział, a W. W. (1) stał, natomiast rozmowa przebiegała spokojnie do momentu, gdy pokrzywdzony chciał pójść na górę po kolegę. Oskarżony zaprzeczył także, aby on lub W. W. (1) posiadali przy sobie i używali przedmiot przypominający broń palną. J. K. (1) potwierdził wcześniej złożone wyjaśnienia.

Oskarżony W. W. (1) przesłuchany w postępowaniu przygotowawczym (k. 61-62, 117) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu wyjaśniając, że w dniu 1 października 2013 roku był z Jakiem K. w „ (...)” na Al. (...) 49 celem dowiedzenia się, czy R. W. odda pieniądze w kwocie 600 zł za nabytą od niego około 2007 roku kostkarkę do lodu. Oskarżony dodał, że przedmiotem rozmowy był także zwrot pieniędzy za niesprawny wózek widłowy sprzedany przez R. W. R. O.. Wskazał też, że przedmiotowy wózek został zwrócony R. W.. Nadto oskarżony wyjaśnił, iż pokrzywdzony odmówił zwrotu pieniędzy zarówno za kostkarkę, jak i za wózek widłowy. Jak podał oskarżony następnie także J. K. (1) pytał pokrzywdzonego czy zwróci pieniądze, po czym przytrzymał pokrzywdzonego ręką, żeby nie wstał z sofy. Oskarżony zaprzeczył, aby on bądź J. K. (1) groził pokrzywdzonemu, dusił go, popychał lub szarpał. Oskarżony przyznał, że widział w dniu zdarzenia u J. K. (1) pod marynarką kaburę, jednak nie widział u niego broni palnej. Przesłuchany ponownie w toku dochodzenia nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień.

Przesłuchany w postępowaniu sądowym (k. 270-271) W. W. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Oskarżony wyjaśnił, że razem z Jakiem K. pojechali do lokalu na U. przeprowadzić z pokrzywdzonym rozmowę o zwrot pieniędzy za wózek widłowy. Wskazał, iż wózek został sprzedany przez pokrzywdzonego R. O., a po dokonanej transakcji okazało się, że wózek nie spełnia wymiarów europejskich, o czym pokrzywdzony nie poinformował kupującego. Nadto oskarżony wyjaśnił, że także zażądał od R. W. uiszczenia ceny zakupu kostkarki do lodu nabytej od niego kilka lat wcześniej. Dodał też, że pokrzywdzony odmówił zwrotu pieniędzy wskazując, iż obie transakcje zostały już zakończone. Jak wyjaśnił oskarżony cała rozmowa odbywała się podniesionym tonem głosu, jednak on i J. K. (1) nie dopuścili się rękoczynów wobec pokrzywdzonego, jedynie J. K. (1) zainterweniował, gdy pokrzywdzony chciał wyjść na wyższy poziom lokalu. Nadto oskarżony wskazał, że pod koniec rozmowy pokrzywdzony zgodził się zwrócić pieniądze. Zaprzeczył też aby grozili pokrzywdzonemu. Co więcej oskarżony wyjaśnił, że J. K. (1) mógł mieć pod marynarką kaburę, jednak nic z niej nie wyjmował, a w czasie zdarzenia nie używali żadnych narzędzi przypominających broń palną. Dodał także, iż domagał się od pokrzywdzonego 2 lub 3 razy uiszczenia ceny za kostkarkę, jednak pokrzywdzony dziwił się, że nie zapłacił faktury jednocześnie zaznaczając, że musi to zweryfikować w dziale finansowym. W. W. (1) potwierdził wcześniej złożone wyjaśnienia.

Sąd zważył, co następuje:

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego J. K. (1) jedynie w części, mianowicie w zakresie w jakim wskazywał on na to, iż wiedział o istnieniu wierzytelności R. O. oraz W. W. (1), na okoliczności zakupu wózka widłowego od pokrzywdzonego przez R. O., relacje między nim, R. O., W. W. (1) a pokrzywdzonym, a także odnośnie odbycia w dniu 1 października 2013 roku w „ (...)” w W. rozmowy z pokrzywdzonym w przedmiocie zwrotu wierzytelności na rzecz R. O. oraz W. W. (1). W tym zakresie wyjaśnienia oskarżonego znajdują potwierdzenie w wyjaśnieniach współoskarżonego W. W. (1), zeznaniach pokrzywdzonego oraz zeznaniach R. O.. Sąd dał także wiarę wyjaśnieniom oskarżonego w zakresie w jakim wskazywał, że nie miał w dniu zdarzenia przy sobie broni palnej. Sąd nie znalazł podstaw, aby kwestionować wiarygodność wyjaśnień oskarżonego w tym zakresie, gdyż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie wykazał, aby oskarżony w chwili czynu posiadał przy sobie broń palną, bądź inny przedmiot ją przypominający. Należy zwrócić uwagę, iż nie wynika to z zeznań pokrzywdzonego, który co prawda obawiał się, że J. K. (1) sięga pod marynarkę po pistolet, jednak na rozprawie wskazał, że nie widział u oskarżonego nawet kabury. Natomiast z wyjaśnień W. W. (1) wynika, że J. K. (1) posiadał ze sobą wyłącznie kaburę. Sam fakt, iż oskarżony J. K. (1) posiada pozwolenie na broń i broń palną, które zatrzymano w jego mieszkaniu podczas przeszukania, nie świadczy o tym, aby w dniu 1 października 2013 roku w czasie rozmowy z pokrzywdzonym używał broni palnej. Sąd natomiast nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego w zakresie w jakim wskazywał on na przebieg rozmowy z pokrzywdzonym w dniu 1 października 2013 roku oraz zachowanie jego i W. W. (1) podczas tej rozmowy. J. K. (1) zaprzeczył, aby groził pokrzywdzonemu i stosował wobec niego przemoc fizyczną oraz wskazywał, że jedynie przytrzymywał i popchnął pokrzywdzonego na ławę, aby ten nie odszedł, jednakże ocenie Sądu przedstawiony przez niego przebieg wydarzeń stanowi jedynie przyjętą przez niego linię obrony i ma na celu umniejszenie jego udziału z zdarzeniu z dnia 1 października 2013 roku. W szczególności należy podkreślić, iż przedstawiony przez oskarżonego przebieg rozmowy z pokrzywdzonym nie znajduje potwierdzenia w zeznaniach pokrzywdzonego oraz w obiektywnym dowodzie z nagrania monitoringu (k. 222).

Także wyjaśnienia oskarżonego W. W. (1) Sąd uznał za wiarygodne jedynie częściowo, to jest w zakresie w jakim wskazywał na okoliczności sprzedaży kostkarki do lodu, relacje między nim, pokrzywdzonym, J. K. (1) a R. O., istnienie wierzytelności na rzecz R. O. oraz odbycia w dniu 1 października 2013 roku wraz z J. K. (1) rozmowy z pokrzywdzonym o zwrocie wierzytelności. W powyższym zakresie wyjaśnienia pokrzywdzonego znajdują potwierdzenie w wyjaśnieniach J. K. (1), zeznaniach R. O., a także częściowo w zeznaniach pokrzywdzonego R. W.. Należy zauważyć, iż wprawdzie pokrzywdzony wskazywał, że oskarżony dał mu kostkarkę w ramach podziękowania za przysługę, jednak w dalszej części swoich zeznań wskazywał, że jeśli oskarżony przekazałby mu fakturę VAT uiściłby cenę w kwocie 600 złotych. Świadczy to o tym, że między oskarżonym a pokrzywdzonym rzeczywiście doszło do zawarcia umowy sprzedaży przedmiotowej kostkarki do lodu, bowiem brak jest podstaw, aby pokrzywdzony miał uiścić oskarżonemu cenę sprzedaży w sytuacji, gdyby otrzymał przedmiotową kostkarkę jako darowiznę. Sąd co do zasady dał także wiarę wyjaśnieniom oskarżonego, co do okoliczności nabycia przez R. O. wózka widłowego, gdyż znajdowały one w przeważającej mierze potwierdzenie w zeznaniach zarówno R. O., jak i pokrzywdzonego. Jednakże należy zwrócić uwagę, iż oskarżony wskazywał na wadę przedmiotowego wózka widłowego w postaci niespełnienia wymiarów europejskim, natomiast R. O. konsekwentnie wskazywał, iż wada polegała na wykonywaniu przez wózek wyłącznie manewru jazdy do przodu. Dlatego też Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego co do rodzaju wad przedmiotowego wózka widłowego. Co więcej Sąd nie dał także wiary przedstawianemu przez W. W. (1) przebiegowi rozmowy z pokrzywdzonym z dnia 1 października 2013 roku. Oskarżony zaprzeczał, aby wraz z J. K. (1) grozili pokrzywdzonemu i stosowali wobec niego przemoc fizyczną, jednak w tym zakresie jego wyjaśnienia nie znalazły potwierdzenia w zeznaniach pokrzywdzonego wspartych dowodem z nagrania monitoringu (k. 222). Ze wskazanych dowodów jednoznacznie wynika, że W. W. (1) i J. K. (1) dopuścili się wobec pokrzywdzonego, działając wspólnie i w porozumieniu, zachowań polegających na popychaniu, szarpaniu, duszeniu oraz grożeniu pozbawieniem życia. Tym samym brak było podstaw, aby w powyższym zakresie obdarzyć wyjaśnienia oskarżonego przymiotem wiarygodności.

Zeznania pokrzywdzonego R. W. (k. 2, 8v, 28-29, 78, 271-274) Sąd uznał za wiarygodne w części, jednakże Sąd nie dał wiary zeznaniom pokrzywdzonego jedynie w zakresie w jakim wskazywał on, że kostkarkę do lodu otrzymał od oskarżonego W. W. (2) w podziękowaniu za przysługę, jako darowiznę. W tym zakresie pokrzywdzony sam sobie zaprzecza, gdyż następnie zeznał, że gdyby oskarżony przekazał mu fakturę VAT, to uiściłby cenę zakupu. Jednak jak już wskazano wyżej brak jest podstaw, aby pokrzywdzony uiszczał cenę za kostkarkę, którą otrzymał jako darowiznę. Dlatego też Sąd uznał jego zeznania za niewiarygodne w powyższym zakresie. Natomiast w pozostałym zakresie należy wskazać, iż zeznania pokrzywdzonego były spójne i logiczne. Pokrzywdzony w czasie kolejnych przesłuchań konsekwentnie przedstawiał podobny przebieg rozmowy z oskarżonymi w dniu 1 października 2013 roku, a opisana przez niego przemoc fizyczna stosowana przez oskarżonych znalazła potwierdzenie w dowodzie z nagrania monitoringu (k. 222). Nadto jego zeznania co do okoliczności sprzedaży przedmiotowego wózka widłowego znajdują także potwierdzenie w wyjaśnieniach oskarżonych oraz zeznaniach R. O.. Mając na uwadze powyższe, w szczególności fakt, że zeznania pokrzywdzonego w pozostałym zakresie znajdują potwierdzenie we wskazanym materiale dowodowym ujawnionym w toku rozprawy, Sąd nie znalazł podstaw, aby odmówić im przymiotu wiarygodności. Okoliczność podnoszona przez obrońcę oskarżonego J. K. (1), iż po opuszczeniu lokalu przez oskarżonych pokrzywdzony zszedł ponownie na dół z innym mężczyzną, zapalił papierosa i rozmawiał nie świadczy o tym, że do przedmiotowego zdarzenia nie doszło. Każda osoba na sytuację stresową reaguje indywidualnie, świadek T. W. jasno zeznała, że bardzo emocjonalnie pokrzywdzony zareagował na zdarzenie i wobec treści nagrania z monitoringu nie można zaprzeczać ustalonym na jego podstawie faktom.

Sąd za wiarygodne w całości uznał zeznania R. O. (k. 139-140, 308), mając na uwadze, iż były one spójne, konsekwentne i logiczne, natomiast co do okoliczności sprzedaży R. W. przedmiotowego wózka widłowego znajdowały potwierdzenie w materiale dowodowym w postaci wyjaśnień oskarżonych oraz zeznań pokrzywdzonego. Natomiast w zakresie ustaleń w przedmiocie przebiegu rozmowy między pokrzywdzonym a oskarżonymi w dniu 1 października 2013 roku, nie posiadał on żadnych istotnych informacji. W toku postępowania nie ustalono, iż to R. O. prosił W. W. (1) albo J. K. (1) o interwencję odnośnie zwrotu długu. R. O. podjął kroki prawne, złożył pozew cywilny.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka T. W. (k. 79v, 308-309), gdyż w zakresie okoliczności nabycia wózka widłowego przez R. O. znajdowały one potwierdzenie w wyjaśnieniach oskarżonych oraz zeznaniach R. W. i R. O.. Natomiast w pozostałym zakresie zeznania świadka okazały się nieprzydatne dla ustalenia okoliczności istotnych dla przebiegu zdarzenia będącego przedmiotem niniejszego postępowania. Należy zauważyć, iż T. W. nie była bezpośrednim świadkiem rozmowy pokrzywdzonego z oskarżonymi, a jej wiedza na ten temat, uzyskana od pokrzywdzonego, ogranicza się do zaistnienia przedmiotowej rozmowy, natomiast nie posiada ona żadnych informacji na temat jej przebiegu.

Sąd uznał zeznania M. M. (k. 18v, 307), P. Z. (k. 21v, 307), oraz A. P. (k. 138v, 325-326) za wiarygodne w całości. Ich zeznania były spójne i logiczne, a jako osoby obce dla oskarżonego nie mieli oni żadnych powodów, aby zeznawać nieprawdę. Należy zauważyć, iż zeznania wyżej wskazanych świadków okazały się przydatne jedynie dla ustalenia okoliczności ujawnienia w mieszkaniu oskarżonego J. K. (1) broni palnej, gdyż w tym zakresie posiadali oni wiedzę bezpośrednią. Natomiast okazały się one nieprzydatne dla ustalenia pozostałych okoliczności istotnych dla niniejszej sprawy, gdyż posiadali oni jedynie wiedzę pośrednią o czynie dokonanym przez oskarżonych, nie posiadali natomiast żadnych szczegółowych informacji o przebiegu zdarzenia będącego przedmiotem niniejszego postępowania.

Za wiarygodne Sąd uznał także dokumenty zgromadzone w aktach sprawy i ujawnione w toku rozprawy. Dokumenty te nie budzą wątpliwości Sądu co do swojej autentyczności i nie były również kwestionowane przez żadną ze stron. Wątpliwości Sądu do co jego wiarygodności nie budził także dowód w postaci nagrania z monitoringu (k. 222), albowiem nic nie wskazuje, aby osoba trzecia ingerowała w integralność tego nagrania.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje, iż oskarżeni W. W. (1) i J. K. (1) w czasie i miejscu, jak w zarzucie aktu oskarżenia, działając wspólnie i w porozumieniu dopuścili się występku z art. 191 § 2 k.k.

Należy wskazać, iż za czyn z art. 191 § 2 k.k. odpowiada, kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności. Przestępstwo z art. 191 § 2 k.k. stanowi przestępstwo kierunkowe, zatem aby przypisać sprawcy jego popełnienie konieczne jest ustalenie, że działał on w celu zmuszenia innej osoby do zwrotu wierzytelności. Czyn ten może zostać popełniony zatem wyłącznie w zamiarze bezpośrednim.

Przeprowadzone w niniejszej sprawie postępowanie dowodowe w sposób nie budzący wątpliwości wykazało, że oskarżeni wyczerpali znamiona czynu z art. 191 § 2 k.k. Z zeznań pokrzywdzonego i dowodu w postaci nagrania monitoringu w sposób jednoznaczny wynika, że w dniu zdarzenia J. K. (1) stosował wobec niego przemoc fizyczną w postaci popychania, szarpania, duszenia oraz uderzania pięścią w klatkę piersiową. Oskarżony W. W. (1) podczas przedmiotowej rozmowy z pokrzywdzonym wprawdzie nie stosował wobec niego przemocy fizycznej, gdyż popchnął pokrzywdzonego dopiero po zakończeniu rozmowy i po wyrażeniu przez pokrzywdzonego zgody na zwrot wierzytelności, jednakże groził pokrzywdzonemu pozbawieniem życia kierując do niego słowa, że może dostać zawału serca, bo i tak zdechnie. W tym miejscu należy przypomnieć, że wspólne dokonanie czynu zabronionego oznacza, iż współdziałający sprawcy łącznie, nie zaś każdy z osobna, muszą zrealizować komplet jego ustawowych znamion. Do przyjęcia współsprawstwa nie jest zatem konieczne, aby każdy ze współdziałających realizował wszystkie znamiona, lecz by prowadziła do tego suma ich zachowań. Co więcej należy zauważyć, iż realizując wspólnie znamiona czynu z art. 191 § 2 k.k. działali w ramach zawartego wcześniej porozumienia. Jak ustalono na podstawie wyjaśnień oskarżonych, W. W. (1) zadzwonił w dniu 1 października 2013 roku do J. K. (1) prosząc go, aby pojechał razem z nim do pokrzywdzonego w celu odbycia z nim rozmowy o zwrocie wierzytelności za kostkarkę do lodu oraz niesprawny wózek widłowy. O zawartym przez oskarżonych porozumieniu świadczy także przebieg przedmiotowej rozmowy z pokrzywdzonym, mianowicie współpraca oskarżonych w celu wymuszenia zwrotu powyższych wierzytelności. Początkowo to W. W. (1) kierował wobec R. W. żądanie zwrotu wierzytelności, po czym po odmowie pokrzywdzonego, do rozmowy włączył się także J. K. (1) stosując przemoc fizyczną. Mając na uwadze powyższe zasadnym było przyjęcie, że oskarżeni działali wspólnie i w porozumieniu. Ponadto nie ulega wątpliwości, że oskarżeni działali w celu wymuszenia od R. W. zwrotu istniejących wierzytelności w kwocie 600 złotych tytułem ceny za sprzedaną pokrzywdzonemu kostkarkę do lodu oraz w kwocie 4920 złotych tytułem ceny uiszczonej przez R. O. za niesprawny wózek widłowy. Jak wskazywali sami oskarżeni, w tym właśnie celu udali się do „ (...)” na Al. (...) 49 w W.. Tym samym wyczerpali oni także podmiotowe znamiona czynu z art. 191 § 2 k.k. działając w zamiarze bezpośrednim kierunkowym wymuszenia od pokrzywdzonego R. W. zwrotu dwóch wierzytelności. Należy wskazać, iż czyn przypisany oskarżonym jest im w pełni zarzucalny. Są oni bowiem osobami dorosłymi i poczytalnymi. Poza tym działali w normalnej sytuacji motywacyjnej. Po ich stronie nie zachodzą jakiekolwiek okoliczności wpływające na umniejszenie lub wyłączenie winy.

W tym miejscu należy wskazać, iż z opisu czynu zarzuconego oskarżonemu J. K. (1) Sąd wyeliminował działanie „przy wykorzystaniu przedmiotu przypominającego broń palną”, mając na uwadze fakt, iż z przeprowadzonych dowodów nie wynikało jednoznacznie, aby J. K. (1) w chwili zdarzenia posiadał przy sobie broń palną lub inny przedmiot ją przypominający. Należy wskazać, iż pokrzywdzony wprawdzie wskazywał, że J. K. (1) zrobił ruch ręką sięgając do rękojeści pistoletu, jednak jednocześnie zeznał, że nie widział u niego ani broni palnej, ani nawet kabury. Tym samym zeznania pokrzywdzonego w zakresie posiadania przez J. K. (1) przedmiotu przypominającego broń palną stanowią jedynie przypuszczenia, na podstawie których nie można stanowczo ustalić, że oskarżony przedmiot taki rzeczywiście posiadał. Należy też zauważyć, iż W. W. (1) wskazywał na fakt posiadania przez J. K. (2) w chwili zdarzenia kabury, jednak przeprowadzone w sprawie dowody nie pozwoliły na ustalenie jej zawartości. Nie można zatem wyłącznie na podstawie faktu posiadania przez J. K. (1) broni palnej oraz pozwolenia na broń, czynić ustaleń, że w chwili zdarzenia posiadał przy sobie przedmiot przypominający broń palną, skoro żaden z przeprowadzonych dowodów nie popiera jednoznacznie takiego twierdzenia. Mając na uwadze powyższe, rozstrzygając nie dające się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonego, zgodnie z dyrektywą art. 5 § 2 k.k., Sąd wyeliminował z opisu czynu przypisanego J. K. (1) działanie „przy wykorzystaniu przedmiotu przypominającego broń palną”.

Reasumując, należy podkreślić, że nie ulega wątpliwości, iż oskarżeni J. K. (1) i W. W. (1) działając wspólnie i w porozumieniu, stosując wobec R. W. przemoc fizyczną oraz groźby pozbawienia życia w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności, wyczerpali znamiona czynu z art. 191 § 2 k.k.

Wymierzając oskarżonym karę 2 lat pozbawienia wolności Sąd miał na uwadze dyrektywy wymiaru kary określone w art. 53 § 1 i 2 k.k., bacząc by orzeczona kara nie przekraczała stopnia winy oskarżonych i społecznej szkodliwości przypisanego im występku. Wymierzona kara mieści się w granicach ustawowego zagrożenia czynu z art. 191 § 2 k.k.

Wymierzając oskarżonym karę 2 lat pozbawienia wolności Sąd jako okoliczności obciążające uwzględnił wysoki stopień winy oskarżonych oraz wysoki stopień społecznej szkodliwości popełnionego przez nich czynu, ustalony w oparciu o dyrektywy art. 115 § 2 k.k. O wysokim stopniu społecznej szkodliwości czynu oskarżonych świadczy sposób popełnienia czynu, który został przez nich zaplanowany, gdyż udali się na rozmowę z pokrzywdzonym w wykonaniu wcześniej powziętego zamiaru wpłynięcia za zwrot przez niego wierzytelności. Nadto oskarżony J. K. (1) zastosował wobec pokrzywdzonego przemoc fizyczną w różnych formach, jak duszenie, uderzanie pięścią, szarpanie i popychanie. Poza tym jako okoliczności obciążające Sąd uwzględnił też motywację i zamiar oskarżonych, które jednocześnie wpływały na stopień społecznej szkodliwości ich czynu. Oskarżeni działali w zamiarze bezpośrednim kierunkowym, a ich działaniem kierowała zasługująca na stanowczą dezaprobatę chęć uzyskania zwrotu wierzytelności i jednocześnie korzyści majątkowej z pominięciem przewidzianej przepisami prawa i procedury cywilnej sądowej drogi dochodzenia spornych roszczeń. Co więcej swoim działaniem oskarżeni naruszyli prawo pokrzywdzonego do swobodnego podjęcia i realizacji decyzji o zamiarze zwrotu przedmiotowych wierzytelności. Poza tym, Sąd wskazuje też, iż dwóch rosłych mężczyzn, dobrze zbudowanych, jeden z kaburą, udaje się do starszego człowieka, by zmusić go do zwrotu wierzytelności. Na pierwszej rozprawie Sąd mógł zaobserwować dysproporcje w wyglądzie oskarżonych i pokrzywdzonego, ale i stosunek oskarżonych do pokrzywdzonego wyrażający się pogarda i chęcią poniżenia go. Te okoliczności budzą sprzeciw i spotkać się powinny ze szczególną dezaprobatą. Natomiast jako okoliczności łagodzące Sąd uwzględnił dotychczasowy sposób życia oskarżonych oraz ich warunki i właściwości osobiste, albowiem oskarżeni żyli dotychczas w poszanowaniu dla obowiązującego porządku prawnego. Zarówno J. K. (1), jaki i W. W. (1) są osobami uprzednio niekaranymi.

W przekonaniu Sądu orzeczona wobec oskarżonych kara 2 lat pozbawienia wolności jest w pełni adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości czynu i winy oskarżonych, spełni też swoje cele w zakresie prewencji indywidualnej i generalnej, a jednocześnie winna uświadomić oskarżonym naganny charakter ich zachowania, a nadto służyć umacnianiu i poszanowaniu prawa i uczynić zadość społecznemu poczuciu sprawiedliwości

Mając na uwadze fakt, iż oskarżeni działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla R. O. oraz jednego z nich - W. W. (1), która to korzyść miała polegać na uzyskaniu zwrotu wierzytelności, Sąd wymierzył każdemu z nich karę grzywny po 100 stawek dziennych w wysokości po 20 złotych każda. Orzeczona grzywna jest współmierna do wagi popełnionych występków i adekwatna do stopnia winy oskarżonych. Ustalona wysokość stawki dziennej odpowiada możliwościom zarobkowym obu oskarżonych, a także uwzględnia ich sytuację osobistą i rodzinną, w tym fakt, iż każdy z oskarżonych ma na utrzymaniu syna. Należy zauważyć, iż oskarżony J. K. (1) mimo nie osiągania dochodów, posiada oszczędności pozwalające mu na utrzymanie siebie i syna. Natomiast oskarżony W. W. (1) osiąga stałe dochody w wysokości 2000 złotych. Tym samym obaj oskarżeni znajdują się w sytuacji majątkowej pozwalającej na uiszczenie wymierzonej kary grzywny. Jednocześnie przedmiotowa kara będzie stanowić dla oskarżonych realną i odczuwalną dolegliwość, a także zadośćuczyni społecznemu poczuciu sprawiedliwości.

Jednocześnie Sąd uznał, iż wobec oskarżonych W. W. (1) i J. K. (3) zostały spełnione przesłanki z art. 69 § 1 i 2 k.k. i na podstawie art. 70 § 1 pkt 1 k.k. warunkowo zawiesił oskarżonym wykonanie orzeczonych wobec nich kar pozbawienia wolności na okres 4 lat próby. O zastosowaniu wobec oskarżonych dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary zadecydował ich dotychczasowy sposób życia i uprzednia niekaralność. Przyjąć należy, iż przedmiotowe zdarzenie miało w istocie charakter incydentalna, a oskarżeni prowadzący ustabilizowany tryb życia nie dopuszczą się ponownie naruszenia obowiązującego porządku prawnego. Celowym jest zatem skorzystanie wobec oskarżonych z dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonych kar, gdyż przemawiają za tym względy prewencji indywidualnej. Ustalony okres 4 lat próby Sąd uznał za wystarczający dla spełnienia zapobiegawczych i wychowawczych celów kary, a zarazem konieczny dla weryfikacji postawionej prognozy kryminologicznej.

Wobec zatrzymania oskarżonych J. K. (1) oraz W. W. (1) w dniach od 3 do 4 października 2013 roku należało, na podstawie art. 63 § 1 k.k. za poczet wymierzonej każdemu z nich kary grzywny zaliczyć okres rzeczywistego pozbawienia wolności w wyżej wskazanych dniach, przyjmując jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie za równoważny dwóm dziennym stawką grzywny.

Na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. dowód rzeczowy opisany w wykazie dowodów na k. 36 pod poz. 1 w postaci urządzenia USB należało zwrócić R. W., gdyż stanowi on jego własność. Na tej samej podstawie dowody rzeczowe opisane w wykazie dowodów rzeczowych na k. 36 pod poz. 2, 3, 4, 5 i 6 należało zwrócić ich właścicielowi, oskarżonemu J. K. (1).

Na podstawie art. 627 k.p.k. Sąd zasądził od każdego z oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa kwotę po 820 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, na którą składają się następujące kwoty: 700 zł tytułem opłaty ustalonej na podstawie art. 2 ust. 1 pkt 4 w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych, 20 złotych tytułem ryczałtu za doręczenia w postępowaniu przygotowawczym oraz sądowym oraz 100 zł tytułem uzyskania informacji z Krajowego Rejestru Karnego. Mając na uwadze sytuację majątkową i rodzinną oskarżonych, Sąd nie znalazł podstaw, aby zwolnić ich od ponoszenia kosztów sądowych.

Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.