Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I C 815/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

17 listopada 2015 roku

Sąd Okręgowy we Wrocławiu I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: SSO Dominika Romanowska

Protokolant: Anna Gniwek

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 03 listopada 2015 r. we Wrocławiu

sprawy z powództwa A. M.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki A. M. kwotę 62.000 zł ( sześćdziesiąt dwa tysiące złotych) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od 01 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala dalej idące powództwo;

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 4.996,84 zł tytułem kosztów procesu.

UZASADNIENIE

Powódka A. M. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od strony pozwanej (...) S.A. w W. kwoty 82.000 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 1 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia, a także zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu swojego żądania powódka podała, iż w dniu (...) r. w S., z winy L. J., kierującego M. (...), doszło do zderzenia z samochodem F. (...), prowadzonym przez W. T., w następstwie czego W. T. poniósł śmierć. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim, z dnia 11 września 2003 r. L. J. uznany został za winnego popełnienia przestępstwa opisanego w art. 177 § 2 k.k. Pojazd kierowany przez sprawcę w chwili wypadku korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, na podstawie umowy ubezpieczeniowej zawartej z pozwanym ubezpieczycielem.

Powódka pismem z dnia 17 lutego 2015 r. zgłosiła stronie pozwanej roszczenie w kwocie 100.000 zł z tytułu zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w związku ze śmiercią ojca. Strona pozwana decyzją z dnia 31 marca 2015 r. przyznała powódce kwotę 18.000 zł tytułem zadośćuczynienia. W ocenie powódki kwota ta w żaden sposób nie rekompensuje cierpień których doznała w związku z utratą więzi rodzinnej z ojcem, a tym samym prawa do życia w pełnej rodzinie.

W chwili śmierci ojca powódka miał 15 lat i mieszkała wraz z bratem i rodzicami we wspólnym domu. Była bardzo zżyta z ojcem, który aktywnie uczestniczył w jej wychowaniu. Ojciec był wzorem i autorytetem dla powódki. Powódka uwielbiała jeździć z ojcem na wyprawy w góry oraz rozmawiać z nim o wszystkim. Powódka nie mogła uwierzyć w śmierć ojca, z którym była tak blisko związana i do dzisiaj pamięta dzień jego pogrzebu. W późniejszym okresie czasu powódka starał się trzymać twardo i nie załamywać się. Jednak powódka do chwili obecnej odczuwa traumę, żal i smutek po zmarłym ojcu. Pustki, która pozostała po zmarłym w sercu powódki, nikt i nic nie jest w stanie wypełnić.

W odpowiedzi na pozew (k. 17), strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasadzenie na jej rzecz od powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Strona pozwana przyznała, iż ponosi odpowiedzialność, co do zasady, za skutki wypadku samochodowego w wyniku którego śmierć poniósł ojciec powódki, W. T.. Dała temu wyraz wypłacając na rzecz powódki kwotę 18.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę związaną ze śmiercią ojca. Jednak zdaniem strony pozwanej okolicznością mającą wpływ na wysokość zadośćuczynienia jest czas powstania zdarzenia wywołującego szkodę. Powódka w chwili śmierci ojca miał 15 lat, zaś żądanie zadośćuczynienia zostało podniesione po 14 latach od zdarzenia. Nadto na podstawie wyroku Sądu Rejonowego w Strzelinie z dnia 24 czerwca 2006 r. powódka otrzymała od pozwanego ubezpieczyciela kwotę 5.000 zł z tytułu odszkodowania za znaczne pogorszenia jej sytuacji życiowej. Odszkodowanie to obejmuje również element cierpienia, gdyż przed wprowadzeniem § 4 do art. 446 k.c. element ten był brany pod uwagę również przy zasądzaniu odszkodowania na podstawie art. 446 § 3 k.c.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu (...) r. w S., z winy L. J., kierującego M. (...), doszło do zderzenia z samochodem F. (...), prowadzonym przez W. T., w następstwie czego W. T. poniósł śmierć. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim z dnia 11 września 2003 r. L. J. uznany został winnym popełnienia przestępstwa opisanego w art. 177 § 2 k.k. Pojazd kierowany przez sprawcę w chwili wypadku korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, na podstawie umowy ubezpieczeniowej zawartej z pozwanym (...) S.A. w W..

Okoliczności bezsporne

O śmierci ojca powódka dowiedziała się będąc u swoich dziadków, mieszkających w niewielkiej odległości od miejsca zamieszkania powódki i jej rodziny. Powódka miała niespełna 15 lat i rozpoczęła już wakacje. W dniu gdy doszło do tragicznego zdarzenia matka powódki zajmowała się organizacją uroczystości rodzinnej, natomiast ojciec powódki pomagał siostrze matki powódki w przeprowadzce. Powódka początkowo nie mogła uwierzyć w śmierć ojca, który był policjantem i doświadczonym kierowcą.

Dowód:

- zeznania świadka A. T., e-protokół rozprawy z dnia 1 października 2015 r., 00:05:42 – 00:25:05

- wyjaśnienia powódki, e-protokół rozprawy z dnia 3 listopada 2015 r., 00:13:10 – 00:26:08

Między powódką a jej zmarłym ojcem istniała bardzo głęboka więź. Powódka i jej ojciec często rozmawiali, doskonale się rozumiejąc i porozumiewając niemal bez słów; mieli wspólne sekrety, zainteresowania. Ojciec uczył powódkę jeździć rowerem, pływać, wspinać się na skałkach. Rodzina powódki wyjeżdżała na krótkie wakacje (dłuższe wyjazdy nie wchodziły w rachubę ze względów finansowych a także z uwagi na budowę domu), a także wspólnie spędzała święta rodzinne. Powódka często radziła się swojego ojca, a jej kontakt z ojcem był niekiedy nawet silniejszy niż z matką.

Dowód:

- zeznania świadka A. T., e-protokół rozprawy z dnia 1 października 2015 r., 00:05:42 – 00:25:05

- zeznania świadka K. T., e-protokół rozprawy z dnia 3 listopada 2015 r., 00:01:22 – 00:13:10

- wyjaśnienia powódki, e-protokół rozprawy z dnia 3 listopada 2015 r., 00:13:10 – 00:26:08

Po śmierci męża matka powódki była zmuszona do pracy w znacznym wymiarze, w związku z czym zakres obowiązków powódki zwiększył się. Powódka opiekowała się swoim bratem, który po stracie ojca „uciekał” w świat gier komputerowych. Powódka odrabiała z bratem lekcje, sklejała z nim modele samolotów i czołgów. Powódka przejmowała także obowiązki należące w przeszłości do ojca, na przykład płaciła rachunki. Powódka w codziennych sprawach często odwoływała się do wspomnień o swoim ojcu, wskazując w rozmowach z matką, jakie rozwiązania wydałyby się ojcu właściwe, a jakie nie. To silne zaangażowanie w sprawy domowe negatywnie odbiło się jednak na stopniach, jakie powódka osiągała w szkole. Powódka w szkole nie wykazywała już takiego zaangażowania i pasji jak w przeszłości, koncentrując się jedynie na wykonywaniu koniecznych zadań i obowiązków.

Dowód:

- zeznania świadka A. T., e-protokół rozprawy z dnia 1 października 2015 r., 00:05:42 – 00:25:05

- wyjaśnienia powódki, e-protokół rozprawy z dnia 3 listopada 2015 r., 00:13:10 – 00:26:08

Relacje powódki z jej rówieśnikami pogorszyły się. Powódka nie lubiła mówić o swojej więzi z ojcem i bała się pytań na ten temat. Powódka przez pewien czas chodziła do psychologa, jednak te spotkania nie były dla powódki (oraz jej brata) w jej ocenie konstruktywne. Powódka wbrew namowom psychologa nie chciała pogodzić się ze śmiercią ojca, racjonalne argumenty były dla powódki na tym etapie nie do przyjęcia. Powódka bała się o swoją matkę – gdy ta wychodziła sama z domu, jeździła samochodem. Taki stan apatii, odcięcia się od zewnętrznej rzeczywistości trwał przez okres około 3 lat, aż do chwili gdy w ostatniej klasie liceum powódka poznała swojego chłopaka, a obecnie męża.

Dowód:

- zeznania świadka A. T., e-protokół rozprawy z dnia 1 października 2015 r., 00:05:42 – 00:25:05

- zeznania świadka K. T., e-protokół rozprawy z dnia 3 listopada 2015 r., 00:01:22 – 00:13:10

- wyjaśnienia powódki, e-protokół rozprawy z dnia 3 listopada 2015 r., 00:13:10 – 00:26:08

Śmierć ojca jest dla powódki wciąż bardzo trudnym tematem. Powódka stara się mówić o swoim ojcu ze spokojem i nie uzewnętrzniać swoich emocji. Pamięta, iż ojciec opowiadał jej w przeszłości, że kiedyś odejdzie i prosił powódkę o to, żeby nie płakała po nim, tylko pamiętała spędzony wspólnie czas. Tym niemniej powódka głęboko żałuje, że jej ojca nie ma już wśród żywych i czuje, że dzięki ojcu jej życie mogłoby wyglądać inaczej. W czasie swojego ślubu powódka miała przy swoim bukiecie portret ojca i dziękowała publicznie ojcu za wszystko, co dla niej uczynił.

Dowód:

- zeznania świadka A. T., e-protokół rozprawy z dnia 1 października 2015 r., 00:05:42 – 00:25:05

- zeznania świadka K. T., e-protokół rozprawy z dnia 3 listopada 2015 r., 00:01:22 – 00:13:10

- wyjaśnienia powódki, e-protokół rozprawy z dnia 3 listopada 2015 r., 00:13:10 – 00:26:08

Pozwany ubezpieczyciel decyzją z dnia 31 marca 2015 r. przyznał powódce kwotę 18.000 zł tytułem zadośćuczynienia.

Dowód:

- pismo strony pozwanej z 31 marca 2015 r., k. 33 – 34

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Żądanie pozwu podlegało uwzględnieniu w części.

Legitymacja bierna strony pozwanej, ponoszącej odpowiedzialność gwarancyjną za skutki wypadku, w którym zginał ojciec powódki, nie była sporna. Kwestią sporną była jedynie wysokości należnego powódce zadośćuczynienia. Pozwany ubezpieczyciel wypłacił powódce zadośćuczynienie z tytułu cierpień doznanych w związku ze śmiercią ojca W. T. w kwocie 18.000 zł, a nadto wypłacił odszkodowanie na podstawie wyroku Sądu Rejonowego w Strzelinie z dnia 24 czerwca 2006 r. Zdaniem ubezpieczyciela spełnienie tych świadczeń wyczerpuje roszczenia powódki związane z krzywdą, jakiej doznała na skutek utraty rodzica.

W niniejszym postępowaniu powódka A. M. domagała się zasądzenia kwoty 82.000 zł tytułem zadośćuczynienia, która to kwota łącznie z już uzyskaną (tytułem zadośćuczynienia) stanowiłaby łącznie sumę 100.000 zł. Jako podstawę prawną żądania wskazała przepisy art. 448 k.c. w zw. z art. 23 k.c. i art. 24 § 1 k.c. Zgodnie z art. 24 § 1 k.c., w razie dokonanego naruszenia dobra osobistego, ten, czyje dobro zostało naruszone, może na zasadach przewidzianych w kodeksie, żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Z kolei w myśl art. 448 k.c., w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.

Odnosząc się do powyższych twierdzeń wskazać należy, iż część doktryny stoi wprawdzie na stanowisku, że przed nowelizacją art. 446 k.c., polegającą na dodaniu § 4, zasądzenie zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej nie było możliwe z uwagi na brak podstawy prawnej. Pogląd ten jednak nie przyjął się i w aktualnym orzecznictwie dominuje koncepcja, podzielana także przez Sąd rozpoznający przedmiotową sprawę, zgodnie z którą więź emocjonalna łącząca osoby bliskie jest dobrem osobistym, a więc na skutek śmierci osoby bliskiej uszczerbek może polegać nie tylko na osłabieniu aktywności życiowej i motywacji do przezwyciężania trudności (co może mieć swoje konsekwencje ekonomiczne), lecz jest także następstwem naruszenia tej relacji miedzy osobą zmarłą a jej najbliższymi (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 25 maja 2011 r., II CSK 537/10, LEX nr 846563). Podobne stanowisko wyrażone zostało w wyroku z dnia 11 maja 2011 r., II CSK 621/10, w którym stwierdzono, że rodzicom zmarłego dziecka przysługuje na podstawie art. 448 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła w wyniku deliktu przed dniem 3 sierpnia 2008 r. Przyjęto przy tym, że ochronie z art. 23 i 24 k.c. podlegają pewne wartości niematerialne łączące się ściśle z jednostką ludzką.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, w ocenie Sądu powódka wykazała, iż wskutek śmierci ojca W. T. doszło do naruszenia jej dóbr osobistych. Wspomnieć w tym miejscu wypada, że katalog dóbr osobistych zawarty w art. 23 k.c. jest katalogiem otwartym i obejmuje wszystkie dobra niematerialne związane z funkcjonowaniem i istnieniem człowieka, które ze względu na swą istotną wartość chronione są przez prawo. Do dóbr tych zalicza się prawo do życia w rodzinie, do pielęgnowania i utrzymywania, a przede wszystkim kontynuowania więzi rodzinnych (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2010 r., IV CSK 307/09). Niewątpliwe jest, że więzi rodzinne łączące powódkę z ojcem W. T. zostały, w wyniku wypadku z dnia (...) r., zerwane. W wyniku śmierci ojca powódka doznała niepowetowanej krzywdy, tracąc prawo do życia w pełnej rodzinie. Dlatego też jej żądanie o zasądzenie dalszego zadośćuczynienia uznać należało za zasadne.

Oczywiście ustalenie intensywności cierpień po stracie bliskiego jest niezwykle trudne i nie da się ich określić według konkretnej skali, czy stopnia, a tym samym przyporządkować z tego tytułu odpowiedniej kwoty. Nie można też wycenić bólu, smutku czy krzywdy, które towarzyszą takiej stracie. Przyznanie zadośćuczynienia powinno jednak uwzględniać cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rolę w rodzinie pełnioną przez osobę zmarłą czy wreszcie zaburzenia, jakie ta utrata spowodowała. Nie można też zapomnieć że już ze względu na obiektywne kryteria (głębokość relacji pomiędzy dzieckiem a jego rodzicem) strata bliskiego powoduje najdotkliwszą krzywdę (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2012 r., IV CSK 416/11). Krzywda czy inaczej mówiąc szkoda niemajątkowa, objawia się przede wszystkim w dotkliwych ujemnych przeżyciach psychicznych, bólu, żalu, poczuciu straty, osamotnieniu, braku oparcia otrzymywanego dotychczas od bliskiej osoby.

W okolicznościach niniejszej sprawy powódkę wiązała z ojcem bardzo silna więź emocjonalna, wykraczająca nawet poza typowe, głębokie relacje, jakie wiążą dziecko i rodzica. Powódka wspomina ojca jako osobę, do której mogła żywić bezgraniczne zaufanie i która była dla powódki oparciem. Po śmierci rodzica powódka była zmuszona podjąć się wielu obowiązków, które w przeszłości ciążyły w przeważającej wierze na jej rodzicach. Powódka zajmowała się swoim bratem – opiekowała się nim, pomagała mu w nauce. Powódka odczuwała silny lęk o zdrowie swojej matki, w naturalny sposób uzasadniony nagłym wypadkiem drogowym, w którym życie stracił jej ojciec – człowiek w sile wieku, a przy tym doświadczony kierowca. Relacje powódki z kolegami czy koleżankami uległy ograniczeniu, a powódka przestała koncentrować się na własnym życiu osobistym w takim stopniu, jak mogli to czynić jej rówieśnicy. W efekcie powódka miała w szkole średniej gorsze oceny niż w przeszłości.

Powódka również obecnie – będąc osobą dorosłą, mężatką – dotkliwie odczuwa śmierć ojca. Niewątpliwie wobec upływu czasu cierpienie powódki zmniejszyło się, tym niemniej wciąż występuje. Nadto kompensacie ulega cała krzywda, której powódka doznała, przede wszystkim w przeszłości. Rozmiaru cierpień powódki nie można ograniczać jedynie do chwili obecnej, gdyż ta krzywda, której powódka doznała była najbardziej intensywna w pierwszych latach po śmierci jej ojca. Wskazać w tym miejscu należy, że ustawodawca w sposób wyraźny przesądził, że w przypadku szkody i krzywdy wyrządzonej przestępstwem właściwy jest 20-letni termin przedawnienia roszczeń (art. 442 1§ 2 k.c. w zw. z art., 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r., Dz.U. z 2007 r., nr 80, poz. 538). Wprowadzenie tak długiego terminu przedawnienia roszczeń wiązać należy między innymi z tym, że prawodawca dostrzega, iż skutki czynu niedozwolonego mogą mieć długotrwały charakter, jak to doskonale widać na przykładzie cierpień, jakich doznała (i wciąż doznaje) powódka.

Mając na względzie rozmiar doznanej przez powódkę krzywdy i zakres jej cierpień, Sąd uznał, że odpowiednią i stosowną kwotą, spełniającą kompensacyjny charakter, będzie kwota 80.000 zł. Sąd jest świadomy tego, że żadna kwota pieniężna nie jest w stanie zrównoważyć straty ojca, jednak w jakiś sposób może pomóc w złagodzeniu żalu. Kwota ta nie jest nadmiernie wygórowana i odpowiada, zdaniem Sądu, poczuciu sprawiedliwości i złagodzeniu krzywdy. Ponieważ strona pozwana wypłaciła powódce kwotę 18.000 zł tytułem zadośćuczynienia, zasądzeniu podlegała dalsza kwota w wysokości 62.000 zł.

W ocenie Sądu nie ma przy tym znaczenia fakt wypłaty na rzecz powódki odszkodowania w wysokości 5.000 zł zasądzonego na rzecz powódki na podstawie wyroku Sądu Rejonowego w Strzelinie z dnia 24 czerwca 2006 r. (k. 41 – 43). Odnosząc się do tej kwestii na wstępie wskazać należy, iż Sąd orzekający w niniejszej sprawie nie jest w stanie w pełni ocenić motywów Sądu Rejonowego decydujących o przyznaniu odszkodowania w tej kwocie, gdyż strona pozwana na okoliczność podnoszonych przez siebie faktów zaoferowała jedynie samą sentencję wyroku bez jego uzasadnienie. Nadto z wyroku tego wynika, że strona pozwana miała zapłacić na rzecz powódki odsetki od dalszej kwoty 25.000 zł, która nie została zasądzona na rzecz powódki. Tym niemniej strona pozwana w niniejszym postępowaniu powoływała się jedynie na fakt zapłaty 5.000 zł na podstawie orzeczenia Sądu Rejonowego w Strzelinie – tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej powódki. Jedynie fakt wypłaty tej kwoty należy zatem uznać zatem za udowodniony na gruncie zaoferowanych dowodów.

Odnosząc się zaś merytorycznie do zarzutu strony pozwanej wyjaśnić należy, że zgodnie z art. 446 § 3 k.c., sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej. Odszkodowanie z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej ma charakter kompensacji uszczerbku majątkowego, chociaż jego elementy nie są precyzyjnie wymierne i wymagają uwzględnienia całokształtu okoliczności wpływających na znaczne pogorszenie sytuacji życiowej osoby bliskiej (tak M. Safjan, komentarz do art. 446 k.c., teza 25, w: Kodeks cywilny. Komentarz do art./. 1 - 449 1º. Tom I, red. K. Pietrzykowski, Warszawa 2015 wraz z powołaniem na dalszą literaturę i orzecznictwo). O ile zgodzić się można ze stanowiskiem strony pozwanej, zgodnie z którym przed nowelizacją kodeksu cywilnego i wprowadzeniem § 4 do art. 446 k.c. (stanowiącego samoistną podstawę do orzekania zadośćuczynienia na rzecz bliskich zmarłego), sądy orzekające odszkodowanie na podstawie art. 446 § 3 k.c. brały niekiedy pod uwagę również rozmiar krzywdy doznanej przez osobę bliską jako jedną z okoliczności decydujących o rozmiarze przyznanego odszkodowania, to w okolicznościach niniejszej sprawy nie jest możliwe stwierdzenie, czy w istocie element ten był brany pod uwagę przy zasądzeniu odszkodowania na rzecz powódki. Jest faktem powszechnie znanym, że brak jednego z rodziców w typowej sytuacji wpływa w sposób negatywny na sytuację materialną dziecka i może utrudniać jego rozwój duchowy, naukowy, a w konsekwencji również zawodowy. Okoliczności te – mające po części charakter niematerialny - wykraczają poza samo cierpienie wywołane śmiercią rodzica, negatywne następstwa emocjonalne, które stanowią podstawę do zasądzenia zadośćuczynienia. Generalnie rzecz biorąc nie ma zatem żadnej sprzeczności pomiędzy zasądzeniem zadośćuczynienia na rzecz małoletniego dziecka obok odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej (także obejmującego pewne elementy o charakterze niematerialnym). Przede wszystkim jednak strona pozwana nie wykazała w żaden sposób, że przyznane już powódce odszkodowanie miało kompensować również doznawane przez nią cierpienie, a jeżeli nawet tak, to w jakim stopniu miało to czynić, a w jakim zakresie kompensować szkody związane z pogorszeniem sytuacji życiowej powódki.

Na rozprawie w dniu 3 listopada 2015 r. Sąd oddalił wniosek strony pozwanej o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu psychiatrii. Sąd miał bowiem na uwadze, że z podnoszonych przez strony twierdzeń nie wynika, żeby powódka w wyniku śmierci ojca doznała zaburzeń psychicznych, które wymagałyby interwencji medycznej (np. konieczności podjęcia terapii psychiatrycznej – poza typową pomocą psychologiczną). W ocenie Sądu w normalnie funkcjonującej rodzinie (jak rodzina powódki) wskazywane przez powódkę przeżycia psychiczne są typowe, a istnienie krzywdy ma charakter oczywisty, notoryjny i jest wręcz objęte domniemaniem faktycznym, niezależnie od upływu czasu od śmierci ojca powódki, na co Sąd już zwracał uwagę we wcześniejszej części uzasadnienia. W tym stanie rzeczy przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego nie miałoby znaczenia dla sprawy i prowadziłoby jedynie do niepotrzebnego przedłużenia postępowania. Dodać należy w tym miejscu jeszcze, iż strona pozwana nie wniosła zastrzeżeń do protokołu wobec postanowienia o oddaleniu zgłoszonego wniosku dowodowego.

Zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz.U. 2013, poz. 392 ze zm.), zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Gdy wyjaśnienie istotnych okoliczności w tym terminie okaże się niemożliwe odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie (art. 14 ust. 2 in capito ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych). W okolicznościach niniejszej sprawy powódka podała, że zgłosiła szkodę (krzywdę) w kwocie 100.000 zł pismem z dnia 17 lutego 2015 r., czego strona pozwana nie negowała. Natomiast strona pozwana decyzją z dnia 31 marca 2015 r. przyznała powódce kwotę 18.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Najpóźniej zatem w tej dacie możliwe było wyjaśnienie przez ubezpieczyciela istotnych dla postępowania likwidacyjnego okoliczności. W związku z tym Sąd zasądził odsetki od dnia następnego, to jest od 1 kwietnia 2015 r. – zgodnie z żądaniem powódki.

Mając na względzie art. 100 k.p.c. sąd rozliczył koszty procesu stosunkowo, odpowiednio do wyniku procesu. Powódka wygrała sprawę w 76 % (62.000 zł / 82.000 zł), a strona pozwana w 24 %. Powódka poniosła koszty w łącznej wysokości 7,717 zł, na które składa się opłata od pozwu w kwocie 4.100, wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 3.600 zł oraz opłata od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Zasądzeniu na rzecz powódki podlegała kwota 5.864,92 zł. Natomiast strona pozwana koszty zastępstwa procesowego wraz z opłatą od pełnomocnictwa w wysokości 3.617, z czego zasądzeniu na jej rzecz podlegała kwota 868,08 zł. Po wzajemnej kompensacie Sąd (5.864,92 zł – 868,08 zł) zasądził na rzecz powódki kwotę 4.996,84 zł.