Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt: I C 1261/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

dnia 09 września 2015 roku

Sąd Rejonowy w Lubinie Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący SSR Marek Tęcza

Protokolant sekr. sądowy Justyna Łazińska

po rozpoznaniu na rozprawie 09 września 2015 roku w L.

sprawy z powództwa N. M.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powoda N. M. kwotę 1.000, zł (jeden tysiąc złotych) z ustawowymi odsetkami od 29 stycznia 2015 roku do dnia zapłaty,

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddala,

III.  koszty postępowania wzajemnie znosi.

sygn. akt: I C 1261/15

UZASADNIENIE

Powód N. M. wystąpił z powództwem przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W. domagając się zasądzenia kwoty 2.000, zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od 29 stycznia 2015 roku do dnia zapłaty, ustalenia odpowiedzialności strony pozwanej za szkody mogące powstać w przyszłości oraz zasądzenie od strony pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa według norm przepisanych. W uzasadnieniu swojego żądania wskazał, że w następstwie nieszczęśliwego wypadku doznał urazu, przy czym sprawca wypadku był ubezpieczony u strony pozwanej, która wypłaciła powodowi zadośćuczynienie. Ponieważ nie zgodził się z wysokością otrzymanego zadośćuczynienia zwrócił się do strony pozwanej o ponowne rozpatrzenie sprawy i przyznanie dodatkowej kwoty tytułem zadośćuczynienia, jednak odmówiono mu wypłaty dodatkowej kwoty. Wezwania doręczone stronie pozwanej i wielokrotne rozmowy telefoniczne nie doprowadziły do uregulowania należności w związku z tym powód, w oparciu o przepisy art. 481 kc w zw. z art. 817 kc domagał się zasądzenia dodatkowej kwoty tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za zwłokę w zapłacie żądanej kwoty.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa, a ponadto zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu przyznała, że łączyła ją ze sprawcą zdarzenia obowiązkowa umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, że przyjęła zgłoszenie szkody, przeprowadziła postępowanie likwidacyjne i decyzją z 30 marca 2015 roku przyznała i wypłaciła powodowi kwotę 2.011,33 zł tytułem zadośćuczynienia. W ocenie strony pozwanej przyznana kwota wypełniła ciążący na niej obowiązek odszkodowawczy względem powoda, a dalsze jego roszczenia są bezpodstawne.

W piśmie procesowym z 30 lipca 2015 roku powód podtrzymał w całości swoje stanowisko i podniósł, że z materiału dowodowego znajdującego się w aktach szkodowych wynika, że strona pozwana proponowała dopłatę zadośćuczynienia w wysokości 400, zł co potwierdza nieprawidłowości w ustaleniu należnego powodowi zadośćuczynienia za doznane krzywdy. Zdaniem powoda odniesione obrażenia i dolegliwości z nimi związane oraz nadal odczuwany ból wskazują na fakt, że dochodzona kwota zadośćuczynienia jest symboliczna w porównaniu do następstw doznanych obrażeń. Ponadto powód zakwestionował umocowanie pełnomocnika strony pozwanej do reprezentowania strony, bowiem załączone do odpowiedzi na pozew pełnomocnictwo zostało wystawione przed dwu laty i nie wykazano aby osoby, które go udzieliły były umocowane do działania w imieniu strony pozwanej.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 06 września 2014 roku o godzinie 13:30 jadąc jako pasażer samochodu A. na 26 kilometrze drogi wojewódzkiej nr (...) N. M. uczestniczył w kolizji spowodowanej przez kierującego pojazdem V., który został ukarany mandatem karnym. W dniu zdarzenia sprawca wypadku był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w Towarzystwie (...) S.A. w W..

dowód: zaświadczenie Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego KPP w P. z 09 września 2014 roku k. 25, akta szkody na płycie CD k. 53, przesłuchanie powoda e-protokół z 09 września 2015 roku 00:01:27 – 00:10:59 k. 67-68.

W dniu 07 września 2014 roku N. M. odczuwał ból w związku z wypadkiem z poprzedniego dnia i udał się do poradni chirurgicznej, gdzie po wizycie o godzinie 15:00 stwierdzono u niego stłuczenie stawu kolanowego prawego z nadwerężeniem ścięgien zginaczy podudzia i zalecono mu noszenie opaski elastycznej, stosowanie okładów z borasolu oraz zalecono kontrolę w poradni ortopedycznej. W kolejnym dniu 08 września 2014 roku N. M. udał się lekarza chorób wewnętrznych, który stwierdził u niego obrzęknięte kolano bez zasinień, a wobec odczuwanego bólu zlecił mu zażywanie ketonalu w tabletkach oraz w sprayu. Ponadto lekarz ustalił również niezdolność do pracy do 14 września 2014 roku. W trakcie kolejnej wizyty u lekarza 12 września 2014 roku stwierdzono u niego ograniczenia bólowe ruchów przy obciążeniu kolana prawego i chodzeniu i w związku z tym ustalono u niego niezdolność do pracy do 16 września 2014 roku a ponadto zalecono poruszenie się przy pomocy kuli łokciowej. W dniu 15 września 2014 roku N. M. został przyjęty w poradni ortopedycznej, gdzie potwierdzono u niego uraz prawego kolana, ponadto został skierowany na fizjoterapię w postaci 10 zabiegów magnetronic, które odbył od 22 września do 03 października 2014. W dniu 30 września 2014 roku N. M. udał się na wizytę kontrolną do poradni ortopedycznej, w tym czasie zażywał lekarstwa przeciwbólowe oraz wspomagające leczenie stawów.

dowód: historia choroby poradni chirurgicznej k. 18, karta informacyjna nr (...) z 07 września 2014 roku k. 19, historia choroby poradni ogólnej k. 23, 21, karta wizyty z 08 września 2014 roku k. 22, karta wizyty z 12 września 2014 roku k. 21, historia choroby poradni ortopedycznej k. 20, skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne z 16 września 2014 roku k. 23, faktura VAT (...) z 16 września 2014 roku k. 24, historia choroby poradni ortopedycznej k. 20 akta szkody na płycie CD k. 53, przesłuchanie powoda e-protokół z 09 września 2015 roku 00:01:27 – 00:10:59 k. 67-68.

Pismem wysłanym 25 listopada 2014 roku N. M. wezwał ubezpieczyciela sprawcy zdarzenia do zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 10.000, zł oraz zwrotu kosztów leczenia w wysokości 11,33 zł natomiast pismem z 14 stycznia 2015 roku wezwał ponownie ubezpieczyciela do zapłaty powyższej kwoty w terminie do 28 stycznia 2015 roku oświadczając przy tym, że w przypadku braku spełnienia świadczenia wystąpi na drogę postępowania sądowego. Żądanie zostało ponowione w piśmie z 17 marca 2015 roku. Decyzją z 30 marca 2015 roku Towarzystwo (...) S.A. w W. przyznało N. M., z tytułu zdarzenia z 06 września 2014 roku, kwotę 2.011,33 zł. Wypłacona kwota obejmowała 2.000, zł tytułem zadośćuczynienia oraz 11,33 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia. N. się z przyznanym zadośćuczynieniem N. M. ponownie wezwał ubezpieczyciela do wypłaty adekwatnego jego zdaniem zadośćuczynienia, które to wezwanie pozostało bezskuteczne.

dowód: pismo powoda z 25 listopada 2014 roku z potwierdzeniem nadania k. 26-28, pismo powoda z 14 stycznia 2015 roku z potwierdzeniem nadania k. 29-30, pismo powoda z 17 marca 2015 roku z potwierdzeniem odbioru k. 31-33, decyzja strony pozwanej z 30 marca 2015 roku w aktach szkody na płycie CD k. 53, pismo powoda z 09 kwietnia 2015 roku z potwierdzeniem nadania k. 34-36, wezwanie do zapłaty z 06 maja 2015 roku z potwierdzeniem nadania k. 37-38, przesłuchanie powoda e-protokół z 09 września 2015 roku 00:01:27 – 00:10:59 k. 67-68.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo jako uzasadnione co do zasady należało uwzględnić, oddalając je ponad kwotę 1.000, zł. Na podstawie art. 34 ust 1 i 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity Dz.U. z 2013 roku, poz. 392 ze zmianami) z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną szkodę, której następstwem jest między innymi uszkodzenie ciała, czy rozstrój zdrowia, zaś odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym. W związku z tym odpowiedzialność strony pozwanej wynika z art. 822 § 4 kc, zgodnie z którym uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Natomiast zgodnie z art. 445 § 1 kc w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma na celu złagodzić zarówno cierpienia fizyczne (ból, długotrwałość leczenia i inne dolegliwości) jak i psychiczne, czyli negatywne uczucia przeżywane w związku z doznanymi cierpieniami fizycznymi pokrzywdzonego, ma zatem charakter kompensacyjny, a jego wysokość musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 04 lutego 2008 roku w sprawie III KK 349/07).

Ustalając stan faktyczny Sąd miał na uwadze, że okoliczności dotyczące zdarzenia powodującego szkodę, odpowiedzialności strony pozwanej, przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego i jego wyników były bezsporne. Należy wskazać, że oświadczenia stron w tym zakresie były zgodne, dlatego mogły stanowić podstawę ustaleń stanu faktycznego, bowiem stosownie do art. 229 kpc nie wymagają dowodu fakty przyznane w toku postępowania przez stronę przeciwną, jeżeli przyznanie nie budzi wątpliwości, co do swej zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy. Mimo to należy podkreślić, że okoliczności te znalazły potwierdzenie w zaświadczeniu Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w P. z 09 września 2014 roku, zgłoszeniu szkody oraz pozostałej dokumentacji zawartej w aktach szkody zapisanych na płycie CD k. 53 – co prawda z zaświadczenia z 09 września 2014 roku wynika, że sprawca był ubezpieczony w (...) S.A. w W., to jednak strona pozwana przyznała, że sprawca zdarzenia posiadał ochronę ubezpieczeniową na podstawie umowy zawartej z nią. Okoliczność tą potwierdziło również zaświadczenie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. odnośnie ubezpieczyciela sprawcy zdarzenia, które znajduje się w aktach szkody zapisanych na płycie CD.

Odnośnie skutków wypadku, czyli urazów doznanych przez powoda i rodzaju dolegliwości Sąd dokonał ustaleń w oparciu o przedłożoną dokumentację medyczną i przesłuchanie powoda, które należało uznać za wiarygodne, spójne i w pełni skorelowane z pozostałymi dowodami. Sąd nie miał możliwości dokonania ustaleń czy powód doznał trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, bowiem wymaga to wiadomości specjalnych, jednak powód mimo ciążącego na nim ciężaru dowodu (art. 6 kc) nie zgłosił wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu medycyny. Biorąc jednak pod uwagę przedłożoną dokumentację w postaci historii choroby z poradni ogólnej, chirurgicznej i ortopedycznej Sąd ustalił, że powód doznał w wyniku wypadku z 06 września 2014 roku stłuczenia stawu kolanowego prawego z nadwerężeniem ścięgien zginaczy podudzia, co wprost wynika z karty informacyjnej z 07 września 2014 roku, a skutkiem było między innymi ograniczenie bólowe ruchów przy obciążaniu kolana i chodzeniu, co znalazło potwierdzenie w pozostałej dokumentacji medycznej (w szczególności w karcie wizyty z 12 września 2014 roku k. 21). Z powołanej dokumentacji, jak i z przesłuchania powoda, wynika, że w związku z urazem był niezdolny do pracy przez tydzień), musiał przez ten czas nosić opaskę elastyczną na kolanie, poruszać się o kuli łokciowej i zażywać lekarstwa, uśmierzające odczuwane bóle (przepisanie ketonalu świadczy o znacznym nasileniu bólu). Ponadto N. M. w ciągu miesiąca był na sześciu wizytach lekarskich i przeszedł dziesięć zabiegów rehabilitacyjnych.

Wobec powyższego Sąd uznał, że mimo braku stwierdzenia powstania u powoda trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, to rodzaj i intensywność zgłoszonych dolegliwości oraz długość i intensywność podjętego leczenia (lekarstwa przeciwbólowe i rehabilitacja) miały istotny wpływ na jego codzienne funkcjonowanie i wiązały się z wieloma ograniczeniami, wyrzeczeniami i zmianami w codziennym funkcjonowaniu. Spowodowało to między innymi wyłączenie go z codziennego życia zawodowego i ograniczyło jego sprawność, co dla 28-letniego mężczyzny stanowi znaczną dolegliwość. To wszystko uzasadnia stwierdzenie, że jego życie w okresie bezpośrednio po zdarzeniu uległo znacznej zmianie. Wobec powyższego Sąd uznał, że kwota 2.000, zł tytułem zadośćuczynienia wypłacona powodowi na etapie postępowania likwidacyjnego nie wyczerpuje jego roszczeń i jest nieadekwatna do stopnia doznanej przez niego krzywdy. Wysokość tego zadośćuczynienia należy porównać chociażby do kwoty przeciętnego wynagrodzenia, które według danych Głównego Urzędu Statystycznego w III kwartale 2015 roku wyniosło 3.895,33 zł (Komunikat Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z 10 listopada 2015 roku w sprawie przeciętnego wynagrodzenia w trzecim kwartale 2015 roku M.P. z 2015 roku, poz. 1086). W ocenie sądu kwotą adekwatną do wysokości krzywdy doznanej przez powoda, przedstawiającą odczuwalną wartość ekonomiczną i utrzymaną w granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 04 lutego 2008 roku w sprawie III KK 349/07) będzie zadośćuczynienie w łącznej kwocie 3.000 zł, odpowiadające w przybliżeniu miesięcznemu przeciętnemu wynagrodzeniu, bo przez taki okres powód leczył się i przechodził rehabilitację. Ponieważ strona pozwana w wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego wypłaciła N. M. kwotę 2.000, zł tytułem zadośćuczynienia, żądanie powoda należało uznać za uzasadnione co do 1.000, zł i oddalić co do pozostałego żądania.

Sąd oddalił również żądanie ustalenia odpowiedzialności strony pozwanej za szkody mogące powstać w przyszłości bowiem powód nie przedstawił jakichkolwiek dowodów na potwierdzenie żądania w tym zakresie (art. 6 kc). Ponadto Sąd nie znalazł podstaw do podważenia umocowania pełnomocnika strony pozwanej do reprezentowania jej w postępowaniu. Należy wskazać, że wraz z odpowiedzią na pozew przedstawiono odpis pełnomocnictwa oraz informację z Krajowego Rejestru Sądowego, z której wynika, że na dzień udzielenia pełnomocnictwa osoby podpisane pod tym pełnomocnictwem były umocowane do występowania w imieniu pozwanej spółki. Upływ czasu od udzielenia pełnomocnictwa, wbrew twierdzeniom pełnomocnika powoda, nie podważa ważności samego pełnomocnictwa.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 kpc. Mając na uwadze, że powództwo zostało uwzględnione w połowie, a koszty stron różniły się jedynie opłatą sądową od pozwu uiszczoną przez powoda, Sąd uznał za uzasadnione wzajemne zniesienie kosztów postępowania, co znalazło odzwierciedlenie w punkcie III wyroku.