Sygn. akt: III AUa 1481/12
Dnia 20 maja 2013 r.
Sąd Apelacyjny w Łodzi, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: SSA Mirosław Godlewski (spr.)
Sędziowie: SSA Jolanta Wolska
del. SSO Dorota Rzeźniowiecka.
Protokolant: sekr. sądowy Aleksandra Słota
po rozpoznaniu w dniu 20 maja 2013 r. w Łodzi
sprawy B. K. przy udziale (...) M. K. w Ł.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w Ł.
o podleganie ubezpieczeniom społecznym z tytułu umowy o pracę,
na skutek apelacji wnioskodawczyni
od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi
z dnia 9 lipca 2012 r., sygn. akt: VIII U 1103/12;
1. zmienia zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję organu rentowego i stwierdza, że B. K. podlegała od 11 maja 2010 roku ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu, jako pracownik w firmie (...) z siedzibą w Ł.;
2. zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w Ł. na rzecz B. K. kwotę 210 ( dwieście dziesięć ) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję.
Sygn. akt III AUa 1481/12
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 9 lipca 2012 roku Sąd Okręgowy w Łodzi VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie B. K. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w Ł. z dnia 19 maja 2011 roku, którą to decyzja organ rentowy stwierdził, że B. K. nie podlega od dnia 11 maja 2010 roku ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu jako pracownik zatrudniony u płatnika składek - (...) M. K. z siedzibą w Ł., podnosząc pozorność zawartej umowy o pracę, mającej na celu obejście przepisów prawa , uzyskanie pracowniczego tytułu do ubezpieczeń społecznych i skorzystania ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego w związku z chorobą od wyższej podstawy ich wymiaru, a nie w celu rzeczywistego świadczenia pracy w ramach stosunku pracy.
Powyższe orzeczenie zapadło na gruncie następujących ustaleń faktycznych:
W. B. K. posiada wykształcenie średnie ogólne. Świadczyła pracę w wielu firmach spedycyjnych i transportowych w szczególności w okresie od 15 grudnia 2008 roku do 30 stycznia 2010 roku w (...) Spółka z o. o w G..
Zainteresowany M. K. posiada wyższe wykształcenie, z zawodu jest inżynierem pola walki, ukończył Szkołę Wojskową w P., od 8 marca 2010 roku prowadzi pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie wpisu do ewidencji działalności gospodarczej w przedmiocie spedycji towarów.
W dniu 11 maja 2010 roku wnioskodawczyni zawarła z M. K. reprezentującym firmę (...) z siedzibą w Ł. umowę o pracę na czas nieokreślony na stanowisku Koordynatora Logistyki i (...) w pełnym wymiarze czasu pracy, za wynagrodzeniem miesięcznym 3.636,00 zł brutto.
Z wyżej wskazaną datą płatnik składek - (...) M. K. z siedzibą w Ł. dokonał zgłoszenia wnioskodawczym do ubezpieczenia emerytalnego, rentowego, chorobowego oraz wypadkowego z tytułu zawartej umowy o pracę.
Do zakresu obowiązków wnioskodawczym należała między innymi: obsługa klientów poprzez organizację transportów międzynarodowych, monitorowanie i kontrola realizacji zleceń w transporcie, utrzymywanie kontaktów z klientami i przewoźnikami, współpraca z agencjami celnymi, pozyskiwanie nowych klientów.
Następnie na mocy aneksu do umowy o pracę zawartej w dniu 11 maja 2010 roku strony ustaliły, że od dnia 21 czerwca 2010 roku wnioskodawczym przysługuje miesięczne wynagrodzenie w wysokości 5.636,00 zł brutto.
Od dnia zawarcia umowy o pracę wnioskodawczym zajmowała się trzema klientami: firmą (...) z K., firmą (...) oraz firmą (...) ze Szwecji. Ubezpieczona szukała dla tych firm przewoźników na przewóz ich towarów. Za pomocą telefonu i e - maila kontaktowała się z przewoźnikami i zlecała im przewóz. Musiała pozyskać jak najwięcej klientów, żeby zarobić jak najwięcej dla firmy. Czynności wykonywała zarówno w godzinach od 8.00 do 16.00, to jest w godzinach otwarcia biura w siedzibie firmy przy ul. (...), jak i poza tymi godzinami. Była dyspozycyjna 24 godziny na dobę, bo np. kierowca mógł zadzwonić z zagranicy, że są jakieś kłopoty. Zdarzało się, że klienci dzwonili do wnioskodawczym po godz. 17.00 i uzyskiwali od niej później informacje zwrotne. Także wieczorem odbierała telefony oraz sama wykonywała telefony do określonych firm. Nieraz korespondencję e - mailową i zlecenia e - mailowe przesyłała np. około godziny 20.00 - 21.00, czasem też w środku nocy. W wykonywaniu obowiązków nie potrzebowała żadnego nadzoru. Nie była podporządkowana pracowniczo. Posiadała samodzielność decyzyjną. Zatrudniający ją M. K. nie znał się na spedycji i ubezpieczona wspierała go decyzyjnie i organizacyjnie. Nie musiała osobiście wykonywać swoich czynności. Mogła być zastąpiona przez inną osobę. Czasami zastępował ją M. K.. W komputerze firmy był zainstalowany specjalny program, który pozwalał na to by każda osoba mogła wystawić fakturę bądź wystawić zlecenie.
Od 10 listopada 2005 roku wnioskodawczym leczyła się w Poradni Chorób Wewnętrznych. Odbywała częste wizyty. W 2006 roku była 4 razy, w 2007 roku 3 razy, w 2008 roku 5 razy, w 2009 roku 7 razy, w 2010 roku 5 razy. Wizyty dotyczyły głównie dolegliwości ze strony układu pokarmowego, jamy brzusznej. Dolegliwości brzuszne występują u wnioskodawczym od chwili podjęcia leczenia. Ponadto z uwagi na dolegliwości brzuszne leczyła się również w prywatnej klinice.
Wnioskodawczyni miała wykonywane badania diagnostyczne: na helikobakter pyroli oraz w kierunku schorzeń wątrobowych. Była kierowana do poradni gastrologicznej - w dniu 21 września 2010 roku, po usunięciu pęcherzyka żółciowego, do poradni chirurgicznej - w dniu 3 lutego 2009 roku. Pęcherzyk żółciowy ubezpieczona miała usunięty w 2009 roku - zabieg cholecystostomii. W lutym 2011 roku ubezpieczona miała przeprowadzony zabieg usunięcia przepukliny roztworu przełykowego. Przepuklina brzuszna wystąpiła u wnioskodawczym jako powikłanie po operacji pęcherzyka żółciowego.
W okresie od 24 czerwca 2010 roku do 11 grudnia 2010 roku oraz od 21 grudnia 2010 roku do 6 maja 2011 roku B. K. była niezdolna do pracy z powodu choroby.
Płatnik składek - (...) M. K. z siedzibą w Ł. nie zatrudnił innego pracownika na stanowisku wnioskodawczyni na podstawie umowy o pracę na czas jej usprawiedliwionej nieobecności w pracy. Część jej czynności przejęła pracownica D. O. oraz zainteresowany M. K..
W. jest nadal zatrudniona w (...) M. K. z siedzibą w Ł., przy czym od marca 2012 roku na ½ etatu z uwagi na małą ilość zleceń.
Prócz B. K., płatnik składek zatrudnia od 8 marca 2010 roku D. O. na podstawie umowy o pracę na stanowisku kierownika spedycji na ¼ etatu z wynagrodzeniem miesięcznym w kwocie 400,00 zł brutto, S. G. od dnia 9 września 2011 roku na podstawie umowy o pracę na stanowisku handlowca kierowcy w pełnym wymiarze czasu pracy z wynagrodzeniem miesięcznym w kwocie 2.000,00 zł brutto, P. C. od dnia 1 lutego 2012 roku na podstawie umowy o pracę na stanowisku handlowca w pełnym wymiarze czasu pracy z wynagrodzeniem miesięcznym w kwocie 1.550,00 zł brutto.
Pracownica płatnika D. O. legitymuje się średnim wykształceniem i wykonuje podobne czynności do tych, które wykonywała wnioskodawczym na podstawie spornej umowy.
Pracodawca naliczył i odprowadził składki z tytułu zatrudnienia B. K. jako pracownika.
Na skutek przeprowadzonej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych kontroli w siedzibie płatnika decyzją z dnia z dnia 19 maja 2011 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. stwierdził, że B. K. nie podlega od dnia 11 maja 2010 roku ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu jako pracownik zatrudniony u płatnika składek - (...) M. K. z siedzibą w Ł..
Następnie decyzją z dnia 6 czerwca 2011 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł.:
1) odmówił wnioskodawczym prawa do zasiłku chorobowego za okresy:
28.07.2010 r. do 11.12.2010 r„ 21.12.2010 r. do 03.06.2011 r. i ewentualnie nadal, z tytułu zatrudnienia w firmie (...) z siedzibą w Ł.;
2) zobowiązał wnioskodawczynię do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego za okres 28.07.2010 r. do 11.12.2010 r. w kwocie 17.268,43 zł oraz odsetek w wysokości: 1.408,33 zł z funduszu chorobowego,
W dniu 28 czerwca 2011 roku wnioskodawczym złożyła odwołanie do Sądu Okręgowego w Łodzi wskazując, że odwołuje się od decyzji organu rentowego z dnia 6 czerwca 2011 roku o numerze (...). W uzasadnieniu odwołania wskazała, że w jej ocenie decyzja ZUS o wyłączeniu jej z ubezpieczeń społecznych jako pracownika firmy (...) jest nieuprawniona. Ubezpieczona podniosła, że większość jej obowiązków przejął sam właściciel ograniczając tym samym rozwój firmy (otworzenie kolejnego oddziału firmy w S.). Ponadto skarżąca wskazała, że średnia kwota zarobków na stanowisku spedytora dla pracownika z wieloletnim stażem w spedycji wynosi od 4.000 zł do 6.000 zł brutto miesięcznie. Podkreśliła też, że fakt płacenia przez pracodawcę składek w najniższej wysokości świadczy jedynie o braku zaufania do instytucji publicznej jaką jest ZUS.
W piśmie z dnia 26 sierpnia 2011 roku wnioskodawczym wniosła o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania od decyzji z dnia 19 maja 2011 roku wskazując, że uchybiła terminowi do wniesienia odwołania z przyczyn od niej niezależnych. Nadto wniosła o zmianę zaskarżonej decyzji i ustalenie, że podlega ona ubezpieczeniom społecznym od dnia 11 maja 2010 roku z tytułu zatrudnienia w firmie (...).
Postanowieniem z dnia 22 listopada 2011 roku w sprawie o sygn. akt VIII U 1532/11 Sąd Okręgowy z Ł. odrzucił odwołanie.
W wyniku rozpatrzenia zażalenia Sąd Apelacyjny w Łodzi postanowieniem z dnia 20 lutego 2012 roku uchylił zaskarżone postanowienie, wskazując, że w sprawie XI U 413/11 Sądu Rejonowego dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi znajduje się odwołanie B. K. z dnia 28 czerwca 2011 roku, które z uwagi na jego treść winno być potraktowane jako odwołanie od obu decyzji. Decyzja z dnia 19 maja 2011 roku została doręczona wnioskodawczym w dniu 23 maja 2011 roku, powyższe odwołanie nosi prezentatę ZUS z 28 czerwca 2011 roku, więc nie jest to nadmierne przekroczenie miesięcznego terminu i w ocenie Sądu Apelacyjnego nastąpiło ono z przyczyn niezależnych od odwołującej się.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o całokształt materiału dowodowego zebranego w sprawie, w szczególności o dokumenty zawarte w aktach sprawy oraz w załączonych do akt sprawy aktach ZUS z przebiegu kontroli doraźnej u płatnika składek (...) M. K. z siedzibą w Ł. oraz o zeznania wnioskodawczyni, zainteresowanego oraz świadków: M. M., D. B. oraz T. W..
Sąd pominął zeznania świadka P. K. z uwagi na fakt, że nie mają one znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Wskazany świadek w spornym okresie był w siedzibie płatnika tylko trzy razy i widział tam wnioskodawczynię raz.
Sąd oddalił wniosek organu rentowego o przesłuchanie świadka A. S. na okoliczności wskazane przez pełnomocnika ZUS uznając, że do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy wystarczający okazał się dotychczas zgromadzony materiał dowodowy.
W tak ustalonym stanie faktycznym sprawy Sąd Okręgowy uznał odwołanie za nieuzasadnione.
Wskazując na treść art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 8 ust. 1 i art. 11 ust. 1 i art.12 ust.l ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych oraz art. 22 § kodeksu pracy zważył, iż B. K. i M. K. reprezentującego (...) M. K. z siedzibą w Ł. nie łączył stosunek pracy, stwierdzając, że B. K. nie podlegała poleceniom przełożonego, nie była podporządkowana pracowniczo, w wykonywaniu obowiązków nie potrzebowała żadnego nadzoru, posiadała samodzielność decyzyjną w ramach której, wspierała decyzyjnie i organizacyjnie zatrudniającego - M. K., który nie znał się na spedycji. Ponadto Wnioskodawczym nie miała ściśle określonego czasu i miejsca pracy. Za pomocą telefonu i e - maila kontaktowała się z przewoźnikami i zlecała im przewóz. Czynności te wykonywała zarówno w godzinach od 8.00 do 16.00, to jest w godzinach otwarcia biura w siedzibie firmy przy ul. (...) jak i poza tymi godzinami. Była dyspozycyjna 24 godziny na dobę.
W związku z tym oceniając materiał dowody Sad Okręgowy doszedł do wniosku ze stosunek prawny łączący strony nie zawierał cech charakterystycznych dla stosunku pracy, takich jak przede wszystkim podporządkowanie oraz osobiste świadczenie pracy.
Ponadto Sąd Okręgowy wskazał, ze organ rentowy wykazał pozorność przedmiotowej umowy o pracę, o której to pozorności w ocenie Sądu świadczą już same okoliczności jej zawarcia. Sąd Okręgowy podkreślił, że choroba wnioskodawczyni nie miała charakteru nagłego, nie dającego się przewidzieć, ubezpieczona cierpiała bowiem na dolegliwości układu pokarmowego od wielu lat, po operacji pęcherzyka żółciowego, to jest od 2009 roku, jej dolegliwości chorobowe nasiliły się. Ponadto pracodawca nie przedstawił dowodów uzasadniających zatrudnienie B. K. jako pracownika na podstawie umowy o pracę, która była w firmie płatnika w 2010 roku jedynym pracownikiem zatrudnionym na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy. W okresie przebywania przez wnioskodawczynię na zwolnieniu lekarskim zainteresowany nie zatrudnił na jej miejsce nowego pracownika na podstawie umowy o pracę. Część jej czynności przejęła pracownica D. O., zatrudniona na ¼ etatu oraz zainteresowany M. K.. Obecnie wnioskodawczym jest zatrudniona w firmie płatnika jedynie na ½ etatu. Dodatkowo Sąd Okręgowy zauważył, że wynagrodzenie wnioskodawczyni wskazane w umowie o pracę z dnia 11 maja 2010 roku stanowiło kwotę 3.636,00 zł miesięcznie brutto, a od 21 czerwca 2010 roku 5.636,00 zł, zatem w tych okolicznościach było znacznie wygórowane, w szczególności, że inna pracownica legitymująca się tak jak wnioskodawczyni średnim wykształceniem, zatrudniona u przedmiotowego pracodawcy w 2010 roku na podstawie umowy o pracę na ¼ etatu, na stanowisku kierownika spedycji i wykonująca podobne czynności co ubezpieczona, otrzymała wynagrodzenie w kwocie jedynie 400,00 zł miesięcznie brutto (w przypadku pełnego wymiaru czasu pracy wynagrodzenie wyniosłoby około 1.600 zł miesięcznie). Wynagrodzenie innych pracowników zatrudnionych w późniejszym okresie na podstawie umowy o pracę nie przekroczyło 2.000 zł miesięcznie brutto.
W konkluzji Sąd przyjął, że przedmiotowa umowa o pracę z dnia 11 maja 2010 roku była pozorną umową o pracę - art. 83 § 1 k.c., przejawiającą się tym, że strony sporządziły umowę wyłącznie w celu objęcia wnioskodawczyni ubezpieczeniem pracowniczym, a w konsekwencji zapewnienia świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Nie zostało bowiem wykazane, by fakt zatrudnienia wnioskodawczyni wynikał z rzeczywistej potrzeby pracodawcy oraz nie wykazano również, iż w spornym okresie faktycznie świadczyła ona pracę w ramach stosunku pracy.
Wyrok Sądu Okręgowego zaskarżyła w całości apelacją B. K. , zastąpiona przez profesjonalnego pełnomocnika , zarzucając : 1) naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 22 § 1 Kodeksu Pracy, a skutkiem tego przyjęcie, że skarżąca nie pozostawała w stosunku pracy z M. K.; oraz 2) naruszenie prawa procesowego a) art. 231 k.p.c. - poprzez tworzenie niedozwolonych domniemań faktycznych i wywodzenie nieprawidłowych wniosków o zaistnieniu określonych faktów na podstawie okoliczności bezspornych i wykazywanych przez skarżącą np. wywodzenie z faktu, że skarżąca od 2005 roku cierpiała na dolegliwości brzuszne - domniemania, że jej choroba zakończona pobytem w szpitalu i operacją nie miała charakteru nagłego, lub wywodzenie m.in. z faktu, że M. K. nie zatrudnił w miejsce skarżącej nikogo innego na czas jej choroby-domniemania, że umowa ta dotknięta była pozornością b) art. 233 § 1 k.p.c. - przez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dokonanie jego wybiórczej oceny, dotkniętej ponadto brakiem logiki - co doprowadziło do sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym ( brak dokonania oceny zeznań świadków w kontekście dorobku zawodowego skarżącej w branży spedycyjnej, jego wpływu na zawarcie jej umowy o pracę, zaangażowania zawodowego skarżącej itd.)
Wskazując na powyższe zarzuty skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie odwołania B. K. od decyzji organu rentowego, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
W uzasadnieniu skarżąca poniosła, że w zakresie swojej wiedzy fachowej i umiejętności była pracownikiem o dużym stopniu samodzielności. Jak każdy specjalista służyła więc swojemu pracodawcy wykonując pracę, której jej pracodawca nie umiałby wykonać samodzielnie - a w każdym razie nie w takim zakresie i z takim wynikiem jak skarżąca. Z tego samego powodu w wykonywaniu obowiązków służbowych B. K. nie potrzebowała żadnego nadzoru i posiadała samodzielność decyzyjną itd.
W ocenie skarżącej nie można wyprowadzić niekorzystnych dla niej wniosków z faktu, że „ była dyspozycyjna 24 godziny na dobę". Miejsce i czas pracy zgodnie z art. 22 § 1 Kodeksu Pracy wyznacza pracodawca. Ponadto, niewątpliwie wykonywanie zadań zawodowych poza miejscem i czasem pracy wyznaczonym przez pracodawcę, ale na jego rzecz i rachunek- nie może wywoływać skutku w postaci ustalenia na tej podstawie, że świadczona praca była pracą świadczoną w ramach jakiegoś innego, nienazwanego stosunku, z którym dodatkowo - jak to zdaje się ustalać Sąd Okręgowy miałby się nie wiązać obowiązek ubezpieczenia społecznego.
Zdaniem apelantki Sąd I instancji dokonał również nieuprawnionego niczym wywodu na temat stanu zdrowia skarżącej w kontekście jej zatrudnienia i stosunkowo wysokich poborów - kończąc ten wywód wnioskiem, że choroby wnioskodawczyni nie można traktować jako nagłej, co jak się wydaje, oznacza dla Sądu, że skoro nie była to choroba nagła skarżąca powinna była ją przewidywać, a przewidywanie to powinno mieć jakiś skutek w odniesieniu do jej zatrudnienia. Ubezpieczona wskazała ,ze mimo dokuczających jej dolegliwości pracowała, a z faktu zachorowania wkrótce po uzyskaniu podwyżki nie można wyprowadzać wniosku, że czynności dokonane pomiędzy nią, a pracodawcą miały charakter pozorny. Sąd Okręgowy nie dokonał oceny zeznań zainteresowanego co do jakości pracy skarżącej, ustaleń poczynionych pomiędzy skarżącą i jej pracodawcą, co do wysokości wynagrodzenia - zgodnie z tym ile skarżąca zarobi pieniędzy dla firmy (informacyjne wyjaśnienia zainteresowanego k: 70,zeznania k:104). A zatem i z tego względu w ocenie skarżącej wyprowadzanie wniosku o pozorności umowy o pracę jest nieuprawnione i dowolne.
Ubezpieczona nie godził się także z argumentacją Sądu co do braku wykazania przez pracodawcę dowodów uzasadniających zatrudnienie B. K., jako pracownika na podstawie umowy o pracę" i niewskazanie, by fakt zatrudnienia wnioskodawczyni wynikał z rzeczywistej potrzeby pracodawcy oraz me wykazano również, że w spornym okresie faktycznie świadczyła ona pracę w ramach stosunku pracy". W ocenie skarżącej ustalenia te są rażąco sprzeczne z zebranym i nieocenionym przez Sąd materiałem dowodowym w postaci zeznań świadków, skarżącej i zainteresowanego, co oznacza w rezultacie że Sąd poczynił je w sposób zupełnie dowolny i nieuprawniony.
Ponadto w ocenie skarżącej trudno pojąć w jaki sposób przekładając cytowane orzeczenia Sądu Najwyższego na grunt niniejszej sprawy Sąd Okręgowy doszedł do wniosków tak rażąco sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Zdaniem apelantki materiał dowodowy nie budzi wątpliwość w zakresie zawarcia pomiędzy (...) M. K. a B. K. umowy, na podstawie której skarżąca świadczyła pracę na rzecz M. K.. M. K. zaś świadczenie to przyjmował i płacił za nie wynagrodzenie. Wątpliwości w tym zakresie nie ma także Sąd Okręgowy. Stąd też nie można przyjąć , że organ rentowy wykazał fikcyjność intencji stron przy zawieraniu umowy.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje .
Apelacja jest zasadna skutkując zamianą zaskarżonego wyroku oraz poprzedzającej go decyzji organu rentowego .
Przed przystąpieniem do dalszych rozważań wskazać przede wszystkim należy , że decyzja odwołanie od której zainicjowało prowadzone postępowanie sądowe dotyczy podlegania ubezpieczeniom społecznym pracowniczym a nie podstawy wymiaru składek na to ubezpieczenie . Treść wskazanej decyzji wyznaczyła granice kognicji w postępowaniu sądowym , skutkiem czego ocenie podlegała ważność zawartej umowy o pracę a nie wysokość ustalonego wynagrodzenia w szczególności w aspekcie pozorności aneksu dotyczącego podwyższenia wynagrodzenia od 21 czerwca 2010 roku .
Z ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie przez sąd pierwszej instancji jednoznacznie wynika , że strony zawarły przedmiotową umowę i umowa ta była realizowana . Negacja wskazanej umowy jako rodzącej stosunek pracy , oparta została na zakwestionowaniu pracowniczego podporządkowania w rozumieniu art.22 k.p. bez wskazania jaką umową strony w rzeczywistości zawarły i realizowały i czy ta realizowana umowa rodziła obowiązek ubezpieczenia społecznego oraz na twierdzeniu , że strony zawierając umowę o pracę nie miały zamiaru wykreowania wskazanego stosunku prawnego oraz jego realizacji a rzeczywistym zamiarem stron było fikcyjne wprowadzenie B. K. do systemu ubezpieczenia społecznego pracowników.
Zasadnie apelująca kwestionuje w apelacji wyprowadzone przez sąd pierwszej instancji z zebranego materiału dowodowego wniosku o pozorności zawartej umowy o pracę .
Pojęcie pracownika dla potrzeb ubezpieczenia społecznego kreuje art.2 k.p. z modyfikacjami wynikającymi z art. 8 ust.1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Wzorcem określającym treść stosunku pracy jest niewątpliwie przepis art. 22 k.p. ale przy jego wykładni należy mieć na uwadze , coraz liczniejsze odstępstwa od wzorca pojawiające się w związku z wprowadzaniem nietypowych umów o pracę .
Zakwestionowanie pracowniczego charakteru wykonywanego zatrudnienia możliwe jest tylko wówczas gdy w treści stosunku prawnego łączącego strony , ocenianego przez treść zawartej umowy jak i sposób jej wykonywania , przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy , wykazane zostanie , że cechy charakterystyczne dla stosunku pracy nie są dominujące . Ma rację apelujący i zasadnie wywodzi , że wniosek sądu pierwszej instancji co do braku przeważających cech stosunku pracy w realizowanym zatrudnieniu był nieuzasadniony i naruszał przepis art. 22 k.p.. Jak wynika z treści umowy o pracę zawartej przez strony , B. K. zobowiązała się do wykonywania pracy spedytora międzynarodowego i krajowego w pełnym wymiarze czasu pracy , pod nadzorem i na rzecz pracodawcy w oddziale pracodawcy mieszczącym się w Ł. a M. K. zobowiązał się do jej zatrudnienia na czas nieokreślony za wynagrodzeniem . Tak też wskazana umowa była realizowana . Jak zasadnie podnosi apelantka , fakt , że B. K. wykonywała czynności na rzecz pracodawcy także poza godzinami pracy biura , mobilnie z wykorzystaniem sprzętu informatycznego , co było wymuszone specyfiką pracy w transporcie jak i to , że w czynnościach mogła być zastąpiona przez innego pracownika czy też bezpośrednio przez pracodawcę , nie pozwala na zakwestionowanie pracowniczego charakteru wykonywanego zatrudnienia . Skutku takiego , nie można też wyprowadzać z tego , że zatrudniona miała dużą samodzielność decyzyjną wynikającą z posiadanej wiedzy zawodowej .
Nie można , albowiem przy uwzględnieniu treści zawartej umowy jak i okoliczności dotyczących jej wykonywania nie wykazano aby ubezpieczona nie miała obowiązku uwzględniania poleceń pracodawcy przy wykonywaniu zleconych zadań ani , że nie miała obowiązku osobistego wykonywania pracy i mogła zastąpić się osobą trzecią - przez siebie wskazaną i wprowadzoną do firmy bez zgody pracodawcy . Takich zapisów nie ma w umowie i takie okoliczności nie zostały wykazane w zebranym materiale dowodowym . Nie było podstaw aby w tym zakresie zakwestionować stanowcze twierdzenia pracodawcy o istnieniu pracowniczego podporządkowania w stosunku pracy . ( k.70 akt).
Zasadne są również pozostałe zarzuty apelacji . Jak przyjęto w podstawie faktycznej zaskarżonego wyroku , zatrudnienie było realizowane i jest realizowane nadal tyle tylko , że w zmniejszonym wymiarze czasu pracy i przy niższym wynagrodzeniu za pracę . B. K. podejmując zatrudnienie była zdolna do jego wykonywania co wykazała stosownym zaświadczeniem lekarskim . Fakt ten w toku postępowania sądowego nie został zakwestionowany . Podejmowała pracę do wykonywania , której miała kwalifikacje . Zatrudniający ją pracodawca rozpoczął prowadzenie działalności od marca 2010 roku . Nie mając wiedzy merytorycznej z zakresu spedycji potrzebował fachowca z tej dziedziny . Ubezpieczona była takim specjalistom i została zatrudniona w trzecim miesiącu od rozpoczęcia działalności firmy . Innego specjalisty z zakresu spedycji firma nie zatrudniała .
W tych okolicznościach faktycznych , jak trafnie wywodzi apelantka , twierdzenie , że zawarta umowa o pracę była umową pozorną mającą fikcyjnie wprowadzić B. K. do ubezpieczenia społecznego pracowników jest nieuprawnione , naruszające tak reguły domniemań faktycznych jak i oceny dowodów . Ma rację apelantka podnosząc , że z faktu iż ktoś podejmując pracę cierpiał na schorzenie przewlekłe nie można wyprowadzać wniosku , że nie miał woli jej wykonywania tylko w oparciu o to , że w niedługim czasie po zawarciu umowy stan zdrowia się pogorszył dając okresową niezdolność do pracy . Przyjęcie takie domniemania wymaga dalszych ustaleń , których w sprawie nie ma . Nie można też wniosku o braku woli realizowania umowy wyprowadzić logicznie z faktu niezatrudnienia w okresie choroby innego pracownika. Tym bardziej jeżeli uwzględnimy logiczne i spójne wyjaśnienia zainteresowanego wskazującego na interes ekonomiczny utrzymania w zatrudnieniu ubezpieczonej z racji posiadanych przez nią kontaktów zawodowych oraz możliwości krótkotrwałego funkcjonowania firmy przy wykorzystaniu zwiększonej pracy właściciela oraz większego zaangażowania innego pracownika .
Wobec powyższego w polu zainteresowania pozostała jedynie kwestia wysokości wynagrodzenia . Okoliczność , która sama przez się także nie może prowadzić do stwierdzenia nieważności z uwagi na pozorność zawartej umowy o pracę w całości .
Jak zaś wskazano na wstępie , sama podstawa wymiaru składek nie mogą być objęta kontrolą w niniejszym postępowaniu . Wykluczyła to treść wydanej decyzji od której wniesiono odwołanie .
Mając powyższe na uwadze , nie akceptując oceny sądu pierwszej instancji co do braku w przeważającym zakresie cech charakterystycznych dla stosunku pracy w realizowanym zatrudnieniu jak i tego , że realizacja zatrudnienia była fikcyjna nakierowana na stworzenie pozoru realizacji umowy zawartej bez woli wykreowania wskazanego w niej stosunku prawnego sąd drugiej instancji podzielając stanowisko judykatury co do tego , że oświadczenia woli o zawarciu umowy o pracę nie są pozorne gdy pracownik podjął pracę i ją wykonywał a pracodawca świadczenie to przyjmował , nawet jeśli podstawowym celem zawarcia umowy o pracę jest skorzystanie z ochrony gwarantowanej pracowniczym ubezpieczeniem społecznym ( patrz- SN II UK 4/09 ) , na podstawie art.386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i orzekł jak w sentencji .
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c.