Sygn. akt XII Ga 15/15
Dnia 17 listopada 2015 r.
Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział XII Gospodarczy – Odwoławczy w następującym składzie:
Przewodniczący- Sędzia: SO Bożena Cincio-Podbiera
Sędzia: SO Beata Kozłowska-Sławęcka
Sędzia: SO Janusz Beim
Protokolant: st.sekr.sądowy Paweł Sztwiertnia
po rozpoznaniu w dniu 17 listopada 2015 r. w Krakowie
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) spółki jawnej w Ł.
przeciwko M. R. i J. R.
o zapłatę
na skutek apelacji wniesionej przez stronę powodową od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie z dnia 16 września 2014 r. sygn. akt V GC 1682/12/S
I. oddala apelację;
II. zasądza od strony powodowej na rzecz pozwanych solidarnie kwotę 1.200 zł (jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt XII Ga 15/15
Strona powodowa (...) spółka jawna w Ł. wniosła o zasądzenie solidarnie od pozwanych A. R., M. R. i J. R. kwoty 29.904,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu.
Uzasadniając swoje żądanie strona powodowa podała, że wobec spółki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K. zapadł nakaz zapłaty, w którym zasądzono od wskazanej spółki na rzecz (...)spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. kwotę 50.000,00 zł wraz z odsetkami i kosztami procesu. Uregulowanie powyższej kwoty na rzecz wierzyciela nie powiodło się i komornik umorzył postępowanie w tym przedmiocie. Syndyk masy upadłości (...) sp. z o. o. w G. przelał na rzecz strony powodowej wierzytelność w stosunku do spółki (...) w zakresie kwoty 21.506,40 zł. Strona powodowa podała, iż w dniu 3 listopada 2008 r. zmarł prezes zarządu spółki (...), a spadek po zmarłym nabyły pozwane.
Strona powodowa wskazała na regulację art. 299 ksh (uzasadniającą odpowiedzialność zmarłego K. R.) i art. 1034 kc jako podstawę odpowiedzialności pozwanych.
W odpowiedzi na pozew – pozwana A. R. działając imieniem własnym i małoletnich pozwanych M. R. i J. R. wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na rzecz pozwanych kosztów procesu.
Pozwana (działając imieniem własnych i małoletnich dzieci) przyznała fakt objęcia spadku po zmarłym mężu z dobrodziejstwem inwentarza jak też fakt bezskuteczności egzekucji. Zarzuciła natomiast, że strona powodowa nie poniosła szkody bowiem wierzyciel spółki (...) sp. z o. o. nie uzyskałoby zaspokojenia nawet gdyby doszło do ogłoszenia upadłości tej spółki lub otwarcia postępowania układowego bowiem spółka ta nie posiadała żadnego majątku. Pozwana podniosła, że nie ma dostępu do dokumentacji spółki (...) ale według jej wiedzy zadłużenie tej spółki z różnych tytułów wynosi ok. 6 mln złotych. Pozwana złożyła szereg wniosków dowodowych, a z ostrożności wskazała na regulację art. 319 kpc.
W replice na odpowiedź na pozew strona powodowa podtrzymała swoje żądania w całości.
Wyrokiem z dnia 31 stycznia 2012 r. Sąd Rejonowy dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie oddalił powództwo i zasądził od strony powodowej na rzecz pozwanych koszty procesu w kwocie 2417 zł.
Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie Sąd I instancji wskazał na bezsporne w istocie okoliczności, a to; fakt wydania nakazu zapłaty na kwotę 50.000 zł (wraz z odsetkami i kosztami) przeciwko spółce (...) sp. z o. o. w K., fakt prowadzenia bezskutecznej egzekucji powyższej kwoty. Nadto Sąd I instancji ustalił, że spółka (...) jest właścicielem nieruchomości i figuruje w ewidencji podatników podatku od nieruchomości prowadzonej przez Gminę B. B.. To ustalenie poczynił Sąd I instancji w oparciu o treść pisma z 5 sierpnia 2011 r. (k.75).
W swoich rozważaniach prawnych Sąd wskazał na regulację art. 299 § 1 i 2 ksh. Podkreślił Sąd, że to na wierzycielu (stronie powodowej) zgodnie z treścią wskazanej nomy i art. 6 kc spoczywa ciężar udowodnienia bezskuteczności egzekucji prowadzonej wobec zadłużonej spółki. Wskazał Sąd I instancji na dorobek judykatury w zakresie zasad wykazywania przesłanek odpowiedzialności z art. 299 ksh, a w szczególności wykazywania bezskuteczności egzekucji o której mowa w art. 299 § 1 ksh. W ocenie Sądu I instancji wierzyciel prowadził egzekucję przeciwko spółce (...) w sposób niewystarczający, tj. doprowadził jedynie do zajęcia wierzytelności na dwóch rachunkach bankowych natomiast nie kierował egzekucji wobec innych składników majątkowych. Podkreślił Sąd, że z treści pisma Prezydenta miasta B. B.wynika, że spółka ta „jest właścicielem nieruchomości”. Sąd I instancji nie przesądził, czy z przedmiotowej nieruchomości możliwe było prowadzenie egzekucji z pozytywnym wynikiem, jednak bierność w tym zakresie strony powodowej Sąd ocenił negatywnie. Nadto w ocenie Sądu fakt że w miesiącu lipcu 2008 r. dłużnik ( spółka (...)) dokonała zapłaty łącznie kwoty 30.000 zł oznaczał, iż spółka ta w tym czasie dysponowała środkami pieniężnymi.
Dlatego też w ocenie Sądu I instancji, skoro strona powodowa ograniczyła kroki egzekucyjne jedynie do zajęcia wierzytelności z rachunków bankowych, a nie podjęła innych działań w celu poszukiwania pozostałego majątku dłużnika, to tym samym nie wykazała podstawowej przesłanki swojego żądania, tj. bezskuteczności egzekucji względem spółki. Dlatego też w ocenie Sądu bezcelowym było badanie czy zaistniały przesłanki egzoneracyjne wskazywane przez pozwane i dlatego oddalony został wniosek o przeprowadzenie odwodu z opinii biegłego. Wskazał przy tym Sąd na niekonsekwentne w istocie stanowisko pozwanych w zwalczaniu żądania strony powodowej, które jednak mogło być spowodowane brakiem dostępu do dokumentacji spółki.
W apelacji od tego wyroku strona powodowa wniosła o jego zmianę i uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania.
W wyniku apelacji strony powodowej, wyrok Sądu I instancji z dnia 31 stycznia 2012 r. został uchylony, a sprawę przekazano do ponownego rozpoznania. W stosunku do pozwanej A. R. postępowanie zostało umorzone zgodnie z treścią obowiązującej wówczas normy art. 182 1 kpc.
Po ponownym rozpoznaniu Sąd Rejonowy dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie wyrokiem z dnia 16 września 2014 r. oddalił powództwo w stosunku do pozwanych M. R. i J. R. (pkt I wyroku), zasadził na ich rzecz należne koszty procesu (pkt II wyroku) i nakazał pobrać od strony powodowej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 3.980 zł 26 gr z tytułu poniesionych wydatków (pkt III wyroku).
Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie sąd I instancji przedstawił stanowiska stron i przebieg dotychczasowego postępowania. Wskazał sąd na okoliczności bezsporne, a to przede wszystkim związane z faktem nabycia przez stronę powodową wierzytelności, faktem następstwa prawnego pozwanych wynikającym ze stwierdzenia nabycia spadku po jedynym członku zarządu K. R..
Nadto sąd i instancji wskazał na własne ustalenia faktyczne dotyczące m.in. przebiegu egzekucji prowadzonej przez poprzednika prawnego strony powodowej, podejmowanych czynności przez komornika i efektów tych czynności (ostatecznie postępowanie egzekucyjne zostało umorzone). W oparciu o przeprowadzone dowody (w tym z opinii biegłego sądowego) sąd I instancji ustalił, że pierwotny dłużnik ( spółka (...) sp. z o. o.) jest właścicielem nieruchomości gruntowej zabudowanej budynkiem. W oparciu o opinię biegłego sąd ustalił, że stan niewypłacalności spółki uzasadniający wniosek o ogłoszenie jej upadłości powstał we wrześniu 2008 r., natomiast stan majątkowy spółki w tym czasie umożliwiał zaspokojenie należności zasądzonej nakazem zapłaty z dnia 5 czerwca 2008 r. na rzecz poprzednika prawnego strony powodowej.
Oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy sąd I instancji podkreślił, że kierunek postępowania dowodowego przy ponownym rozpoznaniu uwzględniał wskazania sądu II instancji. Podkreślił również sąd, że brał pod uwagę fakt, iż do odpowiedzialności zostały pociągnięte małoletnie spadkobierczynie po zmarłym prezesie zarządu spółki (...). Stwierdził sąd I instancji, iż opinia biegłej sądowej sporządzona w sprawie jest miarodajna, biegła poddała badaniu wszelkie dostępne dokumenty i nie było powodu do ich dyskwalifikacji, jako podstawy ustaleń poczynionych przez biegłą. Podkreślił sąd, że strona powodowa miała możliwość przeanalizowania treści tych dokumentów. Autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana.
W swoich rozważaniach prawnych sąd I instancji wskazał na regulację art. 299 ksh i zasady odpowiedzialności wynikające z tego przepisu. Sąd wskazał na dorobek judykatury wypracowany na płaszczyźnie stosowania w/w regulacji. Wskazał sąd na wyrok SN z dnia 30 maja 2008 r., III CSK 12/08 oraz na inne orzeczenia, a odnoszące się do sposobu prowadzenia egzekucji przez wierzyciela, z treści których wynika, że wierzyciel nie powinien poprzestać na czynnościach egzekucyjnych ograniczonych jedynie do części majątku zadłużonej spółki. Podkreślił sąd, że odpowiedzialność członków zarządu jest posiłkowa, subsydiarna. Wskazał sąd na miarodajne ustalenia biegłej, a odnoszące się do stanu majątkowego spółki (...) w okresie kiedy była jeszcze prowadzona działalność gospodarcza i była prowadzona należycie dokumentacja księgowa (tj. przed śmiercią jedynego wspólnika a zarazem prezesa zarządu – spadkodawcy). Wskazał sąd, że z treści opinii biegłej wynika, iż pierwotny wierzyciel mógł uzyskać zaspokojenie w postepowaniu upadłościowym. Nadto sąd I instancji podkreślił, że pierwotny wierzyciel, w toku postępowania egzekucyjnego skierował egzekucje do wierzytelności z dwóch rachunków bankowych. Wierzyciel ten, na zapytanie skierowane przez komornika nie wniósł o dalsze poszukiwanie majątku dłużnika (w tym kontekście sąd wskazał na stanowisko SN prezentowane w uzasadnieniu wyroku z dnia 19 grudnia 2009 r., V CSK 315/07 ). W ocenie sądu potencjalna możliwość dalszych czynności egzekucyjnych związana była z posiadaną przez spółkę nieruchomością oraz z potencjalnymi innymi składnikami majątkowymi, bowiem spółka przed wszczęciem egzekucji, w lipcu 2009 r. dokonała wpłaty kwot 14.000 zł i 16.000 zł co oznacza, że musiała dysponować w tym czasie środkami pieniężnymi. Dlatego też w ocenie sądu I instancji strona powodowa nie wykazała w tym postępowaniu podstawowej przesłanki odpowiedzialności, tj. bezskuteczności egzekucji z majątku spółki. O kosztach procesu sąd orzekł zgodnie z zasadami wynikającymi z treści art. 98 kpc.
Strona powodowa w apelacji od powyższego wyroku zarzuciła;
- błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że spółka (...) dysponowała majątkiem umożliwiającym zaspokojenie pierwotnego wierzyciela
- naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 kpc poprzez niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie za podstawę ustaleń treści opinii biegłej sądowej, w sytuacji gdy biegła stwierdziła, że nie dysponowała materiałami źródłowymi pozwalającymi na stanowcze ustalenia; dowolną i sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego w postaci opinii biegłej, w szczególności, że opinia odnosi się do okresu wcześniejszego niż prowadzona egzekucja, pominięcie stanowiska biegłej wyrażonego na rozprawie w dniu 23 sierpnia 2013 r. oraz treści dokumentu – odpisu z księgi wieczystej, z którego wynika obciążenie nieruchomości na kwotę przewyższającą jej wartość, co świadczy o tym, że z tej nieruchomości pierwotny wierzyciel nie mógł uzyskać zaspokojenia; naruszenie art. 244 § 2 w zw. z art. 233 § 1 kpc poprzez przyjęcie, że pozwane obaliły domniemanie bezskuteczności egzekucji, które to domniemanie wynikało z treści dokumentu urzędowego jakim jest postanowienie komornika o umorzeniu egzekucji; naruszenie art. 6 kc w zw. z art. 232 kpc w zw. z art. 299 § 2 ksh poprzez błędną i niewłaściwą wykładnię i przyjęcie, że pozwane wykazały, iż egzekucja nie został skierowana do wszystkich składników majątkowej spółki, podczas gdy skierowano egzekucje wobec składników rokujących możliwość wyegzekwowania należności.
Podnosząc powyższe zarzuty strona powodowa wniosła o zmianę wyroku i uwzględnienie powództwa w całości, a ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy sądowi rejonowemu do ponownego rozpoznania. W obu przypadkach wniosła o zasadzenie należnych kosztów procesu.
Pozwane w odpowiedzi na apelację wniosły o jej oddalenie i zasądzenie kosztów procesu.
Po rozpoznaniu apelacji Sąd Okręgowy zważył co następuje;
Apelacja jest nieuzasadniona.
W ocenie Sądu Okręgowego należy stanowczo podkreślić, że odpowiedzialność członków zarządu za zobowiązania spółki w myśl zasady wynikającej z art. 299 ksh ma charakter posiłkowy, rodzi się wówczas, gdy wierzyciel nie może być zaspokojony z majątku spółki jako jego pierwotnego dłużnika (por. wyrok SN z dnia 17 lutego 2005 r., IV CK 590/04). Biorąc pod uwagę powyższe należy stwierdzić, że strona powodowa stawia chybiony zarzut naruszenia przez sąd I instancji art. 233 § 1 kpc i art. 244 § 2 kpc poprzez przyjęcie, że pozwane obaliły „domniemanie bezskuteczności egzekucji” wynikające z treści postanowienia komornika o umorzeniu egzekucji. Przede wszystkim należy stwierdzić, że zgodnie z zasadami odpowiedzialności wynikającej z treści art. 299 ksh, powód musi wykazać bezskuteczność egzekucji. Wskazana regulacja nie kreuje domniemania tej bezskuteczności. Niewątpliwie z treści postanowienia komornika wynika, że egzekucja prowadzona przez poprzednika prawnego strony powodowej, w takim zakresie jak to wskazano w postanowieniu, okazała się bezskuteczna, ale jedynie w takim. Komornik wzywał poprzedniego wierzyciela do podjęcia dalszych, niezbędnych czynności w celu umożliwienia innych czynności egzekucyjnych, pod rygorem umorzenia egzekucji. Poprzedni wierzyciel nie uczynił nic w tym przedmiocie, dlatego też doszło do umorzenia egzekucji przez komornika (postanowienie z dnia 26 marca 2010 r.). Sąd I instancji słusznie podkreślił te okoliczności w swoim uzasadnieniu. Zobowiązani do zaspokojenia wierzytelności w myśl zasad wynikających z treści art. 299 ksh nie maja obowiązku wykazywania, że egzekucja była bezskuteczna, bowiem ten ciężar spoczywa na stronie powodowej. Jeżeli zatem okazało się, że istniały inne możliwości prowadzenia egzekucji, a taki prawidłowy wniosek wywiódł sąd I instancji z treści opinii biegłej sądowej, to w ogóle nie zachodzą podstawy do domagania się zapłaty od osób (ich spadkobierców) wskazanych w art. 299 ksh (por. również wyrok SN z dnia 19 grudnia 2007 r., V CSK 315/70). W uzasadnieniu powyższego orzeczenia Sąd Najwyższy stwierdził, że jeżeli wierzyciel doprowadził przez zaniechanie do bezskuteczności egzekucji, to należy uznać, że nie wykazał, że egzekucja przeciwko spółce okazała się bezskuteczna (por. również wyrok SN z 20 października 2005 r., II CK 152/05). Podkreślenia wymaga, iż organ egzekucji jest związany wnioskiem o wszczęcie egzekucji. Nie można zatem wykluczyć, że istnieje możliwość zaspokojenia z innych składników majątkowych, ale z uwagi na zaniechanie wierzyciela nie wskazano tego we wniosku egzekucyjnym (por. wyrok SN z dnia 7 lipca 2005 r., V CK 19/05 ).
Podkreślenia wymaga, że w niniejszym sporze strona powodowa nabyła wierzytelność od poprzednika prawnego w dniu 12 listopada 2010 r. i wstąpiła w prawa zbywcy. Zatem brak aktywności w postępowaniu egzekucyjnym poprzednika prawnego strony powodowej, określa również sytuację tej strony w niniejszym procesie. Nieuzasadniony jest zarzut strony powodowej, iż sąd I instancji wadliwie ocenił treść sporządzonej w sprawie opinii biegłej sądowej. Sąd I instancji zasięgnął wiedzy od specjalisty w zakresie księgowości i finansów. Rację ma strona powodowa, że biegła sporządzając opinię nie dysponowała całością dokumentacji spółki, jakkolwiek jej stwierdzenia zawarte w opinii odnoszą się do okresu, kiedy jeszcze dokumentację prowadzono prawidłowo (do śmierci spadkodawcy). Sąd miał prawo przyjąć za miarodajne stwierdzenia biegłej, że spółka była wypłacalna, a poprzedni wierzyciel mógł się skutecznie zaspokoić.
Sąd I instancji prawidłowo, w ślad za ustaleniami biegłej, doszedł do wniosku, że możliwe było prowadzenie egzekucji z innych składników majątkowych zobowiązanej spółki. Sam fakt obciążenia nieruchomości należącej do spółki hipoteką mógł stanowić negatywny sygnał co do skuteczności egzekucji z tego składnika majątkowego, ale co do zasady nie można wykluczyć, że jednak egzekucja mogła przynieść jakiś rezultat. W ocenie sądu II instancji istotne było i to, że dłużna spółka, tuż przed zaprzestaniem działalności wpłaciła wierzycielowi znaczące kwoty (chodzi o dokonane w lipcu 2009 roku wypłaty kwot 14.000 zł i 16.000 zł). Z dużym prawdopodobieństwem należy zatem stwierdzić, że prawidłowo ukierunkowane działania egzekucyjne mogły doprowadzić do zaspokojenia wierzyciela.
Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności należy stwierdzić, że strona powodowa niezasadnie zarzuca sądowi I instancji, że ten nie brał pod uwagę treści opinii biegłej sadowej, jak też jej stanowiska zawartego na rozprawie w dniu 2 września 2014 r. Biegła na tej rozprawie w pełni podtrzymała swoje stanowisko prezentowane w pisemnej opinii, natomiast pełnomocnik strony powodowej oświadczył, że nie kwestionuje ustaleń biegłej co do majątku spółki, a jedynie podtrzymuje swoje stanowisko „co do przesłanek egzoneracyjnych”.
W ocenie Sądu Okręgowego nie można tracić z pola widzenia i tego, że pozwanymi w sprawie są spadkobiercy byłego członka zarządu zadłużonej spółki. Nie ulega wątpliwości, że ponoszą oni taką odpowiedzialność, ale należy mieć na względzie, że możliwość ich obrony przed roszczeniem wierzyciela będzie słabsza niż pierwotnego członka zarządu (chociażby z uwagi na brak wiedzy co do stanu majątkowego spółki i ewentualnego dostępu do dokumentacji). Biorąc pod uwagę powyższe, tym silniej należy kłaść nacisk na ciężar spoczywający na stronie powodowej, tj. obowiązek wykazania bezskuteczności egzekucji. Zaniechanie przez wierzyciela elementarnych czynności, które mogły prowadzić do odzyskania należności od pierwotnie zadłużonej spółki i przerzucenie tej odpowiedzialności na spadkobierców byłego członka zarządu, musi być oceniane również w kategoriach nadużycia prawa w rozumieniu art. 5 kc (por. wyrok SN z dnia 19 grudnia 2007 r., V CSK 315/07).
Reasumując apelacja jako nieuzasadniona podlegała oddaleniu i dlatego należało orzec jak w sentencji (art. 385 kpc).
s.ref. SSR K. Szymska