Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I ACa 612/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 września 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Marek Machnij (spr.)

Sędziowie: SA Małgorzata Zwierzyńska

SO (del.) Elżbieta Milewska – Czaja

Protokolant: stażysta Krzysztof Domitrz

po rozpoznaniu w dniu 8 września 2015 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa B. Z.

przeciwko M. R. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku

z dnia 19 kwietnia 2013 r. sygn. akt XV C 310/12

I. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1) uchyla w całości nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym na podstawie weksla, wydany w dniu 26 marca 2010 r. przez Sąd Okręgowy w Gdańsku pod sygn. akt I Nc 78/10 i oddala powództwo,

2) zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 8.117 zł (osiem tysięcy sto siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu,

3) nakazuje ściągnąć od powódki na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gdańsku kwotę 426,50 zł (czterysta dwadzieścia sześć złotych i pięćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu wydatków,

II. zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 8.700 zł (osiem tysięcy siedemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Małgorzata Zwierzyńska SSA Marek Machnij SSO Elżbieta Milewska – Czaja

Sygn. akt: I ACa 612/13

UZASADNIENIE

Powódka B. Z. wniosła w postępowaniu nakazowym o nakazanie pozwanej M. R. (1), aby zapłaciła jej kwotę 120.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 6 stycznia 2009 r. na podstawie dwóch weksli in blanco zabezpieczających spłatę pożyczki udzielonej w dniu 28 września 2005 r. Powódka twierdziła, że po-zwana nie zwróciła pożyczki, w związku z czym wypełniła weksle zgodnie z porozumieniem wekslowym stron na dochodzoną kwotę odpowiadającą wysokości niespłaconej pożyczki.

Sąd Okręgowy w Gdańsku nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 26 marca 2010 r. sygn. akt I Nc 78/10 uwzględnił powództwo w całości.

W zarzutach od nakazu zapłaty – złożonych wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu, który został uwzględniony postanowieniem z dnia 31 sierpnia 2010 r. – pozwana wniosła o uchylenie nakazu zapłaty i oddalenie powództwa w całości. Pozwana twierdziła, że przedstawione przez powódkę weksle zostały przez nią podpisane i wydane pod wpływem błędu wywołanego przez powódkę podstępnie, ponieważ wymogła ona na niej ich wydanie tytułem zabezpieczenia czynności prawnej zawartej jedynie dla pozoru, albowiem nigdy nie nastąpiło wydanie na jej rzecz wskazanej przez powódkę kwoty 120.000 zł jako przedmiotu pożyczki, ale w rzeczywistości była to kwota przekazana powódce przez niewystępującą w sprawie osobę trzecią w przeznaczeniem na zapłatę podatku VAT od umowy przeniesienia własności nieruchomości należącej do Przedsiębiorstwa Usługowo – Handlowego (...) sp. z o.o. w P., w której powódka była prezesem zarządu, a następnie likwidatorem, natomiast pozwana – jedynym wspólnikiem, na rzecz sp. z o.o. (...) w B. w celu zwolnienia tej pierwszej spółki z długu, a która to kwota została następnie przekazana przez powódkę na rzecz pozwanej, która wpłaciła ją na konto spółki (...) z przeznaczeniem na zapłatę podatku VAT od w/w umowy.

Sąd Okręgowy w Gdańsku wyrokiem z dnia 19 kwietnia 2013 r. utrzymał nakaz zapłaty w mocy w oparciu o następujące ustalenia i wnioski:

Powódka od 2005 r. była prezesem zarządu (...) sp. z o.o., a w późniejszym okresie pełniła funkcję likwidatora tej spółki. Wiceprezesem zarządu tej spółki była M. M. (1), która do czerwca 2005 r. pełniła jednocześnie funkcję głównej księgowej. Pozwana od 2005 r. była jedynym wspólnikiem w tej spółce.

Spółka (...) została założona około 2004 r. przez W. Z.. Przed-miotem jej działalności i był import węgla z terytorium Federacji Rosyjskiej na terytorium Polski. Spółka ta była wierzycielem spółki (...). W wyniku kłopotów (...) spółki (...) ustalono, że w celu zwolnienia się ze zobowiązań wobec spółki (...) przeniesie ona na swojego wierzyciela prawo własności nieruchomości położonych w J.. Uzgodnienia te zostały sporządzone w formie porozumienia zawartego w dniu 17 czerwca 2005 r.

Do pełnej realizacji spłaty całości zobowiązań spółki (...) wobec spółki (...) potrzebna była kwota około 120.000 zł na zapłacenia należnego podatku VAT. Były mąż pozwanej oświadczył, że nie przekaże jej żadnych środków finansowych na ten cel. Powódka po uzyskaniu tej informacji przekazała ją pozwanej, która w związku z tym zwróciła się do powódki z prośbą o pomoc. Powódka przekazała prośbę swojej matce, która była w stanie pożyczyć jej kwotę 80.000 zł. Następnie powódka pojechała do miejsca swojego zamieszkania i poinformowała swojego konkubenta, że brakuje jej kwoty rzędu 40.000 zł do uregulowania całej należności. Jej konkubent wyraził zgodę, aby pobrać brakujące pieniądze z sejfu, który znajduje się w ich domu.

W dalszej kolejności powódka zadzwoniła do pozwanej z informacją, że może pożyczyć jej kwotę 120.000 zł po podpisaniu aktu notarialnego. W dniu 28 września 2005 r. powódka wraz ze swoim konkubentem przyjechali do G. na podpisanie aktu notarialnego. Konkubent zabrał ze sobą kwotę 40.000 zł. Udali się oni po M. M. i razem z nią pojechali do umówionej kancelarii notarialnej. Konkubent został w samochodzie, a powódki wraz z M. M. weszła do kancelarii, gdzie oczekiwali przedstawiciele spółki (...), a ponadto w korytarzu stał J. S. (1) (znajomy pozwanej). Notariusz wezwał do pokoju powódkę z M. M. oraz W. Z. wraz z tłumaczem H. I. (1) i radcą prawnym. Odczytano i podpisano akt notarialny.

Potem powódka udała się do J. do matki celem pobrania umówionej kwoty 80.000 zł. Z uwagi na późną porę powódka postanowiła udać się do pozwanej wraz z pieniędzmi następnego dnia. Konkubent zawiózł powódkę do pozwanej. Powódka wraz z pieniędzmi przyniosła deklarację wekslową i weksle. Pozwana wypełniła oddzielną deklarację do każdego weksla i przekazała powódce je wraz z wekslami, mówiąc, że nie potrzebuje kopii. Do deklaracji wekslowych pozwana dołączyła kserokopię dowodu osobistego. Zwrot całej kwoty miał nastąpić do końca 2005 r. Następnie powódka wraz z pozwaną udały się do banku we W.. Pozwana wpłaciła na konto firmowe kwotę 100.000 z.ł

We W. w dniu 28 września 2005 r. pozwana złożyła do dyspozycji powódki dwa weksle in blanco z zastrzeżeniem „bez protestu” na zabezpieczenie wierzytelności wynikających lub mogących w przyszłości wynikać z obowiązku spłaty pożyczki. W razie niezapłacenia w całości lub w części należności pieniężnych wynikających z tej pożyczki w ustalonym terminie powódka była uprawniona m. in. do wypełnienia weksla na kwotę obejmująca łącznie nie więcej niż 100.000 zł na pierwszy weksel i nie więcej niż 20.000 zł na drugi z weksli oraz opatrzenie każdego z nich wybraną przez siebie datą i miejscem płatności. Deklaracje wekslowe zostały wystawione w jednym egzemplarzu dla każdego z weksli. W dniu 29 września 2005 r. powódka wraz z pozwaną udały się do Banku Spółdzielczego w K. Oddział we W., gdzie pozwana wpłaciła na konto firmy (...) sp. z o.o. kwotę 100.000 zł.

W dniu 28 września 2005 r. przed notariuszem B. K., pozwana i M. M., działające w imieniu Przedsiębiorstwa Usługowo – Handlowego (...) sp. z o.o. z siedzibą w P. oraz W. Z., działający w imieniu (...) sp. z o.o. z siedzibą w B. wraz z tłumaczem przysięgłym języka rosyjskiego H. I., zawarli umowę przeniesienia prawa własności nieruchomości w zamian za zwolnienie z długu. W wyniku tej umowy spółka (...) sp. z o.o. przeniosła na rzecz wierzyciela spółki (...) prawo własności nieruchomości, położonej w J., mapa 24, działka (...) o obszarze 0,0839 ha, działki (...) o łącznym obszarze 0,2265 ha oraz działki (...) o łącznym obszarze 0,1454 ha.

Pismem z dnia 24 listopada 2008 r. pełnomocnik powódki wezwał pozwaną do zapłaty w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania kwoty 120.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wymagalności roszczenia i kosztami wezwania w kwocie 120 zł, wskazując, że jest to wierzytelność dochodzona z weksla in blanco . P. nik pozwanej wskazał w odpowiedzi na to wezwanie, że odmawia ona spełnienia żądania powódki, ponieważ nie posiada ona do tego tytułu prawnego. Jednocześnie pozwana wezwała powódkę do zwrotu posiadanych weksli in blanco . Ponadto pismem z dnia 20 stycznia 2009 r. złożyła ona zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez powódkę, działającą jako likwidator spółki (...) przestępstw z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. oraz art. 296 § 1 k.k.

Sąd Okręgowy ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie dokumentów złożone do akt sprawy przez obie strony oraz zeznań świadków i zeznań stron, z tym że w wypadku pozwanej jedynie w ograniczonym zakresie. Sąd ten dał wiarę zeznaniom świadków: M. M. (3), J. S. (1), W. M. (1), W. K. (1), M. M. (1), M. S. (1), M. R. (2), K. K. (1) i W. W., natomiast odmówił wiarygodności zeznaniom świadków A. M. i H. I. (1).

Sąd Okręgowy generalnie nie uwzględnił przedstawionego przez strony materiału dowodowego, dotyczącego równolegle toczącej się sprawy karnej. W tym zakresie oparł się jedynie na przeprowadzonej w sprawie karnej konfrontacji świadka J. S. ze świadkami D. R., S. P. i M. M. w celu oceny zeznań świadka S. złożonych w niniejszej sprawie.

Na podstawie deklaracji wekslowych, a także dwóch weksli in blanco , Sąd Okręgowy przyjął, że pozwana zaciągnęła zobowiązanie wekslowe, natomiast podniesione przez pozwaną zarzuty zostały uznane za chybione i niezasługujące na uwzględnienie. W sprawie nie można było stwierdzić ani naruszenia przepisów prawa wekslowego, na co powoływała się pozwana, ani przyjąć, że podpisanie przez nią weksli nastąpiło dla pozoru, pod wpływem błędu albo pod wpływem podstępu powódki. Nie był zasadny także zarzut naruszenia formy umowy pożyczki i jego wpływu na ważność tej umowy.

W ocenie Sądu pierwszej instancji w świetle całości okoliczności, wynikających z zebranego w sprawie materiału dowodowego, nie ulega wątpliwości, że powódka zawarła z pozwaną w dniu 29 września 2005 r. ustną umowę pożyczki, której zabezpieczeniem były dwa weksle in blanco , wystawione odpowiednio na kwotę 100.000 zł i 20.000 zł. Spełniony został podstawowy i niezbędny warunek do uznania tego zobowiązania za umowę pożyczki. Warunkiem tym było przekazanie kwoty 120.000 zł przez powódkę i odebranie tej kwoty przez pozwaną oraz określenie terminu zwrotu pożyczki na koniec 2005 r. Twierdzenia pozwanej o nieistnieniu takiego zobowiązania nie znalazły potwierdzenia w ustalonych faktach.

W konsekwencji Sąd Okręgowy na mocy art. 496 k.p.c. utrzymał w mocy wydany w dniu 26 marca 2010 r. nakaz zapłaty.

Powyższy wyrok został zaskarżony apelacją przez pozwaną w oparciu o zarzuty:

1) naruszenia przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy:

a) art. 328 § 2 k.p.c. przez niewskazanie przez Sąd Okręgowy w uzasadnieniu wyroku przyczyn, dla których Sąd ten odmówił wiarygodności jej zeznaniom i zeznaniom świadka M. S. na okoliczności związane z transakcją między spółką (...) i spółką (...), w szczególności przekazania przez V. Z. kwoty 100.000 zł z przeznaczeniem na zapłatę podatku VAT i w konsekwencji pominięcie tych dowodów przy dokonywaniu ustaleń oraz przyczyn, dla których Sąd ten dał wiarę zeznaniom powódki oraz świadków M. R. i K. K.,

b) art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przez jej dokonanie w sposób wybiórczy i jednostronny wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, zwłaszcza przez pominięcie przy dokonywaniu ustaleń faktycznych — jako niewiarygodnych — zeznań świadków M. M., W. K., J. S. i W. M. w części dotyczącej istnienia zobowiązania, pominięcie i nierozważenie przy dokonywaniu ustaleń faktycznych sytuacji finansowej spółki (...), która pozwalała na pokrycie zobowiązań finansowych, związanych z umową ze spółką (...), w tym zapłaty podatku VAT i sytuacji majątkowej pozwanej pozwalającej jej na ewentualne pokrycie zobowiązań, w związku z czym nie było uzasadnienia do zaciągnięcia zobowiązania wobec powódki, a także przez pominięcie części zeznań świadków i stron w toczącej się równolegle sprawie karnej przed Sądem Rejonowym w Wejherowie w sprawie IX K 209/11,

2) sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego przez ustalenie, że świadkowie zeznający w niniejszej sprawie i w sprawie karnej powtarzali te same okoliczności, pomimo że ich zeznania były częściowo odmienne oraz przez przyjęcie, że pozwana została wezwana do wykupu dwóch weksli, stanowiących podstawę roszczenia, mimo że wysłane do niej wezwanie dotyczyło jednego weksla, a w konsekwencji błędne twierdzenie, że nie uchyliła się ona od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu wywołanego przez powódkę podstępnie oraz że zobowiązanie istnieje, ponieważ pozwana zawarła z powódką umowę pożyczki, która nie ma cech pozorności.

Ponadto pozwana powołała się na nowe dowody, a mianowicie dowód z dokumentów w postaci oświadczenia V. Z. z dnia 29 kwietnia 2013 r. wraz z tłumaczeniem przysięgłym na język polski na okoliczność przekazania przez niego po-wódce kwoty 100.000 zł z przeznaczeniem na zapłacenie podatku VAT należnego z tytułu przeniesienia prawa własności nieruchomości należącej do spółki (...) na rzecz spółki (...) w zamian za zwolnienie zbywcy z długu wobec nabywcy, korespondencji mailowej między W. K. a Ośrodkiem (...) oraz między pozwaną a w/w Ośrodkiem z tłumaczeniem przysięgłym na język polski, korespondencji mailowej między pozwaną a W. K. z tłumaczeniem przysięgłym na język polski oraz informacji sporządzonej i podpisanej przez W. K. w dniu 14 marca 2013 r. na okoliczność udzielenia pozwanej przez niego pomocy w skontaktowaniu się z V. Z. i niemożliwości powołania tego dowodu przed Sądem pierwszej instancji.

Na tych podstawach pozwana wniosła o uchylenia zaskarżonego wyroku oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach procesu, ewentualnie o jego zmianę przez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych. Ponadto wniosła o zawieszenie postępowania do czasu prawomocnego zakończenia postępowania karnego prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Wejherowie w sprawie IX K 209/11.

Powódka wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanej na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja zasługuje na uwzględnienie.

Zasadność apelacji generalnie wynika z przyczyn jedynie pośrednio związanych z podniesionymi w niej zarzutami. Decydujące znaczenie ma bowiem okoliczność, która wynika z dowodów przeprowadzonych dopiero na etapie postępowania apelacyjnego, i to po jego uprzednim zawieszeniu, a wiąże się to z wynikiem postępowania karnego prowadzonego przez Sądem Rejonowym w Wejherowie pod sygn. IX K 209/11. W świetle rozstrzygnięcia wydanego w powyższej sprawie przez sąd karny co do zasady nie było już bowiem konieczności ani przeprowadzenia uzupełniającego postępowania dowodowego w zakresie wskazanym w apelacji, ani dokonywania oceny zasadności zarzutów apelacyjnych, dotyczących wadliwej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i sprzeczności ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji z treścią tego materiału.

Niemniej zauważyć najpierw wypada, że niezasadny był zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. z uwagi na nieprawidłowe, zdaniem skarżącej, sporządzenie przez Sąd Okręgowy uzasadnienia zaskarżonego wyroku.

Z jednej strony wskazać należy, że zarzut wadliwego sporządzenia uzasadnienia orzeczenia z reguły nie ma istotnego znaczenia, ponieważ takie uchybienie, o ile rzeczywiście do niego dochodzi, na ogół nie ma wpływu na wynik sprawy, bowiem pisemne uzasadnienie jedynie wyraża motywy rozstrzygnięcia, które już wcześniej zostało przez sąd orzekający podjęte. W konsekwencji zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. mógłby być skuteczny tylko w wyjątkowych sytuacjach, w których treść uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia całkowicie uniemożliwiałaby dokonanie przez sąd odwoławczy kontroli i oceny toku rozumowania sądu, który doprowadził do wydania tego orzeczenia. Inaczej rzecz ujmując, powołanie się na naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. może okazać się usprawiedliwione tylko wówczas, gdy z uzasadnienia orzeczenia nie można odczytać, jaki stan faktyczny lub prawny stanowił podstawę rozstrzygnięcia, co uniemożliwia kontrolę instancyjną (zob. przykładowo uzasadnienia wyroków Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 2009 r. sygn. akt I UK 21/09, LEX nr 515699 i z dnia 22 maja 2003 r. sygn. akt II CKN 121/01, LEX nr 137611).

Taka sytuacja nie ma miejsca w rozstrzyganej sprawie. Z drugiej strony wziąć bowiem trzeba pod uwagę, że Sąd Okręgowy obszernie i sposób zrozumiały przytoczył w uzasadnieniu zaskarżonego ustalone przez siebie okoliczności faktyczne oraz wyjaśnił, w jaki sposób dokonał oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, na podstawie którego dokonał tych ustaleń, a ponadto powołał podstawę prawną rozstrzygnięcia. Tym samym motywy zaskarżonego rozstrzygnięcia są wystarczające do kontroli instancyjnej jego prawidłowości. Zupełnie innym zagadnieniem jest natomiast prawidłowość stanowiska przyjętego w sprawie przez Sąd pierwszej instancji, ponieważ wiąże się ona przede wszystkim z pozostałymi zarzutami apelacyjnymi, dotyczącymi zwłaszcza naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. przez wadliwą ocenę zebranego materiału dowodowego, a w ślad za tym dokonanie ustaleń faktycznych, które zdaniem skarżącej są sprzeczne z tym materiałem, oczywiście przy założeniu, że powinien on być prawidłowo, tzn. zgodnie z jej stanowiskiem, oceniony, po jego ewentualnym uzupełnieniu stosownie do wniosków zgłoszonych w apelacji.

W tej sytuacji należałoby przede wszystkim rozważyć, czy pozwana zasadnie kwestionowała dokonaną przez Sąd pierwszej instancji ocenę zebranego w sprawę materiału dowodowego i przyjęte przez ten Sąd ustalenia faktyczne, stanowiące podstawę zaskarżonego wyroku. Wiązało się to z kwestią, czy na podstawie tego materiału rzeczywiście można było przyjąć, że między stronami doszło do ustnego zawarcia umowy pożyczki, która została zabezpieczona wekslami in blanco wystawionymi przez pozwaną, a które po ich wypełnieniu były podstawą wystąpienia przez powódkę w tej sprawie z żądaniem przeciwko pozwanej.

Nie ulega bowiem wątpliwości, że powódka wystąpiła przeciwko pozwanej z żądaniem zapłaty kwoty 120.000 zł na podstawie dwóch weksli, twierdząc, że zostały jej one wydane przez pozwaną jako wystawcę w związku z zawartą między stronami w dniu 28 września 2005 r. umową pożyczki. Skoro zatem weksle te miały charakter zabezpieczający i dotyczyły spłaty powyższej pożyczki, to po wniesieniu zarzutów przez stronę pozwaną spór między stronami przeniósł się ze stosunku prawa wekslowego na stosunek podstawowy. Wobec tego decydujące znaczenie w sprawie miało nie to, czy te weksle zostały wystawione przez pozwaną i wydane przez nią powódce jako ich posiadaczowi, ale to, czy rzeczywiście istniał między nimi stosunek podstawowy, który zdaniem powódki był przyczyną wręczenia jej tych weksli, a czemu pozwana stanowczo i konsekwentnie zaprzeczała.

Według twierdzeń powódki powyższym stosunkiem podstawowym była umowa pożyczki zawarta między stronami w dniu 28 września 2005 r. Powódka nie miała obowiązku udowodnienia istnienia tej okoliczności, ponieważ ciężar wykazania, że nie istniał stosunek podstawowy, będący podstawą wręczenia tych weksli, mimo przeniesienia sporu po wniesieniu zarzutów na płaszczyznę tego stosunku podstawowego, spoczywał na pozwanej. W tym kontekście zauważyć można, że Sąd pierwszej instancji, po przeprowadzeniu stosunkowo szerokiego postępowania dowodowego, doszedł do przekonania, że prawdziwe są twierdzenia powódki, że taka umowa pożyczki była zawarta. Jednocześnie nie przyznał on racji pozwanej, uznając, że przedstawione przez nią dowody z dokumentów i zeznań świadków nie są wystarczające do przyjęcia, że prawdziwie przedstawia ona okoliczności, w jakich doszło do wystawienia weksli, w szczególności że nie wynikały one z umowy pożyczki, na która powoływała się strona powodowa. Pozwana nie zgodziła się z prawidłowością takiej oceny i właśnie tego dotyczyły podniesione przez nią zarzuty apelacyjne.

W takim stanie rzeczy sprawa została przedstawiona Sądowi Apelacyjnemu, który odmiennie niż Sąd pierwszej instancji uznał, że konieczne jest zawieszenie postępowania w rozstrzyganej sprawie cywilnej do czasu zakończenia postępowania karnego toczącego się przeciwko powódce z doniesienia pozwanej. Nie można było bowiem nie uwzględnić tego, że przedmiotem w/w postępowania karnego była taka sama kwestia, jak w sprawie cywilnej, a mianowicie czy rzeczywiście między stronami została zawarta umowa pożyczki, na której zabezpieczenie zostały wystawione sporne weksle, czy też takiej pożyczki w ogóle nie było, a powódka chce uzyskać od pozwanej bezpodstawną korzyść majątkową. Podkreślić należy, że prawomocny wyrok skazujący powódkę w tamtej sprawie byłby na podstawie art. 11 k.p.c. wiążący w sprawie cywilnej, natomiast dopiero w razie ewentualnego uniewinnienia powódki konieczne byłoby samodzielne rozważenie w niniejszej sprawie zasadności zarzutów apelacyjnych pozwanej odnoszących się do powyższej kwestii. Z tej przyczyny postanowieniem z dnia 12 grudnia 2013 r. Sąd Apelacyjny zawiesił postępowanie apelacyjne na podstawie art. 177 § 1 pkt 4 k.p.c. do czasu prawomocnego zakończenia postępowania karnego w sprawie IX K 209/11 Sądu Rejonowego w Wejherowie IX Zamiejscowego Wydziału Karnego w P.. (k. 604).

Po stwierdzeniu, że postępowanie karne w powyższej sprawie zostało prawomocnie zakończone Sąd Apelacyjny postanowieniem z dnia 8 lipca 2015 r. podjął zawieszone postępowanie apelacyjne.

W związku z tym wskazać należy, że na podstawie prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego w Wejherowie z dnia 24 listopada 2014 r. sygn. akt IX K 650/11 (zob. k. 650 – 651, a także odpis wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 11 czerwca 2015 r. sygn. akt V Ka 456/15 – k. 636), których moc dowodowa jako dokumentów urzędowych nie budzi żadnych wątpliwości, ustalono, że postępowanie karne zakończyło się niekorzystnie dla powódki, ponieważ została uznana za winną opisanego w wyroku karnym przestępstwa, polegającego na tym, że w dniu 28 września 2005 r. we W., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, usiłowała doprowadzić M. R. (1) do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem w kwocie 120.000 zł na jej szkodę, za pomocą wprowadzenia M. R. (1) w błąd poprzez przedłożenie jej do podpisania weksli in blanco oraz dwóch deklaracji wekslowych na łączną kwotę 120.000 zł z tytułu rzekomej pożyczki udzielonej przez nią M. R. (1), która miała zostać przeznaczona na zapłatę podatku VAT od czynności przeniesienia własności nieruchomości w zamian za zwolnienie z długu spółki z o.o. (...) wobec spółki z o.o. (...), a która to pożyczka faktycznie nie została między nimi zawarta, zaś pieniądze na zapłatę podatku VAT od tej czynności zostały faktycznie przekazane B. Z. przez obywatela rosyjskiego W. Z. i były jego własnością. Z w/w wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 11 czerwca 2015 r. sygn. akt V Ka 456/15 wynika ponadto, że obie apelacje – oskarżonej i obrońcy oskarżonej – zostały uznane za oczywiście bezzasadne.

W odniesieniu do treści wyroku karnego zwrócić trzeba uwagę przede wszystkim na to, że wyraźnie wskazano w nim, że pożyczka, która miała być zabezpieczona wekslami, stanowiącymi podstawę żądania dochodzonego w tej sprawie przez powódkę wobec pozwanej, w ogóle nie została zawarta. W konsekwencji, z uwagi na zabezpieczający charakter tych weksli, stwierdzić należy, że obecnie w żadnym wypadku nie można podzielić stanowiska Sądu pierwszej instancji, że istnieje stosunek podstawowy w postaci pożyczki, w związku z którym zostały one wręczone powódce. Wynika to z przepisu art. 11 k.p.c., zgodnie z którym ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Podkreślić trzeba, że z opisu czynu przypisanego powódce i metody jej działania przy popełnieniu przestępstwa, za które została prawomocnie skazana, wprost i bezpośrednio wynika, że między stronami nie została zawarta umowa pożyczki, na którą powoływała się powódka w tej sprawie oraz że przy pomocy przedmiotowych weksli, uzyskanych bez jakiegokolwiek związku z taką pożyczką, usiłowała ona doprowadzić pozwaną do zapłaty na jej rzecz kwoty 120.000 zł, czyli właśnie tej kwoty, której dotyczyło jej żądanie w niniejszej sprawie.

W świetle opisu czynu, za który powódka została prawomocnie skazana, nie można mieć żadnych wątpliwości, że chodzi o takie ustalenia sądu karnego co do popełnienia przestępstwa przez powódkę, które są tożsame z czynnością prawną, mającą być podstawą odpowiedzialności pozwanej w tej sprawie. Zgodnie z art. 11 k.p.c. powyższe ustalenia są wiążące w postępowaniu cywilnym. Przyznanie mocy wiążącej ustaleniom wyroku karnego jest odstępstwem od zasady bezpośredniości oraz zasady swobodnej oceny dowodów, a tym samym w pewnym stopniu od zasady niezawisłości sędziego w orzekaniu w sprawie cywilnej. Z tych względów wykładnia art. 11 k.p.c. powinna być dokonywana w sposób ścisły, a nawet zawężający, tak aby nie prowadziła do rozszerzenia zakresu okoliczności, które podlegają sprawdzeniu i ocenie przez sąd cywilny. W orzecznictwie wskazuje się, że ustalenia wydanego w postępowaniu karnym wyroku karnego skazującego wiążą sąd cywilny co do faktu popełnienia przestępstwa, czyli nie tylko popełnienia czynu przez określoną osobę na szkodę konkretnej osoby, ale również co do kwalifikacji prawnej tego czynu i stopnia winy, okoliczności jego popełnienia, np. czasu, miejsca i sposobu, czy też poczytalności sprawcy (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 czerwca 2010 r., I CSK 520/2009, LexisNexis nr (...); z dnia 10 lutego 2010 r., V CSK 267/2009, LexisNexis nr (...); z dnia 5 grudnia 2008 r., III CSK 191/2008, OSP 2010, nr 1, poz. 2, LexisNexis nr (...); z dnia 17 czerwca 2005 r., III CK 642/2004, LexisNexis nr (...); z dnia 18 lipca 1972 r., I PR 343/71, OSNCP 1973, nr 4, poz. 65, LexisNexis nr (...); uchwałę Sądu Najwyższego z 20 stycznia 1984 r., III CZP 71/83, OSNCP 1984, nr 8, poz. 133, LexisNexis nr (...)).

Konkludując, z treści powyższego wyroku karnego należy wyprowadzić wniosek, że zgodnie z twierdzeniami pozwanej między stronami niniejszego postępowania w ogóle nie została zawarta umowa pożyczki, która miała stanowić podstawę wręczenia powódce weksli, w oparciu o które dochodziła żądania w tej sprawie. Powoduje to, że sąd odwoławczy, będąc związanym treścią wyroku karnego, obecnie w ogóle nie ma ani możliwości, ani tym bardziej obowiązku badania i rozważania, czy należy podzielić stanowisko Sądu pierwszej instancji i przyjąć, że umowa pożyczki została jednak zawarta. Na Sądzie Apelacyjnym ciążył prawny obowiązek przyjęcia, w ślad za sądem karnym, że takiej pożyczki faktycznie nie było. W konsekwencji należało przyjąć, że zostało wykazane twierdzenie pozwanej, że sporne weksle nie mogą być podstawą dochodzenia od niej przez powódkę roszczenia, które zostało uwzględnione nakazem zapłaty.

Następstwem powyższego było uchylenie nakazu zapłaty i oddalenie powództwa w całości, o czym Sąd Apelacyjny w obecnym składzie orzekł na podstawie 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 496 k.p.c. w punkcie pierwszym podpunkt pierwszy wyroku.

Ponieważ powódka ostatecznie przegrała postępowanie, pozwanej przysługuje wobec niej roszczenie o zwrot kosztów procesu. Na koszty postępowania za pierwszą instancję składają się jedynie koszty poniesione przez pozwaną z tytułu opłaty od zarzutów (4.500 zł) i kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem pierwszej instancji w postępowaniu głównym (3.617 zł). Nie było podstaw do obciążenia powódki obowiązkiem zwrotu kosztów również za incydentalne postępowanie zażaleniowe, związane z zażaleniem pozwanej na postanowienie o zawieszeniu postępowania, ponieważ nie złożyła ona w tamtym postępowaniu wniosku o zwrot kosztów, co powoduje, że zarówno opłata od zażalenia w kwocie 1.200 zł, jak i ewentualne wynagrodzenia pełnomocnika pozwanej w tamtym postępowaniu, nie mogą być obecnie brane pod uwagę. Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 8.117 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za postępowania pierwszoinstancyjne, o czym orzekł w punkcie pierwszym podpunkt drugi niniejszego wyroku. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika pozwanej ustalono zgodnie z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t. jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 490 z późn. zm., dalej: rozporządzenie).

Ponadto w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji zostały poniesione wydatki ze Skarbu Państwa ,związane ze stawiennictwem świadków, które łącznie wyniosły 426,50 zł, zaś Sąd Okręgowy nie orzekł o tych kosztach. Zgodnie z treścią art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t. jedn. Dz. U. z 2014 r., poz. 1025 z późn. zm.) Sąd Apelacyjny, wydając orzeczenie, w którym merytorycznie rozstrzygnął sprawę w sposób odmienny, niż to uczynił Sąd Okręgowy, miał obowiązek orzec również o tych kosztach. Z tych względów w punkcie pierwszym podpunkt trzeci niniejszego wyroku nakazano pobrać od powódki na rzecz Skarbu Państwa kwotę 426,50 zł tytułem zwrotu wydatków.

Mając na uwadze, że powódka przegrała postępowanie także w drugiej instancji, Sąd Apelacyjny w punkcie drugim wyroku zasądził od niej na rzecz pozwanej zwrot kosztów postępowania apelacyjnego, które wyniosły 8.700 zł i objęły opłatę od apelacji w wysokości 6.000 zł oraz koszty zastępstwa procesowego, które zgodnie z § 6 pkt 6 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia wyniosły 2.700 zł.

SSA Małgorzata Zwierzyńska SSA Marek Machnij del. SSO Elżbieta Milewska – Czaja