Pełny tekst orzeczenia

22





POSTANOWIENIE

z dnia 27 stycznia 1998 r.

Sygn. Ts 1/98





Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Janusz Trzciński





na posiedzeniu niejawnym po wstępnym rozpoznaniu na podstawie art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz.U. Nr 102, poz. 643) skargi konstytucyjnej Jana P. w sprawie:

zgodności przepisów ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz.U. z 1991 r. Nr 30, poz. 277 ze zm.) i przepisów kodeksu cywilnego z dnia 23 kwietnia 1964 r. (Dz.U. Nr 16, poz. 93 ze zm.) z art. 21 i 64 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz.U. Nr 102, poz. 643)





p o s t a n o w i ł:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.





Uzasadnienie:





Skarga konstytucyjna Jana P., reprezentowanego przez adwokata, wpłynęła do Trybunału Konstytucyjnego 22 grudnia 1997 roku.

Zważywszy, iż skarżący nie określił w stosunku do których przepisów i jakiego aktu normatywnego domaga się stwierdzenia niezgodności z konstytucją, został 6 stycznia 1998 r. wezwany, zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego, do uzupełnienia braków w tym zakresie oraz do określenia sposobu naruszenia przysługujących mu praw lub wolności konstytucyjnych, przez zakwestionowany przepis aktu normatywnego. Zarządzenie to zostało doręczone pełnomocnikowi skarżącego 12 stycznia 1998 r., co wynika z dowodu doręczenia. Adwokat, zachowując termin siedmiodniowy, nadesłał do Trybunału pismo procesowe, w którym domaga się stwierdzenia niekonstytucyjności przepisów ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz.U. z 1991 r. Nr 30, poz. 277 ze zm.) i przepisów kodeksu cywilnego z dnia 23 kwietnia 1964 r. (Dz.U. Nr 16, poz. 93 ze zm.). Uzasadnił to faktem, iż żaden z przepisów pierwszej, kwestionowanej ustawy, nie uregulował sytuacji prawnej osób fizycznych lub prawnych , które wybudowały pawilony handlowe na gruntach dzierżawionych od Skarbu Państwa lub od zarządców. Podobne zastrzeżenia pełnomocnik skarżącego podniósł odnośnie kodeksu cywilnego i interpretacji przez sądy art. 231.

Zważywszy, iż Trybunał w myśl art. 66 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym jest związany granicami skargi konstytucyjnej należy uznać, że skarżący uważa za niekonstytucyjne nieistnienie przepisu, który pozwoliłby mu skutecznie żądać zobowiązania Fabryki Kotłów “Rafako” SA w R. do złożenia oświadczenia woli, mocą którego przeniosłaby na niego prawo wieczystego użytkowania działki gruntu o powierzchni 246 m2, z której korzystał jedynie na podstawie zawartej umowy dzierżawy gruntu.

Przedmiotem zaskarżenia w formie skargi konstytucyjnej, zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, może być tylko dokładnie określona ustawa lub inny akt normatywny, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o wolnościach, prawach lub obowiązkach określonych w konstytucji i w stosunku do którego skarżący domaga się stwierdzenia niezgodności z konstytucją. Trybunał zastosował tu nawet pewne uściślenie zawarte w zarządzeniu wzywającym do uzupełnienia braków - wezwał mianowicie do określenia konkretnych przepisów tego aktu normatywnego. Z ustawy o Trybunale Konstytucyjnym oraz z bogatego orzecznictwa Trybunału jasno wynika, że nie może być przedmiotem zaskarżenia nieistnienie przepisu, a więc zaniechanie ustawodawcy. Nie wdając się bliżej w rozważania czy w tej konkretnej sytuacji istotnie mamy do czynienia z brakiem stosownego przepisu, czy też może istniejące w tym zakresie przepisy, jak art. 231 § 1 kc, nie odnoszą się i to całkiem świadomie, do sytuacji skarżącego nie będącego samoistnym posiadaczem, a tylko dzierżawcą opisanej działki należy uznać, że tak sformułowany zarzut niekonstytucyjności nie może być przedmiotem badania Trybunału.

Ponadto trzeba zwrócić uwagę, że skarżący, reprezentowany przez adwokata w dalszym ciągu nie określił sposobu naruszenia przysługujących mu praw lub wolności konstytucyjnych, ograniczając się do ponownego wskazania, że naruszone zostały art. 21 i 64 konstytucji, co nadal nie jest wystarczające.

W tym stanie rzeczy na podstawie art. 36 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym należało orzec jak na wstępie.