Pełny tekst orzeczenia

57


POSTANOWIENIE

z dnia 24 lutego 1999 r.

Sygn. Ts 157/98




Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Stefan J. Jaworski


na posiedzeniu niejawnym po wstępnym rozpoznaniu skargi konstytucyjnej Marka M., w sprawie zgodności art. 3 ust. 3 pkt 1 oraz art. 25 f ustawy z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz.U. Nr 41, poz. 324 ze zm.) z art. 2, art. 20 oraz art. 22 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej


p o s t a n a w i a:


odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.




Uzasadnienie:


W skardze konstytucyjnej Marka M., sporządzonej 24 listopada 1998 r. zarzucono, iż art. 3 ust. 3 pkt 1 oraz art. 25 f ustawy z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz.U. Nr 41, poz. 324 ze zm.) jest niezgodny z art. 2, art. 20 oraz art. 22 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Skarżący wskazał, iż stosując zakwestionowane przepisy Sąd Rejonowy w K. postanowieniem z 13 sierpnia 1998 r. warunkowo umorzył toczące się przeciwko skarżącemu postępowanie karne zobowiązując go równocześnie do wpłacenia kwoty 1000 zł na rzecz Szpitala Rejonowego w K. Rozstrzygnięcie to, mimo zażalenia skarżącego, zostało utrzymane w mocy postanowieniem Sądu Wojewódzkiego w G. z 21 września 1998 r. Zdaniem skarżącego, postanowienia sądów oparte na zakwestionowanych w skardze konstytucyjnej przepisach naruszają zasadę wolności gospodarczej poprzez ingerencję w swobodę kształtowania umów między uczestnikami obrotu gospodarczego bez jednoczesnego zapewnienia tym podmiotom pełnego bezpieczeństwa takiego obrotu i uprzywilejowania banków jako uczestników obrotu gospodarczego, a ponadto wykraczają poza dopuszczalne ograniczenia tej wolności.
Skarżący stwierdza nadto, iż “orzeczenie Sądu Wojewódzkiego w G. narusza konstytucyjne wolności i prawa, wyrażające się w: (...) zasadzie zaufania obywatela do Państwa wynikającej z zasady demokratycznego państwa prawa poprzez nadmiernie represyjne przepisy karne”. Skarżący wskazał ponadto, iż sankcje karne obciążające przedsiębiorców, w świetle innych przepisów prawa, mogą powodować utratę prawa do wykonywania określonego zawodu lub zajmowania określonego stanowiska lub funkcji.

Trybunał Konstytucyjny zważył co następuje:

Art. 79 ust. 1 Konstytucji RP czyni warunkiem merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej wydanie na podstawie zakwestionowanego w skardze aktu normatywnego, orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej, które narusza przysługujące skarżącemu prawa lub wolności o charakterze konstytucyjnym. Wskazanie naruszonych praw lub wolności oraz określenie sposobu tego naruszenia zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym stanowi wymóg formalny skargi konstytucyjnej.
Fakt naruszenia przysługujących skarżącemu praw lub wolności konstytucyjnych uzasadnia dopiero jego interes prawny w żądaniu zbadania konstytucyjności aktu normatywnego, który został wobec niego zastosowany. Wynika to z istoty skargi konstytucyjnej, którą Konstytucja RP zakwalifikowała jako jeden ze środków ochrony wolności i praw. Jakkolwiek więc w obowiązującym porządku konstytucyjnym właściwym przedmiotem skargi jest zarzut niezgodności z Konstytucją RP normy prawnej zastosowanej przez organ władzy publicznej wydający orzeczenie w konkretnej sprawie, tym niemniej zarzut taki może być przedmiotem merytorycznego rozpoznania wyłącznie wówczas, gdy owo konkretne orzeczenie rzeczywiście narusza sferę konstytucyjnie chronionych praw lub wolności skarżącego.
Jak wynika z treści skargi będącej przedmiotem rozpoznania wstępnego, warunek ten nie został spełniony. Skarżący kwestionując postanowienia Sądu Rejonowego w K. oraz Sądu Wojewódzkiego w G. w kontekście zasady wolności gospodarczej nie określił, w jakim zakresie orzeczenia te miałyby ograniczać przysługującą mu wolność prowadzenia działalności gospodarczej. Popełnione przez niego czyny, objęte następnie postępowaniem karnym, odnosiły się do sfery działań gospodarczych spółki akcyjnej, którą skarżący reprezentował. W istocie więc konsekwencje karne, jakie na niego nałożono warunkowo umarzając to postępowanie, nie były związane z działalnością gospodarczą samego skarżącego. Konsekwencje te grożące za niezgodne z prawem działania podejmowane w imieniu podmiotu gospodarczego, w istocie ograniczają swobodę działalności gospodarczej tego właśnie podmiotu, nie zaś osoby go reprezentującej.
Nie uzasadniony jest także zarzut, iż skutkiem warunkowego umorzenia postępowania karnego jest możliwość utracenia przez skarżącego prawa do wykonywania określonego zawodu lub zajmowania określonego stanowiska lub funkcji. Żadnej z tych konsekwencji nie orzeczono bowiem w wymienionych orzeczeniach sądowych, zaś przepisy obowiązującego prawa łączą ograniczenia w możliwości wykonywania danego zawodu czy prowadzenia określonej działalności wyłącznie z faktem prawomocnego skazania za przestępstwo. Postanowienie o warunkowym umorzeniu postępowania charakteru wszakże takiego nie posiada.
Nie jest natomiast jasny zarzut naruszenia przez wskazane postanowienia Sądu Rejonowego w K. oraz Sądu Wojewódzkiego w G. zasady zaufania obywatela do państwa. Z kontekstu tego zarzutu oraz przyjętej w dalszej części wywodu stylistyki należy wnosić, iż w istocie skarżący odnosi go do zakwestionowanych w skardze przepisów ustawy o działalności gospodarczej, podkreślając ich nadmierną represyjność. Z treści skargi nie wynika natomiast, by zarzut owej nadmiernej represyjności był odniesiony bezpośrednio do nałożonych na sprawcę konsekwencji karnych. Analizując treść wydanego w stosunku do skarżącego orzeczenia sądowego zarzut taki należałoby zresztą uznać za nieuzasadniony.
Trybunał Konstytucyjny zważył ponadto, iż zgodnie z art. 66 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym związany jest granicami skargi konstytucyjnej, nie może więc wychodząc poza treść skargi samodzielnie ustalać czy i w jakim zakresie wskazane przez skarżącego orzeczenia organów władzy publicznej naruszają przysługujące mu prawa lub wolności konstytucyjne.
Niezależnie od powyższych kwestii Trybunał Konstytucyjny stwierdził, iż zakwestionowane przez skarżącego przepisy ustawy o działalności gospodarczej były już przedmiotem orzeczenia Trybunału oceniającego ich zgodność z konstytucją z inicjatywy Rzecznika Praw Obywatelskich (por. orzeczenie z dnia 26 kwietnia 1995 r., sygn. K. 11/94. OTK w 1995 r., Nr 1, poz. 12). Analizowane w tamtym postępowaniu wątpliwości co do zgodności z przepisami konstytucyjnymi m.in. art. 3 ust. 3 pkt 1 oraz art. 25 f ustawy w istocie pokrywają się z zarzutami przedstawionymi w badanej skardze konstytucyjnej. W tej sytuacji ich ponowne merytoryczne rozpoznawanie byłoby zbędne zwłaszcza, iż skarżący nie przedstawił żadnych nowych okoliczności, które mogłyby uzasadniać potrzebę zmodyfikowania stanowiska zajętego przez Trybunał Konstytucyjny we wcześniejszym orzeczeniu.
Odnosząc się do wskazanych przez skarżącego okoliczności faktycznych podejmowanych przez niego działań, objętych następnie postępowaniem karnym Trybunał Konstytucyjny stwierdził, iż możliwe sytuacje nadzwyczajne, uniemożliwiające wykonanie ciążących obowiązków bez narażenia na niebezpieczeństwo straty gospodarczej nie uzasadniają jeszcze poglądu, iż doszło do takiej zmiany warunków prowadzenia działalności gospodarczej, która nakazywałaby odmienną ocenę intensywności ograniczenia swobody gospodarowania wynikającej z zakwestionowanych przepisów ustawy o działalności gospodarczej. Także więc i w tym zakresie brak jest podstaw do weryfikacji ocen przyjętych przez Trybunał Konstytucyjny w orzeczeniu z 26 czerwca 1995 r. (sygn. K. 11/94). Wskazane natomiast przez skarżącego okoliczności nadzwyczajne podlegają badaniu w ramach zwykłych procedur sądowych, co w przypadkach uzasadnionych może prowadzić do braku odpowiedzialności za zachowania podjęte w takich okolicznościach (por. np. art. 26 § 5 kk).
W tym stanie rzeczy, uznając, iż wymienione w skardze orzeczenia sądowe nie naruszają wskazanych przez skarżącego praw lub wolności konstytucyjnych a ponadto, iż z uwagi na wcześniejsze orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie K. 11/94 merytoryczne rozpoznawanie podniesionych w skardze konstytucyjnej zarzutów byłoby zbędne, należało odmówić nadania jej dalszego biegu.