267/3/B/2015
POSTANOWIENIE
z dnia 13 maja 2015 r.
Sygn. akt Ts 199/14
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz – przewodnicząca
Stanisław Biernat – sprawozdawca
Małgorzata Pyziak-Szafnicka,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 grudnia 2014 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej D.S.,
p o s t a n a w i a:
nie uwzględnić zażalenia.
UZASADNIENIE
W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 23 lipca 2014 r. (data nadania) D.S. (dalej: skarżący) wystąpił o zbadanie zgodności § 7 ust. 1 – § 18, „a na wypadek niepodzielenia przez Trybunał stanowiska, że skarżącemu przysługuje uprawnienie do skarżenia całości w/w przepisów” – § 14 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 r. poz. 461; dalej: rozporządzenie z 2002 r.), z art. 2, art. 20 i art. 32 ust. 1 Konstytucji.
Zdaniem skarżącego obecny model przyznawania wynagrodzeń pełnomocnikom świadczącym pomoc prawną z urzędu nie tylko nie zapewnia im wynagrodzenia sprawiedliwego i adekwatnego do włożonego przez nich wysiłku, „zwłaszcza w sprawach, w których założono najniższe stawki (…) lub w sprawach, które cechuje znaczny nakład pracy, zaś stawka minimalna przypisana dla danej kategorii sprawy pozostaje na niskim poziomie”, lecz prowadzi wręcz do ośmieszania wartości tej pracy.
W przekonaniu skarżącego zmuszanie zawodowych pełnomocników do pracy za wynagrodzenie niższe niż koszty jej świadczenia lub w warunkach, w których zasądzona na ich rzecz kwota nie odpowiada wadze sprawy czy liczbie odbytych posiedzeń sądu, jest niezgodne z zasadą społecznej gospodarki rynkowej, a w szczególności – z zasadą gospodarki rynkowej (art. 20 Konstytucji). Ponadto, zdaniem skarżącego, z zasady równości wobec prawa oraz zasady demokratycznego państwa prawa wraz z zasadą sprawiedliwości społecznej wynika konieczność traktowania zawodowych pełnomocników tak jak innych kategorii pracowników zaangażowanych w proces tworzenia i stosowania prawa i tym samym konieczność regularnego uaktualniania stawek zaszeregowania, tak by można było nadążyć za procesem inflacji i wzrostu płacy minimalnej.
Postanowieniem z 15 grudnia 2014 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej, uznawszy, że postawione w skardze zarzuty nie odnoszą się do normy, która była podstawą ostatecznego orzeczenia w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji i której zastosowanie doprowadziło do naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw podmiotowych skarżącego.
Trybunał przypominał, że zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) przedmiotem skargi konstytucyjnej mogą być jednie te przepisy, które były podstawą wydania ostatecznego orzeczenia. Tymczasem we wniesionej skardze skarżący, zarzuciwszy niekonstytucyjność § 7 ust. 1 – § 18, „a na wypadek niepodzielenia przez Trybunał stanowiska, że przysługuje [mu] uprawnienie do skarżenia całości w/w przepisów” – § 14 ust. 1 i 2 rozporządzenia z 2002 r., nie wykazał, że przepisy te determinowały treść ostatecznego rozstrzygnięcia wydanego w jego sprawie. Zarzuty niekonstytucyjności zostały sformułowane ogólnie i nie dotyczyły naruszenia wolności lub praw przez konkretną normę zastosowaną w sprawie skarżącego. Skarżący kwestionował bowiem model kształtowania wynagrodzeń pełnomocników świadczących pomoc prawną z urzędu oraz praktykę zasądzania tych wynagrodzeń przez sądy.
Trybunał zwrócił przy tym uwagę na to, że choć w sprawie, w związku z którą wniesiono skargę, ani sąd pierwszej, ani sąd drugiej instancji – rozstrzygając kwestię przyznania kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu – nie określił expressis verbis podstawy prawnej swojego rozstrzygnięcia, to jednak okoliczność ta nie zwalniała skarżącego z obowiązku precyzyjnego wskazania normy, której zastosowanie naruszyło – jego zdaniem – przysługujące mu konstytucyjne wolności lub prawa.
Ponadto Trybunał uznał, że skarga nie spełniała wymogów określonych w art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK. Skarżący nie wskazał bowiem wolności lub praw naruszonych przez przepisy rozporządzenia z 2002 r. Wzorcami kontroli w skardze uczynił: zasadę demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej (art. 2 Konstytucji), zasadę społecznej gospodarki rynkowej (art. 20 Konstytucji) oraz zasadę równości wobec prawa (art. 32 ust. 1 Konstytucji). Trybunał podkreślił, że żaden z powołanych przez skarżącego przepisów Konstytucji nie jest źródłem wolności ani praw podmiotowych i nie może być samodzielnym wzorcem kontroli konstytucyjności dokonanej w trybie postępowania inicjowanego wniesieniem skargi konstytucyjnej.
W swoim dotychczasowym orzecznictwie Trybunał wielokrotnie wskazywał, że zasady: sprawiedliwości społecznej, demokratycznego państwa prawnego oraz równości wobec prawa (wyrażone odpowiednio w art. 2 oraz art. 32 Konstytucji), nie mogą być zasadniczo samodzielną podstawą skargi, a ich przywołanie każdorazowo wymaga doprecyzowania, w zakresie jakich konkretnych praw podmiotowych mających podstawę w innych przepisach Konstytucji zostały one naruszone lub ograniczone. W rozpoznawanej skardze skarżący takiej argumentacji nie przedstawił.
Z kolei w odniesieniu do art. 20 Konstytucji Trybunał uznał, że przepis ten nie jest adekwatnym wzorcem kontroli w rozpoznawanej sprawie. Trybunał przypomniał, że art. 20 Konstytucji ma charakter programowy i wyraża podstawową ideę ustroju społeczno-gospodarczego państwa, tzn. zasadę społecznej gospodarki rynkowej, wskazując jej trzy filary – wolność działalności gospodarczej, własność prywatną oraz „partnerstwo społeczne”. Trybunał zaznaczył przy tym, że zgodnie z dotychczasowym orzecznictwem art. 20 Konstytucji może być samodzielnym wzorcem kontroli dokonywanej w trybie skargi konstytucyjnej jako źródło wolności, którą jest wolność działalności gospodarczej. Jednak w analizowanej skardze konstytucyjnej skarżący zarzucał naruszenie „zasady gospodarki rynkowej”, a nie wolności działalności gospodarczej. Wziąwszy zatem pod uwagę tę okoliczność oraz to, że zaskarżone przepisy nie dotyczą materii gospodarczej, Trybunał stwierdził, że sposób określenia naruszenia art. 20 Konstytucji nie spełnia wymogów wynikających z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK.
W dniu 28 grudnia 2014 r. skarżący złożył zażalenie na powyższe postanowienie. W piśmie tym ograniczył się do stwierdzenia, że „[s]tosownie do treści art. 49 w zw. z art. 36 ust. 4 [ustawy o TK] [wnosi] zażalenie na postanowienie Trybunału z 15 grudnia 2014 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej”.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w związku z art. 36 ust. 6–7 i w związku z art. 49 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy w zaskarżonym postanowieniu, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu. Oznacza to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.
Tymczasem złożone 28 grudnia 2014 r. zażalenie w ogóle nie odnosi się do podstaw odmowy nadania skardze dalszego biegu. W piśmie tym skarżący nie przedstawił bowiem żadnych zarzutów dotyczących postanowienia z 15 grudnia 2014 r. Tym samym nie spełnia ono warunków określonych w art. 36 ust. 4 i art. 32 ustawy o TK, a także wymagań, jakie dla pisma procesowego formułuje art. 126 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2014 r. poz. 101, ze zm.). Z tego względu zażalenie nie mogło zostać uwzględnione.
Ponadto Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że w postanowieniu z 15 grudnia 2014 r. prawidłowo zostały wskazane podstawy odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
Wziąwszy powyższe pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny – na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 7 ustawy o TK – nie uwzględnił zażalenia.