Pełny tekst orzeczenia

724/II/B/2014

POSTANOWIENIE
z dnia 11 września 2007 r.
Sygn. akt Ts 155/05

Trybunał Konstytucyjny w składzie:


Jerzy Stępień – przewodniczący


Maria Gintowt-Jankowicz – sprawozdawca


Wojciech Hermeliński,


po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia z dnia 14 sierpnia 2006 r. na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 3 sierpnia 2006 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Wiktor Sp. z o.o. w Krakowie,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W sporządzonej przez pełnomocnika skarżącej – Wiktor Sp. z o.o. w Krakowie – skardze konstytucyjnej zakwestionowana została zgodność z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej art. 15 ust. 2 ustawy z dnia 12 września 1990 r. o szkolnictwie wyższym (Dz. U. Nr 65, poz. 385, ze zm.; dalej: u.sz.w.). Zakwestionowanemu przepisowi u.sz.w. skarżąca zarzuciła niezgodność z art. 70 ust. 1 i 3 w zw. z art. 2 oraz art. 31 ust. 3 Konstytucji. Wskazana niezgodność polegać ma – zdaniem skarżącej – na tym, że zaskarżony przepis u.sz.w., rozumiany w ten sposób, że użyte w nim określenie „termin ważności zezwolenia” dotyczy terminu ważności zezwolenia na prowadzenie działalności przez uczelnię niepaństwową, prowadzi do naruszenia wolności zakładania szkół wyższych, wolności wyboru typu szkoły, jak i konstytucyjnego prawa do nauki. Zdaniem skarżącej źródła naruszenia tych praw upatrywać należy w przyjętej w orzecznictwie interpretacji określenia „termin ważności zezwolenia” zastosowanego przez prawodawcę w treści art. 15 ust. 2 u.sz.w. Skarżąca zakwestionowała ustawowy mechanizm ograniczania okresu funkcjonowania uczelni niepaństwowej, dokonywanego już na etapie zakładania uczelni. Podniosła zarzut naruszenia konstytucyjnej wolności wyboru typu szkoły. Za wykraczającą poza dozwolone ramy ustawowe uznała ingerencję organów władzy publicznej w funkcjonowanie uczelni niepaństwowych, naruszającą także konstytucyjnie gwarantowaną dwusektorowość systemu szkół. Ingerencja ta nie znajduje – jej zdaniem – oparcia w żadnej z przesłanek wymienionych w art. 31 ust. 3 Konstytucji, a dodatkowo narusza istotę praw i wolności wskazanych w skardze konstytucyjnej. Skarżąca wskazała także na niezgodne z Konstytucją wkroczenie przez organy administracji publicznej w sferę zastrzeżoną dla ustawy, czego dowodem ma być przyjęta wykładnia kwestionowanego przepisu.
Postanowieniem Trybunału Konstytucyjnego z 5 sierpnia 2006 r. odmówiono nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W uzasadnieniu tego orzeczenia Trybunał stwierdził, że skarżąca nie dopełniła podstawowych przesłanek dopuszczalności korzystania ze skargi jako środka ochrony praw i wolności. Po pierwsze, skarga wniesiona została po upływie terminu występowania z tego rodzaju środkiem prawnym. Termin ten rozpoczął bowiem bieg wraz z wyczerpaniem drogi prawnej w postępowaniu, w którym doszło do merytorycznego rozstrzygnięcia kwestii ustanowienia terminu ważności zezwolenia na prowadzenie działalności przez uczelnię niepubliczną, założoną przez skarżącą. Podejmowane później przez skarżącą kroki zmierzające do wzruszenia podjętego wówczas ostatecznego orzeczenia pozostawały już bez wpływu na bieg, a następnie upływ, terminu wystąpienia w tej sprawie ze skargą konstytucyjną. Zasadnicze zastrzeżenia – zdaniem Trybunału – wzbudzić także musiało określenie przez skarżącą podstawy wniesionej skargi konstytucyjnej. Wskazywane przez skarżącą prawa określone w art. 70 ust. 1 i 3 Konstytucji takiej podstawy stanowić nie mogły z uwagi na okoliczność, iż prawa te nie przysługiwały skarżącej. Ponadto, wymienione wyżej prawa nie doznały uszczerbku w postępowaniu, w którym decyzje administracyjne skierowane były do samej skarżącej, nie zaś do osób będących adresatami tychże praw.
Zażalenie na powyższe postanowienie wniesione zostało przez pełnomocnika skarżącej. Zakwestionowano w nim zasadnicze przesłanki odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W odniesieniu do kwestii terminu wniesienia skargi konstytucyjnej, skarżąca stwierdziła, że Trybunał wadliwie określił, od jakiego orzeczenia należało liczyć termin złożenia skargi. W zażaleniu podkreślono, że zamiarem skarżącej było doprowadzenie do orzeczenia o charakterze interpretacyjnym, którego przesłanką byłoby wykazanie, iż to przyjęta w wyrokach Naczelnego Sądu Administracyjnego wykładnia kwestionowanego przepisu u.sz.w. naruszyła konstytucyjne prawa skarżącej. Odnośnie do problemu niewskazania podstawy wnoszonej skargi konstytucyjnej skarżąca wyjaśniła, że to właśnie przyjmowana w orzeczeniach sądu administracyjnego wykładnia art. 15 ust. 2 u.sz.w. prowadziła do naruszenia konstytucyjnych praw i wolności skarżącej, jako założycielki niepublicznej szkoły wyższej. Skarżąca podkreśliła ponadto, że jednym z elementów prawa podmiotowego określonego w art. 70 ust. 3 Konstytucji jest prawo do zakładania szkół innych aniżeli publiczne. Oznacza to, że skarżąca mogła być uznana za adresata tego prawa, a tym samym prawidłowe było określenie przez nią podstawy skargi konstytucyjnej. Ponadto w zażaleniu podważono argument, jakoby skarżąca nie była adresatem rozstrzygnięć wydanych w postępowaniu zakończonym wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 5 maja 2005 r., a tym samym, aby to nie jej prawa doznały uszczerbku wskutek zastosowania kwestionowanego art. 15 ust. 2 u.sz.w.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Przesłanką zasadniczą, która zarazem samoistnie przesądzała o niedopuszczalności nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej, było stwierdzenie wniesienia skargi z przekroczeniem terminu, o którym mowa w art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.).
W tym zakresie należy w pełni podzielić ustalenia poczynione w zaskarżonym postanowieniu, a zarazem zaaprobować wynikające z nich konsekwencje z punktu widzenia dopuszczalności wystąpienia w niniejszej sprawie ze skargą konstytucyjną. Ponownie zatem przypomnieć należy, iż w sprawach, w których zarzut naruszenia praw podmiotowych występującego ze skargą konstytucyjną związany jest z wydaniem decyzji administracyjnej, wyczerpanie drogi prawnej, a zarazem nadanie owej decyzji waloru ostateczności, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji, następuje wraz z uzyskaniem przez skarżącego merytorycznego prawomocnego rozstrzygnięcia sądu administracyjnego. Podejmowanie następnie dalszych kroków zmierzających do wzruszenia takiej decyzji za pomocą nadzwyczajnych środków zaskarżenia pozostaje już bez wpływu na okoliczność, iż rozpoczął bieg trzymiesięczny ustawowy termin wystąpienia w danej sprawie ze skargą konstytucyjną. Jeżeli więc skarżący wiąże swoje zarzuty z wydaniem w oparciu o art. 15 ust. 2 u.sz.w. decyzji administracyjnej, to wyczerpanie drogi prawnej, o którym mowa w art. 46 ust. 1 ustawy o TK, nastąpiło wraz z podjęciem przez Naczelny Sąd Administracyjny wyroku 1 marca 2002 r. (sygn. akt I SA 2064/00). Ustalenie powyższe powoduje zatem, iż w zaskarżonym postanowieniu Trybunału Konstytucyjnego prawidłowo przyjęto, iż to od dnia doręczenia skarżącej tego wyroku należy liczyć ustawowy termin wystąpienia ze skargą konstytucyjną. W szczególności zaś, bez wpływu na jego bieg, a w konsekwencji upływ, pozostawały dalsze kroki prawne podejmowane przez skarżącą, zmierzające do wzruszenia podjętych wcześniej rozstrzygnięć. Należy zauważyć, iż bez związku z powyższym pozostaje argumentacja zażalenia na postanowienie o odmowie nadania skardze dalszego biegu dotyczące intencji skarżącej uzyskania ze strony Trybunału orzeczenia o charakterze merytorycznym. Problem powyższy mógłby znaleźć wyraz w wyroku Trybunału Konstytucyjnego, gdyby skarga konstytucyjna spełniała podstawowy ustawowy warunek jej dopuszczalności, a więc wniesiona byłaby w terminie. Należy dodatkowo podkreślić, iż przekroczenia terminu w żadnym razie nie sanuje samo dążenie skarżącej do wykazania „utrwalonego sposobu interpretacji” kwestionowanego art. 15 ust. 2 u.sz.w. Dążenie to, wyrażające się próbą wzruszenia uprzednio wydanego ostatecznego orzeczenia, nie może bowiem być realizowane ze szkodą dla terminu, o którym mowa w art. 15 ust. 2 u.sz.w. Ponadto wykazanie, iż dany przepis uzyskał w orzecznictwie sądowym określoną, ustabilizowaną wykładnię nie musi wcale wiązać się z odwołaniem wyłącznie do rozstrzygnięć podjętych konkretnie wobec samego skarżącego.
Odnośnie do podniesionych w zażaleniu zastrzeżeń dotyczących oceny sformułowanej przez skarżącą podstawy skargi konstytucyjnej stwierdzić należy, iż tylko w części mogłyby one być uznane za uzasadnione. O ile istotnie, w treści art. 70 ust. 3 Konstytucji upatrywać można podmiotowego prawa skarżącej do założenia szkoły wyższej, o tyle sama ta konstatacja nie uzasadnia jeszcze przyjęcia, iż wskazanie tego przepisu jest już wystarczające z punktu widzenia obowiązku określonego w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK. W zażaleniu ponownie nie uwzględniono treści art. 70 ust. 3 zd. 3 in fine Konstytucji, w którym jednoznacznie wskazuje się na dopuszczalność ustawowego określenia warunków korzystania z prawa do zakładania szkół niepublicznych. Ponadto, zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, ani w skardze konstytucyjnej, ani też piśmie uzupełniającym jej braki, nie przedstawiono argumentów, które w sposób konkretny wyjaśniałyby sposób naruszenia przez ustawodawcę przesłanek dopuszczalności ograniczania w korzystaniu z konstytucyjnych wolności i praw określonych w art. 31 ust. 3 Konstytucji. Za tego rodzaju wyjaśnienie nie może być potraktowane ogólne jedynie stwierdzenie skarżącej, iż ustanowienie przez ustawodawcę możliwości określenia „terminu ważności zezwolenia” nie znajduje podstaw w żadnej z wartości wymienionych w tym przepisie. Podobnie krytycznie ocenić należy postawioną w piśmie skarżącej tezę o naruszeniu przez regulację art. 15 ust. 2 u.sz.w. istoty prawa określonego w art. 70 ust. 3 Konstytucji. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, nie sposób przyjąć, aby sama możliwość określania przez organ administracji publicznej terminu ważności zezwolenia prowadziła do unicestwienia prawa do zakładania i prowadzenia szkół niepublicznych. Brak bliższych argumentów potwierdzających takie stanowisko skarżącej nieodparcie prowadzi do wniosku, iż negatywna ocena kwestionowanego przepisu wywołana jest wyłącznie sytuacją faktyczną, w jakiej znalazła się skarżąca, jako założyciel szkoły niepublicznej. Tego rodzaju uzasadnienie nie może być jednak uznane za wystarczające z punktu widzenia przesłanek dopuszczalności skargi konstytucyjnej.
Trybunał Konstytucyjny w pełni podziela też stanowisko przyjęte w zaskarżonym postanowieniu dotyczące kwalifikacji pozostałych przepisów konstytucyjnych powoływanych przez skarżącą z punktu widzenia ich przydatności jako podstawy wnoszonej skargi. Zasadna jest przede wszystkim teza wyrażona w zaskarżonym postanowieniu, iż nie statuują one takich praw lub wolności skarżącej, które zostały naruszone w sprawie, w związku z którą skargę wniesiono. Na nieporozumieniu opiera się jednak zarzut zażalenia, jakoby Trybunał Konstytucyjny odmawiał skarżącej legitymacji w postępowaniu (sądowo-)administracyjnym, w związku z którym skargę wniesiono. W zaskarżonym postanowieniu podkreślono bowiem jedynie, iż podstawą wnoszonej skargi winny być przepisy konstytucyjne wyrażające takie prawa lub wolności skarżącej, które doznały uszczerbku wskutek wydania ostatecznego orzeczenia w jej sprawie. W ocenie Trybunału, podzielanej przez skład rozpoznający niniejsze zażalenie, wskazywane w skardze art. 70 ust. 1 oraz ust. 3 (z wyłączeniem unormowania dotyczącego prawa do zakładania szkół niepublicznych – o czym wyżej) Konstytucji nie statuują praw i wolności, które w niniejszej sprawie powyższą zależność by wykazywały.

Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, należy stwierdzić, iż Trybunał Konstytucyjny słusznie odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.