Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 422/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 stycznia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Elblągu VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodnicząca:

SSO Elżbieta Kosecka - Sobczak

Protokolant:

sekr. sądowy Aneta Zembrzuska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej Mirosławy Mazurek

po rozpoznaniu dnia 14 stycznia 2016r. w E.

sprawy z oskarżenia subsydiarnego oskarżyciela posiłkowego spółki (...) S.A.

p-ko D. Z. (1) s. J. i M. ur. (...) w Ż.

oskarżonemu z art.305ust.1w zw. z art.305ust.3 Ustawy z dnia 30.06.2000r. Prawo własności przemysłowej

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżyciela publicznego i obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w I.

z dnia 25 sierpnia 2015 r., sygn. akt II K 150/15

I. zmienia zaskarżony wyrok i uniewinnia oskarżonego D. Z. (1) od popełnienia przypisanego mu czynu,

II. kosztami procesu obciąża subsydiarnego oskarżyciela posiłkowego spółkę (...) S.A. oraz zasądza od oskarżyciela posiłkowego na rzecz oskarżonego D. Z. (1) kwotę 1008zł tytułem zwrotu uzasadnionych wydatków związanych z reprezentowaniem oskarżonego przez obrońcę w postępowaniu przed sądem I instancji.

Sygn. akt VI Ka 422/15

UZASADNIENIE

Organ prowadzący postępowanie przygotowawcze w sprawie dot. „zaistniałego w dniu 26.03.2014r. w S. gmina L. na stacji autogaz (...) PPHU (...) (...)-(...) I. ul. (...) wbrew przepisom ustawy wprowadzania do obrotu gazu butlowego (...) w pojemnikach opatrzonych logo firmy (...) S.A. (...)-(...) W. Al.(...) II 80 tj. o czyn z art. 305ust. 1 i 2 w zw. z art. 297 ust.2 ustawy z dnia 30 czerwca 2000r. prawo własności przemysłowej” z zawiadomienia pokrzywdzonej spółki (...) S.A. dwukrotnie w sprawie wydał postanowienia o umorzeniu dochodzenia na podstawie art. 17§1 pkt.2 kpk.

W związku z zaistnieniem sytuacji z art. 55§1kpk pokrzywdzona spółka (...) S.A. wniosła do sądu tzw. subsydiarny akt oskarżenia i oskarżyła D. Z. (1) o to, że w dniu 26 marca 2014 r. w miejscowości S. (powiat (...), województwo (...)) prowadząc działalność gospodarczą w zakresie napełniania butli gazem i sprzedaży napełnionych butli - oznaczał poprzez napełnianie, a następnie wprowadzał do obrotu gaz niepochodzący od firmy (...) S.A., w butlach na których znajdowały się oryginalne znaki towarowe firmy (...) S.A., wg. treści świadectw ochronnych wydanych przez Urząd Patentowy RP nr (...), (...), (...), (...), (...), które podlegają prawnej ochronie, a których oskarżony nie miał prawa używać oraz dokonywał obrotu tak niewłaściwie oznaczonym gazem, czyniąc sobie z tego procederu stałe źródło dochodu tj. o przestępstwo z art. 305 ust. 1 w zw. z art. 305 ust. 3 ustawy prawo własności przemysłowej z dnia 30 czerwca 2000 r.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w I. z dnia 25 sierpnia 2015r. w sprawie II K 150/15 oskarżonego uznano za winnego popełnienia czynu zarzucanego w części wstępnej wyroku polegającego na tym, że „w dniu 26 marca 2014 r. w miejscowości S. (powiat (...), województwo (...)) prowadząc działalność gospodarczą w zakresie napełniania butli gazem i sprzedaży napełnionych butli - oznaczał poprzez napełnianie, a następnie wprowadzał do obrotu gaz niepochodzący od firmy (...) S.A., wg. treści świadectw ochronnych wydanych przez Urząd Patentowy RP nr (...), (...), (...), (...), (...), które podlegają prawnej ochronie, a których oskarżony nie miał prawa używać oraz dokonywał obrotu tak niewłaściwie oznaczonym gazem, czyniąc sobie z tego procederu stałe źródło dochodu”, przy czym wyeliminowano z opisu czynu , iż oskarżony uczynił sobie z tego procederu stałe źródło dochodu tj. popełnienia przestępstwa z art. 305 ust. 1 ustawy z dnia 30 czerwca 2000r. Prawo własności przemysłowej i za to skazano go na karę 20 stawek dziennych grzywny po 50zł. Rozstrzygnięto też o kosztach procesu.

Apelacje od powyższego wyroku na korzyść oskarżonego wnieśli prokurator i obrońca oskarżonego.

Prokurator zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia i mający wpływ na jego treść, poprzez

- nieuprawnioną ocenę wyjaśnień i zeznań sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego, złożonych w toku postępowania oskarżonego D. Z. (1) oraz świadków Z. O., Z. M. (1), A. Z., S. W., skutkujące błędnym uznaniem iż oskarżony działał umyślnie w zamiarze kierunkowym, dopuszczając się w ten sposób zarzuconego jemu czynu, podczas kiedy w rzeczywistości przeprowadzone dowody jednoznacznie prowadzą do przeciwnego wniosku, świadczącego o tym, że zachowanie oskarżonego nie wypełnia znamion czynu przedmiotowego przestępstwa,

2. obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia tj. art. 366 § 1 kpk poprzez niewyjaśnienie istotnych okoliczności sprawy i tym zakresie nie przeprowadzenie dowodu z wyjaśnień oskarżonego w zakresie jego świadomości o objęciu ochrona prawną znaku towarowego (...) skutkującą niemożnością ustalenia strony podmiotowej a w szczególności niemożnością ustalenia zamiaru sprawcy (kierunkowego) i bezzasadnym przypisaniem jemu wypełniania przesłanek przestępstwa z art. 305 ust. 1 ustawy prawo własności przemysłowej.

Podnosząc te zarzuty prokurator wniósł o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Obrońca oskarżonego zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

I. obrazę przepisów postępowania mająca wpływ na treść wyroku tj. obrazę art. 424§1 pkt. 1 i pkt.2 kpk, art.7 kpk, art. 5§2 kpk, art. 410 kpk, art. 167 kpk w zw. z art. 366 kpk,

II. błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na treść wyroku poprzez nieprawidłowe przyjęcie, że oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał znamiona z art. 305 pwp,

III. a z ostrożności procesowej dodatkowo zarzucił obrazę prawa materialnego - art. 305 pwp poprzez:

- błędny opis czynu i wprowadzenie znamion które w przepisie nie występują tj. „oznaczanie poprzez napełnianie", a jednocześnie pominięcie w opisie czynu określenia „w celu wprowadzenia do obrotu" - tym samym doszło istotnie do obrazy przepisu art. 413 § 2 pkt 1 k.p.k., przez niedokładne określenie przypisanego oskarżonemu czynu, a co miało wpływ na treść orzeczenia,

- uznanie iż działanie oskarżonego w dniu 26.03.2014r. wyczerpuje znamiona wskazanego tam przestępstwa , a w szczególności że oskarżony poprzez napełnianie butli należącym do niego gazem podrabiał w ten sposób znak towarowy firmy (...), a także wprowadzał do obrotu gaz oznaczony takim podrobionym znakiem,

- przyjęcie, iż „wprowadzenie do obrotu” o którym mowa w tym przepisie może odbywać się wielokrotnie , co spowodowało błędne uznanie, iż napełnienie gazem wcześniej sprzedanych butli z gazem przez firmę (...) i ich ewentualna dalsza sprzedaż przez oskarżonego z własnym gazem jest „wprowadzeniem do obrotu”.

Podnosząc te zarzuty obrońca oskarżonego wniósł o zmianę wyroku i uniewinnienie oskarżonego , ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd zaważył, co następuje:

Przede wszystkim należy dobitnie podkreślić, że apelacje zostały wniesione tylko na korzyść oskarżonego, stąd Sąd Okręgowy był związany zakazem pogarszania sytuacji oskarżonego. W niniejszej sprawie doszło zaś do ostatecznego przypisania oskarżonemu popełnienia czynu sformułowanego w taki sposób, że nie można z opisu tego czynu wywnioskować, by oskarżony przypisanym mu zachowaniem wyczerpał znamiona przepisu art. 305 ust.1 pwp (i to w takiej postaci jaką opisał w zarzucie subsydiarny oskarżyciel posiłkowy). Dokładne zaś określenie przypisanego oskarżonemu przestępstwa powinno - zgodnie z treścią art. 413 § 1 pkt 4 kpk - zawierać m.in. niezbędny z punktu widzenia ustawowych znamion danego przestępstwa opis czynu. Tymczasem w niniejszej sprawie subsydiarny oskarżyciel posiłkowy zarzut stawiany oskarżonemu sformułował w ten sposób, że zarzucił D. Z., iż ten „w dniu 26 marca 2014 r. w miejscowości S. (powiat (...), województwo (...)) prowadząc działalność gospodarczą w zakresie napełniania butli gazem i sprzedaży napełnionych butli - oznaczał poprzez napełnianie, a następnie wprowadzał do obrotu gaz niepochodzący od firmy (...) S.A., w butlach na których znajdowały się oryginalne znaki towarowe firmy (...) S.A., wg. treści świadectw ochronnych wydanych przez Urząd Patentowy RP nr (...), (...), (...), (...), (...), które podlegają prawnej ochronie, a których oskarżony nie miał prawa używać oraz dokonywał obrotu tak niewłaściwie oznaczonym gazem, czyniąc sobie z tego procederu stałe źródło dochodu”. Takie sformułowania z zarzutu wynikały ze specyfiki towaru- gazu, którego oznaczenie znakiem towarowym nie następuje przecież na samym towarze czyli gazie lecz na opakowaniu tj. butli. Natomiast w części wstępnej wyroku sądu I instancji czyn zarzucany oskarżonemu polega na tym, że „ w dniu 26 marca 2014 r. w miejscowości S. (powiat (...), województwo (...)) prowadząc działalność gospodarczą w zakresie napełniania butli gazem i sprzedaży napełnionych butli - oznaczał poprzez napełnianie, a następnie wprowadzał do obrotu gaz niepochodzący od firmy (...) S.A., wg. treści świadectw ochronnych wydanych przez Urząd Patentowy RP nr (...), (...), (...), (...), (...), które podlegają prawnej ochronie, a których oskarżony nie miał prawa używać oraz dokonywał obrotu tak niewłaściwie oznaczonym gazem, czyniąc sobie z tego procederu stałe źródło dochodu” i sąd ten takie właśnie zachowanie przypisał oskarżonemu, eliminując tylko z tego opisu to, iż oskarżony uczynił sobie z tego procederu stałe źródło dochodu i kwalifikując je ostatecznie z art. 305 ust. 1 ustawy z dnia 30 czerwca 2000r. prawo własności przemysłowej (należy w tym miejscu też podkreślić, że dokładnie taki sam opis czynu jaki znalazł się w zaskarżonym wyroku to sąd orzekający umieścił też w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku). Porównując zaś opis czynu zarzucanego w piśmie procesowym – akcie oskarżenia pochodzącym od subsydiarnego oskarżyciela posiłkowego z opisem czynu z zaskarżonego wyroku, to należy wyraźnie zaznaczyć, że opisy te znacząco różnią się, gdyż w wyroku został pominięty fragment „w butlach na których znajdowały się oryginalne znaki towarowe firmy (...) S.A.”. A pominięcie tego fragmentu powoduje, że sąd I instancji przypisał oskarżonemu zachowanie polegające tylko na tym, że „oznaczał poprzez napełnianie”, a następnie wprowadzał do obrotu gaz niepochodzący od firmy (...) S.A. (po czym przywołano treść świadectw ochronnych) i dokonywał obrotu takim gazem a więc, że oskarżony wprowadzał do obrotu i dokonywał obrotu gazem „niepochodzący od firmy (...) S.A”, co mógł przecież czynić prowadząc działalność gospodarczą w tym zakresie. Tymczasem analiza uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazuje, że sąd I instancji odnosił niewłaściwe zachowanie oskarżonego w kontekście popełnienia przestępstwa z art. 305ust. 1 nie do okoliczności bezspornej tj. napełniania przez niego butli „swoim” niepochodzący od firmy (...) S.A gazem, tylko do tego, że gaz ten umieszczał w opakowaniu w postaci butli, na których znajdowały się oryginalne znaki towarowe firmy (...), tak więc dla właściwego opisu wyczerpania przez oskarżonego znamion czynu z art. 305 ust. 1 pwp sąd ten musiał w wyroku wskazać w jaki sposób oskarżony „oznaczał towar” tj. „swój” gaz zarejestrowanym znakiem towarowym, którego nie miał prawa używać. Usunięcie zaś z opisu czynu w wyroku tego, że gaz ten znajdował się „w butlach na których znajdowały się oryginalne znaki towarowe firmy (...) S.A.” powoduje nie dość, że opisane tak zachowanie oskarżonego nie może być rozpatrywane co do wypełnienia znamion przestępstwa z art. 305 pwp, to ponadto, że opis czynu przypisanego staje się nielogiczny ( gdyż nie wiadomo z jakich powodów przywołuje się w opisie czynu z wyroku treść świadectw ochronnych) i niegramatyczny.

Jeszcze raz należy tu podkreślić, że błąd ten nie został dostrzeżony ani przez sąd I instancji – skoro nawet w pisemnym uzasadnieniu nadal wskazywał na to, że uznał oskarżonego winnym takiego czynu jakiego opis znalazł się w zaskarżonym wyroku (str.7-8 uzasadnienia), ani przez subsydiarnego oskarżyciela posiłkowego - skoro w tym zakresie nie składał apelacji, zaś obie apelacje pochodzące od prokuratora i obrońcę oskarżonego wniesione zostały na korzyść D.Z.. A w takiej sytuacji sąd odwoławczy nie mógł pogarszać sytuacji oskarżonego. Przy braku bowiem wniesienia środka odwoławczego na niekorzyść oskarżonego, to sąd II instancji nie mógł ani uzupełnić opisu czynu w stosunku do opisu przyjętego w zaskarżonym wyroku, ani też uchylić wyroku i przekazać sprawy do ponownego rozpoznania w celu m.in. uzupełnienia opisu czynu o brakujące elementy pierwotnie zawarte w zarzucie oskarżyciela, gdyż związany był zakazem reformationis in peius. Stwierdzając zaś, że opis czynu przypisanego oskarżonemu nie pozwala na odkodowanie go w ten sposób, że sąd I instancji opisem tym wykazał, że oskarżony wyczerpał znamiona czynu z art. 305 ust.1 pwp, to sąd odwoławczy musiał zmienić zaskarżony wyrok i uniewinnić D. Z. od popełnienia takiego czynu jaki został mu przypisany w zaskarżonym wyroku. W tym miejscu należy zaznaczyć, że takie postąpienie w sytuacji, gdy środek odwoławczy został wniesiony tylko na korzyść oskarżonego, a opis czynu z wyroku nie pozwala na przyjęcie, że wskazano w nim w sposób właściwy by oskarżony wyczerpał znamiona danego przestępstwa, to wynika z uzasadnień np. wyroków Sądu Najwyższego z dnia 2 lipca 2002 r. w sprawie II KKN 270/00, z dnia 15 lutego 2005 r. w sprawie III KK 310/04 czy postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 2002 r. w sprawie IV KKN 41/01.

Stwierdzenie już więc tylko powyższego uchybienia było wystarczające do zmiany zaskarżonego wyroku.

Odnosząc się tylko skrótowo do innych zarzutów z apelacji, to należy zauważyć niedostatki materiału obciążającego oskarżonego i stwierdzić, że oskarżyciel nie potrafił uzyskać takich dowodów by wykazać, że oskarżony faktycznie wprowadzał do obrotu i dokonywał obrotem towarem w taki sposób o jakim mowa w art. 305 ust.1 pwp (przy czym oczywiście z uwagi na wniesienie apelacji tylko na korzyść oskarżonego, to taki materiał nie może być przez oskarżyciela uzupełniony). Co prawda to na etapie prowadzenia sprawy nadzorowanym przez prokuratora doszło do zatrzymania spornych butli z gazem w taki sposób, że czynność ta nie została właściwie udokumentowana. Brak zaś opisu zatrzymanych butli czy zdjęć tych butli nie pozwala na obiektywną ocenę tego w jaki sposób oznaczenia spółki (...) było na tych butlach zakrywane i pozostaje jedynie odwołanie się do zeznań świadków, skoro subsydiarny oskarżyciel nie wnosił np. o dokonanie przez sąd oględzin spornych butli (gdy z akt dochodzenia wynikało, że butle zostały zatrzymane i oddane na przechowanie). Brak zaś możliwości oceny faktycznego (a nie tylko opisywanego w różny sposób przez świadków) wyglądu spornych butli nie pozwala też na uzasadnione przyjęcie czy w zwykłych warunkach obrotu, dla przeciętnego odbiorcy gazu w butlach, to zatrzymane w dniu 26.03.2014r. butle z gazem mogłyby być wzięte za oryginalny towar G. czy też nie, w sytuacji gdy znajdowała się na nich folia z logo firmy oskarżonego (a do tego nawiązuje również zasadny zarzut z apelacji obrońcy oskarżonego i częściowo rozważania z apelacji prokuratora gdzie prokurator zarzuca sądowi gołosłowne przyjęcie, że oklejenie butli folią z nazwa firmy oskarżonego „ nie spełnia minimalnego standardu manifestacji”). Obrońca oskarżonego nawiązał też w zarzutach do treści art. 5 kpk i należy tu wskazać, że podstawową zasadą procesu karnego jest zasada domniemania niewinności, która stanowi, że oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki wina jego nie zostanie udowodniona. Jak zauważono w Komentarzu do art.5 kodeksu postępowania karnego pod red. Z. G. ( (...), 1998r.) to „Jedną z konsekwencji zasady domniemania niewinności jest to, że tzw. materialny ciężar dowodu spoczywa na oskarżycielu. Znalazło to odzwierciedlenie w orzecznictwie. Według zasad obowiązującej procedury karnej to nie oskarżony musi udowodnić swoją niewinność, lecz oskarżyciel udowodnić winę oskarżonego. Przy czym udowodnić, tzn. wykazać w sposób nie budzący wątpliwości wiarygodnymi dowodami.” Podobne poglądy na tle interpretacji art. 5 kpk zawarto i w innych komentarzach do kpk, np. w Komentarzu do art.5 kodeksu postępowania karnego pod red. J. G., ( LEX, 2010, wyd. II ) gdzie wskazano, że „Istotą omawianej zasady jest dyrektywa, że oskarżony musi być traktowany jako niewinny niezależnie od przekonania organu procesowego. Konsekwencją tej zasady jest fakt, że materialny ciężar dowodu winy spoczywa na oskarżycielu, który ponosi także ryzyko nieudania się dowodu. Oskarżony nie musi udowadniać, że jest niewinny. Wyrok uniewinniający oskarżonego powinien zapaść zarówno wtedy, gdy wykazana została jego niewinność, jak i wtedy, kiedy wprawdzie nie zostanie udowodniona jego niewinność, ale także nie zostanie udowodniona jego wina”. Z powyższego wynika więc, że wyrażona w art.5 kpk zasada domniemania niewinności, a także pozostająca z nią w najściślejszym związku zasada in dubio pro reo wpływają na uprzywilejowanie pozycji oskarżonego (favordefensionis) w zakresie oceny dowodów. Wyrazem tego jest np. pogląd Sądu Najwyższego zawarty w wyroku z dnia 28. 11.1995 r. w sprawie III KRN 88/95(publ.OSNKW 1995, z. 11-12, poz. 77) wskazujący, że „ułomności dowodów obciążających nie można stawiać na równi z ułomnościami dowodów odciążających. Ze względu na to, że warunkiem sine qua non skazania oskarżonego jest udowodnienie popełnienia przezeń czynu przestępnego to sprzeczności w sferze dowodów odciążających nigdy nie są "równoważne" ze sprzecznościami w zakresie dowodów obciążających. Jeżeli te ostatnie są "wewnętrznie sprzeczne", to zasadnicze i samoistne znaczenie ma to, czy in conreto zakres i charakter tych sprzeczności nie wyłącza w ogóle możliwości uznania owych dowodów za podstawę skazania.” Przenosząc powyższe wskazania w zakresie stosowania zasad z art. 5 kpk, przy dokonaniu oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w realia niniejszej sprawy, to należy stwierdzić, że i materiał dowodowy obciążający oskarżonego, z wyżej wskazanych względów, nie był na tyle wystarczający, by w oparciu o niego – gdyby nie doszło do przypisania oskarżonemu wyrokiem czynu którego opisu nie można utożsamiać z opisem zawierającym znamiona z art. 305 pwp-, to należało uznać oskarżonego winnym popełnienia przestępstwa z art. 305 pwp. W szczególności należy zwrócić też uwagę, że na opisane powyżej niedostatki czynności zabezpieczenia butli na stacji w m. S. oraz brak przeprowadzenia oględzin tych butli (pozwalających na obiektywną ocenę czy folia użyta przez oskarżonego niwelowała dostatecznie oznaczenie towaru zarejestrowanym znakiem towarowym pokrzywdzonego), nakłada się też niejasna sytuacja dotycząca tego kiedy i gdzie butle z gazem ujawniono. W postanowieniu o umorzeniu dochodzenia wskazano, że zabezpieczono butle bezpośrednio przy ich rozładunku, a pracownik stacji posiadał naklejki by zakleić logo firmy (...) na butlach (przed ich wprowadzeniem do obrotu). Z zeznań świadków wynika też, że w dniu 26.03.2014r. sporne butle z gazem zostały przywiezione do stacji w S. i dopiero rozładowane i nie trafiły jeszcze do właściwego punktu sprzedaży. Tymczasem nie przeprowadzono analizy tej sytuacji (nie rozpytano dokładnie świadków) i wynikających z niej okoliczności i nie dokonano oceny czy rozładowanie butli z gazem na stacji sprzedaży gazu to już „dokonanie obrotu” , usiłowanie „dokonania obrotu” czy jeszcze działanie „w celu wprowadzenia do obrotu”(tu należy wskazać, za obrońcą oskarżonego, że i sposób opisu czynu przypisanego oskarżonemu w zaskarżonym wyroku nie jest zbyt czytelny, tak by opisane tam zachowanie oskarżonego utożsamić ze sprecyzowanymi znamionami wskazanymi w treści przepisu art. 305 ust. 1 pwp). Ponadto sąd I instancji – wbrew zasadzie z art. 5 kpk – przyjął, przy dość skąpym materiale dowodowym, że mimo, iż zatrzymane w dniu 26.03.2014r. butle z gazem nie były jeszcze wystawione do sprzedaży i że żadna z nich nie została przeniesiona do klatki z której brali ją klienci, to „brak jest podstaw do przyjęcia, że butle w klatce wyglądały inaczej, niż te składowane w magazynie”. Przy czym jeszcze raz należy podkreślić, że nie przeprowadzono nawet oględzin zatrzymanych butli z gazem, nie mówiąc już o tym, że brak jest też oględzin klatki z butlami wystawionymi do sprzedaży (co wskazuje też na zasadność stanowiska obrońcy oskarżonego o zaniechaniu inicjatywy dowodowej i niewyjaśnieniu w toku rozprawy wszystkich istotnych okoliczności sprawy), stąd trudno zacytowany wyżej wniosek sądu uznać za uzasadniony w świetle zgromadzonych dowodów.

W tym miejscu należy jedynie zaznaczyć, że brak niewyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy nie może być utożsamiany, z podnoszonym w apelacji prokuratora, brakiem uzyskania wyjaśnień od oskarżonego w zakresie jego świadomości o objęciu ochrona prawna znaku towarowego (...), gdyż oskarżony prowadził przecież wyspecjalizowaną działalność gospodarczą w zakresie napełniania i obrotu gazem w butlach i z tego można wywodzić jego wiedzę w tym zakresie, która przekraczała wiedzę przeciętnej osoby nieprowadzącej takiej działalności. Ponadto należy tu podkreślić, że wyjaśnienia oskarżonego to specyficzny dowód i oskarżony może nie chcieć udzielić szczegółowych informacji w tym zakresie, nie ma on też obowiązku składania takich relacji jak świadek.

Nie można pominąć zaś tego, że zarzut postawiony oskarżonemu został sformułowany w oparciu o zdarzenie z dnia 26.03.2014r. kiedy to ujawniono w S. na terenie należącej do oskarżonego stacji autogazu butle z logo pokrzywdzonego napełnione gazem przez firmę oskarżonego. Mimo zaś treści zeznań Z. M. (2) złożonych w dniu 26.03.2014r., iż butle gazowe są napełniane w siedzibie firmy w I., to w zarzucie przyjęto, iż oskarżony w dniu 26.03.2014r. w m. S. „oznaczał przez napełnienie” a następnie wprowadzał do obrotu gaz niepochodzący od firmy (...) S.A. A przyjęcie, że napełnianie ujawnionych butli gazem nastąpiło w m. S. i że miało to miejsce akurat w dniu 26.03.2014r. również w żaden sposób nie zostało wykazane materiałem dowodowym, tym bardziej, że opierał się on tylko na zdarzeniu z dnia 26.03.2014r. związanym z ujawnieniem już napełnionych gazem butli na terenie stacji autogazu tj. w punkcie sprzedaży gazu w S.. Stąd i ustalenie stanu faktycznego w tym zakresie i stosowne sformułowanie w przypisanym czynie dotyczące daty i miejsca „oznaczenia przez napełnienie” nie mogą być uznane za prawidłowe w kontekście zgromadzonych dowodów, przy czym należy też zgodzić się z zarzutem obrońcy oskarżonego, że pisemne uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera takie niedostatki, że nie wiadomo jak sąd I instancji interpretuje przepisy i dlaczego uznał, że oskarżony wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 305 ust.1 pwp i to w sposób przypisany mu przez ten sąd w zaskarżonym wyroku.

Reasumując, to z przedstawionych wyżej względów, a w szczególności wobec ułomności opisu czynu przypisanego oskarżonemu w zaskarżonym wyroku, to Sąd Okręgowy na mocy art. 437 kpk zmienił zaskarżony wyrok i uniewinnił oskarżonego D. Z. od popełnienia przypisanego mu czynu, w konsekwencji czego kosztami procesu obciążono subsydiarnego oskarżyciela posiłkowego.

Ponadto sąd odwoławczy, uwzględniając wniosek obrońcy oskarżonego, zasądził od oskarżyciela posiłkowego na rzecz oskarżonego kwotę 1008zł tytułem zwrotu uzasadnionych wydatków związanych z reprezentowaniem oskarżonego przed sądem przez obrońcę, przy czym nie uwzględniono całej kwoty wynikającej z przedłożonej przez obrońcę faktury, gdyż sprawa nie trwała zbyt długo, materiał dowodowy nie był obszerny, sprawa nie była skomplikowana i dotyczyła tylko jednego zarzutu.