Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 402/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 października 2015 r.

Sąd Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym :

Przewodniczący : Sędzia Sądu Rejonowego Bartłomiej Romanowski

Protokolant : Natalia Zabojszczyk

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 9 października 2015 r.

sprawy z powództwa R. G.

przeciwko L. M.

o upoważnienie ewentualnie o nakazanie

oraz z powództwa wzajemnego L. M.

przeciwko R. G.

o zapłatę

I.  upoważnia powódkę R. M. do wykonania na koszt pozwanego L. M. robót budowlanych koniecznych do przywrócenia istniejącego przed 19 października 2009 r. stanu tarasu o powierzchni użytkowej około 9,14 m 2, położonego na pierwszym piętrze budynku usytuowanego w S. przy ul. (...), przylegającego do lokalu nr (...), w tym w szczególności

a)  demontażu wszystkich zalegających obecnie warstw na stropie tarasu i jego opierzeń blacharskich

b)  ułożenia na stropie w elastycznych rurkach przewodów elektrycznych do dwóch opraw oświetleniowych na słupkach - cokołach balkonowych;

c)  wymurowanie z cegły pełnej ceramicznej dwóch słupków o wymiarach z otynkowaniem ich powierzchni tynkiem cementowo - wapiennym;

d)  zamontowania balustrad z rur ocynkowanych w trzech poziomych rzędach w trakcie wykonywania słupków;

e)  wykonania na oczyszczonej i zagruntowanej powierzchni stropu szlichty cementowej w stronę okapu tarasu;

f)  ułożenia pierwszej warstwy izolacji przeciwwilgociowej z termozgrzewalnej podkładowej papy asfaltowej z wywinięciem jej na nie otynkowane mury ścian i słupków lub ułożenia pierwszej warstwy hydroizolacji z masy izolacyjnej,

g)  wykonania opierzeń blacharskich z blach ocynkowanych przy okapie i krawędziach tarasu z 5 cm wysięgiem poza lico ścian i stropu werandy;

h)  wykonania drugiej warstwy izolacji przeciwwilgociowej z termozgrzewalnej nawierzchniowej bez posypki papy asfaltowej modyfikowanej S. z wywinięciem na nieotynkowane mury i ściany słupków z jednoczesnym ułożeniem warstwy poślizgowej z dwóch warstw folii PE, ewentualnie wklejenia taśm uszczelniających przy ścianie pokoju i słupkach z jednoczesnym wykonaniem na podłodze i pod cokołami ściany i słupków drugiej warstwy hydroizolacji z masy izolacyjnej z wtopieniem w nią siatki z włókna szklanego;

i)  wykonania szlichty cementowej o jednolitej grubości, zdylatowanej pośrodku tarasu prostopadle do jego okapu z zachowaniem spadków z zastosowaniem mrozoodpornych płytek gresowych; z cokolikami przy ścianie i słupkach z płytek na wysokość ok 15 cm; z zachowaniem spoiny pomiędzy płytkami;

j)  wykonania jednej szczeliny dylatacyjnej pośrodku tarasu, prostopadle do jego okapu z zastosowaniem elastycznej zaprawy do spoinowania płytek z jednoczesnym wypełnieniem szczeliny dylatacyjnej spoiną silikonową ,

k)  wyrównania zaprawą cementową czapek na powierzchni słupków ze spadkiem na zewnątrz tarasu;

l)  zamontowania na słupkach i podłączenie 2 sztuk nowych ogrodowych opraw oświetleniowych;

m)  pomalowania tynku słupków akrylową farbą elewacyjną i rur balustrad farbą epoksydową

II.  zasądza od pozwanego L. M. na rzecz powódki R. M. kwotę 1 817 zł (tysiąc osiemset siedemnaście złotych) tytułem kosztów procesu;

III.  nakazuje pobrać od pozwanego L. M. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin–Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwotę 1 479,09 zł (tysiąc czterysta siedemdziesiąt dziewięć złotych) tytułem kosztów sądowych;

IV.  oddala powództwo wzajemne;

V.  zasądza od powoda wzajemnego L. M. na rzecz pozwanej wzajemnej R. M. kwotę 600 zł (sześćset złotych) tytułem kosztów postępowania wywołanego powództwem wzajemnym.

Sygn. akt I C 402/12

UZASADNIENIE

Powódka R. G. w pozwie z dnia 27 lutego 2012 r. wniosła przeciwko L. M. powództwo, żądając upoważnienia jej do przywrócenia na koszt pozwanego stanu poprzedniego tarasu o powierzchni użytkowej około 9,14 m 2 mieszczącego się na pierwszym piętrze nieruchomości położonej w S. przy ul. (...), przylegającego bezpośrednio do lokalu numer (...), dla którego prowadzona jest księga wieczysta za numerem (...)), tj. dokonania czynności uszczegółowionych przez biegłego sądowego poprzez: zdemontowanie obecnego pokrycia dachowego, przywrócenie na tarasie izolacji, przywrócenie gresu mrozoodpornego koloru szarobrązowego montowanym klejem mrozoodpornym, przywrócenie cokołów murowanych i zamontowanie do nich stalowej ocynkowanej balustrady, przywrócenie instalacji elektrycznej i zamontowanie lamp oświetleniowych na cokołach, przywrócenie opierzenia blacharskiego tarasu. Wywiodła również roszczenie ewentualne o nakazanie pozwanemu przywrócenia tarasu do stanu poprzedniego poprzez dokonanie wyżej opisanych czynności. Nadto wniosła o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu wskazała, iż na mocy postanowienia Sądu Rejonowego w Szczecinie z dnia 10 lutego 1994 r. w sprawie III Ns 1426/91 w przedmiocie działu spadku i zniesienia współwłasności z nieruchomości położonej w S. przy ul. (...) wyodrębnione zostały dwa samodzielne lokale: lokal numer (...) będący własnością pozwanego L. M. oraz lokal numer (...) będący współwłasnością powódki R. G. oraz M. G.. Zaznaczyła, że w tym samym postanowieniu sąd ustalił również sposób użytkowania pomieszczeń wspólnych, nie regulując jednakże sposobu korzystania z tarasu położonego na pierwszym piętrze i stanowiącego zadaszenie werandy znajdującej się na parterze, a wchodzącej w skład lokalu mieszkalnego numer (...). Podkreśliła przy tym, że do października 2009 r. strony użytkowały taras zgodnie z jego przeznaczeniem, tj. pozwany jako zadaszenie werandy, zaś powódka jako taras użytkowy (balkon) z uwagi na okoliczność, iż jedyne wyjście na przedmiotowy taras znajduje się w lokalu numer (...). Zaznaczyła, że taras ten został przez nią wyremontowany i zagospodarowany (położenie kafli, zamontowanie oświetlenia oraz umieszczenie roślin doniczkowych), aby podnieść jego rekreacyjne walory. W dalszej części wskazała, że pozwany po dokonaniu w 1990 r. zabudowy werandy, w 2004 r. rozpoczął prace adaptacyjne celem przerobienia werandy na łazienkę. Dodała, że wykonanie tejże łazienki niezgodnie ze sztuką budowlaną skutkowało powstaniem na jej ścianach wewnętrznych zawilgocenia i zagrzybienia. Zaznaczyła, iż pozwany przyczyn zawilgocenia i zagrzybienia poszukiwał po stronie powodowej wskazując, że powodem jest przeciekający taras stanowiący zadaszenie werandy. Podkreśliła, iż taki pogląd pozwanego nie znalazł jednak potwierdzenia w prowadzonym na jego wniosek postępowaniu o dokonanie czynności przekraczającej zwykły zarząd, a polegającej na naprawie dachu werandy poprzez jego ocieplenie, wymianę blacharki, montaż okien oraz ocieplenie ścian przy werandzie, albowiem Sąd Rejonowy w Szczecinie postanowieniem z dnia 17 sierpnia 2005 r. oddalił w tym zakresie wniosek L. M.. W dalszej części wywiodła, że pozwany pomimo nieuzyskania w wyniku postępowania sądowego uprawnienia do dokonywania na tarasie prac remontowych oraz upomnień powódki, prace takie przeprowadził. Zaznaczyła, że dokonał tego po uprzednim wtargnięciu na taras, podczas nieobecności powódki. Wywiodła, że skutki pierwszego wtargnięcia przez pozwanego na taras wraz z ekipą budowlaną zostały przez nią usunięte, jednakże pozwany w listopadzie 2009 r. dokonał ponownego wtargnięcia, podczas którego kilkukrotnie pokrył powierzchnię tarasu warstwą bitumiczną, co spowodowało niemożność korzystania przez powódkę z powierzchni tarasu. Dodała, że w październiku 2010 r. pozwany po raz trzeci wtargnął na przedmiotowy taras i zdemontował znajdujące się na nim balustrady, co całkowicie (z uwagi na względu bezpieczeństwa) uniemożliwiło korzystanie z niego. Powódka przyznała, że taras nie został przyznany na wyłączną własność żadnej ze stron, albowiem rozstrzygnięcia podziałowe dotyczyły jedynie werandy, która przyznana została pozwanemu. Zaznaczyła jednak, że postanowienie Sądu – wbrew twierdzeniom pozwanego – nie obejmowało w swoim zakresie stropu werandy, który to, tak jak i sam taras stanowi część wspólną. Dodała, że na skutek działania pozwanego zmniejszyła się wartość lokalu mieszkalnego numer (...), a stratę z tego tytułu przy sprzedaży nieruchomości określiła na kwotę 30.000 zł wyjaśniając, że taka jest mniej więcej różnica pomiędzy nieruchomościami na Pogodnie posiadającymi taras i pozbawionymi takiego udogodnienia. Podkreśliła, że prace remontowe na tarasie wykonała w całości ze swoich środków bez pomocy pozwanego, jak też wyceniła wysokość prac doprowadzających taras do stanu sprzed działania pozwanego na kwotę 4.000 zł, w tym: koszt zakupu gresu tarasowego mrozoodpornego wraz z transportem (12m 2 – 30 zł za 1m 2), koszt kleju do płytek mrozoodpornych z transportem (50kg – 200 zł), zabezpieczenie nawierzchni betonowej tarasu przed położeniem płytek koszt „robocizny”, materiału i transportu (400 zł), koszt położenia płytek na tarasie (800 zł), koszt zakupu i montażu 2 lamp oświetleniowych (200 zł), koszt położenia instalacji elektrycznej wraz z materiałem (350 zł), koszt zakupu i montażu 2 słupków balkonowych wykonanych z cegły o wysokości 120 cm (550 zł), 30 metrów bieżących rur stalowych ocynkowanych służących do wykonania barierek (550 zł), koszt materiału i wykonania opierzenia blacharskiego tarasu (550 zł). Powódka podkreślała, iż to strona pozwana ma obowiązek dokonania napraw określonych w żądaniu pozwu na zasadzie odpowiedzialności odszkodowawczej. Jako podstawę prawną powództwa wskazała art. 415 k.c. i 366§1 k.c. tłumacząc, że domaga się restytucji naturalnej.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości.

W pierwszej kolejności podkreślił, że postanowieniem z dnia 22 marca 2011 r. (sygn. akt II Ns 1427/10) oddalono żądania R. G. przyznania jej wyłącznego prawa korzystania a dachu werandy bezpośrednio chroniącego pomieszczenia łazienki, wc, korytarza i wejścia do lokalu numer (...) na parterze. Wyjaśnił, iż decyzja Sądu była w jego ocenie w pełni zasadna, albowiem przyznanie tego elementu konstrukcyjnego do wyłącznego korzystania mieszkańcom lokalu numer (...) nie daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z lokalu numer (...). Podkreślił, że w treści pozwu powołano się na nieprawomocne decyzje Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, od których w sposób skuteczny wniesiono odwołania. Podkreślił, że w świetle prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego w (...) z dnia 10 lutego 1994 r. wydanego w sprawie III Ns 1426/91 weranda o powierzchni 11,24m 2 o wartości 22.480.000 zł przyznana została w całości na jego wyłączną własność. Wywiódł z powyższego, że to R. G. i jej syn M. G. użytkując bezprawnie stropodach werandy bez jego zgody, doprowadzili przedmiotową werandę do bardzo złego stanu technicznego, narażając tym samym bezpieczeństwo otoczenia. Dodał, że okoliczność tę zgłosił do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego oraz (...) Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w S., którego decyzja z dnia 17 maja 2010 r. potwierdziła jego wyłączną własność werandy oraz okoliczność, że to właśnie L. M. jest osobą wyłącznie odpowiedzialną za jej stan techniczny. Wskazał, że przeprowadzając prace remontowe, w tym rozebranie słupków ceglanych łącznie z balustradą z rur stalowych, działał w oparciu o zezwolenie na remont dachu i werandy uzyskane z Urzędu Miasta S. oraz zatwierdzony projekt inż. J. G.. Zaznaczył nadto, że dokonany został odbiór wykonanych przez niego prac remontowych przez (...) oraz przedstawiciela R. G. – inż. P. P.. Wskazał, że Sąd Rejonowy w Szczecinie w sprawie II Ns 1427/10 po przeprowadzeniu oględzin werandy i dachu oraz zapoznaniu się z dokumentacją techniczną nie dopatrzył się żadnych nieprawidłowości w jego działaniu. Twierdził, że straty, które poniósł z uwagi na wielokrotne niszczenie przez powódkę oraz jej syna M. M. (1) tarasu wynoszą około 16.000 zł.

W piśmie procesowym z dnia 18 kwietnia 2012 roku pozwany wniósł powództwo wzajemne jako podstawę powołując treść art. 204 kc. Zaznaczył, że roszczenie powódki w zakresie restytucji naturalnej stanowi nadużycie. Podkreślił, iż jedynym istniejącym roszczeniem pozostającym w związku z przebudową przez niego tarasu jest tylko i wyłącznie jego żądanie finansowe o zwrot kosztów związanych z remontem dachu werandy celowo zniszczonym przez działania powódki i jej syna, jak też kosztów związanych z remontem lokalu mieszkalnego numer (...) wskutek przeciekającego dachu. Podkreślił, że prace remontowe wykonał zgodnie z projektem oraz uzyskanym zezwoleniem, a zużyte materiały budowlane zainstalowane na tarasie (kafle) oddał po ich zdemontowaniu powódce. Wyjaśnił, że na kwotę jego żądania w wysokości 4.000 zł składają się koszty wykonania nowego pokrycia stropodachu, łącznie z ociepleniem i opierzeniem blacharskim w dniu 21 października 2009 r. Wskazał, że koszt remontu 1m 2 wynosi 330 zł (powierzchnia dachu 12m 2 x 330 zł = 3960 zł).

W piśmie z dnia 30 kwietnia 2012 r. powódka odnosząc się do twierdzeń pozwanego podkreśliła, że legalizacja samowoli budowlanej L. M. dokonana w postępowaniu administracyjnym pozostaje bez wpływu na stosunki cywilnoprawne pomiędzy współwłaścicielami (art. 199 kc). Zaznaczyła, że przywoływane przez pozwanego decyzje administracyjne nie mogą zostać uznane za przyzwolenie na niszczenie mienia powódki i jej rodziny poprzez pozbawienie tarasu jego wartości użytkowych.

W piśmie z dnia 7 maja 2012 r. pozwany uzupełniając pozew wzajemny wskazał, że na szacunkowy koszt poniesionych przez niego szkód finansowych składają się czynności, jakie będzie musiał ponieść, tj.: składniki: zerwanie dwóch warstw papy termozgrzewalnej (700 zł), zerwanie obróbki blacharskiej z odwodnieniem dachu (550 zł), zniszczenie porąbanie izolacji termicznej z trocinobetonu o grubości 5 cm (600 zł), zerwanie izolacji bitumicznej trzykrotnie (350 zł). Nadto wyjaśnił, że na wykonane przez niego zgodnie z projektem J. G. z dnia 28 listopada 2009 r. prace remontowe składały się: skucie zagrzybionych tynków wewnętrznych (100 zł), odgrzybianie ścian preparatem grzybobójczym (150 zł), osuszanie murów zewnętrznych metodą elektryczną (250 zł), naprawa zniszczonej elewacji (500 zł), naprawa okien i drzwi (100 zł), wymiana spalonej instalacji elektrycznej (350 zł) oraz położenie tynku i malowanie (350 zł), łącznie 4.000 zł.

Powódka w piśmie z dnia 3 sierpnia 2012 roku wniosła o oddalenie powództwa wzajemnego w całości jako sprzecznego z zasadami współżycia społecznego.

W uzasadnieniu wskazała, że przedmiotowy taras nigdy nie został objęty rozstrzygnięciem sądu w przedmiocie sposobu korzystania z rzeczy wspólnej, albowiem przez długi czas taras był jedynie przedłużeniem stropu w budynku, a dopiero później została wybudowana pod nim weranda. Podkreśliła, że wraz ze swoim synem przez lata w sposób wyłączny korzystała z przedmiotowego tarasu, stąd też celem poprawienia jego walorów estetycznych podjęła decyzję o jego remoncie tak, iż taras ten stał się miejscem relaksu i wypoczynku. Nadto zaznaczyła, że L. M. przez cały ten czas nigdy nie zgłaszał zarzutów, co do sposobu korzystania przez nią z tarasu, ani też nie wyrażał chęci jego wyremontowania. Wyjaśniła, że spór zapoczątkowała dopiero chęć urządzenia przez pozwanego łazienki na werandzie, a właściwie zawilgocenie ścian tejże łazienki, której to przyczyny pozwany upatrywał w przeciekającym dachu werandy. Powołując się na treść art. 5 kc wskazała, iż działanie powoda wzajemnego na tarasie stanowiące zniszczenie mienia, nie sposób nazwać remontem. Nadto wykonane ono zostało wbrew postanowieniu Sądu Rejonowemu w Szczecinie oraz w sposób narażający ją i członków jej rodziny na rażące niebezpieczeństwo.

Na rozprawie w dniu 26 października 2012 r. pełnomocnik powódki sprecyzował, że wnosi o upoważnienie powódki do wykonania prac niezbędnych do przywrócenia poprzedniego stanu tarasu, a ewentualnie o nakazanie pozwanemu wykonania prac niezbędnych do przywrócenia poprzedniego stanu tarasu.

Na tej samej rozprawie L. M. sprecyzował, iż kwota 4.000 zł dochodzona w pozwie wzajemnym obejmuje 2.000 zł z tytułu poniesionej szkody majątkowej związanej z wymienionymi w piśmie z dnia 7 maja 2012 r. kosztami oraz kwota 2.000 zł tytułem zadośćuczynienia za dyskomfort i skutki zdrowotne związane z zagrzybieniem mieszkania. Nadto wniósł o odrzucenie pozwu powołując się na treść art. 199 § 1 pkt 2 kpc.

Postanowieniem z dnia 26 października 2012 r. wydanym na rozprawie sąd oddalił wniosek pozwanego – powoda wzajemnego o odrzucenie pozwu z powództwa głównego z uwagi na powagę rzeczy osądzonej.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Postanowieniem z dnia 10 lutego 1994r. Sąd Rejonowy w Szczecinie w sprawie z wniosku L. M., przy udziale R. G., M. M. (1) i L. K. o zniesienie współwłasności, dział spadku i podział majątku dorobkowego (sygn. akt III Ns 1426/91) zniósł współwłasność nieruchomości położonej w S. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy w Szczecinie prowadził księgę wieczystą o nr (...), w ten sposób, że wyodrębnił z niej dwa samodzielne lokale, przy czym lokal nr (...) położony na parterze a składający się z czterech pokoi, kuchni, korytarza i łazienki o łącznej powierzchni 64,32m2 oraz werandy o powierzchni 11,24m2 przyznał w całości na wyłączną, własność L. M., zaś lokal nr (...) składający się z przedpokoju i łazienki położonych na parterze budynku oraz trzech pokoi, kuchni i przedpokoju położonych na piętrze wraz z klatką schodową o łącznej powierzchni 56,59m2 wraz z zabudowanym wejściem o powierzchni 4,53m2 przyznał na współwłasność w udziałach po 1/4 części na rzecz R. G. i M. M. (1). Przyznał też L. M. udział wynoszący 1/3 w prawie wieczystego użytkowania działki nr (...), nr mapy (...) oraz udział wynoszący 50/100 części we wspólnych częściach budynku takich jak fundamenty, mury zewnętrzne, mury konstrukcyjne oddzielające poszczególne lokale, dach, kominy, piwnice i garaż, zaś R. G. i M. M. (1) udział wynoszący 2/3 części w prawie wieczystego użytkowania działki nr (...) oraz udział wynoszący 50/100 części we wspólnych częściach budynku (pkt I i IX orzeczenia).

Jednocześnie w orzeczeniu tym ustalono sposób użytkowania przedmiotowej nieruchomości polegający na tym, że: piwnice: przyznano na wyłączne użytkowanie L. M. pomieszczenia nr (...),(...),(...) o łącznej powierzchni 32,44m2 oraz pomieszczenie pod werandą o powierzchni 11,24m2 opisane w opinii biegłego sądowego S. C. z 19 lipca 1983r., zaś R. G. i M. M. (1) przyznał na wyłączne użytkowanie piwnice nr (...),(...),(...) o łącznej powierzchni 42,99m2 opisane w wyżej wskazanej opinii. Sąd ustalił też pomiędzy stronami sposób użytkowania działki, a pozostały teren oddał stronom na wspólne użytkowanie.

Postanowieniem Sądu Wojewódzkiego w Szczecinie z dnia 18 listopada 1994 roku rewizja od powyższego orzeczenia została oddalona.

Nieruchomość położona w S. przy ul. (...) stanowi działkę gruntu nr (...) o powierzchni 384 m2 zabudowaną budynkiem mieszkalnym. Prowadzona jest dla niej księga wieczysta o nr Kw (...). Obecnie Pozwany L. M. jest właścicielem lokalu położonego na parterze nieruchomości położonej w S. przy ul. (...) (Kw (...)), w skład którego wchodzi m.in. weranda o powierzchni 11.24 m 2. Powód M. M. (1) wraz z R. G. są współwłaścicielami lokalu znajdującego się na pierwszym piętrze nieruchomości (Kw (...)). Jak wynika z zapisu w księdze wieczystej prowadzonej dla działki nr (...) części wspólne budynku stanowią konstrukcje, dachy, kominy oraz służące do użytku wszystkich właścicieli części budynku jak: strych, piwnice, klatki schodowe, korytarze, bramy a także urządzenia kanalizacyjne, wodociągowe, centralnego ogrzewania itp.

Budynek wybudowany został sposobem gospodarczym przez L. M. i jego ojca w latach siedemdziesiątych XX wieku. W trakcie budowy na poziomie parteru i pierwszego piętra powstały tarasy. Do lokalu, którego współwłaścicielem jest powódka przylega taras o powierzchni około 9,14 m 2, który jednocześnie stanowi zadaszenie werandy na parterze. Taras w trakcie budowy został z trzech stron ogrodzony balustradą wykonaną z trzech poziomych rzędów rur osadzonych w ścianach budynku i połączonych w narożnikach słupkami murowanymi z cegły ceramicznej. Z tarasu tego korzystała R. G. i jej rodzina. Taras przylegający do lokalu na pierwszym piętrze od początku pełnił funkcję rekreacyjną. Około roku 1997 w celu poprawienia walorów tarasu M. M. (2) zlecił wykonanie prac modernizacyjnych. Otynkował słupki, położył kafle wcześniej kładąc zabezpieczenie antywilgociowe i klej mrozoodporny. Pomalował też i zakonserwował barierki, zamontował oświetlenie do którego doprowadził przewody elektryczne. Na oświetlenie składały się 2 lampy postanowione na słupkach balustrady. Posadzkę wykonano z płytek z cokolikami przy ścianach i słupkach balustrady. Na tarasie założono opierzenia blacharskie bez rynien.

Pod koniec lat dziewięćdziesiątych L. M. wystąpił z inicjatywą urządzenia łazienki i ubikacji na werandzie, co łączyło się z wykonaniem szeregu prac remontowo – budowlanych. W tym celu zwrócił się do J. G., który sporządził projekt renowacji przebudowy werandy. Wnioskodawca w 1990 r. rozpoczął prace obejmujące zabudowę werandy, która przed zabudową była werandą typu otwartego. W ramach tej zabudowy wnioskodawca wykonał ścianę o grubości jedynie 10 cm z obustronnym otynkowaniem. W pomieszczeniu przygotowywanym na łazienkę wnioskodawca zamontował szczelne okno PCV z szybą zespoloną. Do pomieszczenia tego nie doprowadzono wody i kanalizacji, natomiast doprowadzono centralne ogrzewanie. W pomieszczeniu przygotowywanym na łazienkę brak jest wentylacji grawitacyjnej.

Wobec braku porozumienia z powodem i jego matką pozwany wystąpił do sądu z wnioskiem o zezwolenie na dokonanie czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu rzeczą wspólną. W powyższym postępowaniu wnosił o zezwolenie na dokonanie prac zwianych z urządzeniem łazienki i ubikacji na werandzie, co wiązałoby się z założeniem rur kanalizacyjnych w piwnicy użytkowanej przez powoda i jego matkę, zakazanie powodowi i jego matce wchodzenia na dach werandy będący jednocześnie tarasem, który nie został im wyraźnie przyznany, zezwolenie na przebudowę schodów prowadzących do jego lokalu zgodnie z przedstawionym przezeń projektem budowlanym, nakazanie powodowi i jego matce wybudowania komina oraz umożliwienie dostępu do przyłączy gazu i wody znajdujących się w piwnicy. W toku postępowania, które toczyło się przed Sądem Rejonowym w Szczecinie pod sygn. akt III Ns 2597/01 L. M. dodatkowo wniósł o zezwolenie na remont dachu werandy poprzez jego ocieplenie, wymianę blacharki, montaż rynien oraz ocieplenie ściany werandy.

W trakcie trwania postępowania sądowego, w 2004 r., pozwany rozpoczął dalsze prace adaptacyjne na werandzie w celu przerobienia jej na łazienkę. L. M. zarzucał sąsiadom, że naruszają jego prawo własności użytkując taras w sposób bezprawny i doprowadzając dach werandy do bardzo złego stanu technicznego. W 2005 r. prace adaptacyjne werandy na łazienkę się zakończyły, jednakże pojawiło się zawilgocenie i zagrzybienie.

Postępowanie przed Sądem Rejonowym w Szczecinie w sprawie III Ns 2597/01 zakończyło się postanowieniem z dnia 17 sierpnia 2005 roku, zgodnie z którym zezwolono pozwanemu na przebudowę schodów zewnętrznych na jego koszt i nakazano M. M. (1) i R. G. umożliwienie dostępu do liczników wody i gazu oraz przyłącza piwnicy zmieniając jednocześnie sposób korzystania z piwnic. W pozostałym zakresie wniosek oddalono. W uzasadnieniu wskazano, że pomieszczenie werandy nie spełnia wymogów niezbędnych dla urządzenia tam pomieszczenia łazienki z uwagi na grubość ścian zewnętrznych i ich ocieplenie, oraz brak wentylacji, wobec czego bezcelowe byłoby udzielanie wnioskodawcy zgody na dokonanie prac remontowych na dachu werandy.

Postanowieniem z dnia 20 stycznia 2006 roku Sąd Okręgowego w Szczecinie z dnia 20 stycznia 2006 roku apelacja od orzeczenia Sądu Rejonowego w Szczecinie została oddalona.

Dowód:

- odpis z księgi wieczystej k. 14-21,

- odpis postanowienia z dnia 10.02.1994 r. k. 22-27,

- odpis postanowienia z dnia 17.08.2005 r. k. 28,

- plan sytuacyjny k. 29-33,

- dokumentacja fotograficzna k. 47-51,

- ekspertyza techniczna k. 52-65,

- ekspertyza techniczna k. 70-81,

- wyrok z dnia 17.11.2011 r. k. 93-94,

- postanowienie z dnia 22.03.2011 r. k. 100-108,

- potwierdzenie k. 118,

- szkic k. 119,

- zestawienie k. 120,

- pismo z dnia 23.11.2010 r. k. 121,

- dokumentacja fotograficzna k. 122,

- plan sytuacyjny k. 123,

- ekspertyza techniczna k. 124-137,

- odpis z księgi wieczystej k. 138-145,

- pismo z dnia 19.07.2000 r. k. 148,

- dokumentacja fotograficzna k. 162-169,

- postanowienie z dnia 2.11.2010 r. k. 199-201

- fotografii k. 172,173, 243, 244 akt sprawy II Ns 2597/01

- opinia biegłej k. 276-290 akt sprawy II Ns 2597/01

- fotografie k. 345-347 oraz 355 akt sprawy II Ns 2597/01

- opinia biegłego k. 409-412 akt sprawy I Ns 601/11

- zeznania pozwanego L. M. k. 442-444,

- zeznania świadka E. M. ,k. 309-310

- zeznania świadka B. D., k. 308

- zeznania świadka B. M., k. 206-207

- zeznania świadka B. O., k. 205-206

- zeznania świadka T. S., k. 204-205

- zeznania świadka M. M. (1), k. 207-209

- pisemna opinia biegłego z zakresu budownictwa H. G. k. 341-360

- ustna uzupełniająca opinia biegłego z zakresu budownictwa H. G. k. 396-398

- pisemna uzupełniająca opinia biegłego z zakresu budownictwa H. G. k. 409-412

W dniu 20 października 2009 r. L. M. podczas nieobecność powódki i bez jej zgody wtargnął na taras i rozpoczął zrywanie położonej tam terakoty. W dniu 21 października 2009 roku pozwany na taras wprowadził ekipę budowlaną, która próbowała położyć na tarasie warstwę papy. W skutek interwencji M. M. (1) ekipa ta opuściła taras. Wówczas M. M. (1) zerwał położoną papę.

We wniosku z dnia 23 października 2009 r. złożonym do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w S. L. M. zawiadomił o dokonanych robotach budowlanych na tarasie nad werandą w budynku mieszkalnym zlokalizowanym przy ul. (...) w S., które doprowadziły według niego do zaciekania pomieszczeń pod tarasem.

Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w S., uznając, że istnieje nieszczelność stropu nad werandą, nad którą znajduje się taras w budynku mieszkalnym przy ul. (...) w S., postanowieniem z dnia 20 listopada 2009 r., na podstawie art. 62 ust. 3 ustawy Prawo budowlane, nałożył na współwłaścicieli budynku - R. G., M. M. (1) i L. M., obowiązek dostarczenia ekspertyzy technicznej, określającej przyczyny powstania zacieków w pomieszczeniu werandy oraz wskazującej sposób doprowadzenia tej części obiektu „do właściwego stanu technicznego z jednoczesnym zapewnieniem dotychczasowego sposobu użytkowania". Strony przedłożyły dwie ekspertyzy. Organ powiatowy uznał, że opracowanie przedłożone przez L. M., wykonane przez inż. J. G., nie spełnia wymogów ww. postanowienia, ponieważ wykonanie robót z niego wynikających eliminuje możliwość użytkowania tarasu nad werandą

W listopadzie 2009 r. pozwany ponownie wtargnął na taras i pokrył jego powierzchnię warstwą bitumiczną usuwając wszystkie płytki ceramiczne.

Decyzją z dnia 1 marca 2010 r. (...) opierając się na wynikach i zaleceniach ekspertyzy opracowanej przez mgr inż. P. P. przedłożonej przez R. G. i M. M. (1) działając na podstawie art. 66 ust. 1 pkt 3 prawa budowlanego, nakazał współwłaścicielom budynku wykonanie robót budowlanych, wskazanych w tej ekspertyzie w szczególności:

-

zdjąć mechanicznie grzybnię powstałą we wnętrzu werandy i zabezpieczyć miejsca jej rozwoju środkami chemicznymi

-

wykonać otwory wentylacyjne zgodnie z załączonymi w ekspertyzie rysunkami

-

wykonać montaż sufitu zgodnie z załączonymi w ekspertyzie rysunkami

-

zamontować mechanizmy wymuszające wentylację pomieszczeń zgodnie z załączonymi w ekspertyzie rysunkami

-

wykonać wierzchnią warstwę izolacji przeciwwodnej ze szczególnym uwzględnieniem styku tarasu ze ścianą budynku

ułożyć i zaspoinować płytki tarasowe ze spadkiem w kierunku od budynku w terminie do 31.12.2010 r.

W postępowaniu odwoławczym (...) Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w S., decyzją z dnia 10 maja 2010 r., uchylił w całości powyższe rozstrzygnięcie i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez organ powiatowy, zobowiązując jednocześnie organ do przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego, dotyczącego m.in. zakresu niezbędnych do wykonania robót budowlanych oraz zobowiązanych do wykonania nakazu.

Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w S., po ponownym rozpatrzeniu sprawy oraz uzupełnieniu materiału dowodowego, uznając, że doprowadzono werandę do właściwego stanu technicznego decyzją z dnia 25 sierpnia 2010 r., na podstawie art. 105 § 1 k.p.a., umorzył postępowanie administracyjne w sprawie.

W dniu 31 sierpnia 2010 r. L. M. zgłosił do (...) Urzędu Miejskiego w S. zamiar wykonania robót budowlanych na tarasie budynku przy ul. (...) w S. polegających na remoncie stropodachu werandy celem zabezpieczenia przed opadami atmosferycznymi. Wniosek przyjęto bez uwag. Jednocześnie w dniu 1 września 2010 r. Prezydent Miasta S. postanowił o nałożeniu na inwestora obowiązku złożenia dokumentów, w tym szkicu sytuacyjnego oraz uzupełnienia danych o tytule prawnym do nieruchomości i złożenie dokumentacji potwierdzającej prawa wnioskodawcy do budynku, pod rygorem zgłoszenia sprzeciwu.

W dniu 5 października 2010 r. na zlecenie L. M. i pod nieobecność mieszkańców lokalu na pierwszym piętrze wykonano prace polegające na zdemontowaniu znajdującej się na tarasie balustrady. Pozwany zerwał również dotychczasową izolację, instalację elektryczną, zdemontował cokoły murowane i lampy oświetleniowe. Następnie na powierzchni tarasu ułożono styropian i warstwę papy.

Wskutek odwołania L. M. od decyzji (...) z dnia 25 sierpnia 2010 r. (...) Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego orzeczeniem z dnia 8 października 2010 r. uchylił zaskarżoną decyzję w całości i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez organ I instancji. W uzasadnieniu wskazano, że w świetle ustaleń wynikających z ekspertyz technicznych, strop nad werandą powinien posiadać trwałe zabezpieczenie, w postaci odpowiedniej warstwy wierzchniej, a nie samego prowizorycznego zabezpieczenia dachu werandy. W świetle powyższego rozstrzygnięcie organu I instancji o umorzeniu postępowania w sprawie uznano za nieuzasadnione, jako że dalsze postępowanie nie stało się bezprzedmiotowe.

Dowód:

- decyzja z dnia 8.02.2010 r. k. 34,

- decyzja z dnia 1.03.2010 r. k. 35-36,

- decyzja z dnia 25.08.2010 r. k.34-35,

- decyzja z dnia 8.10.2010 r. k. 39-41,

- decyzja z dnia 17.05.2010 r. k. 42-43,

- decyzja z dnia 10.05.2010 r. k. 44-46,

- ekspertyza techniczna k. 52-65,

- ekspertyza techniczna k. 70-81,

- pismo z dnia 23.11.2010 r. k. 121,

- dokumentacja fotograficzna k. 122,

- ekspertyza techniczna k. 124-137,

- pismo z dnia 19.11.2009 r. k. 146-147,

- dokumentacja fotograficzna k. 162-169,

- postanowienie z dnia 2.11.2010 r. k. 199-201

- pismo z dnia 23.11.2010 r. w aktach sprawy (...)

- metryka obiegu dokumentów w aktach sprawy (...)

- postanowienie z dnia 1.09.2001 r. w aktach sprawy (...)

- zgłoszenie z dnia 31.08.2001 r. w aktach sprawy (...)

- wniosek z dnia 23.10.2009 r. w aktach sprawy (...)

- zeznania pozwanego L. M. k. 442-444,

- zeznania świadka E. M. ,k. 309-310

- zeznania świadka B. D., k. 308

- zeznania świadka B. M., k. 206-207

- zeznania świadka B. O., k. 205-206

- zeznania świadka T. S., k. 204-205

- zeznania świadka M. M. (1), k. 207-209

W dniu 21 lutego 2011 r. R. G. i M. M. (1) wnieśli o wyrażenie zgody na dokonanie czynność przekraczających zwykły zarząd nieruchomością wspólną położoną przy ul. (...) w S. polegających na naprawie wylewki betonowej znajdującej się pod pokryciem dachowym budynku, wymianę pokrycia dachowego z papy i zastąpienie jej trwałymi materiałami do pokryć dachowych.

W toku postępowania uczestnik L. M. wniósł natomiast o wyrażenie zgody na dokonanie czynność przekraczającej zwykły zarząd nieruchomością wspólną położoną przy ul. (...) w S. polegającej na ociepleniu stropodachu części dobudowanej do budynku.

Postanowieniem z dnia 7 lutego 2012 r. Sąd Rejonowy Szczecin – P. i Zachód orzekając w sprawie II Ns 601/11 udzielił wnioskodawcom zgody na dokonanie czynność przekraczającej zwykły zarząd nieruchomością wspólną i jednocześnie wyłączył wniosek uczestnika o wyrażenie zgody na dokonanie czynność przekraczającej zwykły zarząd nieruchomością wspólną położoną przy ul. (...) w S. polegającej na ociepleniu stropodachu części dobudowanej do budynku do odrębnego rozpoznania.

Zarządzeniem z dnia 16 maja 2013 r. wydanym w sprawie II Ns 613/13 prowadzonej przez Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie wniosek L. M. o wyrażenie zgody na dokonanie czynność przekraczającej zwykły zarząd nieruchomością wspólną został zwrócony.

Bezsporne

Aby przywrócić stan tarasu przylegającego do lokalu mieszkalnego nr (...) przy ul. (...) w S. do stanu sprzed pracy wykonanych na zlecenie L. M. w 2009 i 2010 r. konieczne byłoby zlecenie robót polegających na

-

demontażu wszystkich zalegających obecnie warstw na stropie tarasu i jego opierzeń blacharskich

-

ułożeniu na stropie w elastycznych rurkach przewodów elektrycznych do dwóch opraw oświetleniowych na słupkach - cokołach balkonowych;

-

wymurowaniu z cegły pełnej ceramicznej dwóch słupków o wymiarach z otynkowaniem ich powierzchni tynkiem cementowo - wapiennym;

-

zamontowaniu balustrad z rur ocynkowanych w trzech poziomych rzędach w trakcie wykonywania słupków;

-

wykonaniu na oczyszczonej i zagruntowanej powierzchni stropu szlichty cementowej w stronę okapu tarasu;

-

ułożeniu pierwszej warstwy izolacji przeciwwilgociowej z termozgrzewalnej podkładowej papy asfaltowej z wywinięciem jej na nie otynkowane mury ścian i słupków lub ułożeniu pierwszej warstwy hydroizolacji z masy izolacyjnej,

-

Wykonaniu opierzeń blacharskich z blach ocynkowanych przy okapie i krawędziach tarasu z 5 cm wysięgiem poza lico ścian i stropu werandy;

-

wykonaniu drugiej warstwy izolacji przeciwwilgociowej z termozgrzewalnej nawierzchniowej bez posypki papy asfaltowej modyfikowanej S. z wywinięciem na nieotynkowane mury i ściany słupków z jednoczesnym ułożeniem warstwy poślizgowej z dwóch warstw folii PE, ewentualnie wklejeniu taśm uszczelniających przy ścianie pokoju i słupkach z jednoczesnym wykonaniem na podłodze i pod cokołami ściany i słupków drugiej warstwy hydroizolacji z masy izolacyjnej z wtopieniem w nią siatki z włókna szklanego;

-

wykonaniu szlichty cementowej o jednolitej grubości, zdylatowanej pośrodku tarasu prostopadle do jego okapu z zachowaniem spadków z zastosowaniem mrozoodpornych płytek gresowych; z cokolikami przy ścianie i słupkach z płytek na wysokość ok 15 cm; z zachowaniem spoiny pomiędzy płytkami;

-

wykonaniu jednej szczeliny dylatacyjnej pośrodku tarasu, prostopadle do jego okapu z zastosowaniem elastycznej zaprawy do spoinowania płytek z jednoczesnym wypełnieniem szczeliny dylatacyjnej spoiną silikonową,

-

wyrównaniu zaprawą cementową czapek na powierzchni słupków ze spadkiem na zewnątrz tarasu;

-

zamontowaniu na słupkach i podłączenie 2 sztuk nowych ogrodowych opraw oświetleniowych;

-

pomalowania tynku słupków akrylową farbą elewacyjną i rur balustrad farbą epoksydową.

Dowód:

- pisemna opinia biegłego z zakresu budownictwa H. G. k. 341-360

- ustna uzupełniająca opinia biegłego z zakresu budownictwa H. G. k. 396-398

- pisemna uzupełniająca opinia biegłego z zakresu budownictwa H. G. k. 409-412

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo główne okazało się zasadne. Natomiast powództwo wzajemne podlegało oddaleniu jako bezzasadne.

Powódka swoje roszczenie wywodziła z treści art. 415 k.c. w zw. z art. 363 k.c. Zgodnie z art. 415 k.c kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Natomiast art. 363§1 k.c. przewiduje, że Naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.

Podstawę rozstrzygnięcia stanowił materiał dowodowy zgromadzony w aktach sprawy oraz aktach innych postępowań cywilnych, do których odwoływały się strony i aktach postępowania administracyjnego, które toczyło się przed powiatowym inspektorem nadzoru budowlanego. Autentyczność i wiarygodność tych dokumentów nie był kwestionowana. Na tej podstawie sąd mógł więc ustalić treść orzeczeń i decyzji wydawanych w odniesieniu do części nieruchomości stanowiącej przedmiot niniejszego postępowania. Z kolei zeznania świadków i pozwanego pozwalały określić sposób korzystania z nieruchomości, wygląd tarasu oraz zakres i okoliczności wykonania prac przez pozwanego. Zeznania te w zakresie istotnych dla sprawy faktów pozostawały w istocie bardzo zbieżne. Natomiast ustalenie sposobu przywrócenia stanu tarasu sprzed ingerencji dokonanej przez pozwanego zostało dokonane w oparciu o opinie sporządzone na potrzeby niniejszego procesu przez biegłego z zakresu budownictwa H. G.. W ocenie sądu opinie te okazały się wyczerpujące i spójne. W ich treści biegły obszernie i rzeczowo wyartykułował swoje oceny posługując się odpowiednią wiedzą specjalistyczną i doświadczeniem zawodowym. Przy tym oparł się na całokształcie zebranego w sprawie materiału dowodowego, wywodząc na tej podstawie logicznie uzasadnione wnioski i wiążąc je z przedstawionym w opinii procesem rozumowania.

Konstrukcja powództwa oparta została na założeniu, iż pozwany działając w sposób bezprawny i zawiniony wyrządził szkodę polegającą na uszkodzeniu elementów tarasu przylegającego do lokalu mieszkalnego powódki. Strona powodowa formułując roszczenie główne wskazywała przy tym, iż w ramach przysługującego jej jako stronie poszkodowanej uprawnienia do wyboru sposobu naprawienia szkody domaga się w pierwszej kolejności upoważnienia jej do wykonania prac restytucyjnych na koszt pozwanego, ewentualnie zaś nakazania ich wykonania pozwanemu.

Ponieważ powódka zarzuciła pozwanemu wyrządzenie szkody bezprawnym czynem, ocena zasadności powództwa głównego wymagała zbadania, czy zachowanie pozwanego było bezprawne i zawinione, a także czy zachowanie to pozostawało w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą w majątku powódki.

Bezsporne było przy tym to, że pozwany zlecił wykonanie określonych prac w obrębie stropu przynależnej do jego lokalu werandy. Przyznał on bowiem, że to na jego polecenie dokonano zerwania posadzki z płytek na tarasie przylegającym do lokalu powódki, a następnie zdemontowano również balustradę ze słupkami, oświetlenie wraz z instalacją i pokryto całą powierzchnię styropianem oraz papą. Strona powodowa zarzucała, iż odbyło się to bez jej zgody, co stanowiło naruszenie zasad zarządu nieruchomością wspólną. W ocenie sądu zarzut ten było słuszny. Po pierwsze należało uznać, że element budynku pełniący jednocześnie funkcję stropu werandy i tarasu stanowi część wspólną nieruchomości w rozumieniu art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz.U.00.80.903 j.t.). Przepis ten przewiduje, że nieruchomość wspólną stanowi grunt oraz części budynku i urządzenia, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali. Element stanowiący przedmiot sporu służy do użytku właścicieli obu lokali. Wprawdzie weranda stanowi część lokalu powoda zgodnie z postanowieniem w przedmiocie zniesienia współwłasności, działu spadu i podziału majątku, na podstawie którego wyodrębniono oba lokale w budynku przy ul. (...) w S., jednak strop na tą częścią budynku, taka samo jak cały dach budynku został w tym samym orzeczeniu zakwalifikowany jako część wspólna. Nie można również pominąć faktu, iż taras na piętrze powstał na długo zanim powód po zabudowaniu swojej werandy uczynił z niego strop tego pomieszczenia. W zakresie kwalifikacji prawnej przedmiotowego elementu budynku sąd podziela nadto wnioski obszernie wyartykułowane w uzasadnieniu postanowienia Sadu Rejonowego Szczecin – P. i Zachód w S. z dnia 22 marca 2011 r. wydanym w sprawie II Ns 1427/10 (karta 106 akt sprawy), która toczyła się z udziałem stron niniejszego postępowania.

Wobec powyższego wszelkie czynności związane z ingerencją w stan techniczny tarasu podlegały reżimowi zarządu nieruchomością wspólną. Zgodnie z art. 19 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz.U.00.80.903 j.t.) jeżeli liczba lokali wyodrębnionych i lokali niewyodrębnionych, należących nadal do dotychczasowego właściciela, nie jest większa niż siedem, do zarządu nieruchomością wspólną mają odpowiednie zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego i Kodeksu postępowania cywilnego o współwłasności. Zgodnie zaś z art. 201 k.c. do czynności zwykłego zarządu rzeczą wspólną potrzebna jest zgoda większości współwłaścicieli. Natomiast art. 199 k.c. stanowi, że Do rozporządzania rzeczą wspólną oraz do innych czynności, które przekraczają zakres zwykłego zarządu, potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. W braku takiej zgody współwłaściciele, których udziały wynoszą co najmniej połowę, mogą żądać rozstrzygnięcia przez sąd, który orzeknie mając na względzie cel zamierzonej czynności oraz interesy wszystkich współwłaścicieli.

W ocenie sądu dokonanie tak istotnych zmian, jak demontaż urządzeń zamontowanych na tarasie, wymiana nawierzchni i zmiana jego funkcji z pewnością muszą być kwalifikowane jako czynności wykraczające poza zwykły zarząd. Wobec tego wszyscy współwłaściciele powinni wyrazić zgodę na takie prace. Niewątpliwie powódka takiej zgody nie udzieliła. Pozwany nie zaprzeczał, iż dokonał ingerencji w konstrukcję tarasu bez zgody powódki, a nawet bez jej wiedzy, korzystając z jej nieobecności. Nie uzyskał też zgody sądu na dokonanie czynności przekraczającej zwykły zarząd. Co istotne występował o taką zgodę i to dwukrotnie. Za pierwszym razem jego wniosek został oddalony postanowieniem z dnia 17 sierpnia 2005 r. wydanym w sprawie III Ns 2597/01. Następnie na podstawie postanowienia z dnia 7 lutego 2012 r. Sąd Rejonowy Szczecin – P. i Zachód orzekając w sprawie II Ns 601/11 wyłączył wniosek uczestnika o wyrażenie zgody na dokonanie czynność przekraczającej zwykły zarząd nieruchomością wspólną położoną przy ul. (...) w S. polegającej na ociepleniu stropodachu części dobudowanej do budynku do odrębnego rozpoznania. Następnie zaś zarządzeniem z dnia 16 maja 2013 r. wydanym w sprawie II Ns 613/13 wniosek L. M. o wyrażenie zgody na dokonanie czynność przekraczającej zwykły zarząd nieruchomością wspólną został zwrócony.

Zdaniem sądu działań pozwanego nie można też było zaliczyć do tzw. czynności zachowawczych w rozumieniu art. 209 k.c. Zgodnie z tym przepisem każdy ze współwłaścicieli może wykonywać wszelkie czynności i dochodzić wszelkich roszczeń, które zmierzają do zachowania wspólnego prawa. Regulacja ta dotyczy czynności, które z uwagi na okoliczności muszą być podjęte w celu ochrony prawa własności w sytuacji, gdy jest ono zagrożone. Uprawnia ona każdego ze współwłaścicieli do podjęcia niezbędnych działań. Wymogiem ustawowym jest, żeby były one podejmowane w interesie wszystkich współwłaścicieli. Wyklucza to możliwość dokonywania takich czynności wbrew woli innych współwłaścicieli. W orzecznictwie trafnie przyjmuje się, że współwłaściciel nie może skutecznie podjąć czynności zachowawczej, gdy sprzeciwiają się temu współwłaściciele reprezentujący większość udziałów (uchwała SN z dnia 5 czerwca 1985 r., III CZP 35/85, OSN 1986, nr 4, poz. 47). Nadto przyjmuje się, że czynności zachowawcze (a zwłaszcza roszczenia zachowawcze) podejmowane samodzielnie przez któregokolwiek ze współwłaścicieli dotyczą naruszenia (zagrożenia) prawa ze strony osób trzecich i są skierowane wobec osób trzecich ( erga omnes). Nie można zaś tej konstrukcji zastosować w stosunku wewnętrznym współwłasności ( inter partes) [ tak E. G. w System Prawa Prywatnego tom 3. Rozdział VIII, wydanie 3 Legalis 2013 str. 702]. Dlatego konstrukcja prawna przewidziana w art. 209 k.c. również nie mogła stanowić prawnej podstawy do ingerencji w część wspólną nieruchomości. Ingerencja ta dokonała się bowiem przy sprzeciwie współwłaścicieli, a poza tym służyła wyłącznie interesom pozwanego, który chciał w ten sposób polepszyć sobie warunki użytkowania należącej do niego werandy, pozbawiając zarazem użytkowników drugiego lokalu możliwości korzystania z tarasu.

Sąd podziela przy tym pogląd strony powodowej, zgodnie z którym na ocenę prawną czynności podjętych przez pozwanego nie miały wpływu decyzje wydawane przez organy nadzoru budowlanego w postępowaniu administracyjnym. Nawet w przypadku wydania nakazu podjęcia określonych działań dotyczących stanu technicznego nieruchomości, współwłaściciele powinni bowiem uzgodnić ich zakres i porozumieć się co do ich prowadzenia, ewentualnie wystąpić do sądu o uzyskanie zgody na dokonanie określonych czynności.

Poza wszystkim należało mieć jednak na uwadze, że pozwany na żadnym etapie nie mógł powołać się na istnienie prawomocnej decyzji nakazującej przeprowadzenie określonych robót. Po raz pierwszy dokonał ingerencji już dnia 20 października 2009 r., kiedy podczas nieobecność powódki i bez jej zgody wtargnął na taras i rozpoczął zrywanie położonej tam terakoty. Następnie w dniu 21 października 2009 roku wprowadził na taras ekipę budowlaną, która próbowała położyć na tarasie warstwę papy. W skutek interwencji M. M. (1) ekipa ta opuściła taras, a syn powódki zerwał położoną papę. Dopiero w dniu 23 października 2009 r. pozwany złożył do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w S. zawiadomienie o dokonanych robotach budowlanych na tarasie nad werandą w budynku mieszkalnym zlokalizowanym przy ul. (...) w S., które doprowadziły według niego do zaciekania pomieszczeń pod tarasem. Następnie Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w S. postanowieniem z dnia 20 listopada 2009 r., na podstawie art. 62 ust. 3 ustawy Prawo budowlane, nałożył na współwłaścicieli budynku - R. G., M. M. (1) i L. M., obowiązek dostarczenia ekspertyzy technicznej, określającej przyczyny powstania zacieków w pomieszczeniu werandy oraz wskazującej sposób doprowadzenia tej części obiektu „...do właściwego stanu technicznego z jednoczesnym zapewnieniem dotychczasowego sposobu użytkowania". Nie czekając na dalsze decyzje pozwany już w listopadzie 2009 r. ponownie wtargnął na taras i pokrył jego powierzchnię warstwą bitumiczną usuwając wszystkie płytki ceramiczne. Ewidentnie więc działania pozwanego nie były realizacją nakazów wydawanych przez organy administracji budowlanej, tylko działaniami samowolnymi wyprzedzającymi ewentualne decyzje w tym zakresie. Co więcej następnie decyzją z dnia 1 marca 2010 r. (...) opierając się na wynikach i zaleceniach ekspertyzy opracowanej przez mgr inż. P. P. przedłożonej przez R. G. i M. M. (1) nakazał współwłaścicielom budynku wykonanie robót budowlanych, wskazanych w tej ekspertyzie w szczególności

-

zdjąć mechanicznie grzybnię powstałą we wnętrzu werandy i zabezpieczyć miejsca jej rozwoju środkami chemicznymi

-

wykonać otwory wentylacyjne zgodnie z załączonymi w ekspertyzie rysunkami

-

wykonać montaż sufitu zgodnie z załączonymi w ekspertyzie rysunkami

-

zamontować mechanizmy wymuszające wentylację pomieszczeń zgodnie z załączonymi w ekspertyzie rysunkami

-

wykonać wierzchnią warstwę izolacji przeciwwodnej ze szczególnym uwzględnieniem styku tarasu ze ścianą budynku

ułożyć i zaspoinować płytki tarasowe ze spadkiem w kierunku od budynku w terminie do 31.12.2010 r.

Decyzja ta zmierzała więc z jednej strony do uszczelnienia tarasu, z drugiej do zachowania jego stanu, w tym rodzaju ułożonej na nim nawierzchni. Było to zgodne z treścią wspomnianego postanowienia z dnia 20 listopada 2009 r., w którym zapisano, że chodzi o prace, które doprowadzą taras do właściwego stanu technicznego „z jednoczesnym zapewnieniem dotychczasowego sposobu użytkowania”. Pozwany z pewnością nie dysponował więc uprywatnieniem do prowadzenia prac zmieniających warunki użytkowania tarasu, w tym zastępowania płytek ceramicznym papą. Co więcej w toku dalszego postępowania Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w S., po ponownym rozpatrzeniu sprawy oraz uzupełnieniu materiału dowodowego, uznając, że doprowadzono werandę do właściwego stanu technicznego decyzją z dnia 25 sierpnia 2010 r., na podstawie art. 105 § 1 k.p.a., umorzył postępowanie administracyjne w sprawie. Pozwany zaś zdecydował się wówczas na podjęcie kolejnych znacznie bardziej radyklanych ingerencji w stan tarasu. W dniu 5 października 2010 r. na zlecenie L. M. i pod nieobecność mieszkańców lokalu na pierwszym piętrze wykonano prace polegające na zdemontowaniu znajdującej się na tarasie balustrady. Pozwany zerwał również dotychczasową izolację, instalację elektryczną, zdemontował cokoły murowane i lampy oświetleniowe. Następnie ułożono styropian i warstwę papy. Działania te w żaden sposób nie były usprawiedliwione przebiegiem postępowania przed nadzorem budowlanym. Postępowanie to zakończyło się orzeczeniem (...) Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego z dnia 8 października 2010 r., którym uchylił on zaskarżoną decyzję w całości i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez organ I instancji. Pozwany nie mógł więc powołać się na żadną prawomocną decyzję nakazującą mu wykonanie prac, które faktycznie zostały na jego zlecenie wykonane.

Nie miało też na gruncie niniejszej sprawy żadnego znaczenia to, że pozwany zgłosił swoje prace, po ich zakończeniu do Wydziału Urbanistyki i Administracji Budowlanej Urzędu Miejskiego w S.. Fakt, iż prace te nie wymagały decyzji o pozwolenie na budowę sprawiał bowiem, że przed ich wykonaniem żaden organ nie weryfikował prawa pozwanego do ich przeprowadzenia. Nadto po złożeniu zawiadomienia pozwany został zobowiązany do uzupełnienia danych o tytule prawnym do nieruchomości i złożenia dokumentacji potwierdzającej prawa wnioskodawcy do budynku.

Reasumując należało stwierdzić, że pozwany dokonał ingerencji w stan elementu będącego częścią wspólną nieruchomości bez zgody współwłaścicieli lub sądu. Jego działalnie było też niegodne z treścią decyzji wydawanych w postępowaniu przed organami nadzoru budowlanego, a ingerencje dokonywane były przed wydaniem prawomocnych orzeczeń w tym zakresie. Jednocześnie powód w swoich działaniach nie tylko nie uwzględniał interesu innych współwłaścicieli, ale wręcz celowo dążył do ich naruszenia. Nie poprzestał bowiem na wykonaniu prac uszczelniających stropodach werandy, ale usunął również z tarasu, wszystkie elementy umożliwiające korzystanie z jego rekreacyjnej funkcji. W ten sposób zmienił funkcję tej części budynku. Na ostatniej rozprawie przyznał zaś, że było to działalnie celowe ukierunkowane na uniemożliwienie sąsiadom korzystania z tarasu. Nie było więc żadnych wątpliwości, że działania pozwanego stanowiły naruszenie przepisów o zarządzenie nieruchomością wspólną, a przy tym było to zachowaniem zawinione, a nawet intencjonalne, jako że pozwany zdawał sobie sprawę, że będą one powodować szkodę w majątku pozwanej i dążył do wywołania takiego skutku.

Szkodę tę należało identyfikować jako uszkodzenie części wspólnej budynku, skutkujące ograniczeniem możliwości korzystania z mieszkania nr (...). Z pewnością wskutek ingerencji w konstrukcję tarasu wartość lokalu powódki uległa zmianie. Zmiany w sposobie zagospodarowania części wspólnej budynku wyłączyły ją bowiem z użytku dla mieszkańców lokalu na pierwszym piętrze zmniejszając funkcjonalność tego mieszkania.

Dlatego zasadne było stanowisko strony powodowej, która twierdziła, iż pozwany zobowiązany jest do naprawienia szkody. Trafnie wskazuje się bowiem w doktrynie, że „ bezwzględnie należy tu stosować powszechne sankcje naruszenia prawa przez dokonanie czynności bez wymaganej zgody większości współwłaścicieli. Trzeba więc mieć na uwadze bezwzględną nieważność czynności prawnych dokonywanych przez pojedynczych współwłaścicieli, oddalenie wniosku (powództwa) w określonej sprawie urzędowej, wreszcie odpowiedzialność odszkodowawczą w razie dokonywania czynności natury faktycznej” [tak E. G. w System Prawa Prywatnego tom 3. Rozdział VIII, wydanie 3 Legalis 2013 str. 688-689]. Wyrażono również pogląd, że dokonanie czynności faktycznych bez wymaganej zgody wszystkich współwłaścicieli może rodzić odpowiedzialność odszkodowawczą (według zasad art. 471 i n. KC). Jednak nie wydaje się przekonujące stanowisko, zgodnie z którym ten właśnie przepis powinien kształtować reżim odpowiedzialności współwłaściciela, jako że podstawą odpowiedzialności nie jest w tym przypadku nienależyte wykonanie zobowiązania, tylko naruszenie obiektywnych norm wynikających z ustawowych reguł zarządu nieruchomością wspólną. Dlatego zdaniem sądu prawidłowe było zakwalifikowanie podstaw odpowiedzialności pozwanego na podstawie przepisów o zobowiązaniach deliktowych.

Przyjmując, że pozwany zobowiązany jest do naprawienia wyrządzonej szkody sąd uznał również, że żądanie powódki obejmujące upoważnienie jej do wykonania czynności przywracających stan poprzedni mieści się w granicach odpowiedzialności odszkodowawczej. Zgodnie bowiem z art. 363§1 k.c. Naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Niewątpliwie więc roszczenie powódki mogło zmierzać do restytucji stanu sprzed powstania szkody. Co do zasady realizacja obowiązku w tym zakresie spoczywa na sprawcy szkody. Jednak na zasadzie art. 480§1 k.c. w razie zwłoki dłużnika w wykonaniu zobowiązania czynienia, wierzyciel może, zachowując roszczenie o naprawienie szkody, żądać upoważnienia przez sąd do wykonania czynności na koszt dłużnika. W ocenie sądu bezsporne było, przy uwzględnieniu stanu istniejącego na chwilę zamknięcia rozprawy, że pozwany uchyla się od obowiązku naprawienia szkody, albowiem w toku całego procesu negował on przesłanki swojej odpowiedzialności i możliwość zaspokojenia roszczenia powódki. W tej sytuacji powódka mogła ubiegać się o uzyskanie upoważnienia sadu, aby na koszt pozwanego wykonać prace restytucyjne. Należało bowiem uznać, że art. 480§1 k.c. dotyczy zwłoki w wykonaniu zobowiązania, bez względu na podstawę odpowiedzialności dłużnika, a więc również zobowiązań deliktowych [tak również wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 4 marca 2015 r. w sprawie VI ACa 743/14, opubl. LEX nr 1668710].

Sąd uznał zarazem, że przeszkodą do uwzględnienia powództwa nie był fakt, iż powódka jest jedynie współwłaścicielką lokalu nr (...), szkoda zaś powstała w majątku obu współwłaścicieli tego lokalu (powódki i jej syna M. M. (1)). Należało bowiem zauważyć, że zgodnie z art. 209 k.c. każdy ze współwłaścicieli może wykonywać wszelkie czynności i dochodzić wszelkich roszczeń, które zmierzają do zachowania wspólnego prawa. Przyjmuje się, że „ czynność zachowawczą charakteryzują dwie podstawowe cechy: po pierwsze, jej celem jest ochrona prawa przed możliwym niebezpieczeństwem, po drugie zaś ochrona ta musi odnosić się do wspólnego prawa, a więc chronić interesy wszystkich współwłaścicieli” [ (...) Prawo Rzeczowe T. 3 red. G. 2013 wyd. 3, str 700]. Zdaniem sądu roszczenie powódki miało właśnie taki charakter, jako że zmierzało do odbudowy elementu, który wpływał na wartość wspólnego lokalu. Podkreślenia wymagało zarazem, że powódka nie domagała się zapłaty odszkodowania, tylko przywrócenia stanu poprzedniego zapewniającego możliwość korzystania z przedmiotu współwłasności. Takie roszczenie z pewnością więc służyło zachowaniu przedmiotu wspólnego prawa i realizowało interesy obu współwłaścicieli lokalu. Wobec tego powódka mogła działając w swoim imieniu dochodzić upoważnienia do wykonania prac zmierzających do przywrócenia stanu poprzedniego.

Wobec stwierdzenia wszystkich przesłanek do uwzględnienia powództwa głównego konieczne było jedynie określenie zakresu prac niezbędnych do przywrócenia stanu poprzedniego. W tej kwestii sąd oparł się na opiniach biegłego H. G.. Biegły na podstawie dokumentacji znajdującej się w aktach niniejszej sprawy oraz w sprawach dołączonych określił parametry techniczne tarasu sprzed ingerencji pozwanego i przedstawił listę prac potrzebny do przywrócenia elementów znajdujących się uprzednio na tarasie. Sąd zważył przy tym, że z uwagi na upływ czasu i zmiany technologiczne w okolicznościach niniejszej sprawy niemożliwe było dokonanie całkowitej restytucji stanu poprzedniego, przy użyciu tych samych materiałów i technologii. Celem roszczenia odszkodowawczego jest jednak w takiej sytuacji naprawa – odbudowa zniszczonych elementów, celem przywrócenia rzeczy poprzednich cech i funkcji. Jak wskazuje się „ Sprzeczne z założeniami metody dyferencyjnej jest pojmowanie naprawienia szkody jako przywrócenia stanu, który istniał przed oddziałaniem zdarzenia szkodzącego na sferę dóbr poszkodowanego. Można je jednak spotkać w wypowiedziach doktryny. Przeciwko rozumieniu „przywrócenia stanu poprzedniego” w przedstawiony sposób – wbrew wyraźnemu brzmieniu ustawy – przemawiają istotne argumenty. Po pierwsze, szkoda ma charakter płynny w czasie, a decydującą chwilą dla oceny rozmiarów uszczerbku jest chwila orzekania (Nb 133). Po drugie, raz doznany uszczerbek jest nieodwracalny, gdyż nikt nie może cofnąć się w czasie. Dlatego przywrócenie stanu poprzedniego, określane również mianem restytucji, musi być pojmowane funkcjonalnie, jako stworzenie stanu gospodarczego, który by istniał w braku zdarzenia szkodzącego” [ (...) Prawo zobowiązań – cześć ogólna,tom 6. Rozdział I. A. O. str. 179, L., wydanie drugie, 2014].

Kierując się taką wykładnią sąd stwierdził, że właściwe będzie podjęcie wszystkich tych działań, które umożliwią powódce korzystanie z tarasu w sposób taki jak przed powstaniem szkody. Wymagało to w pierwszej kolejności wymiany podłoża, tak aby możliwe było ułożenia na nim płytek ceramicznych. Biegły wskazał (k. 396), iż wymagać będzie to usunięcia warstw ułożonych obecnie na stopie werandy, gdyż w innym przypadku ułożenie płytek skutkowałoby podniesieniem poziomu tarasu powyżej progu balkonowych. Sąd konieczne było usuniecie warstwy izolacji termicznej ułożonej przez pozwanego. Pozwany negował te zalecenia argumentując, że usunięcie warstwy ocieplenia sprawi, że pomieszczenie werandy nie będzie spełniać norm wytrzymałościowych i termicznych. Zarzucał, że realizacja wskazań wynikających z opinii sprawi, że na dachu należącej do niego części mieszkalnej nastąpi budowa tarasu. Należało w związku tym przypomnieć, że to powód zabudował werandę pod istniejącym już tarasem. Następnie zaś zniszczył infrastrukturę umożliwiającą korzystanie z tarasu, aby zapewnić określone parametry techniczne należącemu do niego pomieszczeniu. Uczynił to jednak w sposób bezprawny. Stąd w pełni uzasadnione jest przywrócenie stanu poprzedniego, czyli zamontowanie na stropie werandy izolacji przeciwwilgociowej oraz płytek ceramicznych, wraz z odbudową pozostałych elementów, to jest słupków, balustrady, instalacji elektryczne i dwóch punków świetlnych. Jeżeli pozwany uważa, że taki stan nie realizuje jego interesów i praw wynikających ze współwłasności może porozumieć się z powódką co do modyfikacji zakresu prac lub po ich wykonaniu w sposób określony w wyroku, wystąpić z odpowiednimi roszczeniami dotyczącymi zarządu rzeczą wspólną uzyskując stosowną zgodę na modernizację werandy i tarasu.

Ostatecznie sąd wskazał w wyroku prace określone przez biegłego w opinii uwzględniając, że zawierała ona dwa warianty różniące się sposobem zabezpieczenia nawierzchni tarasu. Jedna zakładał ułożenie papy termozgrzewalnej, drugi mas powłokowych. Ponieważ jak wspomniano celem restytucji nie musi być wykorzystanie przez odbudowie identycznych rozwiązań technicznych, biegły zaś wyjaśnił, iż oba rozwiązania są porównywalne jeśli chodzi o ich skuteczność, sąd w wyroku w punktach dotyczących tego elementu prac opisał alternatywnie dwa możliwe sposoby ich wykonania uznając, iż powód może w tym zakresie dokonać wyboru na etapie realizowania inwestycji.

Mając na uwadze powyższe Sąd w punkcie I. uwzględnił powództwo główne, przy czym wobec uwzględnienia go w wariancie zasadniczym, nie było konieczności orzekania o powództwie ewentualnym.

Natomiast w punkcie II. sąd rozstrzygnął o kosztach postępowania związanych z powództwem głównym przy uwzględnieniu wyniku procesu i zastosowaniu art. 98§1 i 3 kpc i §6 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U nr 163, poz 1349 z późniejszymi zmianami). Koszty poniesione przez powódkę obejmowały opłatę sądową od pozwu w kwocie 200 zł, koszty zastępstwa procesowego w kwocie 600 zł, zaliczkę na poczet wynagrodzenia biegłego w kwocie 1 000 zł i opłatę skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Ponieważ strona pozwana w całości uległa żądaniu pozwu, winna był zwrócić sumę tych kosztów na rzecz powódki.

Punkt III. wyroku dotyczył kosztów sądowych, które nie zostały przez strony poniesione w kwocie wystarczającej na pokrycie wydatków związanych z postępowaniem. Orzeczenie w tym przedmiocie miało za podstawę art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2002 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. 2010 rok, Nr 90, poz. 594 ze zmianami). Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwotę 1 479,09 zł, albowiem tyle wynosiła różnica między sumą wynagrodzeń przyznanych biegłemu z zakresu budownictwa, a zaliczką wpłaconą na ten cel przez powódkę.

W punkcie IV. wyroku sąd orzekł zaś o oddaleniu powództwa wzajemnego. Powód wzajemny precyzując ostatecznie swoje stanowisko procesowe wskazał, że domaga się zasądzenia od pozwanej kwoty 4.000 zł, w tym 2.000 zł z tytułu szkody majątkowej związanej z poniesieniem określonych kosztów oraz 2.000 zł tytułem zadośćuczynienia za dyskomfort i skutki zdrowotne związane z zagrzybieniem mieszkania. Wskazał, że jego szkoda majątkowa obejmuje koszt naprawy tarasu, wnętrza werandy i całego mieszkania ze zniszczeń spowodowanych zalewaniem mieszkania, w tym wymianę tynków, malowanie, naprawę instalacji elektrycznej. Wskazał, iż taką sumę zapłacił różnych wykonawcom, a także projektantowi i biegłemu przygotowującemu opinię do nadzoru budowlanego.

W ocenie sądu zgromadzony materiał dowodowy nie dostarczył jakichkolwiek podstaw do uwzględnienia powództwa o takiej treści. Roszczenia dotyczące szkody majątkowej musiałyby wiązać się z wykazaniem przesłanek z art. 415 k.c. Tymczasem pozwany nie przejawiał żadnej inicjatywy dowodowej w tym zakresie. Nie wykazał w szczególności, aby pozwana wzajemna była odpowiedzialna za jakiekolwiek działania, które skutkowałyby pogorszeniem stanu technicznego lokalu L. M. i koniecznością wykonania prac remontowych. Wszelkie zarzuty dotyczące wpływu tego, w jaki sposób użytkowany był taras przylegający do lokalu R. G. na elementy lokalu na parterze pozostały bowiem jedynie przedmiotem twierdzeń zawartych w pismach powoda wzajemnego. Tymczasem powód musiałby wykazać, że doszło do określonych działań ze strony pozwanej, że miały one charakter bezprawny oraz, że skutkowały one określonymi uszkodzeniami w obrębie jego lokalu mieszkalnego. Niezbędne byłoby więc przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu budownictwa celem weryfikacji stanu budynku. Powód wzajemny nie złożył jednak takiego wniosku dowodowego, mimo że z mocy art. 6 k.c. był do tego zobowiązany jako strona, która z faktu bezprawnego wyrządzenia szkody zmierzała wywodzić skutki prawne w postaci roszczenia odszkodowawczego. Powód wzajemny nie wykazał również samej szkody. Nie złożył bowiem dokumentów potwierdzających fakt zaistnienia konkretnych zniszczeń, a także zlecenie prac naprawczych. Również rozmiar szkody liczonych wielkością wydatków pozwanego nie został poparty żadnymi dowodami. Na podkreślenie zasługiwał przy tym fakt, iż powód wzajemny nie mógł opierać na się treści orzeczeń wydawanych przez organy nadzoru budowlanego. Mogły one bowiem co najwyżej potwierdzać celowość wykonania określonych prac celem zabezpieczenia pomieszczenia werandy. Nie były jednak przydatne do oceny związku wskazanych wad z ewentualnymi działaniami określonych osób. Nie odnosiły się również do zakresu ewentualnych szkód w lokalu powoda wzajemnego. Zastrzec należało wreszcie, że za źródło szkody majątkowej nie można było uznać tych działań, które polegały na uszkodzeniu materiałów ułożonych przez powoda wzajemnego na tarasie. Po pierwsze powód wzajemny nie wykazał, aby to pozwana wzajemna dokonała tych zniszczeń. Po drugie, co zostało szczegółowo omówione w toku oceny powództwa głównego, ingerencja powoda wzajemnego w konstrukcję tarasu była działaniem bezprawnym. Stąd wszelkie wydatki w tym związane i ewentualne ich zwiększenie wskutek działania innych osób, nie mogły być traktowane jako szkoda w majątku powoda. Za szkodę nie można bowiem uznać, kosztów, których powód wzajemny nie musiał wcale ponosić, jako że były to koszty poniesione wskutek dokonywania czynu niedozwolonego.

Również roszczenia dotyczące ewentualnej szkody niemajątkowej należało oddalić na podobnej zasadzie. Podstawą tych żądań byłyby bowiem normy zawarte w art. 444§1 k.c. w zw. z art. 445§1 k.c. oraz w art. 448 k.c. w zw. z art. 24§1 k.c. Powód wzajemny musiałby zatem również w tym przypadku wykazać, że określone zachowania pozwanej wzajemnej skutkowały naruszeniem jego dobra osobistego lub rozstrojem zdrowia. Tymczasem powód wzajemny nie tylko nie wykazał tych okoliczności, ale nawet nie opisał szczegółowo na czym owe uszczerbki na zdrowiu i w dobrach osobistych miałyby polegać. Podał jedynie, że działania pozwanej skutkowały zagrzybieniem jego mieszkania. Ani ten fakt, ani związek przyczynowy między jego zaistnieniem a działaniem pozwanej wzajemnej, nie zostały jednak powiązane z jakimikolwiek wnioskami dowodowymi.

Przyjmując za podstawę rozstrzygnięcia zaprezentowaną ocenę sąd oddalił powództwo wzajemne w całości.

W punkcie V. sąd rozstrzygnął o kosztach postępowania w zakresie powództwa wzajemnego przy uwzględnieniu wyniku procesu i zastosowaniu art. 98§1 i 3 kpc i §6 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U nr 163, poz 1349 z późniejszymi zmianami). Koszty poniesione przez pozwaną wzajemną obejmowały koszty zastępstwa procesowego w kwocie 600 zł. Ponieważ powód wzajemny przegrał w zakresie całości swojego żądania, winien był zwrócić koszty poniesione przez pozwaną wzajemną.

SSR Bartłomiej Romanowski

Sygn. akt I C 402/12

ZARZĄDZENIE

Dnia 10 grudnia 2015 r.

1.  (...)

2.  (...),

3.  (...).

SSR Bartłomiej Romanowski