Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 14/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 lutego 2016 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Barbara Bojakowska

Sędziowie SSO Elżbieta Zalewska-Statuch

SSR del. Ewelina Puchalska

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 4 lutego 2016 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z powództwa Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W.

przeciwko M. W.

z udziałem interwenienta ubocznego po stronie powodowej (...) SA w S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Sieradzu

z dnia 5 listopada 2015 roku, sygnatura akt I C 656/15

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że obniża zasądzoną kwotę od pozwanego z 15.000 do 7.500 (siedem tysięcy pięćset) złotych pozostawiając bez zmian warunki płatności, oddala powództwo w pozostałej części, a koszty procesu między stronami wzajemnie znosi;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  nie obciąża pozwanego kosztami postepowania apelacyjnego.

Sygn. akt I Ca 14/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 05 listopada 2015 roku Sąd Rejonowy w Sieradzu zasadził od pozwanego M. W. na rzecz powoda Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. kwotę 15 000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 05 lipca 2012 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 3 167 zł tytułem kosztów procesu.

Powyższy wyrok zapadł w oparciu o ustalony przez Sąd Rejonowy następujący stan faktyczny:

W dniu 17 maja 2010 r. D. D. sprzedał P. D.
i R. D. samochód osobowy marki B. o numerze rejestracyjnym (...). W dacie sprzedaży pojazdu był on ubezpieczony na okres przypadający od 15 lutego 2010 r. do 15 lutego 2011 r. Potwierdzeniem zawarcia umowy ubezpieczenia była polisa nr (...). W dniu 22 czerwca 2010 r. wystawiono polisę nr (...). W treści polisy jako ubezpieczającego wskazano P. D. oraz czas trwania umowy przypadający na okres od 17 maja 2010 r. do 15 lutego 2011 r.
W dniu 15 czerwca 2010 r. P. D. wypowiedziała umowę ubezpieczenia, której zawarcie potwierdzono wystawieniem polisy nr (...). Oświadczenie
o wypowiedzeniu umowy zostało złożone agentowi ubezpieczeniowemu. W dniu 21 sierpnia 2010 r. P. D. i R. D. sprzedali M. W. i F. W. opisany pojazd. W dacie sprzedaży pojazdu P. D. przekazała pozwanym polisę potwierdzającą zawarcie umowy ubezpieczenia. Pozwany M. W. nie sprawdzał u ubezpieczyciela czy samochód jest objęty ubezpieczeniem obowiązkowym od odpowiedzialności cywilnej. Potwierdzenie rozwiązania umowy ubezpieczenia zostało nadane na adres P. D. w dniu 06 września 2012 r.

W dniu 24 sierpnia 2010 r. pozwany M. W. kierując nabytym samochodem osobowym marki B., na skutek nieprawidłowego manewru wyprzedzania doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym samochodem osobowym marki M. o numerze rejestracyjnym (...). W wyniku przedmiotowego zdarzenia obrażeń ciała doznał J. J..

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wypłacił na rzecz poszkodowanego kwotę 15 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania, a następnie wezwał pozwanych do uiszczenia na swoją rzecz kwoty wypłaconej poszkodowanemu.

W ocenie Sądu Rejonowego powództwo zasługiwało na uwzględnienie. Sąd Rejonowy wywiódł, iż w chwili wystąpienia szkody samochód, którym poruszał się pozwany M. W. nie był ubezpieczony w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów. Wypowiedzenie umowy ubezpieczenia przez sprzedającą P. D. Sąd uznał za skuteczne, a wystawienie kolejnej polisy przez ubezpieczyciela jako pozostające bez wpływu na objęcie ubezpieczeniem pojazdu w chwili zdarzenia. Sąd podkreślił, iż na pozwanym, jako nabywcy pojazdu spoczywał obowiązek sprawdzenia we własnym zakresie czy jego zbywca zawarł umowę obowiązkowego ubezpieczenia oc. Niedopełnienie tego obowiązku przez poprzedniego posiadacza, bez względu na okoliczności, zobowiązywało nabywcę do zawarcia umowy ubezpieczenia. W ocenie Sądu pozwany poprzez brak sprawdzenia czy nabyty pojazd posiada ważne ubezpieczenie oc wykazał się lekkomyślnością i brakiem należytej staranności w dbaniu o własne interesy. W tym stanie rzeczy pozwany ponosi odpowiedzialność regresową wobec powoda.

Apelację od tego orzeczenia złożył pozwany zaskarżając wyrok w całości. Pozwany zarzucił Sądowi I instancji naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów oraz brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, w szczególności nie wzięcie pod uwagę, że ubezpieczyciel wystawił ową polisę oc nr (...) na nazwisko P. D., która to polisa nie została wypowiedziana przez żadną ze stron, a dopiero w dniu 10 września 2010 r. wysłano do P. D. informację o jej rozwiązaniu, co doprowadziło do błędu w ustaleniach faktycznych polegającego na ustaleniu, że pojazd pozwanego w dniu kolizji nie posiadał ważnego ubezpieczenia oc.

Wobec tak postawionych zarzutów pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację zarówno powód Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, jak i interwenient uboczny po stronie powodowej (...) S.A. w S., wnieśli o oddalenie apelacji
i zasądzenie na ich rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego skutkuje zmianą zaskarżonego wyroku, ale z innych przyczyn niż zgłoszonych w apelacji zarzutów.

Sąd Okręgowy nie podziela przedstawionego w apelacji zarzutu naruszenia przez Sąd pierwszej instancji przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Zgodnie z jego brzmieniem sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Zachowanie wymogów określonych tym przepisem wymaga, aby sąd wziął pod uwagę wszystkie dowody przeprowadzone w sprawie, dokonał ich konfrontacji i na tej podstawie wyciągnął logicznie uzasadnione wnioski, zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego
i wiedzy fachowej, jeśli jest ona wymagana w danej sprawie.

Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, wbrew twierdzeniom pozwanego, zarzucanych w świetle zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. pozwala na stwierdzenie, co trafnie uczynił Sąd Rejonowy, że umowa ubezpieczenia oc pojazdu należącego do pozwanego, nabytego od P. D., zawarta
z poprzednikiem prawnym interwenienta ubocznego została skutecznie rozwiązana. Złożenie przez zbywcę pojazdu pisemnego wypowiedzenia agentowi ubezpieczeniowemu było skutecznym oświadczeniem woli, także pod względem wymaganego terminu do jego złożenia. Stosownie zatem do treści art. 31 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
(w brzmieniu obowiązującym w dniu zdarzenia) wypowiedzenie umowy przez P. D. w dniu 15 czerwca 2010 r. spowodowało jej rozwiązanie z dniem 17 czerwca 2010 r. (z upływem 30 dni następujących po dniu nabycia pojazdu mechanicznego, które nastąpiło w dniu 17 maja 2010 r.). Wystawienie zaś przez ubezpieczyciela kolejnej polisy o nr (...) było już bezskuteczne dla kontynuacji umowy i nie zapewniało pozwanemu w chwili zdarzenia żadnej ochrony ubezpieczeniowej.

Jednakże Sąd Okręgowy analizując okoliczności faktyczne niniejszej sprawy
w świetle przepisów art. 31, 88 i 110 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, w szczególności odpowiedzialności osoby, która nie dopełniła obowiązku ubezpieczenia doszedł do przekonania, iż pozwany w niniejszej sprawie nie powinien ponosić pełnej odpowiedzialności regresowej z tytułu wypłaconego świadczenia osobie poszkodowanej.

W ocenie Sądu Okręgowego okoliczności faktyczne sprawy wskazują, iż pozwany nie był jedyną osobą, która nie dopełniła obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia. Pierwszą z tych osób była P. D., na której z chwilą wypowiedzenia umowy ubezpieczenia oc ciążył obowiązek zawarcia kolejnej umowy najpóźniej w dniu rozwiązania poprzedniej (art. 31 ust. 6). Jak wynika z okoliczności sprawy nie doszło do zawarcia takiej umowy. Tym samym w momencie nabycia pojazdu przez pozwanego samochód nie był ubezpieczony w zakresie oc posiadaczy pojazdów mechanicznych. Obowiązkiem pozwanego wynikającym z kolei z art. 31 ust. 3 cytowanej wyżej ustawy było zawarcie takiej umowy w chwili nabycia pojazdu od P. D..

W tym miejscu, dla odpowiedzialności regresowej pozwanego istotne staje się, w ocenie Sądu Okręgowego, ustalenie przyczyn, dla jakich pozwany M. W. nie zawarł umowy ubezpieczenia, co Sądowi Rejonowemu umknęło uwadze, a zdaniem Sądu odwoławczego, ma istotne znaczenie dla określenia zakresu odpowiedzialności pozwanego.

W wyroku z dnia 05 października 2011 r. (IV CSK 662/10, Legalis nr 464090) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, który należy podzielić, iż nie powinno się sprowadzać roli Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego do pozycji kasjera, który po wypłaceniu świadczeń uprawnionym w każdym przypadku ma na podstawie art. 110 ust. 1 ustawy roszczenie zwrotne do osoby, która nie dopełniła obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego. Należy wykazać ogólne przesłanki odpowiedzialności cywilnej, a wśród nich winę po stronie osoby, która nie zawarła umowy ubezpieczenia, do czego była ustawowo zobowiązana. Sąd Najwyższy nie podzielił prezentowanych często poglądów, że zastosowanie art. 110 ust. 1 ustawy jest niezależne od okoliczności niewykonania przez zobowiązanego obowiązku ubezpieczenia obowiązkowego. Niedopełnienie obowiązku zawarcia umowy przez zobowiązanego oznacza nie zawarcie przez niego, z przyczyn leżących po jego stronie, ważnej umowy lub nie posiadanie ważnej umowy, jeśli zawrzeć ją miał poprzednik prawny ze skutkami dla zobowiązanego. Brak posiadania takiej umowy może być spowodowane niezgodnym z porządkiem prawnym zachowaniem zobowiązanego, który albo umyślnie, albo nieumyślnie, czyli z naruszeniem staranności wymaganej dla stosunków danego rodzaju nie wykonał ciążącego na nim obowiązku (art. 355 k.c.).

Jak wynika z okoliczności faktycznych sprawy pozwany M. W. w chwili nabycia pojazdu otrzymał od sprzedającej P. D. dwie polisy, z których wynikało, że samochód jest ubezpieczony w zakresie oc, co dodatkowo zapewniała sprzedająca. Zapewne błędem pozwanego było, iż nie dokonał sprawdzenia, czy faktycznie samochód jest ubezpieczony, ale otwartym pozostaje pytanie, czy w chwili nabycia pojazdu, ewentualnie w chwili zdarzenia, pozwany uzyskałby informację o rozwiązaniu umowy, skoro zgłoszenie wypowiedzenia przez agenta ubezpieczycielowi nastąpiło w dniu 10 sierpnia 2012 r., a pismo o rozwiązaniu umowy ubezpieczyciel przesłał P. D. w dniu 10 września 2012 r. (informacja
e-mailowa (...) z dnia 04.10.2013 r. k. 51 akt). Niezależnie jednak od powyższego uznać należy, iż w chwili nabycia pojazdu pozwany posiadał usprawiedliwione okolicznościami przekonanie, iż samochód posiada ważne ubezpieczenie, skoro
z przekazanych mu dwóch polis ubezpieczeniowych wynikała ciągłość umowy,
a dodatkowo zapewnienie takie składali sprzedający. Pozostając w tym przekonaniu pozwany mógł przypuszczać (choć błędnie), że od chwili zakupu pojazdu ma jeszcze 30 dni na rozwiązanie umowy i zmianę ubezpieczyciela. Dodając do tego okoliczność, iż zdarzenie wyrządzające szkodę nastąpiło zaledwie trzy dni po nabyciu pojazdu przez pozwanego, stwierdzić należy, iż pozwanemu za niedopełnienie obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia przypisać należy jedynie winę nieumyślną w stopniu zbliżonym do culpa levissima. Nie można mu bowiem przypisać braku staranności wymaganej od profesjonalisty, bo takim nie jest, a jedynie staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (art. 355 § 1 k.c.).

Inaczej i znacznie surowej ocenić należy niedopełnienie obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia przez P. D., której z pewnością przypisać należy winę umyślną i całkowite niedbalstwo za niedopełnienie zawarcia umowy ubezpieczenia oc po wcześniejszym wypowiedzeniu poprzedniej umowy (art. 31 ust. 6).

Dokonana przez Sąd analiza odpowiedzialności za niedopełnienie obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia zarówno przez pozwanego, jak i P. D. jest konieczna i wpływa na zakres odpowiedzialności regresowej pozwanego w niniejszej sprawie, gdyż ustawodawca w art. 110 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych posługuje się pojęciem osoby, która nie spełniła obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia. Tym samym pojęciem ustawodawca posługuje się także w art. 88 tejże ustawy, przewidując sankcje finansowe, dla osób które nie zawarły umowy ubezpieczenia. Jak wynika z okoliczności niniejszej sprawy tego rodzaju sankcje (opłaty) zostały nałożone zarówno na P. D., jak i pozwanego. Skoro powód objął sankcjami z art. 88 obie te osoby, także i one, w świetle okoliczności niniejszej sprawy, powinny być uznane za osoby odpowiedzialne na podstawie art. 110 ustawy.

Tym samym Sąd Okręgowy, mając na względzie szczególne okoliczności niniejszej sprawy, w szczególności wystąpienie szkody z udziałem pozwanego trzy dni po nabyciu pojazdu, nieznaczny stopień winy pozwanego w niedopełnieniu obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia, sytuację życiową i materialną pozwanego, a także przewidzianą w art. 110 możliwość dochodzenia przez Fundusz jedynie części świadczenia, uznał za usprawiedliwione zasądzenie na rzecz powoda jedynie połowy dochodzonego pozwem roszczenia i oddalenie powództwa w pozostałym zakresie.

Ze wskazanych wyżej względów zaskarżony wyrok został zmieniony na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.

Wobec uwzględnienia powództwa w połowie i zbliżonej wysokości kosztów poniesionych przez obie strony Sąd, na zasadzie art. 100 k.p.c. zniósł między stronami koszty procesu.

Na podstawie art. 102 k.p.c., mając na względzie sytuację materialną pozwanego, który zarabia minimalną pensję krajową i nie posiada żadnego wartościowego majątku, Sąd odstąpił od obciążenia pozwanego kosztami procesu za instancję odwoławczą.