Sygn. akt V Ua 28/13
Dnia 13 czerwca 2013 r.
Sąd Okręgowy w Kaliszu V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Anna Miniecka (spr.) |
Sędziowie: |
SSO Ewa Nowakowska SSO Romuald Kompanowski |
Protokolant: |
st.sekr.sądowy Anna Werner-Dudek |
po rozpoznaniu w dniu 13 czerwca 2013 r. w Kaliszu
apelacji wnioskodawcy M. S.
od wyroku Sądu Rejonowego w Kaliszu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 25 marca 2013 r. sygn. akt IV U 439/12
w sprawie z wniosku M. S.
przeciwko Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Placówka Terenowa w O.
o jednorazowe odszkodowanie
1. Zmienia zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego znak (...) z dnia 20 listopada 2012 r. i ustala, iż odwołująca M. S.w dniu 17 września 2012 r. uległa wypadkowi przy pracy rolniczej.
2. Sprawę w przedmiocie jednorazowego odszkodowania przekazuje do rozpoznania Prezesowi Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.
Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Oddział Regionalny w O., na mocy decyzji z dnia 20 listopada 2012 r. odmówił M. S.prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy rolniczej. W uzasadnieniu decyzji podniósł, iż zdarzenie jakiemu uległa M. S.w dniu 17 września 2012 r. nie jest wypadkiem przy pracy rolniczej, gdyż zostało wywołane przyczyną wewnętrzną – schorzeniem organizmu.
Odwołanie od powyższej decyzji złożyła M. S. podając, iż nie zgadza się z decyzją i domagając się rozpoznania sprawy przez sąd. W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania podnosząc, że do zdarzenia w dniu 17 września 2012 r. doszło bez zaistnienia nagłej przyczyny zewnętrznej i dlatego odmówiono odwołującej prawa do jednorazowego odszkodowania.
Wyrokiem z dnia 25 marca 2013 r. Sąd Rejonowy, Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kaliszu oddalił odwołanie. Powyższe rozstrzygniecie oparte zostało na następujących ustaleniach faktycznych:
Odwołująca M. S. jest 54 letnim rolnikiem. W czerwcu 2011 roku odwołująca doznała stłuczenia móżdżku, złamania kości potylicznej, urazu kręgosłupa szyjnego i wstrząśnienia mózgu w następstwie upadku ze schodów. Zdarzenie zostało zgłoszone jako wypadek przy pracy. KRUS odmówił uznania zdarzenia za wypadek przy pracy. Stanowisko to zostało następnie podtrzymane przez Sąd.
W dniu 17.09.2012 r. odwołująca w godzinach południowych kopała ręcznie ziemniaki. Po ukopaniu połowy plastykowego wiaderka zakończyła tę czynność i udała się pieszo do miejsca zamieszkania. W drodze do domu doznała zawrotów głowy, co zdaniem zainteresowanej jest następstwem zdarzenia z czerwca 2011 roku. Odwołująca straciła równowagę i upadła upuszczając wiaderko, które uderzyło ją w nogę konkretnie w stopę. W dniu następnym odwołująca udała się do lekarza. Podejrzewano złamanie kości śródstopia ale ostatecznie stwierdzono stłuczenie i krwiak. W dniu 02.10.2012 r. odwołująca zgłosiła zdarzenie jako wypadek przy pracy rolniczej. Decyzją z dnia 20.11.2012 Prezes KRUS odmówił prawa do jednorazowego odszkodowania z uwagi na brak przyczyny zewnętrznej przy ustalaniu wypadku przy pracy rolniczej.
Powyższy stan faktyczny Sąd I instancji uznał za bezsporny i ustalony na podstawie akt rentowych KRUS. W aktach tych znajdują się zeznania odwołującej opisujące zdarzenie z dnia 17.09.2012 r., która swe zeznania podpisała jako zgodne z prawdą. Odwołująca nie zakwestionowała opisu zdarzenia i nie złożyła żadnych wniosków dowodowych. Nie usprawiedliwiła także swej nieobecności na rozprawie. Sąd uznał więc, że do zdarzenia doszło w sposób opisany w protokole wypadkowym. Sąd Rejonowy podzielił stanowisko KRUS, że nie doszło do wypadku przy pracy rolniczej na skutek braku przyczyny zewnętrznej ponieważ, zgodnie z art. 11 ustawy z dnia 20.12.1990 o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz. U. 2008,50,291 ze zm.), za wypadek przy pracy rolniczej uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które nastąpiło w związku z wykonywaniem czynności związanych z prowadzeniem działalności rolniczej.
Według oświadczenia odwołującej przyczyną urazu nogi był upadek spowodowany zawrotami w głowie. Zawroty te są następstwem zdarzenia z czerwca 2011 r., czyli nie przyczyny zewnętrznej lecz spowodowane zostały przyczyną wewnętrzną tkwiącą w organizmie zainteresowanej (schorzeniem organizmu).
Z uwagi na powyższe zdarzenie nie może być uznane za wypadek przy pracy rolniczej i w związku z tym nie przysługuje jednorazowe odszkodowanie wypłacane w związku z zaistnieniem wypadku przy pracy. Zatem wydana decyzja jest w ocenie Sądu Rejonowego zgodna z prawem, a odwołanie podlega oddaleniu na podstawie art. 477 14 § 1 kodeksu postępowania cywilnego.
Z powyższym wyrokiem nie zgodziła się odwołująca i w dniu 15 kwietnia 2013 r. złożyła apelację, w której – co wynika z treści apelacji wnosiła o zmianę wyroku przez przyznanie jej prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy rolniczej. Podniosła, że nie zgadza się z wyrokiem Sądu Rejonowego, który nie uznał jej wypadku za wypadek przy pracy rolniczej z racji którego może jej przysługiwać odszkodowanie wypadkowe i wnosiła o rozpatrzenie jej sprawy przez Sąd Okręgowy. Organ rentowy nie zajął stanowiska w sprawie w związku z apelacją odwołującej.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja zasługuje na uwzględnienie. W świetle przepisu art. 11 ust. 1 pkt. 1 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (tekst jednolity Dz. U. z 1998 r., Nr 7, poz. 25 ze zm.) za wypadek przy pracy rolniczej uznaje się nagłe zdarzenie (1) wywołane przyczyną zewnętrzną (2), które nastąpiło podczas wykonywania czynności związanych z prowadzeniem działalności rolniczej albo pozostających w związku z wykonywaniem tych czynności na terenie gospodarstwa rolnego, które ubezpieczony prowadzi, lub w którym stale pracuje, albo na terenie gospodarstwa domowego bezpośrednio związanego z tym gospodarstwem rolnym (3).
W świetle ustalonych okoliczności faktycznych sprawy nie budzi wątpliwości, że zdarzenie z dnia 17 września 2012 r. spełnia warunki 1 i 3 wypadku przy pracy rolniczej określone w art. 11 ust. 1 pkt. 1 ustawy. Odwołująca urazu doznała w trakcie wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym, a mianowicie w czasie powrotu z ziemniakami z pola do domu. Kontrowersje powstają w zakresie wymaganej przyczyny zewnętrznej (warunek 2). Brak jest ustawowej definicji zewnętrznej przyczyny wypadku. Powszechnie przyjmuje się jednak, że może nią być każdy czynnik pochodzący spoza organizmu poszkodowanego pracownika czy rolnika, mogący wywołać szkodliwe skutki, w tym także doprowadzić do pogorszenia się stanu zdrowia chorego pracownika, np. urazy powstałe wskutek działania maszyn, pojazdów czy innych osób. Czynnikiem zewnętrznym mogącym spowodować wypadek jest także oddziaływanie takich elementów: jak energia elektryczna, wysoka lub niska temperatura, hałas lub wstrząsy. Ponadto czynnikiem zewnętrznym może być także działanie sił przyrody. Za przyczynę zewnętrzną uznaje się również nadmierny wysiłek fizyczny (np. dźwignięcie znacznego ciężaru), powodujący uszkodzenie organu wewnętrznego pracownika dotkniętego schorzeniem samoistnym, jeżeli przyspieszył on lub pogorszył istniejący stan chorobowy. Oznacza to, że do uznania danego zdarzenia za wypadek przy pracy niezbędne jest ustalenie, że nastąpił on wskutek przyczyny zewnętrznej, choćby współdziałały równocześnie przyczyny wewnętrzne, czyli samoistne schorzenia pracownika (np. choroba serca, czy płuc). Tak też wypowiadał się SN w uchwale (7) z 11.2.1963 r., dodając, że gdy przyczyny wypadku mają charakter mieszany, do uznania zdarzenia za wypadek „wystarcza, gdy zostanie wykazane, że bez czynnika zewnętrznego nie doszłoby do szkodliwego skutku”. Wynika to z faktu, że przyczyna zewnętrzna wypadku nie musi być wyłączną (jedyną) przyczyną wypadku. A zatem do czynników zewnętrznych skutkujących powstaniem wypadku przy pracy mogą się przyłączać także czynniki tkwiące w organizmie pracownika.
Natomiast nie ma cech wypadku przy pracy nieszczęśliwy wypadek wywołany wyłącznie przyczyną wewnętrzną, mającą swe źródło w stanie chorobowym poszkodowanego. Tak rozumiana przyczyna zewnętrzna musi pozostawać w bezpośrednim, adekwatnym związku przyczynowym z nagłym zdarzeniem, które spowodowało doznanie uszczerbku na zdrowiu.
W niniejszej sprawie odwołująca doznała obrażeń nie na skutek zawrotów głowy i utraty równowagi lecz uderzenia w stopę upuszczonego wiaderka.
W łańcuchu przyczynowo – skutkowym prowadzącym do wypadku było to ogniwo bezpośrednio poprzedzające wypadek i skutkujące powstaniem obrażenia. W tej sytuacji to właśnie ta przyczyna podlegała ocenie pod kątem jej zewnętrzności czy wewnętrzności. Przy takim postawieniu sprawy nie ma wątpliwości, iż uderzenie upadającego wiaderka to przyczyna zewnętrzna wypadku, w żaden sposób nie dająca się powiązać z właściwościami organizmu odwołującego.
Natomiast ocena zasłabnięcia odwołującej na skutek zawrotów głowy (jako poprzedzająca przyczynę zewnętrzną wypadku w postaci uderzenia wiaderka w stopę ) istotna była przy ustalaniu podmiotowych warunków przysługiwania ochrony poszkodowanemu w wypadku. Stosownie bowiem do art. 10 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników jednorazowe odszkodowanie nie przysługuje ubezpieczonemu, jeżeli:
1) spowodował wypadek umyślnie albo wskutek rażącego niedbalstwa lub
2) będąc w stanie nietrzeźwości lub będąc pod wpływem środków odurzających, substancji psychotropowych lub innych środków o podobnym działaniu, sam w znacznym stopniu przyczynił się do wypadku.
Wypadek przy pracy rolniczej ma charakter obiektywny, a nie subiektywny. Pojęcie wypadku przy pracy rolniczej nie jest uzależnione od winy poszkodowanego (wina umyślna, rażące niedbalstwo, niedbalstwo). Wina ma tylko wpływ na wypłatę świadczeń z tytułu wypadku przy pracy, to jest jednorazowego odszkodowania (art. 10 ust. 2 pkt. 1, 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników). Z poczynionych ustaleń faktycznych nie wynika, by zachwianie się i utrata równowagi odwołującej spowodowana była w sposób umyślny przez odwołującego lub na skutek jego rażącego niedbalstwa, w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających, substancji psychotropowych lub innych środków o podobnym działaniu. Odwołująca nie przyczyniła się wiec do wypadku. Z uwagi na powyższe, Sąd na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. orzekł jak w punkcie 1 sentencji wyroku.
Sprawę w przedmiocie jednorazowego odszkodowania, Sąd przekazał do rozpoznania organowi rentowemu jak w punkcie 2 sentencji wyroku, albowiem organ ten nie poczynił ustaleń co do wysokości uszczerbku na zdrowiu, jakiego doznała odwołująca w związku z badanym zdarzeniem.