Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 marca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu w IV Wydziale Karnym – Odwoławczym

w składzie:

Przewodniczący: SSO Piotr Gerke ( spr. )

Sędziowie: SSO Małgorzata Winkler-Galicka

SSO Sławomir Jęksa

Protokolant : prot. sąd . M. W.

przy udziale Prokuratora (...) del. do Prok. (...). M. N.

po rozpoznaniu w dniu 8 marca 2016 r.

sprawy M. K. ,

oskarżonego z art. 178a§4 k.k.,

na skutek apelacji wniesionych przez obrońcę oskarżonego i prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w P. z dnia 17 listopada 2015 r., sygn. akt III K 377/15,

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, iż:

a)  uzupełnia podstawę prawną rozstrzygnięcia o warunkowym zawieszeniu wykonania wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności (pkt I) o przepis art. 69§4 k.k.,

b)  uzupełnia podstawę prawną orzeczenia o zaliczeniu okresu zatrzymania prawa jazdy na poczet środka karnego (pkt IV) o przepis art. 4§1 k.k.,

I.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

II.  kosztami procesu za postępowanie odwoławcze obciąża w całości oskarżonego i z tego tytułu zasądza o niego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 350,- zł.

S. J. P. M. W.-G.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 17 listopada 2015 r., sygn. akt III K 377/15, Sąd Rejonowy Poznań-Stare Miasto w P. uznał M. K. za winnego tego, że w dniu 24 lutego 2015 r. w P., będąc wcześniej prawomocnie skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu z dnia 14 lutego 2012 r. wydanym w sprawie o sygn. akt VI K 1922/11 za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, kierował w ruchu lądowym pojazdem marki N. nr rej. (...) będąc w stanie nietrzeźwości, tj. posiadając przy I badaniu 0,71 mg/l, przy II badaniu 0,87 mg/l, przy III badaniu 0,92 mg/l, przy IV badaniu 0,91 mg/l i przy V badaniu 0,97 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu – tj. przestępstwa z art. 178a§4 k.k. i za to na podstawie art. tego przepisu wymierzył mu karę 8 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie na podstawie art. 69§1 i 2 oraz art. 70§1 pkt 1 w zw. z art. 4§1 k.k. warunkowo zawiesił na okres 4 lat próby. Ponadto na podstawie art. 71§1 i art. 33§1 i 3 k.k. wymierzył oskarżonemu karę grzywny w liczbie 60 stawek dziennych po 25,- zł, a na podstawie art. 52§2 i art. 43§1 w zw. z art. 4§1 k.k. orzekł wobec niego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 lat. Na podstawie art. 63§2 k.k. na poczet orzeczonego zakazu Sąd zaliczył okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 24 lutego 2015 r. Na podstawie art. 49§2 w zw. z art. 4§1 k.k. wobec oskarżonego orzeczono świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości 1000,- zł. Oskarżony został też obciążony częścią kosztów sądowych (k. 128 akt).

Obrońca oskarżonego zaskarżył wyrok w całości, w pisemnej apelacji zarzucając obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść zapadłego orzeczenia, tj.:

- art. 5§2 k.p.k. w zw. z art. 2§2 k.p.k. poprzez rozstrzygnięcie na niekorzyść oskarżonego istniejących wątpliwości pomiędzy niekonsekwentnymi i niezgodnymi z rzeczywistością zeznaniami funkcjonariuszy Policji a wyjaśnieniami oskarżonego oraz zeznaniami świadków S. S. (1) i Ł. A. co do przebiegu zdarzeń w dniu 24.02.2015 r.,

- art. 7 k.p.k. oraz art. 366§1 k.p.k. w zw. z art. 2§2 k.p.k. polegającą na dowolnej i wykraczającej poza zasadę swobodnej oceny dowodów interpretacji zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez uznanie za wiarygodny materiału dowodowego w postaci zeznań świadków L. i K. przy jednoczesnym ominięciu przy analizie tych zeznań szeregu zawartych w nich sprzeczności oraz niespójności, a tym samym zaniechanie rzeczywistego rozważenia wiarygodności świadków, przy jednoczesnej całkowicie nieuzasadnionej odmowie wiarygodności świadkom S. i A., pomimo że ich zeznania były logiczne, spójne i w przeciwieństwie do zeznań policjantów – pozbawione sprzeczności.

Podnosząc te zarzuty, obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji (k. 152-155).

Z kolei prokurator zaskarżył wyrok w części dotyczącej orzeczenia o karze na niekorzyść oskarżonego, zarzucając:

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mogący mieć wpływ na jego treść, a polegający na wyrażeniu przez Sąd Rejonowy stanowiska, że w sprawie zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek skutkujący możliwością warunkowego zawieszenia wykonania kary,

- obrazę prawa materialnego: art. 63§2 k.k. poprzez jego zastosowanie bez równoczesnego powołania się na określoną w art. 4§1 k.k. zasadę stosowania ustawy względniejszej dla sprawcy, podczas gdy art. 63§2 kk. W brzmieniu po 1 lipca 2015 r. reguluje inne zagadnienie prawne oraz art. 69§4 k.k. poprzez jego niezastosowanie, podczas gdy zastosowanie tego przepisu było konieczne w przypadku orzeczenia o warunkowym zawieszeniu wykonania kary dla sprawcy przestępstwa z „ art. 178a§1 k.k. ”.

Podnosząc te zarzuty, apelujący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wskazanie w punkcie I jako podstawy warunkowego zawieszenia wykonania kary także art. 69§4 k.k. i wskazanie w punkcie IV jako podstawy zaliczenia okresu zatrzymania prawa jazdy art. 63§2 k.k. w zw. z art. 4§1 k.k. (k. 141-142). Z kolei na rozprawie odwoławczej prokurator wskazał, iż nie wnosi o uchylenie orzeczenia, a jedynie o jego zmianę poprzez uchylenie orzeczenia o warunkowym zawieszeniu wykonania kary.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy okazała się całkowicie niezasadna, natomiast apelacja prokuratora w części zasługiwała na uwzględnienie.

Przed szczegółowym odniesieniem się do zarzutów obydwu apelacji trzeba podkreślić, iż w niniejszej sprawie zebrano kompletny materiał dowodowy pozwalający na rozstrzygnięcie o kwestii odpowiedzialności karnej oskarżonego. Żadnych zarzutów w tym zakresie nie stawiają też apelujący, podobnie jak i odnośnie prawidłowości procedowania przez Sąd Rejonowy i poprawności wprowadzenia poszczególnych dowodów do materiału dowodowego, tak więc zaskakiwać musi zawarte w obydwu apelacjach żądanie uchylenia zaskarżonego orzeczenia, skoro sami apelujący nie wskazali, by w sprawie konieczne było przeprowadzenie na nowo przewodu sądowego w całości, a tylko wtedy zgodnie z art. 437§1 k.p.k. można uchylić orzeczenie i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Podkreślić też trzeba, iż pisemne uzasadnienie zaskarżonego wyroku odpowiada w pełni wymogom z art. 424 k.p.k., pozwalając odtworzyć tok rozumowania Sądu meriti i tym samym odnieść się merytorycznie do poszczególnych zarzutów apelacyjnych. Żadnych usterek w tym zakresie nie zgłosili zresztą apelujący.

Odnosząc się następnie bezpośrednio do zarzutów apelacyjnych, w pierwszej kolejności ustosunkować się należało do apelacji obrońcy oskarżonego jako dalej idącej. W istocie zasadza się ona na zarzucie błędnej (dowolnej) oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego poprzez niezasadne uznanie za wiarygodne zeznań świadków B. K. oraz P. L. i jednoczesne bezpodstawne zdezawuowanie wyjaśnień oskarżonego oraz świadków S. i A..

Przystępując do analizy, czy ocena tych dowodów przez Sąd Rejonowy jest oceną swobodną, czy też dowolną, przypomnieć na wstępie wypada, iż przekonanie Sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. wtedy, gdy: jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2§2 k.p.k.), stanowi wyraz rozważenia wszystkich tych okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.), jest wyczerpujące i logiczne - z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego - uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k.). Akcentuje to szereg orzeczeń Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych (por. wyrok SN z 3 września 1998 r. sygn. V KKN 104/98 - Prokuratura i Prawo 1999, Nr 2, poz. 6; a także wyrok S.A. w Łodzi z 20 marca 2002 r. sygn. II AKa 49/02 - Prokuratura i Prawo 2004, Nr 6, poz. 29).

Jak podkreśla się w doktrynie, błąd w ustaleniach faktycznych ( error facti) przyjętych za podstawę orzeczenia to błąd, który wynika bądź to z niepełności postępowania dowodowego (tzw. błąd " braku"), bądź też z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów (błąd " dowolności"). Może on więc być wynikiem nieznajomości określonych dowodów lub nieprzestrzegania dyrektyw obowiązujących przy ocenie dowodów (art. 7), np. błąd logiczny w rozumowaniu, zlekceważenie niektórych dowodów, danie wiary dowodom nieprzekonującym, bezpodstawne pominięcie określonych twierdzeń dowodowych, oparcie się na faktach w istocie nieudowodnionych itd. (T. Grzegorczyk - Kodeks postępowania karnego. Komentarz, wyd. III, Zakamycze 2003,- s. 1133-1134).

Wielokrotnie podkreślano w orzecznictwie, że zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może ograniczać się wyłącznie do polemiki z ocenami dokonanymi przez Sąd I instancji, bez wskazania, jakich konkretnie uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania dopuścił się sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego. Możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu, nie może prowadzić do wniosku o dokonaniu przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych. Wyraża to wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2005 r. sygn. WA - 10/05: " Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu a quo wyrażonymi w uzasadnieniu zaskarżonego rozstrzygnięcia, lecz musi zmierzać do wykazania, jakich konkretnie uchybień w zakresie logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego dopuścił się sąd w ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego. Sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu w kwestii ustaleń faktycznych, opartego nie na innych dowodach od tych, na których oparł się sąd pierwszej instancji (...) nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez ten sąd błędu w ustaleniach faktycznych. Istota zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych nie może opierać się na odmiennej ocenie materiału dowodowego, innymi słowy mówiąc: na forsowaniu własnego poglądu strony na tę kwestię. Stawiając tego rodzaju zarzut należy wskazać, jakich uchybień w świetle zgodności (lub niezgodności) z treścią dowodu, zasad logiki (błędność rozumowania i wnioskowania) czy sprzeczności (bądź nie) z doświadczeniem życiowym lub wskazaniami wiedzy dopuścił się w dokonanej przez siebie ocenie dowodów sąd pierwszej instancji” (OSNwSK 2005, z. 1, poz. 949 oraz poz. 947; podobnie T. Grzegorczyk - Kodeks postępowania karnego. Komentarz, wyd. III, Zakamycze 2003 s. 1134 oraz P. Hoffmański, E. Sadzik, K. Zgryzek - Kodeks postępowania karnego. Komentarz, t. II, Warszawa 2007, s. 666-667).

Z tej perspektywy poczynione przez Sąd meriti ustalenia faktyczne są prawidłowe i oparte o ocenę dowodów zgodną z art. 7 k.p.k. której nie podważają argumenty podniesione przez obrońcę, a to z następujących powodów:

- Sąd Rejonowy dokonał bardzo szczegółowej i obszernej analizy wyjaśnień oskarżonego oraz zeznań świadków S. S. (1) i Ł. A.. Ta analiza, wręcz drobiazgowa, nie pozwala na przyjęcie w ślad za obrońcą, jakoby relacje te były logiczne, spójne i pozbawione sprzeczności. Sąd Rejonowy dostrzegł wprawdzie, iż ich wersje są generalnie konsekwentne, jednak trafnie uwypuklił rozbieżności w relacjach ww. osób odnośnie motywacji ich zachowań, sprzeczności w opisie, jak spędzali czas w okresie poprzedzającym zatrzymanie oskarżonego (kwestia odwiedzanych sklepów) czy rozbieżności w określeniu czasu zdarzenia. Sąd Rejonowy trafnie odwołał się tu do zasad doświadczenia życiowego oraz zasad logicznego rozumowania. Apelacja obrońcy sprowadza się do prostej negacji tego toku rozumowania Sądu Rejonowego i jako taka właściwie nie nadaje się do rzeczowej polemiki,

- oceniając zeznania świadka A. i wyjaśnienia oskarżonego, Sąd Rejonowy trafnie zwrócił uwagę, iż taka ich relacja nosi typowe cechy wersji przygotowanej na potrzeby procesu, którą jednak organ ten znakomicie zdemaskował m. in. poprzez drobiazgowe wyjaśnienie okoliczności rzekomego zakupu w sklepie (...),

- choć Sąd I instancji tego nie wyeksponował, wersja oskarżonego z wykorzystaniem pomocy kolegi S. do przestawienia auta jest zupełnie nielogiczna – skoro oskarżony miał wcześniej zaparkować auto w sposób nieprawidłowy (w miejscu niedozwolonym), to pomoc kolegi okazała się zdumiewająco nieskuteczna, skoro policjanci zauważyli, że auto oskarżonego zaparkowane jest dalej w sposób blokujący wyjazd innym pojazdom…,

- Sąd Rejonowy dostrzegł, iż w sprawie występują dwie sprzeczne wersje zdarzeń – wersja oskarżonego i „ jego” świadków oraz wersja policjantów, a w związku z tym dokonał bardzo ostrożnej i wyważonej oceny zeznań świadków L. i K.. Ich relacja została w pełni zasadnie uznana przez ten organ za wiarygodną, a próby zdezawuowania tej relacji czynione w apelacji uznać trzeba za chybione w świetle elementarnych zasad doświadczenia życiowego. Trzeba bowiem podkreślić, iż funkcjonariusze Policji pełnili służbę patrolową, tak więc oczywistym jest, iż skupiają się oni na obserwacji tych elementów, na które może nie zwracać uwagi tzw. przeciętny obserwator czy zwykły przechodzień. Ich czujność wzmogła się z uwagi na ustalone przez Sąd Rejonowy nietypowe zachowanie kierowcy (nagłe przyspieszenie, zmiana kierunku jazdy), które sprowokowało ich do podjęcia interwencji. Jest powszechnie wiadomym, iż w takiej sytuacji u interweniującego wzrasta jeszcze poziom uwagi – policjant musi być bowiem przygotowany na wszelkie możliwe sytuacje czy zachowania ze strony kierującego pojazdem, za którym podąża (do momentu zatrzymania policjant nie wie, czy ma do czynienia jedynie z rozkojarzonym czy zdenerwowanym zwykłym obywatelem, czy może groźnym, zdeterminowanym przestępcą), a jednocześnie zwykle w takiej sytuacji nie zwraca się uwagi na okoliczności poboczne typu nazwy mijanych ulic etc.,

- funkcjonariusze Policji z istoty pełnionej służby mają duże (ponadprzeciętne) doświadczenie w obserwacji i identyfikacji osób, jednak w niniejszej sprawie rozpoznanie oskarżonego jeszcze w momencie, gdy przejeżdżał koło policjantów, wcale nie jest najważniejsze – najistotniejsza jest pewność policjantów, że cały czas, nie tracąc kontaktu wzrokowego, podążają za tym samym autem i zatrzymują jedyną osobę, która tym autem jechała, przy czym osoba ta wysiada od strony kierowcy i jednocześnie z uwagi na stały kontakt wzrokowy oraz upływ czasu od zatrzymania auta do zatrzymania kierowcy wykluczonym jest, by nastąpiła jakaś zmiana osoby kierowcy (tj. oddalenie się faktycznego kierowcy oraz przybycie na miejsce oskarżonego) – jedynym logicznym wnioskiem w takiej sytuacji jest, iż osoba ta (czyli oskarżony) to właśnie kierowca,

-eksponowana przez oskarżonego okoliczność, że policjanci nie chcieli sprawdzić, czy auto ma rozgrzany silnik, tak naprawdę jedynie wzmaga wartość ich relacji – skoro policjanci nie mieli żadnych wątpliwości co do tego, że zatrzymują osobę, która faktycznie przed chwilą kierowała pojazdem, to logicznym jest, że nie widzieli potrzeby, by okoliczność tę jeszcze dodatkowo weryfikować,

- Sąd Rejonowy słusznie wskazał, iż policjanci nie mają żadnego racjonalnego powodu, by fałszywie obciążać oskarżonego – w szczególności trafnie wskazując, iż narażaliby się w ten sposób na bardzo poważne konsekwencje zarówno służbowe, jak i karne. Nie podważają tego ustalenia uwagi apelującego odnośnie przepisów wydanych w ramach Narodowego Programu (...) Ruchu Drogowego – żadne przepisy nie mogą bowiem Sądowi narzucać zasad oceny zeznań świadków ani też narzucać świadkom sposobu zeznawania.

W następstwie tej bardzo wyważonej i szczegółowej analizy Sąd Rejonowy słusznie przyjął, że wersja zdarzeń prezentowana przez funkcjonariuszy Policji zasługuje na przymiot wiarygodności i tym samym trafnie odrzucił sprzeczną z nią wersję oskarżonego i wskazanych przez niego świadków. Tym samym Sąd Rejonowy trafnie uznał, iż w sprawie nie mamy do czynienia z nieusuwalnymi wątpliwościami co do sprawstwa oskarżonego, a więc nie mógł obrazić zasady wyrażonej w art. 5§2 k.p.k., zaś poczynione przez niego ustalenia uznać należy za prawdziwe w rozumieniu art. 2§2 k.p.k. Wszystko to czyni zarzuty apelacji obrońcy całkowicie niezasadnymi.

Żadnych zastrzeżeń nie nasuwa też subsumpcja poczynionych przez Sąd Rejonowy ustaleń faktycznych pod obowiązujący stan prawny – a w szczególności wybór ustawy obowiązującej w dacie popełnienia przestępstwa przez oskarżonego jako względniejszej dla sprawcy w rozumieniu art. 4§1 k.k. Także i prawnokarna reakcja na stwierdzenie, iż oskarżony popełnił zarzucane mu przestępstwo, nie budziła wątpliwości Sądu Rejonowego.

Jeśli chodzi o proces ferowania kary oskarżonemu, to prokurator nie podnosi zarzutu rażącej niewspółmierności kary jako samodzielnej podstawy odwoławczej z art. 438 pkt 4 k.p.k., lecz wskazuje, iż w jego ocenie nie spełniła się przesłanka, o której mowa w art. 69§4 k.k., pozwalająca Sądowi na warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności.

Odnosząc się do tej kwestii, zauważyć wypada, iż w ramach zaostrzenia represji wobec kierowców, którzy ponownie popełniają przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji pod wpływem alkoholu, ustawodawca zdecydował się na modyfikację zasad warunkowego zawieszenia wykonania kary, stanowiąc, iż osobom takim należy co do zasady wymierzać karę pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania – wskazuje na to wyraźnie treść art. 69§4 k.k., który pozwala zawiesić wykonanie kary wobec sprawcy przestępstwa określonego w art. 178a§4 k.k. jedynie w „ szczególnie uzasadnionych wypadkach”.

Choć ustawa nie definiuje pojęcia szczególnie uzasadnionego wypadku uzasadniającego warunkowe zawieszenie wykonania kary w stosunku do sprawcy przestępstwa z art. 178a§4 k.k., to kwestia ta została wyjaśniona w doktrynie. Jak się mianowicie przyjmuje, o szczególnych okolicznościach w rozumieniu tego przepisu można mówić, gdy pozytywna prognoza kryminologiczna przemawia za tym, że cele kary zostaną osiągnięte bez konieczności jej efektywnego wykonania (por. np. Piotr Hofmański, Lech Krzysztof Paprzycki, Komentarz do art. 69 k.k., stan prawny: 1.11.2014, SIP LEX). Do takiego właśnie rozumienia art. 69§4 k.k. odwołał się Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, słusznie wywodząc, iż przede wszystkim z uwagi na jednokrotną uprzednią karalność oraz upływ czasu od tego zdarzenia, a także z uwagi na ustabilizowany tryb życia oskarżonego, umieszczenie go w warunkach izolacji więziennej nie osiągnie wobec niego zakładanych celów kary. Prokurator okoliczności tych nie dezawuuje, natomiast w ocenie Sądu Okręgowego zbyt dużą wagę przykłada do ich typowości – tymczasem ustawa wcale nie wymaga, by po stronie oskarżonego zachodziły jakieś okoliczności atypowe, nadzwyczajne, niespotykane.

Argumentem przeciwko sięgnięciu do art. 69§4 k.k. nie może być kwestia ewentualnego uzgadniania przez oskarżonego wersji zdarzeń ze świadkami – kwestia odpowiedzialności świadków za fałszywe zeznania nie jest przedmiotem tego postępowania karnego, a oskarżony w ramach prawa do obrony nie musi mówić prawdy ani wspierać oskarżenia czy dostarczać dowodów na swoją niekorzyść, tak więc nie można go „ karać” izolacją więzienną za te okoliczności.

Reasumując, Sąd Rejonowy słusznie doszedł do wniosku, iż w sprawie zachodzi przewidziany w art. 69§4 k.k. szczególny wypadek pozwalający na warunkowe zawieszenie wykonania kary wobec oskarżonego. Jednocześnie trafnie obwarował tę karę szeregiem innych kar i środków, w efekcie czego oskarżonego spotyka jednak realna dolegliwość, a i w odczuciu społecznym nie powstaje przeświadczenie, że sprawca faktycznie pozostał bezkarny. Dlatego też Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw, by ingerować w proces ferowania kary przez Sąd meriti i by zaostrzać zastosowaną wobec niego represję – przy uwzględnieniu wszystkich wskazanych przez Sąd Rejonowy, a nie zanegowanych w apelacji prokuratora okoliczności rzutujących na wymiar kary, kara bezwzględna za przypisane oskarżonemu w tej sprawie przestępstwo byłaby karą niesprawiedliwą.

Rację ma natomiast prokurator, zwracając uwagę na usterki w wyroku polegające na:

- niepowołaniu art. 69§4 k.k. jako podstawy warunkowego zawieszenia wykonania wymierzonej oskarżonemu kary; Sąd Rejonowy powołał się na ten przepis w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (str. 8 uzasadnienia), jednak powinien on znaleźć się także w samym rozstrzygnięciu, skoro wyłącznie w oparciu o ten przepis możliwe jest warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności wobec osoby skazanej z art. 178a§4 k.k. (w ten sposób Sąd w podstawie prawnej daje wyraz temu, że zastosował szczególną możliwość przewidzianą w art. 69§4 k.k., natomiast brak tego przepisu przy zawieszeniu wykonania kary wobec sprawcy przestępstwa z art. 178a§4 k.k. mógłby zostać zinterpretowany jako niedostrzeżenie przez Sąd wskazanego w ustawie ograniczenia zawieszenia wykonania kary w takim wypadku),

- niezaznaczeniu, że art. 63§2 k.k. odnosi się do ustawy obowiązującej do 1 lipca 2015 r. – Sąd ma obowiązek stosować dany stan prawny w całości, tak więc oczywistym jest, że Sądowi meriti chodziło o przepis art. 63§2 k.k. w brzmieniu obowiązującym do 1 lpca 2015 r., jednak należało to zaznaczyć poprzez przywołanie art. 4§1 k.k. – bez tego należałoby się odwołać do obecnie obowiązującej treści tego przepisu, normującej zupełnie inną kwestię.

Podzielając zastrzeżenia prokuratora w powyższym zakresie, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w sposób określony w punkcie I.

W pozostałym zakresie, nie dopatrując się żadnej z okoliczności wskazanych w art. 439 k.p.k. i art. 440 k.p.k., Sąd Okręgowy utrzymał zaskarżony wyrok w mocy.

O kosztach procesu za postępowanie odwoławcze orzeczono na podstawie art. 636§1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 633 k.p.k., uznając, iż zasady słuszności (zakres zaskarżenia obydwu apelacji przy częściowej skuteczności apelacji prokuratora) przemawiają za obciążeniem nimi w całości oskarżonego. Koszty procesu w niniejszej sprawie obejmują koszty sądowe (art. 616§1 k.p.k.), które z kolei obejmują (art. 616§2 k.p.k.): ryczałt za doręczenia w kwocie 20,- zł (§1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym, jedn. tekst: Dz. U. z 2013 r. poz. 663) oraz opłata w wysokości 330,- zł (art. 1, art. 2 ust. 1 pkt 3, art. 3 ust. 2 oraz art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych, jedn. tekst: Dz. U. z 1983 r. Nr 49 poz. 223 ze zm.).

S. J. P. M. W.-G.