Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VW 6753/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 lutego 2016 r.

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie V Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący SSR Klaudia Miłek

Protokolant: Beata Lechowicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu11.02.2016 roku sprawy, przeciwko W. S. s. A. i M. z domu Z. ur. (...) w G.

obwinionego o to że:

1) W dniu 18 października 2015 roku około godz. 13:10 w W. przy ul. (...) 1 na terenie lotniska im. F. C. kierując samochodem marki S. o nr rej. (...) nie zastosował się do znaku pionowego C-5 nakaz jazdy prosto i skręcił w lewo.

2) W tym samym miejscu i czasie co w pkt 1 podczas przeprowadzanej interwencji nie wykonał polecenia wydanego przez funkcjonariusza ruchu drogowego polegającego na pozostaniu w pojeździe.

t.j. o czyn z art.: 92 § 1 kw

orzeka

I.  Obwinionego W. S. uznaje za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i za to na podstawie art. 92 par 1 kw w zw z art. 9 par 2 kw wymierza karę grzywny w wysokości 200 ( dwieście) złotych.

II.  Zasądza od obwinionego 30 ( trzydzieści) złotych tytułem opłaty , obciąża go kosztami postępowania w sprawie w kwocie 100 ( sto) złotych.

Sygn. akt V W 6753/15

UZASADNIENIE

W. S. został obwiniony o to, że:

1) w dniu 18 października 2015 roku około godz. 13:10 w W. przy ul. (...) 1 na terenie lotniska im. F. C. kierując samochodem marki S. o nr rej. (...) nie zastosował się do znaku pionowego C-5 nakaz jazdy prosto i skręcił w lewo,

2) w tym samym miejscu i czasie co w pkt 1 podczas przeprowadzanej interwencji nie wykonał polecenia wydanego przez funkcjonariusza ruchu drogowego polegającego na pozostaniu w pojeździe,

tj. o czyn z art.: 92 § 1 kw

Na podstawie zgromadzonego i ujawnionego w toku rozprawy głównej materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 18 października 2015 roku około godz. 13:10 W. S. w W. przy ul. (...) 1 na terenie lotniska im. F. C. przed halą przylotów (...) zatrzymał kierowany samochód marki S. o nr rej. (...) przed skrzyżowaniem oznaczonym znakiem pionowym C-5 oznaczającym nakaz jazdy prosto, a następnie włączył kierunkowskaz sygnalizując zamiar skrętu w lewo. Nieprawidłowe zachowanie W. S. ujawnił funkcjonariusz Policji D. M., który pełniąc w tym czasie służbę w patrolu zmotoryzowanym w rejonie Komisariatu Policji (...), znajdował się na sąsiednim pasie ruchu. W. S. następnie, gdy udzielał pierwszeństwa przejazdu pojazdom nadjeżdżającym z jego prawej strony, wyłączył w kierowanym samochodzie kierunkowskaz. Funkcjonariusz Policji D. M., który zauważył powyższe zachowanie W. S. uznał, że kierujący właściwie odczytał znak drogowy C-5 oznaczający nakaz jazdy prosto przez skrzyżowanie i w związku z tym ruszył samochodem poruszając się na wprost. Gdy D. M. znalazł się w odległości około 30 metrów od samochodu kierowanego przez W. S. w lusterku wstecznym swojego samochodu zauważył, że kierujący samochodem marki S. o nr rej. (...) W. S. wykonał manewr skrętu w lewo, udając się w kierunku wyjazdu. W związku z ujawnionym wykroczeniem drogowym funkcjonariusz Policji D. M. w odległości około 300 metrów od miejsca naruszenia przepisów ruchu drogowego dokonał zatrzymania pojazdu kierowanego przez W. S.. Po przeprowadzeniu badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, które dało wynik negatywny oraz sprawdzeniu osoby W. S. i kierowanego przez niego pojazdu w systemie informatycznym, funkcjonariusz Policji D. M. nałożył na W. S. mandat karny kredytowany w wysokości 250 złotych oraz 5 punktów karnych w ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego oraz poinformował go o możliwości odmowy przyjęcia mandatu karnego kredytowanego. W. S. skorzystał z przysługującego mu prawa do odmowy przyjęcia mandatu karnego kredytowanego, wskazując, że przed wykonaniem manewru upewnił się, że nie spowoduje on zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu. Gdy funkcjonariusz Policji D. M. poinformował W. S. o sporządzeniu wniosku o ukaranie do Sądu Rejonowego dla m. st. (...) w W., W. S. próbował opuścić pojazd. Mając na względzie bezpieczeństwo kierującego oraz mając na względzie występującą wówczas ograniczoną widoczność w związku z występującymi opadami deszczu, funkcjonariusz Policji D. M. wydał W. S. polecenie, aby nie wychodził z pojazdu. Gdy następnie D. M. udał się do radiowozu, W. S. nie zastosował się do polecenia policjanta, wysiadł z samochodu i podszedł do radiowozu od strony jezdni, kierując w stosunku do niego uwagi dotyczące samodzielnej pracy patrolowej. D. M. ponownie wydał W. S. polecenie, aby oczekiwał on w swoim pojeździe oraz poinformował go o tym, że w dokumentacji ze zdarzenia zostanie ujęte również wykroczenie polegające na niezastosowaniu się do poleceń wydanych przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: wyjaśnień obwinionego W. S. /k. 8, e-protokół rozprawy z dnia 11 lutego 2016 r. od godz. 00:03:57 do godz. 00:13:21/, zeznań świadka D. M. /k. 6, e-protokół rozprawy z dnia 11 lutego 2016 r. od godz. 00:13:47 do godz. 00:20:54/, a także notatek urzędowych /k. 1, 10/.

Obwiniony W. S. składając wyjaśnienia w postępowaniu wyjaśniającym przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów. Wyjaśnił, że w dniu zdarzenia przyjechał samochodem marki S. o nr rej. (...) na halę przyloty, aby odebrać swojego brata i miało to miejsce po raz pierwszy po remoncie w/w hali. Wyjaśnił, że poruszając się samochodem szukał wjazdu na parking i nie chciał postąpić niezgodnie z przepisami oraz nie chciał zaparkować pojazdu w miejscu niedozwolonym. Wskazał on również, że niestosując się do nakazu jazdy nie popełnił powyższego wykroczenia umyślnie i wykonując powyższy manewr nie zagroził bezpieczeństwu innych użytkowników drogi. Obwiniony odnosząc się do powyższego czynu wskazał, że przed wykonaniem powyższego manewru, przez kilkadziesiąt sekund poszukiwał wjazdu na parking, wskazując, że następnie stwierdził, że konieczne będzie ponowne okrążenie terenu lotniska i dlatego też wykonał manewr skrętu ze środkowego pasa ruchu w kierunku, który umożliwiał mu dojechanie na teren parkingu strzeżonego. Wskazał on nadto, że pobliski skrajny lewy pas i prawy umożliwiają jazdę w lewo. Obwiniony wskazał, że na terenie lotniska występuje duża liczba rozjazdów, które mogą kierującego wprowadzić w błąd. Wskazał on także, że występujące w tym czasie opady deszczu sprawiały, że oznaczenia poziome były niewidoczne co dodatkowo utrudniało właściwe zastosowanie się do występującego w tym miejscu oznakowania i mogło spowodować błędną ocenę co do kierunku jazdy z pasa środkowego. Obwiniony wyjaśnił również, że najpierw szukając wjazdu na parking poruszał się lewym pasem ruchu i z uwagi na nieodnalezienie wjazdu zmuszony był wykonać drugie okrążenie, które wykonywał on poruszając się środkowym pasem ruchu. Obwiniony wyjaśnił, że jadąc samochodem zauważył oznakowany radiowóz policyjny, który widział podczas pierwszego i drugiego swojego przejazdu. Mając na uwadze powołaną okoliczność podkreślił, że nie popełniłby żadnego wykroczenia celowo, wiedząc, że w pobliżu znajduje się zatrzymany radiowóz. Odnosząc się do kontroli drogowej obwiniony wyjaśnił, że po zatrzymaniu jego pojazdu, okazał on policjantowi stosowne dokumenty i policjant podał mu, aby pozostał on w pojeździe. Obwiniony wyjaśnił, że policjant nie chciał słuchać tego co ma on do powiedzenia i zdaniem obwinionego zachowanie tego policjanta sugerowało, że od początku jedynym celem interwencji było ukaranie go mandatem. Obwiniony wskazał, że z uwagi na okoliczność, że w kierowanym przez niego pojeździe znajdował się jego 3-letni syn, który odczuwał w tym czasie potrzebę fizjologiczną udania się do toalety, spojrzał on w lusterko i po upewnieniu się, że jego czynność nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, wyszedł on z samochodu i podszedł do policjanta, w celu zapytania się go czy może on udać się do toalety. Obwiniony wskazał, że policjant nie wysłuchał go i stwierdził, że popełnił on kolejne wykroczenie polegające na opuszczeniu pojazdu podczas kontroli drogowej.

Przed Sądem obwiniony wskazał ponadto, że jego zdaniem policjant, który wykonywał czynności dokonał pewnego domniemania winy i po zapoznaniu się z aktami sprawy nie wie on skąd wynika taka reakcja policjanta. Wyjaśnił, że chciał zaparkować kierowany pojazd na terenie parkingu, z uwagi na występujący zakaz postoju powyżej 10-15 minut. Obwiniony wyjaśnił, że wjeżdżając na teren przylotów widział wjeżdżający przed nim policyjny radiowóz. Wyjaśnił również, że po dwukrotnym przejechaniu terenu lotniska w poszukiwaniu parkingu płatnego, dojeżdżając do końca pasów, nie zastanawiał się czy w pobliżu znajduje się radiowóz policyjny. Wyjaśnił również, że z lewego skrajnego pasa ruchu i z pasa trzeciego można było wykonać manewr skrętu w lewo, natomiast z pasa środkowego wykonanie powyższego manewru było niedozwolone. Obwiniony wskazał również, że dopiero podczas wykonywania trzeciego okrążenia zauważył on, że wjazd na teren parkingu płatnego należy wykonać ze skrajnie lewego pasa ruchu. /k. 8, e-protokół rozprawy z dnia 11 lutego 2016 r. od godz. 00:03:57 do godz. 00:13:21 wyjaśnienia obwinionego W. S. /

W. S. ma 36 lat. Jest żonaty, ma dwójkę dzieci. Z zawodu jest prawnikiem, prowadzi działalność gospodarczą, osiąga dochód w wysokości 6000 zł. Nie był karany. Nie był również leczony psychiatrycznie ani odwykowo. /e-protokół rozprawy z dnia 11 lutego 2016 r. od godz. 00:01:36 do godz. 00:02:59 wyjaśnienia obwinionego W. S. /

Sąd zważył, co następuje:

Wyjaśnienia obwinionego W. S. Sąd uznał za wiarygodne w części, w jakiej potwierdził on, że w dniu zdarzenia w trakcie poszukiwania płatnego parkingu w W. przy ul. (...) 1 na terenie L. im. F. C. kierując samochodem marki S. o nr rej. (...) nie zastosował się do znaku pionowego C-5 nakaz jazdy prosto i skręcił w lewo, a następnie podczas przeprowadzanej interwencji nie wykonał polecenia wydanego przez funkcjonariusza ruchu drogowego polegającego na pozostaniu w pojeździe. Wyjaśnienia obwinionego we wskazanym zakresie były logiczne i spójne z zeznaniami funkcjonariusza Policji świadka D. M., który w dniu zdarzenia brał udział w kontroli drogowej z udziałem obwinionego.

Za wiarygodne należało uznać również wyjaśnienia obwinionego, w zakresie, w jakim podał on przyczyny swojej wizyty na terenie L. im. F. C. oraz w zakresie opisywanych przez niego poszukiwań płatnego parkingu, na którym mógłby on pozostawić swój samochód. Sąd dał wiarę również tej części wyjaśnień obwinionego, w których potwierdził on, że podczas poszukiwań płatnego parkingu widział on radiowóz policyjny. Za wiarygodne należało również uznać te wyjaśnienia obwinionego, w których wskazał on, że na terenie lotniska występuje duża liczba rozjazdów, które mogą kierującego wprowadzić w błąd oraz w zakresie, w jakim wskazywał on, że występujące w czasie zdarzenia opady deszczu sprawiały, że oznaczenia poziome były niewidoczne, co dodatkowo utrudniało właściwe zastosowanie się do występującego w tym miejscu oznakowania. Wyjaśnienia obwinionego we wskazanym zakresie również były logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym.

Odnosząc się do wyjaśnień obwinionego w zakresie podawanej przez niego przyczyny opuszczenia pojazdu w trakcie policyjnej kontroli drogowej pomimo wcześniejszego polecenia policjanta, który nakazał mu pozostać w pojeździe, Sąd dał wiarę wyjaśnieniom obwinionego, że jego 3-letni syn faktycznie odczuwał wówczas potrzebę fizjologiczną udania się do toalety. Z zeznań świadka D. M., który w dniu zdarzenia brał udział w kontroli drogowej z udziałem obwinionego wynika, że po zakończeniu kontroli drogowej widział on jak dziecko obwinionego wykonywało potrzebę fizjologiczną w pobliżu pasa zieleni. Powyższa okoliczność nie miała jednak wpływu na ocenę zachowania obwinionego, gdyż interweniujący policjant nakazał obwinionemu pozostać w kierowanym samochodzie, mając na uwadze jego bezpieczeństwo, z uwagi na występującą wówczas ograniczoną widoczność spowodowaną występującymi opadami deszczu. Obwiniony w okolicznościach zdarzenia, niestosując się do polecenia policjanta, mógł doprowadzić do zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Wskazać należy przy tym, że z zeznań funkcjonariusza policji D. M. wynika, że obwiniony po opuszczeniu pojazdu zwrócił mu jedynie uwagę, dlaczego wykonuje on swoje obowiązki sam oraz twierdził, że wykonuje on powyższe obowiązki bezpodstawnie.

Odnosząc się do wyjaśnień obwinionego, w których wskazywał on, że pierwszy z zarzuconych mu czynów, tj. niezastosowanie się do znaku pionowego C-5 nakaz jazdy prosto, popełnił nieumyślnie, Sąd stosując zasady wyrażone w art. 5 kpk w zw. z art. 8 kpow – zasadę domniemania niewinności i zasadę in dubio pro reo nakazującą niedające się usunąć wątpliwości rozstrzygać powyższe wątpliwości na korzyść osoby obwinionej, przyjął, że w sytuacji, gdy obwiniony – jak wynika z jego wyjaśnień, przebywał na terenie lotniska po raz pierwszy po remoncie hali przylotów, mógł nieumyślnie niewłaściwie rozpoznać oznakowanie drogowe występujące w tym miejscu, szczególnie w sytuacji występujących opadów deszczu, które utrudniały kierującym widoczność.

Odnosząc się zaś do wskazań obwinionego, dotyczących jego oceny czynności podejmowanych przez funkcjonariusza policji D. M., Sąd nie znalazł powodów, które wskazywałyby na nieprawidłowe zachowanie policjanta, który po ujawnieniu wykroczenia drogowego zatrzymał pojazd kierowany przez obwinionego, w trakcie kontroli drogowej wydał obwinionemu polecenie pozostania w kierowanym pojeździe, a następnie udał się do radiowozu, aby wykonać dalsze czynności służbowe.

Analizując osobowe źródła dowodowe Sąd Rejonowy dał całkowitą wiarę zeznaniom funkcjonariusza policji D. M. /k. 6, e-protokół rozprawy z dnia 11 lutego 2016 r. od godz. 00:13:47 do godz. 00:20:54/. Choć świadek ten nie pamiętał na rozprawie głównej okoliczności zdarzenia, to jednak po odczytaniu złożonych przez niego w postępowaniu wyjaśniającym zeznań, przypomniał sobie interwencję i potwierdził ich autentyczność. Zeznania świadka D. M. są spójne, logiczne i tworzą całość. Świadek ten jest osobą dla obwinionego obcą, zrelacjonował on jedynie okoliczności dotyczące jego służby i opisał czynności przez niego podejmowane oraz zaobserwowane zachowanie obwinionego. Sąd nie znalazł podstaw, aby odmówić zeznaniom funkcjonariusza Policji D. M. waloru wiarygodności. Funkcjonariusz Policji nie miał powodu, aby działać na niekorzyść obwinionego.

Wiarygodny dowód w sprawie stanowiły ponadto ujawnione na rozprawie dokumenty, ich treści nie budziły wątpliwości, co do zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy ani nie były kwestionowane przez strony.

Reasumując, w świetle dokonanych ustaleń faktycznych i przeprowadzonej oceny dowodów, Sąd uznał, że obwiniony w dniu 18 października 2015 roku około godz. 13:10 w W. przy ul. (...) 1 na terenie lotniska im. F. C. kierując samochodem marki S. o nr rej. (...) nie zastosował się do znaku pionowego C-5 nakaz jazdy prosto i skręcił w lewo oraz w następnie w tym samym miejscu i czasie podczas przeprowadzanej interwencji nie wykonał polecenia wydanego przez funkcjonariusza ruchu drogowego polegającego na pozostaniu w pojeździe.

Wykroczenia określonego w art. 92 § 1 kw. dopuszcza się ten, kto nie stosuje się do znaku lub sygnału drogowego albo do sygnału lub polecenia osoby uprawnionej do kierowania ruchem lub do kontroli ruchu drogowego. W myśl art. 5 ust. 1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym obwiniony jako uczestnik ruchu znajdujący się na drodze był obowiązany stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych. Wykroczenia z art. 92 § 1 kw, których się dopuścił obwiniony można popełnić przy tym również w formie winy nieumyślnej. W przypadku pierwszego z przypisanych obwinionemu czynów, rolą obwinionego było ustalenie czy i na jakich zasadach może on wykonać manewr skrętu z zajmowanego pasa ruchu w lewo i dostosowanie się do obowiązującego oznakowania. Ignorując je popełnił wykroczenie z art. 92 § 1 kw. Nie zastosował się do znaku drogowego C-5 „nakaz jazdy prosto” i wykonał manewr skrętu w lewo, wykraczając tym samym przeciwko przepisom określonym w § 35 ust. 1 pkt 5 Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych. W przypadku drugiego z przypisanych obwinionemu czynów, obwiniony był zobowiązany do wykonania polecenia wydanego przez funkcjonariusza ruchu drogowego polegającego na pozostaniu w pojeździe. Ignorując powyższe polecenie również popełnił wykroczenie z art. 92 § 1 kw.

W ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości w zakresie winy W. S., która została udowodniona. W chwili popełnienia czynów obwiniony był człowiekiem dojrzałym życiowo, w pełni poczytalnym. Nie zachodziła żadna okoliczność wyłączająca winę obwinionego.

Wymierzając obwinionemu karę za popełnione wykroczenia Sąd kierował się przesłankami zawartymi w art. 33 kw i ustawowymi granicami zagrożenia przewidzianymi przez ustawodawcę, oceniając zwłaszcza stopień społecznej szkodliwości czynów, a także cele kary w zakresie społecznego oddziaływania oraz cele, jakie ma ona osiągnąć w stosunku do ukaranego. Wymierzając karę Sąd miał też na względzie rodzaj i rozmiar szkody wyrządzonej wykroczeniem. Wskazać trzeba, iż zgodnie z przepisem art. 9 § 2 kw jeżeli jednocześnie orzeka się o ukaraniu za dwa lub więcej wykroczeń, wymierza się łącznie karę w granicach zagrożenia określonych w przepisie przewidującym najsurowszą karę. W przedmiotowej sprawie w przypadku obu przypisanych obwinionemu wykroczeń jest to przepis art. 92 § 1 kw.

Stopień winy obwinionego odnośnie obu czynów, mając na uwadze dyrektywy art. 47 § 6 kw, jest wymierny. Obwiniony swoim zachowaniem niestosując się do znaków i sygnałów drogowych oraz polecenia wydanego przez funkcjonariusza ruchu drogowego godził w istotne dobro, jakim jest bezpieczeństwo w tymże ruchu. Zasady ruchu drogowego zostały wprowadzone, aby poprawić bezpieczeństwo w ruchu drogowym oraz zmniejszyć ryzyko powstania zdarzeń niebezpiecznych, które prowadzić będą do realnego zagrożenia ludzkiego życia i zdrowia ludzkiego. Mając na uwadze powyższe szczególnie istotne jest przestrzeganie ustalonych reguł ruchu drogowego, które winny być znane przez wszystkich kierujących poruszających się po polskich drogach, szczególnie w tak dużym mieście jak W..

Mając to na uwadze Sąd, na podstawie art. 92 § 1 kw przy zastosowaniu art. 9 § 2 kw za te dwa wykroczenia wymierzył obwinionemu łącznie karę grzywny w wysokości 200 zł, uznając tę karę za adekwatną do stopnia winy i społecznej szkodliwości przedmiotowych wykroczeń. W ocenie Sądu wymierzona kara będzie stanowiła dolegliwość dla obwinionego, powodującą konieczność poniesienia wysiłku dla uiszczenia grzywny, co w ocenie Sądu skłoni obwinionego do krytycznego zastanowienia się nad swoim postępowaniem. Sąd jest zdania, iż poprzez orzeczenie względem obwinionego kary grzywny, zrealizowane zostaną tak cele prewencji indywidualnej, która ma na celu przede wszystkim powstrzymanie sprawcy od tego typu zachowań w przyszłości, jak i prewencji generalnej, której zadaniem jest kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa i utwierdzanie jego prawidłowych postaw wobec prawa.

Orzeczenie o zryczałtowanych wydatkach postępowania oraz o opłacie wydano na podstawie art. 118 § 1 kpw w zw. z § 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 roku w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia i art. 119 kpw w zw. z art. 3 ust. 1 i art. 21 pkt 2 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych. Sąd zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania w wysokości 100 zł i wymierzył mu opłatę w wysokości 30 zł. Uiszczenie przez obwinionego tych kosztów nie przekracza jego ustalonych możliwości finansowych. Z tych względów orzeczono, jak w wyroku.