Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 287/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 marca 2016r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Barbara Jamiołkowska (spr.)

SO Elżbieta Kala

SO Marek Tauer

Protokolant

Karolina Glazik

po rozpoznaniu w dniu 17 marca 2016r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...) Spółki Akcyjnej w W.

przeciwko: (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w (...) w Ż.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 15 września 2015r. sygn. akt VIII GC 2454/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.200 zł (jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Barbara Jamiołkowska Marek Tauer Elżbieta Kala

Sygn. akt VIII Ga 287/15

UZASADNIENIE

Powód - (...) Spółka Akcyjna w W. wniósł 16 lipca 2014 r. do Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w likwidacji w Ż. kwoty 18 005,02 zł wraz z odsetkami ustawowymi od kwot i dat wskazanych w pozwie oraz domagał się zasądzenia kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż strona pozwana w ramach stosunku najmu korzystała z nieruchomości powoda i z tego tytułu została obciążona opłatami czynszowymi oraz dodatkowymi opłatami związanymi z korzystaniem z przedmiotowej nieruchomości, zgodnie z fakturami.

Nakazem zapłaty wydanym w elektronicznym postępowaniu upominawczym w dniu 8 września 2014 roku Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

Pozwany wniósł sprzeciw od powyższego nakazu zapłaty wnosząc o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu.

Postanowieniem z dnia 28 października 2014 roku Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie przekazał sprawę do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z uwagi na skutecznie wniesiony sprzeciw.

W odpowiedzi na wezwanie Sądu powód podtrzymał roszczenie, przedłożył ponownie pozew, który nie odpowiadał w uzasadnieniu treści pozwu złożonego w elektronicznym postępowaniu upominawczym oraz przedłożył niepoświadczone wydruki.

W piśmie procesowym z dnia 23 marca 2015 roku pozwany podtrzymał żądanie oddalenia powództwa oraz zasądzenia kosztów procesu. W uzasadnieniu pisma wniósł o pominięcie w materiale dowodowym dokumentów nie poświadczonych za zgodność
z oryginałem. Powołując się na orzecznictwo wskazał, iż niepoświadczona kserokopia nie jest dokumentem. Stwierdził, że powód nie udowodnił swojego roszczenia co do zasady
i wysokości, a przedłożenie ewentualnie dalszych dokumentów należy uznać za spóźnione. Z ostrożności procesowej podał, iż powód nie przedłożył żadnego dowodu, że usługi, za które dochodzi wynagrodzenia rzeczywiście zostały wykonane. Nie przedstawił powód także pełnomocnictwa dla osób, które podpisały umowy, z których wywodził skutki prawne. Ponadto pozwany wskazał, że do faktur dla pozwanej powód miał załączać kopie faktur potwierdzających rzeczywiście poniesione koszty obsługi kotłowni lokalnej, co nie zostało przedstawione wraz z pozwem. Poza tym powód nie przedstawił dowodów doręczenia pozwanej faktur za ciepło, za które dochodzi zapłaty, a co decydowało o dacie wymagalności roszczenia. Ponadto pozwany stwierdził, iż zapłata należności z umowy na dostawę wody i odprowadzanie ścieków miała następować po odczycie wodomierzy, których to odczytów powód nie przedstawił. Powód nie wskazał także na jakiej podstawie żąda należności za zwrot badań lekarskich.

W odpowiedzi na powyższe pismo powód podtrzymał dotychczasowe stanowisko. Stwierdził, iż podniesione przez pozwanego zarzuty w piśmie procesowym z dnia 23 marca 2015 roku są bezpodstawne. Pełnomocnik powoda podniósł, iż przepisy prawa cywilnego nie przewidują obowiązku podbijania dokumentów za zgodność z oryginałem w postępowaniu upominawczym. Podał, iż powołane przez pozwanego wyroki i uchwały sądów są nieaktualne, gdyż odnoszą się do nieobowiązującego już przepisu art. 479 24 pkt 2 k.p.c. Odnośnie zarzutu nie przedstawienia dowodu, iż usługi, za które dochodzi należności nie zostały wykonane stwierdził, iż takim dokumentem są umowy oraz faktury dołączone do pozwu. Odnośnie podpisania umów przez osoby inne niż Zarząd, to powód potwierdził fakt umocowania osób, które podpisały się pod przedmiotowymi umowami, do zawarcia tych umów. W zakresie odczytów z wodomierzy, to powód podał, iż pozwany nie miał zamontowanych wodomierzy i był obciążany za wodę i ścieki opłatami ryczałtowymi. Odnośnie obciążenia pozwanego kosztami badań, powód podkreślił, iż pozwana spółka nigdy nie kwestionowała obowiązku zapłaty należności z ww. faktur. W zakresie natomiast dotyczącym niesprecyzowania wezwania do zapłaty, to powód podał, iż pozwany nigdy nie przysłał pisma z prośbą o wyjaśnienie jakich dokładnie należności dotyczy to wezwanie.

Wyrokiem z dnia 15 września 2015 r. Sąd Rejonowy oddalił powództwo i obciążył powoda kosztami procesu w kwocie 2.417 zł. W ocenie Sądu I instancji, powód nie udowodnił ani zasadności ani wysokości swojego roszczenia, nie przedstawił żadnych dowodów na jego poparcie. Sąd Rejonowy odwołał się do regulacji art. 129 kpc, zgodnie z którym zamiast oryginału dokumentu strona może złożyć odpis dokumentu, jeżeli jego zgodność z oryginałem została poświadczona przez notariusza albo przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem patentowym lub radcą Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa. Sąd Rejonowy podkreślił, że z przepisu tego wynika, że moc dowodową ma kserokopia dokumentu poświadczona za zgodność przez wskazane w powołanym powyżej przepisie osoby. W świetle przepisów k.p.c. i orzecznictwa Sądu Najwyższego przez dokument rozumie się jego oryginał, a wyjątki, kiedy oryginał może być zastąpiony przez odpis (kserokopię), określa ustawa. Niepoświadczona podpisem pełnomocnika strony będącego adwokatem lub radcą prawnym kserokopia nie jest dokumentem. Kserokopia dokumentu nie poświadczona za zgodność z oryginałem w sposób wskazany w art. 129 § 2 k.p.c., nie ma zatem mocy dowodowej i nie może stanowić podstawy do dokonywania ustaleń faktycznych (por. wyrok SN z dnia 29 marca 1994 r., III CZP 37/94, OSNC z 1994 r., nr 11, poz. 206, wyrok s. apel. w Łodzi z dnia 19 czerwca 2013 roku, I ACa 166/13 ). Sąd I instancji zważył, że powód nie przedłożył żadnego dokumentu w oryginale bądź poświadczonego przez występującego w sprawie pełnomocnika, poza odpisem z KRS-u, który wykazywał jedynie umocowanie pełnomocnika powoda do działania w niniejszym procesie. Przedłożone załączniki do pozwu nie stanowią dokumentów w rozumieniu przepisów kodeksu postępowania cywilnego, gdyż nie zostały uwierzytelnione przez notariusza czy radcę prawnego lub adwokata występującego w sprawie. Nie można zatem, w ocenie Sądu I instancji, na ich podstawie ustalić stanu faktycznego. Pozwany zaś podważał zasadność dochodzonego roszczenia przez powoda. Sąd Rejonowy nie podzielił stanowiska powoda co do tego, że w postępowaniu upominawczym nie ma obowiązku „podbijania dokumentów za zgodność w oryginale”. Sąd Rejonowy podkreślił, że żaden przepis regulujący postępowanie upominawcze nie wyłącza stosowania przepisów o postępowaniu dowodowym czy też ogólnych przepisów kodeksu postępowania cywilnego w zakresie przedkładanych dokumentów, w tym w szczególności art. 129 k.p.c. Zatem powód, wbrew obowiązkowi wynikającemu z art. 6 k.c. i 232 k.p.c. nie udowodnił, iż łączyły go z pozwaną spółką umowy oraz wysokości dochodzonych należności. Nie zawnioskował bowiem żadnego dowodu na te okoliczności. Dodatkowo wskazano, że przedmiotowe postępowanie jest kontynuacją postępowania wszczętego na skutek pozwu wniesionego do Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie w elektronicznym postępowaniu upominawczym. Po zmianie przepisów, a w szczególności art. 505 37 § 1 k.p.c. pełnomocnik powoda zobowiązany jest jedynie do wykazania, iż osoba składająca pozew w elektronicznym postępowaniu upominawczym była uprawniona do reprezentowania powoda oraz ewentualnie do przedłożenia stosownych dokumentów (oczywiście w odpowiedniej formie – oryginałów lub poświadczonych za zgodność). W ocenie Sądu I instancji, nie ma żadnych podstaw do wnoszenia kolejnego pozwu, w tym o treści odmiennej niż poprzednio, co miało miejsce w przedmiotowej sprawie. Powód bowiem w treści pozwu złożonego w elektronicznym postępowaniu upominawczym wskazywał, iż żąda należności z tytułu opłat czynszowych oraz innych opłat dodatkowych związanych z korzystaniem z przedmiotowej nieruchomości. Natomiast w „pozwie” złożonym przed tutejszym sądem, (który Sąd potraktował wyłącznie jako pismo procesowe) wskazał, iż w niniejszym procesie dochodzi od pozwanej należności z tytułu dostarczania energii cieplnej oraz wody oraz zwrotu kosztów za badania lekarskie. Taka zmiana przedmiotowa powództwa jest, zdaniem Sądu I instancji, niedopuszczalna, chyba, że powód cofnąłby pozew oparty na pierwotnej podstawie i wniósł nowy o zasądzenie należności na nowej podstawie. Ubocznie Sąd Rejonowy zauważył, że nawet gdyby przyjąć, iż przedłożone kserokopie umów stanowią dowód w sprawie, to i tak powód nie wykazał, pomimo zakwestionowania tej okoliczności przez pozwanego, iż umowy, które były podstawą żądania, zostały podpisane przez osoby upoważnione przez powoda, że posiadały one stosowne umocowanie. Samo potwierdzenie tej okoliczności przez pełnomocnika powoda w piśmie procesowym, który legitymował się wyłącznie pełnomocnictwem procesowym, a nie do czynności materialnoprawnych jest niewystarczające w świetle art. 103 § 1 k.c. Poza tym przedłożone kopie umów i faktur (nawet, gdyby uznać, iż są one dowodami) nie świadczą o wysokości roszczenia. Gdyby były one poświadczone stanowiłyby jedynie dokument prywatny, który w myśl art. 245 k.p.c. jest dowodem na to, że osoba, która go podpisała złożyła oświadczenia zawarte w dokumencie. Na przedłożonych wydrukach faktur nie ma nawet kserokopii podpisu osoby, które je sporządziła. Nie wynika poza tym w jaki sposób koszty za wodę i energię zostały wyliczone, gdyż w przedłożonych umowach nie została określona stała kwota, którą pozwana spółka zobowiązana byłaby płacić. Nie została wskazana także żadna podstawa, na której powód domagał się opłat za badania, za które została wystawiona faktura numer (...). Ponadto, Sąd Rejonowy wyjaśnił, że na podstawie art. 207 § 6 kpc i art.217 § 2 k.p.c. pominął wnioski dowodowe zgłoszone przez pozwanego dopiero na trzecim terminie rozprawy (na rozprawie w dniu 10 września 2015 roku) jako spóźnione. W tym stanie rzeczy, na mocy art. 6 k.c. powództwo podlegało oddaleniu. O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł w oparciu o art. 98 k.p.c. i 99 k.p.c. stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu.

Powód w apelacji zarzucił:

1/ Naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, tj.:

a) art. 232 k.p.c. poprzez przyjęcie, że powód nie wywiązał się z obowiązku udowodnienia okoliczności, z których wywodzi skutki prawne, iż łączył go z pozwanym stosunek prawny, którego źródłem były dwie umowy, a to umowa nr (...) oraz umowa nr (...), jak również nie wykazał wysokości dochodzonych należności, podczas gdy powód zaoferował logiczne, wzajemnie uzupełniające się dowody w postaci umów o nr (...) oraz (...) oraz faktur VAT o nr (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...) (częściowo uregulowanej), (...) (częściowo uregulowanej), (...) (częściowo uregulowanej), (...) (częściowo uregulowanej), a także faktury VAT nr (...) (częściowo uregulowanej), potwierdzające zarówno istnienie stosunku prawnego pomiędzy stronami sporu, jak i wysokość dochodzonego roszczenia, już częściowo uregulowanego przez pozwanego przed wytoczeniem przedmiotowego powództwa.

b) art. 233 § 1 w zw. z art. 129 § 2 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie, iż powołane przez powoda w toku niniejszego postępowania umowy o nr (...), (...) oraz faktury VAT o nr (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), a także faktura VAT nr (...) nie mają mocy dowodowej z uwagi na fakt, iż nie zostały poświadczone za zgodność, a w konsekwencji nie posiadają przymiotu dokumentu, podczas gdy to, że kserokopia dokumentu nie stanowi dokumentu w rozumieniu k.p.c, nie oznacza, że nie stanowi dowodu. Kodeks postępowania cywilnego obok dokumentów zna bowiem różne inne źródła dowodowe, a katalog tych źródeł nie jest zamknięty. Nawet jeśli zaakceptować podpartą autorytetem Sądu Najwyższego koncepcję Sądu Rejonowego o tym, że kserokopia nie stanowi dokumentu, to nie oznacza, że nie można w oparciu o nią ustalać pewnych faktów (wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 23 stycznia 2015 r., sygn. akt V Ca 3986/14).

c) art. 193 § 1 k.p.c. poprzez niewłaściwe przyjęcie przez Sąd rozpoznający sprawę w I instancji, że zmiana przedmiotowa powództwa w niniejszej sprawie poprzez żądanie przez powoda obok należności z tytułu dostarczania energii cieplnej oraz wody także zwrotu kosztów badań lekarskich, była niedopuszczalna, podczas gdy z treści powołanego powyżej przepisu wynika jednoznacznie, iż zmiana przedmiotowa powództwa jest dopuszczalna tylko wówczas, gdy nie wpływa na właściwość sądu. W konsekwencji powyższego niewątpliwym jest, iż zmiana przedmiotowa powództwa w niniejszej sprawie była dopuszczalna. Należy naprowadzić i podkreślić jednocześnie, iż w przedmiotowym stanie faktycznym mamy do czynienia ze zmianą przedmiotową powództwa polegającą na zmianie podstawy faktycznej. W takim wypadku aby mówić o jej dopuszczalności musi towarzyszyć jej zachowanie związku pomiędzy procesem sprzed przekształcenia i po nim, polegającego na tym, że czynności procesowe stron dokonane w postępowaniu przed zmianą powództwa oraz zgromadzony materiał dowodowy nie tracą mocy i pozostają choćby częściowo aktualne w procesie toczącym się po przekształceniu. Niewątpliwie dowody załączone na wezwanie Sądu rozpoznającego sprawę w I instancji zaproponowane były przez powoda już na etapie wnoszenia pozwu w Elektronicznym Postępowaniu Upominawczym, a zatem spełniają przesłanki dopuszczalności zmiany przedmiotowej powództwa w niniejszej sprawie.

2/ błąd w ustaleniach faktycznych Sądu rozpoznającego sprawę w I instancji mający istotny wpływ na wynik sprawy, a polegający na przyjęciu przez Sąd Rejonowy, iż powołane przez powoda umowy o nr (...), (...) nie mogą być podstawą dochodzonych przez niego roszczeń w niniejszym postępowaniu ponieważ zostały podpisane przez osoby nie posiadające należytego umocowania do dokonywania w imieniu powoda czynności prawnych, zupełnie pomijając fakt częściowego wykonania przez pozwanego przedmiotowych umów, o czym świadczą uregulowane w znacznej mierze faktury VAT wystawione przez powoda na podstawie tych umów, powołane w niniejszym postępowaniu, skutkujący w konsekwencji naruszeniem przez Sąd orzekający w I instancji prawa materialnego poprzez niezastosowanie art. 60 k.c.

3/ Naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

a) art. 750 w zw. z art. 60 k.c. poprzez ich niezastosowanie do stanu faktycznego sprawy i przyjęcie, że umowy powołane przez powoda w niniejszej sprawie o nr (...), (...) nie obowiązują, ponieważ zostały podpisane przez osoby nie posiadające należytego umocowania do dokonywania w imieniu powoda czynności prawnych, podczas gdy, nawet gdyby przyjąć twierdzenia Sądu I instancji za słuszne, niewątpliwe jest, iż pozwany wykonywał przedmiotowe umowy, o czym świadczy choćby fakt uregulowania przez pozwanego w znacznej mierze faktur VAT powołanych przez powoda w toku postępowania, wystawionych przez niego na podstawie ww. umów. Art. 60 wyraża bowiem zasadę swobody formy oświadczenia woli. Zasada ta polega na tym, że wymaganie dokonania czynności prawnej w formie szczególnej (pisemnej, notarialnej, z podpisem urzędowo poświadczonym, z datą pewną itp.) musi wynikać każdorazowo z wyraźnego przepisu ustawy. Brak nakazu zachowania formy szczególnej oznacza więc, że oświadczenie woli osoby dokonującej czynności może być wyrażone w formie dowolnej, a więc przez jakiekolwiek zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny. W przedmiotowej sprawie podstawą dochodzenia przez powoda roszczeń są bowiem umowy o świadczenie usług, do których, w myśl art. 750 k.c, mają zastosowanie przepisy o zleceniu, natomiast normy regulujące umowę zlecenia nie zastrzegają szczególnego sposobu zawarcia umowy.

W tych okolicznościach skarżący domagał się:

1/ zmiany zaskarżonego wyroku w całości i uwzględnienia powództwa w całości poprzez
zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 18.005,02 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi:

- od kwoty 22,31 zł wynikającej z faktury VAT nr (...) od dnia 09.04.2013 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 4.166,63 zł wynikającej z faktury VAT nr (...) od dnia 23.01.2013 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 6,15 zł wynikającej z faktury VAT nr (...) od dnia 26.03.2013 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 641,74 zł wynikającej z faktury VAT nr (...) od dnia 26.03.2013 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 2.226,67 zł wynikającej z faktury VAT nr (...) od dnia 14.05.2013 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 217,36 zł wynikającej z faktury VAT nr (...) od dnia 14.05.2013 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 6,15 zł wynikającej z faktury VAT nr (...) od dnia 14.05.2013 r, do dnia zapłaty,

- od kwoty 227,71 zł wynikającej z faktury VAT nr (...) od dnia 5.02.2013 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 6,15 zł wynikającej z faktury VAT nr (...) od dnia 05.02.2013 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 2.226,67 zł wynikającej z faktury VAT nr (...) od dnia 23.01.2013 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 2.226,67 zł wynikającej z faktury VAT nr (...) od dnia 26.03.2013 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 2.226,67 zł wynikającej z faktury VAT nr (...) od dnia 26.03.2013 r. do dnia zapłaty.

- od kwoty 3.804,14 zł wynikającej z faktury VAT nr (...) od dnia 13.12.2012 r. do dnia zapłaty,

a ponadto zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu za obydwie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Ewentualnie powód wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania wraz z rozstrzygnięciem o kosztach postępowania odwoławczego, a ponadto zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu za obydwie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.

Rozpoznając główny z zarzutów apelacji naruszenia prawa procesowego,
tj. art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy uznał go za nieuzasadniony. W myśl wskazanego przepisu Sąd ocenia wiarogodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Należy wskazać, że Sądowi I instancji można zarzucić naruszenie przepisu art. 233 k.p.c. wykazując, że Sąd wyciąga wnioski wbrew treści dowodu z naruszeniem zasad logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Tylko takie uchybienia mogą być przeciwstawione uprawnieniu Sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Za niewystarczające należy uznać samo przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd wadze poszczególnych dowodów i ich ocenie – odmiennej niż ocena Sądu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 1998 r., sygn. akt III CKN 4/98; Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2000 r., sygn. akt V CKN 17/00; Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 sierpnia 1999 r., sygn. akt II UKN 76/99; wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 31 lipca 2013 r., sygn. akt I ACa 698/13).

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy prawidłowo przyjął, że powód nie sprostał, wbrew przepisowi art. 6 kc, ciążącemu na nim obowiązkowi udowodnienia zasadności oraz wysokości swojego roszczenia. Sąd I instancji prawidłowo podkreślił, że powód nie przedłożył żadnego dokumentu w oryginale, bądź poświadczonego przez występującego w sprawie pełnomocnika, poza odpisem z KRS-u, który wykazywał jedynie umocowanie pełnomocnika powoda do działania w niniejszym procesie. Przedłożone do pozwu załączniki, niepoświadczone za zgodność z oryginałem kserokopie dokumentów, nie mogą stanowić dowodu w niniejszej sprawie. Ugruntowany w orzecznictwie Sądu Najwyższego pogląd w tym zakresie wskazuje, że kserokopia nie stanowi dokumentu. Brak poświadczenia kserokopii za zgodność z oryginałem powoduje, że nie ma ona mocy dowodowej (por. wyrok SN z dnia 16 czerwca 2000 r., IV CKN 59/00, LEX nr 533122, wyrok SN z 10 lipca 2009 r., II CSK 71/09, wyrok SN z dnia 29 kwietnia 2009 r., II CSK 557/08, LEX nr 584200).

Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 6 maja 2015 r. w sprawie III AUa 298/14, dla uznania kserokopii za dokument, świadczący o istnieniu oryginału o odwzorowanej w niej treści, niezbędne jest oświadczenie o istnieniu dokumentu o treści i formie odwzorowanej kserokopią. Takim oświadczeniem będzie umieszczone na kserokopii i zaopatrzone podpisem poświadczenie zgodności kserokopii z oryginałem. Dopiero wtedy można uznać kserokopię za dokument świadczący o istnieniu oryginału o treści i formie w niej odwzorowanej.

W orzecznictwie jednolicie przyjmuje się, że dokumentem w aspekcie przepisów k.p.c. o dowodach jest oryginał. Kserokopia - jako odwzorowanie oryginału - może być uznana za odpis dokumentu. Z kolei odpis dokumentu jest dokumentem wskazującym na istnienie dokumentu oryginalnego. Niepoświadczona podpisem strony kserokopia nie jest dokumentem. Warunkiem bowiem uznania kserokopii za dokument, jak wskazano powyżej, jest umieszczenie na niej i zaopatrzenie podpisem poświadczenie jej zgodności z oryginałem ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 kwietnia 2009 r. w sprawie II CSK 557/08 LEX nr 584200; wyrok z dnia 10 lipca 2009 r. w sprawie II CSK 71/09 LEX nr 584201). Podobne stanowisko zostało ujęte także w orzeczeniu Sądu Apelacyjnego w Katowicach, który w wyroku z 10 stycznia 2008 r. (Lex nr 398729) wskazał, że „sama odbitka ksero lub inna kopia reprograficzna nie jest dokumentem w rozumieniu przepisów k.p.c. i nie może dokumentu zastąpić. Jeżeli zatem odbitka ksero (kserokopia) nie jest odpowiednio poświadczona, to nie stanowi ona dokumentu, a sądowi nie wolno przeprowadzać w tej sytuacji dowodu z dokumentu”.

Skoro pismo nie może być uznane za dokument - niepoświadczona kopia nie jest dokumentem - nie może być ono też podstawą do prowadzenia dowodu w trybie art. 308 k.p.c. Odmienne ujęcie tego zagadnienia prowadziłoby bowiem, w ocenie Sądu Okręgowego, do obejścia przepisów o dowodzie z dokumentu. Wymienione w art. 308 k.p.c. środki dowodowe ustawodawca zaliczył do „przyrządów utrwalających albo przenoszących obraz lub dźwięk”. Oznacza to, że środki te mają przedstawiać rzeczywistość poprzez zawarte w nich obrazy lub dźwięki, a nie przez opisy wyrażane pismem (wyrok S.A. w Poznaniu z dnia 24.11.2010 r. w sprawie I ACa 831/10 (LEX nr 898565). Tym samym przedłożone przez powoda kserokopie nie niosły za sobą wartości dowodowej, nie mogły być również uznane za środek dowodowy, o którym mowa w art. 308 k.p.c. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 12 kwietnia 2013 r., sygn. akt I ACa 1163/12), nie mogły stanowić podstawy ustaleń faktycznych w niniejszym postępowaniu, i jako takie nie wykazywały okoliczności, które miały być nimi wykazane.

Na gruncie sprawy niniejszej podkreślenia wymaga fakt, że pozwany zaskarżył w całości nakaz zapłaty z dnia 8 września 2014 r., podtrzymując swoje stanowisko w piśmie procesowym z dnia 23 marca 2015 r., konsekwentnie zarzucając, że kserokopie przedstawione przez powoda (umowy, faksy, faktury), nie zostały poświadczone za zgodność z oryginałem. Powód w odpowiedzi na powyższe nie podjął jednak żadnych działań w celu udowodnienia twierdzeń pozwu, zaniechał inicjatywy dowodowej. Pomimo zgłoszenia przez pozwanego zarzutu dotyczącego mocy dowodowej przedłożonych kserokopii, nadal nie poświadczył ich za zgodność z oryginałem. W tych okolicznościach prawidłowo oddalił Sąd Rejonowy wniosek o przeprowadzenie dowodu z kserokopii dokumentów znajdujących się w aktach sprawy.

Reasumując ten wątek, nie doszło wbrew zarzutom apelacji, w ocenie Sądu Okręgowego, do naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisów postępowania, a to art. 233 kpc w związku z art. 129 k.p.c.

Prawidłowo ponadto przyjął Sąd Rejonowy, że nawet gdyby uznać, że przedłożone kserokopie umów stanowią jednak dowód w sprawie, to powód i tak nie wykazał, że umowy, z których wywodzi przedmiotowe roszczenie, zostały podpisane przez osoby upoważnione do tej czynności przez powodową spółkę. Samo potwierdzenie tej okoliczności przez pełnomocnika powoda w piśmie procesowym, który legitymował się wyłącznie pełnomocnictwem procesowym, a nie do czynności materialno-prawnych, nie jest wystarczające.

Do skuteczności zawarcia umowy, której jedną ze stron jest osoba prawna, wymagane jest złożenie oświadczeń woli przez umocowane do tego osoby, a ponadto oświadczenia te nie mogą być dotknięte wadami. Zgodnie z przedłożonym przez powoda odpisem pełnym z Krajowego Rejestru Sądowego, do reprezentowania powoda uprawnieni byli prezes zarządu i członek zarządu albo jeden członek zarządu łącznie z prokurentem. Tymczasem w imieniu powoda umowy nr (...) i nr (...) zostały podpisane przez dyrektora i zastępcę dyrektora do spraw technicznych, przy czym powód w żaden sposób nie dowodzi, aby osoby te były umocowane do składania oświadczeń w imieniu (...) SA w W., mając na uwadze reprezentację oznaczoną w KRS. Powód nie przedłożył w sprawie jakiegokolwiek pełnomocnictwa do działania w imieniu (...) SA przez swojego pracownika, podpisanego z kolei przez osoby umocowane do składnia oświadczeń woli w imieniu powoda. W konsekwencji należy przyjąć, iż nie zostało wykazane, ażeby przy podpisaniu w/w umów została zachowana właściwa reprezentacja powodowej spółki, co z kolei obliguje, w ocenie Sądu Okręgowego, do przyjęcia , iż umowa została podpisana przez osoby nieuprawnione.

Ponadto, na przedłożonych wydrukach faktur brak nawet kserokopii podpisu osoby, która je sporządziła. Powód nie wykazał też, w jaki sposób wyliczył koszty za wodę i energię, gdyż w przedłożonych umowach nie została określona stała kwota, którą pozwany miałby płacić. Nie podał też podstawy, w oparciu o którą domaga się zapłaty z tytułu faktury (...).

Na koniec podkreślić należy, że założeniem przepisu art. art. 505 37 § 1 k.p.c. jest pełna kontynuacja postępowania w sprawie po jej przekazaniu z elektronicznego postępowania upominawczego do sądu właściwości ogólnej; okoliczności wymienione w tym przepisie - w tym skuteczne wniesienie sprzeciwu od nakazu zapłaty jak w rozpoznawanej sprawie - powodują jedynie zakończenie elektronicznego postępowania upominawczego, natomiast nie powodują zakończenia postępowania w sprawie. Wszystkie zatem twierdzenia i zarzuty podniesione w toku elektronicznego postępowania upominawczego muszą być uznane za twierdzenia i zarzuty podniesione w sprawie, bowiem postępowanie prowadzone przed Sądem Rejonowym w Bydgoszczy było kontynuacją postępowania przed Sądem Rejonowym w Lublinie. Nie ma zatem, co słusznie podkreślił Sąd Rejonowy, żadnych podstaw do wnoszenia kolejnego pozwu, w tym o treści odmiennej niż poprzednio, co miało miejsce w przedmiotowej sprawie. Powód dochodził bowiem od pozwanego należności z tytułu opłat czynszowych oraz innych opłat dodatkowych związanych z korzystaniem z przedmiotowej nieruchomości. W piśmie z dnia 4 lutego 2015 r. domagał się natomiast zapłaty z tytułu dostarczania energii cieplnej, wody oraz zwrotu kosztów za badania lekarskie. W istocie zatem powód zgłosił całkiem nowe roszczenie, które wywodzi ze stosunku prawnego nie mającego związku z dotychczas wskazaną podstawą prawną. Taka zmiana przedmiotowa powództwa nie jest zaś dopuszczalna.

Mając zatem powyższe na uwadze, w oparciu o art. 385 k.p.c. Sąd Okręgowy oddalił apelację powoda, o kosztach postępowania orzekając na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. i art. 98 k.p.c.

SSO Barbara Jamiołkowska SSO Elżbieta Kala SSO Marek Tauer