Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 593/15

WYROK ZAOCZNY

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 kwietnia 2016 roku

Sąd Rejonowy w Człuchowie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący Sędzia Sądu Rejonowego Sylwia Piasecka

Protokolant sekretarz sądowy Grażyna Pałubicka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 6 kwietnia 2016 roku w C.

sprawy

z powództwa (...) Bank (...) S.A. z siedzibą we W.

przeciwko B. K.

o zapłatę

oddala powództwo.

Sygn. akt I C 593/15

UZASADNIENIE

Powód (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W., reprezentowany przez pełnomocnika w osobie pracownika banku, wniósł w elektronicznym postępowaniu upominawczym pozew przeciwko B. K. o zapłatę kwoty 10.246,99 złotych wraz z ustawowymi odsetkami oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu.

W uzasadnieniu wskazał, że w dniu 8 maja 2014 roku udzielił pozwanemu kredytu w zakresie umowy pożyczki gotówkowej nr (...), w ramach którego pozwany otrzymał kredyt w wysokości 14.210,53 zł. Pozwany był zobowiązany do spłaty kredytu zgodnie z harmonogramem spłaty kredytu na podstawie zawartej umowy. Pomimo wezwań i monitów pozwany nie wywiązał się z obowiązku spłaty, w związku z czym po upływie terminu, do którego pozwany był zobowiązany uregulować zadłużenie, całość stała się wymagalna z dniem 18 października 2015 roku. Pozwany przed skierowaniem sprawy na drogę sądową był wzywany do dobrowolnego uregulowania zobowiązania, jednakże bezskutecznie.

Postanowieniem z dnia 30 listopada 2015 roku, w sprawie VI Nc-e (...), Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie stwierdził brak podstaw do wydania nakazu zapłaty i przekazał sprawę do tutejszego Sądu.

Pozwana B. K. nie stawiła się na termin rozprawy, nie zajęła stanowiska w sprawie, jak również nie wniosła o rozpoznanie sprawy pod nieobecność pozwanego.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 8 maja 2014 roku (...) Bank (...) S.A. z siedzibą we W. zawarł z pozwaną B. K. umowę pożyczki nr (...), którą pozwana miała spłacać w wysokości i terminach określonych w umowie. Pozwana nie wywiązywała się systematycznie ze zobowiązania i dlatego też pismem z dnia 1 września 2015 roku, które zostało skutecznie doręczone pozwanej w dniu 18 września 2015 roku, powód wypowiedział umowę pożyczki.

dowód: rozkład spłaty kredytu k. 19, zestawienie wpłat k. 20, wyciąg z ksiąg banku k. 21, pismo z dnia 1 września 2015 roku k. 22, potwierdzenie odbioru k. 23.

W dniu 28 października 2015 roku powód wystawił wyciąg z ksiąg banku, w którym określił należność główną w wysokości 9.808,78 złotych, odsetki za okres od dnia 8 maja 2014 roku do dnia wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego w wysokości 223,21 złotych, koszty, opłaty i prowizje wysokości 215,00 złotych oraz dalsze odsetki obciążające dłużnika od dnia następnego po dniu wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego do dnia zapłaty.

dowód: wyciąg z ksiąg banku k. 21 – 21v.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie, mimo że strona pozwana nie zajęła stanowiska w sprawie. Uzasadniało to zatem, stosownie do treści art. 339§2 kpc, uwzględnienie podstawy faktycznej powoda i w konsekwencji wydanie wyroku zaocznego. Podkreślić przy tym jednak należy, że wydanie wyroku zaocznego może nastąpić tylko wówczas, gdy Sąd rozpoznający sprawę, nie ma żadnych uzasadnionych wątpliwości co do prawdziwości twierdzeń powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie. Niezależnie bowiem od ustalenia podstawy faktycznej Sąd jest zawsze zobowiązany rozważyć, czy żądanie pozwu jest zasadne w świetle norm prawa materialnego. Negatywny natomiast wynik takiej analizy powoduje wydanie wyroku zaocznego oddalającego powództwa, gdyż w tym zakresie nie obowiązuje domniemanie z art. 339 § 2 kpc (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 czerwca 1972 roku, III CRN 30/72, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 kwietnia 1973, III CRN 59/73).

W toku niniejszego procesu strona powodowa powinna udowodnić zarówno zasadność, jak i wysokość określonej wierzytelności. Zgodnie bowiem z treścią art. 6 kc ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi określone dla siebie skutki prawne, tym bardziej, że ciężar dowodu pozostaje w ścisłym związku z problematyką procesową dowodów i spełnia przy tym dwie zasadnicze funkcje. Po pierwsze dynamizuje postępowanie dowodowe w systemie obowiązywania zasady sporności (kontradyktoryjności) w procesie, po drugie określa wynik merytoryczny sporu (sprawy) w sytuacji krytycznej, gdy strona nie udowodni faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (por. K. Piasecki, Kodeks cywilny. Księga pierwsza. Część ogólna. Komentarz, Zakamycze, 2003 r.). Oznacza to zatem, że Sąd tylko wyjątkowo winien ingerować w przebieg postępowania dowodowego dopuszczając dowody z urzędu, które to uprawnienie wynika z treści przepisu art. 232 k.p.c. Zgodnie bowiem z przyjętą linią orzecznictwa obowiązek wskazania dowodów, potrzebnych dla rozstrzygnięcia sprawy, obciąża przede wszystkim strony (por. wyrok Sądu Najwyższego z 24 października 1996 r., III CKN 6/96, OSNC 1997/3/29), ponieważ Sąd został wyposażony jedynie w uprawnienie, a nie obowiązek, dopuszczenia dalszych jeszcze, nie wskazanych przez żadną ze stron, dowodów, kierując się przy tym własną oceną, czy zebrany w sprawie materiał jest - czy też nie jest - dostateczny do jej rozstrzygnięcia (art. 316 § 1 in principio k.p.c.). Dlatego też Sąd powinien korzystać z przewidzianego w art. 232 zd. 2 k.p.c. uprawnienia powściągliwie i z umiarem, pamiętając, że taka inicjatywa należy przede wszystkim do samych stron i że cały rozpoznawany spór jest ich sprawą, a nie sądu. Podkreślić również należy, że zasada kontradyktoryjności winna być całkowicie zachowana zwłaszcza wówczas, gdy strony korzystają z pomocy profesjonalnych pełnomocników.

W przedmiotowej sprawie strona powodowa wywodziła swoje roszczenie z udzielonego kredytu w postaci umowy pożyczki gotówkowej.

Zgodnie z treścią art. 69 prawa bankowego (29 VIII 1997r, Dz. U. 2002/72/655 z późn. zm.) przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na kreślony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

Biorąc zatem ogólną zasadę wynikającą z treści art. 6 kc, to na stronie powodowej spoczywał obowiązek wykazania, że strony łączyła umowa kredytu wskazana w uzasadnieniu pozwu, a także wysokość należnej kwoty oraz zasadność naliczenia odsetek.

W przedmiotowej, zdaniem Sądu, powód nie podołał temu obowiązkowi w zakresie wykazania wysokości dochodzonego roszczenia, tym bardziej, że wątpliwości Sądu dotyczyły właśnie tej kwestii.

Wprawdzie powód przedłożył umowę pożyczki, która jednak nie mogła stanowić podstawy ustaleń faktycznych, w szczególności w zakresie wysokości i terminów spłaty kredytu, kosztów dodatkowych i opłat oraz warunków wypowiedzenia umowy, albowiem jest to jedynie kserokopia dokumentu z uwagi na fakt, że została poświadczona za zgodność z oryginałem przez pracownika banku.

Zgodnie zaś z treścią art. 129 § 2 k.p.c. zamiast oryginału dokumentu, strona może złożyć odpis dokumentu, jeżeli jego zgodność z oryginałem została poświadczona przez notariusza albo przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem patentowym lub radcą Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa. Z przepisu tego wynika zatem, że moc dowodową ma kserokopia dokumentu poświadczona za zgodność, a contrario mocy takiej nie ma kserokopia niepoświadczona za zgodność z oryginałem a tym samym nie może stanowić podstawy do czynienia ustaleń faktycznych w sprawie. Podkreślić przy tym należy, że kodeks postępowania cywilnego nie zna pojęcia kserokopii, natomiast jako pojęciem przeciwstawnym pojęciu oryginału posługuje się pojęciem odpisu. Odbitka ksero lub inna kopia reprograficzna, która nie jest odpowiednio poświadczona nie jest dokumentem w rozumieniu przepisów k.p.c. Podkreślić należy również, że w postępowaniu opartym na dokumencie prywatnym źródłem wiadomości jest zawarte w nim i podpisane oświadczenie (art. 245 k.p.c.). Oznacza to, że dla uznania kserokopii za dokument prywatny, świadczący o istnieniu oryginału o odwzorowanej w niej treści, niezbędne jest oświadczenie o istnieniu dokumentu o treści i formie odwzorowanej kserokopią. Takim oświadczeniem będzie umieszczone na kserokopii i zaopatrzone podpisem poświadczenie zgodności kserokopii z oryginałem. Dopiero wówczas można uznać kserokopię za dokument prywatny świadczący o istnieniu oryginału o treści i formie w niej odwzorowanej. Bez wspomnianego poświadczenia kserokopia nie może być uznana za dokument prywatny (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 marca 1994 r., sygn. III CZP 37/94, OSNCP 1994, Nr 11, poz. 206, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 10 stycznia 2008 r., sygn. V ACa 816/07, Lex nr 398729). Jeżeli zaś pismo nie może być uznane za dokument to nie może być również podstawą do przeprowadzenia dowodu w trybie art. 308 k.p.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 2007 r., sygn. II CSK 401/06).

Odnosząc się natomiast do dokumentu w postaci wyciągu z ksiąg banku, to na jego podstawie Sąd mógł jedynie ustalić, że faktycznie pomiędzy stronami doszło do zawarcia umowy pożyczki. Wątpliwości Sądu budzą natomiast wskazane w nim kwoty, w szczególności w zakresie odsetek i terminu ich naliczania, albowiem z zapisu widniejącego w tym dokumencie wynika, że odsetki były naliczane do dnia wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego. Natomiast z zebranego w sprawie materiału dowodowego absolutnie nie wynika czy i kiedy taki tytuł został wystawiony. Tym samym powód uniemożliwił Sądowi weryfikację roszczenia w zakresie jego wysokości. Należy również zauważyć, że na podstawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 marca 2011 roku, sygn. akt P 7/09, księgi rachunkowe i wyciągi z ksiąg rachunkowych banku w odniesieniu do praw i obowiązków wynikających z czynności bankowych w postępowaniu cywilnym prowadzonym wobec konsument utraciły moc dokumentów urzędowych. Oznacza to, że są to dokumenty prywatne, które stanowią jedynie dowód tego, że osoba, która go sporządziła złożyła oświadczenie w nim zawarte (art. 245 kpc), a zatem korzystają one jedynie z domniemania autentyczności, a więc domniemania dotyczącego pochodzenia od podmiotu, który jest określony w dokumencie jako wystawca, a nie domniemania dotyczącego treści tego dokumentu. Powyższe rozważania należy również odnieść do przedłożonego przez powoda rozkładu i zestawienia spłat, na podstawie których Sąd nie mógł dokonać weryfikacji wskazanych danych z zapisami wynikającymi z umowy łączącej strony.

Zatem, skoro Sąd powziął wątpliwości co do wysokości dochodzonego roszczenia, a jednocześnie nie miał możliwości weryfikacji roszczenia powoda w tym zakresie, to brak było podstaw do uwzględnienia powództwa.

Wobec powyższego zasadnym było orzec jak w sentencji.