Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VII 1169/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 lutego 2016 roku

Sąd Rejonowy w Opolu w VII Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący – Sędzia Sądu Rejonowego Marzena Drozdowska

Protokolant Lena Merkel

Przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Opolu – Magdaleny Dragon

po rozpoznaniu dnia 23 lutego 2015 roku , 23 kwietnia 2015 roku , 27 kwietnia 2015 roku , 13 sierpnia 2015 roku , 22 września 2015 roku , 21 grudnia 2015 roku,04 lutego 2016 roku sprawy:

R. M. (1), syna M. i M. z domu F., urodzonego (...) w O.,

Oskarżonego o to , że:

I. w dniu 21 czerwca 2003 r. w O. działając wspólnie i w porozumieniu z K. Z. (1) dokonał pobicia J. M. w szczególności poprzez zadanie mu dwukrotnie uderzeń kijem w głowę ,a następnie zadanie dwóch uderzeń nożem w okolice uda lewego, w następstwie czego pokrzywdzony doznał dwóch ran ciętych okolicy potylicznej oraz dwóch ran kłutych uda lewego oraz licznych otarć naskórka głowy i kończyn górnych, które to urazy doprowadziły do naruszenia czynności narządów ciała i rozstroju zdrowia na okres trwający nie dłużej niż siedem dni,

To jest o czyn z art. 159 kk

II. w dniu 02 lipca 2003 r. w C. ukrył dwa motocykle marki Y. o nr rej. (...) o wartości 14 tys. zł oraz nr rej. (...) o wartości 6 tys. zł odnośnie których na podstawie okoliczności towarzyszących przejęciu tych pojazdów, przypuszczał, iż zostały uzyskane w następstwie czynu zabronionego, a przy tym, wskazanego działania dopuścił się przed upływem pięciu lat od odbycia, w okresie od 10.09.1998r. do 10.09.1999r. kary pobawienia wolności za podobne przestępstwo umyślne orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Opolu sygnatura II K 1463/97,

To jest o czyn z art. 291 §1 kk w związku z art. 64§1 kk

III. w dniu 19 października 2004r. w O. w budynku Sądu Rejonowego grożąc zabójstwem wywierał wpływ na M. G. występującą w charakterze świadka , w prowadzonym przeciwko niemu postępowaniu sygnatura akt VIIK 562/04,

To jest o czyn z art. 245 kk

1.  oskarżonego R. M. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku w punkcie I , z tym , iż wyczerpującego dyspozycję art. 158 § 1 kk i za to na podstawie art. 158 § 1 kk wymierza oskarżonemu karę 1 / jednego / roku i 4 / czterech/ miesięcy pozbawienia wolności ;

2.  oskarżonego R. M. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku w punkcie II wyczerpującego dyspozycję art.291 § 1 kk w związku z art. 64§1 kk i za to na podstawie art. 291 § 1 kk wymierza oskarżonemu karę 1 / jednego / roku pozbawienia wolności ;

3.  oskarżonego R. M. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku w punkcie III wyczerpującego dyspozycję art.245 kk i za to na podstawie art. 245 kk wymierza oskarżonemu karę 10 / dziesięciu/ miesięcy pozbawienia wolności ;

4.  na podstawie art. 85 kk , art. 86§1 kk , art. 4§1 kk orzeka wobec oskarżonego kare łączną pozbawienia wolności , biorąc za podstawę kary z osobna wymierzone za zbiegające się przestępstwa , a opisane w punktach 1-3 części dyspozytywnej wyroku - w wymiarze 1 / jednego/ roku i 6 / sześciu/ miesięcy pozbawienia wolności ;

5.  na podstawie art. 63§1 kk , art. 4§1kk zalicza oskarżonemu na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w postaci zatrzymania od dnia 18 sierpnia 2003 roku do dnia 19 sierpnia 2003 roku;

6.  na podstawie art. 618 § 1 punkt 11 k.p.k., art. 29 ustęp 1 ustawy z 26 maja 1982 roku Prawo o adwokaturze oraz § 14 ustęp 2 punkt 3, 4, § 16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2003 r., nr 97, pozycja 887 ze zm.) zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adwokata T. W. (1) kwotę 1.512/jeden tysiąc pięćset dwanaście , 00/100 / zł plus VAT zł tytułem obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu przed Sądem;

7.  na podstawie art. 626 § 1 kpk i art. 624 § 1 kpk, art. 17 ustęp 1 i 2 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych /Dz. U. Nr 49, poz. 223 z 1983r. ze zm./ zwalnia oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, w tym od uiszczenia opłaty.

Sygnatura akt VII K 1169/14

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

R. M. (1), K. Z. (1) i M. W. (1) od kilkunastu lat są znajomymi. Osoby te dopuszczały się szeregu przestępstw, w tym przestępstw przeciwko mieniu oraz życiu i zdrowiu, a także przestępstw związanych z handlem, posiadaniem lub wytwarzaniem środków odurzających i posiadaniem broni palnej.

Handlem środkami odurzającymi na terenie miasta O. zajmował się również J. M., ps. (...). Osoba ta ponadto dopuszczała się również innych przestępstw, w tym przestępstw przeciwko mieniu. J. M. znał się z M. W. (1), natomiast R. M. (1) i K. Z. (1) jedynie kojarzył.

W nocy z 20 na 21 czerwca 2003 roku J. M. przebywał w towarzystwie poznanej w tym czasie kobiety o imieniu I.. W późnych godzinach nocnych na jego telefon komórkowy zadzwonił M. W. (1) i w rozmowie poprosił go o przybycie do pubu (...) mieszczącego się w O. przy ulicy (...). Telefon o podobnej treści J. M. otrzymał także wcześniej od swojego znajomego D. B. (1), który został do tego zmuszony przez K. Z. (1), a który poinformował pokrzywdzonego, że razem z M. W. (1) czekają na niego pod pubem (...). W ten sposób R. M. (1) i K. Z. (1) chcieli nakłonić J. M. do przybycia do pubu (...) mieszczącego się w O. przy ulicy (...), by dokonać jego pobicia za handel środkami odurzającymi na terenie rzeczonego pubu. Dodatkowo R. M. (1) i K. Z. (1) podejrzewali J. M. o włamanie do mieszkania ich znajomego K. W. (1). O dokonanie tego włamania podejrzewano ponadto D. B. (1), za co tej nocy został również pobity.

Po rozmowach przeprowadzonych z D. B. (2) oraz M. W. (1) J. M. wraz z bliżej nieustaloną kobietą o imieniu I. około godziny 04:00 udali się samochodem osobowym marki F. (...), należącym do znajomej pokrzywdzonego na parking usytuowany w pobliżu pubu (...), gdzie czekali na niego M. W. (1) oraz D. B. (2). Po opuszczeniu samochodu J. M. podszedł do M. W. (1) i przywitał się z nim, natomiast bliżej nieustalona kobieta o imieniu I. udała się do pubu (...). W tym momencie M. W. (1) zapytał się J. M. czy posiada informację na temat włamania do mieszkania K. W. (1), na co pokrzywdzony zaprzeczył. Kiedy M. W. (1) oraz J. M. rozmawiali, do pokrzywdzonego, zza jego pleców, dobiegło dwóch napastników, tj. K. Z. (1) oraz R. M. (1). W tej sytuacji pokrzywdzony odwrócił się i wówczas jeden z nich uderzył go nieustalonym bliżej kijem w tył głowy, na skutek czego J. M. upadł. W dalszej kolejności po otrzymaniu kolejnego uderzenia kijem w głowę, pokrzywdzony stracił przytomność. Wtedy jeden ze sprawców ugodził go jeszcze dwukrotnie nożem w lewe udo.

Po dokonanym pobiciu K. Z. (1) zadzwonił do K. W. (1) i powiedział mu aby „zmywał się” z pubu, bo J. M. leży zalany krwią w krzakach i za chwilę będzie pełno policji. Z kolei bliżej nieustalona kobieta o imieniu I. zawiozła nieprzytomnego J. M. do szpitala mieszczącego się w O. przy ulicy (...). Następnie o godzinie 6:51 pokrzywdzonego przewieziono karetką na Oddział Ratunkowy Wojewódzkiego Centrum Medycznego w O., gdzie po przeprowadzonym badaniu rozpoznano u niego dwie rany cięte okolicy potylicznej, dwie rany kłute uda lewego oraz liczne otarcia naskórka głowy i kończyn górnych. J. M. podał wówczas, że został pobity i ugodzony nożem. Pokrzywdzony opuścił oddział o godz. 11:28.

J. M. obawiając się zarówno R. M. (1), jak i K. Z. (1) nie złożył zawiadomienia o przestępstwie dokonanym na jego szkodę. Uczynił to dopiero w dniu 03.03.2004r., kiedy to sprawcy pobicia byli pozbawieni wolności w innej sprawie.

Wyrokiem z dnia 01 kwietnia 2010 roku Sąd Rejonowy w Opolu uznał K. Z. (1) za winnego tego, że w dniu 21 czerwca 2003 roku w O. działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą dokonał pobicia J. M. w szczególności poprzez zadanie mu dwukrotnie uderzeń kijem w głowę a następnie zadanie dwóch uderzeń nożem w okolice uda lewego, w następstwie czego pokrzywdzony doznał dwóch ran ciętych okolicy potylicznej oraz dwóch ran kłutych uda lewego oraz licznych otarć naskórka głowy i kończyn górnych, które to urazy doprowadziły do naruszenia czynności narządów ciała i rozstroju zdrowia na okres trwający nie dłużej niż 7 dni i za to na podstawie art. 159 k.k. skazał go na karę 3 lat pozbawienia wolności. Wyrok uprawomocnił się 09 listopada 2010 roku.

Prawomocnym wyrokiem z dnia 14 lutego 2011 roku Sąd Rejonowy w Opolu uniewinnił M. W. (1) od popełnienia zarzucanego mu czynu zabronionego polegającego na tym, że w dniu 21 czerwca 2003 roku w O. poprzez nakłonienie w rozmowie telefonicznej J. M. do przyjazdu i spotkania w okolicy lokalu (...) udzielił pomocy R. M. (1) i K. Z. (1) w dokonaniu pobicia J. M. w następstwie czego pokrzywdzony doznał dwóch ran ciętych okolicy potylicznej oraz dwóch ran kłutych uda lewego oraz licznych otarć naskórka głowy i kończyn górnych, które to urazy doprowadziły do naruszenia czynności ciała i rozstroju zdrowia na okres trwający nie dłużej niż 7 dni.

Dowody:

częściowo zeznania J. M. – karta 3-5, 19-21, 220-221, 380-381, 522-527, 632-634, 914-916, 1540 akt,

częściowo zeznania K. W. (2) – karta 11-14, 15-18, 22-24, 658-664, 667-669, 671-672, 869-870, 1540 akt,

częściowo zeznania K. Ł. – karta 25-26, 871-876, 1540 akt,

zeznania M. G. – karta 27-35, 47-49, 74-75, 956-957, 1819 akt,

częściowo zeznania K. W. (1) – karta 36-39, 675-686, 690-694 akt,

zeznania M. K. (1) – karta 40-43, 1540 akt,

zeznania T. J. – karta 705-713, 955-956, 1499, 1540 akt,

częściowo zeznania K. Z. (1) – karta 56-57, 369-370, 527-528, 627-628, 674, 916, 1499, 1539-1540 akt,

częściowo zeznania M. W. (1) – karta 67-68, 181-182, 261-262, 628-629, 630, 916-917, 1499, 1578 akt,

częściowo wyjaśnienia oskarżonego R. M. (1) – karta 59-60, 163-164, 366-367, 1498, 1540, 1688-1689 akt,

dokumentacja medyczna dot. J. M. – karta 51-53 akt,

opinia sądowo-lekarska dot. J. M. – karta 61 akt,

dane o karalności R. M. (1) – karta 406-407, 1355-1356, 1377-1378, 1487-1488, 1583-1584, 1851-1853 akt,

informacja K. w O. odnośnie monitoringu w pubie (...) – karta 943 akt,

wyrok SR w Opolu z dnia 01.04.2010r. dot. K. Z. – karta 1061-1062 akt,

wyrok SR w Opolu z dnia 14.02.2011r. dot. M. W. – karta 1263 akt.

W okresie od dnia 01 lipca 2003 roku od godziny 20:30 do dnia 02 lipca 2003 roku do godziny 08:30 nieznani sprawcy, po uprzednim pokonaniu zamka w drzwiach garażu nr (...) znajdującego się w O. przy ul. (...), dokonali kradzieży dwóch motocykli marki Y., tj. motocyklu należącego do A. O. o numerze rejestracyjnym (...) i wartości 14 tyś. zł oraz motocyklu będącego własnością T. W. (2) o numerze rejestracyjnym (...) i wartości 6 tyś. zł.

W nieustalonych okolicznościach w dniu 02 lipca 2003 roku w posiadanie ww. motocykli weszli M. W. (1) i M. K. (2). Ponieważ wymienieni nie wiedzieli, gdzie je ukryć, M. W. (1) poprosił o pomoc R. M. (1), na co ten wyraził zgodę. W tej sytuacji R. M. (1) skontaktował się ze swoim znajomym J. K. (1), a po wyrażeniu przez niego zgody zdecydował się ukryć rzeczone motocykle w jego garażu znajdującym się w C.. J. król zgodził się udostępnić pomieszczenia garażowe jedynie na kilka dni. Uczynił to jednak niechętnie, ponieważ znał kryminalną przeszłość R. M. (1).

Po rozmowie telefonicznej przeprowadzonej przez R. M. (1) i J. K. (1) przedmiotowe motocykle zostały przywiezione białym dostawczym samochodem do C. przez M. W. (1) i M. K. (2). Kiedy wymienieni przywieźli motocykle marki Y., J. K. (1) nie było w domu, a przy czynności tej obecny był jego małoletni syn T..

Następnego dnia, na prośbę M. W. (1), którego w tym czasie nie było w O., R. M. (1) przyjechał do J. K. (1) z nieustalonym mężczyzną narodowości ukraińskiej, polecając mu rozebranie motocykli na części, w celu ukrycia ich pochodzenia i wywiezienia za granicę.

W dniu 31 lipca 2003 roku podczas przeszukania pomieszczeń garażowych w C. przy ulicy (...) ujawniono dwa motocykle marki Y. o numerach rejestracyjnych: (...). Odzyskane motocykle zwrócono pokrzywdzonym.

W tym samym dniu J. K. (1) oraz kuzyn R. M. (1) zostali zatrzymani. Z kolei R. M. (1) udało się zbiec.

Prawomocnym wyrokiem z dnia 30 marca 2007 roku Sąd Rejonowy w Opolu uznał oskarżonego J. K. (1) za winnego zarzucanego mu przestępstwa polegającego na tym, że w okresie od 02 do 31 lipca 2003 roku w C., w celu przechowywania motocykli marki Y. o nr rej. (...) i wartości 14 tyś. zł oraz o nr rej. (...) i wartości 6 tyś. zł, udostępnił użytkowane przez siebie pomieszczenia przy ulicy (...) w sytuacji, gdy z okoliczności towarzyszących mógł i powinien przypuszczać, iż pojazdy te uzyskane zostały za pomocą czynu zabronionego i za to na podstawie art. 292 § 1 k.k. orzeczono wobec niego karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, którą na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz art. 70 § 1 pkt 1 k.k. warunkowo zawieszono na okres próby wynoszący 2 lata. Nadto na podstawie art. 33 § 2 k.k. orzeczono wobec oskarżonego karę grzywny w wysokości 30 stawek dziennych po 10 zł każda stawka.

Wyrokiem z dnia 01 kwietnia 2010 roku Sąd Rejonowy w Opolu uznał zarówno M. W. (1) jak i M. K. (2) za winnych popełnienia zarzucanego im czynu zabronionego polegającego na tym, że w dniu 2 lipca 2003 roku w C. na terenie posesji przy ulicy (...) ukryli dwa motocykle marki Y. o nr rej. (...) o wartości 14 tyś. zł oraz o nr rej. (...) o wartości 6 tyś. zł odnośnie których na podstawie okoliczności towarzyszących przejęciu tych pojazdów przypuszczali, iż zostały uzyskane w następstwie czynu zabronionego i za to na podstawie art. 291 § 1 k.k. skazał ich na karę po 8 miesięcy pozbawienia wolności. Wyrok ten w stosunku do M. K. (2) uprawomocnił się w dniu 20.04.2010r., natomiast w stosunku do M. W. (1) w dniu 09.11.2010r.

Dowody:

zeznania A. O. – karta 80-81, 131, 914, 1578 akt,

zeznania T. W. (2) – karta 83-84, 92-93, 95-96, 127, 218-219, 956, 1579 akt,

zeznania J. K. (2) – karta 129-130, 1579 akt,

zeznania T. K. – karta 159-160, 1057-1058, 1756-1757 akt,

częściowo zeznania A. K. – karta 133-134, 141, 1499 akt,

częściowo zeznania G. W. – karta 97-99, 218-219, 1499 akt,

zeznania E. W. – karta 215, 1499 akt,

częściowo zeznania M. W. (1) – karta 67-68, 181-182, 261-262, 628-629, 630, 916-917, 1499, 1578 akt,

zeznania J. K. (1) – karta 124-126, 216-217, 227, 1782-1784 akt,

częściowo zeznania M. K. (2) – karta 183-184, 363-364, 629-630, 1499, 1577 akt,

częściowo wyjaśnienia oskarżonego R. M. (1) – karta 59-60, 163-164, 366-367, 1498, 1540, 1688-1689 akt,

list K. Z. (1) do D. W. (obecnie Z.) – karta 9-10 akt,

dokumentacja dotycząca motocykli – karta 87-88 akt,

protokoły zatrzymania J. K. i J. K. – karta 106, 118 akt,

protokół przeszukania garażu J. K. (1) – karta 107-109 akt,

protokół oględzin garażu wraz z dokumentacją fotograficzną – karta 110-114 akt,

pokwitowanie odbioru motocykli – karta 116-117 akt,

protokoły okazania J. K. (1) i T. K. albumu fotograficznego z wizerunkami 33 mężczyzn – karta 216-217, 242-243 akt,

album fotograficzny – karta 232-241 akt,

wyrok SR w Opolu z dnia 29.12.1997 r. dot. R. M. – karta 289-290 akt,

wyrok SR w Opolu z dnia 30.03.2007 r. dot. J. K. – karta 423 akt,

wyrok SR w Opolu z dnia 01.04.2010 r. dot. M. W. i M. K. – karta 1061-1062 akt.

M. G. będąc świadkiem w sprawie tzw. (...), w której oskarżonymi byli m.in. K. W. (2), M. K. (4), M. M. (2) i były chłopak M. R. M. została wezwana przez Sąd Rejonowy w Opolu do złożenia zeznań w tej sprawie na dzień 19 października 2004 roku.

Realizując zobowiązanie do osobistego stawiennictwa pokrzywdzona wraz z A. R. i W. K. w dniu 19 października 2004 roku udała się do Sądu Rejonowego w Opolu usytuowanego przy ulicy (...). Tam, w celu uniknięcia osobistego kontaktu z R. M. (1), wymienieni udali się na koniec korytarza, gdzie oczekiwali na rozpoczęcie rozprawy. Tymczasem to właśnie tamtędy doprowadzano oskarżonych, w tym R. M. (1), który ujrzawszy M. G. zaczął do niej wykrzykiwać, że „jest pojebana, że jeżeli myśli, że on przesiedzi 10 lat to się myli i że ją rozjebie, jak będzie mówić”. Pokrzywdzona, usłyszawszy ww. słowa, przestraszyła się i razem ze znajomymi uciekła z budynku sądu, udając się na komisariat Policji, gdzie złożyła stosowne oświadczenie dotyczące sytuacji zaistniałej w budynku sądu.

Jako, że rozprawy w sprawie tzw. (...) odbywały się codziennie, następnego dnia, tj. 20 października 2004 roku M. G. pod eskortą Policji udała się do Sądu Rejonowego w Opolu, gdzie oprócz zeznań poinformowała Sąd o zajściu z dnia poprzedniego.

R. M. (1) przebywał w Areszcie Śledczym w O. w okresie do dnia 13.07.2004r. do dnia 30.11.2006r.. W tym czasie M. G. odwiedzała go w następujących terminach: 09.01.2005r., 14.01.2005r., 21.01.2005r., 30.01.2005r., 14.02.2005r. i 17.06.2005r.

Dowody:

zeznania M. G. – karta 27-35, 47-49, 74-75, 956-957, 1819 akt,

częściowo zeznania W. K. – karta 228, 1586-1588, 1704 akt,

częściowo zeznania A. R. – karta 256, 1589 akt,

częściowo zeznania A. B. – karta 258, 1588-1589, 1707 akt,

częściowo zeznania R. P. – karta 268, 1708 akt,

częściowo wyjaśnienia oskarżonego R. M. (1) – karta 59-60, 163-164, 366-367, 1498, 1540, 1688-1689 akt,

protokół rozprawy głównej sygn. akt VII K 562/04 – karta 73-77 akt,

oświadczenie M. G. w sprawie VII K 562/04 – karta 76 akt,

informacja z Aresztu Śledczego w O. – karta 1840 akt.

R. M. (1) urodził się (...) w O.. Jest żonaty, ma dwoje dzieci. Posiada wykształcenie podstawowe, zawód: blacharz lakiernik i palacz kotłów c. o. Obecnie nie pracuje, przebywa w Areszcie Śledczym w O.. Nie posiada majątku o istotnej wartości.

R. M. (1) był uprzednio wielokrotnie karany, w szczególności za występki przeciwko mieniu, w tym w warunkach powrotu do przestępstwa. Wyrokiem z dnia 29.12.1997r., sygn. akt II K 1463/97, Sąd Rejonowy w Opolu skazał R. M. (1) za czyn z art. 208 k.k. w zw. z art. 58 k.k. na karę 1 roku pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wysokości 600,00 zł. Orzeczoną ww. wyrokiem karę pozbawienia wolności oskarżony odbywał w okresie od dnia 10.09.1998r. do dnia 10.09.1999r. Ostatnio wyrokiem z dnia 10.12.2015r., sygn. akt III K 63/15, Sąd Okręgowy w Opolu połączył jednostkowe kary pozbawienia wolności orzeczone wyrokami: Sądu Rejonowego w Opolu z dnia 26.11.2007r., sygn. akt VII K 833/06, Sądu Okręgowego w Opolu z dnia 09.06.2008r., sygn. akt III K 143/04 i Sądu Okręgowego w Opolu z dnia 15.06.2015r., sygn. akt III K 12/15 i wymierzył R. M. (1) karę łączną 10 lat pozbawienia wolności.

Oskarżony był rzeczywiście pozbawiony wolności w sprawie w dniach od 18.08.2003 do 19.08.2003 roku.

Dowody:

dane osobopoznawcze – karta 64, 213, 225, 1688 akt,

wywiad środowiskowy – karta 50 akt,

protokół zatrzymania R. M. (1) – karta 158 akt,

odpisy wyroków – karta 289-340, 531-621, 1591-1952 akt,

dane o karalności – karta 406-407, 1355-1356, 1377-1378, 1487-1488, 1583-1584, 1851-1853 akt.

R. M. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i skorzystał z przysługującego mu prawa odmowy składania wyjaśnień, podtrzymując przy tym swoje wcześniejsze wyjaśnienia.

W pierwszych wyjaśnieniach oskarżony zakwestionował swoje sprawstwo dotyczące pobicia J. M.. Nadto odmówił składania wyjaśnień. W następnych wyjaśnieniach oskarżony wskazał, że na początku sierpnia 2003 roku M. W. (1) zwrócił się do niego z prośbą o przechowanie 2 motorów, a ponieważ on sam nie miał miejsca zatelefonował do swojego znajomego J. K. (1), który wyraził zgodę. Oskarżony podał również, że pokazał Ukraińcom miejsce przechowywania motorów, bowiem M. W. (1) w tym czasie nie było w O., przy czym był to tylko jednorazowy kontakt z ludźmi W.. Nadto dodał, że M. W. (1) nie poinformował go skąd ma te motory, niemniej jednak powiedział mu, że są legalne, wobec czego nie rozważał kwestii ich pochodzenia. W swoich kolejnych wyjaśnieniach oskarżony nie przyznał się do popełniania zarzucanych mu czynów zabronionych i odmówił składania wyjaśnień. Przed Sądem na rozprawie w dniu 17.12.2013r. oskarżony również zakwestionował swoje sprawstwo. Odnośnie zarzutu pobicia, przyznał iż zna pokrzywdzonego, jak i współsprawców pobicia, w tym K. Z. (1), jednakże w samym pobiciu nie uczestniczył, choć nie pamięta, czy feralnego dnia był pod pubem (...) i co ewentualnie robił. Zaznaczył, że pokrzywdzony wycofał się z obciążających go zeznań. W kwestii zarzutu paserstwa podtrzymał dotychczasowe wyjaśnienia podając, że nie wiedział, iż motocykle pochodzą z przestępstwa, wskazał tylko miejsce ich przechowania. Nie zlecał rozebrania ich na części i nie wie czemu do tego doszło. Istotnie podwoził swego kuzyna J. K. (2) na miejsce przechowywania motocykli, jednakże nie wie czemu kuzyn został zatrzymany. Nie miał z tego żadnych profitów. W zakresie zarzutu groźby bezprawnej przyznał, że zna pokrzywdzoną, która niegdyś była jego dziewczyną i częstokroć odwiedzała go w areszcie, jednakże w dniu rozprawy w ogóle się do niej nie odzywał, a tym samym nie mógł jej grozić. Pokrzywdzona nie chciała zeznawać w jego obecności i dlatego pomówiła go o te groźby.

Sąd Rejonowy zważył w sprawie,

co następuje:

Analiza zebranego w przedmiotowej sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że oskarżony jest winny popełnienia przypisanych mu przestępstw.

Ustalając stan faktyczny w przedmiotowej sprawie Sąd oparł się na materiale dowodowym zgormadzonym w toku przeprowadzonego postępowania. To właśnie ten materiał pozwolił ustalić istotne okoliczności dotyczące przebiegu poszczególnych zdarzeń, w tym odpowiedzialności oskarżonego R. M. (1). Sąd oparł się zatem na dowodach osobowych oraz dowodach z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy.

Ustalając stan faktyczny odnośnie zarzutu pobicia J. M., do którego doszło w dniu 21 czerwca 2003 roku nieopodal pubu (...), Sąd oparł się w głównej mierze na zeznaniach pokrzywdzonego, czyli J. M. złożonych w toku postępowania przygotowawczego, z wyjątkiem zeznań złożonych przez niego w dniu 29 listopada 2006 roku. Dodatkowo uwzględniono zeznania i wyjaśnienia K. W. (2), K. Ł., M. G., K. W. (1), M. K. (1) i T. J.. Pomocne okazały się również dowody z dokumentów zgromadzone w aktach sprawy, a wymienione w ustaleniach stanu faktycznego.

Pozostałe zaś osoby przesłuchane w toku postępowanie nie posiadały żadnej wiedzy odnośnie pobicia J. M., tak więc ich zeznania nie zostały wykorzystane przy rekonstrukcji stanu faktycznego sprawy.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zeznań pokrzywdzonego J. M. wskazać należy, że osoba ta zeznawała na temat okoliczności bezspornych, czyli faktu pobicia jego osoby, skutkującego powstaniem u niego obrażeń ciała. W tym zakresie zeznania pokrzywdzonego pozostawały konsekwentne w toku całego postępowania, a ponadto posiadały potwierdzenie w obiektywnych i niekwestionowanych dowodach z dokumentów w postaci dokumentacji medycznej obrazującej obrażenia doznane przez J. M. oraz wydanej na jej podstawie opinii biegłego z zakresu medycyny. Z opinii biegłego A. J. wynika natomiast, że obrażenia odniesione przez J. M. mogły powstać w okolicznościach przez niego podanych a co więcej, że stanowią skutki o jakich mowa w art. 157 § 2 k.k.

W zeznaniach złożonych w toku postępowania przygotowawczego, za wyjątkiem ww. terminu, pokrzywdzony wskazywał również na osobę oskarżonego oraz na skazaną już osobę K. Z. (1) jak na osoby, które dokonały jego pobicia. W ocenie Sądu zeznania te zasługują na wiarę. Logiczny jest także powód zwlekania J. M. ze złożeniem zawiadomienia w przedmiotowej sprawie. Z zeznań złożonych przez niego podczas trzech pierwszych przesłuchań wynika, że pokrzywdzony bał się sprawców pobicia, a zdecydował się na złożenie zawiadomienia w niniejszej sprawie dopiero po powzięciu informacji, że osoby te są pozbawione wolności. Wymowne w tym zakresie są także zeznania świadka K. Ł., w których osoba ta wskazała wprost „Boję się K. Z. (1) i jego kolegów (…) R. też się boję, bo jakby wyszedł i dowiedział się, że coś na niego mówię to w najlepszym wypadku mógłby mnie pobić (karta 25 akt), a ponadto zeznania świadka K. W. (1) („Boję się nadal K. i R.. Nie pokazuję się na Z., bo R. powiedział tam wszystkim, że zeznawałem przeciwko K.” – karta 36 akt). Dodatkowo wskazać należy, że w przeciwnym wypadku, czyli w sytuacji, w której pobicia J. M. miałyby dokonać inne osoby, co wynika z późniejszych zeznań pokrzywdzonego, brak złożenia zawiadomienia o popełnionym przestępstwie nie znajduje żadnego logicznego uzasadnienia.

W ocenie Sądu brak jest podstaw, by zeznaniom J. M. obciążającym między innymi R. M. (3) nie dać wiary także z uwagi na to, że zeznania w tym zakresie znalazły potwierdzenie w oświadczeniach ww. osób, w szczególności zaś w zeznaniach K. W. (1), który nie tylko miał się przyglądać uprzedniemu pobiciu przez te same osoby kolegi pokrzywdzonego, ale również stanowił niejako motyw dla pobicia samego J. M.. Wskazać należy, że zeznania pokrzywdzonego zazębiały się we właściwych fragmentach z oświadczeniami procesowymi K. W. (2), K. Ł., M. G., K. W. (1), M. K. (1), dając pełny i szczegółowy obraz wydarzeń. Należy przy tym zauważyć, że choć ww. osoby nie były naocznymi świadkami pobicia pokrzywdzonego, to wiedzę na ten temat posiedli bądź to od R. M. (1) i K. Z. (1), którzy opowiadali o tym incydencie w swoim środowisku bądź też z racji przeprowadzania czynności służbowych (były funkcjonariusz Policji T. J.). W szczególności ww. osoby spontanicznie i szczerze podały zasłyszane przez siebie informacje, wskazując przy tym na udział R. M. (1) i skazanego już K. Z. (1) w pobiciu J. M. pod pubem (...). I tak:

Świadek K. W. (1) w toku postępowania przygotowawczego zeznał wprost: „K. wiedział kto to jest D.. Wiedział, że handlował w A. i dostał za to, że handlował w A. i za to, że mnie okradł (…) Jak wyszedłem z K., to (...) i R. trzymali już B.. Przy B. K. się mnie spytał czy moja mama powiedziała, że na włamaniu był B.. Ja potwierdziłem. W tym momencie B. został pobity. Było to przy samych drzwiach do A.. Ochrona weszła do środka. Został sponiewierany, rzucony na ziemię i pałą zbity. R. miał w ręku pałkę i bił go. K. kopnął go może z dwa, trzy razy, powiedział, że nie będzie go bił bo siedział z nim na celi. Później dostawał z ręki po głowie od R. za każde pytanie. Jak wstał odeszli z nim na drugą stronę ulicy. R. chciał od niego numer do D.. Jak mówił, że nie ma to dostawał. Później dał numer, ale nie chciał dzwonić bo nie ma nic na koncie, potem nie chciał dzwonić, za każdym razem kiedy nie chciał podać numeru albo mówił, że nie chce dzwonić za każdym razem dostawał w twarz z otwartej ręki. (...) kopał B. pod A.. Potem w czasie rozmowy już tylko bił go R.. K. i (...) stali obok. K. kazał mi stać obok i słuchać tej rozmowy. W rezultacie zmusili go, żeby zadzwonił do D.. B. mówił mu, żeby przyjechał. D. początkowo nie chciał, ale w końcu się zgodził. Ja wtedy już wszedłem do A.. Nie widziałem już przyjazdu D.. Po 15-20 minutach zadzwonił do mnie na komórkę K. i pytał gdzie jestem. Ja odpowiedziałem, że w A.. K. kazał mi się zmywać bo D. leży zalany krwią w krzakach i się nie rusza i za chwilę będzie pełno policji” (karta 37-38 akt). Z zeznań K. W. (1) wynikało ponadto, że po jakimś czasie spotkał pokrzywdzonego, który „miał rozwaloną głowę i blizny na łydce”.

Na R. M. (1) jako na współsprawcę pobicia J. M. wskazała również M. G.. Osoba ta w złożonych w dniu 08.09.2004r. wyjaśnieniach podała „Było to głośne na Z., że Z. pobił D.. Potem jak byłam już z R. pytałam go czy było coś takiego. On potwierdził. Mówił, że pobili D. z K. i opowiadał jak to było” (karta 34 akt).

Informacje podane przez K. W. (1) i M. G. korelowały także z treścią oświadczeń złożonych na etapie prowadzonego w sprawie śledztwa przez M. K. (1) („Słyszałam, że przed A. D. dostał od K.. Nie wiem za co. Było o tym głośno w A.. Był tam jeszcze B.. Słyszałam, że B. też wtedy dostał. Sprzedał K. D. gdzie jest D.” – karta 42 akt), K. Ł. („Słyszałem rozmowę w MV, że D. chciał się wychylić i go złamali. Chodziło wtedy o Z. i jego znajomych” – karta 26 akt) i K. W. (2) („Wiem, że do pobicia M. doszło pod pubem (...). Był tam R. i K.. Oni grali pierwsze skrzypce w pobiciu, a K. tylko potem dochodził i dobijał tzn. „dźgał” nożem” - karta 18 akt).

Reasumując, wskazana powyżej treść oświadczeń złożonych przez ww. osoby, w szczególności przez K. W. (1) i M. G. pozwoliła nie tylko na odtworzenie okoliczności i powodów z jakich doszło do pobicia pokrzywdzonego J. M., ale i na identyfikację sprawców tegoż pobicia i tym samym na ustalenie oczywistego udziału R. M. (1) w tymże pobiciu. W tej sytuacji jako wiarygodne uznano jedynie zeznania J. M. z postępowania przygotowawczego. Nie dano natomiast wiary ostatnim zeznaniom pokrzywdzonego, w których J. M. odmiennie twierdził, że to nie oskarżeni dokonali jego pobicia, a do złożenia obciążających ich zeznań zmusił go funkcjonariusz Policji oraz Prokurator. Okoliczność tę w toku postępowania sądowego podnosił także świadek K. W. (1). W ocenie Sądu jednak oświadczenia procesowe J. M. i K. W. (1), w których osoby te wskazały, iż prawdziwe są zeznania złożone w toku rozprawy głównej (w tym przed Sądem Okręgowym odnośnie K. W. (1) w zakresie w jakim wycofywał się z tych złożonych uprzednio) a te z postępowania przygotowawczego zostały na nich wymuszone, należało potraktować jedynie jako wspieranie przyjętej przez sprawców pobicia linii obrony, która w konfrontacji z pozostałymi dowodami nie mogła się ostać, tym bardziej, że słuchany na tę okoliczność świadek T. J. zaprzeczył, by wpływał na treść owych oświadczeń. Powtórzyć w tym miejscu jeszcze raz należy, iż pokrzywdzony, tak jak i inne osoby przesłuchiwane w niniejszym postępowaniu, obawiał się zemsty ze strony oskarżonych za złożenie obciążających ich zeznań. Sam J. M. kilkukrotnie artykułował swe lęki, w tym - co znamienne - także po sporządzeniu pierwszego pisemnego oświadczenia datowanego na dzień 28.02.2005r., gdyż będąc przesłuchiwanym w obecności prokuratora w dniu 15.09.2005r. zeznał wprost „Po przemyśleniu chcę powiedzieć, że oświadczenie to napisałem i wysłałem do Prokuratury Rejonowej w Opolu, ponieważ bałem się i nadal boję się zeznawać w tej sprawie. Pod koniec tamtego roku dostałem 2 albo 3 grypsy, bez podpisu, w których grożono mi, że jeśli nie zmienię zeznań w tej sprawie to zrobią krzywdę mojej rodzinie, było tam wprost napisane żebym uważał bo mam rodzinę, a ja najbardziej boję się o moje 3 letnie dziecko” (karta 220 akt). Tym samym zeznania J. M. a także K. W. (1) stanowiły podstawę ustaleń faktycznych jedynie w ograniczonym zakresie, tj. zgodnym z grupą dowodów, którym Sąd dał wiarę. W ograniczonym zakresie wykorzystano także oświadczenia procesowe złożone przez K. Z. (1) oraz M. W. (1), a także wyjaśnienia oskarżonego R. M. (1), które w ocenie Sądu stanowią jedynie przyjętą przez niego, acz nieudolną linię obrony.

W świetle powyższego niewątpliwym jest fakt, że R. M. (1) uczestniczył w pobiciu J. M.. W ocenie Sądu oskarżony swoim zachowaniem nie wypełnił jednak znamion przestępstwa stypizowanego w art. 159 k.k., a dopuścił się przestępstwa określonego w art. 158 § 1 k.k. Znamiennym jest bowiem fakt, że podstawą skazania uczestnika bójki lub pobicia za przestępstwo z art. 159 k.k. jest ustalenie, że dany sprawca używał broni palnej, noża lub innego niebezpiecznego narzędzia, przy czym za niebezpieczny można uznać tylko taki przedmiot, który przy użyciu zgodnym z jego fizycznymi cechami lub konstrukcją może spowodować skutki podobne do użycia broni palnej lub noża. Będą to więc z całą pewnością przedmioty tnące (np. siekiera, tasak itp.), a także przedmioty o fizycznych właściwościach zdatnych do spowodowania uszczerbku na zdrowiu przy „zwykłym” ich użyciu (np. łom, kostet, kolczasty drut, łańcuch). Za taki przedmiot - zgodnie z orzecznictwem - uważana jest także imitacja kija baseballowego a nawet oryginalny kij baseballowy, bowiem przedmioty te, z uwagi na ich ciężar i masę, mogą spowodować poważne obrażenia ciała a nawet śmierć. Nie jest natomiast takim przedmiotem, ze względu na swoje właściwości, kij czy też gałąź (por. wyrok S. A. w Warszawie z dnia 24.04.2002 r., II AKa 115/02). Tymczasem w przedmiotowej sprawie nie wiadomo, czy to oskarżony używał niebezpiecznego narzędzia w postaci kija, czy noża, a także jakie właściwości posiadał wspomniany kij, co jest niezbędne dla przyjęcia, iż stanowił on inne niebezpieczne narzędzie w rozumieniu art. 159 Kk. Świadczyły bowiem o tym zeznania samego pokrzywdzonego, który wskazał wprost „będąc na parkingu z M. usłyszałem, że ktoś z tyłu biegnie w moją stronę, odwróciłem się i zauważyłem, że w moim kierunku biegnie dwóch mężczyzn, których znam: jeden z nich to R. M. (1) (...) drugi to K. Z. (1) (...) Ja wprawdzie zdążyłem odwrócić do tyłu głowę i poznać tych mężczyzn ale nagle zostałem przez któregoś z nich uderzony w tylną część głowy kijem, prawdopodobnie był to kij baseballowy. Widziałem tylko zamach kijem w moją stronę i nie jestem w stanie stwierdzić, czy tym kijem uderzył mnie M. czy Z.” (karta 4, 6 akt). Tym samym nieustalenie sprawcy pobicia używającego kija a co więcej nieustalenie, czy kij ten był niebezpiecznym narzędziem w świetle art. 159 k.k. nie daje podstaw do zastosowania tegoż artykułu co do oskarżonego R. M. (1) (por. wyrok S. A. w Krakowie z dnia 27.02.2003 r., II AKa 362/02). Dodatkowo pokrzywdzony nie posiadał wiedzy na temat tego, kto ugodził go nożem. Z kolei z oświadczeń innych osób (K. W. (2)) wynikało, iż to K. Z. (1) posiadał takowy nóż. W tych okolicznościach zastosowanie do oskarżonego R. M. (1) art 159 k.k. nie było trafne, a co za tym idzie Sąd czyn ten zakwalifikował z art. 158 § 1 k.k.

Odnośnie czynu kwalifikowanego treścią art. 291 § 1 k.k. w pierwszej kolejności wskazać należy, że poza sporem pozostawało to, iż w okresie od dnia 01 lipca 2003 roku od godziny 20:30 do dnia 02 lipca 2003 roku do godziny 08:30 nieznani sprawcy, po uprzednim pokonaniu zamka w drzwiach garażu nr (...) znajdującego się w O. przy ul. (...), dokonali kradzieży dwóch motocykli marki Y., tj. motocyklu należącego do A. O. o numerze rejestracyjnym (...) i wartości 14 tyś. zł oraz motocyklu będącego własnością T. W. (2) o numerze rejestracyjnym (...) i wartości 6 tyś. zł. Przedmiotowe motocykle (częściowo rozebrane) – jak wynika z dowodów z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy – ujawniono w dalszej kolejności w dniu 31 lipca 2003 roku podczas przeszukiwania pomieszczeń garażowych należących do J. K. (1), znajdujących się w C. przy ulicy (...), a następnie zwrócono je pokrzywdzonym: A. O. i T. W. (2).

Ustalając stan faktyczny w tym zakresie Sąd oparł się w głównej mierze na dowodach osobowych w postaci zeznań pokrzywdzonych: A. O. i T. W. (2) oraz na dowodach z dokumentów w postaci protokołu przeszukania i protokołu oględzin garażu należącego do J. K. (1) wraz z dokumentacją fotograficzną.

Dokonując ustaleń faktycznych odnośnie umyślnego paserstwa polegającego na pomocy w ukryciu przedmiotów pochodzących z popełnienia czynu zabronionego a to motocyklu Y. o numerze rejestracyjnym (...) i motocyklu Y. o numerze rejestracyjnym (...) wzięto również pod uwagę wyjaśnienia oskarżonego R. M. (1) złożone w toku postępowania przygotowawczego w dniu 19.08.2003r, a także na rozprawie przed Sądem w dniu 17.12.2013r. oraz oświadczenia procesowe złożone przez T. K. i J. K. (1), a w ograniczonym zakresie przez M. W. (1) i M. K. (2). Niewielkie znaczenie miały natomiast oświadczenia pozostałych przesłuchanych w tej sprawie świadków a to: A. K., E. W., G. W. i J. K. (2).

W złożonych przez siebie wyjaśnieniach oskarżony R. M. (1) wskazał, że po rozmowie przeprowadzonej z M. W. (1) odnośnie motorów marki Y., w tym ewentualnego miejsca ich przechowania, skontaktował się ze swoim znajomym J. K. (1), a po wyrażeniu przez niego zgody zdecydował się ukryć ww. motocykle w jego garażu znajdującym się w C.. Z wyjaśnień R. M. (1) wynika ponadto, że w dalszej kolejności, na prośbę M. W. (1), którego w tym czasie nie było w O., oskarżony przyjechał do J. K. (1) z nieustalonym mężczyzną narodowości ukraińskiej, polecając mu rozebranie motocykli na części, co oznacza, że osoba ta nie miała wątpliwości odnośnie ich pochodzenia („Na początku sierpnia 2003 roku dokładnej daty nie pamiętam, M. W. (1) zapytał się mnie, czy nie mógłby u mnie coś przechować. Powiedziałem mu, że nie mam miejsca, ale mam znajomego i mogę się go zapytać (…) Porozmawiałem z J. K. (1), a on zgodził się przechować te motory na terenie swojej posesji (…) Przypominam sobie, że (...) zadzwonił do mnie któregoś dnia i pytał się jak dojechać do miejsca gdzie są pozostawione motory, bo miał ludzi, którzy mieli je rozebrać. Ja pokazałem im miejsce, w którym są przechowywane motory i pojechałem (…) Drogę pokazałem Ukraińcom, bo w tym czasie nie było W. w O.” – karta 164 akt). Okoliczność tę potwierdził także M. W. (1) oraz J. K. (1). M. W. (1) w swoich początkowych oświadczeniach wskazał wprost „Po jakimś czasie spotkałem znajomego R. M. (1) i spytałem go, czy będzie dysponował miejscem na te motory. Powiedział, że ma znajomego w C.. Następnie umówiłem się z M., pożyczyłem busa i busem przewieźliśmy motory do C. do nieznanego mi mężczyzny” (karta 181 akt). Z kolei z zeznań J. K. (1) wynika, że po rozmowie przeprowadzonej z R. M. (1) udostępnił mu garaż celem przechowania ww. motorów, przy czym zrobił to niechętnie, ponieważ znał jego kryminalną przeszłość. Osoba ta nie widziała jednak osób, które przywiozły ww. motory, gdyż nie było wtedy w domu, a przy czynności tej obecny był jego małoletni syn T., co potwierdzono zeznaniami świadka T. K. (karta 125 akt). Wskazać w tym miejscu również należy, że J. K. (1) w toku całego postępowania nie kwestionował swojego sprawstwa odnośnie czynu kwalifikowanego art. 292 § 1 k.k. a polegającego na przechowywaniu motocyklu marki Y. o numerze rejestracyjnym (...) i motocyklu marki Y. o numerze rejestracyjnym (...), co do których na podstawie okoliczności mógł i powinien przypuszczać, że zostały uzyskane za pomocą czynu zabronionego, za który został już prawomocnie skazany w trybie art. 335 k.p.k. Skazani za przestępstwo określone w art. 291 § 1 k.k. zostali także M. W. (1) oraz M. K. (2). Wyrokiem z dnia 01 kwietnia 2010 roku Sąd Rejonowy w Opolu uznał zarówno M. W. (1) jak i M. K. (2) za winnych popełnienia zarzucanego im czynu zabronionego polegającego na tym, że w dniu 02 lipca 2003 roku w C. na terenie posesji przy ulicy (...) ukryli dwa motocykle marki Y. o nr rej. (...) o wartości 14 tyś. zł oraz o nr rej. (...) o wartości 6 tyś. zł odnośnie których na podstawie okoliczności towarzyszących przejęciu tych pojazdów przypuszczali, iż zostały uzyskane w następstwie czynu zabronionego i za to na podstawie art. 291 § 1 k.k. skazał ich na karę po 8 miesięcy pozbawienia wolności. Wyrok ten w stosunku do M. K. (2) uprawomocnił się w dniu 20.04.2010r., natomiast w stosunku do M. W. (1) w dniu 09.11.2010r.

W tych okolicznościach wyjaśnienia oskarżonego, w których kwestionuje swoje sprawstwo oraz winę, stanowią jedynie nieudolną próbę uwolnienia się oskarżonego od odpowiedzialności karnej. W ocenie Sądu nieprzyznanie się oskarżonego do winy, wskazywanie faktów i okoliczności mających świadczyć o niepopełnieniu przez R. M. (1) czynu opisanego w punkcie II części wstępnej wyroku jest tylko i wyłącznie przyjętą przez niego linią obrony, która w konfrontacji z wyżej wskazanymi wiarygodnymi dowodami nie może się ostać.

W oparciu o powyższe ustalono zatem, że oskarżony R. M. (1) w dniu 02 lipca 2003 roku w C. ukrył dwa motocykle marki Y. o numerze rejestracyjnym (...) i wartości 14 tys. zł oraz o numerze rejestracyjnym (...) i wartości 6 tys. zł odnośnie których na podstawie okoliczności towarzyszących przejęciu tych pojazdów przypuszczał, iż zostały uzyskane w następstwie czynu zabronionego. Oskarżony wyczerpał zatem ustawowe znamiona czynu zabronionego określonego w art. 291 § 1 k.k.

Wątpliwości nie powinno także budzić przyjęcie w wyroku kwalifikacji prawnej z art. 64 § 1 k.k. R. M. (1) zarzucanego mu czynu zabronionego polegającego na ukryciu dwóch motocykli marki Y. o nr rej. (...) i wartości 14 tyś. zł oraz o nr rej. (...) i wartości 6 tyś. zł dopuścił się bowiem przed upływem 5 lat od odbycia kary pozbawienia wolności za podobne przestępstwo umyślne orzeczonej wyrokiem SR z dnia 29.12.1997r., którym to wyrokiem uznano R. M. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu przestępstwa stypizowanego w art. 208 k.k. w zw. z art. 58 k.k. i wymierzono mu karę 1 roku pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wysokości 600,00 zł. Orzeczoną ww. wyrokiem karę pozbawienia wolności oskarżony odbywał w okresie od dnia 10.09.1998r. do dnia 10.09.1999r.

W ocenie Sądu R. M. (1) dopuścił się także popełnienia czynu zabronionego określonego w art. 245 k.k.

Dokonując ustaleń faktycznych odnośnie czynu opisanego w punkcie III części wstępnej wyroku Sąd wziął pod uwagę przede wszystkim zeznania M. G.. Pomocne okazały się także dowody z dokumentów w postaci oświadczenia M. G., a także protokołu rozprawy głównej z dnia 20 października 2004 roku w sprawie o sygn. akt VII K 562/04.

Przechodząc do bliższej analizy poszczególnych dowodów wskazać należy, że M. G. była świadkiem w sprawie tzw. (...), w której oskarżonym był między innymi jej były chłopak - R. M. (1). Z tego też względu wymieniona została zobowiązana przez Sąd Rejonowy w Opolu do osobistego stawiennictwa na dzień 19 października 2004 roku, celem złożenia zeznań w tej sprawie, co też uczyniła, stawiając się w tym dniu w siedzibie sądu wraz z A. R. i W. K.. Zeznali o tym zarówno A. R., W. K., jak i M. G.. Z zeznań świadka M. G. wynika ponadto, że osoba ta, w celu uniknięcia osobistego kontaktu z R. M. (1), wraz ze znajomymi udała się na koniec korytarza, gdzie oczekiwano na rozpoczęcie rozprawy. Tymczasem to właśnie tamtędy doprowadzano oskarżonych, w tym R. M. (1), który ujrzawszy M. G. zaczął do niej wykrzykiwać, że „jest pojebana, że jeżeli myśli, że on przesiedzi 10 lat to się myli i że ją rozjebie, jak będzie mówić”. Pokrzywdzona, usłyszawszy ww. słowa, przestraszyła się i razem ze znajomymi uciekła z budynku sądu, udając się na komisariat Policji, gdzie złożyła stosowne oświadczenie dotyczące sytuacji zaistniałej w budynku sądu („Byłam świadkiem w sprawie tzw. (...), gdzie oskarżonym był R. M. (1) – mój były chłopak, a ponadto K. W. (2), M. M. (2) i M. K. (4) (…) Do sądu pojechałam z koleżanką A. R. (...) i z R. K. (...) Jak przyjechaliśmy w trójkę do sądu to żeby nie spotkać M., który był wtedy aresztowany i miał być prowadzony na salę z aresztu w piwnicy, czekaliśmy na końcu korytarza, ale akurat tamtędy policjanci go prowadzili. Jak mnie zobaczył zaczął machać rękami i krzyczeć w moim kierunku. Przeklinał i krzyczał, że nie będzie siedział 10 lat. Mówił, że jak wyjdzie to mnie rozjebie jak będę mówić. Bałam się go i uciekłam z Sądu wtedy, bo gdyby nie konwój on zrobiłby mi krzywdę” - karta 47 - 48 akt).

W ocenie Sądu brak jest podstaw, by powyższym zeznaniom M. G. nie dać wiary, jako że mają one potwierdzenie w dowodach z dokumentów, w tym w oświadczeniu M. G. sporządzonym w tym samym dniu na Komisariacie Policji, a także w protokole rozprawy z dnia 20 października 2004 roku, na której M. G. wyjaśniła powody swojej nieobecności dnia poprzedniego. Wiarygodne - zdaniem Sądu – są także i te zeznania M. G., w których wskazała, że uciekła z Sądu z obawy przed oskarżonym („wtedy i teraz nadal boję się M., bo wiem, że może zrobić mi krzywdę”, karta 48 akt). Z odpisów wyroków R. M. (1) wynika bowiem, iż dopuścił się on szeregu przestępstw, a ponadto w (...) półświatku przestępczym dał się poznać jako osoba bezwzględna, nie stroniąca od przemocy. Natomiast odwiedziny R. M. (1), do których doszło w Areszcie Śledczym w O. już po opisanym powyżej zajściu, nie dyskwalifikują jej zeznań jako wiarygodnego źródła dowodowego. Znamiennym jest bowiem fakt, że osoby zakochane, a takową w tym czasie była M. G., robią rzeczy irracjonalne, a co za tym idzie niezrozumiałe dla nas, czyli zwykłych obserwatorów.

W świetle powyższego zeznania A. R., W. K., A. B. oraz R. P., w których wskazali, że oskarżony nie groził M. G., nie polegają na prawdzie, gdyż pozostają w opozycji do zeznań M. G., którym Sąd dał wiarę. Wskazać należy, że świadkowie A. R. i W. K. to znajomi oskarżonego, natomiast treść zeznań A. B. oraz R. P. mogła wynikać z braku stosownej dokumentacji, która winna być sporządzona, a czego nie uczyniono. Tymczasem nie ulega wątpliwości, że M. G. stawiła się w tym dniu w sądzie, odstępując w dalszej kolejności od złożenia zeznań, a podaną przez nią wersję zdarzeń uprawdopodabnia brak okoliczności świadczących o innych przyczynach odstąpienia od złożenia zeznań rzeczonego dnia niż wynikających ze spotkania R. M. (1). W szczególności nie mogło być motywem zachowania pokrzywdzonej sama obecność oskarżonego na sali rozpraw, albowiem pokrzywdzona w każdym czasie mogła się domagać przesłuchania pod jego nieobecność.

W tych okolicznościach wyjaśnienia oskarżonego uwzględniono jedynie w ograniczonym zakresie, tj. w tym zakresie, w jakim pokrywały się z wiarygodnymi dowodami wykorzystanymi przez Sąd. W pozostałym zaś zakresie, dotyczącym w szczególności kwestionowania sprawstwa oraz winy, Sąd odmówił im wiarygodności i tym samym mocy dowodowej.

Konkludując rozważania w tym zakresie można z całą pewnością stwierdzić, że zdarzenie opisane w punkcie III części wstępnej wyroku miało miejsce, a wskazane tam zachowanie oskarżonego wyczerpało znamiona występku z art. 245 k.k. Nie ulega wątpliwości zatem fakt, że oskarżony R. M. (1) w dniu 19 października 2004 roku w O. w budynku Sądu Rejonowego grożąc zabójstwem wywierał wpływ na M. G. występującą w charakterze świadka w prowadzonym przeciwko niemu postępowaniu o sygn. akt VII K 562/04.

Wymierzając oskarżonemu karę za dokonane przestępstwa Sąd kierował się dyrektywami określonymi w art. 53 § 1 i 2 k.k. Uwzględniono zatem rodzaj naruszonego dobra, stopień szkodliwości społecznej czynów oraz zawinienie sprawcy. Dodatkowo Sąd dokonał oceny względności ustaw w ramach stosowania art. 4 § 1 k.k.

Przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynów Sąd wziął pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, sposób i okoliczności popełnienia czynów, wagę naruszonych przez oskarżonego obowiązków oraz postać zamiaru i motywację sprawcy. Bez wątpienia przestępstwa popełnione przez oskarżonego były bezprawne i zawinione. Sąd nie dopatrzył się także żadnych okoliczności, które mogłyby wyłączyć winę oskarżonego. Oskarżony osiągnął bowiem określony stopień dojrzałości, a co za tym idzie powinien on rozpoznać społeczne znaczenie popełnionych przez siebie czynów i tym bardziej powinien być świadomy konsekwencji, jakie mogą one spowodować.

Nadto przy wymiarze kary Sąd wziął pod uwagę sposób życia oskarżonego przed popełnieniem przestępstw oraz jego zachowanie po popełnieniu przedmiotowych czynów zabronionych. W pierwszej kolejności wskazać należy, że oskarżony był już uprzednio wielokrotnie karany sądownie, a przypisanego mu czynu określonego w art. 291 § 1 k.k. dopuścił się w warunkach recydywy. Nie dopatrzono się natomiast żadnych okoliczności łagodzących.

Sąd - mając na uwadze stopień zawinienia oskarżonego oraz społeczną szkodliwość popełnionego przez niego czynu z art. 158 § 1 k.k. wymierzył oskarżonemu karę 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności.

W przypadku czynu opisanego w punkcie II części wstępnej wyroku wymierzono R. M. (1) karę 1 roku pozbawienia wolności.

Z kolei za czyn kwalifikowany treścią art. 245 k.k., a opisany w punkcie III części wstępnej wyroku Sąd wymierzył oskarżonemu karę 10 miesięcy pozbawienia wolności.

Jednocześnie, z uwagi na fakt, iż orzeczono wobec oskarżonego kary takiego samego rodzaju podlegające łączeniu, Sąd - na podstawie art. 85 k.k. oraz art. 86 § 1 k.k. przy zast. art. 4 § 1 k.k. połączył wymierzone oskarżonemu kary pozbawienia wolności i wymierzył karę łączną 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Z uwagi na uprzednią wielokrotną karalność oskarżonego i działanie przez ww. w ramach powrotu do przestępstwa z art. 64 § 1 k.k. Sąd nie znalazł podstaw do skorzystania z dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania wymierzonej kary pozbawienia wolności i wymierzył oskarżonemu bezwzględną karę pozbawienia wolności. Warunkowe zawieszenie wykonania kary jest bowiem instytucją, która powinna być stosowana tylko wówczas, gdy w przekonaniu Sądu postawa sprawcy, jego właściwości oraz warunki osobiste, dotychczasowy sposób życia oraz zachowanie się po popełnieniu przestępstwa uzasadniają przekonanie, że sprawca będzie przestrzegał porządku prawnego, a w szczególności nie popełni ponownie przestępstwa. W ocenie Sądu taka pozytywna prognoza społeczno-kryminologiczna nie ma zastosowania w odniesieniu do R. M. (1). Oskarżony był już wcześniej wielokrotnie karany sądownie, w tym na kary bezwzględne pozbawienia wolności. Powyższe świadczy zatem o jego głębokim zdemoralizowaniu, a ponadto dowodzi, że brak jest przesłanek wymienionych w art. 69 § 1 i 2 k.k.

Na podstawie art. 63 § 1 k.k. przy zast. art. 4 § 1 k.k. Sąd na poczet orzeczonej w punkcie 4 sentencji wyroku kary łącznej pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w postaci zatrzymania od dnia 18.08.2003r. do dnia 19.08.2003r.

Całokształt przedstawionych okoliczności sprawił, że Sąd orzekł jak w dyspozytywnej części wyroku uznając, że wymierzona kara łączna jest adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości czynów oraz zawinienia sprawcy, a wydane rozstrzygnięcie będzie skutecznym środkiem do zwalczania tego typu przestępczości, natomiast w stosunku do oskarżonego pozwoli na zrozumienie jego błędnego postępowania i uniknięcie w przyszłości podobnych czynów.

Na podstawie art. 626 § 1 k.p.k. i art. 624 § 1 k.p.k. oraz art. 17 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych zwolniono oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, w tym od uiszczenia opłaty. Natomiast na podstawie art. 618 § 1 punkt 11 k.p.k., art. 29 ustęp 1 ustawy z 26 maja 1982 roku Prawo o adwokaturze oraz § 14 ustęp 2 punkt 3, 4, § 16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2003 r., nr 97, pozycja 887 ze zm.) zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adwokata T. W. (1) kwotę 1.512 zł plus VAT tytułem obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu przed Sądem.

Mając na uwadze powyższe należało orzec jak w wyroku.

14 marca 2016 roku , SSR Marzena Drozdowska

………………………………………………….