Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VW 3645/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 kwietnia 2016 roku

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie V Wydział Karny

w składzie:

Przewodnicząca: SSR Anna Walenciak

Protokolant: Paulina Suchenek

Oskarżyciel publiczny: J. K. (...)

po rozpoznaniu w dniu 1 grudnia 2015 roku, 26 stycznia 2016 roku, 2 marca 2016 roku i 6 kwietnia 2016 roku na rozprawie,

sprawy K. S. , c. Z. i W., ur. (...) w W.,

obwinionej o to, że:

w dniu 30 kwietnia 2015 r. około godz. 11,10 w W. na drodze publicznej jadąc ulicą (...) od strony ulicy (...) w kierunku do ulicy (...) na wysokości posesji B. (...) naruszyła zasady przewidziane w art. 26 ust. 3 pkt 2 P. w ten sposób, że kierując samochodem marki T. o nr rej. (...) ominęła pojazd, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszym,

tj. za wykroczenie z art. 97 kw w związku z art. 26 ust. 3 pkt. 2 ustawy z dnia 20.06.1997 r. Prawo o ruchu drogowym,

orzeka:

I.  obwinioną K. S. uznaje za winną popełnienia zarzucanego jej wykroczenia z art. 97 kw w związku z art. 26 ust. 3 pkt. 2 ustawy z dnia 20.06.1997 r. Prawo o ruchu drogowym i za to na podstawie art. 97 kw w zw. z art. 24 § 1 i 3 kw wymierza jej karę grzywny w wysokości 500 (pięciuset) złotych,

II.  zasądza od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 50 (pięćdziesięciu) złotych tytułem opłaty oraz kwotę 289,36 (dwieście osiemdziesiąt dziewięć 36/100) złotych tytułem kosztów postępowania.

Sygn. akt V W 3645/15

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 30 kwietnia 2015 r. K. S. kierowała samochodem marki T. o nr rej. (...) i jechała w W. ul. (...) od strony ul. (...) w kierunku ul. (...), poruszając się prawym pasem ruchu. Około godz. 11:10 na wysokości posesji nr (...) położonej przy ul. (...) ominęła kierowanym samochodem pojazd marki O. koloru złotego, którego kierujący zatrzymał się na lewym pasie ruchu przed przejściem dla pieszych w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszym. W czasie, gdy K. S. omijała kierowanym samochodem pojazd marki O. koloru złotego przez przejście dla pieszych położone na wysokości posesji nr (...) ul. (...) piesi idący ze strony prawej zeszli już z prawego pasa, natomiast piesi idący ze strony lewej wchodzili na jezdnię z chodnika. Naruszenie przepisów ruchu drogowego przez K. S. kierującą samochodem marki T. o nr rej. (...) ujawnił funkcjonariusz Policji B. L. (1), który pełnił służbę patrolową w W. w rejonie dzielnicy O. w patrolu zmotoryzowanym oznakowanym motocyklem. Funkcjonariusz Policji B. L. (1) zatrzymał pojazd kierowany przez K. S. do kontroli drogowej. K. S. w trakcie policyjnej kontroli skorzystała z przysługującego jej prawa do odmowy przyjęcia nałożonego na nią mandatu karnego kredytowanego.

K. S. ma 32 lata. Jest stanu wolnego, nie ma małoletnich dzieci. Z zawodu jest konsultantem dydaktycznym, obecnie jest bezrobotna. Niekarana. Nie była leczona odwykowo. Leczy się na depresję. Jej stan w odniesieniu do zarzutu nie znosił ani nie ograniczał jej zdolności rozpoznania znaczenia czynu ani zdolności pokierowania swoim postępowaniem.

K. S. w toku postępowania sądowego została poddana badaniu psychiatrycznemu. Biegła psychiatra G. G. po przebadaniu obwinionej – w sporządzonej opinii sądowo-psychiatrycznej nie stwierdziła u obwinionej objawów choroby psychicznej ani upośledzenia umysłowego. Biegła rozpoznała u obwinionej reakcję adaptacyjną o charakterze nerwicowym pod postacią zaburzeń depresyjno-lękowych z objawami somatycznymi. Biegła w sporządzonej opinii po przebadaniu obwinionej wskazała nadto, że w dniu zdarzenia obwiniona nie leczyła się psychiatrycznie, a jedynie przyjmowała leki rozkurczowe związane z dolegliwościami somatycznymi i w dniu zdarzenia obwiniona czuła się dobrze. Biegła w sporządzonej opinii podała również, że w czasie badania sądowo-psychiatrycznego obwiniona była w rzeczowym kontakcie słownym, prawidłowo wszechstronnie zorientowana, nie halucynowała, nie wypowiadała urojeń, miała nastrój i napęd wyrównane. Biegła nie stwierdziła u obwinionej cech deficytu intelektu. Zdaniem biegłej psychiatry stan psychiczny K. S. w dniu zdarzenia nie znosił ani nie ograniczał jej zdolności rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swym postępowaniem. Poczytalność obwinionej w czasie czynu i w toku postępowania nie budzi żadnej wątpliwości, obwiniona może brać udział w czynnościach procesowych i jest zdolna do prowadzenia swojej obrony w sposób rozsądny i samodzielny.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: wyjaśnień obwinionej K. S. /k. 5-6, e-protokół rozprawy z dnia 1 grudnia 2015 r. – k. 37, e-protokół rozprawy z dnia 26 stycznia 2016 r. – k. 52-53/, zeznań świadka B. L. (2) /k. 8-9, e-protokół rozprawy z dnia 26 stycznia 2016 r. – k. 53-54/, zeznań świadka J. R. /e-protokół rozprawy z dnia 6 kwietnia 2016 r. – k. 67-68/, a także notatki urzędowej /k. 1/, szkicu /k. 7/, opinii sądowo-psychiatrycznej /k. 44-47/, wydruku mapy /k. 66/.

Obwiniona K. S. /k. 5-6, e-protokół rozprawy z dnia 26 stycznia 2016 r. – k. 52-53/ nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. W złożonych wyjaśnieniach wskazała, że w dniu zdarzenia kierowała samochodem marki T. i w kierowanym przez nią samochodzie nie przewoziła pasażera. Obwiniona wskazała, że poruszała się wówczas ul. (...) i gdy zatrzymała się przed oznakowanym przejściem dla pieszych przed skrzyżowaniem z ul. (...) obok jej samochodu na lewym pasie ruchu zatrzymał się inny samochód, którego kierujący poruszał się ul. (...) prosto. Obwiniona wyjaśniła, że żaden inny pojazd poza jej pojazdem nie skręcał wówczas z ul. (...) w prawo w ul. (...). Obwiniona wskazała również, że powyższe przejście dla pieszych było wyposażone w sygnalizację świetlną i dla jej kierunku ruchu wyświetlany był sygnał w postaci zielonej strzałki kierunkowej. Obwiniona wyjaśniła, że przepuściła wówczas rowerzystę, po czym skręciła w prawo w ul. (...). Obwiniona wskazała, że po wykonaniu powyższego manewru skrętu w odległości około 10 metrów od poprzedniego przejścia dla pieszych wyposażonego w sygnalizację świetlną występowało drugie oznakowane przejście dla pieszych, które również wyposażone było w sygnalizację świetlną, na której dla jej kierunku ruchu wyświetlany był sygnał zielony, dlatego też przejechała ona przez powyższe przejście dla pieszych. Obwiniona wyjaśniła, że następnie, gdy kontynuowała jazdę pierwszym pasem od prawej przejechała przez dwa przejścia dla pieszych, które nie były wyposażone w sygnalizację świetlną i na których nie znajdowali się piesi i przed którymi nie zatrzymały się inne pojazdy – z uwagi na powyższe przejechała ona przez w/w przejścia dla pieszych bez zatrzymywania samochodu. Wyjaśniła ona także, że w tym czasie nie wyprzedzały jej samochodu i nie omijały jej samochodu inne pojazdy. Obwiniona wyjaśniła, że gdy dojeżdżała do kolejnego przejścia dla pieszych wyposażonego w sygnalizację świetlną została zatrzymana przez policjanta poruszającego się na motocyklu, który zatrzymał jej pojazd do kontroli. Obwiniona wyjaśniła, że policjant poinformował ją, że powodem zatrzymania jej pojazdu do kontroli było nieustąpienie przez nią pierwszeństwa pieszym na przejściu dla pieszych położonego przy ul. (...). K. S. wskazała, że gdy odpowiedziała policjantowi, że nie zgadza się z jego twierdzeniem, to wówczas policjant podał jej, że wskazywał jej na przejście dla pieszych wyposażone w sygnalizację świetlną na ulicy (...). Obwiniona wskazała, że gdy nie zgodziła się z powyższym twierdzeniem policjanta, to wówczas policjant wskazał jej, że powyższe zdarzenie miało miejsce na drugim przejściu dla pieszych, które nie było wyposażone w sygnalizację świetlną i ominęła ona pojazd, który zatrzymał się na lewym pasie ruchu w celu przepuszczenia pieszych, pomimo tego, że w tym czasie piesi nie znajdowali się na przejściu dla pieszych, lecz jedynie stali po drugiej stronie ulicy (...). Obwiniona wyjaśniła, że z uwagi na to, że policjant znajdował się w odległości około 200 metrów od miejsca, które wskazał jako miejsce, na którym doszło do wykroczenia drogowego, w związku z czym policjant bez użycia lornetki nie mógł rozpoznać wystąpienia powyższego wykroczenia.

Sąd zważył, co następuje:

Sąd uznał za wiarygodne wyjaśnienia obwinionej w zakresie, w jakim obwiniona wskazała, że w dniu zdarzenia kierowała samochodem marki T., w którym nie przewoziła żadnego pasażera i jadąc w W. ul. (...) wykonała manewr skrętu w prawo w ul. (...). Za wiarygodne należało uznać również te wyjaśnienia obwinionej w zakresie, w jakim potwierdziła ona, że jadąc ul. (...) poruszała się prawym pasem ruchu. Sąd dał wiarę również tej części wyjaśnień obwinionej, w której potwierdziła ona, że gdy dojeżdżała do przejścia dla pieszych wyposażonego w sygnalizację świetlną została zatrzymana przez policjanta poruszającego się na motocyklu, który zatrzymał jej pojazd do kontroli. Wyjaśnienia obwinionej w tym zakresie nie są sporne i znajdują potwierdzenie w pozostałym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, w tym również w zeznaniach funkcjonariusza Policji B. L. (2), który potwierdził, że kierowany przez obwinioną samochód poruszał się ul. (...) od strony ul. (...) w kierunku ul. (...) prawym pasem ruchu oraz potwierdził, że zatrzymał pojazd kierowany przez obwinioną do kontroli drogowej.

Sąd uznał za niewiarygodne wyjaśnienia obwinionej w części w jakiej nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej wykroczenia. Odnosząc się do wyjaśnień obwinionej, w których podawała ona, że interweniujący policjant w czasie kontroli drogowej nie potrafił podać podczas przejazdu przez które przejście dla pieszych nie ustąpiła ona pierwszeństwa przechodzącym przez to przejście pieszym. Sąd uznał te wyjaśnienia za niewiarygodne, pozostające z sprzeczności z wiarygodnymi i logicznymi zeznaniami funkcjonariusza Policji. Jak wynika z zeznań świadka B. L. (2) tłumaczył on wielokrotnie obwinionej o jakie miejsce chodzi i było to powtarzane z uwagi na niezrozumienie przez obwinioną oraz z tego powodu, że obwiniona zdaniem policjanta mogła nie rozpoznać popełnienia przez nią powyższego wykroczenia drogowego. Sąd uznał za wiarygodne zeznania funkcjonariusza Policji B. L. (2). W ocenie Sądu zasady doświadczenia życiowego wskazują, że tego typu wykroczenia niejednokrotnie nie są rejestrowane przez osoby, które popełniają te wykroczenia, z uwagi na niezdawanie sobie sprawy z okoliczności, że inny samochód poruszający się po drodze zatrzymał się przed oznakowanym przejściem dla pieszych w celu ustąpienia pieszym. Powyższe zdarzenia mogą być uwarunkowane np. rozkojarzeniem. Z tego też powodu oraz również z uwagi na postawę obwinionej podczas składania wyjaśnień na rozprawie, Sąd dał wiarę wyjaśnieniom obwinionej, w których wskazywała ona, że jest przekonana, że nie popełniła zarzucanego jej wykroczenia. W ocenie Sądu powyższe wyjaśnienia obwinionej były szczere, jeśli chodzi o subiektywne przekonanie obwinionej. Wiarygodne zeznania naocznego świadka jednoznacznie wykazują jednakże, że obwiniona popełniła zarzucane jej wykroczenie.

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionej w części, w jakiej obwiniona nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu, tj. tego, że w dniu zdarzenia kierując samochodem marki T. o nr rej. (...) ominęła pojazd, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszym. Wyjaśnienia obwinionej we wskazanym zakresie pozostają w sprzeczności z wiarygodnymi zeznaniami funkcjonariusza Policji świadka B. L. (2), który w czasie zdarzenia dokonywał kontroli pojazdów poruszających się ul. (...) w W. i obserwując pojazdy poruszające się ul. (...) miał możliwość zaobserwowania pojazdu, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych i pojazdu obwinionej, która jechała w tym samym kierunku i ominęła powyższy pojazd.

Sąd dał w całości wiarę zeznaniom świadka B. L. (2) /k. 8-9, e-protokół rozprawy z dnia 26 stycznia 2016 r. – k. 53-54/, gdyż były one konsekwentne, spójne i logiczne. Świadek ten jest osobą dla obwinionej obcą, nie miał żadnych powodów, aby pomawiać obwinioną o popełnienie wykroczenia, zrelacjonował on jedynie okoliczności dotyczące jego służby i opisał czynności przez niego podejmowane oraz zaobserwowane zachowanie obwinionej. Sąd nie znalazł podstaw, aby odmówić zeznaniom funkcjonariusza Policji B. L. (2) waloru wiarygodności. Okoliczność, że funkcjonariusz Policji podczas przesłuchania przed Sądem pomimo upływu czasu, jaki miał miejsce od czasu podjęcia interwencji z udziałem obwinionej, doskonale pamiętał przebieg powyższej interwencji jest zgodna z zasadami doświadczenia życiowego. Wskazać należy bowiem, że po przeprowadzeniu powyższej interwencji świadek B. L. (2) składał swoje zeznania w postępowaniu wyjaśniającym, a poza tym świadek zapamiętał powyższe zdarzenie z uwagi na konieczność kilkukrotnego tłumaczenia kierującej pojazdem obwinionej, w którym miejscu, tj. przy którym przejściu dla pieszych, naruszyła ona zasady ruchu drogowego, w ten sposób, że ominęła pojazd, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszym. W złożonych zeznaniach świadek w sposób szczegółowy i konsekwentny opisał miejsce, z którego zaobserwował naruszenie przez obwinioną przepisów ruchu drogowego oraz wskazał, że nie posiadał żadnych wątpliwości co do miejsca, w którym obwiniona popełniła zarzucone jej wykroczenie drogowe.

Zeznania świadka B. L. (2) w pewnym zakresie znalazły również potwierdzenie w zeznaniach świadka J. R. /e-protokół rozprawy z dnia 6 kwietnia 2016 r. – k. 67-68/, który podczas składania zeznań przed Sądem z powodu upływu czasu nie pamiętał szczegółów zdarzenia z udziałem obwinionej. Niepamięć świadka J. R. co do szczegółów zdarzenia wynika nie tylko ze znacznego upływu czasu oraz charakteru pełnionych przez niego funkcji funkcjonariusza Policji, ale również z okoliczności, że funkcjonariusz Policji J. R. nie był przesłuchiwany w postępowaniu wyjaśniającym w niniejszej sprawie bezpośrednio po zdarzeniu, policjanci zaś bardzo często podejmują podobne interwencje z udziałem kierujących, jaka miała miejsce w niniejszej sprawie. Powyższe okoliczności istotnie mogły powodować, że świadek nie utrwalił w pamięci szczegółów powyższej interwencji z udziałem obwinionej. Zeznania świadka J. R., który również dokonuje kontroli pojazdów, znajdując się w tym samym miejscu, w którym w czasie zdarzenia znajdował się funkcjonariusz Policji B. L. (2) wykazały, że policjanci przebywając w tym miejscu położonym w odległości około 30-40 metrów od przejścia dla pieszych, posiadają dobre warunki obserwacji z w/w miejsca i dobrą widoczność w/w przejścia dla pieszych. Świadek wskazał również, że powyższe przejście dla pieszych położone jest w okolicy szpitala, w związku z czym piesi często z niego korzystają. Funkcjonariusz Policji J. R. podał również, że w miejscu tym często dochodzi do wypadków z powodu nieustąpienia pierwszeństwa przez kierujących. Zeznania świadka J. R. wykazały, że funkcjonariusze Policji, którzy zatrzymują się w tym miejscu, z uwagi na warunki drogowe występujące na ul. (...), są w stanie niezwłocznie, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, zatrzymać kierujących, którzy popełnili ujawnione przez nich wykroczenia drogowe w pobliżu kilkuset metrów, od miejsca popełnienia przez kierujących powyższych wykroczeń, pomimo tego, że kierujący tymi pojazdami poruszają się po drugiej stronie jezdni w stosunku do miejsca zatrzymania policjantów.

Wiarygodny dowód w sprawie stanowiły ponadto ujawnione na rozprawie dokumenty, ich treści nie budziły wątpliwości, co do zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy ani nie były kwestionowane przez strony.

Sąd podzielił wnioski zawarte w pisemnej opinii sądowo-psychiatrycznej /k. 44-47/, sporządzonej w niniejszej sprawie przez biegłego lekarza psychiatrę. Opinia jest logiczna i spójna, została ona przygotowana przez osobę posiadającą uprawnienia do jej wydania, w sposób rzetelny, jest ona jasna, wyczerpująca i pełna.

Mając na uwadze zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wina i sprawstwo obwinionej w zakresie wyczerpania znamion zarzucanego jej wykroczenia drogowego z art. 97 kw w związku z art. 26 ust. 3 pkt 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym nie budzi żadnej wątpliwości.

Zgodnie z treścią art. 97 kw karze grzywny do 3.000 złotych albo karze nagany podlega uczestnik ruchu lub inna osoba znajdująca się na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, a także właściciel lub posiadacz pojazdu, który wykracza przeciwko innym przepisom ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym lub przepisom wydanym na jej podstawie. Ta ogólnie sformułowana norma prawna wymaga dopełnienia przez wskazanie konkretnego naruszenia przepisów określających porządek i bezpieczeństwo na drogach. W przypadku zarzutu postawionego obwinionej dopełnieniem tym jest art. 26 ust. 3 pkt 2 ustawy Prawo ruchu drogowym, wedle brzmienia którego kierującemu pojazdem zabrania się omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu. Ustawodawca wprowadzając powyższy zakaz wykonywania manewru omijania innego pojazdu ustępującego pierwszeństwa pieszym na przejściu dla pieszych miał na uwadze okoliczność, że pieszy, w przeciwieństwie do kierowców pojazdów, nie jest w żaden sposób chroniony przed kontaktem z nadjeżdżającym pojazdem, w wyniku czego jego zdrowie, jak i życie w przypadku kontaktu z jadącym pojazdem jest zdecydowanie bardziej zagrożone niż ma to miejsce w przypadku innych uczestników ruchu drogowego.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy wykazał, iż obwiniona K. S. w dniu 30 kwietnia 2015 r. około godz. 11:10 w W. na drodze publicznej jadąc ulicą (...) od strony ulicy (...) w kierunku do ulicy (...) na wysokości posesji B. (...) naruszyła zasady przewidziane w art. 26 ust. 3 pkt 2 P. w ten sposób, że kierując samochodem marki T. o nr rej. (...) ominęła pojazd, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszym.

Wskazać należy, że obwiniona zbliżając się do oznakowanego przejścia dla pieszych, w myśl art. 26 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym zobowiązana była do zachowania szczególnej ostrożności oraz do ustąpienia pierwszeństwa pieszym znajdującym się na przejściu, podobnie jak uczynił to kierowca innego pojazdu poruszającego się sąsiednim pasem ruchu, który zatrzymał się przed w/w przejściem dla pieszych w celu przepuszczenia pieszych. Szczególna ostrożność, zgodnie z art. 2 ust. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym polega na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie. W takiej sytuacji jaka miała miejsce w czasie zdarzenia omijanie zatrzymanego na sąsiednim pasie ruchu pojazdu było zabronione i obwiniona była zobowiązana do ustąpienia pierwszeństwa pieszym przechodzącym w tym czasie przez oznakowane przejście dla pieszych. Piesi przechodzący przez oznakowane przejście dla pieszych mieli prawo oczekiwać, że kierujący pojazdami umożliwią im bezpieczne przejście na drugą stronę jezdni. Obwiniona nie zastosowała się do wskazanych obowiązków i ominęła pojazd, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszym.

Wymierzając obwinionej karę, Sąd kierował się przesłankami zawartymi w art. 33 kw oraz szczególnie w art. 24 § 1 i 3 kw i ustawowymi granicami zagrożenia przewidzianymi przez ustawodawcę, oceniając stopień społecznej szkodliwości czynu, a także cele kary w zakresie społecznego oddziaływania oraz cele, jakie ma ona osiągnąć w stosunku do ukaranej. Wymierzając karę Sąd miał też na względzie rodzaj i rozmiar szkody wyrządzonej wykroczeniem.

Sąd ocenił stopień społecznej szkodliwości zachowania obwinionej jako znaczny. W wyniku działania obwinionej doszło do naruszenia dobra prawnego, jakim jest bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Zachowanie polegające na omijaniu pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszym jest niebezpieczne dla innych uczestników ruchu, w szczególności pieszych, którzy na tym przejściu się znajdowali oraz potencjalnie mogli się znajdować.

Wykroczenie wskazane w art. 97 kw zagrożone jest karą grzywny do 3000 złotych albo karą nagany. Sąd wymierzył obwinionej karę grzywny w wysokości 500 zł, uznając tę karę za adekwatną do stopnia winy i społecznej szkodliwości przedmiotowego wykroczenia. W ocenie Sądu kara grzywny w wysokości 500 zł będzie odpowiednia i dostatecznie dolegliwa dla obwinionej, sprzyjająca ochronie porządku prawnego w przyszłości. Pozwoli ona także na osiągnięcie celów kary na płaszczyźnie społecznego jej oddziaływania, ugruntowując słuszne społeczne przekonanie, że sprawcy wykroczeń drogowych muszą liczyć się z odpowiednimi konsekwencjami niezgodnego z przepisami zachowania. W ocenie Sądu orzeczona kara sprzyjać będzie pohamowaniu się przez obwinioną od podobnych zachowań w przyszłości, zachowaniu większej ostrożności i uważności w obserwowaniu drogi.

O zryczałtowanych wydatkach postępowania oraz o opłacie Sąd orzekł na podstawie art. 118 § 1 kpw w zw. z § 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia i art. 119 kpw w zw. z art. 3 ust. 1 i art. 21 pkt 2 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych. Sąd zasądził od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa opłatę w wysokości 50 zł, stanowiącą równowartość 10 % orzeczonej kary grzywny oraz obciążył obwinioną wydatkami poniesionymi w toku postępowania przez Skarb Państwa w łącznej kwocie 289,36 zł, na które złożyły się: 189,36 zł tytułem wynagrodzenia biegłej G. G. oraz zryczałtowane wydatki w wysokości 100 zł.