Sygn. akt VIII C 1201/12
Dnia 31 stycznia 2013 r.
Sąd Rejonowy dla Wrocławia - Śródmieścia Wydział VIII Cywilny
w składzie :
Przewodniczący : SSR Małgorzata Kontrym
Protokolant: st. sekr. sąd. Monika Łukiańczyk
po rozpoznaniu w dniu 24 stycznia 2013 r. we Wrocławiu
na rozprawie
sprawy z powództwa: U. P. w. W.
przeciwko: J. K.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanego J. K.na rzecz strony powodowej (...) P. we W.kwotę 259,86 zł ( dwieście pięćdziesiąt dziewięć złotych i 86/100 ) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 7 października 2009 r. do dnia zapłaty;
II. zasądza od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 90 zł tytułem zwrotu poniesionych kosztów procesu.
Pozwem z dnia 15.06.2012 roku strona powodowa – (...) P. we W.– o zasądzenie od pozwanego J. K.kwoty 259,86 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 07.10.2009 roku.
W uzasadnieniu strona powodowa wskazała, że jest właścicielem nieruchomości, w której wraz z rodziną zamieszkuje pozwany. Budynek obecnie jest domem studenckim. W dniu 06.10.2009 roku pozwany wyrządził ze swej winy szkodę powódce wybijając szybę w drzwiach wejściowych do budynku, czego świadkiem był pracownik powódki. Powódka dokonała naprawy szkody poprzez oszklenie stłuczonej szyby. Koszt tej usługi wyniósł 259,86 zł, zgodnie z wystawioną fakturą VAT. Powódka informowała pozwanego o konieczności uregulowania należności powstałych z tego tytułu.
Nakazem zapłaty wydanym w dniu 16.07.2012 roku w postępowaniu upominawczym w sprawie sygn. akt VIII Nc 1360/12 zasądzono od pozwanego na rzecz strony powodowej całą dochodzoną pozwem kwotę.
W sprzeciwie od powyższego nakazu zapłaty z dnia 10.08.2012 roku pozwany J. K. wniósł o oddalenie powództwa w całości.
W uzasadnieniu pozwany podał, że nie czuje się winny gdyż w szybę uderzali wszyscy mieszkańcy chcąc dostać się do budynku w godzinach nocnych na przestrzeni dziesięciu lat. Pozwany podał, że wczesniej wszyscy mieszkańcy mieli klucze do drzwi wejściowych a w czasie, kiedy miało miejsce przedmiotowe zdarzenie, portiernia została przeniesiona dalej od wejścia, niejednokrotnie nikogo tam nie było a pozwany widywał mieszkańców pukających mocno w szybę. Dzwonek na portiernie jest nadto umieszczony w takim miejscu, że nikt z mieszkańców nie wiedział o jego istnieniu.
Na rozprawie w dniu 24.01.2013 roku pozwany podniósł zarzut przedawnienia dochodzonego roszczenia. Ponadto zarzucił, że notatka służbowa, którą sporządziła świadek R. G., jest wynikiem nacisku jej przełożonej oraz zarzucił, że to był jej pierwszy dzień w pracy.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Pozwany J. K.mieszka wraz z rodzicami w domu studenckim RAJ, mieszczącym się w budynku położonym przy ul. (...)we W.. Nieruchomość ta jest własnością strony powodowej – (...) P.we W..
Wejście do budynku jest na noc zamykane. Od pewnego czasu jego mieszkańcy nie mają własnych kluczy do drzwi wejściowych. Aby dostać się do wewnątrz należy albo zapukać w drzwi albo skorzystać z dzwonka.
- bezsporne.
W dniu 6 października 2009 roku około godziny 4 rano pozwany J. K. wracając do domu z rowerem i nie mogąc dostać się do środka wybił szybę w drzwiach wejściowych do budynku. Odgłos wybijanej szyby zaalarmował pracującą tej nocy na portierni R. G., która pobiegła sprawdzić co się stało. Przy drzwiach zastała pozwanego J. K., który stwierdził, że wybił szybę ręką. Pozwany był rozdygotany. R. G. sprawdziła czy nie jest ranny.
Oprócz pozwanego nikt nie wchodził wtedy do budynku.
R. G. i poinformowała o zajściu swoją przełożoną W. T. (1) i na jej polecenie sporządziła notatkę służbową. R. G. nie miała żadnych wątpliwości co do tego, kto wybił szybę. W. T. (1) zleciła T. P., prowadzącemu działalność gospodarczą pod firmą (...) we W., wstawienie nowej szyby. Koszt tej usługi wyniósł 259,86 zł. . Pozwany przyszedł też do niej celem wyjaśnienia sprawy i powiedział, że szybę wybił ręką.
- dowód: zeznania św. R. G.,
zeznania św. W. T.,
notatka służbowa z dnia 06.10.2009 r.,
pismo W. T. z dnia 06.10. 2009 r.,
faktura VAT nr (...).
W. T. (1) poinformowała o zdarzeniu ojca pozwanego Został wtedy wezwany do pokrycia kosztów wstawienia szyby.
Strona powodowa trzykrotnie wzywała ojca pozwanego do zapłaty za wyrządzoną szkodę. Pismem z dnia 28.02.2012 roku do zapłaty został wezwany również pozwany.
- bezsporne.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo, jako zasadne, podlegało uwzględnieniu.
Zgodnie z przepisem art. 415 kc, kto z winy swej drugiemu wyrządził szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Do przesłanek odpowiedzialności deliktowej należą: zdarzenie, z którym system prawny wiąże odpowiedzialność na określonej zasadzie, oraz szkoda i związek przyczynowy między owym zdarzeniem a szkodą. Przy ustalaniu odpowiedzialności z tytułu czynów niedozwolonych znajdują zastosowanie przepisy ogólne dotyczące związku przyczynowego, szkody i sposobów jej naprawienia (art. 361-363 k.c.). Zgodnie z przepisem art. 442 § 1 kc, roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o osobie zobowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.
W toku postępowania pozwany podniósł zarzut przedawnienia, który podlegał rozważeniu w pierwszej kolejności.
Poza sporem w niniejszym postępowaniu było to, że szkoda została wyrządzona powódce w dniu 6 października 2009 roku, pozwany bowiem nie kwestionował samego faktu jej powstania ale swoje sprawstwo. Pozew został złożony w dniu 10 sierpnia 2012 roku a zatem przed upływem trzech lat od dnia wyrządzenia szkody. Zarzut przedawnienia podniesiony przez pozwanego był zatem chybiony a podjęcie przez powoda czynności zmierzających do zaspokojenia roszczenia przerwały jego bieg. Sąd zatem w dalszej kolejności badał czy w okolicznościach niniejszej sprawy odpowiedzialność rodzącą obowiązek naprawienia szkody można przypisać pozwanemu.
Analizując przeprowadzone w niniejszym postępowaniu dowody Sąd doszedł do wniosku, że pozwany ponosi odpowiedzialność za powstałą szkodę.
Sąd dał przy tym wiarę zeznaniom świadków R. G.i W. T. (1), nie znajdując tym samym żadnych powodów, dla których świadkowie ci mieliby wbrew faktom zeznawać na niekorzyść pozwanego. Pozwany wskazywał na konflikt między jego rodziną i nim a powodem oraz na to, że W. T. (1)jest negatywnie nastawiona do niego i jego rodziny oraz że pozwany wraz z rodziną został pozbawiony wody na dwa miesiące. Nie wyjaśnił pozwany przy tym, czy odcięcie od wody spowodowane było bezprawnym działaniem powoda czy niepłaceniem należności z tytułu najmu i dostaw mediów czy też z innych przyczyn. W trakcie przesłuchania świadka W. T. (1)ze strony pozwanego nie padło żadne pytanie o ewentualny konflikt między stronami czy też źródło sporu, które mogłoby stawiać pod znakiem zapytania wiarygodność świadka. Sam fakt prowadzenia innych sporów prawych między stronami nie uzasadnia przekonania o braku wiarygodności samego świadka skoro ich rozstrzygnięcie nie będzie w żadnej mierze dotyczyło osobiście świadków. Jego adresatem będzie (...) P. we W.. Przy czym istotnym jest, że wiedzę o okolicznościach zdarzenia W. T. (1)powzięła od R. G., pracującej jako portier w domu studenckim R.dopiero od 1 września 2009 roku a więc niewiele ponad miesiąc przed samym zdarzeniem. Trudno zatem uznać, zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, że R. G.mogłaby być tak zaangażowana w konflikt z pozwanym, że podjęłaby próbę obciążenia pozwanego skutkami wybicia szyby w drzwiach wejściowych do budynku i narażałaby się na ewentualny zarzut składania fałszywych zeznań przed sądem. R. G.nie widziała przy tym samego momentu wybicia szyby, widziała natomiast w miejscu zdarzenia rozdygotanego pozwanego a w tym czasie nikt inny nie wchodził do budynku i nikogo innego nie był w hallu. Pozwany stwierdził przy tym, że wybił szybę ręką co spowodowało, że R. G.w pierwszej kolejności ustalała czy pozwany nie odniósł żadnych obrażeń w związku z tym zdarzeniem. Pozwany nie zaprzeczał przy tym, że tego ranka na portierni pracowała właśnie świadek ani tego, że miał przy sobie rower, co tym bardziej przemawia za przyznaniem zeznaniom R. G.waloru wiarygodności. Sąd uznał przy tym, na podstawie art. 231 kc, za ustalony fakt wybicia szyby przez pozwanego, bo wniosek taki można wysnuć z innych ustalonych w oparciu o zeznania świadków faktów. Pozwany był przy tym jedyną osobą, która w chwili zdarzenia wchodziła do budynku, miało to miejsce zaraz po tym, kiedy do portierni dobiegł odgłos tłuczonego szkła a sam pozwany w obecności portiera stwierdził, że wybił szybę ręką, co znalazło swój wyraz w sporządzonej przez świadka notatce służbowej. Podobną postawę pozwany zaprezentował będąc u W. T. (1). Ponadto zwrócić należy uwagę na porę, o jakiej pozwany wracał do domu. Była koło godz. 4 rano a świadek R. G.wskazywała, że stan pozwanego odbiegał od ogólnie przyjętej normy, co ostatecznie może sugerować, że pozwany nie pamięta dokładnie przebiegu zdarzeń z 6 października 2009 roku.
Zgodnie z przepisem art. 361 § 1 kc, zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W tych granicach, w barku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Jej naprawienie winno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej ( art. 363 § 1 kc ). W rozpatrywanym przypadku pozwany będzie zatem zobowiązany do naprawienia szkody wyrządzonej zdarzeniem z dnia 6 października 2009 roku. Szkodę powoda zaś stanowią koszty poniesione przez niego z tytułu wstawienia szyby i wynoszące 259,86 zł, na co wskazuje przedłożona faktura. Sąd uznał to roszczenie za udowodnione przez powoda co do wysokości uznając, że kwota ta nie jest, w świetle zasad doświadczenia życiowego, na tyle wysoka by dawała podstawy do przyjęcia, że rzeczywista szkoda była niższa. Pozwany nie kwestionował przy tym, że cała należność objęta złożoną do akt sprawy fakturą, została przez powoda zapłacona. Pozwany na przeciwne okoliczności nie przedstawił żadnych dowodów, co powinien był uczynić z uwagi na treść art. 6 kc.
Dlatego też, mając powyższe na uwadze, orzeczono jak w pkt I sentencji na podstawie art. 415 kc w zw. z art. 363 § 1 kc.
Orzeczenie o kosztach postępowania oparto o przepis art. 98 kpc, zgodnie z którym strona przegrywająca proces winna zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie poniesione przez niego koszty procesu. Pozwany przegrał niniejszą sprawę wiec poniesione przez powoda koszty postępowania zasądzono w pełnej wysokości.