Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 550/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 kwietnia 2016 roku

Sąd Rejonowy w Szczytnie w II Wydziale Karnym

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SR Andrzej Janowski

Protokolant: sekr. sąd. Katarzyna Strzelec

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Szczytnie Artura Bekularda

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 24 marca i 21 kwietnia 2016 roku sprawy:

R. J. , syna K. i T. zd. G., urodzonego (...) w S.

oskarżonego o to, że:

w dniu 23 lipca 2015 roku około godziny 14.00 w miejscowości S., gm. W., woj. (...)- (...), w ruchu lądowym, prowadził samochód osobowy marki C. (...) o nr rej. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości, posiadając 0,91 mg/l oraz 0,89 mg/l zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu, przy czym czynu tego dopuścił się będąc wcześniej skazany prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Szczytnie sygn. akt VIK 369/07 z dnia 20 czerwca 2007 roku za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości

tj. o czyn z art. 178a § 4 k.k.

I.  oskarżonego R. J. uznaje za winnego zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 178a §4 k.k. skazuje go na karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 42 §3 k.k. orzeka wobec oskarżonego środek karny dożywotniego zakazu prowadzenia w ruchu lądowym wszelkich pojazdów mechanicznych;

III.  na podstawie art. 43a §2 k.k. orzeka wobec oskarżonego obowiązek uiszczenia świadczenia pieniężnego w kwocie 10.000 (dziesięciu tysięcy) złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej;

IV.  na podstawie art. 29 ust 1 ustawy z dnia 26 maja 1982r. Prawo o adwokaturze (tj Dz.U. 2002r., nr 123, poz. 1058 z późn. zmian.) zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adwokat M. S. w S. kwotę 1008 (jeden tysiąc osiem) złotych plus podatek VAT w kwocie 231,84 zł tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu;

V.  na podstawie art. 624 §1 k.p.k., art. 626 §1 k.p.k. i art. 17 ust.1 i 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. 1983r. Nr 49 poz. 223 z późn. zmian.) zwalnia oskarżonego od obowiązku zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, w tym opłaty.

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny :

Oskarżony R. J. jest 45 letnim mieszkańcem wsi S. (...), utrzymuje się z wykonywania prac dorywczych. Oskarżony zamieszkuje na posesji nr (...), na której mieszka także, w oddzielnym budynku, jego była żona I. J. i jej rodzina.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Szczytnie z dnia 20 lutego 2007 roku w sprawie VI K 369/07 R. J. skazany został za przestępstwo z art. 178a § 1 k.k., polegające na prowadzeniu samochodu w stanie nietrzeźwości, na karę 250 stawek dziennych grzywny i trzyletni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Wyrok ten uprawomocnił się w dniu 28 czerwca 2007 roku.

W dniu 23 lipca 2015 roku w godzinach przedpołudniowych oskarżony spożywał alkohol w postaci wódki i piwa. Następnie wsiadł za kierownicę należącego do niego samochodu osobowego marki C. (...) o nr rej. (...) i jeździł nim po drogach miejscowości S.. Około godziny 14-tej oskarżony wjechał samochodem na posesję, na której zamieszkuje. Oskarżony swoim zachowaniem zwrócił na siebie uwagę I. J. oraz jej ojca – C. E.. Osoby te spostrzegły, że R. J. znajduje się pod wpływem alkoholu, porusza się chwiejnym korkiem, czuć od niego woń alkoholu. R. J. wdał się w kłótnie I. J. oraz z C. E., oskarżając ich o pozyskiwanie kradzionego drzewa z lasu. I. J. zawiadomiła następnie telefonicznie o zaistniałej sytuacji dyżurnego KPP w S.. R. J. słysząc, iż jego była żona wzywa Policję opuścił teren posesji i udał się na znajdujący się w odległości około 200 metrów przystanek autobusowy w S., gdzie spotkał się ze swoim kolegą B. P.. Po krótkiej rozmowie B. P. podwiózł oskarżonego w okolice jego miejsca zamieszkania. Po kilku minutach na miejsce przyjechał patrol Policji. Przybyli na miejsce funkcjonariusze KPP S. T. C. i T. G. przeprowadzili rozmowę z I. J., ustalili, że pokrywa należącego do oskarżonego samochodu marki C. (...) jest ciepła, po czym zatrzymali próbującego uciekać R. J. i przewieźli go do KPP w S., gdzie został on poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Badanie wykazało, że znajdował się on w stanie nietrzeźwości posiadając 0,91 mg/l oraz 0,89 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Następnie funkcjonariusze przewieźli oskarżonego do przychodni lekarskiej w S., gdzie dwukrotnie pobrano od niego krew do badań. W pobranych próbkach krwi stwierdzono odpowiednio 1,38 promila i 1,16 promila zawartości alkoholu.

Powyższe fakty Sąd ustalił w oparciu o następujące dowody:

- częściowo wyjaśnienia oskarżonego R. J. k. 79v-80, k. 8;

- zeznania świadków : I. J. k. 80-81, 74v-75v, C. E. k. 39,76v, T. C. k. 39v, 77v, 78v, częściowo B. P. k. 87-87v;

- dokumenty: protokół z przebiegu badania stanu trzeźwości k. 2, dane o karalności k. 11-12, 85-85v, odpis wyroku VI K 369/07 k. 14, sprawozdanie z przeprowadzonych badań krwi k. 19-26, protokół oględzin płyty CD-R z nagraniem z rejestratora rozmów na Stanowisku Kierowania KPP w S. k. 31-32, dane telekomunikacyjne k. 35-39.

Oskarżony R. J. w wyjaśnieniach złożonych w dochodzeniu nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że tego dnia nie jeździł swoim samochodem marki C. (...). Do domu wrócił około godziny 11-tej i poszedł spać. Zanim położył się spać pił wódkę i piwo. Wstał około godziny 14-tej, sprawdził czy nikt nie korzysta z jego roweru i samochodu, a następnie udał się na pole za pomieszczeniem gospodarczym, ponieważ usłyszał odgłos piły spalinowej. Na miejscu stwierdził, że I. J. przywiozła na posesję brzozę, którą ciął jego były teść C. E.. W ocenie oskarżonego drzewo to było kradzione, w związku z czym zaczął robić zdjęcia, a następnie zadzwonił na Policję i Straż Leśną. Jego zachowanie rozzłościło I. J. i C. E., który gonił oskarżonego z kołkiem, w wyniku czego musiał on uciekać na drogę asfaltową przed domem. Tam czekał na przyjazd Policji. Kiedy policjanci poinformowali go, że zostaje zatrzymany za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości próbował uciec, ponieważ uważał, że jest niewinny. Wskazał także, że od orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów w 2007 roku jeździ rowerem, albo chodzi pieszo. (wyjaśnienia oskarżonego k. 8).

Na rozprawie w dniu 24 marca 2016 r. oskarżony wyjaśnił, że w dniu zdarzenia pił alkohol, trochę wódki i piwo. Obudził się około 13:00-14:00, zauważył, że na jego posesję przywieziono kradzione drzewo z lasu, w związku z czym zadzwonił na Policję oraz do Straży Leśnej. Następnie poszedł do wioski, gdzie na przystanku czekał na kolegę B. P., do którego wcześniej zadzwonił. Tam raz jeszcze zadzwonił pytając kiedy przyjedzie straż leśna. Po przyjeździe kolegi i krótkiej z nim rozmowie został podwieziony przez wyżej wymienionego w okolice swojego domu. Oskarżony zaprzeczył, aby kierował tego dnia samochodem. Wskazał, że w dniu zdarzenia był tylko na terenie S., w odległości 250-300 metrów od domu, oraz że pozostaje od kilku lat w konflikcie z byłą żoną i teściem (wyjaśnienia oskarżonego k. 79v-80).

Na rozprawie w dniu 21 kwietnia 2016 r. R. J. wyjaśnił, że w dniu zdarzenia cały czas był w S. i nigdzie poza tę miejscowość nie wyjeżdżał. Jego zdaniem cała sprawa jest stąd, że była żona chce doprowadzić do jego skazania (wyjaśnienia oskarżonego k. 87v-88).

Sąd zważył co następuje:

Wyjaśnieniom oskarżonego R. J., w części w której podał, że w dniu 23 lipca 2015 r. nie kierował samochodem oraz że feralnego dnia od godziny 11-tej cały czas przebywał w S. Sąd nie dał wiary, oceniając je jako kłamliwe i naciągane, stanowiące jedynie wyraz zaprzeczania przez niego faktom. Na wiarę zasługiwała jedynie ta ich w część, w której potwierdził fakt spożywania alkoholu oraz przedstawił przebieg spotkania z kolegą B. P. w S..

Oskarżony dążył do wykazania, że około godziny 14-tej zauważył, iż na jego posesję zostało przywieziono drzewo, w jego ocenie kradzione, zgłosił ten fakt organom ścigania, a następnie udał się na spotkanie z kolegą. Prawdziwość tych okoliczności w żadnym razie nie świadczy o jego niewinności. Wyjaśnienia oskarżonego ograniczają się de facto do zdarzeń, które miały miejsce już po jego przyjeździe samochodem marki C. (...) do miejsca zamieszkania. W pozostałym zakresie wskazał jedynie, że tego dnia w nocy i rano spożywał alkohol, natomiast od godziny 11-tej do godz. 13-tej-14-tej spał i nigdzie tego dnia poza S. nie był. W ocenie Sądu oskarżony liczył, że jego zachowanie przed przyjazdem do miejsca zamieszkania nie zostanie w żaden sposób zweryfikowane a podanie prawdziwych (spotkanie z kolegą), lecz nieistotnych z punktu widzenia przedmiotu postępowania okoliczności, przyczyni się do uznania wiarygodności całości jego wyjaśnień. Również całkowicie nieracjonalne zachowanie oskarżonego w momencie zatrzymania przez funkcjonariuszy Policji, tj. podjęcie próby ucieczki, świadczy o tym, że starał się on uniknąć odpowiedzialności za popełniony czyn.

Wyjaśnieniom oskarżonego przeczą zeznania świadka I. J.. Świadek widziała przyjazd oskarżonego samochodem marki C. (...) na posesję, widziała, że kierował on samochodem. Wskazała, że R. J. był wówczas pod wpływem alkoholu, co wynikało jednoznacznie z jego zachowania. Powyższe oraz wszczęta z nią kłótnia spowodowały to, że zawiadomiła Policję. Potwierdzeniem zeznań tej świadek są zeznania świadka C. E., który również widział, że tego dnia oskarżony jeździł swoim samochodem, wjechał nim na posesję i był w tym czasie pod wpływem alkoholu. Sąd ostrożnie podszedł do zeznań wskazanych świadków z uwagi na istniejący między nimi a oskarżonym konflikt. Z uwagi jednak na to, że ich zeznania były spójne i logiczne, wzajemnie uzupełniały się oraz znalazły potwierdzenie w innych dowodach, Sąd dał im wiarę.

Wsparciem zeznań wyżej wskazanych świadków są zeznania świadka T. C., osoby obcej, wykonującej czynności służbowe, niezainteresowanej w bezpodstawnym pomawianiu oskarżonego. Świadek po zgłoszeniu zdarzenia przez I. J. skierowany został na miejsce przez dyżurnego KPP S.. Tam od I. J. dowiedział się o tym, że oskarżony nietrzeźwy przyjechał na posesję samochodem oraz osobiście stwierdził, że pokrywa samochodu marki C. (...) jest ciepła. Wskazał przy tym, że powyższe nie wynikało z warunków pogodowych, ponieważ nie było wówczas mocno słonecznie. Świadek w czasie rozmowy z oskarżonym czuł od niego woń alkoholu.

Ponadto jako wiarygodne Sąd uznał także korespondujące z zeznaniami w/wym. świadków niekwestionowane przez nikogo, a przez to wiarygodne dokumenty w postaci: protokołu oględzin płyty CD-R z nagraniem z rejestratora rozmów na Stanowisku Kierowania KPP w S. (k. 31-32), danych telekomunikacyjnych (k. 35-39), protokołu z przebiegu badania stanu trzeźwości (k. 2) oraz protokołów pobierania krwi i sprawozdań z przeprowadzonych badań krwi (k. 19-27), sporządzonych przez powołane do tego osoby, z których wynika, po pierwsze, że oskarżony pomiędzy godziną 11-tą a 14-tą przebywał poza miejscem zamieszkania, po drugie, że I. J. od samego początku jednoznacznie zgłaszała, że oskarżony jeździł samochodem w tym czasie oraz po trzecie, że oskarżony w czasie zdarzenia znajdował się w stanie nietrzeźwości, posiadając co najmniej 0,89 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

Wsparciem z kolei wyjaśnień oskarżonego miały być zeznania jego kolegi, świadka B. P. (k. 87-87v). Wynikające z jego zeznań czas oraz miejsce spotkania z oskarżonym nie budzą zasadniczych wątpliwości w świetle zgodnych w tym zakresie wyjaśnień złożonych przez R. J. w toku rozprawy w dniu 24 marca 2016 r. (k. 79v-80) oraz zeznań I. J. (k. 80). Pomimo zatem tego, że B. P. nie pamięta dokładnych szczegółów spotkania z oskarżonym, w tym również przybliżonej choćby daty spotkania, to jego zeznania zasługują częściowo na wiarę. W ocenie Sądu zeznania tego świadka w zestawieniu z danymi telekomunikacyjnymi (k. 36-39) świadczą w istocie, że wyjaśnienia oskarżonego odnośnie pozostawania przez cały dzień w S. nie odpowiadają prawdzie. W szczególności zauważenia wymaga, że zgodnie z zeznaniami w/wym., pierwotnym miejscem spotkania, na które umówili się telefonicznie, miało być S., skąd B. P. o umówionej godzinie, po zakończeniu pracy, miał zawieźć oskarżonego do S. (k. 87-87v). W istocie, z bilingu telefonu R. J. wynika, że w momencie gdy dwukrotnie kontaktował się z B. P. (o godz. 12:57 oraz o 13:21, k. 35), miejscem logowania się telefonu oskarżonego do sieci była stacja (...) położona w S. ( http://www.wspolrzedne-gps.pl, Długość Geograficzna: (...) Szerokość Geograficzna(...)– k. 35).

Zgodnie z relacją B. P., co wymaga uwypuklenia, R. J. poinformował go w jednej z kolejnych rozmów telefonicznych, że „już jest w S.”, co wskazuje, że oskarżony nie był wcześniej w miejscu zamieszkania. W istocie, w czasie dwóch kolejnych rozmów świadka i oskarżonego (o godz. 13:35 oraz o 13:48), telefon oskarżonego logował się do sieci z innych niż poprzednia stacji (...), tj. położnych w C. (godz. 13:35, Dług. Geogr. (...) S.. Geogr. (...) – k. 35) oraz w W. (godz. 13:48, Dług. Geogr. (...) Szer. Geogr. (...) – k. 35), a więc w miejscowościach położonych w pobliżu S.. Tym samym, wyżej wskazana spójna i logiczna część zeznań świadka, znajdująca potwierdzenie w zgromadzonej w aktach sprawy dokumentacji, zasługuje na wiarę.

Zauważyć w tym miejscu należy, że z bilingu telefonu oskarżonego wynika ponadto, iż tego dnia wielokrotnie się on przemieszczał. Powyższe jednoznacznie przeczy lansowanej przez oskarżonego tezie, że pomiędzy godz. 11-tą a 14-tą spał w domu, a po przebudzeniu nie opuszczał tego dnia S..

Za całkowicie niewiarygodną należy uznać natomiast tę cześć zeznań B. P., w której twierdzi on, że nic nie wskazywało, aby oskarżony w momencie spotkania był pod wpływem alkoholu. Stwierdzenie to pozostaje w sprzeczności z relacjami wszystkich pozostałych świadków, którzy widzieli wyraźne oznaki pozostawiania oskarżonego pod wpływem alkoholu, jak również z jednoznacznymi wynikami badań na stan trzeźwości (k. 2, 19-26) i wyjaśnieniami samego oskarżonego, który przyznał się do spożywania alkoholu. Relację świadka w tym zakresie należy zatem w ocenie Sądu uznać za nieudolną próbę wsparcia kolegi.

Z powyższych dowodów wynika, że oskarżony dnia 23 lipca 2015 r. w S. prowadził samochód osobowy marki C. (...) w stanie nietrzeźwości. W okolicznościach sprawy stan nietrzeźwości stwierdzony został zeznaniami świadków I. J., C. E. i T. C., wyjaśnieniami samego oskarżonego oraz wynikami badań stanu jego trzeźwości. Potwierdzeniem faktu kierowania przez oskarżonego pojazdem są zeznania wyżej wymienionych świadków oraz wyniki analizy bilingu telefonu oskarżonego, z którego wynika, że R. J. tego dnia wielokrotnie przemieszczał się. Na przebywanie oskarżonego poza S. około godziny 13-tej wskazują zeznania świadka B. P. w zestawieniu z lokalizacją stacji (...), za pośrednictwem których logował się do sieci telefon oskarżonego.

Z uwagi na to, że oskarżony czynu dopuścił się będąc już skazany za takie samo przestępstwo (wyrok VI K 369/07 – k. 14), jego zachowanie zakwalifikować należało jako występek z art. 178a § 4 k.k.

Za powyższy czyn Sąd wymierzył oskarżonemu karę 8 miesięcy pozbawienia wolności. Wymierzając karę Sąd jako okoliczność obciążającą uznał poprzednią kilkukrotną karalność oskarżonego, w tym za przestępstwo z art. 178a § 1 k.k. (dane o karalności k. 85-85v), oraz znaczny stopień jego nietrzeźwości. Nadto czyn oskarżonego zawiera w sobie wyjątkowe nasilenie złej woli i szczególny wyraz lekceważenia prawa. Pomimo niezłożenia z wynikiem pozytywnym egzaminu kontrolnego, niezbędnego do odzyskania prawa jazdy (co wynika z informacji Starostwa Powiatowego w S. k. 9), zdecydował się jeździć pojazdem mechanicznym i to w stanie nietrzeźwości, będąc w pełni świadomy konsekwencji z tym związanych.

Sąd nie dopatrzył się żadnych szczególnych okoliczności łagodzących.

Oskarżony okazał się kierowcą całkowicie nieodpowiedzialnym, uczestnikiem ruchu, któremu nie można ufać. Elementarne doświadczenie życiowe wskazuje, że podróżując pijany drogami, po których odbywa się stały ruch pojazdów i pieszych stwarzał zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych jego uczestników.

Zgodnie z art. 42 § 3 k.k. Sąd zobligowany był orzec wobec R. J., jako sprawcy przestępstwa z art. 178a § 4 k.k., dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym. Na podstawie art. 43a § 2 k.k. należało ponadto orzec wobec oskarżonego obowiązek uiszczenia świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie co najmniej 10.000 (dziesięciu tysięcy) złotych.

Mając wszystkie powyższe okoliczności na uwadze Sąd uznał, że kara i środki karne w orzeczonym wymiarze są adekwatne do stopnia winy oskarżonego i stopnia społecznej szkodliwości czynu, którego się dopuścił. Spełnią one swe cele przede wszystkim w zakresie prewencji indywidualnej, ale także w zakresie prewencji ogólnej, wskazując dobitnie, zwłaszcza w środowisku z którego pochodzi oskarżony, że każde naruszenie prawa spotka się nieuchronnie z właściwą represją karną.

O kosztach obrony z urzędu orzeczono jak w pkt IV wyroku.

Z uwagi na trudną sytuację materialną oskarżonego Sąd zwolnił go od kosztów sadowych w całości.