Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III RC 739/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 czerwca 2013 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Krzyków Wydział III Rodzinny i Nieletnich

w składzie:

Przewodniczący: SSR Karolina Kosikowska-Kosmala

Protokolant: Damian Kotarski

po rozpoznaniu w dniu 10 czerwca 2013 r. we Wrocławiu

sprawy z powództwa małoletniego S. D. reprezentowanego przez przedstawicielkę ustawową K. P. (1)

przeciwko B. D. (1)

o podwyższenie alimentów

I.  zasądza od pozwanego S. D. tytułem alimentów na rzecz małoletniego S. D. kwotę po 500- (pięćset) zł miesięcznie, poczynając od 18 października 2012 r., płatne do dnia 10-go każdego miesiąca z góry, z ustawowymi odsetkami w razie zwłoki w płatności którejkolwiek z rat, do rąk ustawowej przedstawicielki małoletniego powoda – K. P. (1) w miejsce alimentów ustalony ugodą zawartą przed tutejszym Sądem z dnia 12.08.2010 r. , w sprawie IIIRC 376/10, w kwocie po 400.- zł miesięcznie;

II.  oddala dalej idące powództwo;

III.  nie obciąża pozwanego opłatą sądową za postępowanie w I-szej Instancji;

IV.  wyrokowi w pkt. I nadaje rygor natychmiastowej wykonalności.-

Zarządzenie :

1.  zakreślić w rep. ;

2.  tyt. wyk. doręczyć powódce ;

3.  kal. 21 dni .-

W. , dnia 18 czerwca 2013 r. r.

.....................................................

podpis Sędziego

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 18 października 2012 r. małoletni S. D., reprezentowany przez matkę K. P. (1) wystąpił o podwyższenie alimentów ustalonych ugodą z dnia 12 sierpnia 2010 r., w sprawie o sygn. akt III RC 376/10, od pozwanego B. D. (1) z kwoty po 400 zł miesięcznie do kwoty po 1.200 zł miesięcznie, płatnych do 10-go dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami na wypadek opóźnienia w ich płatności, do rąk matki małoletniego powoda.

W uzasadnieniu zgłoszonego żądania K. P. (1) wskazała, że od daty zawarcia ugody ustalającej wysokość należnych alimentów na dziecko koszty utrzymania małoletniego znacznie wzrosły i wynoszą obecnie około 1.500 zł miesięcznie. Małoletni ma już 4 lata i uczęszcza do prywatnego przedszkola, za które opłata wynosi około 700 zł miesięcznie. Nadto zwiększyły się koszty ponoszone na leczenie małoletniego, a także wydatki na żywność oraz odzież. Zdaniem matki małoletniego zwiększeniu uległy przy tym możliwości zarobkowe pozwanego, którego średni miesięczny dochód wynosi obecnie około 3.000 zł.

W odpowiedzi na pozew S. D. wniósł o oddalenie powództwa w całości wskazując, że jego aktualna sytuacja finansowa nie pozwala na regulowanie obowiązku alimentacyjnego w kwocie wyższej niż ustalona ugodą z dnia 12 sierpnia 2010 r. W ocenie pozwanego po stronie małoletniego nie doszło do zwiększenia potrzeb, które uzasadniałyby podwyższenie alimentów aż o 800 zł. Pozwany podkreślił przy tym, że poza regularnym przekazywaniem matce małoletniego alimentów w ustalonej wysokości, wykonuje swój obowiązek alimentacyjny poprzez sprawowanie opieki nad małoletnim synem przez 3 dni w tygodniu oraz zaspokajanie jego bieżących potrzeb. Pozwany wskazał również, iż wbrew twierdzeniom K. P. (1) jego obecne dochody utrzymują się na niezmienionym poziomie i wynoszą około 1.500 zł miesięcznie.

Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Małoletni S. D. urodził się 8 września 2008 r. we W., ma 4 lata. Jest dzieckiem z nieformalnego związku (...).

Ugodą z dnia 12 sierpnia 2010 r. pozwany zobowiązał się łożyć na małoletniego powoda alimenty w kwocie po 400 zł miesięcznie, poczynając od dnia 9 czerwca 2010 r., płatne z góry do 10-go dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami na wypadek opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat alimentacyjnych, do rąk matki K. P. (1) jako przedstawicielki ustawowej małoletniego.

dowód: - odpis skrócony aktu urodzenia małoletniego - k.3 akt III RC 376/10;

- ugoda z dnia 12 sierpnia 2010 r. – k. 14 akt III 376/10;

W dacie zawarcia ugody alimentacyjnej małoletni zamieszkiwał wspólnie z matką w i babką w M.. Następnie K. P. (1) wspólnie z małoletnim powodem wprowadziła się do mieszkania pozwanego przy ulicy (...) we W., gdzie strony zamieszkiwały do końca kwietnia 2012 r. W tym okresie B. D. (1) wspólnie z K. P. (1) zajmowali się synem oraz ponosili koszty jego utrzymania. Z uzyskiwanych dochodów pozwany pokrywał opłaty mieszkaniowe. Z końcem kwietnia 2012 r. strony rozstały się, zaś K. P. (1) powróciła z synem do domu swojej matki w M..

Obecnie małoletni w dalszym ciągu mieszka wraz z matką w domu swojej babki. K. P. (1) zajmuje z synem jedno piętro, zaś pozostała część powierzchni użytkowej domu jest wynajmowana przez babkę powoda. K. P. (1) partycypuje w kosztach utrzymania domu, przekazując swojej matce kwotę 450 zł miesięcznie.

Przez trzy dni w tygodniu: w poniedziałki, wtorki i środy małoletni przebywa w mieszkaniu swojego ojca we W., który w tym czasie sprawuje nad nim całościową opiekę oraz ponosi koszty jego utrzymania. W mieszkaniu pozwanego małoletni posiada własną odzież, zabawki oraz środki czystości zakupione przez B. D. (1) i jego rodziców. W czerwcu 2013 r. małoletni przebywał u pozwanego nawet przez 5 dni w tygodniu z uwagi na zajęcia K. P. (1) na uczelni wyższej.

dowód: - częściowo przesłuchanie matki małoletniego powoda K. P. k. 61-62, 165-166;

- przesłuchanie pozwanego B. D. k. 66-67, 153-154;

W dacie zawarcia ugody alimentacyjnej małoletni nie uczęszczał do placówek oświatowych przebywając w domu ze swoją matką.

Obecnie małoletni uczęszcza do przedszkola (...) we W.. Miesięczna opłata za przedszkole wynosi 500 zł, stawka dzienna za wyżywienie wynosi 11 zł, składka ubezpieczeniowa to 40 zł na rok, zaś koszt zakupu podręczników i przyborów szkolnych – 50 zł na semestr.

Opłaty związane z wychowaniem przedszkolnym małoletniego ponosi jego matka. K. P. (1) zalega z opłatami za miesiąc grudzień 2012 r. (w kwocie 513,50 zł), styczeń 2013 r. (w kwocie 654 zł) oraz luty 2013 r. (w kwocie 198 zł). W lipcu 2012 r. opłatę za przedszkole uiścił B. D. (1).

Całkowity koszt wyżywienia małoletniego wynosi około 200-300 zł miesięcznie. Koszt zakupu odzieży to kwota rzędu 100 zł miesięcznie. Wydatki na kosmetyki oraz odżywki dla małoletniego wynoszą około 100 zł miesięcznie. Koszty zakupu wyżywienia, odzieży oraz kosmetyków dla małoletniego ponoszą obie strony.

dowód: - zaświadczenie z przedszkola z dnia 12.10.2012 r. – k. 7;

- częściowo przesłuchanie matki małoletniego powoda K. P. k. 61-62, 165-166;

- przesłuchanie pozwanego B. D. k. 66-67, 153-154;

Zarówno w dacie zawarcia ugody alimentacyjnej, jak i obecnie strony ponosiły wydatki na leki dla małoletniego, który często zapadał na infekcje górnych dróg oddechowych oraz zapalenie uszu. Małoletni chorował również na alergię. Całkowity koszt zakupu antybiotyków, witamin, leków odczulających oraz wizyt lekarskich w 2010 r. wynosił około 100 – 150 zł miesięcznie. Obecnie matka małoletniego nie ponosi już wydatków na zakup pieluch i modyfikowanego mleka dla alergików, ponieważ małoletni nie wykazuje już objawów uczuleniowych. Małoletni korzysta z opieki laryngologicznej w ramach NFZ oraz prywatnie.

W czasie choroby małoletni nie uczęszcza do przedszkola, pozostając w swoim domu pod opieką matki lub w domu swojego ojca pod opieką B. D. (1).

dowód: - zaświadczenie z przedszkola z dnia 12.10.2012 r. – k. 7;

- przesłuchanie matki małoletniego powoda K. P. k. 61-62, 165-166;

- przesłuchanie pozwanego B. D. k. 66-67, 153- 154;

W dacie zawarcia ugody alimentacyjnej K. P. (1) nie posiadała stałej pracy utrzymując się z zasiłku MOPS w kwocie 460 zł oraz korzystając z pomocy finansowej swojej rodziny. W 2010 r. matka małoletniego powoda odbywała studia zaoczne na wyższej uczelni, uiszczając ratę czesnego w kwocie 580 zł miesięcznie.

Obecnie K. P. (1) prowadzi własną działalność gospodarczą zajmując się pośrednictwem w obrocie nieruchomościami. Jej średni miesięczny dochód z tego tytułu kształtuje się od 1.500 do 2.000 zł. Matka małoletniego powoda nadal kontynuuje studia zaoczne. Raty czesnego utrzymują się na niezmienionym poziomie i wynoszą około 580 zł miesięcznie.

dowód: - zeznanie podatkowe za 2012 r. – k. 156-160;

- przesłuchanie matki małoletniego powoda K. P. k. 61-62, 165-166;

Pozwany B. D. (1) ma 27 lat. Z zawodu jest taksówkarzem. Prowadzi własną działalność gospodarczą. W dacie zawarcia ugody alimentacyjnej wynagrodzenie pozwanego wynosiło około 1.500 zł miesięcznie.

Obecnie dochód pozwanego jest zróżnicowany. W zależności od miesiąca wynosi od 2.000 zł nawet do około 6.000 zł miesięcznie, z czego kwotę 700-800 zł miesięcznie B. D. (1) przeznacza na zakup paliwa, 150 zł miesięcznie na wynagrodzenie księgowej, 270 zł miesięcznie na rzecz korporacji taksówkowej, 100 zł miesięcznie na telefon służbowy. Roczny wydatek na ubezpieczenie to kwota rzędu 1.200 zł.

B. D. (1) uzyskuje także dochody z innych tytułów niż stosunek pracy. Z tytułu najmu garażu pozwany pobiera czynsz w kwocie 200 zł miesięcznie. Od kwietnia 2013 r. wynajmuje swoje mieszkanie we W., pobierając z tego tytułu czynsz w kwocie 500 zł miesięcznie. W 2012 r. pozwany uzyskał dochód w kwocie 21.000 zł ze sprzedaży samochodu osobowego. Korzysta również z pomocy finansowej swojej rodziny przelewającej na jego konto pożyczki wynoszące nawet do 10.000 zł.

Pozwany przekazuje K. P. (1) kwotę 400 zł miesięcznie tytułem alimentów na małoletniego. W lipcu 2012 r. zamiast alimentów pozwany opłacił synowi przedszkole w kwocie 530 zł. W sierpniu 2012 r. przekazał tytułem alimentów na syna kwotę 500 zł.

dowód: - historia rachunku pozwanego za ostatnie 12 miesięcy – k.80-152;

- częściowo przesłuchanie pozwanego B. D. k. 66-67, 153- 154;

Pozwany mieszka we W. w domu swojej babki. Partycypuje w kosztach utrzymania lokalu przekazując babce kwotę 500 zł miesięcznie. Opłata za Internet wynosi 100 zł miesięcznie

B. D. (1) leczy się na nadciśnienie tętnicze w związku z czym co kilka miesięcy ponosi koszty związane z wizytami u kardiologa. Koszt zakupu leków na nadciśnienie wynosi około 30-50 zł miesięcznie.

dowód: - historia rachunku pozwanego za ostatnie 12 miesięcy – k.80-152;

- przesłuchanie pozwanego B. D. k. 66-67, 153- 154;

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie w niewielkiej części.

Sąd podwyższył alimenty należne od pozwanego B. D. (1) na rzecz małoletniego S. D. z kwoty po 400 zł miesięcznie do kwoty po 500 zł miesięcznie począwszy od dnia 18 października 2012 r., płatne z góry do rąk matki małoletniego powoda do 10-go dnia każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami w przypadku opóźnienia w ich płatności. W pozostałym zakresie, po wszechstronnej analizie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, powództwo jako nieuzasadnione podlegało oddaleniu.

Motywując przedmiotowe rozstrzygnięcie w pierwszej kolejności zważyć należy, iż matka małoletniego powoda wywiodła swe roszczenie z treści przepisu art. 138 kro, w myśl którego można dochodzić zmiany orzeczenia lub umowy w zakresie alimentów z uwagi na zmianę stosunków, jaka zaszła po ostatnim rozstrzygnięciu o obowiązku alimentacyjnym. Dokonując niezbędnych ustaleń odnośnie tego, czy do takiej zmiany rzeczywiście doszło, Sąd oparł się na dołączonych do akt sprawy dokumentach w postaci potwierdzeń przelewów, zaświadczeniu o wysokości opłat za przedszkole do którego uczęszcza małoletni, historii rachunku bankowego pozwanego za ostatnie sześć miesięcy, deklaracjach podatkowych za 2011 i 2012 r. oraz na przedłożonych przez strony zaświadczeniach lekarskich. Sąd nie podważył mocy dowodowej wskazanych dokumentów, albowiem zostały one sporządzone przez upoważnione podmioty, w odpowiedniej formie, przez co nie można było im odmówić przymiotu wiarygodności. Dopełnienie powyższych dowodów stanowiły informacje uzyskane w toku przesłuchania matki małoletniego powoda oraz pozwanego w zakresie, w jakim dotyczyły obecnych uzasadnionych potrzeb małoletniego S. D., ponoszonych przez strony kosztów utrzymania, ich sytuacji zdrowotnej, aktualnych możliwości zarobkowych i ponoszonych wydatków. Sąd skonfrontował następnie poczynione ustalenia ze stanem istniejącym w dacie zawarcia ugody alimentacyjnej, tj. na dzień 12 sierpnia 2010 r.

I tak, mając na uwadze, że usprawiedliwione potrzeby to przede wszystkim te, których zaspokojenie zapewni uprawnionemu odpowiedni do jego wieku prawidłowy rozwój fizyczny i duchowy, Sąd podzielił stanowisko K. P. (1), że w porównaniu ze stanem istniejącym w sierpniu 2010 r. potrzeby małoletniego S. D. uległy częściowemu zwiększeniu: małoletni rośnie, zwiększyły się jego potrzeby żywieniowe i zaczął uczęszczać do prywatnego przedszkola. Co istotne, zmianie uległa również sytuacja finansowa stron postępowania: miesięczne dochody pozwanego wynoszą obecnie 2.500 – 3.000 zł, a nie jak uprzednio około 1.500 zł., zaś K. P. (1) około 1.500 zł. (w sierpniu 2010 r. matka małoletniego nie miała stałej pracy utrzymując się z zasiłku uzyskiwanego z MOPS oraz pomocy swojej rodziny). Mając jednak na względzie, że ojciec dziecka poza przekazywaniem alimentów na syna aktywnie uczestniczy w jego utrzymaniu i wychowaniu przez trzy dni w tygodniu, kiedy to S. D. przebywa pod jego opieką, a także oceniając realne potrzeby 4-letniego dziecka, które są mimo wszystko mniejsze niż potrzeby dziecka w wieku szkolnym, czy dziecka kilkunastoletniego, Sąd doszedł do przekonania, że na chwilę obecną żądana przez matkę małoletniego powoda kwota 1.200 zł tytułem alimentów na dziecko jest nadmiernie wygórowana.

Stosownie do treści przepisu art. 135 § 1 kro zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od dwóch elementów: usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego do alimentacji oraz możliwości zarobkowych i majątkowych osoby, która z mocy ustawy jest takim obowiązkiem alimentacyjnym obciążona. Dokonując ustaleń w tym zakresie Sąd wziął pod uwagę wyrażaną wielokrotnie w orzecznictwie zasadę, że od chwili urodzenia się dziecka – zarówno z małżeństwa, jak i pozamałżeńskiego - rodzice mają obowiązek zapewnić mu utrzymanie na takiej samej stopie życiowej, na jakiej sami żyją. Określając ową adekwatność stopy życiowej powoda i pozwanego Sąd oparł się przede wszystkim na analizie wydatków ponoszonych przez pozwanego B. D. (1), jak również na analizie kosztów utrzymania S. D. ponoszonych przez oboje rodziców.

Szacunkowa wysokość miesięcznych wydatków ponoszonych na utrzymanie powoda przy uwzględnieniu uzasadnionych potrzeb małoletniego motywowanych jego wiekiem i stanem zdrowia mieści się zdaniem Sądu w kwocie około 1.500 zł miesięcznie. Sąd ustalił powyższe, biorąc pod uwagę, że koszt wyżywienia małoletniego S. D. wynosi średnio 300 zł miesięcznie, koszt zakupu odzieży i środków higienicznych dla dziecka – to około 200 zł miesięcznie, koszt wizyt lekarskich oraz zakupu niezbędnych leków oraz preparatów witaminowych – około 50 - 100 zł miesięcznie, przypadający na małoletniego udział w kosztach utrzymania mieszkania, w którym dziecko zamieszkuje wspólnie z matką to kwota około 275 zł miesięcznie, zaś opłata za przedszkole wynosi około 600-650 zł miesięcznie. Dokonując powyższych wyliczeń Sąd oparł się przede wszystkim na dołączonych do akt sprawy potwierdzeniach przelewów, zaświadczeniu o wysokości opłat przedszkolnych, fakturach VAT, karcie leczenia małoletniego, a także na informacjach uzyskanych w toku przesłuchania matki małoletniego S. D. oraz pozwanego B. D. (1). Już w tym miejscu wyraźnie należy podkreślić, iż wskazane wyżej wydatki stanowią w ocenie Sądu całkowity koszt utrzymania małoletniego ponoszony nie tylko przez jego matkę, ale także w części przez pozwanego. Tym samym Sąd nie podzielił twierdzeń K. P. (1), że tylko ją obciążają wskazane wyżej wydatki, zaś pozwany poza przekazywaniem alimentów na dziecko w kwocie 400 zł miesięcznie nie partycypuje w kosztach utrzymania syna. Sąd zwrócił uwagę, iż małoletni przebywa u ojca średnio przez 3 dni w tygodniu, zaś w miesiącach, w których K. P. (1) musi poświęcić więcej czasu na naukę do egzaminów – nawet przez 5 dni w tygodniu, co matka małoletniego przyznała w trakcie swojego przesłuchania przed Sądem. Nie budzi również wątpliwości, iż w czasie gdy małoletni przebywa u ojca, to właśnie on w całości przejmuje koszt utrzymania i wychowania syna, co jednak pozostaje bez wpływu na wysokość alimentów przekazywanych co miesiąc matce chłopca. Co istotne słuchany na rozprawie B. D. (1) wykazywał pełną orientację w potrzebach małoletniego oraz stanie jego zdrowia, a także wysokości miesięcznych wydatków przeznaczanych na odzież, wyżywienie i rozrywkę dla syna, to zaś pozwalało przyjąć, iż w czasie pobytu u ojca potrzeby żywieniowe i bytowe małoletniego są w pełni zaspokajane. W tym stanie rzeczy, Sąd doszedł do przekonania, iż nie jest możliwe, aby ponoszone przez K. P. (1) wydatki na utrzymanie syna dwukrotnie przewyższały te, które obciążają B. D. (1), kiedy to on zajmuje się dzieckiem. I tak biorąc pod uwagę wiek małoletniego, jak również to, iż jego stan zdrowia nie wymaga stosowania specjalistycznej diety oraz że małoletni przez pięć dni w tygodniu przebywa w przedszkolu, gdzie otrzymuje trzy posiłki - kwota przeznaczana przez K. P. (1) na wyżywienie małoletniego nie powinna być wyższa niż 150 zł miesięcznie (tyle samo na wyżywienie dla syna przeznacza miesięcznie B. D. (1)). Tym samym łącznie strony wydają na zakup żywności dla dziecka około 300 zł miesięcznie. Przy ustalaniu udziału małoletniego w kosztach utrzymania mieszkania, Sąd uwzględnił kwotę, jaką K. P. (1) przekazuje co miesiąc swojej matce na utrzymanie lokalu. Sąd nie wziął pod uwagę kwot, jakie babka małoletniego będąca właścicielką domu jednorodzinnego przeznacza na gaz oraz energię elektryczną albowiem kwoty wskazane przez K. P. (1) nie uwzględniały okoliczności, iż koszt zużycia gazu i energii obciąża w równym stopniu osoby wynajmujące część powierzchni użytkowej lokalu. W efekcie nie sposób podzielić twierdzeń matki małoletniego powoda, iż wskazany kosz obciąża głównie ją i syna. Jeśli idzie o wydatki przeznaczane na leczenie małoletniego Sąd uznał, iż na chwilę obecną zamykają się one w kwocie około 50-100 zł miesięcznie nie zaś, jak podnosiła K. P. (1) – 150 zł miesięcznie. Należy pamiętać, iż w porównaniu ze stanem istniejącym w dacie zawarcia ugody alimentacyjnej stan zdrowia małoletniego uległ poprawie, co zmniejszyło część kosztów przeznaczanych na leki dla dziecka. Powód rzadziej choruje, co przyznał nie tylko pozwany, ale także matka małoletniego. Co więcej wbrew twierdzeniom K. P. (1) koszt zakupu leków, preparatów witaminowych oraz wizyt lekarskich w przychodni laryngologicznej obciąża nie tylko matkę małoletniego, ale także pozwanego, który również zajmował się synem w czasie choroby. W tym stanie rzeczy, całkowita suma wydatków przeznaczanych na leczenie jakie Sąd był władny uwzględnić przy ustalaniu wysokości należnych alimentów na dziecko mieściła się w kwocie około 50-100 zł miesięcznie. Sąd nie zakwestionował wysokości wydatków przeznaczanych przez matkę małoletniego powoda na zakup odzieży oraz kosmetyków dla syna przy czym uwzględniono i tę okoliczność, iż wskazane wydatki w równym stopniu obciążają B. D. (1). Wbrew stanowisku K. P. (1) – skoro małoletni przebywa u ojca przez trzy dni w tygodniu (a niekiedy nawet przez pięć dni w tygodniu) jest oczywiste, iż musi posiadać u pozwanego własne ubrania oraz kosmetyki. Sąd nie znalazł również żadnych powodów, aby zakwestionować podnoszone przez K. P. (1) wydatki na przedszkole, albowiem znalazły one potwierdzenie w zeznaniach pozwanego oraz zaświadczeniu z przedszkola. Sąd uwzględnił jednak i tę okoliczność, że pomimo tego, iż decyzja o posłaniu małoletniego do prywatnego przedszkola była wspólną decyzją obojga rodziców opłata za przedszkole w całości obciąża wyłącznie matkę małoletniego. Wprawdzie w lipcu 2012 r. pozwany jednorazowo opłacił przedszkole syna, jednak z uwagi na fakt, iż nastąpiło to w ramach kwoty alimentów, którą w tym miesiącu miał przekazać na utrzymanie dziecka – nie sposób potraktować wskazanej okoliczności, jako partycypacji B. D. (1) w ponoszonych przez K. P. (1) wydatkach przedszkolnych.

Słuchany przed Sądem pozwany B. D. (1) wskazał, że obciążające go zobowiązania finansowe obejmują: opłaty za mieszkanie w wysokości 500 zł miesięcznie (na które składają się wydatki za wodę, energię elektryczną, gaz, ogrzewanie w sezonie jesienno-zimowym), opłata za Internet w kwocie 100 zł miesięcznie, wydatki na wyżywienia w kwocie około 300 zł miesięcznie, a nadto koszty wynikające z prowadzonej działalności jako taksówkarz obejmujące wydatki na ubezpieczenie w kwocie ok. 1200 zł rocznie, opłatę w kwocie 270 zł miesięcznie na rzecz korporacji taksówkowej, koszt rzędu 700-800 zł miesięcznie na paliwo oraz wydatki na telefon służbowy w kwocie 100 zł miesięcznie. W ocenie Sądu, żadnego z przytoczonych przez pozwanego wydatków nie można uznać za nieuzasadniony. Nadto, wysokość ponoszonych przez pozwanego kosztów utrzymania znalazła potwierdzenie w przedłożonych fakturach VAT oraz w historii rachunku bankowego za ostatnie sześć miesięcy. Ustalając wysokość dochodów pozwanego za ostatnich 6 miesięcy Sąd oparł się na deklaracjach podatkowych za 2011 r. oraz historii rachunku bankowego B. D. (1). Na tej podstawie Sąd doszedł do przekonania, iż pozwany co najmniej w części zaniżył własne dochody. Jak wynikało z dołączonej historii rachunku bankowego średnio co miesiąc pozwany dokonuje wpłat na konto, które zdecydowanie przekraczają podawaną przez niego wysokość zarobków w kwocie 1.500 zł miesięcznie. Tytułem przykładu wskazać należy iż są to kwoty sięgające 2.000 zł (wrzesień 2012 r.), 2.200 zł (październik 2012 r.), 2.400 zł (kwiecień, styczeń 213 r.), 3.000 zł (marzec 2013 r.), 3.580 zł (czerwiec 2012 r.), 3.900 zł (lipiec 2012 r.), 5.000 zł (listopad 2013 r.), 6.150 zł (sierpień 2012 r.). Nadto B. D. (1) uzyskuje również dochody z innych tytułów niż stosunek pracy. Pozwany wynajmuje mieszkanie za kwotę 500 zł miesięcznie, garaż za kwotę 200 zł miesięcznie, w 2012 r. uzyskał dochód w kwocie 21.000 zł ze sprzedaży samochodu osobowego, a ponadto korzysta z pomocy finansowej swojej rodziny wynoszącej nawet do 10.000 zł. Wobec powyższego Sąd nie miał wątpliwości, iż możliwości zarobkowego pozwanego pozwalają mu łożyć alimenty na syna w kwocie wyższej niż ustalona ugodą z dnia 12 sierpnia 2010 r.

Biorąc pod uwagę powyższe wyliczenia oraz to, że zarówno pozwany B. D. (1), jak i K. P. (1) sprawują niemal w równym stopniu opiekę nad synem ponosząc wynikłe z tego tytułu koszty przyjąć należało, że każdego z rodziców małoletniego obowiązek alimentacyjny winien obciążać po połowie, tj. w kwocie około 750 zł miesięcznie. Ustalając zakres obciążenia pozwanego Sąd nie mógł przy tym nie uwzględnić osobistych starań B. D. (1) w proces wychowania i utrzymania syna, a także tego, iż niezależnie od przekazywanych co miesiąc alimentów na dziecko w kwocie 400 zł ponosi on także dodatkowy wkład finansowy w utrzymanie małoletniego, gdy syn przebywa pod jego opieką. W tym stanie rzeczy żądanie podwyższenia alimentów obciążających pozwanego do kwoty 1.200 zł nie zasługiwało na uwzględnienie, albowiem nie sposób przekonująco uzasadnić sytuacji, w której niemal całość kosztów utrzymania dziecka zostaje przerzucona na jego ojca niezależnie od tego, że przez trzy dni w tygodniu to on zajmuje się dzieckiem. W oparciu o zgromadzony materiał dowodowy Sąd uznał jednak, iż w porównaniu ze stanem istniejącym w dacie zawarcia ugody alimentacyjnej nastąpiła istotna zmiana stosunków w zakresie wychowania przedszkolnego małoletniego. Należy ponownie podkreślić, iż decyzja o wysłaniu S. D. do prywatnego przedszkola była wspólną decyzją obojga rodziców, w efekcie czego nie sposób podzielić stanowiska pozwanego, iż tylko matka małoletniego powinna ponosić koszt pobytu syna w przedszkolu. Jest to tym bardziej widoczne, gdy się zważy, że opłata za przedszkole stanowi istotną część miesięcznych wydatków przeznaczanych na małoletniego przez K. P. (1). Mając powyższe na względzie Sąd podwyższył alimenty na małoletniego S. D. z kwoty po 400 zł miesięcznie do kwoty po 500 zł miesięcznie uznając, iż taka podwyżka będzie w należyty sposób uwzględniać obowiązek partycypacji pozwanego w kosztach wychowania przedszkolnego małoletniego. Nadto z uwagi na fakt, iż pozwany we własnym zakresie przeznacza na małoletniego około 300 zł miesięcznie dokładając przy tym osobiste starania w proces wychowania syna, to przy uwzględnieniu całkowitych miesięcznych kosztów utrzymania małoletniego przypadających na jednego rodzica w wysokości około 750 zł, kwota 500 zł tytułem alimentów na dziecko nie może zostać uznana ani za nadmiernie wygórowaną ani za zbyt zaniżoną.

Pomimo tego, iż powód jako strona dochodząca roszczeń alimentacyjnych był zwolniony od obowiązku uiszczenia opłaty od pozwu, Sąd uznał, iż z uwagi na nieznaczne uwzględnienie żądań pozwu obciążenie brakującą opłatą pozwanego B. D. (1) byłoby nieuzasadnione.

W oparciu o przepis art. 333 § 1 pkt 1 kpc wyrokowi w pkt I nadano rygor natychmiastowej wykonalności.

Zarządzenie:

1.  odnotować;

2.  odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanego – adw. M. W.;

3.  kal. 14 dni.

W., dnia 28 czerwca 2013 r.