Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 121/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 maja 2016 r.

Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze w VI Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie :

Przewodniczący – Sędzia SSO Andrzej Tekieli

Protokolant Anna Potaczek

po rozpoznaniu w dniu 6 maja 2016 r.

sprawy N. W. ur. (...) w Z.

syna R. i H.

obwinionego z art. 54 kw w zw. z par. 35 Uchwały XXXVI/172/2012 Rady Miasta Świeradów Zdrój z dnia 19 grudnia 2012r.

z powodu apelacji, wniesionej przez obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego w Lwówku Śląskim

z dnia 22 grudnia 2015 r. sygn. akt II W 788/15

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok wobec obwinionego N. W.,

II.  zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa zryczałtowane wydatki w kwocie 50 złotych za postępowanie odwoławcze i nie wymierza opłaty.

Sygnatura akt VI Ka 121/16

UZASADNIENIE

N. W. został obwiniony o to, że w okresie od 1 stycznia do dnia 7 czerwca 2015 roku będąc do tego zobowiązanym, aby jego zwierzę nie zakłócało spokoju innym mieszkańcom, pozostawił psy bez opieki, które w godzinach nocnych 22:00/06:00 zakłócały spokój i spoczynek nocny panu J. K., tj. o wykroczenie z art. 54 kw w zw. z §35 Uchwały nr XXXVI/172/2012 Rady Miasta Świeradów Zdrój z dnia 19 grudnia 2012r.

Sąd Rejonowy w Lwówku Śląskim wyrokiem z dnia 22 grudnia 2015 roku sygn. akt II W 788/15:

1.  obwinionego N. W. uznał za winnego tego, że w okresie od 1 stycznia do dnia 7 stycznia 2015r. będąc zobowiązanym do dbałości o to, aby jego zwierzę nie zakłócało spokoju innym mieszkańcom, pozostawił psy bez opieki, które zakłócały spokój J. K. i L. M., tj. czynu stanowiącego wykroczenie z art. 54 kw w zw. z §35 Uchwały nr XXXVI/172/2012 Rady Miasta Świeradów Zdrój z dnia 19 grudnia 2012r. i za to na podstawie art. 54 kw wymierzył mu karę nagany.

2.  na podstawie art. 118§1 kpsw w zw. z §1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10.10.2001r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania (…) w sprawach o wykroczenia oraz art. 3 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania w kwocie 100 zł io wymierzył mu opłatę w kwocie 30 zł.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obwiniony zarzucając „błędne ustalenie stanu faktycznego oraz niezgodność z zasadami współżycia społecznego”. Z treści apelacji wynika, że wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie go od popełnienia zarzucanego mu czynu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Złożona apelacja jest bezzasadna.

Sąd Rejonowy trafnie dokonał oceny zebranego materiału dowodowego oraz prawidłowo ustalił kwestionowany stan faktyczny.

Odnośnie podniesionej w apelacji kwestii określenia komu zakłócony został spokój Sąd Okręgowy wskazuje, że zarówno w wyroku nakazowym z 12 października 2015r. jak i w wyroku z 22 grudnia 2015r. jest wskazane, w opisie zarzutu postawionego obwinionemu, że jego psy zakłócały spokój J. K., przy czym Sąd Rejonowy w wyroku z 22 grudnia 2015r. zasadnie uznał obwinionego za winnego zakłócenia spokoju także L. M. przyjmując fakt, iż uciążliwe ujadanie psów obwinionego nie przeszkadzało tylko jednej osobie. Sąd Odwoławczy wskazuje też, że to właśnie w odpowiedzi na zgłoszenie L. M. o ujadaniu psów wezwano Policję.

Ustalenia Sądu Rejonowego odnośnie nieobecności obwinionego w domu są trafne i w ocenie Sądu II instancji zasługują na aprobatę, ponieważ wynikają z logicznych i spójnych zeznań J. K. oraz L. M., a także z notatki urzędowej sporządzonej przez funkcjonariusza Policji (k. 1), której obwiniony w prowadzonym postępowaniu ani razu nie kwestionował. Jasno wskazuje na to fakt, że choć obwiniony podważa wiarygodność zeznań świadków, jego stanowisko zostaje odosobnione, co też trafnie zauważył Sąd I instancji.

Sąd Odwoławczy wskazuje, że zarzuty rzekomego nakłaniania J. K. do fałszywych zeznań są bezzasadne i nie znajdują swojego potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym. Nadto Sąd Rejonowy nie pominął tej kwestii i wskazał jednoznacznie, że to właśnie L. M. oraz J. K. są najbliższymi sąsiadami pokrzywdzonego, więc zrozumiałe jest zatem, że byli najbardziej zainteresowani sprawą i zdecydowali się występować przed sądem w charakterze świadków (k. 51 odwrót).

Argument o braku opinii Kuratora Zawodowego w L. jako istotnym dowodzie w sprawie jest nietrafny, ponieważ w rozpatrywanej sprawie opinia Kuratora nie może być rozstrzygająca.

Odnośnie nie powołania na świadków współmałżonków L. M. i J. K., Sąd II instancji wskazuje, iż dotychczasowi świadkowie jako bezpośrednio zainteresowani sprawą nie mieli żadnego obowiązku angażować w to swoich bliskich, szczególnie, że jak wskazano powyżej w rozważaniach, ich dotychczasowe zeznania były spójne, logiczne i wiarygodne, a przez to prawidłowo zostały uznane przez Sąd Rejonowy za wystarczające do rozpatrzenia sprawy. Z identycznej przyczyny też J. K. nie miał żadnego obowiązku załączać ewentualnych nagrań z monitoringu

Analizując zarzut o błędnie ustalonej przyczynie konfliktu pomiędzy obwinionym i świadkami, Sąd Okręgowy wskazuje, iż Sąd I instancji nie określił jasno genezy tegoż, jedynie wskazuje, iż takowy istnieje między J. K. a obwinionym (k. 51 odwrót). Należy wskazać tu również, że przyczyny jego zaistnienia są bez znaczenia dla ustalenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie. Podobnie nieistotne jest wyliczenie zawiadomień jakie wykonał obwiniony chcąc odegrać się na J. K. za złożone zawiadomienie.

Bezzasadny jest zarzut, że L. M. nigdy nie domagała się interwencji Policji, ponieważ to właśnie na jej zawiadomienie pojawił się w dniu 14 maja 2015r. funkcjonariusz Policji, który potwierdził ujadanie psów, co zostało ujawnione w sporządzonej z tego notatce urzędowej
(k. 1).

Obwiniony podnosi, iż psy przyjął ze schroniska dla zwierząt i był kontrolowany z zakresu warunków ich utrzymania jednak, jak już wspomniano we wcześniejszej części rozważań, Sąd Rejonowy, a także podzielający jego pogląd Sąd Odwoławczy przyjął zeznania świadków jako spójne i logiczne wskazując, że obwiniony niejednokrotnie psy zostawiał w kojcu na kilka dni (k. 37 odwrót i k. 38). Sąd Okręgowy wskazuje również, że obwiniony sam w apelacji podkreśla: „(…) gdyby moje psy zakłócały spokój w godzinach nocnych to najpierw by mnie wykończyły i sam bym się je pozbył z własnego dobrze pojętego interesu i nie musiałbym czekać na interwencję sąsiadów” (k.55). W opinii Sądu takie twierdzenia uwiarygodniają zeznania świadków w kwestii odnoszenia się obwinionego do psów.

Sąd II instancji marginalnie zauważa, że kwestia próśb L. M. odnośnie lepszego traktowania psów nie jest ingerencją w mir domowy, jedynie prawidłowym zwróceniem uwagi na naganne postępowanie.

W toku postepowania L. M. zeznała, iż niejednokrotnie zwracała obwinionemu uwagę, by lepiej traktował swoje zwierzęta (k. 38), natomiast jako logiczne jawią się wyjaśnienia J. K., iż nie zgłaszał takiej sytuacji wcześniej ponieważ zdawał sobie sprawę, że pies musi szczekać i sądził, że sytuacja ulegnie zmianie (k. 37 odwrót). Nietrafny jest więc argument podniesiony w apelacji, iż wszczęcie postepowania wobec obwinionego miało na celu dokuczenie mu.

Zdaniem Sądu Odwoławczego adekwatną do stopnia zawinienia i stopnia społecznej szkodliwości czynu obwinionego jest orzeczona kara nagany, w związku z czym wyrok Sądu Rejonowego należało utrzymać w mocy.

Orzeczenie o wydatkach za postepowanie odwoławcze znajduje swoje prawne uzasadnienie w treści art. 118§1 kpw w zw. z art. Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10.10.2001r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania (…) w sprawach o wykroczenia, zgodnie z którym zasądzono kwotę 50 zł za postępowania odwoławcze.