Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: VIII W 27/16

WYROK

Dnia 31 marca 2016 roku

Sąd Rejonowy w Toruniu VIII Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSR Jędrzej Czerwiński

Protokolant sekr. sąd. Katarzyna Witkowska

w obecności oskarżyciela - Magdaleny Józefiak-Muntowskiej

po rozpoznaniu dnia 31 marca 2016 roku

sprawy:

B. N. s. L. i B. z domu M.,

ur. (...) w T.

oskarżonego o to, że:

będąc podatnikiem podatku od towarów i usług uporczywie nie wpłacał na rachunek Naczelnika Drugiego Urzędu Skarbowego w T., w terminie ustawowym do 25 dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym powstał obowiązek podatkowy, podatku od towarów i usług od stycznia 2014 r. do lutego 2015 r. w łącznej kwocie 25.795,00 zł

tj. o wykroczenie skarbowe z art. 57 § 1 kks

ORZEKA:

I.  uznaje oskarżonego B. N. za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu aktem oskarżenia, tj. wykroczenia skarbowego z art. 57 § 1 kks i za to na podstawie art. 57 § 1 kks wymierza mu karę grzywny w wysokości 1000 (jednego tysiąca) złotych;

II.  zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych, a wydatkami obciąża Skarb Państwa.

VIII W 27/16

UZASADNIENIE

B. N. został oskarżony o to, że będąc podatnikiem podatku od towarów i usług uporczywie nie wpłacał na rachunek Naczelnika Drugiego Urzędu Skarbowego w T., w terminie ustawowym do 25 dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym powstał obowiązek podatkowy, podatku od towarów i usług od stycznia 2014 r. do lutego 2015 r. w łącznej kwocie 25.795,00 złotych to jest o wykroczenie skarbowe z art. 57 § 1 kks.

Oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia (k. 47v-48), z których wynikało, że nie płacił podatku, gdyż pieniądze, które potencjalnie mogły być przeznaczone na jego płatność przeznaczał na inne cele. Były to głównie kredyty bankowe. Miał ustalenia z bankiem udzielającym mu kredytów, że pobierać on będzie raty kredytowe z konta bankowego oskarżonego i tak się działo. Nie była prowadzona wówczas względem niego egzekucja dotycząca kredytów. Dodał, że nieterminowo płacono mu zobowiązania należne na podstawie wystawianych przez niego faktur. Oskarżony wyjaśnił ponadto, że z uwagi na zaległości podatkowe prowadzona była przeciwko niemu egzekucja, pojawiał się komornik, któremu wpłacał pewne kwoty, aczkolwiek nie były one na tyle znaczące, aby zaległości spłacić. Podkreślił trudności finansowe, zwłaszcza z uwagi na zaciągnięte kredyty, których nie był w stanie terminowo spłacać. Z wyjaśnień oskarżonego wynika także, że nie kontaktował się z urzędem skarbowym w celu rozłożenia zaległości na raty. Oskarżony podnosił także, że jego zdaniem do zarzutu włączono mu także inne niezapłacone podatki.

Aktualny na dzień orzekania stan zadłużenia z tytułu podatku Vat za okres objęty zarzutem wynosi 14 408, 30 złotych (k. 46).

Sąd co do zasady dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego. Wynikało z nich, że pieniądze, które powinien przeznaczyć na zapłatę podatku, przeznaczał na inne cele, zwłaszcza na spłacanie rat kredytowych, a jego uporczywość w niepłaceniu terminowo podatku VAT wynikała nie tylko z długotrwałości, lecz również z braku jakiejkolwiek inicjatywy „ugodowego” porozumienia się z fiskusem w zakresie zaległości podatkowych. Na wiarę nie zasługiwał tylko ten fragment wyjaśnień oskarżonego, w których sugerował, że kwota objęta zarzutem nie wynika wyłącznie z podatku VAT. Było to sprzeczne nie tylko ze stanowiskiem oskarżyciela, ale także z dokumentami znajdującymi się w aktach, w tym z „listy zaległości podatnika”. Dowody z dokumentów nie wzbudziły wątpliwości Sądu i nie były kwestionowane przez strony.

Na marginesie należy stwierdzić, że wniosek dowodowy obrońcy, który został oddalony (k. 48) nie był zdaniem Sądu skorelowany ze stanowiskiem oskarżonego zaprezentowanym w wyjaśnieniach.

Warto podkreślić, że na zaistnienie znamienia uporczywego niewpłacania podatku w terminie, będącego warunkiem odpowiedzialności za wykroczenie skarbowe z art. 57 § 1 kks, może wskazywać zarówno cykliczność zachowań podatnika, polegająca na umyślnym niestosowaniu się do wymogu terminowego płacenia podatku, jak i jednorazowe, ale długotrwałe zaniechanie przez niego uregulowania podatku płaconego jednorazowo, mające miejsce już po terminie płatności tego podatku, a więc gdy ma on uregulować go już jako zaległość podatkową, jeżeli zachowanie to wskazuje, że zamiarem podatnika w momencie upływu terminu płatności podatku było uporczywe jego niewpłacanie, a więc odsunięcie uregulowania tego podatku na dłuższy okres (vide OSNKW 2014/1/3) . Oskarżony miał obiektywne możliwości, w tym czas, do podjęcia prób obliczonych na zawarcie porozumienia w zakresie uregulowania zaległości podatkowej, czego nie uczynił. Zresztą z wyjaśnień oskarżonego wynika, że nawet aktualnie nie do końca orientuje się jakie i w jakiej wysokości ciążą na nim zobowiązania. W sprawie mamy więc do czynienia wręcz z klasycznym ignorowaniem obowiązku terminowego płacenia podatku i przeznaczania zgromadzonych środków pieniężnych, które winny być spożytkowane na podatek, na inne cele, tu na raty kredytów komercyjnie zaciągniętych. Umyślność nie budzi więc najmniejszych wątpliwości, tym bardziej, że w sprawie mamy do czynienia z uporczywym niewpłacaniem w terminie podatku VAT, który ze względu na swoją specyfikę, jest przez Sąd inaczej traktowany niż np. podatek dochodowy. To – mówiąc wprost – żywa gotówka, którą oskarżony niejako kredytował się kosztem Skarbu Państwa, regulując nią prywatne zobowiązania.

Kwotę uszczuplenia bliską 26 000 złotych, jak i ponad roczny okres popełniania wykroczenia należy ocenić jako okoliczność obciążającą. Zauważyć jednak trzeba, że B. N. nie był karany sądownie, działalność gospodarczą prowadził przez wiele lat i część zaległości podatkowej została już spłacona. Stąd Sąd uznał, że kara 1000 złotych grzywny będzie adekwatna w kontekście popełnionego wykroczenia. Wymierzając karę Sąd kierował się dyrektywami art. 12§2 kks, który mówi, że „Sąd wymierza karę, środek karny lub inny środek według swego uznania, w granicach przewidzianych przez kodeks bacząc, aby ich dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które mają one osiągnąć w stosunku do sprawcy, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa”. Jest ona stosunkowo niska, aczkolwiek tak ukształtowana, aby oskarżonemu de facto nie uniemożliwić spłaty zaległości publicznoprawnej, a przy tym aby kara stanowiła dla niego realną dolegliwość. Zgodnie z art. 48 kks może być ona orzeczona od 1/10 minimalnego wynagrodzenia do jego dwudziestokrotności. W tym kontekście kara wymierzona oskarżonemu niewiele przekracza ustawowe minimum. Aktualnie jego sytuacja finansowa jest zła. To też legło u podstaw zwolnienia oskarżonego od kosztów sądowych (art. 624§1 kpk w zw. z art. 17 ust. 1 Ustawy o opłatach w sprawach karnych z 23.06.1973 r.).