Sygn. akt II W 248/15
Dnia 20 maja 2016 roku
Sąd Rejonowy w Chełmnie Wydział II Karny w składzie:
Przewodniczący: SSR Agata Makowska-Boniecka
Protokolant: stażysta Kamila Skorupska
przy udziale oskarżyciela publicznego KPP w C. ---
po rozpoznaniu w dniach 11 grudnia 2015 roku i 20 maja 2016 roku
sprawy z wniosku Komendy Powiatowej Policji w C.
przeciwko T. Ł., synowi S. i B. zd. S., urodzonemu (...) w B.
obwinionemu o to, że:
w dniu 21 maja 2015 roku około godziny 10:40 w miejscowości Ż. gm. P. droga krajowa K- 91 kierując samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...) nie zachował należytej ostrożności w wyniku czego doprowadził do zderzenia bocznego z poprzedzającym go pojazdem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...) kierowanego przez H. F. (1) czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym
to jest o czyn z art. 86 § 1 k.w.
orzeka:
I. uznaje obwinionego T. Ł. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, stanowiącego wykroczenie z art. 86 § 1 k.w. i wymierza mu za to, na mocy powołanego przepisu karę 500,- (pięciuset) zł grzywny;
II. wymierza oskarżonemu opłatę w kwocie 50,- zł (pięćdziesiąt złotych) oraz obciąża go wydatkami postępowania w kwocie 1.397,66 zł (jeden tysiąc trzysta dziewięćdziesiąt siedem złotych sześćdziesiąt sześć groszy).
Sygn. akt II W 248/15
W dniu 21 maja 2015 roku około godziny 10:45 w miejscowości Ż. na drodze K- 91 miało miejsce zdarzenie drogowe, w którym uczestniczyli obwiniony T. Ł. kierujący samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...) oraz H. F. (1) kierujący samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...). Samochód O. (...) jadąc drogą K- 91 w kierunku miejscowości C. wykonał na skrzyżowaniu sygnalizowany włączonym kierunkowskazem manewr skrętu w prawo i w trakcie tego manewru został uderzony w prawy bok przez samochód O. (...). Maksymalna prędkość I. w chwili zderzenia nie przekraczała wartości 50 km/h. Ponieważ na jezdni nie ujawniono śladów hamowania O. (...), wyposażonego w układ przeciwdziałający blokowaniu kół, nie było możliwości wyliczenia prędkości tego pojazdu w chwili rozpoczęcia hamowania. Z kolei szacunkowa prędkość (...) przy skręcie w prawi w drogę prostopadłą mogła być zbliżona do około 20-30 km/h. Na skutek kolizji drogowej w samochodzie O. (...) doszło do zagniecenia z zarysowaniem lewego narożnika zderzaka przedniego, otarć lampy lewej oraz zagniecenia błotnika przedniego lewego przy reflektorze, wybrzuszenia błotnika w części środkowej, zaś w samochodzie O. (...) zagnieceń prawych przednich i tylnych drzwi, uszkodzenia prawego progu i uszkodzenia słupka środkowego. Na miejsce zdarzenia wezwano Policję, której funkcjonariusz w oparciu o oględziny obu pojazdów i ustne oświadczenia uczestników kolizji uznał winę kierującego samochodem osobowym marki O. (...) oraz zaproponował mu mandat karny kredytowany w wysokości 250,- zł i 6 punktów karnych. Obwiniony skorzystał z prawa do odmowy przyjęcia mandatu.
(dowód: częściowe wyjaśnienia obwinionego – k. 1v, 21- 22, 33- 34; zeznania świadka H. F. (1) – k. 15- 16v, 43v- 44; zeznania świadka L. F.- k. 18- 19v, 44v, notatka urzędowa – k. 1v; opinia biegłego k. 52- 61, protokoły oględzin pojazdów - k. 2-3, protokół oględzin miejsca zdarzenia, szkic i materiał zdjęciowy – k. 4-9, protokół oględzin płyty z nagraniem z monitoringu stacji oaliw M. w m. Ż. – k. 10-11, )
Obwiniony T. Ł. mieszka w T., jest rozwiedziony, prowadzi własną działalność gospodarczą, zawód -(...)łącznie osiąga dochód w wysokości ok. 10.000 zł miesięcznie, nie posiada nikogo na utrzymaniu. Jego majątek stanowi samochód osobowy marki O. (...) i mieszkanie o pow. 78 m ( 2). Według oświadczenia nie był karany ( k. 21-21v, 79).
Obwiniony zarówno w toku postępowania wyjaśniającego, jak w toku postępowania sądowego nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W złożonym sprzeciwie z dnia 5 października 2015 r. od wyroku nakazowego z dnia 18 września 2015 r. wyjaśnił, że do zdarzenia doszło z winy kierującego pojazdem marki O. (...), który bez sygnalizowania zamiaru skrętu w prawo na stację benzynową zbliżył się do lewej krawędzi jezdni po czym nagle i niespodziewanie skręcił w prawo, uniemożliwiając obwinionemu uniknięcie uderzenia w bok pojazdu.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił częściowo w oparciu o dowód z wyjaśnień obwinionego i jego twierdzeń zaprezentowanych w złożonym środku odwoławczym, zeznań świadków H. F. (1) i L. F. oraz dowody z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy w postaci notatki urzędowej, a także opinii biegłego.
Sąd dał wiarę zeznaniom świadków, albowiem brak było podstaw, by kwestionować treść ich zeznań, gdyż poza wewnętrzną spójnością wyróżniały się one także tym, że układały się one w logiczny, uzupełniający się ciąg.
Sąd uwzględnił dokumenty zgromadzone w sprawie w postaci notatki urzędowej, protokołów z oględzin pojazdów, miejsca zdarzenia, szkicu i materiału poglądowego, nie znajdując podstaw do podważenia waloru ich wiarygodności.
Sąd uznał za miarodajną opinię biegłego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego na okoliczność odtworzenia przebiegu zdarzenia drogowego z dnia 21 maja 2015 roku w szczególności przez ustalenie sposobu zachowania się jego uczestników, ustalenia prędkości, z jaką poruszały się pojazdy, którymi kierowali obwiniony i H. F. (1), wskazanie osoby lub osób naruszających zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz wskazanie osoby lub osób, które swym zachowaniem bezpośrednio przyczyniły się do kolizji drogowej. Opinia biegłego M. A. sporządzona została przez biegłego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego, zgodnie z jego niekwestionowaną fachową wiedzą i doświadczeniem zawodowym. Biegły sporządził opinię po przeprowadzaniu analizy całokształtu materiału dowodowego i wnioski zawarte w opinii są logiczną konsekwencją przeprowadzonej polemiki z poszczególnymi twierdzeniami obwinionego. Opinia biegłego była jasna, pełna i rzetelna, odpowiadała na tezy postawione w postanowieniu o dopuszczeniu opinii.
Oceniając wyjaśnienia złożone przez obwinionego Sąd stwierdził, że nie można im dać wiary w zakresie zachowania samego obwinionego, jak i przyczyn kolizji. Stoją one bowiem w oczywistej sprzeczności z analizą zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, głównie zaś z zeznaniami świadków H. F. (1) i L. F. oraz opinią biegłego. Sąd uznał je za przyjętą linią obrony mającą na celu wyłącznie uchronienie się przed grożącą odpowiedzialnością.
Zebrany materiał dowodowy, w tym wyjaśnienia samego obwinionego wskazują, że w dniu 21 maja 2015 roku doszło do kolizji drogowej, w której uczestniczyli obwiniony T. Ł. kierujący samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...) oraz H. F. (1) kierujący samochodem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...). Okolicznościom tym żadna z osób nie zaprzeczyła. Znajdują one ponadto potwierdzenie w sporządzonej przez funkcjonariusza policji przybyłego na miejsce zdarzenia notatce urzędowej /k. 1 /. Kluczowe w sprawie było ustalenie przyczyn zdarzenia, co związane było z tym, że obwiniony T. Ł. i H. F. (1) przedstawili sprzeczne i wykluczające się wzajemnie wersje przebiegu zdarzenia.
Z zeznań H. F. (1) wynika, że dojeżdżając do stacji paliw, która jest usytuowana po prawej stronie drogi krajowej zwolnił, po czym ok. 120 m przed wjazdem włączył prawy kierunkowskaz. Po rozpoczęciu wykonywania manewru skrętu w prawo na teren stacji paliw nagle poczuł mocne uderzenie w prawy bok samochodu ( k. 43v- 44, k. 15- 16v). Z zeznań świadka L. F., pasażera Astry wynika, że zbliżając się do m. Ż. przed tablicą z nazwą miejscowości ojciec zwolnił do prędkości ok. 50 km/h. Około 100 m przed wjazdem na teren stacji paliw słyszał, jak ojciec włączył kierunkowskaz w prawo, był kierunkowskaz włączony jak skręcali ( k. 19, 44v).
W ocenie Sądu powyższe zeznania zasługują na danie im waloru wiarygodności. Zeznania pokrzywdzonego korespondują z rodzajem i umiejscowieniem uszkodzeń w obu pojazdach. W szczególności w ocenie Sądu wiarygodności zeznań świadka H. F. (1), jak również jego syna L. F., nie podważa nagrany przez obwinionego film, który Sąd na rozprawie odtworzył (k. 35 akt). Na filmie tym zaobserwować można negocjacje toczące się między uczestnikami kolizji odnośnie do tego, kto ponosi za nią winę i czy kierunkowskaz w pojeździe O. (...) był włączony, czy nie. Widać na tym filmie wyraźnie, że H. F. (1) był dość zdezorientowany i dążył do jak najszybszego zakończenia tej nieprzyjemnej dla niego sytuacji, aby uniknąć konieczności stawienia się w Sądzie i móc jak najszybciej odjechać. Świadek ten, po okazaniu mu nagrania i pytaniu Przewodniczącego, czy oferował obwinionemu jakieś pieniądze powiedział, że może tak, był w szoku, nigdy nie był w Sądzie, może i coś gadał, bo chciał to za wszelką cenę zagasić, spieszył się. Po pierwsze, nawet przyznanie się do winy tego świadka, dokonane na podstawie błędnej oceny zaistniałego zdarzenia drogowego i uzasadnione chęcią zakończenia sprawy nie może przesądzić o tym, kto rzeczywiście spowodował kolizję. Po drugie obserwacja bezpośrednia zachowania tego świadka na rozprawie tylko potwierdza tezę Sądu, że świadek jako osoba starsza, która „bała się Sądu”, rzeczywiście mógł nie być w stanie racjonalnie odnieść się do przyczyn kolizji.
W związku z tym, że relacje uczestników kolizji co do jej przyczyn były rozbieżne Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego na okoliczność odtworzenia przebiegu zdarzenia drogowego z dnia 21 maja 2015 roku w szczególności przez ustalenie sposobu zachowania się jego uczestników, ustalenia prędkości, z jaką poruszały się pojazdy, którymi kierowali obwiniony i H. F. (1), wskazanie osoby lub osób naruszających zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz wskazanie osoby lub osób, które swym zachowaniem bezpośrednio przyczyniły się do kolizji drogowej. Zdaniem biegłego zachowanie obwinionego było nieprawidłowe i przyczyniło się do zdarzenia. W zarzutach do opinii biegłego obwiniony wskazał na błędne ustalenie przebiegu zdarzenia, wywiedzionego z nieprawidłowego założenia, że obwiniony jadący samochodem O. (...) usiłował wyprzedzić z prawej strony pojazd kierowany przez H. F. (1), podczas gdy żaden z uczestników zdarzenia nie wspomniał, by wykonywany był manewru wyprzedzania, jak również błędną kwalifikację zachowania obwinionego jako sprzecznego z zasadami ruchu drogowego, podczas gdy obwiniony poruszający się z dozwoloną prędkością nie podjął żadnego działania mogącego spowodować zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego, a tym samym w żaden sposób nie przyczynił się do powstania kolizji. Sąd jednak uznał opinię biegłego za wyczerpującą, rzetelną i wewnętrznie niesprzeczną. Biegły sporządził opinię po przeprowadzaniu analizy całokształtu materiału dowodowego, oparł swe wnioski na dokumentach zgromadzonych w aktach sprawy i oświadczeniach uczestników postępowania, a nie na swoim wyobrażeniu. Rolą biegłego nie było ustalenie stanu faktycznego w niniejszej sprawie, bo to jest zadaniem Sądu, lecz ustalenie, jaki był mechanizm zdarzenia i wskazanie, który uczestnik bezpośrednio przyczynił się do kolizji drogowej. Ponadto zamiar obwinionego (chęć wyprzedzenia czy zjechanie na bok celem uniknięcia kolizji o większych skutkach) jest w istocie irrelewantny dla ustalenia wypełnienia znamion wykroczenia z art. 86 § 1 k.w. Ponadto w ocenie Sądu przyjęte przez biegłego na rysunku usytuowanie pojazdu O. (...) po zdarzeniu nie jest sprzeczne z dokumentacją fotograficzną i szkicem z miejsca zdarzenia znajdującym się w aktach sprawy.
Biegły przyjął, że zamiarem obwinionego było wyprzedzenie poprzedzającego go pojazdu z prawej strony, ponieważ jest to jedyne logiczne wytłumaczenie zachowania T. Ł. wobec jego twierdzeń, że kierujący O. (...) nie sygnalizował zamiaru skrętu w prawo, a przed wykonaniem tego manewru zbliżył się maksymalnie do środka jezdni. Takie jednak założenie, w ocenie Sądu, nie deprecjonuje opinii. Sąd bowiem, ustalając stan faktyczny (co nie jest domeną biegłego) doszedł do przekonania, że kierunkowskaz O. (...) był włączony, a wobec tego dalsze przyjęcie, że obwiniony miał zamiar wyprzedzić poprzedzający go pojazd jest co najmniej absurdalne. W tej sytuacji Sąd po ostatecznym ustaleniu stanu faktycznego władny był dokonać samodzielnej analizy odnośnie do tego, które przepisy o ruchu drogowym obwiniony swym zachowaniem naruszył.
Oceniając całokształt materiału dowodnego zgromadzonego w sprawie, sąd uznał, iż T. Ł. swoim zachowaniem wypełnił znamiona wykroczenia z art. 86 § 1 kw. Czyn z art. 86 § 1 kw polega na spowodowaniu zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym na skutek niezachowania należytej ostrożności. Po pierwsze, obwiniony naruszył ogólną regułę wyrażoną w przepisie art. 3 ustawy Prawo o ruchu drogowym, zgodnie z którą uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Obwiniony zbliżał się do krzyżowania, stąd – zgodnie z art. 25 ustawy Prawo o ruchu drogowym - był obowiązany zachować szczególną ostrożność. Po drugie, okoliczności sprawy w wersji ustalonej przez sąd wskazują, iż obwiniony nie utrzymał odpowiedniego odstępu niezbędnego do uniknięcia zderzenia w razie hamowania pojazdu poprzedzającego. Ciążył na nim taki obowiązek, płynący wprost z normy art. 19 ust. 1 i 2 ustawy prawo o ruchu drogowym. Zgodnie z tym przepisem kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
1) jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;
2) hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia;
3) utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu.
W omawianym przypadku obwiniony ewidentnie naruszył zasadę bezpieczeństwa skodyfikowaną w art. 19 ust. 2 pkt 3 cytowanej ustawy. W momencie zbliżania się do skrzyżowania, gdyby uważnie obserwował drogę i utrzymywał bezpieczny odstęp od poprzedzającego go pojazdu O. (...), zdążyłby wyhamować swój pojazd i uniknąłby zderzenia. Obwinionego nie mogłaby ekskulpować nawet okoliczność braku sygnalizacji zamiaru skrętu w lewo przez pojazd H. F., albowiem przy hamowaniu świecą się jeszcze światła STOP. Wykroczenie z art. 86 § 1 kw jest wykroczeniem skutkowym. Jego znamieniem jest wywołanie stanu zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Okoliczności ocenianego zdarzenia nie budzą wątpliwości, iż do takiego zagrożenia doszło. Fakt kolizji stworzył zagrożenie dla życia i zdrowia pokrzywdzonego, jego syna, a także obwinionego. Było to niewątpliwie zdarzenie niebezpieczne i tylko wyjątkowemu szczęściu należy przypisać to, że nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
W myśl przepisu art. 33 k.w. organ orzekający wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę za dane wykroczenie, oceniając stopień społecznej szkodliwości czynu i biorąc pod uwagę cele kary w zakresie społecznego oddziaływania oraz cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do ukaranego. Wymierzając karę, organ orzekający bierze pod uwagę w szczególności rodzaj i rozmiar szkody wyrządzonej wykroczeniem, stopień winy, pobudki, sposób działania, stosunek do pokrzywdzonego, jak również właściwości, warunki osobiste i majątkowe sprawcy, jego stosunki rodzinne, sposób życia przed popełnieniem i zachowanie się po popełnieniu wykroczenia.
Ustalając rodzaj i wymiar kary Sąd wziął pod uwagę szkodliwość społeczną czynu, rodzaj naruszonych obowiązków, okoliczności zdarzenia. Uznając obwinionego za winnego popełnienia przedmiotowego wykroczenia, Sąd wymierzył obwinionemu karę grzywny w wysokości 500 złotych. Wymierzając obwinionemu karę, Sąd kierował się przesłankami zawartymi w art. 33 k.w. Kara ta nie jest nadmiernie surowa, ale jednocześnie w pełni adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu obwinionego. Społeczna szkodliwość przypisanego obwinionemu czynu była znaczna. Wydając niniejsze orzeczenie uwzględniono ponadto społeczne oddziaływanie oraz cele zapobiegawcze i wychowawcze orzeczonej kary, które mają stanowić adekwatną względem popełnionego czynu represję wobec sprawcy. Sąd miał przy tym na uwadze, że obwiniony nie poruszał się z nadmierną prędkością i dążył do uniknięcia kolizji, chcąc co najmniej zminimalizować jej skutki.
Sąd orzekł o kosztach postępowania w oparciu o art. 119 k.p.w. w zw. z art. 626 § 1 k.p.k. i art. 118 k.p.w. Sąd wymierzył obwinionemu opłatę w kwocie 50,- zł, tj. 10% wymierzonej grzywny zgodnie z art. 3 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 z późn. zm.). W myśl przepisu art. 118 § 1 k.p.w. w razie skazania obwinionego obciąża się zryczałtowanymi wydatkami postępowania oraz innymi należnościami, o których mowa w § 3, jeżeli należności takie powstały w postępowaniu. Zgodnie z § 3 art. 118 k.p.w. wydatki wykładane przez Skarb Państwa mają charakter zryczałtowany. Zryczałtowane wydatki postępowania nie obejmują jednak należności dla osób, zakładów, instytutów i instytucji powołanych do wydania opinii oraz należności ustanowionych z urzędu obrońcy i pełnomocnika. W przedmiotowej sprawie obwiniony z uwagi na skazanie winien uiścić kwotę 100,- zł tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania (zgodnie z § 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 roku w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia – Dz. U. z 2001 ro. Nr 118, poz. 1269) oraz kwotę 1.297,66 zł tytułem wynagrodzenia przyznanego biegłemu za sporządzenie opinii w sprawie o sygn. akt II W 248/15.
SSR Agata Makowska-Boniecka
C., dnia 6 czerwca 2016 roku.