Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Gz 29/16

POSTANOWIENIE

Dnia 23 maja 2016 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Marek Tauer

Sędziowie: SSO Elżbieta Kala

SSR del Artur Fornal

po rozpoznaniu w dniu 23 maja 2016 r. w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) SA w W.

przeciwko M. P.

o zapłatę

na skutek zażalenia powoda na postanowienie o kosztach postępowania zawarte w pkt 2 postanowienia Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 23 listopada 2015 r., sygn. akt VIII GC 998/15

postanawia:

1.  oddalić zażalenie,

2.  zasądzić od powoda na rzecz pozwanego kwotę 150 zł (sto pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania zażaleniowego.

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem Sąd Rejonowy w Bydgoszczy na podstawie art. 98 § 1 kpc i 99 kpc zasądził od zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 2.417 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego uznając stronę powodową, która cofnęła pozew ze skutkiem prawnym, za przegrywającą postępowanie w całości bowiem pozwana nie dała powodowi podstaw do wytoczenia niniejszego powództwa.

Sąd wskazał w uzasadnieniu, że przyczyną pierwszego oświadczenia o cofnięciu pozwu w części był nieprawidłowy sposób zaliczeń wpłat pozwanej na rachunek powoda, co było okolicznością całkowicie zawinioną przez powoda. W tytułach poszczególnych wpłat, oznaczenia roszczeń podlegających zaspokojeniu były przez pozwaną precyzyjnie określone i nie powinny budzić wątpliwości powoda.

W odniesieniu do kwoty 8.610,00 zł zasadnie wskazał pełnomocnik pozwanej, iż do momentu sprecyzowania żądania w odpowiedzi na sprzeciw, pozwana mogła być przekonana, że powód dochodzi od niej należność z tytułu kary umownej (a nie z tytułu zwrotu opłaty marketingowej), całkowicie niezależnej od obowiązku wynikającego z § 6 pkt 6 i 7 umowy stron (k. 73 akt). W tej sytuacji, niezależnie od momentu zaistnienia wymagalności roszczenia o zwrot opłaty marketingowej, pozwana mogła kwestionować żądanie powoda z tytułu kary umownej, które mogło być konsekwencją innych zapisów kontraktu (np. § 10 pkt 4).

Powyższe powodowało, że nie można było uważać, że pozwana dała powodowi podstawy do wytoczenia niniejszego powództwa.

Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika pozwanego Sąd przyznał według stawki minimalnej określonej w § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu oraz przyznał opłatę skarbową od pełnomocnictwa – 17 zł.

Zażalenie na powyższe postanowienie złożył powód żądając jego zmiany poprzez wzajemne zniesienie kosztów, a także domagał się zasądzenia na jego rzecz od pozwanej kosztów postępowania zażaleniowego.

Powód wskazał w uzasadnieniu, że pierwotną wartość przedmiotu sporu – kwotę 17.535,58 zł ograniczył do kwoty 8.610 zł wraz z odsetkami od dnia 25.05.2013 r. po przeanalizowaniu dowodów wpłat złożonych do akt przez pozwaną. Następnie w związku z wpłatą dokonaną w toku procesu – w dniu 23.10.2015 r., powód cofnął powództwo w zakresie żądania głównego pozwu oraz odsetek. Wpłata nastąpiła po złożeniu pozwu, co uzasadniało żądanie zasądzenia na rzecz powoda kosztów postępowania.

Tym samym, co do pierwszego cofnięcia, koszty powinny obciążać powoda, natomiast w odniesieniu do kwoty 8.610 zł, powód nie może zgodzić się ze stanowiskiem Sądu, jakoby pozwana nie dała podstaw do wytoczenia powództwa, gdyż sprecyzowanie żądania powoda nastąpiło dopiero w toku postępowania sądowego.

Za nieuzasadnione uznał założenie, że pozwana do momentu sprecyzowania żądania w odpowiedzi na sprzeciw mogła być przekonana, że powód dochodzi od pozwanej należności z tytułu kary umownej, nie zaś z tytułu opłaty marketingowej. Powyższe wyjaśnił pełnomocnik powoda w piśmie z 3.11.2015 r., które złożył do akt sprawy. Nie ulega wątpliwości, że pozwana podpisując własnoręcznie umowę nie tylko oświadczyła tym samym, że zapoznała się z jej treścią, ale i zobowiązała się do przestrzegania jej postanowień. Nieuzasadnione jest twierdzenie pozwanej, jakoby zobowiązanie wynikające z § 6 ust. 7 umowy (dotyczące obowiązku zwrotu opłaty marketingowej) nie było jej znane, szczególnie w kontekście złożenia przez pozwaną oświadczenia o wypowiedzeniu umowy i następnie wystawienia przez powoda dokumentu na tę okoliczność (noty) i właśnie konkretnie na tę kwotę. Podał, że pozwana na długo przed wniesieniem pozwu była informowana o istniejącej zaległości i miała możliwość dobrowolnie spłacić zadłużenie. Jeśli miała jakieś wątpliwości, co do kwoty pozostałej do spłaty lub jej podstawy, mogła swobodnie skontaktować się z powodem lub jego pełnomocnikiem, co zresztą nie raz czyniła.

W odpowiedzi na zażalenie pozwana wniosła o jego oddalenie w całości oraz o zasądzenie na jej rzecz od powoda kosztów postępowania zażaleniowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zażalenie powoda nie zasługiwało na uwzględnienie.

W rozpoznawanej sprawie strona skarżąca kwestionowała rozstrzygniecie o kosztach procesu jedynie co do części z zasądzonej kwoty. Zarzuciła bezzasadne uznanie powoda za przegrywającego w odniesieniu do części roszczenia cofniętego przez niego w drugim oświadczeniu o cofnięciu powództwa z 29 października 2015 r. (k. 150 akt), skoro wpłata kwoty 8.610 zł przez pozwaną nastąpiła w trakcie sprawy – w dniu 23 października 2015 r.

Oceniając zaistniałe specyficzne okoliczności rozpoznawanej sprawy, Sąd Okręgowy uznał, że Sąd Rejonowy prawidłowo nie zastosował w tym wypadku ugruntowanej w orzecznictwie zasady, zgodnie z którą, spełnienie świadczenia w trakcie procesu, jest traktowane z punktu wiedzenia zasad orzekania o kosztach procesu, jako przegranie sprawy przed stronę pozwaną, powodując obowiązek zwrotu tych kosztów na rzecz powoda.

Z uwagi na brak należytego poinformowania pozwanej przez powoda o faktycznej podstawie żądania zapłaty kwoty 8.610 zł, pomimo żądania pozwanej, nie sposób w przedmiotowym przypadku traktować pozwaną, jako stronę, która dała powód do wytoczenia sprawy. Gdyby powód jeszcze przed wytoczeniem procesu, lub w jego trakcie, choćby w pozwie, w sposób precyzyjny określił podstawę dochodzonej należności, pozwana miałaby szansę na wcześniejszą reakcję na skierowane do niej żądanie. W sytuacji, w której powód ponawiał żądanie zapłaty kar umownych, pozwana miała prawo nie uznawać tego roszczenia, które nie zostało jej wyjaśnione.

W przedmiotowej sprawie należało podzielić stanowisko pozwanej, która wskazała na niesumienne zachowanie się powoda, który obciążając ją notą obciążeniową nr (...)
z napisem „obciąż. z tytułu kar umownych” (k. 76 akt), faktycznie wprowadził ją w błąd co do charakteru swego żądania.

Pozwana, aż do chwili otrzymania pisma procesowego powoda z 6.10.2015 r. (k. 136-137 akt), w którym zostało wyjaśnione, że powód domaga się zwrotu opłaty marketingowej, nie znała tej podstawy i miała prawo nie uznawać nieokreślonej kary umownej, której podstawy również nie znała. Pomimo prowadzonej korespondencji między stronami, nikt ze strony powoda nie ujawnił pozwanej prawdziwego charakteru tego żądania. Same zaś zapisy § 6 ust. 6 i 7 umowy dotyczące zwrotu opłaty marketingowej (k. 73 akt), nie dawały powodowi żadnych podstaw do wystawiania not i obciążania pozwanej karami umownymi. Stąd uzasadnione przekonanie pozwanej, że kary umowne dotyczyły innych zapisów umowy, których ona nie znała i na ich zapłatę się nie godziła.

Stanowisko pozwanej było konsekwentne i udowodnione dokumentami dołączonymi do sprzeciwu od nakazu zapłaty. Wskazała ona na dowód w postaci odwołania z 22 maja 2013 r. (k. 128 akt), a także na dokument potwierdzenia salda z 15.01.2014 r. (k. 129 akt), w których kwestionowała obciążenie ją karą umowną i podnosiła brak doręczenia jej przez powoda podpisanej umowy. Oba dokumenty przeczyły stanowisku skarżącego, jakoby pozwana nie próbowała wyjaśnić wątpliwości co do podstawy żądania zapłaty należności wynikającej z noty obciążeniowej (...) (k. 76 akt).

Pomimo otrzymania powyższych dokumentów, powód nie wskazał pozwanej właściwej podstawy żądania, aż do odpowiedzi na sprzeciw z dnia 6.10.2015 r. (k. 136-137 akt). Wręcz przeciwnie, z materiału zgromadzonego w akrach sprawy wynika, że pomimo kwestionowania przez pozwaną podstawy żądania, co ewidentnie wynikało z błędnego określenia w wezwaniach powoda, nie wyjaśnił on pozwanej zaistniałej pomyłki. Nie nastąpiło to ani przed procesem w odpowiedzi na odwołanie z 22 maja 2013 r., czy potwierdzenie salda z 15.01.2014 r., ani w wezwaniu do zapłaty z 6.02.2014 r., ani w treści pozwu w elektronicznym postępowaniu upominawczym, ani przy uzupełnieniu załączników do pozwu po skierowaniu sprawy do rozpoznania w postępowaniu zwykłym, pomimo że niezmienne zarzuty pozwanej były powodowi doskonale znane.

Tym samym nawet uznanie, że cofnięcie pozwu nastąpiło z uwagi na spełnienie świadczenia w trakcie procesu, w tym wypadku nie skutkowało uznaniem pozwanej za stronę, która dała powód do wytoczenia sprawy. To powód wskutek własnych zaniedbań doprowadził do niepotrzebnego w całości procesu i powinien zwrócić pozwanej poniesione przez nią koszty celowej obrony.

Dlatego też Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc w związku z art. 397 § 2 orzekł jak w sentencji.

O kosztach postępowania zażaleniowego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie przepisu
§ 12 ust. 2 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U.
z 2013 r. poz. 490 ze zm.).

Elżbieta Kala Marek Tauer Artur Fornal