Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 514/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 stycznia 2016 roku

Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SR Nadia Kołacińska-Sumińska

Protokolant: sek. sąd. Marta Owczarek

w obecności Prokuratora Jacka Kujawskiego

po rozpoznaniu dnia 8 grudnia 2015 roku oraz 19 stycznia 2016 roku

na rozprawie sprawy

T. L. (1)

s. W. i A. z domu B.

ur. (...)

w P. (...)

oskarżonego o to, że:

w dniu 24 czerwca 2015 roku około godz. 21:30 w P. (...)Przy ul. (...) dokonał rozboju na Z. M. (1) w ten sposób, że stosując wobec niego przemoc w postaci bicia rękoma i kopania po twarzy doprowadził go do stanu bezbronności, a następnie zabrał w celu przywłaszczenie pieniądze w kwocie 180 zł, portfel z zawartością karty bankomatowej A. (...) i dwóch telefonów komórkowych m-ki N. (...) i S. (...), tj. mienia o łącznej wartości ok. 300 zł, czym działał na szkodę Z. M. (1), powodując u pokrzywdzonego obrażenia ciała w postaci potłuczenia głowy, głównie twarzy, stłuczenia nosa bez złamania i otarcia skóry, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności ciała pokrzywdzonego na czas krótszy niż 7 dni w rozumieniu przepisów kodeksu karnego;

tj. o czyn z art. 280 § 1 kk w zw. z art. 278 § 1 i § 5 kk w zw. z art. 157 § 2 kk i w zw. z art. 11 § 2 kk.

orzeka:

1.  oskarżonego T. L. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu z tą zmianą, że eliminuje doprowadzenie do stanu bezbronności, przyjmuje, że oskarżony zabrał w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 150 złotych, dwa telefony komórkowe o łącznej wartości 100 złotych, portfel w którym znajdowała się karta bankomatowa, a swoim zachowaniem wypełnił dyspozycję art. 280 § 1 kk w zw. z art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to na podstawie art. 280 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk wymierza mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

2.  na podstawie art. 230 § 2 kpk orzeka o zwrocie na rzecz oskarżonego T. L. (1) dowodów rzeczowych w postaci odzieży szczegółowo opisanych pod poz. III wykazu z k. 55 zbioru A;

3.  zasadza od Skarbu Państwa na rzecz adw. O. G. kwotę 619,92 złote (sześćset dziewiętnaście złotych 92/100) tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu;

4.  zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych, które przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

UZASADNIENIE

W dniu 24 czerwca 2015r. Z. M. (1), w godzinach popołudniowych, wybrał się do kolegi, żeby odebrać pieniądze za pracę. Na podwórku spotkał T. L. (1), który do niego dołączył. Obaj poszli na ul. (...) w P. (...), Z. M. (2) poszedł do kolegi po pieniądze, oskarżony czekał na niego. Pokrzywdzony odebrał pieniądze w kwocie 200 zł, zaproponował oskarżonemu, żeby razem coś wypili, T. L. (1) przystał na tę propozycję. Razem weszli do sklepu (...), Z. M. (1) kupił pół litra wódki, piwo, kiełbasę i bułki, za co zapłacił około 30 zł. Oskarżony widział, jak pokrzywdzony płaci. Resztę pieniędzy pokrzywdzony schował do tylnej kieszeni spodni, w przednich kieszeniach miał dwa telefony komórkowe. Po zakupach razem poszli na parking przy cmentarzu przy ul. (...), razem wypili wódkę. T. L. (1) włożył pokrzywdzonemu rękę do kieszeni spodni, powiedział, żeby dał mu pieniądze. Pokrzywdzony odparł, że jak chce, to pożyczy mu pieniądze. T. L. (1) uderzył pokrzywdzonego w twarz, Z. M. (1) bronił się, potem upadł. T. L. (1) kopał pokrzywdzonego po twarzy i ciele, następnie zabrał w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 150 zł, dwa telefony komórkowe oraz portfel, w którym znajdowała się karta bankomatowa.

(dowód: częściowo wyjaśnienia T. L. k. 71v, 29v oraz 41-42 zbioru A, zeznania Z. M. k. 72v, k. 14 zbioru C, zeznania M. M. (1) k. 73, 14v zbioru C, zeznania T. M. k. 80v-81)

T. L. (1) został zatrzymany przez funkcjonariuszy Policji w dniu 24 czerwca 2015r. w późnych godzinach wieczornych. Miał przy sobie pieniądze w kwocie 150 zł.

W chwili zatrzymania oskarżony był nietrzeźwy, z wynikiem 1,08 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. W chwili zatrzymania oskarżony miał na głowie czerwoną czapkę z daszkiem.

Przeszukano pomieszczenia mieszkalne oskarżonego, w trakcie którego oskarżony wydał dobrowolnie dwa telefony komórkowe należące do pokrzywdzonego.

(dowód: protokół zatrzymania rzeczy k. 2-4 zbioru A, protokół badania k. 5 zbioru A, protokół oględzin osoby k. 6-7 zbioru A, protokół przeszukania k. 19-21 zbioru A)

Wskutek zajścia, Z. M. (1) doznał stłuczenia głowy i twarzy, stłuczenia nosa, otarcia skóry, co naruszyło czynności narządów jego ciała na okres poniżej dni siedmiu.

(dowód: opinia k. 51 zbioru A)

T. L. (1) ma 29 lat, jest bezdzietnym kawalerem.

Był karany wyrokiem S.R. w P. (...). z dnia 5 lutego 2013r. w sprawie II K 784/12 za przestępstwo z art. 278 § 1 k.k. na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 2 lat próby.

T. L. (1) nie jest chory psychicznie, jest upośledzony umysłowo w stopniu lekkim. Podczas popełnienia zarzucanego mu czynu miał ograniczoną w nieznacznym stopniu zdolność rozumienia jego znaczenia i pokierowania swym postępowaniem z powodu upojenia alkoholowego prostego, czego konsekwencje mógł przewidzieć.

Oskarżony jest inwalidą II grupy, otrzymuje rentę socjalną. Jest uzależniony od alkoholu i środków odurzających.

(dowód: oświadczenie oskarżonego k. 71, karta karna k. 39 zbioru A, opinia k. 71-73 zbioru A, wywiad środowiskowy k. 55-57)

T. L. (1) w postępowaniu przygotowawczym nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wskazał, że nie zabrał telefonów ani portfela. Pokrzywdzonego uderzył tylko raz, pięścią w twarz, wtedy pieniądze, telefony i portfel wypadły na ziemię. Oskarżony wziął pieniądze, a nieznajomy M. wziął telefony i portfel. Pokrzywdzony nie przewrócił się po uderzeniu oskarżonego, a dopiero, jak zaczął go kopać M.. Oskarżony nie zna tego M.. Oskarżony uderzył pokrzywdzonego, bo ten obraził jego matkę. Oskarżony wrócił do domu, potem wbiegł tam M. i przyniósł telefony, przykrył je ubraniami oskarżonego.

W kolejnych wyjaśnieniach dodał, że to Z. M. (4) zawołał tego M., on siedział potem na murku obok pokrzywdzonego. Oskarżony chciał zanieść telefony i pieniądze do siostry M. (1). M. uderzył też oskarżonego. Tego M. nie zna, on chyba mieszka na ul. (...). Oskarżony nie uciekał przez policjantami. Jak M. (1)się przewrócił, to oskarżony chciał wziąć telefony, które mu wypadły, ale wtedy podleciał ten M. i je zabrał.

Przed Sądem podtrzymał dotychczasowe wyjaśnienia.

(dowód: wyjaśnienia oskarżonego k. 29v, 41-42 zbioru A, k. 71-72)

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Zebrany w sprawie materiał dowodowy w sposób jednoznaczny wskazuje, że oskarżony, popełnił przypisane mu przestępstwo.

Mając na uwadze treść art. 4 kpk, art. 410 kpk, dokonując zgodnie z art. 7 kpk oceny wyjaśnień oskarżonego, zeznań świadków oraz materiału o charakterze pozaosobowym, z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, Sąd uznał, że na uwzględnienie zasługują te wyjaśnienia oskarżonego, z których wynika, że w dniu zdarzenia razem z pokrzywdzonym pili alkohol na ul. (...), że uderzył pokrzywdzonego w twarz, następnie zabrał pieniądze. Sąd całkowicie odrzucił tę część wyjaśnień oskarżonego, w których podał, że alkohol spożywał z nimi jeszcze „tajemniczy” M., że mężczyzna ten kopał pokrzywdzonego, a następnie zabrał telefony komórkowe i portfel, następnie telefony podrzucił do mieszkania oskarżonego. Wyjaśnienia te są sprzeczne z zeznaniami Z. M. (1), które zostały uwzględnione w całości. Pokrzywdzony jest pewien, że alkohol spożywał tylko z oskarżonym, nie było z nimi nikogo więcej, następnie oskarżony zażądał wydania pieniędzy, a gdy pokrzywdzony odmówił (zgodził się jedynie na pożyczkę), to oskarżony uderzył go, a następnie kopał. Wersję podaną przez Z. M. (1) potwierdzili bezstronni świadkowie – M. M. (1), która przez okno widziała dwóch mężczyzn, jeden z nich stał i kopał leżącego, ten, który stał miał na głowie czerwoną czapkę z daszkiem oraz T. M., który będąc na spacerze z psem, widział dwóch bijający się mężczyzn, a następnie przez okno, będąc w domu, widział, jak jeden z tych mężczyzn (w czerwonej czapce z daszkiem) stoi, a drugi leży. W świetle tychże zeznań, nie ulega wątpliwości Sądu, że prócz M. (1) i L. nie było tam trzeciego mężczyzny, który brał udział w zajściu. Wypada jedynie wskazać, że T. M. widział, że na początku dwóch mężczyzn aktywnie nawzajem się bije. W ocenie Sądu nie dyskredytuje to zeznań złożonych przez Z. M. (1). Najprawdopodobniej, na początku zajścia, bronił się on przed atakiem przypuszczonym przez L., ustąpił pod naporem silniejszego i młodszego mężczyzny. Małżeństwo M. (2) widziało mężczyznę w czerwonej czapce z daszkiem, co odpowiada nakryciu głowy, jakie w dniu zdarzenia miał L. – w chwili zatrzymania przez funkcjonariuszy oskarżony miał na sobie taką właśnie czapkę.

Wersja podana przez oskarżonego, o udziale w zdarzeniu trzeciego mężczyzny o imieniu M., nie wytrzymuje konfrontacji z w/w zeznaniami świadków, a także z zasadami logicznego rozumowania. Świadkowie żadnej trzeciej osoby tam nie widziały, a podkreślić należy, że T. M. był świadkiem początku zajścia, gdy jeszcze M. (1)stawiał opór. Nielogicznym jest zaś, jak chce oskarżony, żeby osoba trzecia, która zabrała mienie pokrzywdzonemu, następnie udała się do mieszkania oskarżonego, by mienie to tam zostawić. Po co więc je zabierała? Co więcej, gdyby rzeczywiście brał w zajściu udział trzeci mężczyzna, to oskarżony mógł go odszukać (podał, że wie gdzie mieszka) i wskazać go organom ścigania. Oskarżony wymyślił wersję o udziale M. po to, by umniejszyć swoją winę, z tych samych względów wymyślił historię, że M. (1) uderzył, bo ten miał obrazić matkę L.. M. (1) zaprzeczył tej wersji i Sąd nie ma podstaw, by mu nie wierzyć – od początku, konsekwentnie wskazywał wersję, z której wynika, że został uderzony przez L., bo nie chciał mu dać pieniędzy. Dodatkowo, kompletnie nielogiczne jest tłumaczenie oskarżonego, że zabrał pieniądze, które wypadły M. (1), gdyż chciał je oddać jego siostrze. Gdyby wersja podana przez L. była prawdziwa, to powinien zostać na miejscu zdarzenia, wezwać Policję lub pomoc dla kolegi. Tymczasem ten zbiega z miejsca zdarzenia i zabiera ze sobą pieniądze, telefony oraz portfel. Portfel nie został odnaleziony, jednak oskarżony mógł zwyczajnie go wyrzucić. Sąd ustalił, że oskarżony zabrał w/w rzeczy mając na względzie wyjaśnienia samego T. L. (1). Przyznaje on, że pokrzywdzonemu „wypadły” one, gdy był bity przez M., jednak wedle jego wyjaśnień miał on wziąć jedynie pieniądze, pozostałe rzeczy zabrał M.. Jak już wyżej wspomniano osoba M. została wymyślona przez oskarżonego, na miejscu zdarzenia nie było trzeciej osoby, dlatego Sąd ustalił, że wszystkie rzeczy zabrał oskarżony.

Pozostały, zgromadzony w sprawie rzeczowy materiał dowodowy nie budzi wątpliwości Sądu, co do jego wiarygodności i rzetelności. Został sporządzony przez uprawnione organy, w zakresie ich działania.

Przestępstwo rozboju w typie podstawowym jest kwalifikowaną odmianą kradzieży ze względu na sposób jej popełnienia, poprzez: użycie przemocy wobec osoby, groźbę użycia przemocy, doprowadzenie człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności. Czynniki te muszą poprzedzać zabór rzeczy lub występować równocześnie z tym zaborem.

Zamach na osobę przy rozboju to takie oddziaływanie na nią, które „paraliżuje” lub ogranicza jej wolę i zmusza do tolerowania zaboru mienia przez sprawcę. Oddziaływanie to może przybierać różne formy, których istota sprowadza się do pozbawienia pokrzywdzonego możności przeciwdziałania zaborowi mienia i zmuszenia go do bierności.

Sprawca stosuje te środki, by zabrać mienie. Dla bytu przestępstwa obojętne jest, czy sprawca realizuje znamiona rozboju, by dokonać zaboru mienia dla siebie, czy innej osoby. Użyte w art. 280 k.k. pojęcie „zabiera” oznacza zarówno zabór dokonany przez sprawcę własnoręcznie, jak też zmuszenie pokrzywdzonego do natychmiastowego wydania rzeczy.

Oskarżony najpierw zażądał wydania pieniędzy, wiedział, że pokrzywdzony ma je przy sobie, gdy ten odmówił, uderzył Z. M. (1), szarpali się, M. (1) upadł, oskarżony kopał go, a następnie zabrał rzeczy w postaci pieniędzy, telefonów i portfela, w którym znajdowała się karta bankomatowa.

Sąd orzekający w niniejszej sprawie nie ma wątpliwości, że T. L. (1) wypełnił znamiona przepisu art. 280 § 1 k.k., w trakcie kradzieży użył bowiem przemocy w postaci uderzania i kopania pokrzywdzonego.

Oskarżony w zakresie czynu przypisanego w wyroku działał umyślnie, jego działanie było podwójnie kierunkowe – użył przemocy w celu uzyskania pieniędzy oraz rzeczy mających wartość materialną a także karty bankomatowej, a jednocześnie działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Sąd wyeliminował z kwalifikacji prawnej czynu przepis art. 278 § 5 k.k. – wszak jest to szczególny rodzaj kradzieży, a kwalifikacja z art. 280 § 1 k.k. zawiera w swoich znamionach zabór w celu przywłaszczenia („kto kradnie”). Sąd wyeliminował też doprowadzenie do stanu bezbronności, gdyż oskarżony stosował przemoc, a nie inne środki, które miały doprowadzić do stanu bezbronności ofiary.

Oskarżony swoim działaniem spowodował u pokrzywdzonego określone obrażenia ciała, które uzasadniają kwalifikację z art. 157 § 2 k.k., tym samym przyjęcie kwalifikacji kumulatywnej.

Jako okoliczności obciążające, przy wymiarze kary, Sąd poczytał:

- działanie w warunkach powrotu do przestępstwa (recydywa ogólna),

- łatwość podjęcia decyzji o popełnieniu przestępstwa wobec nadarzającej się okazji (pijany pokrzywdzony, który był łatwym łupem),

- dokonanie rozboju na koledze, który zaprosił oskarżonego do wspólnego spożywania alkoholu,

- zaatakowanie starszego od siebie, słabszego mężczyzny,

- spowodowanie obrażeń ciała.

Okolicznościami łagodzącymi wziętymi pod uwagę przez Sąd przy wymiarze kary były:

- odzyskanie telefonów i pieniędzy przez pokrzywdzonego.

Zdaniem Sądu, wymierzona oskarżonemu kara pozbawienia wolności w wymiarze 2 lat jest współmierna do stopnia winy oskarżonego, charakteru i stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu oraz spełni cele w zakresie prewencji i wychowawczego na jego osobę oddziaływania. Oskarżony jest osobą zdemoralizowaną, której podjęcie decyzji o popełnieniu przestępstwa przychodzi nad wyraz łatwo.

Oddając priorytet prewencji indywidualnej, Sąd miał na względzie również względy ogólnoprwencyjne i konieczność ochrony społeczeństwa przed oskarżonym.

Na rzecz obrońcy oskarżonego adw. O. G., zasądzono wynagrodzenia z tytułu nieopłaconej obrony z urzędu w wysokości 619,92 zł (na podstawie § 19 pkt 1, § 14 ust. 2 pkt 3, § 16, § 2 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu – Dz. U. z 2002 r. nr 163 poz. 1348 z późn. zm ), stosownie do § 21 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.

Na podstawie przepisu art. 624 § 1 k.p.k. oskarżony został zwolniony od kosztów procesu – uzyskuje on niewielkie świadczenie socjalne.