Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 9/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 maja 2016r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Marek Tauer

Sędzia SO Wiesław Łukaszewski (spr.)

Sędzia SO Wojciech Wołoszyk

Protokolant Karolina Glazik

po rozpoznaniu w dniu 18 maja 2016r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G.

przeciwko: (...) Spółce Akcyjnej

w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 28 października 2015r. sygn. akt VIII GC 914/15 co do punktów II, III i IV

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

- w punkcie II. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 912,65 zł (dziewięćset dwanaście złotych 65/100) z odsetkami ustawowymi za czas opóźnienia za okres od dnia 1 listopada 2014r. do dnia zapłaty,

- w punkcie III. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 249 zł (dwieście czterdzieści dziewięć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu,

- w punkcie IV. nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 239,40 zł (dwieście trzydzieści dziewięć złotych 40/100) tytułem zwrotu wydatków tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa.

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 136 zł (sto trzydzieści sześć złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Wojciech Wołoszyk Wiesław Łukaszewski Marek Tauer

Sygn. akt VIII Ga 9/16

UZASADNIENIE

Powód (...) sp. z o.o. w G. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) S.A. w W. kwoty 1.038,65 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 listopada 2014 r. do dnia zapłaty, a także zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu podał, iż w dniu 23 września 2014 r. miała miejsce kolizja, w której uczestniczył samochód marki B. (...) o nr rej. (...), stanowiący własność poszkodowanego G. S., który zgłosił pozwanemu powstanie szkody, albowiem sprawca kolizji był ubezpieczony u pozwanego od odpowiedzialności cywilnej. Pozwany wykonał kalkulację naprawy uszkodzonego pojazdu. Powód wyjaśnił, że poszkodowany zawarł z warsztatem (...) Sp. z o.o. zlecenie naprawy, w którym ustalono przedmiot naprawy, jej zakres oraz metodę sporządzenia kalkulacji kosztów naprawy. W oparciu o kalkulację naprawy za wykonaną usługę warsztat wystawił fakturę nr (...) na kwotę 4.880,71 zł z uwzględnieniem stawki podatku VAT obowiązującej w dacie wystawienia faktury. Poszkodowany w dniu 6 listopada 2014 r. zawarł z (...) Sp. z o.o. umowę przelewu wierzytelności, która z kolei 10 grudnia 2014 r. zawarła umowę o powierniczy przelew wierzytelności z powodem. Powód ważność powyższych dokumentów argumentował umową o powrotny przelew wierzytelności pomiędzy poszkodowanym, a (...) S.A. do podpisania której doszło w dniu 10 grudnia 2014 r. Nadto powód wyjaśnił, że pozwany przyznał odszkodowanie za przedmiotową szkodę w wysokości 1.815,47 zł oraz dopłatę w kwocie 2.026,59 zł. Powód oświadczył, że poszkodowany nie jest uprawniony do odliczenia podatku VAT z związku z czym kwota wierzytelności powoda względem pozwanego wynosi 1.038,65 zł.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu sprzeciwu zakwestionował wysokość dochodzonego odszkodowania wskazując, że poszkodowany (...) S.A. dokonał odliczenia podatku VAT przy zakupie pojazdu marki B. (...), a zatem istniała możliwość odliczenia naliczonego podatku od towarów i usług. Zdaniem pozwanego należy też zweryfikować wysokość stawki za roboczogodzinę z kwoty 170 zł do 140 zł, zgodnie ze stawkami, jakie są stosowane w autoryzowanych stacjach obsługi.

W piśmie procesowym z dnia 25 września 2015 r. powód zakwestionował opinię biegłego w części zarzucając uśrednienie stawki.

Sąd Rejonowy w Bydgoszczy wyrokiem z dnia 28 października 2015 r. w punkcie I. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 126 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 listopada 2014 r. do dnia zapłaty, w punkcie II. w pozostałej części powództwo oddalił, w punkcie III. zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 464,59 zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz w punkcie IV. nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 239,40 zł tytułem zwrotu wydatków tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa. Orzeczenie to oparł na następujących ustaleniach faktycznych oraz rozważaniach natury prawnej:

G. S. w dniu 14 marca 2011 r. zawarł z (...) S.A. umowę leasingu operacyjnego przedmiotem, której był samochód osobowy B. (...), wartość przedmiotu leasingu wynosiła 167.890,00 zł.

W dniu 23 września 2014 r. miała miejsce kolizja, w której uczestniczył samochód marki B. (...) o nr rej. (...), będącego w posiadaniu G. S.. Szkodę spowodował sprawca ubezpieczony u pozwanego w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (OC).

W dniu 6 listopada 2014 r. G. S. zlecił naprawę uszkodzonego pojazdu marki B. (...) o numerze rejestracyjnym (...). (...) Sp. z o.o. zobowiązał się przywrócić pojazd do stanu sprzed wypadku, poprzez jego naprawę przy użyciu części nowych i oryginalnych. Wymiana uszkodzonych części oraz naprawy mechaniczno-blacharsko-lakiernicze miał odbyć się w oparciu o protokół oględzin sporządzony przez uprawnioną do tego osobę z ramienia zakładu ubezpieczeń lub niezależnego rzeczoznawcę. W imieniu (...) Sp. z o.o. oraz (...) Sp. z o.o. osobą uprawnioną do dokonywania wszystkich czynności prawnych i faktycznych związanych z likwidacją i rozliczeniem szkód komunikacyjnych był P. P..

W dniu 5 grudnia 2014 r. (...) Sp. z o.o. w B. na podstawie kalkulacji naprawy wystawił G. S. prowadzącemu działalność gospodarczą pod nazwą Centrum Medyczne (...) G. S. fakturę na łączną kwotę 3.968,06 zł netto (4.880,71 zł brutto) tytułem naprawy przedmiotowego pojazdu.

Pozwany przyznał odszkodowanie za przedmiotową szkodę w wysokości 1.815,47 zł netto oraz dokonał dopłaty odszkodowania w kwocie 2.026,59 zł netto. Pozwany wypłacił łącznie kwotę 3.842,06 zł tytułem rachunków dotyczących pojazdu B. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Powyższą kwotę pozwany ustalił na podstawie kalkulacji naprawy nr (...) wykonaną na zlecenie (...) Sp. z o.o. w B.. Pozwany skorygował koszt robocizny do 140 PLN/RGB.

W dniu 6 listopada 2014 r. G. S. (Cedent) przelał na rzecz (...) Sp. z o.o. w B. (Cesjonariusza) wierzytelność z tytułu odszkodowania z polisy OC sprawcy za w.w. szkodę komunikacyjną w pojeździe B. (...), o numerze rejestracyjnym (...). Umowa zaczynała obowiązywać od momentu nabycia przez Cedenta od osoby trzeciej wskazanej powyżej wierzytelności.

W dniu 10 grudnia 2014 r. (...) S.A. w W. (Cedent) zawarł z G. S. (Cesjonariuszem) umowę przelewu wierzytelności. Cedent przeniósł na rzecz cesjonariusza prawo do odszkodowania związanego z ww. szkodą powstałą w samochodzie marki B. (...), o numerze rejestracyjnym (...).

W tym samym dniu (...) Sp. z o.o. (Cedent) przelał na (...) Sp. z o.o. w G. (Cesjonariusza) wierzytelność z tytułu odszkodowania z polisy OC sprawcy szkody komunikacyjnej w pojeździe marki B. (...), o numerze rejestracyjnym (...). (...) Sp. z o.o. w B. (Zleceniodawca) zlecił powodowi (Zleceniobiorca) wyegzekwowanie kwoty 4.880,71 zł wraz z należnymi odsetkami ustawowymi tytułem różnicy pomiędzy odszkodowaniem należnym za wykonaną przez zleceniodawcę naprawę, a kwotą wypłaconą przez zakład ubezpieczeń z tytułu odszkodowania z polisy OC sprawcy za szkodę komunikacyjną z dnia 29 września 2014 r., powstałą w pojedzie marki B. (...) o numerze rejestracyjnym (...).

Średnie stawki za roboczogodzinę prac blacharskich i lakierniczych na terenie B. w 2014 r. wynosiły 150 zł netto. W autoryzowanych stacjach obsługi na terenie B. stawki roboczogodzin dla prac blacharskich i lakierniczych wynosiły od 120 do 185 zł. Stawka w autoryzowanej stacji obsługi marki B. wynosiła 170 zł za prace blacharskie i lakiernicze.

Cedent –właściciel pojazdu (...) S.A. jest płatnikiem podatku VAT i przy zakupie pojazdu odliczono podatek.

Sąd Rejonowy podkreślił, że w przedmiotowej sprawie, pozwany nie kwestionował faktu wystąpienia kolizji drogowej, na skutek której uszkodzony został samochód osobowy marki B. (...), nr rej (...). Pozwany zarzucał, iż dokonał właściwej kalkulacji kosztów naprawy pojazdu i prawidłowo dokonał korekty stawek za prace blacharsko-lakiernicze przyjmując 140 PLN/RGB, a stawki w wysokości 170 PLN/RGB przedstawione przez powoda są zawyżone. W istocie stanowisko pozwanego opierało się więc na brzmieniu art. 361 § 1 k.c., zgodnie z którym zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Oznacza to, że pomiędzy zdarzeniem szkodowym a wysokością poniesionej szkody musi istnieć adekwatny związek przyczynowy. W odniesieniu do odszkodowania za szkodę komunikacyjną przepis ten określa granice odszkodowania na taką kwotę, która stanowi zwykły koszt doprowadzenia pojazdu do stanu poprzedniego na danym rynku lokalnym. Artykuł 361 § 1 k.c. może stanowić więc podstawę prawną do uniknięcia odpowiedzialności w razie, gdy koszty naprawy zostały przez zakład naprawczy rażąco zawyżone. W niniejszej sprawie pozwany podniósł zatem zarzut, iż wysokość wynagrodzenia za jedną roboczogodzinę, ustalona w kosztorysie (...) Sp. z o.o. jest zawyżona.

Konieczne było zatem w ocenie Sądu I instancji ustalenie przeciętnych stawek za jedną roboczogodzinę, stosowanych na lokalnym rynku. Podkreślił, że pozwany nie kwestionował zasadności naprawy pojazdu w autoryzowanej stacji obsługi. Zdaniem Sądu Rejonowego poszkodowany miał prawo naprawy pojazdu w autoryzowanej stacji mając na uwadze, że uszkodzony pojazd był samochodem stosunkowo nowym (wyprodukowany w 2011 r., pierwsza rejestracja 21.03.2011 r.) i w zakresie perforacji nadwozia był nadal objęty gwarancją producenta.

Sąd Rejonowy zważył, że stawki zastosowane przez powoda nie odbiegają rażąco od średnich stawek rynkowych, które są również tożsame ze stawkami za jedną roboczogodzinę stosowanymi przez autoryzowany warsztat marki B., nie wynika przy tym, aby w B. był inny autoryzowany warsztat naprawczy. W tej sytuacji uznał, iż nie sposób przyjąć, że naprawa dokonana w (...) Sp. z o.o. w B. została wykonana z zastosowaniem rażąco wygórowanych stawek, tym samym mieściła się w ramach normalnych następstw zdarzenia szkodowego. W konsekwencji powyższych ustaleń Sąd I instancji doszedł do przekonania, że wypłacone przez ubezpieczyciela odszkodowanie nie pokrywa w całości szkody poniesionej przez poszkodowanego.

Sąd Rejonowy natomiast przyjął jako wysokość szkody kwotę netto, albowiem poszkodowany - (...) S.A. był płatnikiem podatku od towarów i usług, a tym samym mógł sobie odliczyć należny podatek. Jak wynika natomiast z uchwały Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2007 r., sygnatura III CZP 150/06 odszkodowanie przysługujące na podstawie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego za szkodę powstałą w związku z ruchem tego pojazdu, ustalone według cen części zamiennych i usług, obejmuje kwotę podatku od towarów i usług (VAT) w zakresie, w jakim poszkodowany nie może obniżyć podatku od niego należnego o kwotę podatku naliczonego. Przelew wierzytelności nie mógł doprowadzić do zmiany w tym zakresie, skoro cedentowi przysługiwało odszkodowanie w kwocie netto to cesjonariusz, który wszedł w ogół jego praw nie mógł uzyskać odszkodowania w kwocie brutto, nawet jeżeli prowadzący działalność gospodarczą G. S. nie miałby możliwości odliczenia podatku VAT.

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekła na podstawie art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi, jak również mając na uwadze treść art. 14 ust. 1 i 2 z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych pozwany winien wypłacić odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

Wobec tego Sąd Rejonowy, uwzględniając opinię biegłego J. M. i wcześniej wypłacone poszkodowanej odszkodowanie w wysokości 3.842,06 zł, w pkt I wyroku zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 126,00 zł. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 listopada 2014 r. do dnia zapłaty. W pozostałym zakresie Sąd w pkt II wyroku powództwo oddalił jako niezasadne.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. dokonując stosunkowego rozdzielenia kosztów i nakładając na strony obowiązek zwrotu kosztów postępowania. Mając na uwadze wartość przedmiotu sporu, a zasądzoną kwotę powód wygrał sprawę w 22 %, natomiast uległ w 88 %. Za niezbędne koszty poniesione w celu dochodzenia swoich praw przez powoda należą: kwota 197 złotych tytułem wynagrodzenia pełnomocnika powoda ustalonego na podstawie § 6 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państw kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu wraz z opłatą skarbową, opłata sądowa od pozwu w wysokości 52 zł. Zasadne koszty pozwanego to koszty wynagrodzenie pełnomocnika powoda wraz z opłatą skarbową na podstawie § 6 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu w wysokości 197 złotych oraz kwota 400 zł tytułem zaliczki na wynagrodzenie za opinię biegłego. Mając na uwadze, iż powód wygrał sprawę w 22 % koszty mu należne wynoszą 108,37 zł, zaś należne koszty pozwanego wynoszą 572,96 zł. Odejmując koszty procesu pozwanego od kosztów procesu powoda otrzymano kwotę 464,59 zł, którą to kwotę ostatecznie Sąd w pkt III wyroku zasądził od powoda na rzecz pozwanego.

Na podstawie art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w punkcie IV wyroku Sąd nakazał pobrać od powoda kwotę 239,40 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Apelację od opisanego wyżej wyroku wniósł powód zaskarżając go w części tj. w punktach II i III oraz zarzucał naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy, a w szczególności:

- naruszenie przepisu art. 233 § 1 kpc w zw. z art. 245 kpc w zw. z art. 227 kpc, poprzez dokonanie pobieżnej oceny dowodu z przedłożonych do pozwu dokumentów prywatnych, a w szczególności umowy zlecenia naprawy pojazdu z dnia 6 listopada 2014 r., faktury VAT za naprawę z dnia 5 grudnia 2014 r. oraz umowy leasingu operacyjnego z dnia 14 marca 2011 r. zawartej przez (...) SA z G. S., które to dokumenty dowodzą, iż w wyniku kolizji z dnia 23 września 2014 r. zasadnym było zasądzenie odszkodowania w kwocie brutto, ponieważ leasingobiorca nie jest płatnikiem podatku VAT,

- naruszenie przepisu art. 5 ust. 1 pkt 1, art. 7 ust. 1 ust. 2 oraz art. 86 ust. 1 i art. 86a ust. 2 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz. U. z 2011 r. nr 177, poz. 1054 ze zmianami) poprzez ich niezastosowanie do oceny stanu faktycznego i dochodzonych roszczeń w niniejszej sprawie, a w konsekwencji uznanie, że odszkodowanie z tytułu kosztów naprawy pojazdu winno być zasądzone w kwocie netto z powołaniem się na możliwość dokonania odliczeń w zakresie VAT przez leasingodawcę, podczas gdy VAT powstały w transakcji leasingu jest delegowany w całości na leasingobiorcę i to jego sytuacja podatkowa i ewentualna możliwość odliczenia VAT winna być miarodajna dla oceny zasądzenia odszkodowania w kwocie netto lub brutto.

Zarzucił także naruszenie przepisów prawa materialnego, a w szczególności:

- naruszenie przepisu art. 361 i 363 kc poprzez błędną wykładnię i uznanie, iż przyznane odszkodowanie nie musi pokrywać w całości poniesionych przez poszkodowanego udokumentowanych i uzasadnionych kosztów wynikających z konieczności naprawy pojazdu na skutek zaistniałej szkody, zgodnie z zasadą pełnego odszkodowania, a zasądzona kwota netto stanowi odpowiednią sumę pieniężną tytułem odszkodowania, podczas gdy poszkodowanym w tej sytuacji pozostaje leasingobiorca zobowiązany do pokrycia kosztów wynikających z faktury VAT za naprawę wraz z naliczonym podatkiem VAT, co nie stanowi realizacji zasady pełnej kompensacji szkody w niniejszej sprawie.

Wskazując na powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w części tj. w punkcie II, III i IV, poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 912,65 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 listopada 2014 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu za I instancję; ewentualnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w części tj. w pkt. II, III i IV oraz przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Zdaniem powoda za osobę poszkodowaną w niniejszym postępowaniu należało uznać osobę leasingobiorcy, a nie leasingodawcy. Poczynił rozważania na temat tego, że w związku z zawarcie umowy leasingu ostatecznie to leasingobiorca płaci podatek VAT, a na mocy art. 86 a ust. 2 ustawy o podatku VAT może on dokonywać odliczeń w zakresie VAT w odniesieniu do wydatków dotyczących nabycia lub importu paliw silnikowych, oleju napędowego i gazu, wykorzystywanych do napędu pojazdów samochodowych, usług naprawy lub konserwacji tych pojazdów oraz innych towarów i usług związanych z eksploatacją lub używaniem tych pojazdów. Wskazał, że leasingobiorca nie jest podatnikiem podatku VAT i nie miał możliwości dokonywania odliczeń. Z tego powodu szkoda jaka powstała w wyniku kolizji z dnia 29 września 2014 r. opiewa na koszt naprawy brutto wynikający z faktury powoda. Zatem nawet jeżeli leasingodawca mógł dokonać na rzecz leasingobiorcy przelewu wierzytelności z tytułu kosztów naprawy pojazdu jedynie w kwocie netto, to sam leasingobiorca ponosi szkodę w zakresie kwoty VAT z faktury za naprawę i w tym zakresie dokonuje przelewu wierzytelności względem pozwanego na rzecz warsztatu dokonującego naprawę celem zapłaty za wykonaną usługę. Apelujący podkreślił, że faktura jest wystawiona na rzecz leasingobiorcy, którego obciąża VAT.

Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania. Wskazał, że to na powodzie spoczywa ciężar wykazania, że odszkodowanie w niniejszej sprawie powinno zostać wypłacone w kwotach brutto a nie netto. Natomiast powód temu obowiązkowi nie podołał. Zasadą natomiast jest, że w odniesieniu do podmiotów prowadzących działalność gospodarczą odszkodowanie jest wypłacane bez uwzględniania VAT. Wskazał, iż poszkodowany miał możliwość wystawienia faktury za naprawę na właściciela pojazdu uprawnionego do odliczenia VAT, jednak wybrał sposób mniej korzystny dla pozwanego i wystawił fakturę na siebie. Ponadto powód w ocenie pozwanego nie udowodnił, że użytkownik pojazdu faktycznie nie jest uprawniony do odliczenia VAT, a na nim spoczywa w tym zakresie ciężar dowodu.

Sąd Okręgowy zważył, że:

Należy zgodzić się z zarzutem, iż Sąd I instancji źle ustalił osobę poszkodowaną w przedmiotowej sprawie pomijając dokumenty w postaci umowy leasingu, zlecenia naprawy i faktury za naprawę.

Z akt szkodowych pozwanego załączonych do akt sprawy wynika, że w toku postępowania likwidacyjnego użytkownik pojazdu uzyskał od jego właściciela, czyli firmy leasingowej pełnomocnictwo z dnia 10 października 2014 r. pełnomocnictwo do zgłoszenia szkody ubezpieczeniowej i podjęcia wszelkich innych niezbędnych czynności zmierzających do ustalenia odszkodowania ubezpieczeniowego zgodnie z warunkami polisy i wymogami ubezpieczyciela. Natomiast do odbioru odszkodowania leasingodawca upoważnił serwis dokonujący naprawy. Kolejne pełnomocnictwo o tożsamej treści leasingodawca udzielił dnia 4 grudnia 2014 r. W obu pełnomocnictwach zostało zapisane na dole w punkcie 2., że „ Naprawy pojazdów będących na gwarancji wykonywane są wyłącznie w autoryzowanych serwisach na zlecenie Korzystającego, który dokonuje naprawy pojazdu we własnym zakresie we własnym imieniu i na własny koszt.” Zapis ten koresponduje z dyspozycją przepisu art . 709 7 § 1 kc, który stanowi, że: „Korzystający obowiązany jest utrzymywać rzecz w należytym stanie, w szczególności dokonywać jej konserwacji i napraw niezbędnych do zachowania rzeczy w stanie niepogorszonym, z uwzględnieniem jej zużycia wskutek prawidłowego używania, oraz ponosić ciężary związane z własnością lub posiadaniem rzeczy.” oraz dalej w § 2. „Jeżeli w umowie leasingu nie zostało zastrzeżone, że konserwacji i napraw rzeczy dokonuje osoba mająca określone kwalifikacje, korzystający powinien niezwłocznie zawiadomić finansującego o konieczności dokonania istotnej naprawy rzeczy.” Uszło to uwadze Sądu Rejonowego. Powołany przepis wskazuje bowiem, że to korzystający był zobowiązany do naprawy w celu przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego przed szkodą, a zatem to on zobowiązany był do jej zlecenia, a w konsekwencji podatek VAT naliczony przez serwis w fakturze obciążał użytkownika pojazdu, a nie jak twierdzi w odpowiedzi na apelację pełnomocnik pozwanego faktura powinna być wystawiona na rzecz leasingodawcy jako właściciela pojazdu. W tej sytuacji to od oceny czy poszkodowany G. S. mógł odliczyć VAT w ramach prowadzanej działalności gospodarczej zależy ocena zasadności roszczenia powoda w zakresie objętym apelacją. Tymczasem w toku postępowania likwidacyjnego złożył on oświadczenie z dnia 28 listopada 2014 r., że nie jest płatnikiem podatku VAT i nie jest uprawniony do dokonania odliczenia podatku VAT naliczonego na podstawie faktury VAT za najem pojazdu. W związku z treścią pozwu i apelacji należy uznać, że oświadczenie to powód podtrzymał również odnośnie braku możliwości odliczenia podatku VAT naliczonego w fakturze za naprawę. Pozwany w sprzeciwie natomiast wskazał jako poszkodowanego leasingodawcę i tylko wobec tego podmiotu zarzucił, iż ma możliwość odliczenia podatku VAT, nie kwestionował oświadczenia G. S.. Dopiero w odpowiedzi na apelację pozwany podnosi po raz pierwszy zarzut braku możliwości odliczenia VAT-u również przez wyżej wymienionego podtrzymując jednocześnie, że faktura mogła być wystawiona na rzecz leasingodawcy, choć tym razem G. S. nazywa poszkodowanym. Zarzut ten należy uznać za spóźniony w rozumieniu art. 381 kpc, gdyż pozwany mógł i powinien podnieść go przed Sądem I instancji i dlatego Sąd odwoławczy go pominął.

W tej sytuacji skoro z materiału dowodowego zgromadzonego i przeprowadzonego przed Sądem Rejonowy wynika, że poszkodowany G. S. nie jest płatnikiem VAT, to zasądzone na jego rzecz odszkodowanie powinno być w kwocie brutto i dlatego apelację jako uzasadnioną należało uwzględnić. Doszło bowiem do opisanych wyżej błędnych ustaleń faktycznych oraz naruszenia prawa materialnego.

W konsekwencji na podstawie art. 386 § 1 kpc i art. 361 kc Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w punkcie II, w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powoda dalszą kwotę 912,65 zł z odsetkami ustawowymi za czas opóźnienia (art. 481 § 1 kc) za okres od dnia 1 listopada 2014 r. do dnia zapłaty. Jednocześnie należało zmienić orzeczenie o kosztach procesu przed Sądem I instancji zawarte w punktach III i IV zaskarżonego wyroku w ten sposób, że należało zasądzić od pozwanego na rzecz powoda całość kosztów procesu w kwocie 249 zł. Natomiast punkt IV wyroku należało pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwotę 239,40 zł tytułem zwrotu wydatków tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa.

O kosztach postępowania za instancją odwoławczą orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu na podstawie art. 98 kpc i art. 99 kpc. Na koszty powoda składały się: kwota 46 zł - opłata sądowa od pozwu oraz wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w kwocie 90 zł. Łącznie kwota 136 zł.

Wojciech Wołoszyk Wiesław Łukaszewski Marek Tauer