Sygn. akt. I.C. 416/12
Dnia 20 lipca 2015 r.
Sąd Okręgowy w Nowym Sączu Wydział I Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący : SSO Maria Tokarz
Protokolant : starszy sekr. sąd. Agata Kasalik
po rozpoznaniu w dniu 13 lipca 2015 r. w Nowym Sączu
na rozprawie
sprawy z powództwa R. D. (1)
przeciwko S. S. (1)
o zapłatę
I. Zasądza od pozwanego S. S. (1) na rzecz powoda R. D. (1) kwotę 50.000 Dolarów USA;
II. W pozostałej części powództwo oddala;
III. Nakazuje ściągnąć od pozwanego S. S. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Nowym Sączu kwotę 9.428 zł (dziewięć tysięcy czterysta dwadzieścia osiem) złotych tytułem części nieuiszczonej opłaty od pozwu;
IV. Nakazuje ściągnąć od powoda R. D. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Nowym Sączu kwotę 1.886 zł (jeden tysiąc osiemset osiemdziesiąt sześć) złotych tytułem części nieuiszczonej opłaty od pozwu;
V. Zasądza od pozwanego S. S. (1) na rzecz powoda R. D. (1) kwotę 4.800 zł (cztery tysiące osiemset) złotych z tytułu zwrotu kosztów postępowania.
Sygn. akt IC 416/12
wyroku z dnia 20.07.2015 roku
Pozwem inicjującym przedmiotowe postępowanie powód R. D. (1) domagał się zasądzenia od pozwanego S. S. (1) kwoty 190.200 zł odpowiadającej kwocie 60.000 dolarów wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenia od pozwanego na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych (k. -3).
W piśmie z dnia 2 lipca 2015r. / k. 297/. zażądał zapłaty w walucie USA tj. kwoty 60 000$ USA
Uzasadniając swoje roszczenie powód podniósł, że w lutym 2006 roku w C. zawarł z pozwanym umowę pożyczki, na podstawie której przekazał pozwanemu kwotę 50.000 dolarów USA ze swoich oszczędności. Pozwany zobowiązał się zwrócić pożyczkę w terminie roku w wysokości 60.000 dolarów. W styczniu 2007 i grudniu 2007 roku nastąpiło przedłużenie zawartej umowy pożyczki do grudnia 2008 roku. Do chwili obecnej pożyczka nie została zwrócona, ani w całości ani w części pomimo kilkukrotnych wezwań do zapłaty. Kwota żądana w pozwie stanowi równowartość 60.000 dolarów wg średniego kursu dolara w NBP z dnia 8.03.2012 roku tj. dnia sporządzenia pozwu.
Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 4.03.202 roku (k. 3) nakazano pozwanemu S. S. (1), aby zapłacił na rzecz powoda R. D. (1) kwotę 190.200 zł ustawowymi odsetkami od dnia 12.03.2012r. do dnia zapłaty.
W przewidzianym terminie pozwany wniósł sprzeciw od nakazu zapłaty podnosząc brak jurysdykcji krajowej z uwagi na fakt, że strony nigdy nie dokonały wyboru państwa, więc zobowiązanie, którego dochodzi powód podlega jurysdykcji USA. Pozwany z ostrożności wniósł o oddalenie powództwa, z uwagi na fakt, że sąd państwa na terenie, którego powstało zobowiązanie ogłaszając upadłość pozwanego umorzył wcześniejsze zadłużenie, w tym dług wynikający z tej umowy pożyczki (k. 16-17).
Pismem z dnia 8.05.2012 roku (k.24-26) powód podniósł, że nie zasługuje na uwzględnienie zarzut o braku jurysdykcji, gdyż powołane przez pozwanego prawo międzynarodowe prywatne dotyczy prawa właściwego dla danego stosunku prawnego. W związku z zamieszkiwaniem pozwanego na terenie RP w świetle art. 1103 kpc jego zarzut o braku jurysdykcji jest bezpodstawny. Powód podniósł, że także zarzut pozwanego o umorzeniu długu nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż nie został on powiadomiony o postępowaniu upadłościowym i został pominięty w wykazie wierzycieli dołączonym do wniosku o upadłość. Taki dług nie podlega umorzeniu co wynika z treści orzeczenia Sądu USA. Ogłoszenie upadłości pozwanego jest bezskuteczne wobec wierzytelności powoda. Pozwany podał, że o upadłości pozwanego dowiedział się do niego samego w marcu 2011 roku. Z ostrożności procesowej powód wniósł zgodnie z art. 1148 par 1 kpc o ustalenie, że przedmiotowe orzeczenie USA nie podlega uznaniu, gdyż brak wskazania przedmiotowego roszczenia przez pozwanego we wniosku o ogłoszenie upadłości pozbawiło go przysługujących w tamtym postępowaniu praw wierzyciela.
W piśmie z dnia 25.05.2012 r. (k. 34) pozwany podniósł, że do zawarcia umowy pożyczki doszło 12.12.2003 roku. Pożyczka ta była co rok przedłużana. Powód z tytułu odsetek otrzymał 60.000 dolarów. Ostatnie 10.000 dolarów otrzymał w styczniu 2010 roku przelewem z H. do Polski. Pozwany podał, że w kwietniu 2010 roku w związku z kryzysem nieruchomości stracił w USA płynność finansową, gdyż ceny mieszkań spadły, a on ulokował środki pieniężne w sektorze budowlanym. O tej sytuacji informował powoda. Po ogłoszeniu upadłości pozwanego okazało się, że powód nie zarejestrował tej pożyczki w (...) Hall, aby uniknąć płacenia podatku.
W piśmie z dnia 30.07.2012 roku (k.56-58) pozwany przyznał, że w postępowaniu upadłościowym wierzytelność powoda nie została wykazana jako istniejące zobowiązanie, gdyż takie były ustalenia stron. Orzeczenie Sądu w USA nie było także przedmiotem postępowania o uznane na terenie RP. Umowa pożyczki z 2003 roku była co roku odnawiana, a pozwany co roku w grudniu wypacał powodowi 10.000 dolarów tytułem ustalonych odsetek i następnie strony ustalały, że w grudniu następnego roku pozwany zwróci powodowi kwotę 60.000 dolarów. Ostatnie pisemne odnowienie zobowiązania miało miejsce w 2008 roku. W kilka dni po tym spotkaniu przed wyjazdem pozwanego do Polski strony grały w karty. Podczas tego spotkania pozwany poinformował powoda o trudnościach finansowych oraz możliwości zgłoszenia wniosku o upadłość. Powód zaznaczył wówczas, że jeśli dojdzie do postępowania upadłościowego, nie chce aby pozwany wskazywał jego wierzytelność, gdyż umowa pożyczki nie została przez niego oficjalnie zarejestrowana. Ponadto zdaniem pozwanego powód uznał wtedy, że skoro pozwany zwrócił mu 50.000 dolarów, to jeśli w przypadku upadłości zwróci mu jeszcze 10.000 dolarów to będą rozliczeni, a jego roszczenie o zwrot pożyczki będzie zaspokojone, gdyż zrzeknie się dalszych roszczeń. W grudniu 2009 roku strony spotkały się w Polsce i pozwany poinformował powoda o konieczności zgłoszenia wniosku o upadłość. Powód podtrzymał wtedy swoje stanowisko i podał, że jeśli otrzyma jeszcze 10.000 dolarów to uznaje, że pozwany zwrócił pożyczkę. Pozwany zwrócił się zatem do znajomego H. N. o pożyczenie 10.000 dolarów, które przelano na rachunek bankowy powoda. Po otrzymaniu tych pieniędzy powód potwierdził, że zrzeka się jakichkolwiek roszczeń z tytułu umowy pożyczki.
Podczas rozprawy w dniu 21 lutego 2014r. strony przyznały, że nie dokonały wyboru prawa materialnego, powód wniósł (k.223 00:04:33) o zastosowanie do łączącego stron stosunku prawnego polskiego prawa materialnego, natomiast pozwany(k 223, 00:03:36) podniósł, ze w sprawie powinno mieć zastosowanie prawo miejsca zaciągnięcia zobowiązania tj, prawo amerykańskie.
Postanowieniem z dnia 13.09.2012 r. (k.68) Sąd odmówił odrzucenia pozwu, uznając, że sąd polski posiada jurysdykcje w przedmiotowej sprawie.
Pismem z dnia 25.04.2012 r. (k. 1301-31) powód podniósł, że wielokrotnie pożyczał pozwanemu kwoty po 10.000 dolarów. Pożyczki te stanowiły odrębne zobowiązania, a przedstawiona przez pozwanego umowa z 2003 roku zawiera podpis tylko pozwanego.
Pismem z dnia 18.02.2014 roku powód podniósł, że pozostawał z pozwanym w bliskich relacjach koleżeńskich i z uwagi na te więzi pożyczał pozwanemu wielokrotnie pieniądze w kwotach 5-10 tyś dolarów. Strony zwarcia tych pożyczek nie potwierdzały na piśmie do czasu pożyczki 50.000 dolarów. Początkowo termin pożyczki zaznaczono na jeden rok, lecz z uwagi na prośby pozwanego termin ten za zgodą powoda corocznie przedłużano. Warunkiem przedłużenia był zwrot innych pożyczek i potwierdzenie zobowiązania uznania długu na kwotę 50.000 dolarów. Coroczne odnowienie długu zbiegło się w czasie z utratą siły nabywczej dolara. Aby zrekompensować mu spadek siły nabywczej dolara i przesunąć w terminie zwrot pożyczki strony uzgodniły, że pozwany zwróci mu 60.000 dolarów. Zgodnie z ostatnim odnowieniem pożyczka w kwocie 60.000 dolarów miała zostać zwrócona do grudnia 2008 roku. Zdaniem powoda pokwitowania odbioru 10.000 dolarów w odnowieniu pożyczki, czeku i przelewu H. N. nie mają znaczenia istotnego dla dochodzonego przez niego roszczenia.
Sąd dokonał następujących ustaleń faktycznych:
R. D. (1) i S. S. (1) od lat osiemdziesiątych XX wieku zamieszkiwali na terenie USA w S. (...) Zaprzyjaźnili się serdecznie i często u siebie bywali na spotkaniach towarzyskich. Powód pracował na umowę o pracę. Sprzedał w USA dom i posiadał oszczędności. Pozwany zajmował się indywidualnym biznesem, polegającym początkowo na prowadzeniu jaskini solnej, która przynosiła mu dochody. Później zakupił nieruchomość, którą wyremontował i sprzedał. Następnie zajął się sprowadzaniem kawy z Hondurasu. Pozwany będąc w bliskich relacjach z powodem i wiedząc o tym, że posiada on oszczędności, poprosił o udzielnie pożyczki.
(dowód: częściowo zeznania świadka M. K. k. 173-174, częściowo zeznania świadka G. C. k. 95, częściowo zeznania świadka W. C. k. 97, częściowo zeznania powoda k. 95 0:5:07, k310 00:14:31 częściowo zeznania pozwanego k. 95 0:25:59), (k311, 00:47:02)
R. D. (1) i S. S. (1) obywatele USA i Polski od dnia 12.12.2003 roku na terenie USA w S. (...) zawierali umowy pożyczki. Dnia 1 lutego 2006r. ustalili, że powód R. D. (1) pożycza pozwanemu Powód pożyczył pozwanemu S. S. (1) kwotę 50.000 dolarów na okres 12 miesięcy. Strony ustaliły, że 31 grudnia 2006 pozwany odda powodowi kwotę 60 000$. Strony spisały umowę pod którą podpisali się sami osobiście oraz świadek M. K..
/dowód: umowa k.301/
Strony zawarły wtedy jeszcze jedno porozumienie w obecności świadków M. K. i M. S. (1), w którym ustalili, że wszystkie wcześniejsze umowy zawarte do 2005r. są nie aktualne, a jedyną aktualną umową jest umowa wyżej wymieniona.
Dowód: pisemne porozumienie stron k.4
W dniu 1 stycznia 2007r. strony ustaliły, że odnawiają umowę pożyczki na 50 000$ do 31 grudnia 2007r. kiedy to pozwany odda powodowi kwotę 60 000$.
Dowód; druga część umowy na karcie 301 i k.37
W dniu 12 grudnia 2007r. S. S. (1) dał powodowi R. D. (2) 10 000$ tytułem wynagrodzenia za roczne korzystane z pożyczonej mu kwoty 50 000$.
Dowód: pokwitowanie k.37
Jednocześnie w dniu 12 grudnia 2007r. strony odnowiły umowę na tych samych warunkach do grudnia 2008r. kiedy to pozwany znów był zobowiązany oddać powodowi kwotę 60 000$
Dowód: umowa k.37
W dniu 12 grudnia 2008r. pozwany dał powodowi 10 000$ za rok 2008r. i jednocześnie strony ustaliły, że przedłużają pożyczkę do grudnia 2009r. kiedy to pozwany znów będzie zobowiązany do oddania powodowi 60 000$.
Dowód; pokwitowanie i umowa k. 36
W między czasie strony wraz ze znajomymi spotykały się przy grze w karty w mieszkaniu powoda lub pozwanego. Na spotkaniu w 2008 roku powód zażądał od pozwanego spłaty pożyczki, a pozwany potwierdził, że jak tylko będzie miał pieniądze, to tą pożyczkę zwróci.
(dowód: zeznania świadka F. K. k. 161, częściowo zeznania świadka G. C. k. 95, częściowo zeznania świadka W. C. k. 97, częściowo zeznania powoda k. 95 0:5:07, częściowo zeznania pozwanego k. 95 0:25:59)
Pod koniec 2009 r. pozwany popadł już w kłopoty finansowe i nie dysponował nawet kwotą 10 000$, którą był zobowiązany zapłacić powodowi za korzystanie z jego kapitału a to 50 000 za 2009r..
W związku z naciskami powoda pozwany zwrócił się do swojego kolegi H. N. o pożyczenie kwoty 10.000 dolarów. H. N. zgodził się na udzielnie pożyczki, którą wpłacił bezpośrednio w dniu 29.01.2010 roku na rachunek nr (...), który wskazała mu M. S. (2) konkubina powoda. Rachunek ten należał wtedy do powoda ale jego syn B. D. dysponował pełnomocnictwem do tego rachunku do B. D.. W w/w dacie wpłynął na ten rachunek bankowy przelew w kwocie 10.000 dolarów od H. N. z H. dla R. D. (1). Kwotę z tego przelewu rozdysponował syn powoda na remont domu.
(dowód: potwierdzenie wpłaty k. 35 i k. 105, zeznania świadka H. N. k. 146, zeznania powoda R. D. (1) k.310 00:27:33
W dniu 22.03.2010 roku została wszczęta procedura upadłościowa w stosunku do pozwanego przez Sąd Upadłościowy w USA. Sąd Upadłościowy USA stanu (...) orzeczeniem z dnia 20.06.2010 umorzył zadłużenie S. S. (1). Sąd wyeliminował zobowiązania prawne dłużnika do zapłaty długu, który został umorzony. Większość ale nie wszystkie rodzaje długów zostały umorzone jeśli zadurzenie istniało w dniu złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Nie zostały umorzone długi, których Sąd wyraźnie nie umorzył w tym postępowaniu i długi, które nie zostały poprawnie wykazane przez dłużnika. Upadłość dotyczyła jedynie wierzytelności banku, w którym pozwany zaciągnął pożyczkę na zakup nieruchomości.
(dowód: orzeczenie Sądu Upadłościowego z USA z tłumaczeniem k. 62-65, poświadczenie k. 67, częściowo zeznania powoda k. 95 0:5:07)
Pozwany jednak nie powiadomił powoda o tym postępowaniu upadłościowym i nie wymienił we wniosku wierzytelności przysługującej powodowi, gdyż był w trakcie rozwiazywania kwestii długu względem R. D. (1). O postępowaniu upadłościowym powoda poinformował sam pozwany w 2010 roku
(dowód: tłumaczenie adresów na które wysłano zawiadomienie o wniosku k. 27-29, poświadczenie k. 67, częściowo zeznania powoda k. 95 0:5:07, częściowo zeznania pozwanego k. 95 0:25:59)
Pismem z dnia 12.05.2011 roku powód wyzwał pozwanego do zapłaty kwoty 165.000 zł stanowiącej równowartość 60.000 dolarów z tytułu umowy pożyczki przedłużonej w dniu 1.01.2007 i 12.12.2007 roku. W odpowiedzi na wezwanie powoda pozwany w piśmie z dnia 7.06.2011 roku podkreślił, że umowę zawarto na terenie USA, a zobowiązanie nie podlega prawu polskiemu. Ponadto zobowiązanie zostało umorzone przez Sąd Upadłościowy. W dniu 5.12.2011 roku powód złożył wniosek do Sądu Rejonowego w N. T. o zawezwanie pozwanego do próby ugodowej w sprawie zapłaty z tytułu zawartej umowy pożyczki. Pozwany odmówił przystąpienia do próby ugodowej.
(dowód: wniosek o zawezwanie do próby ugodowej k. 6 i k. 43, wezwanie do zapłaty k. 41, odpowiedź pozwanego k. 42, pismo z dnia 19.12.2011 roku k. 44)
Powód nie zrzekł się roszczenia z przedmiotowej umowy pożyczki wobec pozwanego. Pozwany nie zapłacił należności głównej z łączących stron umów tj. kwoty 50 000$ a jedynie zapłacił za korzystanie z tego kapitału za lata 2006-2009 kwoty po 10 000$ czyli w sumie 40 000$.
(dowód pokwitowania jak wyżej,:, częściowo zeznania pozwanego k. 95 0:25:59)
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów urzędowych i prywatnych przedłożonych przez strony, których wiarygodność i autentyczność pomimo, że niektóre z nich stanowiły kserokopie, nie była kwestionowana przez strony i nie budziła wątpliwości Sądu.
Zeznania świadka H. N. Sąd uznał za wiarygodne i przekonywujące. Świadek opisał szczegółowo w jakich okolicznościach dokonał przelewu na nr. Rachunku bankowego (...).
Zeznania świadka F. K. Sąd uznał za obiektywnie i prawdziwe. Świadek potwierdził, że brał udział w spotkaniach przy kartach, słyszał rozmowę stron a w szczególności fakt dopominania się przez powoda oddania pożyczki i odpowiedź pozwanego „Jak będę miał to oddam”. Te zeznania korespondują z faktyczną sytuacją pomiędzy stronami, które przedłużały umowy co rok ale z zapłatą corocznej kwoty 10 000$ za korzystanie z tego kapitału.
Zeznania świadka M. K. Sąd uznał za wiarygodne jedynie częściowo. Świadek zdaniem Sądu zeznał pod wyraźnym wpływem powoda. Świadczy o tym chociażby fakt, że świadek podpisała się jedynie na umowie z.2006 roku, a znała szczegółowo przedłużoną w 2007 roku datę spłaty pożyczki. Zdaniem Sądu świadek również niewiarygodnie opisywała przekazywanie przez powoda pozwanemu innych pożyczek bez zachowania formy pisemnej w kwotach 5-10.000 dolarów. Te sformułowania świadek praktycznie powtarzała za stanowiskiem powoda.
Zeznania świadka G. C. i P. C. Sąd również uznał za wiarygodne częściowo. Świadkowie pozostają w bliskich relacjach przyjacielskich lub rodzinnych z pozwanym i zależało im, aby sprawę przedstawić w sposób korzystny dla pozwanego. Świadkowie zeznawali pod silnym wpływem pozwanego powtarzając w swoich zeznaniach dosłownie okoliczności podniesione przez pozwanego w piśmie z dnia 30.07.2012 roku (k.56-58), co sprawiało wrażenie dokładnego poinstruowania ich, jakich odpowiedzi mają udzielać na zadane pytania. Sąd podzielił zeznania świadków tylko na okoliczność spotkań towarzyskich między stronami. Za niewiarygodne uznał natomiast zeznania świadków o rzekomym ustaleniu sposobu spłaty tej pożyczki oraz wiedzy powoda o trudnej sytuacji finansowej pozwanego i grożącym mu bankructwie, jak też prośbie powoda o nie wskazywaniu tej wierzytelności z pożyczki w postępowaniu upadłościowym. Świadkowie w 2008 roku nie mogli wiedzieć, że pozwany w 2010r ogłosi bankructwo
Zeznania stron były dla Sądu wiarygodne jedynie częściowo. Sąd nie podzielił twierdzeń powoda, iż kontrakt z 2003 roku, widzi po raz pierwszy jako dokument dołączony do przedmiotowej sprawy przez pozwanego. O tym, że strony łączyły wcześniejsze umowy pożyczek od 2003-2005 roku świadczą zapisy z umowy z dnia 2006 roku, w której wyraźnie anulowano te wcześniejsze zobowiązania. Ponadto sam sposób rozliczania się przez strony poprzez wpłaty przez pozwanego kwot po 10.000 dolarów pod koniec każdego roku kalendarzowego, wskazywał, iż było to wynagrodzenie za korzystanie z kapitału w kwocie 50 000$. Sąd nie podzielił zatem zeznań powoda, iż zawierał z pozwanym inne pożyczki na kwotę 10.000 dolarów niezależnie od przedmiotowej umowy pożyczki, które pozwany spłacał. Regularne coroczne wpłaty kwot 10.000 dolarów wynikają z zawartej przez strony umowy z dnia 1.02 2006 roku/k. 301/ którą odnawiano do 2009 r. roku oraz potwierdzeń wpłat. Nie są wiarygodne twierdzenia powoda, że na pożyczki w mniejszych kwotach nie były spisywane umowy. Strony zawsze wszystkie rozliczenia ujmowały pisemnie nawet w przypadku kwot 10 000$. Nie można przyjąć, że strony przy pożyczce 10 000$ nie spisywały umów ale fakt zwrotu dokumentowały pisemnie. Zresztą zapisy o zwrocie kwot 10 000$ są czynione przy okazji przedłużeń umowy na 50 000$ na dalsze okresy, co wyklucza aby dotyczyły innych pożyczek.
W związku z powyższym Sąd za odosobnione uznał twierdzenia powoda, iż umowa pożyczki będąca przedmiotem sporu jest oderwana od płaconych corocznie kwot po 10 000 $ gdyż okoliczności odmienne wynikają bezpośrednio z treści dokumentów. Sąd nie podzielił również zeznań powoda, iż nie znał H. N., gdyż co innego wynika z zeznań tego świadka. Podkreślić należy że powód będąc słuchany informacyjnie zeznał, iż właścicielem konta na, które H. N. przelał w styczniu 2010 r 10.000$ był jego syn B. D., a na ostatniej rozprawie zeznał, że było odwrotnie: konto było jego a syn był pełnomocnikiem. Ponadto powód okazując na ostatniej rozprawie swój paszport z zapisami, iż przyleciał do Polski dopiero 24.marca 2010r. „zapomniał” dodać, że od dnia 1 luty 2010 roku ma nowy paszport, trudno zatem, aby były w nim adnotacje o wcześniejszych datach przekraczania granic.
Także zeznania pozwanego nie były dla Sądu wiarygodne w pełni. Pozwany przyznał, że spłacił za 6 lat odsetki od kwoty umowy, lecz nie spłacił należności głównej. Sąd nie podzielił jednak zeznań pozwanego, iż do zapłaty kapitału nie doszło, gdyż powód uznał, że jeśli pozwany zapłaci mu w sumie 60.000 dolarów, innych roszczeń nie będzie dochodził. Zdaniem Sądu te twierdzenia pozwany wysnuł na potrzeby przedmiotowego postępowania chcąc się zwolnić z obowiązku zapłaty wobec powoda. Zresztą do rzekomego zwolnienia z długu doszło podczas gry w karty, zatem w sytuacji dość niejednoznacznej dla zwolnienia z tak dużego długu, tym bardziej, że strony wszelkie rozliczenia dokonywały na piśmie, co w tej sytuacji nie miało miejsca. Ponadto wątpliwe jest, że pozwany informował powoda o ewentualności ogłoszenia upadłości pod koniec 2008 roku, gdy wniosek o ogłoszenie upadłości zgłosił dopiero w marcu 2010 roku. Również zeznania pozwanego w zakresie wiedzy H. N. o tym na co pożyczane były pieniądze, nie znalazły potwierdzenia w zeznaniach tego świadka. Na uwagę zasługuje pierwsze oświadczenie złożone przez pozwanego w odpowiedzi na wezwanie do próby ugodowej /k.42/ i kolejne w sprzeciwie od nakazu zapłaty/k.16/, kiedy to nie powoływał się na darowanie mu długu, a twierdził ,że Sąd Upadłościowy Stanów Zjednoczonych Północny O. S. (...) umorzył to zadłużenie. Dopiero, gdy okazało się, że ten dług w ogóle nie był zgłaszany do postępowania upadłościowego, pozwany zaczął twierdzić, iż dług został mu darowany. Te twierdzenia o darowaniu mu przez powoda 50 000$ są nieprawdziwe, wręcz absurdalne i są wyrazem taktyki procesowej pozwanego, który zresztą pytany na ostatniej rozprawie o tę sprzeczność, przyznał, że różni prawnicy różnie mu doradzali, a poprzednia porada była zła, bo korzystał wtedy z pomocy niedoświadczonego studenta prawa, a nie adwokata.
Sąd nie dał wiary zapisom w umowie z dnia 12 grudnia 2003 r/k107 i 108 / bo nie jest ona podpisana przez powoda, a ów zaprzeczył aby kiedykolwiek wiedział o istnieniu takiej umowy.
Dowód z zeznań świadka M. S. (3) Sąd pominął. Sąd zwracał się o przesłuchanie tegoż świadka przed Konsulem RP, mimo dwukrotnych prób nie udało się dokonać przesłuchania w/w osoby. Świadek ten bierze udział w misjach wojskowych USA na terenach różnych krajów i aczkolwiek pozwany po raz kolejny twierdzi, że będzie możliwość jego przesłuchania w październiku 2015r to nie ma żadnych gwarancji, że wówczas znów nie zostanie wysłany na kolejną misję. Sąd uznał w/w dowód za zmierzający do przewłoki postępowania i ostatecznie go pominął- art. 242 kpc.
Wobec przyznania przez powoda faktu, że konto na które św. N. przelał 10.000$ należało do powoda, Sąd pominął dowód z zeznań św. M. S. (2). Słuchanie św. na okoliczność, że powód był w Polsce pod koniec 2009r. było, zbędne bo z tego faktu, czy też faktu odbytej wtedy rozmowy z pozwanym nie wynika, że powód darował pozwanemu dług w wysokości 50.000$.
.
Sąd zważył co następuje:
Według KPC Art. 1103 kpc sprawy rozpoznawane w procesie należą do jurysdykcji krajowej, jeżeli pozwany ma miejsce zamieszkania lub miejsce zwykłego pobytu albo siedzibę w Rzeczypospolitej Polskiej. Pozwany posiada miejsce zamieszkania na terytorium RP, stąd Sąd polski posiada jurysdykcję w przedmiotowej sprawie.
Następnie nalazło odnieść się do prawa materialnego właściwego dla przedmiotowej umowy.
Przedmiotowa sprawa dotyczy zobowiązana do zapłaty wynikającego z umowy pożyczki zawartej w 2006 roku między obywatelami amerykańskim, posiadającymi także obywatelstwo polskie. Na wstępie wskazać należy, iż w sprawach z tzw. elementem zagranicznym, w zakresie prawa właściwego dla zobowiązania umownego, regulacja art. 28 ustawy z dnia 4 lutego 2011 r. Prawo prywatne międzynarodowe (Dz.U. z 2011 r. Nr 80, poz. 432) odsyła wprost do rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 593/2008 z dnia 17 czerwca 2008 r. w sprawie prawa właściwego dla zobowiązań umownych (tzw. Rzym I) (Dz. Urz. UE L 177 z 4 lipca 2008 r., str. 6), którego normy kolizyjne - na mocy jego art. 2 - wskazują nie tylko prawo państw członkowskich Unii Europejskiej, ale także państw trzecich. Rozporządzenie to jednak znajduje zastosowanie jedynie do umów zawartych od 17.12.2009 roku- art. 28.
Umowa stron została zawarta w grudniu 2006r., zatem prawo właściwe ocenić należy według Konwencji o prawie właściwym dla zobowiązań umownych, otwarta do podpisu w R. dnia 19 czerwca 1980 roku (Dz.U.UE C z dnia 8 lipca 2005 r.). Zgodnie z art. 3 tej konwencji umowa podlega prawu wybranemu przez strony. Wybór prawa powinien być wyraźny lub w sposób dostatecznie pewny wynikać z postanowień umowy lub okoliczności sprawy. Strony mogą dokonać wyboru prawa dla całej umowy lub tylko dla jej części. Z okoliczności przedmiotowej sprawy nie wynika, aby strony dokonały takiego wyboru. Na mocy zatem art. 4 us 1 w/w konwencji jeżeli wybór prawa właściwego dla umowy zgodnie z artykułem 3 nie został dokonany, umowa podlega prawu państwa, z którym wykazuje ona najściślejszy związek. Jeżeli jednak część umowy, która da się oddzielić od reszty, wykazuje ściślejszy związek z innym państwem, wówczas do tej części można zastosować w drodze wyjątku prawo tego innego państwa. Art. 4 ust 2 zd. 1 określa, że z zastrzeżeniem ustępu 5 domniemywa się, że umowa wykazuje najściślejszy związek z tym państwem, w którym strona, na której spoczywa obowiązek spełnienia świadczenia charakterystycznego, w chwili zawarcia umowy ma miejsce zwykłego pobytu lub w przypadku spółki, stowarzyszenia lub osoby prawnej, siedzibę zarządu. Według treści art. 4 ust 5 w/w konwencji przepisu ustępu 2 nie stosuje się, jeżeli świadczenie charakterystyczne jest niemożliwe do ustalenia. Domniemania, o których mowa w ustępach 2, 3 i 4, nie mają zastosowania, jeżeli z całokształtu okoliczności wynika, że umowa wykazuje ściślejszy związek z innym państwem.
Z okoliczności niniejszej sprawy wynika, że strony zawarły umowę w USA. Podczas zawierania tej umowy obydwie miały miejsce stałego pobytu w USA. Wykonanie umowy w zakresie zapłaty za korzystanie z kapitału miało miejsce w zasadzie na terenie USA, poza ostatnią wpłatą, którą na prośbę pozwanego uiścił H. N.. Umowa nie została do końca wykonana, gdyż pozwany nie uiścił na rzecz powoda kwoty udzielonej pożyczki. Pozwany przeniósł się do Polski w 2010 roku i aktualnie tutaj przebywa na stałe, podczas gdy powód zamieszkuje na terenie USA, a do Polski przyjeżdża okazjonalnie. W ocenie Sądu z całokształtu okoliczności, wynika, że przedmiotowa umowa wykazuje ściślejszy związek z prawem Stanów Zjednoczonych S. (...), które należało zastosować. Tym bardziej, że powód ostatecznie dochodzi zapłaty należności w walucie amerykańskiej.
Sąd zatem pozyskał prawo amerykańskiego mające zastosowanie do stosunku prawnego łączącego strony/ k.k.264-281/ i uprzedził strony o możliwości zastosowania tegoż prawa /k.310,00:03:15/
Zanim zostanie dokonana ocena zasadności roszczenia powoda należało odnieść się do zarzutu pozwanego związanego z wygaśnięcia wierzytelności powoda na skutek ogłoszenie upadłości pozwanego, wskutek którego umorzono wcześniejsze zadłużenie, w tym dług wynikający z przedmiotowej umowy pożyczki.
Orzeczeniem Sądu Upadłościowego w USA z dnia 20.06.2010 ogłoszono upadłość pozwanego. Orzeczenie tego Sądu nie było przedmiotem postępowania o uznaniu przez sąd polski. Na gruncie polskiej procedury cywilnej od 1 lipca 2009 r. orzeczenia sądów państw obcych wydane w sprawach cywilnych podlegają uznaniu z mocy prawa, pod warunkiem że nie zachodzą przeszkody, o których mowa w art. 1146 kpc. Tym samym ustawodawca zrezygnował z wymagania przeprowadzenia postępowania delibacyjnego na rzecz uznania automatycznego. Orzeczenie zagraniczne staje się więc skuteczne w Polsce co do zasady w tym samym momencie, w którym zaczyna wywoływać skutki w państwie pochodzenia, pod warunkiem że spełnione są przesłanki jego uznania. Oceny w tym względzie dokonuje każdorazowo polski organ, przed którym toczy się postępowanie, dla którego wyniku znaczenie ma zagraniczne orzeczenie. Ocena taka nie wiąże jednak innych organów, które mogą w tym zakresie dojść do odmiennych wniosków, ponieważ kwestia uznania jest rozpatrywana każdorazowo jako kwestia wstępna. W dotychczasowym systemie postępowania delibacyjnego zagraniczne orzeczenie nie wywoływało żadnych skutków w Polsce, zanim nie zostało uznane przez właściwy sąd w drodze wydania odrębnego aktu władczego. Celem postępowania delibacyjnego było wyłącznie rozstrzygnięcie kwestii uznania zagranicznego orzeczenia. Rozstrzygnięcie takie wiązało inne organy w innych postępowaniach. Przyjęty i funkcjonujący obecnie model uznania automatycznego wprowadza istotne ułatwienie i uproszczenie wymagań formalnych uznania zagranicznych orzeczeń.
Zarzut ogłoszenia upadłości zgłoszony przez pozwanego wymaga zbadania przesłanek uznania orzeczenia sądu amerykańskiego w przedmiocie upadłości – ustalenie przestankowe.
Zgodnie z art. art. 1146 § kpc orzeczenie nie podlega uznaniu, jeżeli: nie jest prawomocne w państwie, w którym zostało wydane; zapadło w sprawie należącej do wyłącznej jurysdykcji sądów polskich; pozwanemu, który nie wdał się w spór co do istoty sprawy, nie doręczono należycie i w czasie umożliwiającym podjęcie obrony pisma wszczynającego postępowanie; strona w toku postępowania była pozbawiona możności obrony; sprawa o to samo roszczenie między tymi samymi stronami zawisła w Rzeczypospolitej Polskiej wcześniej niż przed sądem państwa obcego; jest sprzeczne z wcześniej wydanym prawomocnym orzeczeniem sądu polskiego albo wcześniej wydanym prawomocnym orzeczeniem sądu państwa obcego, spełniającym przesłanki jego uznania w Rzeczypospolitej Polskiej, zapadłymi w sprawie o to samo roszczenie między tymi samymi stronami; uznanie byłoby sprzeczne z podstawowymi zasadami porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej (klauzula porządku publicznego).
Przepis art. 1146 określa przesłanki uznania orzeczenia zagranicznego ujęte od strony negatywnej. W razie zajścia którejkolwiek ze wskazanych w przepisie okoliczności orzeczenie sądu państwa obcego nie podlega w Polsce uznaniu. Oznacza to, że do przyjęcia, iż miało miejsce uznanie z mocy prawa orzeczenia zagranicznego, wymagane jest, aby nie nastąpiła żadna ze wskazanych przesłanek odmowy uznania. Tym samym rozstrzygając w przedmiocie ustalenia, że orzeczenie sądu państwa obcego podlega uznaniu, zarówno w trybie art. 1148, jak i ad hoc, sąd bada przesłanki wskazane w art. 1146. Badanie tych przesłanek w postępowaniu o ustalenie, czy orzeczenie podlega uznaniu, nie jest uzależnione od wniosku czy zarzutu uczestników postępowania, ale jest dokonywane przez sąd z urzędu (na gruncie poprzedniego stanu prawnego zob. postanowienie SN z dnia 23 sierpnia 1990 r., I CR 415/90, OSP 1992, z. 3, poz. 68)
Jak wynika z bezspornych okoliczności niemniejszej sprawy powód nie brał w ogóle udziału w postępowaniu upadłościowym, gdyż wierzytelność mu przysługująca nie została zgłoszona w procedurze upadłościowej (pismo D. R. k. 67), nie miał zatem możliwości obrony swoich praw. W związku z tym nie został zrealizowany konstytutywny warunek dopuszczalności uznania orzeczenia sądu zagranicznego, określony w art. 1146 § 1 pkt 3 i 4 kpc. Wobec powyższego uznać należy, że orzeczenie Sądu Upadłościowego USA z dnia 20.06.2010 r nie może zostać uznane na terenie RP, zatem nie wiąże sądu polskiego.
Skoro powód nie brał udziału w postępowaniu upadłościowym, jego wierzytelność nie została objęta tym postępowaniem to zarzut upadłości i umorzenia wierzytelności powoda, zgłoszony przez pozwanego tut Sąd uznał za nieskuteczny.
Roszczenie o zapłatę kwoty głównej pożyczki z 2006 roku, zgłoszone w pozwie przez powoda zasługuje na uwzględnienie w części.
Zgodnie z prawem USA stanu (...) o ile strony w łączącym je stosunku prawnym nie posługują się wekslem zastosowanie ma prawo umów (law contract). Umową natomiast jest porozumienie pomiędzy właściwymi stronami oparte na odpowiednim wzajemnym zobowiązaniu do działania lub do zaniechania (Zob. H. B., Inc. (...). L., 476 N.E.2d 788, 791 (1985)). Do zawarcia ważnej umowy wymagane jest świadczenie wzajemne, oferta i zaakceptowanie oferty ( Zob. Peters v. Milks Grove Sepecial Drainage Dist. No. 1 ofIroquois Contry, 610 N.E.2d 1385, 1391 (1993)) Musi też być wzajemność zobowiązań i porozumienie (Zob. P. v. P & G. C.., 683 N.E.2d 901, 910 (1997)) Warunki porozumienia muszą być zdefiniowane w sposób wyczerpujący, że czynią je pewnym i możliwym do określenia (Zob. O. v.s H., 652 N.E.2d 815 (1995)). „jeżeli strona nie wykona swoich zobowiązań wynikających z umowy, bez ważnej przyczyny, to jest ona odpowiedzialna za naruszenie umowy, a środki ochrony prawnej wynikające z takiego naruszenia zależą od tego czy jest ono istotne czy nieznaczne.”. F. v. I. C.. Bd., 734 N.E.2d 106, 110 (2000). „aby powództwo wynikające z naruszenia umowy było skuteczne, powód musi zarzucić i udowodnić istnienie umowy, wynikanie jej warunków, przez powoda, jej naruszenie przez pozwanego i szkodę powstałą w wyniku takiego naruszenia”. K. G.. V., L.P. v. (...), L.., 876 N.E.2d 218,226 (2007)) KK 265-267
Oprócz wyżej powołanych przesłanek odpowiedzialności te i kolejne precedensy orzecznicze wywodzą dalsze. I tak orzeczenie 376 I..A.. (...) Sądu Apelacyjnego S. (...), Pierwszy Okręg, Piąty Wydział w sprawie (...)., L.P., v. (...), LTD., Nr 1-06- (...). | 7 września 2007r. „ Aby powództwo wynikające z naruszenia umowy było skuteczne powód musi zarzucić i udowodnić istnienie umowy, wykonanie jej warunków przez powoda, jej naruszenie przez pozwanego i szkodę powstałą w wyniku takiego naruszenia.” Dodatkowo według powołanego już orzeczenia 315. I.. A.. (...) Sądu Apelacyjnego S. (...), Piąty Wydział w sprawie J. (...) (...)s C. College Board Nr 5-98- (...).|21 lipca 2000r. środki ochrony prawnej wynikające z takiego naruszenia zależą od tego czy jest ono istotne czy nieznaczne.” W orzeczeniu 289 I.. A..3d. (...) Sądu Apelacyjnego S. (...), Piąty Wydział w sprawie M. P. v. P & G. C.., INC.Nr (...)-96-0400. | 25 lipca 1997r. wskazał także, iż do ważności umowy potrzebny jest ważny przedmiot umowy, świadczenie wzajemne zgodne z prawem, wzajemność zobowiązań i wzajemność porozumienia.
Umowa pożyczki zawarta pomiędzy stronami w 2006r. i odnawiana do 2009r, wszystkie powyższe wymogi wypełnia. Jest to w istocie porozumienie między osobami fizycznymi. Cechuje je wzajemność bowiem powód R. D. (1) przekazuje pozwanemu S. S. (1) kapitał 50 000$ do korzystania a pozwany zobowiązuje się za korzystanie z tego kapitału co rocznie płacić powodowi 10 000$ i zwrócić kapitał najdalej na koniec 2009r. Strony na przestrzeni kilku lat do końca 2009 roku pozostawały w dobrych relacjach przyjacielskich, dlatego powód nie domagał się zwrotu kwoty pożyczki, a jedynie pod koniec każdego roku kalendarzowego domagał się rozliczenia odsetek, przekładając o kolejny rok termin spłaty pożyczki.
Warunki porozumienia są sformułowane jasno, czytelnie, na piśmie opatrzone datami i nie budzą żadnych wątpliwości. Powód wykazał naruszenie umowy, które polegało na nie zwróceniu kwoty 50 000$ stanowiące szkodę powstałą w wyniku naruszenia umowy, z której pozwany wywiązał się tylko częściowo płacąc jedynie co roku wynagrodzenie za korzystanie z pożyczonego mu kapitału. Nie zwrócenie powodowi kwoty 50 000$ jest bez wątpienia „istotnym naruszeniem postanowień łączących stron umowy”. W związku z powyższym Sąd w oparciu o powołane wyżej prawo precedensowe USA S.uznał, iż wykonanie umowy było tylko częściowe tj. po przez zapłatę za korzystanie z pożyczonych pieniędzy natomiast nie nastąpił zwrot kapitału na koniec 2009r. po tej dacie strony nie łączyła już żadna umowa bowiem umowa z 2006r. nie została przedłużona na dalszy okres. Nie można przyjąć, że którekolwiek świadczenie było niezgodne z prawem. Nawet strony się nie powoływały na niezgodność z prawem któregokolwiek ze świadczenia głównego czy też wzajemnego. Pożyczka jest umową praktykowaną na całym świecie i również oczywistym jest fakt zapłaty za korzystanie z pożyczonych pieniędzy. Czasem przybiera ono formę odsetek ale nie ma przeszkód żeby określić je kwotowo, zwłaszcza gdy chodzi także o wyrównanie siły nabywczej pieniądza i zysk jaki przynosi biorącemu pożyczkę korzystanie z tej kwoty. W żadnej z umów strony nie odwołują się do jakichkolwiek odsetek. Jedynie piszą o kwocie 10 000$, którą corocznie ma płacić pozwany. Obydwie strony godziły się na takie rozwiązania, co potwierdzały swoimi podpisami w przedłożonych pisemnych dokumentach. Strony honorowały również to porozumienie do 2009r. tj. do momentu utraty płynności finansowej przez pozwanego Wcześniej pozwany prowadził intratne działalności zarobkowe. Potrzebował pieniędzy, a kwota 10 000$ była zdaniem Sądu adekwatna do korzyści, które osiągał z udzielonego mu kapitału, bowiem regularnie ją wypłacał. Jak Sąd wyżej ustalił, pozwany na 2010r. zalegał powodowi jedynie z kwotą 50 000$i dlatego Sąd taką kwotę zasądził.
Dalej idące żądanie jako w świetle powyższego nieuzasadnione Sąd oddalił. Sąd nie znalazł tez podstaw do zasądzenia tej kwoty wraz z odsetkami powiem nie wynikało to z porozumienia zawartego między stronami. A tylko w takim przypadku zgodnie z prawem amerykańskim- 810 I..C..S..A.. 5/3-112 (k.279) zasądzenie odsetek byłoby możliwe.
Sąd nie podzielił argumentów wysuwanych przez pozwanego, że powód przy okazji spotkania w pod koniec 2008 roku zwolnił go z długu, żądając zapłaty jedynie odsetek za kolejny rok w kwocie 10.000 dolarów. Zdaniem Sądu powtarzając już część uzasadnienia w zakresie oceny osobowych źródeł dowodowych tą okoliczność pozwany podniósł w niniejszej sprawie, chcąc zwolnić się z zobowiązania wobec powoda, jednak nie przedstawił żadnych wiarygodnych dowodów w tej kwestii, poprzestając na zeznaniach świadków, których wiarygodność była dla Sądu bardzo wątpliwa. Ponadto, gdyby do zwolnienia z długu faktycznie doszło, zdaniem Sądu z uwagi na wcześniej preferowaną przez strony formę pisemną rozliczeń, także zwolnienie z długu przybrałoby taką właśnie formę.
W tym stanie rzeczy Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 50 000$ zł, w pozostałym zakresie powództwo, jako nieuzasadnione w świetle powyższych wywodów, oddalił.
O kosztach postępowania Sąd orzekł zgodnie z art. 100 kpc- stosunkowo je rozdzielając. I tak pozwany obowiązany jest uiścić na rzecz Skarbu Państwa opłatę 5% od zasądzonego roszczenia tj.od kwoty 50 000$ w przeliczeniu na złotówki po kursie NBP z daty zamknięcia rozprawy. Powód natomiast, wobec cofnięcia mu zwolnienia od kosztów sądowych zobowiązany jest pokryć opłatę od kwoty 10 000$ obliczoną według tych samych reguł co dla pozwanego. Powód pomimo wcześniejszego wezwania do dnia zamknięcia rozprawy opłaty tej nie wniósł.
Powództwo zostało uwzględnione w 5/6 częściach, zatem pozwany powinien zwrócić powodowi 4/6 części / 2/6 się równoważą / wynagrodzenia adwokata obliczonego według par. 6 pkt. 7 Rozp. Min. Spraw. z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokacie oraz ponoszenia przez SP nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.
SSO Maria Tokarz