Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV P 177/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 kwietnia 2013 roku

Sąd Rejonowy w Świdnicy IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie :

Przewodniczący : SSR Małgorzata Habaj

Ławnicy: R. P., G. N.

Protokolant : Karolina Nowicka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15 kwietnia 2013 roku w Ś.

sprawy z powództwa A. S.

przeciwko E. G. prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą (...) we W.

o ustalenie stosunku pracy, wynagrodzenie za pracę

I.  wyrok zaoczny z dnia 09.01.2013 roku w sprawie IV P 177/12 uchyla;

II.  powództwo oddala.

UZASADNIENIE

W dniu 11 września 2012 roku wpłynął do tut. Sądu pozew A. S. przeciwko E. G., właścicielce firmy (...) z siedzibą we W., w którym powódka domaga się ustalenia, że w okresie od 1 lutego 2012 roku do 30 kwietnia 2012 roku roku powódkę łączyła z pozwaną umowa o pracę. Ponadto powódka domaga się wydania świadectwa pracy za ten okres zatrudnienia oraz zasądzenia od strony pozwanej kwoty 4908,96 zł wraz z ustawowymi odsetkami z tytułu wynagrodzenia za pracę oraz ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, iż w okresie objętym pozwem pracowała u pozwanej w firmie (...) wykonując powierzone jej zadania osobiście, jednakże do dnia zakończenia pracy tj. do 30.04.2012 roku nie otrzymała od pracodawcy ani umowy o pracę ani też wynagrodzenia. Praca jaką wykonywała powódka polegała na tym, że w dniach od poniedziałku do piątku w określonych godzinach pracy, w swoim mieszkaniu świadczyła na polecenie pozwanej telepracę polegająca na oferowaniu klientom usług (...) S.A.

W dniu 9 stycznia 2013 roku Sąd Rejonowy w Świdnicy IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wydał wyrok zaoczny, sygn.. akt IV P 177/12, w którym ustalił, że w okresie od 1.02.2012 roku do 30.04.2012 roku A. S. wykonywała u pozwanej pracę i zasądził na rzecz powódki kwotę 4908,96 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1.05.2012 roku.1 dniu 1 lutego 2013 roku do tut. Sądu wpłynął sprzeciw od wyroku zaocznego.

W uzasadnieniu sprzeciwu pozwana wniosła o uchylenie wyroku zaocznego, oddalenie powództwa w całości, zasądzenie na jej rzecz kosztów postepowania oraz o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków Ł. B., K. P. oraz D. M.. Ponadto pozwana podniosła, jako podmiot świadczący usługi agencyjne w zakresie dokonywania czynności związanych z zawieraniem oraz zmiana umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych na rzecz (...) Sp. z o.o. w W., na podstawie zawartej z tą spółką umowy, uprawniona jest do zatrudniania innych osób na podstawie umów o pracę lub umów cywilnoprawnych. Na początku 2012 roku pozwana planując zwiększenie zatrudnienia w swojej firmie zamieściła w internecie ogłoszenie, że poszukuje współpracowników do zadań pozyskiwania klientów na usługi telekomunikacyjne. Na ogłoszenie to odpowiedziała m.in. powódka.

Sąd Rejonowy w Świdnicy IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w dniu 15 kwietnia 2013 roku, sygn. akt IV P 177/12 uchylił wyrok zaoczny z dnia 9 stycznia 2013 roku i powództwo oddalił.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

Pozwana prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą „Szansa’ we W., gdzie świadczy usługi agencyjne w zakresie dokonywania czynności związanych z zawieraniem umów oraz zmiana umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych na rzecz (...) (...)w W. na podstawie umowy agencyjnej. Na początku (...) pozwana zamieściła ogłoszenie w Internecie, iż poszukuje współpracowników do zadań pozyskiwania klientów na usługi telekomunikacyjne.

bezsporne

Powódka odpowiedziała na ogłoszenie i doszło do spotkania pomiędzy powódką a E. G.. Powódka uzyskała informację, że praca na stanowisku konsultanta klienta biznesowego miałaby polegać na telefonicznym pozyskiwaniu klientów w celu zawierania nowych umów lub aneksowania starych na usługi telekomunikacyjne na rzecz (...) Sp. z o.o. Praca miała być wykonywana w siedzibie firmy (...) należącej do pozwanej we W. przy ul. (...) gdzie pracowali pozostali pracownicy pozwanej . Pozwana nie chciała nikogo zatrudniać w formie telepracy i taka forma pracy jej jako pracodawcy nie odpowiadała. Powódka mieszkała w Ś. i miała małe dziecko ale powódka uzgodniła wstępnie, że przy dziecku pomoże jej ktoś z rodziny i będzie mogła przyjeżdżać do pracy. Jednak okazało się ,że nie będzie to możliwe. Wobec tego, iż pozwana nie mogła zawrzeć z powódka umowy o pracę , gdyż powódka nie mogła przyjeżdżać do W., a nie chciała zawrzeć z powódką umowy o telepracę i zaproponowała powódce aby nawiązała współpracę z jej zleceniobiorca D. M. i pracowała na jej konto. Powódka doszła do porozumienia w sprawie współpracy z D. M.. D. M. prowadziła zeszyt z zestawieniem zamówień z rozgraniczeniem na zamówienia zawarte wskutek jej działań i na zamówienia zawarte przez powódkę . Powódka również D. M. przekazywała w drodze elektronicznej informacje o zawartych wstępnie z klientami umowach. O fakcie współpracy pomiędzy D. M. a powódką pozwana wiedziała albowiem znalazło to odzwierciedlenie w ilości zamówień D. M.. Tylko raz na początku powódka przekazała dane o umowie pozwanej, jednak pozwana przekazała te informacje D. M..

Pozwana z D. M. miała zawarta umowę zlecenia i tylko z nią rozliczała się z zawartych umów. Natomiast D. M., zgodnie z zapisami umowy zlecenia, mogła jako zleceniobiorca powierzyć wykonanie zobowiązań wynikających z tej umowy osobie trzeciej, co też uczyniła podejmując współpracę z powódką.

W tym samym czasie co z powódką , pozwana prowadziła rozmowy o pracę z koleżanka powódki - panią S., która mogła pracować we W. i w konsekwencji pozwana zawarła z nią umowę o pracę na okres 3 miesięcy.

Dowód:

- zeznania świadka D. M. k – 140-141

- zeznania świadka L. K. k – 141-142

- zeznania świadka Ł. B. k- 142

- zeznania powódki A. S. k – 159-160

- zeznania pozwanej E. G. – 160

-korespondencja mailowa 19-37 ,89-117, 138-139

Dokumentacja PIP 118-131

-wykaz zamówień 84-86,158

-zeszyt umów –plik

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo należało oddalić.

W pierwszej kolejności Sąd zauważa, że obowiązek udowodnienia stosunku pracy, okresów zatrudnienia, wysokości otrzymywanego wynagrodzenia i innych elementów stosunku pracy ciąży na osobie, która z tego faktu czerpie korzyść – w tym przypadku na powódce.

Sąd, po zapoznaniu się z zeznaniami świadków oraz dokumentacją zgromadzoną w niniejszej sprawie uznał, że pomiędzy powódką a pozwaną nie doszło do powstania stosunku pracy w rozumieniu Kodeksu Pracy.

Pracodawca jest podmiotem prawa pracy, którego łączy z pracownikiem stosunek pracy. Przymiot pracownika w rozumieniu kodeksu pracy ma wyłącznie osoba, która jest zatrudniona na podstawie wymienionych w art. 2 k.p. czynności prawnych tj. umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę, mających za przedmiot wykonywanie pracy w rozumieniu kodeksowym. Nie każdy więc człowiek "pracujący" w ogólnym, potocznym tego słowa znaczeniu, tzn. wykonujący jakąś działalność zwaną pracą (fizyczną lub umysłową), jest pracownikiem według kodeksu pracy. Jest nim tylko osoba, z którą nawiązany został stosunek pracy przez zawarcie z nią umowy o pracę , bądź przez powołanie jej na określone stanowisko, mianowanie, wybór lub zawarcie spółdzielczej umowy o pracę.

Zgodnie z art. 11 k.p. nawiązanie stosunku pracy oraz ustalenie warunków pracy i płacy, bez względu na podstawę prawną tego stosunku, wymaga zgodnego oświadczenia woli pracodawcy i pracownika. Brak takiego oświadczenia skutkuje nieistnieniem stosunku pracy, a co za tym idzie brakiem możliwości dochodzenia roszczeń, które w przypadku stosunku pracy może mieć pracownik wobec swojego pracodawcy. A zatem jeżeli jest zgodna wola stron co do zawarcia umowy o prace to zgodnie z art. 22. § 1. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.

Powódka nie świadczyła pracy na rzecz pozwanej E. G., a przynajmniej w znaczeniu określonym przez przepis art. 22 kp. , a na rzecz osoby, z którą zgodziła się współpracować w tym przypadku D. M.. Kwestie dotyczące zasad tej współpracy jak również wzajemnych rozliczeń pomiędzy powódką a D. M. nie były przedmiotem tego postępowania .

Ani z dokumentów przedstawionych Sądowi - których autentyczności ani Sąd ani strony procesowe nie podważyły - ani też z zeznań świadków Ł. B., D. M., pozwanej E. G. nie wynika, by pozwana wyrażała zgodę na zatrudnienie powódki, ustalała z nią warunki zatrudnienia i rodzaj oraz wysokość wynagrodzenia za pracę, jak również by doszło kiedykolwiek do zgodnego oświadczenia stron o zawiązaniu stosunku pracy bądź umowy o telepracę . Od samego początku, ze względu na brak możliwości świadczenia pracy w siedzibie firmy (...) przez A. S. - a taki był jeden z warunków ewentualnego zatrudnienia- pozwana twierdziła, że nie może zawrzeć z powódką umowy o pracę, pozwana nie chciała również zatrudnić powódki w formie tzw. telepracy. Nie było to jej zamiarem ani wolą, nie posiadała regulaminu zatrudniania w telepracy, sprzętu i jego serwisu. Stąd nigdy nie było zamiarem strony pozwanej zawarcie umowy z powódka o teleprace a zawarcie umowy o teleprace zależy jednak od woli pracodawcy. Powódka jedynie współpracowała z D. M. , szukając klientów i miała być przez nią rozliczana po sfinalizowaniu z klientem umowy, otrzymała nawet od pozwanej dwa telefony komórkowe i skaner jednak nie można tego typu czynności , nazywać stosunkiem pracy lub telepracy. W orzecznictwie i doktrynie wskazuje się, że zatrudnienie nie musi mieć charakteru pracowniczego. Praca może być świadczona także na podstawie umów cywilnoprawnych. Zarówno bowiem tak w ramach umowy o pracę, jak i umowy cywilnoprawnej może wystąpić wykonywanie takich samych czynności (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 09 grudnia 1999 roku, sygn. akt I PKN 432/99, OSNP 2001, nr 9, poz. 310; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2005 roku, sygn. akt I UK 68/05, Wokanda 2006, nr 4, poz. 26).

Jednakże o treści i charakterze łączącego strony stosunku prawnego decyduje jego treść i sposób wykonywania, a nie nazwa umowy. Jeżeli w treści stosunku prawnego łączącego strony (ocenianego nie tylko przez treść umowy, ale przede wszystkim przez sposób jej wykonywania) przeważają cechy charakterystyczne dla stosunku pracy (wykonywanie za wynagrodzeniem pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę), l to mamy do czynienia z zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy.

Zgodnie z art. 67 5 praca może być wykonywana regularnie poza zakładem pracy, z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej w rozumieniu przepisów o świadczeniu usług drogą elektroniczną (telepraca). T. jest pracownik, który wykonuje pracę w warunkach określonych w § 1 i przekazuje pracodawcy wyniki pracy, w szczególności za pośrednictwem środków komunikacji elektronicznej. W komentowanym artykule ustawodawca nie odnosi się do stosunku pracy, jedynie do pracy oraz sposobu i miejsca jej wykonania. Powyższe założenia mogą świadczyć o kilku rzeczach: po pierwsze, telepraca nie jest nowym rodzajem stosunku pracy ani też w żaden sposób nie zmienia charakterystycznych cech stosunku pracy określonych w art. 22 § 1 k.p; po drugie, art. 67 5 k.p. nie do końca przesądza o charakterze stosunku prawnego, w ramach którego ma być wykonywana telepraca. Nasuwa się zatem wniosek, że telepraca jest nową, bardziej elastyczną, formą organizacji pracy/wykonania pracy przez co nie określa ona charakteru stosunku prawnego. Niemniej systemowe umiejscowienie przepisów o telepracy przemawia za stosunkiem pracy. Ostateczna kwalifikacja podstawy zatrudnienia zależeć będzie od woli stron i konstrukcji umowy, a konkretnie od treści i sposobu wykonania zobowiązania (pracy). Jeśli z powyższej treści wynika, że jedna ze stron (pracownik) jest podporządkowana drugiej (pracodawcy) przy świadczeniu pracy przy równoczesnym zachowaniu kierownictwa pracy tej drugiej, to powyższe elementy świadczą o zawartym stosunku pracy. Cechy charakterystyczne wyróżniające telepracę polegają generalnie na wyborze miejsca świadczenia pracy poza zakładem pracy oraz swobodzie techniki przekazywania pracodawcy rezultatów pracy. Z art. 67 5 k.p. można wyłonić trzy charakterystyczne elementy pracy świadczonej w tej formie organizacji pracy, to jest:

1) regularność wykonywania pracy,

2) wykonywanie pracy poza zakładem pracy,

3) korzystanie ze środków komunikacji elektronicznej.

Regularne wykonywanie pracy, mając na uwadze potoczne rozumienie słowa "regularny", oznacza stałe i systematyczne świadczenie pracy, według zasad i w terminach uzgodnionych z pracodawcą, z zachowaniem jednakowych odstępów czasu. Jest to zatem organizacja pracy polegająca na powtarzaniu umówionych czynności w regularnych przedziałach czasowych. Nie jest więc telepracą przekazywanie wyników pracy pracodawcy drogą elektroniczną okazjonalnie, od czasu do czasu, bez ustalonego z góry schematu. Ustanowienie tego warunku telepracy należy połączyć z zasadą ciągłości świadczenia pracy w ramach stosunku pracy, która charakteryzuje się powtarzalnością umówionych czynności w stałych i z góry określonych odstępach czasu. Wykonywanie pracy poza zakładem pracy nie przesądza, że w każdym wypadku telepracy ma być ona wykonywana w domu pracownika.

Do spełnienia warunków telepracy wystarczy, że pracownik czyni to regularnie w innym miejscu niż zakład pracy oraz fakt stałego komunikowania się i przekazywania wyników za pośrednictwem środków elektronicznych oraz iż czyni to zgodnie z umową i zgodną wolą obu stron. Przez regularne wykonywanie telepracy należy rozumieć jej wykonywanie w sposób systematyczny, w terminach lub okresach uzgodnionych z pracodawcą. Przesłanka ta oddziela telepracę od okazjonalnego wykonania zadania zleconego przez usługodawcę.

Z powyższego trudno wnioskować, by o wyborze rodzaju podstawy prawnej zatrudnienia strony zadecydowały wspólnie i zgodnie. Zamiarem powódki było świadczenie pracy w ramach stosunku pracy i przekonana była, że właśnie na takiej podstawie świadczy pracę na rzecz pozwanego. Pozwana w zasadzie nie zawarła z powódką żadnej umowy.

W ocenie Sądu, przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe, w tym zeznania przesłuchanych w sprawie świadków , a także zeznania pozwanej nie wskazały, iż w łączącym strony stosunku prawnym występowały cechy stosunku pracy. W tym miejscu należy wskazać, że Sąd nie znalazł podstaw, by odmówił wiary zeznaniom wskazanych osób, bowiem są one spójne, logicznie i wzajemnie się zazębiają. Sąd odmówił wiary zeznaniom powódki jako odosobnionym i sprzecznym z materiałem dowodowym.

Powódka nie była zobowiązana do osobistego świadczenia pracy, pracowała w domu a pracę tę organizowała sobie sama, wyniki swojej pracy przezywała nie pozwanej lecz D. M., pracę świadczyła w miejscu zamieszkania lecz nie było woli po stronnie pracodawcy na zawarcie z powódka umowy o telepracę. Pozwana dostarczyła powódce środki pracy w postaci 2 telefonów i popsutego skanera, nie dostarczyła komputera i innych urządzeń wymaganych przy umowie telepracy zgodnie z art. 67 11 kp. , nie zapewniła ubezpieczenia, serwisu, nie miała regulaminu a przede wszystkim nie miała woli na zatrudnienie powódki w takim systemie pracy preferując zwyczajną umowę o prace i bezpośredni nadzór nad pracownikami i ich pracą.

Sąd nie dopatrzył się istnienia pomiędzy stronami stosunku pracy ani stosunku pracy realizowanego poprzez telepracę.

W tym stanie rzeczy wobec braku istnienia stosunku prawnego pomiędzy stronami procesowymi powództwo należało oddalić a uznając , iż pomiędzy stronami nie doszło do zwarcia umowy o pracę, roszczenia powódki z tego tytułu były niezasadne.