Sygn. akt I ACa 239/16
Dnia 19 kwietnia 2016 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący : |
SSA Tomasz Ślęzak |
Sędziowie : |
SA Małgorzata Wołczańska SA Anna Bohdziewicz (spr.) |
Protokolant : |
Anna Wieczorek |
po rozpoznaniu w dniu 19 kwietnia 2016 r. w Katowicach
na rozprawie
sprawy z powództwa I. C.
przeciwko A. K.
przy udziale prokuratora
o ustalenie
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach
z dnia 13 kwietnia 2015 r., sygn. akt I C 643/13
1) oddala apelację;
2) zasądza od pozwanego na rzecz powódki 6 642 (sześć tysięcy sześćset czterdzieści dwa) złote, w tym podatek od towarów i usług w wysokości 1 242 (tysiąc dwieście czterdzieści dwa) złote, tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
SSA Anna Bohdziewicz |
SSA Tomasz Ślęzak |
SSA Małgorzata Wołczańska |
Sygn. akt. I ACa 239/16
Powodowie I. i B. C. ostatecznie domagali się między innymi ustalenia nieważności umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie wierzytelności wynikającej z umowy pożyczki zawartej z pozwanym A. K.. Wskazano, że umowa przewłaszczenia nieruchomości zastrzegła dla pozwanego świadczenie z tytułu zabezpieczenia, którego wartość w chwili zawarcia umowy dwukrotnie przewyższała wartość jego własnego świadczenia, gdyż pożyczka obejmowała kwotę 100 000 zł, a wartość prawa zabezpieczającego roszczenia z tego tytułu wynosiła ponad 200 000 zł. Zwrócono też uwagę, że umowa przewłaszczenia pomija kwestię wzajemnych rozliczeń pomiędzy stronami z tytułu różnicy pomiędzy wartością przewłaszczonego prawa a wysokością należności z tytułu umowy pożyczki na wypadek jej niespłacenia w terminie. Powodowie twierdzili, że pozwany wykorzystał znaną mu szczegółowo ich przymusową sytuacje życiową w postaci konieczności uregulowania przez nich zadłużenia wobec licznych wierzycieli, która zmusiła ich do zawarcia umowy nawet bez ekwiwalentności świadczeń, bez swobody na pertraktacje. Zarzucali pozwanemu, będącemu przedsiębiorcą, także wykorzystanie ich braku doświadczenia i wiedzy na temat umów o charakterze finansowym oraz ich prawidłowej konstrukcji.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powodów kosztów procesu na jego rzecz. W uzasadnieniu podniósł, iż umowa przewłaszczenia na zabezpieczenie została zawarta przed notariuszem, który pouczył strony o konsekwencjach jej zawarcia, a nadto powodowie, jako osoby dorosłe, nieograniczone intelektualnie winny zdawać sobie sprawę z konsekwencji związanych z zawieraniem umów. Pozwany zaprzeczył, aby była mu znana szczególna sytuacja powodów.
W toku procesu swój udział w postępowaniu zgłosił Prokurator Prokuratury Okręgowej w K., który poparł powództwo i podzielił argumentację przedstawioną na jego uzasadnienie.
Zaskarżonym wyrokiem z 13 kwietnia 2015 r. Sąd Okręgowy w Katowicach:
1) odrzucił pozew, co do żądania unieważnienia oraz stwierdzenia nieważności pełnomocnictwa udzielonego przez powodów pozwanemu do ich wymeldowania oraz pozostałych osób z lokalu mieszkalnego w T. przy ulicy (...) lokal (...);
2) oddalił powództwo, co do żądania unieważnienia umowy zobowiązującej do przeniesienia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu na zabezpieczenie zawartej w formie aktu notarialnego z dnia 16 stycznia 2013 r., rep.(...) nr (...), sporządzonej w G. przed notariuszem R. K. w § (...) oraz pełnomocnictwa zawartego w punktach (...) oraz co do stwierdzenia nieważności umowy przeniesienia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu zawartej w formie aktu notarialnego z dnia 1 lutego 2013 r. rep.(...) nr (...) sporządzonej w G. przed notariuszem R. K.;
3) stwierdził nieważność umowy zobowiązującej do przeniesienia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu na zabezpieczenie umowy pożyczki zawartej w formie aktu notarialnego z dnia 16 stycznia 2013 r., rep. (...) nr (...) sporządzonej w G. przed notariuszem R. K. w § (...)oraz pełnomocnictwa zawartego w punktach (...) oraz stwierdził nieważność umowy przeniesienia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu zawartej w formie aktu notarialnego z dnia 1 lutego 2013 r. rep. (...)nr (...) sporządzonej w G. przed notariuszem R. K.;
4) zasądził od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwotę 7200 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;
5) nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Katowicach kwotę 12.479,71 zł tytułem kosztów sądowych, od uiszczenia których powodowie byli zwolnieni.
Powyższy wyrok został zaskarżony przez pozwanego w części, w jakiej powództwo zostało uwzględnione tj. została stwierdzona nieważność umowy zobowiązującej do przeniesienia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego na zabezpieczenie pożyczki oraz umowy przeniesienia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu. Na uzasadnienie zaskarżonego rozstrzygnięcia Sąd pierwszej instancji przytoczył następujące motywy:
W dniu 5 października 2012 r. we W. została zawarta umowa pożyczki pomiędzy powodami a H. W.. Powodowie zawarli ją, aby sfinansować opłatę za czesne na studia dla swojego syna. Stracił on wówczas pracę i nie mając środków, chciał zrezygnować ze studiów. Powodowie byli zobowiązani także z tytułu innych pożyczek i kredytów bankowych. Pieniądze z nich przeznaczyli na wymianę drzwi i okien, zakup tapczanu, zakup samochodu dla syna. Nie mieli na utrzymaniu nikogo.
Powodowie w związku z brakiem środków na spłatę pożyczki H. W., skontaktowali się z firmą (...) z B., która zajmowała się pożyczkami konsolidacyjnymi. W ten sposób pozwany uzyskał informację o powodach, którzy chcieli uzyskać pożyczkę. Powodowie kontaktowali się z pozwanym za pośrednictwem firmy z B.; przekazali mu zdjęcia mieszkania. S. N. z firmy (...) miał pomóc powodom wyjść z problemów finansowych, przez załatwienie kredytu konsolidacyjnego. Pośrednik pobrał od powodów 10 % z kwoty 113 000,00 zł za swoje usługi. Z pozwanym, natomiast, kontaktował się inny pośrednik - P. A., który był obecny w kancelarii notarialnej podczas zawierania umowy.
W dniu 16 stycznia 2013 r. została zawarta umowa pożyczki pomiędzy pozwanym a powodami. Zgodnie z nią kwota pożyczki wynosiła 104.000 zł, a zastawem pożyczki był lokal mieszkalny o powierzchni 74,4 m 2 położony w T. przy ul. (...).
Tego samego dnia przed notariuszem R. K. strony zawarły umowę zwrotnego przeniesienia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu oraz umowę zobowiązującą do przeniesienia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu na zabezpieczenie. W jej § (...) powodowie zobowiązali się, w celu zabezpieczenia wierzytelności przysługującej pozwanemu, przenieść na niego w terminie 14 dni od dnia dokonania ich wpisu w księdze wieczystej, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu opisane w § (...) umowy. A. K., natomiast, zobowiązał się wyrazić zgodę na powyższe przeniesienie. W § (...) strony ustaliły, że w przypadku zwrotu kwoty pożyczki wraz z odsetkami w ustalonym terminie do dnia 16 lipca 2013 r. pozwany zobowiązuje się do powrotnego przeniesienia na powodów przedmiotowego prawa, niezwłocznie po tym zwrocie, a najpóźniej w terminie jednego miesiąca od dnia dokonania spłaty. W § (...) zawarto postanowienie, że w przypadku, gdy kwota pożyczki udzielona przez pożyczkodawcę wraz z odsetkami i prowizją nie zostanie spłacona w terminie, wówczas wierzyciel będzie uprawniony do skorzystania z zabezpieczenia i zatrzymania jako wyłącznie uprawniony spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu wraz z wkładem budowlanym, bez obowiązku zwrotu na rzecz I. i B. C., za zaliczeniem wartości prawa określonej w § (...) tego aktu (tj. 150 000,00zł) na poczet długu. O skorzystaniu z zabezpieczenia wierzyciel miał powiadomić dłużników listem poleconym wysłanym za zwrotnym poświadczeniem odbioru. Z chwilą zawiadomienia lub niepodjęcia przez adresata dwukrotnie awizowanej przesyłki przez pocztę roszczenie o zwrotne przeniesienie wygasało, na co powodowie wyrazili zgodę. W § (...)powodowie udzielili pozwanemu pełnomocnictwa do wymeldowania ich oraz pozostałych osób z lokalu mieszkalnego będącego przedmiotem przewłaszczenia po upływie terminu zwrotu pożyczki, a także do zawarcia w ich imieniu z A. K. umowy przeniesienia na jego rzecz spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu wraz z wkładem budowlanym oraz do zawarcia w ich imieniu umowy powrotnego przeniesienia przedmiotowego prawa na I. i B. C.. W zakres pełnomocnictwa wchodziło także reprezentowanie powodów w postępowaniach wieczysto- księgowych. Pełnomocnictwa były nieodwołalne, a pozwany korzystając z nich mógł reprezentować obie strony dokonywanych czynności.
Zachowanie powodów podczas zawierania powyższej umowy przed notariuszem R. K., nie wskazywało, aby nie rozumieli znaczenia czynności, której dokonują oraz aby byli do jej dokonania zmuszeni. Podczas czytania umowy u notariusza powodowie zwrócili jednak uwagę na zaniżoną wartość mieszkania, określoną na kwotę 150.000 zł, w związku z czym zostali poinformowani, iż jest to celowy zabieg zmierzający do obniżenia kosztów.
Pożyczka udzielona przez pozwanego została przeznaczona na spłatę zobowiązania wobec H. W. w kwocie 55.000 zł, opłacenie kosztów notarialnych i spłatę zadłużenia mieszkania w kwocie ok. 3 000 zł. Powodom pozostała kwota 18.000 zł, którą przeznaczyli na spłatę zaległych kredytów. Na dzień 7 lutego 2013 r. zadłużenie powoda wynosiło 19.557 zł brutto, natomiast zadłużenie powódki – 8.179,50 złotych brutto.
W dniu 1 lutego 2013 r. pomiędzy stronami została zawarta przed notariuszem umowa przeniesienia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu. Powodowie byli wówczas reprezentowani przez pozwanego, który działał na podstawie udzielonego mu pełnomocnictwa.
W związku z niespłaceniem pożyczki wraz z odsetkami i prowizją, pozwany przejął lokal mieszkalny nr (...) znajdujący się w T. przy ul. (...), o czym oświadczył powodom pismem z dnia 5 sierpnia 2013 r.. Pozwany dokonał wymeldowania powodów z mieszkania oraz ich eksmisji, wynajmując im jednocześnie mieszkanie w T. przy ul. (...). Pozwany uiścił czynsz oraz kaucje.
W dniu 6 grudnia 2013 r. została zawarta umowa sprzedaży spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu nr (...) znajdującego się w T. przy ul. (...) pomiędzy pozwanym a M. K.. Mieszkanie zostało zbyte za kwotę 125 000 zł. W dniu 10 lutego 2014 r. mieszkanie nabyli A. i R. J., za kwotę 210 000 zł. Lokal był zniszczony, nie było w nim żadnych sprzętów, nawet toalety. Nabywcy ponieśli na jego remont nakłady w wysokości 50.000-70.000 zł.
Wartość rynkowa przedmiotowej nieruchomości na dzień 21 lipca 2014 r. wynosiła 232.100 zł. Wartość tę Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o operat szacunkowy sporządzony przez biegłego, którego strony ostatecznie nie kwestionowały.
Przechodząc do rozważań prawnych odnośnie do zasadności żądań powodów, Sąd Okręgowy na wstępie wyjaśnił, że powództwo opierało się na dwóch ewentualnych żądaniach.
W pierwszej kolejności, w związku z podstawowym żądaniem, Sąd Okręgowy rozważył instytucje wyzysku, uregulowaną w art. 388 k.c. i doszedł do wniosku, że w okolicznościach rozpoznawanej sprawy nie ma podstaw do uwzględnienia żądania unieważnienia umów z uwagi na wyzysk.
Następnie Sąd pierwszej instancji rozważył kwestię stwierdzenia nieważności umów, będących przedmiotem niniejszego postępowania, w świetle unormowania art. 58 k.c.. Jednocześnie podkreślono, że żadna z tych umów nie była umową pożyczki, a to wobec zarzutu pozwanego i treści art. 58 § 3 in fine k.c.. Pozwany podkreślał bowiem, że bez kwestionowanego zabezpieczenia, nie udzieliłaby pożyczki. Tymczasem żądanie dotyczyło umów i zarazem czynności prawnych, które nie stanowiły umowy pożyczki. Zgodnie z art. 58 § 1 k.c. czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Paragraf 2 stanowi natomiast, że nieważna jest także czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Przywołany art. 58 § 3 k.c. zawiera normę, zgodnie z którą jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy, co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana.
Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że sama umowa przewłaszczenia nieruchomości na zabezpieczenie uznana została w orzecznictwie Sądu Najwyższego za dopuszczalny sposób rzeczowego zabezpieczenia wierzytelności w praktyce obrotu gospodarczego (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 29.05.2000 r., III CKN 246/00, OSNC 2000, nr 11, poz. 213 i z dnia 08.03.2002 r., III CKN 748/00, OSNC 2003, nr 3, poz. 33). Sąd Najwyższy przedstawił istotne argumenty negujące zasadność formułowanych de lege lata racji, mogących przemawiać za niedopuszczalnością przewłaszczenia nieruchomości na zabezpieczenie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 października 2011 r., II CSK 690/10). Jednakże, zgodnie z poglądem prezentowanym zarówno w orzecznictwie jak i w piśmiennictwie, mieszkanie może stanowić zabezpieczenie pożyczki pod warunkiem, że jego wartość nie przekracza znacznie jej wysokości. W swoim orzecznictwie Sąd Najwyższy wielokrotnie podejmował zagadnienie nadzabezpieczenia dopuszczając możliwość oceny takiej umowy w płaszczyźnie art. 58 k.c. (por. np. wyrok Sądu Najwyższego Izba Cywilna z dnia 12 października 2011r., II CSK 690/10; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 października 2010 r. II CSK 218/10, OSNC 2011/6/7). W jego ocenie nadmierne lub zbyteczne zabezpieczenie wierzytelności może być przyczyną stwierdzenia nieważności umowy. Taką umowę należy poddać ocenie w świetle art. 58 k.c. oraz art. 353 1 k.c. Zasada swobody umów, zgodnie, z którą strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, doznaje na gruncie art. 353 1 k.c. ograniczenia, jeżeli jej treść lub cel sprzeciwia się właściwości (naturze) stosunku prawnego, ustawie bądź zasadom współżycia społecznego. Sąd pierwszej instancji podzielił to stanowisko.
Wskazano, iż wprowadzenie rozważanej instytucji, jako jednego z postanowień umowy ma na celu zabezpieczenie roszczeń wierzyciela w związku z niewywiązywaniem się przez dłużnika ze swoich obowiązków. Dzięki niemu wierzyciel, pomimo braku świadczenia dłużnika, ma nie ponieść straty. Celem zabezpieczenia jest uzyskanie ekwiwalentnego świadczenia, a nie uzyskanie nadmiernej korzyści przez wierzyciela. W przedmiotowej sprawie, zabezpieczenie w postaci spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego spowodowało uzyskanie korzyści majątkowej przez pozwanego naruszającej w rażący sposób ekwiwalentność świadczenia z tytułu pożyczki, będąc tym samym sprzecznym z istotą tej instytucji. Wartość nieruchomości, ustalona przez biegłego, stanowiła w przybliżeniu dwukrotność pożyczonej przez pozwanego powodom kwoty pożyczki. Umowa zawarta między stronami nie przewidywała rozliczeń między nimi w przypadku skorzystania przez pozwanego z zabezpieczenia. Postanowienia umowy zawarte w § (...) zostały więc uznane za sprzeczne z ustawą, w związku z tym, że wykraczają one poza swobodę umów, przez sprzeczność z właściwością stosunku prawnego, który regulują.
Ponadto Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, iż czynności te nie były zgodne z zasadami współżycia społecznego, ponieważ nie można uznać za społecznie akceptowaną sytuację, w której w ramach zabezpieczenia pożyczki prywatnej wierzyciel otrzymuje świadczenie o wartości dwukrotnie wyższej niż zobowiązanie dłużnika, w dodatku nie zostaje zastrzeżony obowiązek dokonania rozliczeń.
O kosztach procesu postanowiono w oparciu o art. 100 zd. 2 k.p.c., a o kosztach sądowych na podstawie art. 113 § 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
Jak już wskazano wyżej wyrok Sądu pierwszej instancji został zaskarżony przez pozwanego w części uwzględniającej powództwo.
Apelujący sformułował następujące zarzuty:
1) naruszenie przepisów prawa materialnego, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy tj. art. 58 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie i błędne uznanie, iż w przedmiotowej sytuacji postanowienia umowy przeniesienia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu zawarte w §(...) są sprzeczne z ustawą, w związku z tym że wykraczają one poza swobodę umów przez sprzeczność z właściwością stosunku prawnego, który regulują, podczas gdy w zaistniałej sytuacji celem zawarcia przedmiotowej umowy była wyłącznie ochrona i realizacja interesu pozwanego ze stosunku podstawowego (umowy pożyczki), a zatem nie można uznać, aby taki cel był sprzeczny z właściwością stosunku prawnego, a ponadto sam fakt stwierdzenia tzw. „nadzabezpieczenia” nie może prowadzić do uznania umowy za nieważną;
2) naruszenie prawa procesowego tj. art. 233 k.p.c., które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy przez wyprowadzenie z materiału dowodowego wniosku z niego niewynikającego tj. przez uznanie, że pozwany otrzymał od powodów świadczenie o wartości dwukrotnie wyższej niż zobowiązanie powodów, podczas gdy z materiału dowodowego zebranego w sprawie wynika, że pozwany sprzedał przedmiotowy lokal za kwotę 125.000 złotych, a zatem zaspokoił się z zabezpieczenia w wysokości odpowiadającej kwocie udzielonej pożyczki, w związku z czym nie naruszył zasad współżycia społecznego.
W związku z postawionymi zarzutami apelujący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części przez oddalenie powództwa i zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu za postępowanie przed Sądami obu instancji.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Na wstępie należy podnieść, że już po wydaniu wyroku przez Sąd pierwszej instancji zmarł powód B. C. (...) r.), wobec czego postępowanie zostało zawieszone do czasu zgłoszenia się następców prawnych zmarłego powoda (art. 174 § 1 pkt. 1 k.p.c.). W wyniku złożonych przez spadkobierców zmarłego powoda oświadczeń o odrzuceniu spadku, całość spadku po nim odziedziczyła żona I. C., a powódka w tej sprawie, która jako jedyna złożyła oświadczenie o przyjęciu spadku po spadkodawcy. W związku z tym następnie postępowanie zostało podjęte z udziałem powódki I. C..
W pierwszej kolejności należy się odnieść do zarzutów naruszenia przepisów prawa procesowego, ponieważ ewentualne uchybienia w tym zakresie mogą się przełożyć na prawidłowość ustaleń, stanowiących podstawę orzekania o żądaniu powodów. Formułując zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. (co prawda apelujący nie wskazał paragrafu, ale należy wnosić, ze chodzi o § (...)) apelujący ograniczył się do zakwestionowania ustalenia Sądu pierwszej instancji, że pozwany na skutek dokonanego przewłaszczenia otrzymał od powodów świadczenie o wartości dwukrotnie wyższej niż zobowiązanie powodów. Pozwany dążąc do podważenia tej oceny argumentuje, iż zbył przewłaszczony lokal mieszkalny za 125.000 złotych, co pozwoliło na zaspokojenie zabezpieczonej wierzytelności. Okoliczność, że pozwany zbył lokal za podaną cenę (która zresztą jest poza sporem) wcale nie oznacza, iż cena ta odpowiadała wartości zbytego mieszkania. Dowody przeprowadzone w sprawie dowodzą, że wartość przewłaszczonego lokalu była blisko dwukrotnie wyższa. Wskazują na to wnioski opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego K. R., która określiła wartość tego lokalu na 232.100 złotych. Ustalona wartość koresponduje z ceną, za jaką nabyli przedmiotowy lokal A. i R. małżonkowie J.. Kupili oni bowiem lokal za 210.000 złotych, przy czym z uwagi na duży stopień dewastacji wymagał on znacznych nakładów, co w oczywisty sposób musiało rzutować na cenę. Podkreślenia wymaga, że nie wykazano, aby po zbyciu lokalu przez pozwanego, w tak krótkim czasie nastąpiły jakiekolwiek okoliczności uzasadniające blisko dwukrotny wzrost wartości mieszkania w stosunku do ceny uzyskanej przez pozwanego. Świadczy to, iż pozwany w rzeczywistości uzyskał tytułem zabezpieczenia przedmiot o wartości blisko dwukrotnie wyższej niż zabezpieczona wierzytelność, a brak uregulowań w umowie dotyczących sposobu rozliczenia w przypadku zaspokojenia się z przedmiotu przewłaszczenia umożliwiło pozwanemu zbycie mieszkania znacznie poniżej jego wartości. Zatem zarzut apelującego w tym zakresie należy uznać za chybiony.
W istocie stan faktyczny obejmujący okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy nie były sporne. Poza sporem pozostaje fakt zawarcia przez strony umowy pożyczki oraz kolejnych umów w formie aktu notarialnego, których celem było przewłaszczenie lokalu mieszkalnego powodów na zabezpieczenie wierzytelności wynikającej z zawartej przez strony umowy pożyczki. Niesporną okolicznością pozostaje także, że powodowie nie wywiązali się w terminie z umowy i nie zwrócili pożyczonej kwoty wraz z ustalonymi odsetkami. W związku z tym pozwany doprowadził do opuszczenia przez powodów lokalu mieszkalnego, będącego przedmiotem przewłaszczenia, a następnie lokal ten zbył.
Stan faktyczny w sprawie został ustalony prawidłowo i brak jest uzasadnionych podstaw do jego kwestionowania. Z tej przyczyny Sąd Apelacyjny w pełni podziela poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia i przyjmuje je za własne bez potrzeby zbędnego powielania.
Na obecnym etapie postępowania koniecznym stało się rozważenie, czy w ustalonych okolicznościach sprawy Sąd pierwszej instancji w sposób właściwy zastosował prawo materialne i czy wyciągnięty wniosek jest trafny. Sąd Okręgowy odwołując się do zasady swobody umów, wyrażonej w art. 353 1 k.c., uznał, iż zachodzą podstawy do ustalenia nieważności kwestionowanych umów, których celem było przewłaszczenia nieruchomości na zabezpieczenie wierzytelności wynikającej z zawartej przez strony umowy pożyczki. Nie może ulegać wątpliwości – na co słusznie zwrócił uwagę Sąd pierwszej instancji - że co do zasady dopuszczalne jest ustanowienie tego rodzaju zabezpieczenia. W okolicznościach rozpoznawanej sprawy Sąd odwoławczy podziela jednak ocenę prawną Sądu pierwszej instancji, że doszło do nadzabezpieczenia. Przede wszystkim podkreślenia wymaga znaczna dysproporcja między wartością przedmiotu przewłaszczenia a wysokością zabezpieczonej wierzytelności pieniężnej, o czym była już mowa wyżej. Ponadto należy wskazać, że w tym przypadku przedmiotem przewłaszczenia był lokal mieszkalny, w którym powodowie zaspokajali swoje potrzeby mieszkaniowe i który ostatecznie utracili. W umowie nie określono sposobu rozliczenia w przypadku zaspokojenia się pożyczkodawcy z przedmiotu przewłaszczenia, co nabiera szczególnego znaczenia w sytuacji, gdy występuje taka dysproporcja wartości. Wobec braku uregulowania obowiązków stron w tym zakresie stała się możliwa sytuacja, w której wierzyciel zaspokoił się przez zbycie lokalu za cenę odpowiadającą wartości przysługującej mu wierzytelności, co w oczywisty sposób godziło w interesy powodów. Przytoczone okoliczności wskazują, iż udzielone zabezpieczenie pozostawało w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego oraz właściwościami zabezpieczenia przez udzielenie nadzabezpieczenia. Tym samym w pełni zasługuje na akceptację stanowisko Sądu Okręgowego, iż zostały spełnione przesłanki do ustalenia, iż zawarte przez strony umowy, szczegółowo opisane w wyroku, są nieważne, a podstawę takiego ustalenia stanowi art. 189 k.p.c. w zw. z art. 58 § 2 k.c.. Nie powinno budzić wątpliwości, że powodowie (a obecnie jedynie powódka) mieli interes prawny w ustaleniu, gdyż w ten sposób zostanie usunięty stan niepewności odnoszący się do ich sfery majątkowej, co otworzy drogę do rozważania dalszych działań i formułowania roszczeń. Z pewnością powodowie winni byli staranniej rozważyć skutki prawne przyjmowanych na siebie zobowiązać, zwłaszcza z uwagi na przedmiot przewłaszczenia, tym niemniej nie może ich to pozbawiać uprawnienia do uzyskania ochrony, gdy czynność okazuje się sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Pozwany akcentuje okoliczności mające świadczyć o tym, że jedynie podjął działania mające zagwarantować mu możliwość uzyskania zaspokojenia w przypadku niewywiązania się przez powodów z zawartej umowy pożyczki. Nie zmienia to jednak faktu, iż wartość przewłaszczonego lokalu mieszkalnego znacznie przewyższała wartość zabezpieczonej wierzytelności, a zaspokojenie z przedmiotu przewłaszczenia nastąpiło bez rozliczenia się z powodami z nadwyżki wartości.
Wobec wyżej przedstawionych rozważań, apelację należało uznać za niezasadną, co skutkowało jej oddaleniem w oparciu o art. 385 k.p.c.. O kosztach postępowania apelacyjnego postanowiono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c..
SSA Anna Bohdziewicz SSA Tomasz Ślęzak SSA Małgorzata Wołczańska