Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 78/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 czerwca 2016 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Anita Jarząbek - Bocian

Sędziowie: SSO Aleksandra Mazurek

SSO Jacek Matusik (spr.)

Protokolant asystent sędziego Krystyna Rogalińska

po rozpoznaniu dnia 13 czerwca 2016 r. w W.

sprawy P. B., s. S. i G., ur. (...) w S.

oskarżonego o przestępstwa z art. 157 § 2 kk, art. 217 § 1 kk

K. B., s. P. i T., ur. (...) w M.

oskarżonego o przestępstwa z art. 193 kk, art. 157 § 2 kk, art. 217 § 1 k.k.

A. T. (1), c. P. i T., ur. (...) w M.

oskarżonej o przestępstwo z art. 157 § 2 kk

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżycieli prywatnych L. T., A. T. (2) i M. T. (1)

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie

z dnia 14 września 2015 r. sygn. akt III K 1238/13

zaskarżony wyrok uchyla i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla Warszawy Pragi- Południe w Warszawie.

SSO Aleksandra Mazurek SSO Anita Jarząbek- Bocian SSO Jacek Matusik

Sygn. akt VI Ka 78/16

UZASADNIENIE

Wszystkie wniesione apelacje okazały się zasadne, a tym samym uzasadnionym jawiło się uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż w niniejszej sprawie Sąd meriti dopuścił się obrazy przepisów postępowania art. 424§ 1 k.p.k. poprzez niedokonanie oceny wiarygodności poszczególnych dowodów. W pisemnej treści uzasadnienia wyroku Sąd orzekający przytoczył wyjaśnienia oskarżonych, następnie zestawił ze sobą sprzeczne wyjaśnienia oraz zeznania świadków, aby na końcu stwierdzić, iż zeznania L. T., M. T. (2), A. T. (2) z wyjaśnieniami oskarżonych są ze sobą sprzeczne. Na próżno szukać w uzasadnieniu oceny wyjaśnień oskarżonych, depozycji świadków oraz pozostałego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie. Sąd orzekający zawsze winien pamiętać o tym, iż jest on organem dokonującym weryfikacji dowodów, a wyraz owych rozważań winien znaleźć odzwierciedlenie w uzasadnieniu wyroku, albowiem niedokonanie oceny dowodów sprawia, iż niemożliwym staje się dokonanie kontroli instancyjnej wyroku, co miało miejsce w przedmiotowej sprawie, jak również niemożliwym jest rzeczowe odniesienie się do zarzutów podniesionych w apelacjach. Sąd odwoławczy nie może domniemywać jakie argumenty przemawiały za przyjętym rozstrzygnięciem.
W niniejszej sprawie Sąd meriti wobec zgromadzonych dowodów nie zajął żadnego stanowiska, co spowodowało naruszenie art. 424§ 1 k.p.k.

Zastrzeżenia sądu odwoławczego budzą również poczynione ustalenia faktyczne, bowiem sąd rejonowy nie stwierdził jednoznacznie kto był stroną atakująca
w inkryminowanym zdarzeniu. Jednocześnie wskazać należy, iż na obecnym etapie postępowania, trudno za takie osoby uznać oskarżycieli prywatnych, skoro to do ich domostwa wtargnęły osoby postronne, zakłócając ich spokój. Oskarżeni nie krępowali się obecnością policjanta i strażnika miejskiego, którzy de facto nie reagowali właściwie na ich zachowania, aby wtargnąć do mieszkania oskarżycieli prywatnych, wszcząć kłótnię i używać w stosunku do oskarżycieli przemocy fizycznej. Oczywistym jest, iż osoba do której mieszkania wdarły się osoby niepożądane, ma prawo bronić się przed wszelkimi atakami kierowanym w stosunku do niej oraz ma prawo osobom takim nakazać opuszczenie mieszkania. O tym, że do wtargnięcia oskarżonych doszło świadczą przede wszystkim zeznania osób postronnych, niezainteresowanych rozstrzygnięciem niniejszej sprawy,
a mianowicie świadków- policjanta oraz strażnika miejskiego, którzy byli naocznymi świadkami inkryminowanego zdarzenia, a z których to depozycji wprost wynika, iż do wtargnięcia przez oskarżonych do mieszkania oskarżycieli prywatnych bez wątpienia doszło. To na podstawie owych depozycji w zestawieniu z innymi dowodami, Sąd orzekający winien dokonać prawidłowego ustalenia stanu faktycznego, w tym jasnego określenia kto był stroną atakującą. Sąd rejonowy powinien również ocenić cały materiał dowodowy a następnie dokonać ustalenia jaka była społeczna szkodliwość owych czynów zgodnie z nakazami wynikającymi z art. 115§2 k.k. oraz mając na względzie, iż sąd zobowiązany jest zbadać oraz uwzględniać okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonych. Ustalenie stopnia społecznej szkodliwości zarzucanych oskarżonym czynów, nie może być jednakże określony jako znikomy, jak to uczynił sąd meriti, albowiem strona podmiotowa przestępstw na taki stopień nie wskazuje- chociażby w momencie wtargnięcia oskarżonych do mieszkania oskarżycieli prywatnych.

Kolejnym naruszeniem ujawnionym w toku kontroli instancyjnej jest nieprawidłowe przeprowadzenie postępowania dowodowego, tj. naruszenie art. 170§ 1 k.p.k. poprzez niedopuszczenie dowodu z odtworzenia zapisów z płyty CD, albowiem jak wskazał to Sąd I instancji: „nie można wykluczyć, czy nagranie to nie było montowane, nie zawiera interwencji w jego ciągłości, a to czyni ten dowód bezwartościowym”. Zastanawiające jest dla sądu odwoławczego, iż skoro Sąd Rejonowy w żaden sposób nie zapoznał się z powyższym dowodem, to na jakiej podstawie wysnuł powyższe wnioski? Trafnym byłoby oddalenie takiego dowodu, jeśli po obejrzeniu nagrań sąd uznałby, iż bez posiadania fachowej wiedzy widać, że materiał został zmontowany o czym mogłoby świadczyć chociażby brak jedności akcji. Taka sytuacja nie miała jednakże miejsca w niniejszej sprawie. W przypadku pojawienia się jakichkolwiek wątpliwości odnośnie do wiarogodności nagrań, sąd zawsze może powołać biegłych, celem wyjaśnienia owych okoliczności, bez względu na to, jakie koszty będą się z tym wiązały. Zastrzeżenia budzi również niedopuszczenie dowodu z przesłuchania świadka R. S., który jak już wskazano już wcześniej, był naocznym świadkiem zdarzeń. Sąd w miarę możliwości winien przesłuchać owego świadka. Niedopuszczenie powyższych dowodów w niniejszej sprawie jest naruszeniem art. 170§ 1 k.p.k., bowiem sąd nie podał żadnych racjonalnych przesłanek przemawiających za słusznością podjętych decyzji.

Na aprobatę nie zasługuje jednakże zarzut pełnomocnika oskarżycieli prywatnych podniesiony na rozprawie apelacyjnej, jakoby sąd meriti nie odniósł się do zarzutu stawianego A. T. (1) z art. 217§ 1 k.k. Analizując bowiem treść aktu oskarżenia wniesionego przez L. T. wysnuć można wniosek, iż popełnienie tego występku zarzuca ona jedynie K. B., albowiem zarzut ten sformułowany jest w liczbie pojedynczej w rodzaju męskim, w przeciwieństwie do zarzutu pierwszego (z art. 157 § 2 k.k.), który wprost wskazuje, że został on postawiony A. T. (1) i K. B..

Reasumując, wobec stwierdzonych w toku kontroli odwoławczej licznych naruszeń prawa procesowego przez Sąd I instancji, koniecznym było uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy sąd rejonowy weźmie pod uwagę powyższe wywody, a zwłaszcza przeprowadzi postępowanie dowodowe zgodnie z przepisami prawa procesowego. Sąd winien przeanalizować również akt oskarżenia i zarzuty stawiane oskarżonym, przypisuje im się bowiem popełnienie dwóch czynów z art. 157§ 2 k.k. oraz z art. 217§ 1 k.k. Rozważaniom sądu I instancji winno być zatem poddane zakwalifikowanie obu tych przestępstw jako jeden czyn stypizowany w art. 157§ 2 k.k.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy orzekł jak w wyroku.

SSO Aleksandra Mazurek SSO Anita Jarząbek-Bocian SSO Jacek Matusik