Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1979/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 kwietnia 2016 roku

Sąd Rejonowy w Świdnicy I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący SSR Wojciech Zatorski

Protokolant Natalia Całka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20 kwietnia 2016 roku w Ś.

sprawy z powództwa Banku (...) S.A. w W.

przeciwko M. G.

o zapłatę

I.  uchyla wyrok zaoczny wydany w sprawie 05.12.2014 roku i powództwo oddala w całości;

II.  nie obciąża powoda obowiązkiem zwrotu pozwanemu kosztów postępowania

  Sygn. akt IC 1979/14

UZASADNIENIE

Bank (...) S.A. w W., przekształcony w toku procesu w Bank (...) S.A. z/s w W. (k. 89) wystąpił o zasądzenie od M. G. kwoty 14.168,24 zł, z odsetkami umownymi w wysokości 4-krotnosci stopy kredytu lombardowego NBP, od dnia 09.05.2014r. do dnia zapłaty i obciążenie pozwanego kosztami procesu (k. 1), wskazując w uzasadnieniu, że ojciec pozwanego, R. G. zawarł z Bankiem umowę o kartę kredytową dla klientów detalicznych, po czym nie wywiązał się z umowy, co doprowadziło do powstania zadłużenia wobec Banku; pozwany jest spadkobiercą kredytobiorcy na mocy postanowienia tut. SR z 17.10.2011r. a zatem odpowiada za dług spadkodawcy, który w okresie poprzedzającym wniesienie pozwu wynosił 14.168,24 zł, na co Bank wystawił wyciąg z ksiąg banku (k. 2).

Wyrokiem zaocznym z dnia 05.12.2014r. uwzględniono powództwo w całości, z zastrzeżeniem uprawnienia pozwanego do powołania się w toku postępowania egzekucyjnego na ograniczenie odpowiedzialności do wysokości czynnego stanu spadku ustalonego w spisie inwentarza, a ponadto obciążono pozwanego kosztami procesu i nadano wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności (k. 36)

W sprzeciwie od w/w wyroku pozwany wniósł o oddalenie powództwa zarzucając, iż nie łączył go z powodem żaden stosunek prawny (k. 46o.).

Następnie pozwany wniósł o uchylenie wyroku zaocznego i oddalenie powództwa; zarzucił, iż powód nie wykazał istnienia wierzytelności wobec ojca pozwanego w dochodzonej wysokości, wadliwie naliczył odsetki, nie uwzględnił wartości spadku wskazanej w spisie inwentarza, nie uwzględnił wpłat dokonanych przez ojca pozwanego; pozwany jest spadkobiercą kredytobiorcy, jednak przyjął spadek z dobrodziejstwem inwentarza, a ze spisu inwentarza wynika, że długi przewyższają aktywa; nigdy nie otrzymał od banku korespondencji dotyczącej długu ojca, więc nie może ponosić negatywnych tego konsekwencji, do pozwu dołączono wezwanie do zapłaty innej kwoty, tj. 4.603,59 zł, przedłożony przez powoda wyciąg z ksiąg banku nie jest dokumentem urzędowym, zatem nie stanowi dowodu istnienia i wysokości zadłużenia, a innymi dowodami bank tego nie wykazał (k. 61-62).

W reakcji powód wskazał, że wszelkie kwoty dochodzone w sprawie mają oparcie w dokumentacji bankowej, w szczególności w umowie kredytu, historii rachunku i historii zadłużenia (k. 82).

W odpowiedzi pozwany podał, że nadal brak dowodu na istnienie i wysokość zadłużenia, a wyciągi przedstawione przez powoda są co najwyżej jego dokumentami prywatnymi, do tego powód powołuje różne dokumenty, wskazujące na różne kwoty, co tym bardziej przeczy realizacji obowiązku wykazania roszczenia, tym bardziej, że jednym dokumencie powołuje się na kredyt gotówkowy, a w innym na kredyt z tytułu karty płatniczej, co sprzeciwia się uznaniu przedłożonych dowodów za rzetelne i prawdziwe (k. 131-132).

Powód w reakcji na powyższe powołał się na dokumenty w postaci umowy kredytu, dowodu wypłaty i historii zadłużenia oraz wskazał, że dokumenty te dowodzą zawarcia umowy kredytu gotówkowego, którego kwota został ojcu pozwanego udzielona, lecz ten jej nie spłacił (k. 134-136).

  Sąd ustalił:

Dnia 04.04.2011r. (...) S.A. zawarł z ojcem pozwanego (R. G.) umowę (o końcowych numerach (...)) o kredytową kartę płatniczą . Dnia 14.06.2011r. (...) S.A. zawarł z ojcem pozwanego umowę (o końcowych numerach (...)) o kredyt gotówkowy na cele konsumpcyjne, w kwocie 10.000 zł. Z tytułu w/w kredytu Bank wypłacił ojcu pozwanego kwotę 9.000 zł, a 1.000 zł przelał na jego rachunek. Ponieważ kredytobiorca nie spłacał należności z tego kredytu, jego zadłużenie na dzień 14.06.2014r. wyniosło 5.985,12 zł, a na dzień 01.05.2014r. - 9.387,65 zł.

Dnia 09.05.2014r. Bank wystawił wyciąg z ksiąg bankowych z tytułu umowy o końcowych numerach (...) na kwotę 14.168,24 zł (w tym tytułem kapitału 9.387,65 zł , zaś odsetek - 4,780,59 zł).

Dnia 21.05.2014r. Bank wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 4.603,59 zł z tytułu umowy o końcowych numerach (...).

Ojciec pozwanego dnia 04.02.2005r. zaciągnął jeszcze kredyt odnawialny na cele konsumpcyjne, w kwocie 3.000 zł.

Dowód:

- umowa kredytu - k. 139-140,

- umowa o kartę kredytową – k. 7-10,

- dowód wypłaty – k. 132,

- wyciąg z ksiąg banku – k. 5,

- wezwanie do zapłaty – k.12,

- terminarz spłaty – k. 141,

- historia kredytu – k. 143-145,

- umowa kredytu z 2005r. – k.148.

Postanowieniem z 17.10.2011r. (syg. I Ns(...)) SR w Ś. stwierdził, że spadek po R. G. nabył jego syn M. G. w całości, z dobrodziejstwem inwentarza.

Sporządzony spis inwentarza po w/w zmarłym wykazał, że pasywa przewyższają aktywa : -14.166,92 zł

Dowód:

- postanowienie SR - k. 6,

- protokół spisu inwentarza – k. 67-68.

Na rachunku ojca pozwanego Bank w 2015r. księgował należności tytułowane: „pobranie kosztów komorniczych od kredytu” oraz „pobranie odsetek karnych od kredytu”. Pomimo wytoczenia powództwa na rachunku kredytu nadal księgowano składki za ubezpieczenie

  Dowód:

  - historia Rachunku - k. 87,

  - historia kredytu – k. 145.

  Sąd zważył co następuje:

Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 5 K.c. nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego; takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. W ocenie sądu taka też sytuacja zachodzi w niniejszej sprawie.

W pierwszym rzędzie jednak wskazania wymaga, że wbrew twierdzeniom pozwanego, co do zasady ponosi on odpowiedzialność za długi swego ojca, jako jego spadkobierca, niezależnie od stanu spadku ustalonego w spisie inwentarza. Prawa i obowiązki zmarłego przechodzą bowiem na jego spadkobierców z chwilą otwarcia spadku (art. 922§ 1 k.c.), zatem już w dacie śmierci (art. 924 k.c.) ojca pozwanego, czyli kredytobiorcy pozwany przejął jego zobowiązania wobec Banku z tytułu udzielonego kredytu. Jeżeli natomiast - wobec przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza, zatem z ograniczeniem odpowiedzialności za długi spadkowe (art. 1012 k.c) - spadkobiercy przysługuje prawo do powołania się na ograniczenie odpowiedzialności, uprawnienie swoje może podnieść w toku postępowania egzekucyjnego, co w świetle art. 319 k.p.c. i judykatury nie budzi wątpliwości. Zgodnie bowiem z ww. przepisem jeżeli pozwany ponosi odpowiedzialność z określonych przedmiotów majątkowych albo do wysokości ich wartości, sąd może, nie wymieniając tych przedmiotów ani ich wartości, uwzględnić powództwo zastrzegając pozwanemu prawo do powołania się w toku postępowania egzekucyjnego na ograniczenie odpowiedzialności, zaś orzecznictwo jednolicie przyjmuje, że uprawnienie to materializuje się właśnie w postepowaniu egzekucyjnym ( por. SN z 09.09.1976r. syg. IV Pr 135/76, publ. OSNCP 1977/4/80 oraz SN z 22.10.1977r. syg. II Cr 335/77, publ. OSNCP 1978/9/159, a także SN z 28.06.1977r. syg. III Crn 102/77, publ. (...) ).

Wobec powyższego należałoby stwierdzić, że roszczenie pozwu jest w zasadzie słuszne i pozwany nie może w toku procesu skutecznie podnieść zarzutu ograniczenia odpowiedzialności za długi spadkowe.

Powód udowodnił bowiem dokumentami takimi, jak wyciąg z ksiąg banku (k. 5) i historia rachunku kredytu (k. 145), a także umową kredytową (k.139), istnienie i wysokość roszczenia. Jest oczywiste, że wyciąg z ksiąg bankowych nie ma mocy dokumentu rzędowego, zatem nie potwierdza okoliczności w nim opisanych, a jako dokument prywatny powoda potwierdza jedynie oświadczenie powoda o opisanych w wyciągu okolicznościach, jednakże pomiędzy w/w dokumentami zachodzi zgodność, co wskazuje na ich wiarygodność, a w konsekwencji prowadzi do uznania okoliczności wynikających z w/w dokumentów za udowodnione. Jeżeli pozwany uważa inaczej, jako zobowiązany powinien to wykazać, gdyż to jego obciąża dowód spełnienia świadczenia, a skoro tego zaniechał, nie może skutecznie podnosić zarzutu nieudowodnienia istnienia i wysokości roszczenia.

Mając jednak na uwadze postawę powoda zarówno przed procesem, jak i w jego toku, sąd doszedł do przekonania, iż jego roszczenie nie może korzystać z ochrony prawnej, z przyczyn wskazanych w art. 5 k.c.

Znamienne jest, że mimo 2-krotnego podniesienia przez pozwanego zarzutu braku dowodu istnienia wierzytelności (k. 61 i 131), powód dopiero w ostatnim piśmie procesowym (k. 134 i 139) przedłożył umowę kredytu gotówkowego (do pozwu natomiast dołączył na poparcie żądania umowę o kartę kredytową, a także wezwanie dotyczące jeszcze innego zobowiązania - k. 7 i 12). Można więc stwierdzić, że zarówno w dacie wniesienia pozwu, jak i przez większą część procesu powód nie przedstawił dowodu istnienia dochodzonej wierzytelności.

Z powyższego wynika ponadto, że przed procesem pozwanego wzywano do zapłaty z tytułu w ogóle nie podnoszonego w sprawie innego kredytu z 2005r. (k.12), natomiast w procesie powoływano się na różne źródła zobowiązania, tj. najpierw (w pozwie) na umowę o kartę kredytową, a ostatecznie (w ostatnim piśmie procesowym) – na umowę o kredyt gotówkowy. W ocenie sądu niedopuszczalna jest zatem taka sytuacja, by to /dopiero/ na skutek aktywności pozwanego, który konsekwentnie negował żądanie pozwu, powód „odnalazł” właściwe źródło zobowiązania (tj. odpowiednią umowę), a zatem, by to pozwany był poniekąd „odpowiedzialny” za to, że wskutek własnej dociekliwości doprowadził do przedłożenia przez powoda /wszystkich/ dowodów uzasadniających istnienie i wysokość wierzytelności, a w efekcie „umożliwił” w ten sposób wydanie wyroku zasądzającego.

Na uwagę zasługuje też fakt, że w dacie wniesienia pozwu powód wiedział o śmierci kredytobiorcy i przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza, a wtoku procesu uzyskał wiedzę o wysokości inwentarza. Pomimo to jeszcze w VI 2015r. powód naliczał ”koszty komornicze od kredytu” , a w XI 2015r. składki za ubezpieczenie (k. 87 i 145). Ponadto wiedza o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza, zwłaszcza wobec wysokości aktywów i pasywów (k.67-68), nakazuje zadać pytanie o sens prowadzenia postępowania wobec spadkobiercy dłużnika, który kwestionuje swą odpowiedzialność, zatem co do którego wątpliwe jest, by spełnił żądania pozwu, co oznacza konieczność egzekucji, w której zobowiązany skutecznie podniesie zarzut ograniczenia odpowiedzialności, zatem powód i tak nie uzyska zaspokojenia. W tej sytuacji jako retoryczne ocenić należałoby pytanie o celowość procesu, którego jedynym skutkiem będzie wydanie wyroku, który w realiach sporu z założenia pozbawiony jest szans realizacji.

Suma wszystkich tych okoliczności wskazuje, że działanie powoda z pewnością nie odpowiada wymogom podwyższonej staranności, jaka powinna cechować działania profesjonalisty (art. 355 § 2 k.c.), przede wszystkim jednak działanie takie nie może zyskać akceptacji społecznej, jako nie odpowiadające nie tylko podwyższonej, lecz i zwykłej staranności, a ponadto znamionujące nadużywanie uprawnień w dochodzeniu wierzytelności nie rokującej odzyskania, a generującej koszty i absorbującej spadkobiercę dłużnika (do tego absorbującej ponad zwykłą miarę, skoro wzywany był on do zapłaty zobowiązania innego, aniżeli dochodzone, a pozywany o zapłatę zaległości z innego zobowiązania, aniżeli wskazane w pozwie).

Z uwagi na powyższe na podstawie art. 5 K.c. powództwo podlegało oddaleniu, co wymagało uchylenia wyroku zaocznego i orzeczenia o żądaniu pozwu (art. 347 k.p.c.) – pkt I wyroku.

Zważywszy na oceny charakter sprawy sąd uznał, że zachodzi przypadek szczególny uzasadniający nieobciążenie przegrywającego powoda kosztami procesu (art. 102 k.p.c.) – pkt II.