Sygn. akt VIII Ka 588/13
Dnia 07 października 2013 r.
Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący- Sędzia SO Irena Rybska – spr.
Sędziowie: SO Dorota Niewińska
SO Marek Wasiluk
Protokolant : Aneta Chardziejko
w obecności prokuratora Marka Moskala, po rozpoznaniu w dniu
01 października 2013 r. sprawy S. M. oskarżonego o czyn
z art. 177 § 1 k.k. na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku z dnia 15 kwietnia 2013 r. (sygn. akt XV K 76/13):
Zaskarżony wyrok uchyla i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu w Białymstoku do ponownego rozpoznania.
S. M. został oskarżony to, że:
w dniu 20 października 2006r. ok. godz. 7.20 w (...), na ul. (...)przy skrzyżowaniu z ul. (...)nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierując samochodem osobowym marki (...)o nr rej. (...)przekroczył dopuszczalną administracyjnie na tym terenie prędkość, nie zachował szczególnej ostrożności przy dojeżdżaniu do przejścia dla pieszych i nie ustąpił pierwszeństwa znajdującemu się na przejściu dla pieszych M. J., który wszedł na jezdnię z prawej strony pojazdu, na skutek czego doszło do potrącenia małoletniego M. J., który doznał złamania podstawy czaszki ze stłuczeniem pnia mózgu, złamania szyjki kości ramiennej lewej i złamania nasady dalszych obu kości lewego podudzia, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów ciała u pokrzywdzonego na czas przekraczający 7 dni, tj. o czyn z art. 177 § 1 k.k.
Wyrokiem Sądu Rejonowego w Białymstoku z dnia 15 kwietnia 2013 r. w sprawie o sygn. akt XV K 76/13 na podstawie art. 66 § 1 i 2 k.k., art. 67 § 1 k.k. postępowanie karne wobec oskarżonego S. M.o to, że: w dniu 20 października 2006 r. około godz. 7.20 w (...), na ul. (...)przy skrzyżowaniu z ul. (...)nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierując samochodem osobowym marki (...)o nr rej. (...)przekroczył dopuszczalną administracyjnie na tym terenie prędkość, nie zachował szczególnej ostrożności przy dojeżdżaniu do przejścia dla pieszych i nie ustąpił pierwszeństwa znajdującemu się na przejściu dla pieszych M. J., który wbiegł na jezdnię z prawej strony pojazdu, na skutek czego doszło do potrącenia małoletniego M. J., który doznał złamania podstawy czaszki ze stłuczeniem pnia mózgu, złamania szyjki kości ramiennej lewej i złamania nasady dalszych obu kości lewego podudzia, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów ciała u pokrzywdzonego na czas przekraczający 7 dni, tj. popełnienia czynu z art. 177 § 1 k.k. warunkowo umorzył na okres próby 2 (dwóch) lat,
Na podstawie art. 67 § 3 k.k. orzekł wobec oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego M. J. zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w kwocie 4.000,- (cztery tysiące).
Zasądził od oskarżonego solidarnie na rzecz oskarżycieli posiłkowych D. J. (1) i W. J. kwotę 7.000,- złotych (siedem tysięcy) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu przygotowawczym i sądowym,
Zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Białymstoku kwotę 12.091, 41 złotych (dwanaście tysięcy dziewięćdziesiąt jeden 41/100) złotych tytułem kosztów sądowych.
Na zasadzie art. 425 § 1 i 2 k.p.k., art. 444 k.p.k. prokurator zaskarżył powyższy wyrok w części dotyczącej środka karnego na niekorzyść oskarżonego S. M..
Na zasadzie art. 427 § 1 i 2 k.p.k., art. 438 pkt 1 k.p.k. zarzucił powyższemu wyrokowi obrazę przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 67 § 3 k.p.k. poprzez nie orzeczenie obowiązku chociażby częściowego naprawienia szkody, a jednocześnie orzeczenie na mocy powołanego przepisu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w kwocie 4000 zł, podczas gdy takie orzeczenie przy warunkowym umorzeniu postępowania karnego nie jest możliwe.
Na zasadzie art. 437 § 1 i 2 k.p.k. wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uchylenie orzeczenia o zadośćuczynieniu za doznaną krzywdę
i jednocześnie zobowiązanie na mocy art. 67 § 3 k.k. oskarżonego S. M. do częściowego naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonego M. J. w kwocie 2000 zł.
W dniu 1 października 2013 r. na terminie rozprawy apelacyjnej prokurator oświadczył, iż cofa apelację wniesioną na niekorzyść oskarżonego
i wnosi o pozostawienie jej bez rozpoznania. Z uwagi na powyższe na podstawie art. 432 k.p.k. Sąd postanowił apelację prokuratora pozostawić bez rozpoznania, kosztami zaś procesu za postępowanie odwoławcze w tej części obciążył Skarb Państwa.
Na podstawie art. 444 k.p.k. oraz art. 425 § 1 i 2 k.p.k. apelację od powyższego orzeczenia wniósł obrońca oskarżonego S. M.
w całości.
Na podstawie art. 427 § 1 i 2 k.p.k., art. 438 pkt 2 k.p.k. zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:
- obrazę prawa formalnego karnego mającą wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:
1. art. 442 § 2 k.p.k. polegającą na ograniczeniu postępowania dowodowego do jedynie odebrania wyjaśnień od oskarżonego S. M., przez co doszło do naruszenia gwarancji procesowych oskarżonego wynikających
z zasady bezpośredniości,
2. art. 410 k.p.k. polegającą na ustalaniu stanu faktycznego tylko na części ujawnionego materiału dowodowego a pominięciu między innymi protokołu oględzin k.6 verte- ograniczenia prędkości do 50 km/h, zeznań L. J. k-403 k-79-80 zarzutów do opinii, D. J. (2)
k-112-113, zażalenia D. i W. J. nie kwestionujących do 22.09.2009 r. iż w dniu 20 października 2006 r. na ul. (...) przy skrzyżowaniu z ul. (...) obowiązywało administracyjne ograniczenie prędkości do 50 km/h,
3. art. 327 § 4 k.p.k. poprzez zaniechanie kontroli postanowienia Prokuratora Okręgowego w Białymstoku z dnia 23 marca 2011 r. o wznowieniu prawomocnie umorzonego śledztwa w dniu 30 czerwca 2007 r. przeciwko S. M. co winno skutkować umorzeniem postępowania, gdyż nie zaszły żadne nowe, nieznane okoliczności przemawiające za wznowieniem prawomocnie umorzonego postępowania w stosunku do S. M.
4. art. 409 w zw. z art. 170 k.p.k. poprzez przyjęcie, że nie jest dopuszczalne złożenie wniosku o wznowienie przewodu sądowego, a zgłoszony wniosek dowodowy o dopuszczenie dowodu z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. J. S. w K. zmierzał do przedłużenia postępowania i nie był zasadny
5. art. 627 k.p.k. w zw. z § 2 ust. 1 i § 3 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej z urzędu (Dz.U. Nr 163 poz. 1348 z późn. zm) przez zasądzenie na rzecz D. i W. J. kwoty 7000 zł, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego pomimo, iż nie udokumentowano wysokości rzeczywiście poniesionych kosztów.
Na podstawie art. 427 § 1 k.p.k. obrońca oskarżonego wniósł o:
1. umorzenie postępowania na podstawie art. 327 § 4 k.p.k. ewentualnie o
2. uniewinnienie S. M. od dokonania zarzucanego mu czynu.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Przeprowadzona kontrola instancyjna wykazała zasadność apelacji obrońcy oskarżonego w zakresie, w jakim spowodowała uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Jednocześnie wnioski obrońcy oskarżonego w zakresie umorzenia postępowania na podstawie art. 327 § 4 k.p.k. jak i uniewinnienia S. M., mając na uwadze braki w materiale dowodowym i w związku z tym nie wyjaśnione wątpliwości o zasadniczym znaczeniu dla odpowiedzialności karnej oskarżonego, okazały się przedwczesne.
Na wstępie należy zaznaczyć, że nie można zgodzić się z zarzutem skarżącego, iż ograniczenie postępowania przez Sąd I instancji, jedynie do odebrania wyjaśnień od oskarżonego S. M., doprowadziło do naruszenia jego gwarancji procesowych, wynikających z zasady bezpośredniości. Należy bowiem podkreślić, że o ile dowody z zeznań świadków zostały przeprowadzone w poprzednim postępowaniu prawidłowo,
a sąd uchylający wyrok nie wskazał, że muszą one być powtórzone przy ponownym rozpoznaniu sprawy, to autonomiczną decyzją sądu pierwszej instancji jest ocena, czy będzie możliwe poprzestanie na ich ujawnieniu w trybie art. 442 § 2 k.p.k. (
Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 26 listopada 2009 r.w sprawie o sygn. II AKo 99/09, opub. w OSAB 2009/4/35-37, KZS 2010/2/60 LEX 551811). Oznacza to, że treść orzeczenia sądu odwoławczego o uchyleniu orzeczenia i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania pozwala odczytać stanowisko tego sądu co do tego, które uchybienia, polegające na wadliwym przeprowadzeniu dowodu, miały wpływ na uchylenie orzeczenia. Pozostałe dowody, choćby nie wskazane
expressis verbis w uzasadnieniu orzeczenia sądu odwoławczego, mogą być uznane za takie, które nie miały wpływu na uchylenie orzeczenia.
Analizując przebieg rozprawy głównej z dnia 8 kwietnia 2013 r. (k.645- 651) należy zauważyć, że strony postępowania oświadczyły, iż wniosków dowodowych nie składają i zgadzają się na ujawnienie materiału akt sprawy bez odczytywania. Na rozprawie tej był obecny obrońca oskarżonego, który miał możliwość nie wyrażenia zgody na odczytywanie zeznań świadków, jednakże nie skorzystał z tej możliwości. Co więcej nie złożył również żadnego wniosku formalnego na rozprawie w dniu 8 kwietnia 2013 r. o dopuszczenie nowych dowodów, zaś po zamknięciu przewodu sądowego w dniu 12 kwietnia 2013 r. zwrócił się z wnioskiem o wznowienie przewodu sądowego, którego to wniosku Sąd nie uwzględnił z uwagi na zamknięcie przewodu sądowego, wskazując nadto, że obrońca nie wykazał, jakie sprzeczności bądź nieścisłości zawarte były w poprzednich opiniach, z czym w pełni zgadza się Sąd Okręgowy.
W niniejszej sprawie kwestią wymagającą wnikliwego zbadania jest ustalenie jaki znak drogowy znajdował się w rejonie przejścia dla pieszych na ul. (...), w którym to doszło do potrącenia pieszego w dniu
20 października 2006 r. Ma to bowiem kluczowe znaczenie dla odpowiedzialności oskarżonego, a precyzyjniej, czy przekroczył on dopuszczalną w miejscu wypadku obowiązującą prędkość kierowanego przez siebie pojazdu i o ile tak to jaki wpływ miało owe przekroczenie prędkości na spowodowanie wypadku z udziałem pokrzywdzonego.
Sąd I instancji przyjął bowiem, iż w miejscu zdarzenia znajdował się znak B-43- „strefa ograniczonej prędkości” do 40 km/h, o którym mowa w § 31 rozporządzenia Ministra Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych
i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych (Dz. U. 2002. Nr 170, poz. 1393 zez m.), natomiast materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie w ocenie Sądu Odwoławczego wymaga weryfikacji tego ustalenia, bowiem szereg zgromadzonych w sprawie dowodów jednocześnie wskazywało, iż w miejscu zdarzenia mógł znajdować się znak
B-33 określony w § 27 powołanego wyżej rozporządzenia, tj. znak „ograniczenie prędkości”.
Należałoby bowiem zacząć od tego, że w protokole oględzin miejsca wypadku drogowego z dnia 20.10.2006 r. (k. 5-6) zawarta jest informacja, iż
w miejscu zdarzenia obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h.
Należy podnieść, że postanowieniem z dnia 30 stycznia 2008 r. Sąd Rejonowy w Białymstoku w sprawie o sygn. akt III Kp 2979/07 zaskarżone postanowienie Prokuratury Rejonowej Białystok - Południe w Białymstoku
o umorzeniu śledztwa przeciwko S. M.o czyn z art. 177§1 k.k., utrzymał w mocy z uwagi na to, że czynu nie popełniono. Postanowieniem
z dnia 23 marca 2011 r. Prokurator Okręgowy w Białymstoku wznowił prawomocnie umorzone postępowanie przeciwko S. M.. Przed podjęciem tej decyzji zostały podjęte czynności wyjaśniające. Jedną
z takich czynności, co odzwierciedla notatka urzędowa funkcjonariusza policji
(k. 290- 291) było ustalenie jaki znak drogowy obowiązuje w miejscu zaistniałego zdarzenia.
Z notatki urzędowej funkcjonariusza policji z dnia 13 kwietnia 2010 r. wynika, że przy wjeździe na ul. (...)od strony ul. (...)znajduje się znak drogowy B-33- zakaz przekraczania prędkości określonej na znaku liczbę km/h w tym przypadku 40 km/h.
Informacja zaś z Urzędu Miejskiego z dnia 21 kwietnia 2010 r. (k.294) wskazuje zaś, że ulice znajdujące się na terenie osiedla mieszkaniowego ograniczone ulicami: gen. (...), ks. (...)objęte są strefą ograniczonej prędkości do 40 km/h. Znaki B-43 umieszczone są na wszystkich wlotach ulic doprowadzających ruch do ul. (...), co oznacza, że na ul. (...)obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h, a istniejące oznakowanie obowiązuje od 2004 r.
Z kolejnej informacji z Urzędu Miejskiego w (...)z 4 października 2011 r. wynika, że strefa ograniczonej prędkości na terenie osiedla mieszkaniowego (...)została wprowadzona w 2000 r., na wniosek Spółdzielni Mieszkaniowej (...)(k.424).
W dniu 4 listopada 2011 r. (k. 442) Urząd Miejski
w (...)wyjaśnił, iż w 2000 r. zostało wprowadzona organizacja ruchu na terenie (...), a wcześniejsza informacja o innej dacie wprowadzenia ograniczenia ruchu przekazana została nieprawidłowo. W kolejnym piśmie
z 30 kwietnia 2012 r. (k. 527) Urząd Miejski w (...)wprawdzie po raz kolejny stwierdził, że znak B-43 strefa ograniczonej prędkości do 40 km/h na wlocie ul. (...)z ul. (...). (...)została wprowadzona
w 2000 r. na wniosek Spółdzielni Mieszkaniowej (...), dodając jednocześnie, że kserokopia korespondencji znajduje się w załączeniu pisma
z 30 kwietnia 2012 r. Tymczasem wbrew temu stwierdzeniu, w aktach sprawy
nie znajduje się kserokopia owej korespondencji, co jednocześnie powoduje brak możliwości zapoznania się z kompletnie przesłaną dokumentacją w tym zakresie. Koniecznym jest zatem uzyskanie z Urzędu Miejskiego w (...)całej dokumentacji związanej z usytuowaniem na ul. (...)
w (...)znaku drogowego, co pozwoli być może na wyjaśnienie jaki znak drogowy obowiązywał w dniu zdarzenia, tj. 20 października 2006 r.
W kontekście powyższych rozważań wydaje się, że dla weryfikacji danych zawartych w notatce urzędowej należałoby przesłuchać w charakterze świadka panią K. J., która była autorem notatki z dnia 13 kwietnia 2010 r.
Należy bowiem zaznaczyć, ze znak B-33 określony w § 27 rozporządzenia Ministra Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych to znak „ograniczenie prędkości” i oznacza zakaz przekraczania prędkości określonej na znaku liczbą kilometrów na godzinę, który o ile wcześniej nie został odwoływany znakiem B-42 „koniec zakazów” to obowiązuje
tylko do najbliższego skrzyżowania, a nie dotyczy to skrzyżowania na drodze dwujezdniowej, na której wlot drogi poprzecznej znajduje się z lewej strony
i nie ma połączenia z ulicą (§ 32 w.w rozporządzenia). Znak B-43 to „strefa ograniczonej prędkości” i oznacza wjazd do strefy, w której obowiązuje zakaz przekraczania prędkości określonej na znaku liczą kilometrów na godzinę
(w niniejszym przypadku do 40 km/h), o którym mowa w § 31 w/w rozporządzenia, który odwołuje dopiero znak B-44- „koniec strefy ograniczonej prędkości”, o którym mowa w § 31 pkt 3 w/w rozporządzenia.
Ustalenie zatem jaki znak znajdował się w miejscu zdarzenia, pozwoli wyjaśnić czy oskarżony przekroczył dozwoloną administracyjnie prędkość,
a w konsekwencji, w zależności od uzyskanych wniosków, pozwoli ocenić, czy ewentualnie przekroczenie prędkości przez oskarżonego pozostawało w związku przyczynowym ze zdarzeniem i czy miało wpływ na samo zdarzenie. Na obecnym etapie (mając na uwadze wątpliwości co do dopuszczalnej prędkości w miejscu zdarzenia), co wymaga weryfikacji- postawienie wniosków
o sprawstwie oskarżonego wydaje się być przedwczesne.
Przy ponownym rozpoznawaniu sprawy koniecznym stanie się zatem ponowne zażądanie informacji z Urzędu Miejskiego w (...)wraz załączeniem dokumentacji ze Spółdzielni Mieszkaniowej (...), co pozwoli na weryfikację linii obrony oskarżonego, który twierdził, że w miejscu zdarzenia obowiązywała prędkość 50 km/h, która na wcześniejszym etapie postępowania nie była przez żadną ze stron postępowania kwestionowana. Co więcej należy zauważyć, że przesłuchiwany funkcjonariusz policji L. J., który sporządzał protokół oględzin wypadku drogowego (k.403), zeznał, że w protokole oględzin miejsca zdarzenia wpisał, iż obowiązywała prędkość 50 km/h, wynikająca ze znaku drogowego. Podał, że było jakieś ograniczenie prędkości wynikające ze znaku drogowego, dalej zaś były skrzyżowania, które mogły odwołać to ograniczenie. Podkreślił, że w tym miejscu i w tym czasie nie było żadnych znaków ograniczających prędkość poniżej dozwolonej administracyjnie. Stwierdził, że na ulicy (...)
w miejscu zdarzenia i w dniu zdarzenia na pewno nie było znaku
„strefa zamieszkania”. W ocenie Sądu Odwoławczego w tym zakresie niezbędna jest zatem weryfikacja tych twierdzeń w oparciu o uzyskane dowody w postaci dokumentacji z Urzędu Miejskiego, która pozwoli na ponowną ocenę materiału dowodowego.
Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd Okręgowy uznał, że wskazane braki postępowania i nasuwające się w związku z tym wątpliwości co do dokonanych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych oraz wniosku
w zakresie winy oskarżonego za spowodowanie wypadku, skutkować musiały uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania. Na marginesie w niniejszej sprawie należy zauważyć, że Sąd I instancji wyrokiem z dnia 15 kwietnia 2013 r. warunkowo umarzając postępowanie karne w opisie czynu przypisanego oskarżonemu przyjął, iż pokrzywdzony M. J. wbiegł na jezdnię. Z uwagi zaś, że rzecznik oskarżenia na rozprawie odwoławczej cofnął wniesiony środek odwoławczy,
a orzeczenie zostało zaskarżone jedynie przez obrońcę oskarżonego należałoby zauważyć, że przy ponownym rozpoznaniu sprawy nie będzie można wydać orzeczenia surowszego niż uchylone mając na uwadze treść art. 443 k.p.k.
Ponownie rozpoznając sprawę Sąd Rejonowy winien uzupełnić postępowanie we wskazanym kierunku, bacząc aby właściwie rozważone
i przeanalizowane zostały wszystkie wynikające z materiału dowodowego wersje zdarzenia, a następnie w ich aspekcie winien wyciągnąć wnioski co do przyczyn zaistniałego wypadku drogowego oraz ewentualnej odpowiedzialności oskarżonego.
Ustalenie kluczowej w tej sprawie kwestii, tj. jaki znak drogowy obowiązywał na ul. (...) w dniu zdarzenia, dopiero może spowodować badanie przez Sąd Rejonowy zasadności decyzji Prokuratora Okręgowego o wznowieniu prawomocnie umorzonego postępowania. Zgodnie bowiem z art. 327 § 2 k.p.k. prawomocnie umorzone postępowanie przygotowawcze wznawia się przeciwko osobie, która występowała w charakterze podejrzanego, na mocy postanowienia prokuratora nadrzędnego nad tym, który wydał lub zatwierdził postanowienie o umorzeniu, tylko wtedy, gdy ujawnią się nowe istotne fakty lub dowody nie znane w poprzednim postępowaniu albo gdy zachodzi okoliczność określona w art. 11 § 3. Oznacza to, że Sąd ma nie tylko prawo, ale i obowiązek kontroli decyzji prokuratora w zakresie wznowienia umorzonego postępowania przygotowawczego.
W zależności od uzyskanych w sprawie dowodów i ich oceny, kolejnym krokiem będzie zatem rozważenie, czy wznowienie prawomocnie umorzonego przez rzecznika oskarżenia postępowania nastąpiło rzeczywiście w oparciu
o nowy fakt czy też dowód, co mogło by w efekcie skutkować koniecznością umorzenia postępowania.
Należy wskazać, iż co do innych dowodów sprawy Sąd zgodnie z art. 442 §2 k.p.k. może poprzestać na ich ujawnieniu.
Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd Okręgowy orzekł jak
w sentencji swojego wyroku.