Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 57/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 czerwca 2016r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Elżbieta Kala (spr.)

SO Wiesław Łukaszewski

SR del. Jacek Wojtycki

Protokolant

Katarzyna Burewicz

po rozpoznaniu w dniu 16 czerwca 2016r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: D. M.

przeciwko : (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda od wyroku Sądu Rejonowego

w Bydgoszczy z dnia 15 grudnia 2015r. sygn. akt VIII GC 459/15

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach I, III i V w ten sposób, że:

- w punkcie I (pierwszym) zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 6.079,74 zł. (sześć tysięcy siedemdziesiąt dziewięć złotych 74/100) z ustawowymi odsetkami za czas opóźnienia od dnia 17 października 2014 roku do dnia zapłaty;

- w punkcie III (trzecim) zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1315,94 zł. (tysiąc trzysta piętnaście złotych 94/100) tytułem zwrotu kosztów procesu,

- w punkcie V (piątym) nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bydgoszczy:

- od powoda kwotę 25 zł. (dwadzieścia pięć złotych),

- od pozwanego kwotę 72 zł. (siedemdziesiąt dwa złote),

tytułem nieuiszczonej opłaty od rozszerzonego powództwa,

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 80,58 zł. (osiemdziesiąt złotych 58/100) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Elżbieta Kala SSO Wiesław Łukaszewski SSR del. Jacek Wojtycki

Sygn. akt VIII Ga 57/16

UZASADNIENIE

Powód D. M. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) w W. kwoty 8.242,17 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 17 października 2014 r. do dnia zapłaty. Nadto powód wniósł o zasądzenie zwrotu kosztów procesu z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż w dniu 15 września 2014 r. w B. miała miejsce kolizja drogowa, w której został uszkodzony pojazd marki A. (...) o nr rej. (...), będący własnością (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.. Powód wyjaśnił, że jest leasingobiorcą uszkodzonego pojazdu. Powód podał również, że strony umowy leasingu zawarły umowę cesji wierzytelności przysługującej właścicielowi od pozwanego na mocy, której powód jest uprawniony do występowania w niniejszym procesie. Powód wyjaśnił, że sprawca kolizji posiada ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego. Nadto powód podał, że szkoda została zgłoszona pozwanemu w dniu 16 września 2014 r., a pozwany w toku prowadzonego postępowania likwidacyjnego uznał swoją odpowiedzialność co do zasady
i łącznie wypłacił kwotę 25.332,23 zł. tytułem kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu.
W ocenie powoda wypłacona przez pozwanego kwota jest zaniżona i nie odzwierciedla rzeczywistej szkody w pojeździe. Powód wskazał, że z niezależnej ekspertyzy rzeczoznawcy wynika, iż koszty naprawy wynoszą 29.817,38 zł netto. Poza tym podał, że w związku
z niemożnością korzystania z własnego pojazdu, zawarł umowę najmu pojazdu zastępczego,
z którego korzystał przez 21 dni. Powód wskazał, że w pierwszym tygodniu najął pojazd
w cenie 119,00 zł netto za dobę natomiast w pozostałych dniach cena wynosiła 195,24 zł netto za dobę. Powód podał, że pozwany zwrócił koszty najmu za 15 dni w łącznej kwocie 2.852,36 zł netto. Powód zakwestionował wypłatę w kwocie netto wskazując, że pozwany winien uwzględnić 50 % podatku VAT w wysokości 328,02 zł.

Mając powyższe na uwadze powód wniósł o zasądzenie od pozwanego kwoty 7914,15 zł tytułem różnicy pomiędzy kosztami naprawy z uwzględnieniem 50 % podatku VAT,
a kwotą wypłaconą przez ubezpieczyciela oraz kwotę 328,02 zł tytułem zwrotu 50 % podatku VAT niewypłaconego z tytułu najmu pojazdu zastępczego.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 12 lutego 2015 r. sygn. akt 703/15 Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu oraz rozstrzygnął o kosztach postępowania.

Pozwany wniósł sprzeciw od powyższego nakazu zapłaty zaskarżając go w całości oraz wniósł o oddalenie powództwa.

W uzasadnieniu pozwany wskazał, że po stronie powoda zachodzi brak legitymacji procesowej czynnej w związku z czym powództwo winno ulec oddaleniu. Z ostrożności procesowej pozwany poniósł, że powód nie udowodnił wysokości poniesionej szkody. Pozwany zakwestionował również prywatny kosztorys przedstawiony przez powoda wskazując, że ma on walor jedynie dokumentu prywatnego oraz, że opinia zawiera wyłącznie stawki za ceny nowe oraz stawki roboczogodzin w autoryzowanych warsztatach naprawy. Pozwany wskazał, że powód nie wziął pod uwagę ani faktu amortyzacji, ani uśrednionych stawek za roboczogodziny.

W odpowiedzi na sprzeciw powód podał, że wbrew twierdzeniom pozwanego umowa cesji została załączona do pozwu. Wskazał, że w przedmiotowej sprawie szkoda była rozliczana kosztorysowo tym samym nie jest zobowiązany do przedstawienia dowodów potwierdzających fakt poniesienia nakładów na przywrócenie pojazdu do stanu poprzedniego.

W piśmie procesowym z dnia 10 sierpnia 2015 r. powód rozszerzył powództwo
o kwotę 1.929,14 zł żądając łącznie kwoty 10.171,31 zł.

Zaskarżonym wyrokiem z dn. 15 grudnia 2015 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5.751,72 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 17.10.2014 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałej części oraz orzekł o kosztach procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 15 września 2014 r. pojazd marki A. o numerze rejestracyjnym (...) stanowiący własność (...) Sp. z o.o. został uszkodzony przez kierowcę ubezpieczonego u pozwanego w zakresie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody spowodowane ruchem pojazdów.

Poszkodowany w dniu 16 września 2014 r. zgłosił szkodę pozwanemu, domagając się wypłaty odszkodowania za uszkodzenie pojazdu.

W związku z zaistniałą szkodą powód wynajął pojazd zastępczy.

W dniu 17 września 2014 r. (...) Sp. z o.o., w związku z wynajęciem pojazdu zastępczego, wystawił powodowi faktury VAT w wysokości 119,00 zł netto za jedną dobę oraz 4.100,04 zł netto za 21 dób tytułem najmu pojazdu zastępczego.

Powód zlecił wykonanie ekspertyzy rzeczoznawcy (...) Sp. k.
W prywatnej kalkulacji szkoda została wyceniona na 29.817,38 zł netto.

Pozwany przeprowadził postępowanie likwidacyjne w wyniku, którego ustalił, iż koszty naprawy uszkodzonego pojazdu wyniosły 25.332,23 zł. (22.719,49 zł netto powiększona o 50 % podatku VAT). Powyższą kwotę pozwany wypłacił poszkodowanemu
w ramach odszkodowania. Pozwany przyznał również koszty najmu pojazdu zastępczego
w wysokości 2.897,69 zł uznając za uzasadniony 15 dniowy okres wynajmu oraz koszty badania technicznego z uwzględnieniem 50 % podatku VAT. Z tytułu najmu pojazdu zastępczego wypłacił jednak kwotę 2852,36 zł netto.

W dniu 9 grudnia 2014 r. finansujący (...) Sp. z o.o. w W. dokonał na rzecz powoda cesji praw do odszkodowania od ubezpieczyciela roszczeń z tytułu szkody częściowej nr (...) dotyczącej uszkodzenia pojazdu marki A. o nr rej: (...).

Pismem z dnia 12 stycznia 2015 r. powód odwołał się od decyzji pozwanego z dnia 23 października 2014 r. wskazując, że wykonany przez pozwanego kosztorys jest zaniżony oraz wezwał pozwanego do dopłaty odszkodowania w wysokości 8.242,17 zł, w tym kwotę 7914,15 zł tytułem kosztów naprawy pojazdu i 328,02 zł tytułem 50% podatku VAT od wypłaconej należności z tytułu kosztów pojazdu zastępczego.

Sąd Rejonowy ustalił, że rzeczywisty, uzasadniony koszt naprawy pojazdu marki A. (...) o numerze rejestracyjnym (...) z tytułu szkody zaistniałej w dniu 15 września 2014 r., przy zastosowaniu oryginalnych części zamiennych, zgodnie z technologią producenta,
w nieautoryzowanej stacji obsługi lub warsztacie naprawczym, przy zastosowaniu średnich rynkowych stawek roboczogodzin na rynku lokalnym z daty szkody, przywracający pojazd do stanu sprzed zdarzenia wynosił 27 877,98 zł netto (podatek VAT 6.411,94 zł) Naprawa pojazdu przywracająca stan pojazdu sprzed szkody w sposób zgodny z technologią producenta pojazdu oraz przywracająca sprawność techniczną i walory estetyczne powinna zostać wykonana przy użyciu części oryginalnych.

Sąd Rejonowy zważył następnie, że w przedmiotowej sprawie, bezsporny był fakt wystąpienia kolizji drogowej na skutek czego uszkodzony został samochód osobowy marki A. (...) o nr rej. (...).

Poza sporem w sprawie pozostawał fakt odpowiedzialności pozwanego za przedmiotową szkodę. Pozwany uznał bowiem roszczenie co do zasady, jak i w wysokości do wypłaconej kwoty 25.332,23 zł. Sporna w sprawie była kwestia wypłaty powodowi odszkodowania za naprawę pojazdu ponad kwotę odszkodowania wypłaconą przez pozwanego, jak i zwrotu 50% podatku VAT z tytułu najmu pojazdu zastępczego.

Sąd Rejonowy zważył, że zgodnie z art. 509 k.c. powód D. M. nabył od poszkodowanego jego roszczenie wobec pozwanego na podstawie umowy przelewu tej wierzytelności, co skutkowało wstąpieniem powoda w prawa i obowiązki pierwotnego wierzyciela pozwanego. (k. 4 akt) W ocenie Sądu powód wykazał istnienie legitymacji czynnej po stronie powodowej.

Następnie, Sad wskazał, że w myśl art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r.
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
(Dz. U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.) z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.

Stosownie zaś do art. 36 ust. 1 w/w ustawy odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem, najwyżej jednak do ustalonej w umowie sumy gwarancyjnej.

Odnosząc powyższe przepisy do ogólnych norm prawa cywilnego Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z treścią art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże tylko w sytuacji gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.

Stosownie do cytowanego przepisu naprawienie szkody może polegać albo na restytucji naturalnej albo na zapłacie odszkodowania naturalnego. Wyboru, o którym mowa
w § 1 art. 363 k.c. dokonuje się przez złożenie stosownego oświadczenia drugiej stronie. Przywrócenie rzeczy uszkodzonej do stanu poprzedniego polega na doprowadzeniu jej do stanu używalności w takim zakresie, jaki istniał przed wyrządzeniem szkody. Jeżeli do osiągnięcia tego celu konieczne jest użycie nowych elementów, to poniesione na nie wydatki wchodzą w skład kosztów naprawienia szkody przez przywrócenie rzeczy do stanu poprzedniego. W konsekwencji powyższe wydatki obciążają osobę odpowiedzialną za szkodę.

Powszechnie przyjmuje się, iż w polskim systemie prawnym obowiązuje zasada pełnego odszkodowania. Zakres obowiązku naprawienia szkody normuje zaś w podstawowy sposób art. 361 k.c. Nakłada on co do zasady na zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedzialność ograniczaną normalnymi następstwami działania lub zaniechania z którego szkoda wynikła oraz stratami, które poszkodowany poniósł bądź (także) korzyściami, których w wyniku wyrządzenia szkody nie uzyskano.

Następnie Sąd Rejonowy odwołał się do treści art. 822 § 1 k.c., art. 805 § 1 i 2 k.ci art. 361 k.c.

W ocenie Sądu Rejonowego obowiązek odszkodowawczy ubezpieczyciela aktualizuję się z chwilą wyrządzenia poszkodowanemu szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy samochodu i czy w ogóle zamierza go naprawić.
W wypadku uszkodzenia rzeczy w stopniu umożliwiającym przywrócenie jej do stanu poprzedniego, osoba odpowiedzialna za szkodę obowiązana jest zwrócić poszkodowanemu "wszelkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki, poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego, do których wydatków należy zaliczyć także koszt nowych części i innych materiałów, jeżeli ich użycie było niezbędne do naprawienia uszkodzonej rzeczy. Odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku. Efekt w postaci naprawienia szkody osiągnięty zostaje wtedy, gdy w wyniku prac naprawczych uszkodzony samochód doprowadzony zostaje do stanu technicznej używalności odpowiadającej stanowi przed uszkodzeniem. Za „niezbędne” koszty naprawy należy uznać takie koszty, które obejmują przywrócenie uszkodzonego pojazdu do stanu jego technicznej używalności istniejącej przed wyrządzeniem szkody przy zastosowaniu technologicznej metody odpowiadającej rodzajowi uszkodzeń pojazdu mechanicznego.

W ocenie Sądu Rejonowego, kryteria doboru części zamiennych powinny zagwarantować przywrócenie pojazdu do stanu przed powstaniem szkody z zachowaniem bezpieczeństwa trwałości, niezawodności i estetyki stanu z przed powstania szkody.
W świetle ustaleń Sądu obliczone przez pozwanego odszkodowanie nie pozwoliłby jednak na dokonanie napraw koniecznych dla przywrócenia rzeczy do stanu poprzedniego. Sąd Rejonowy zaakceptował pogląd biegłego, który przyjął niezbędność zastosowania oryginalnych części zamiennych. Naprawienie w ten sposób szkody nie może jednak
w ocenie Sądu Rejonowego prowadzić do wzbogacenia po stronie poszkodowanego. Sąd zaznaczył, że poszkodowany ma również prawo wyboru warsztatu naprawczego, w tym dokonać naprawy w autoryzowanej stacji obsługi. Winien jednak wówczas udowodnić, iż faktycznie dokonał w takim warsztacie naprawy. W przedmiotowej natomiast sprawie powód nie udowodnił, iż dokonał w ogóle naprawy uszkodzonego pojazdu i żądał rozliczenia kosztorysowego, do czego był uprawniony. Wówczas jednak, zdaniem Sądu wysokość kosztów naprawy – szkody winno się ustalać według cen w nieautoryzowanej stacji obsługi lub warsztacie naprawczym. Są to bowiem ceny średnie, a nie najwyższe, które stosują autoryzowane stacje obsługi. Tak ustalone odszkodowanie nie prowadzi do bezpodstawnego wzbogacenia.

Sąd Rejonowy zauważył też, że zgodnie z art. 86 ustawy z dnia 11 marca 2004 r.
o podatku od towarów i usług
(Dz.U.2011.177.1054 j.t.) w zakresie, w jakim towary i usługi są wykorzystywane do wykonywania czynności opodatkowanych, podatnikowi, o którym mowa w art. 15, przysługuje prawo do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego. W myśl art. 86a. ust. 1 ustawy w przypadku wydatków związanych z pojazdami samochodowymi kwotę podatku naliczonego, o której mowa w art. 86 ust. 2, stanowi 50% kwoty podatku.

W świetle cytowanej wyżej opinii biegłego sądowego J. M.
i przedstawionych przepisów nie ulega wątpliwości, że wypłacone dotychczas poszkodowanemu przez pozwanego odszkodowanie nie stanowi pełnego naprawienia szkody.

Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy uznał, że aby pojazd A. (...) został przywrócony do stanu sprzed zdarzenia, to poszkodowany, a obecnie powód jako nabywca wierzytelności winien otrzymać odszkodowanie w łącznej wysokości 31.083,95 zł (27.877,98 zł netto powiększone o 50 % podatku VAT – 3.205,97 zł), zgodnie z opinią biegłego sądowego J. M.. Sąd przyjął jako wysokość szkody kwotę 27.877,98 zł netto powiększoną o 50 % podatku VAT – 3.205,97 zł zakładającą odbudowę przedmiotowego pojazdu z wykorzystaniem części zamiennych oryginalnych w nieautoryzowanej stacji obsługi pojazdów. Jak już wskazano wyżej – przywrócenie pojazdu do stanu poprzedniego polega na doprowadzeniu do stanu używalności w takim zakresie w jakim istniał przed wyrządzeniem szkody, a zatem oznacza to, że należy pokryć wszelkie koszty związane
z doprowadzeniem pojazdu do stanu sprzed szkody, ale według cen w nieautoryzowanej stacji obsługi.

Wobec tego, na podstawie sporządzonej opinii zasadne było ustalenie wysokości odszkodowania na kwotę 31.083,95 zł z tytułu kosztów naprawy.

Kolejnym składnikiem żądanego przez powoda odszkodowania była kwota 328,02 zł stanowiąca 50 % podatku VAT z tytułu najmu pojazdu zastępczego.

Sąd Rejonowy uznał żądanie powoda w tym zakresie za zasadne. Jak wynikało
z przeprowadzonych dowodów pozwany zwrócił powodowi koszty najmu pojazdu zastępczego za 15 dni w łącznej kwocie 2852,36 zł netto, a nie brutto z uwzględnieniem 50 % podatku VAT, pomimo, iż nie kwestionował zasadności należności w wysokości 50% podatku VAT od wypłaconego odszkodowania. Powód bowiem mógł jedynie odliczyć kwotę w tej wysokości. Sąd jednakże stwierdził, że omyłkowo w wyroku nie doliczył do zasądzonej kwoty, należności w wysokości 328,02 zł stanowiącej 50% podatku VAT od wypłaconej kwoty z tytułu najmu pojazdu zastępczego.

Jak wskazano powyżej należne odszkodowanie przysługujące poszkodowanemu,
a tym samym powodowi, który wstąpił w jego prawa wynosi 31 083,95 zł (w tym 50% podatek VAT). Pozwany wypłacił poszkodowanemu kwotę 25 332,23 zł z tytułu kosztów naprawy pojazdu. Zatem należne powodowi odszkodowanie z tytułu szkody w pojeździe A. (...) z dnia 15 września 2014 roku pomniejszone o wypłacone odszkodowanie wynosi 5.751,72 zł.

Mając powyższe na uwadze Sąd w punkcie 1 wyroku na podstawie art. 509 k.c. w zw. z art. 822 k.c. i z art. 436 §2 k.c. oraz w zw. z art. 361 § 1 i 2 k.c i w zw. z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli zasądził od pozwanego na rzecz powoda należność w wysokości 5.751,72 zł, gdyż jest to pozostała kwota odszkodowania przysługująca powodowi z tytułu szkody powstałej w wyniku zdarzenia z dnia 15 września 2014 roku (pomniejszona o wypłacone odszkodowanie przez pozwanego), która stanowi szkodę w pojeździe.

O odsetkach od zasądzonej należności Sąd orzekł na mocy art. 481 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli zasądzając je od dnia 13 października 2012 roku. Zgodnie z art. 14 ust. 1 powołanej ustawy wypłata należnego odszkodowania powinna nastąpić w terminie 30 dni od dnia zgłoszenia szkody. Po upływie tego terminu ubezpieczyciel popada w zwłokę.

W punkcie II wyroku Sąd oddalił powództwo w pozostałym zakresie, gdyż powód nie udowodnił, iż poniósł wyższą szkodę niż wypłacona należność powiększona o zasądzoną kwotę w punkcie I oraz omyłkowo oddalił co do kwoty 328,02 zł, o czym było powyżej.

O kosztach procesu orzeczono mając na uwadze przepis art. 100 kpc.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego złożył powód, zaskarżając go w części tj.
w zakresie pkt I oraz pkt III (koszty procesu) oraz V.

Skarżonemu wyrokowi powód zarzucił naruszenie przepisu postępowania tj. art 233 § 1 kpc, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy poprzez dokonanie oceny dowodów
w sposób dowolny, niewszechstronny z przekroczeniem zasady swobodnej oceny dowodów (dowodu z opinii biegłego), przejawiające się w uznaniu, że koszt naprawy przywracający stan pojazdu sprzed szkody wynosi 27 877,98 zł netto, podczas gdy z opinii biegłego wprost wynika, że koszt ten wynosi 28.597,98 zł netto. oraz art. 98 kpc w zw. z art. 100 kpc poprzez nieprawidłowe rozliczenie kosztów pomiędzy stronami.

Powód wniósł o:

I.  zmianę wyroku Sądu pierwszej instancji w punkcie pierwszym i zasądzenie na rzecz powoda od pozwanego kwoty 6882,54 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia
17 października 2014 r. do dnia zapłaty.

II.  zmianę wyroku w zakresie pkt III i V oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu (w tym kosztów zastępstwa procesowego), za pierwszą instancję,
a nadto za postępowanie odwoławcze, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji powód podniósł, iż w toku postępowania wskazywał, że zgodnie z doktryną oraz orzecznictwem sądów, przysługuje mu zwrot kosztów umożliwiający pełną restytucję szkody (zgodnie z zasadą pełnego odszkodowania). W związku z powyższym w pełni uprawnione jest żądanie pokrycia kosztów naprawy częściami nowymi, oryginalnymi, w autoryzowanym serwisie.

Zdaniem powoda Sąd I instancji niewątpliwie błędnie dokonał oceny materiału dowodowego (dowodu z opinii biegłego). Sąd bowiem przyjął, koszt wystarczający do przywrócenia stanu pojazdu sprzed szkody wynosi 27,877,98 zł, podczas gdy z opinii biegłego wynika, że koszt ten wynosi 28597,98 zł netto. Powód podkreślił, że w dniu zaistnienia szkody, uszkodzony pojazd był zaledwie 3-letni. Naprawa nieoryginalnymi częściami, w nieautoryzowanym serwisie znacząco wpłynęłaby na wartość pojazdu.

W związku z powyższym należało uznać, że koszt przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody wyniósł 28 597,98 zł netto + 50 % Vat co daje 31 886,75 zł, a nie jak przyjął Sąd 27 877,98 zł netto + 50% Vat (31083,95 zł).

Sąd w wyroku nie uwzględnił również kwoty 328, 02 zł stanowiącej 50% podatku Vat od wypłaconej kwoty z tytułu najmu pojazdu zastępczego, która winna być (jak sam Sąd I instancji przyznaje) uwzględniona. Kwota ta również składa się na wartość przedmiotu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługuje na częściowe uwzględnienie.

Jako uzasadnioną należało uznać zmianę zaskarżonego wyroku w części dotyczącej zwiększenia zasądzonej na rzecz powoda kwoty o dalszą kwotę 328,02 zł. Sąd Okręgowy podziela w tym zakresie stanowisko Sądu Rejonowego wyrażone w uzasadnieniu wyroku, iż roszczenie powoda w tym zakresie było zasadne. Pozwany zwrócił bowiem powodowi koszty najmu pojazdu zastępczego za 15 dni w łącznej kwocie 2.852,36 zł. netto, a nie brutto,
z uwzględnieniem 50 % podatku VAT, pomimo iż nie kwestionował zasadności należności
w wysokości 50 % podatku VAT od wypłaconego odszkodowania. Jak stwierdził Sąd Rejonowy, jedynie przez omyłkę nie doliczył on w wyroku do zasądzonej na rzecz powoda kwoty należności w wysokości 328,02 zł. W związku z czym, Sąd Okręgowy, uznając za Sadem Rejonowym, zasadność roszczenia powoda w tym zakresie – zmienił zaskarżony wyrok w pkt-cie I i zasądzoną w nim kwotę podwyższył o 328,02 zł. tj. do kwoty 6.079,74 zł.

W pozostałym zakresie Sąd Okręgowy uznaje ustalenia Sądu Rejonowego za własne, a powód nie zarzucił Sądowi I instancji uchybień w tym zakresie.

W szczególności nie doszło, w ocenie Sądu Okręgowego do naruszenia przez Sąd I instancji art. 233 § 1 kpc.

Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według swego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd
w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego.

Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona ocena dowodów może być skutecznie podważona (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, OSNC 2000/7-8/139). Konieczne jest zatem wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając. Nie jest natomiast wystarczające subiektywne przekonanie skarżącego o innej niż przyjął sąd doniosłości poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu. Jeżeli bowiem
z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sadu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów
i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne.

W ocenie Sądu Okręgowego, wnioski, które Sąd Rejonowy wywiódł są uzasadnione
i nie naruszają zasady swobodnej oceny dowodów. Zwalczanie zaś swobodnej oceny dowodów przez powoda w apelacji sprowadza się, zdaniem Sądu Odwoławczego, wyłącznie do odmiennej oceny materiału dowodowego niż ocena sądu, co nie może skutkować uwzględnieniem zarzutu naruszenia art. 233 § 1 kpc (wyrok SA w Poznaniu z 21.5.2008 r.,
I ACa 953/07, niepubl.).

Zarzut powoda, iż szkoda powinna być naprawiona poprzez zapłatę kwoty 28.597,98 zł. netto a nie jak przyjął Sąd Rejonowy kwoty 27.877,98 zł. netto jest bezzasadny.

Należy zauważyć, że biegły w swojej opinii wyliczył całkowity koszt naprawy uszkodzonego pojazdu w trzech wariantach:

1)  przy użyciu oryginalnych części zamiennych, zgodnie z technologią producenta,
w nieautoryzowanej stacji obsługi lub warsztacie naprawczym według średnich rynkowych stawek roboczogodzin na rynku lokalnym określił ten koszt na kwotę 34.289,92 zł. brutto ( 27.877,98 zł. netto ) k- 64 i k-79

2)  przy użyciu oryginalnych części zamiennych, lub dobrej jakości zamienników dostępnych na dzień sporządzania opinii, zgodnie z technologią producenta,
w nieautoryzowanej stacji obsługi lub warsztacie naprawczym według średnich rynkowych stawek roboczogodzin na rynku lokalnym określił ten koszt na kwotę 32.038,92 zł. brutto (26.047,90 zł. netto ) k- 64 i k-86

3)  przy użyciu oryginalnych części zamiennych, zgodnie z technologią producenta,
w autoryzowanej stacji obsługi według średnich rynkowych stawek roboczogodzin na rynku lokalnym określił ten koszt na kwotę 35.175,52 zł. brutto (28.597,98 zł. netto) k- 64 i k-93

Jak z powyższego wynika, różnica między kwotami z pkt- ów 1 i 3 sprowadza się jedynie do tego, czy naprawy miałaby dokonać autoryzowana stacja obsługi czy też nie.

Powód po zapoznaniu się z treścią opinii rozszerzył żądanie pozwu, biorąc za podstawę swojego roszczenia wskazaną przez biegłego kwotę kosztów naprawy w wysokości 35.175,52 zł.

Sąd Okręgowy co do zasady podziela stanowisko, że osoba odpowiedzialna za naprawienie szkody jest zobowiązana zwrócić poszkodowanemu wszelkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki w celu przywrócenia stanu poprzedniego uszkodzonej rzeczy. W przypadku uszkodzeń pojazdu w wyniku szkody komunikacyjnej, poszkodowany ma przy tym prawo wyboru warsztatu, w którym wykonywana jest naprawa, gdy rzeczywiście naprawy dokona.

Sąd Rejonowy prawidłowo jednak uwypuklił fakt, iż powód nie wykazał aby uszkodzony samochód został naprawiony i nie wykazał tym samym aby do takiej naprawy doszło w autoryzowanej stacji obsługi. Dodać należy, że powód nie wykazał też, aby w niniejszym przypadku uszkodzony samochód był na gwarancji i aby w związku z tym producent wymagał dokonywania wszelkich napraw w autoryzowanym warsztacie.

A skoro tak, to za słuszne należy uznać stanowisko Sądu Rejonowego, że wysokość kosztów należy w takim przypadku ustalić według cen w nieautoryzowanej stacji obsługi lub warsztacie naprawczym. Są to bowiem ceny średnie, a nie najwyższe które stosują autoryzowane stacje obsługi. Tak ustalone odszkodowanie nie prowadzi bowiem do bezpodstawnego wzbogacenia.

Niewątpliwie wysokość odszkodowania ma odpowiadać kosztom usunięcia różnicy
w wartości majątku poszkodowanego, a ściślej kosztom przywrócenia pojazdowi jego wartości sprzed wypadku. Gdy zatem naprawa pojazdu przywróci mu jego wartość sprzed wypadku, odszkodowanie powinno odpowiadać kosztom takiej właśnie naprawy ustalonym przez biegłego.

W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 listopada 1970 r., II CR 425/72 stwierdzono, że w wypadku uszkodzenia rzeczy w stopniu umożliwiającym przywrócenie jej do stanu poprzedniego, osoba odpowiedzialna za szkodę obowiązana jest zwrócić poszkodowanemu „wszelkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki, poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego, do których wydatków należy zaliczyć także koszt nowych części i innych materiałów, jeżeli ich użycie było niezbędne do naprawienia uszkodzonej rzeczy". Ten kierunek przyjął też Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 13 czerwca 2003 r., III CZP 32/2003 stwierdzając, że: „Odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku". W orzeczeniu tym SN podkreśla, iż poszkodowany może domagać się od ubezpieczyciela odszkodowania obejmującego wszelkie poniesione koszty prac naprawczych.

O ile istotą odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z tytułu umowy ubezpieczenia komunikacyjnego odpowiedzialności cywilnej (OC) jest zwrot pełnych kosztów poniesionych przez właściciela pojazdu, niezbędnych do przywrócenia poprzedniego stanu samochodu, to wartość odszkodowania nie może przekraczać wartości poniesionej szkody (zakaz wzbogacania się na ubezpieczeniu). W pewnych przypadkach bowiem naprawa z użyciem nowych oryginalnych części prowadziłaby do zwiększenia wartości pojazdu w stosunku do jego wartości sprzed wypadku, co z kolei pozostawałoby w sprzeczności z zakazem wzbogacania się ubezpieczonego. Podobnie w przypadku, kiedy dla przywrócenia poprzedniego stanu wystarczającym jest dokonanie naprawy w nieautoryzowanej stacji obsługi – brak wykazania przez stronę dokonania naprawy samochodu albo obowiązku dokonania takiej naprawy w autoryzowanym warsztacie – prowadziłby do bezpodstawnego wzbogacenia.

Na gruncie przedmiotowej sprawy zwrócić uwagę należy także na fakt, iż jak już wyżej wskazano powód w żaden sposób nie wykazał, iż przedmiotowy samochód został w ogóle naprawiony, a tym bardziej że został naprawiony w autoryzowanym serwisie przy pomocy oryginalnych nowych części. Nie wykazał też, aby ustalone przez Sąd odszkodowanie nie wystarczyło na restytucję uszkodzonego mienia (samochodu). Okoliczności takich powód nie wykazał ani przed Sądem pierwszej instancji ani w apelacji.

Sąd Okręgowy stoi na wyraźnym stanowisku, iż wszelkie naprawy, powinny przede wszystkim nosić znamiona celowości, konieczności i ekonomicznego uzasadnienia. Wynika z tego, że jeżeli do doprowadzenia pojazdu do stanu sprzed wypadku konieczne jest zastosowanie części nowych i markowych oraz naprawa w autoryzowanej stacji obsługi, to jest to prawnie uzasadnione i wybór taki nie powinien być ograniczany przez zakład ubezpieczeń. Istnieje jednakże bardzo cienka granica między uzasadnioną naprawą
a wzbogaceniem się na odszkodowaniu. Przekroczenie tej granicy pozostaje kwestią uzależnioną od konkretnego przypadku i wymaga analizy, czy dana naprawa była
w konkretnej sytuacji konieczna i uzasadniona.

Powód nie wykazał takiej konieczności, a w szczególności twierdzenia zwartego
w apelacji, iż naprawa w nieautoryzowanym serwisie znacząco wpłynęłaby na wartość pojazdu.

Zatem, w przedmiotowej sprawie, w ocenie Sądu Okręgowego, przyznanie powodowi całej żądanej w rozszerzonym pozwie kwoty prowadziłoby w istocie do bezpodstawnego wzbogacenia po jego stronie.

Powód nie wykazał bowiem, aby konieczność dokonania naprawy pojazdu
w autoryzowanej stacji obsługi umotywowana była względami technicznymi lub bezpieczeństwa, czy też estetyki, bądź ewentualnie aby pojazd był na gwarancji i wymagały tego zalecenia producenta.

Mając powyższe na względzie, Sąd Okręgowy dokonał zmiany zaskarżonego orzeczenia w części, zwiększając zasądzoną na rzecz powoda kwotę o 328,02 zł.

Zmiana ta spowodowała konieczność zmiany orzeczenia Sądu Rejonowego również
w części dotyczącej kosztów procesu, o których orzeczono po myśli art. 100 k.p.c. Ponieważ powód wygrał przed Sądem Rejonowym w 74% , a jego łączne koszty wyniosły kwotę 1989,10 zł., należne mu koszty to kwota 1.471,94 zł. Koszty pozwanego wyniosły kwotę 600 zł. a zatem należne mu koszty to kwota 156 zł. (26%). Po dokonaniu wzajemnej kompensaty pozwany winien zwrócić powodowi kwotę 1.315,94 zł. tytułem kosztów procesu. Odpowiednio też do stopnia w jakim strony przegrały sprawę Sąd Okręgowy zmienił pkt V wyroku Sądu Rejonowego w zakresie zwrotu przez strony kosztów na rzecz Skarbu Państwa.

W analogiczny sposób rozstrzygnięto o kosztach postępowania odwoławczego. Koszty powoda wyniosły kwotę 237 zł. a ponieważ wygrał przed Sądem Okręgowym w 34 %, a pozwany nie poniósł w tym postępowaniu żadnych kosztów, należało zasądzić na rzecz powoda od pozwanego kwotę 80,58 zł. tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Elżbieta Kala SSO Wiesław Łukaszewski SSR del. Jacek Wojtycki