Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 1140/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 kwietnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Piotr Mika (spr.)

Sędziowie SSO Bożena Żywioł

SSO Marcin Schoenborn

Protokolant Sylwia Sitarz

przy udziale Andrzeja Zięby

Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 19.04.2016 r.

sprawy P. P. ur. (...) w K.

syna B. i H.

oskarżonego z art. 288§1 kk w zw. z art. 57a§1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu

z dnia 29 czerwca 2015 r. sygnatura akt VII K 806/14

na mocy art. 437 kpk, art. 438 kpk i art. 636 § 1 kpk

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że uchyla rozstrzygnięcie zawarte w punkcie 2;

2.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki poniesione
w postępowaniu odwoławczym w kwocie 20 zł (dwadzieścia złotych)
i wymierza mu opłatę za II instancję w kwocie 120 zł (sto dwadzieścia złotych).

Sygn. akt VI Ka 1140/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem zaocznym z dnia 29 czerwca 2015 r. w sprawie o sygn. akt VII K 806/14 Sąd Rejonowy w Zabrzu uznał oskarżonego P. P. za winnego tego, żew dniu 07 sierpnia 2014 roku w Z. przy ulicy (...) działając wspólnie i w porozumieniu z nieznanym mężczyzną w bezpośrednim zamiarze dokonał zniszczenia mienia poprzez rozbicie młotkiem monitorów automatów do gier czyniąc je niezdatnymi do użytkowania, powodując straty w kwocie 2000 zł na szkodę K. G., przy czym czynu tego dokonał w miejscu publicznym, bez podania powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego, tj. występku z art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k.i za to na mocy art.288 § 1 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k. skazał go na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.Na mocy art. 46 § 1 k.k. sąd ten orzekł wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody przez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej K. G. kwoty 2000 zł

Apelację od wyroku wywiódł obrońca oskarżonego, który zaskarżając orzeczenie w całości zarzucił:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że K. G. jest właścicielem automatów, których zniszczenie w dniu 7 sierpnia 2014 roku zarzucono oskarżonemu, a co za tym idzie, na przyjęciu, iż K. G. przysługuje w toku niniejszego procesu status pokrzywdzonego, podczas gdy materiał dowodowy zgromadzony w aktach niniejszej sprawy nie daje ku temu żadnych podstaw, a wręcz przeciwnie, jednoznacznie wskazuje na to, że nie jest ona właścicielem zniszczonych automatów, a tym samym, że nie jest ona pokrzywdzoną, na której szkodę zostało popełnione przestępstwo;

2.  niewyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności czynu polegające na zaniechaniu wykonania przez sąd I instancji zarządzenia nr 1 wydanego na rozprawie w dniu 16 czerwca 2015 roku, którym to zarządzeniem zobowiązano K. G. do przedłożenia umowy określającej właściciela uszkodzonych automatów w terminie 3 dni, pod rygorem uznania jej za ich właściciela, a którego to zobowiązania K. G. nie wykonała i notabene nie mogła wykonać, albowiem sąd I instancji wbrew treści zarządzenia z rozprawy z dnia 16 czerwca 2015 roku nie wystosował do niej żadnego pisma w tej sprawie:

3.  naruszenie przepisów postępowania, a to art. 17 § 1 pkt 10 k.p.k. polegające na zaniechaniu przez sąd I instancji umorzenia niniejszego postępowania wobec braku wniosku o ściganie przestępstwa z art. 288 § 1 k.k. zarzucanego oskarżonemu pochodzącego od pokrzywdzonego w sytuacji, gdy przestępstwo to może być ścigane tylko na wniosek pokrzywdzonego (art. 288 § 4 k.k.);

4.  niewyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności czynu polegające na zaniechaniu przez sąd I instancji przesłuchania w charakterze świadka M. S., pomimo że świadek ta miała być wedle relacji innego świadka E. C. – naocznym świadkiem czynu zarzucanego oskarżonemu;

5.  naruszenie zasadny swobodnej oceny dowodów polegające na bezzasadnym daniu przez sąd I instancji wiary w pełnym zakresie zeznaniom złożonym przez świadka E. C. co do przebiegu zdarzenia z krytycznego dnia, gdy tymczasem świadek ta, będąc przesłuchiwana przez sąd na rozprawie w dniu 16 czerwca 2015 roku nawet jednym słowem nie wspomniała o tym, że podczas zdarzenia w dniu 7 sierpnia 2014 roku doszło do zniszczenia automatów, a dopiero po odczytaniu jej przez sąd zeznań, jakie złożyła ona w postępowaniu przygotowawczym, świadek E. C. zeznała, że: (…) ja zeznając w dniu dzisiejszym zapomniałam, że faktycznie w dniu zdarzenia też doszło do rozbicia automatów. Za pierwszym razem zostały rozbite wszystkie 4 monitory automatów, a za tym drugim razem 2 monitory.

W oparciu o tak postawione zarzuty obrońca wniósł o:

1.  uchylenie zaskarżonego wyroku i umorzenie postępowania karnego na podstawie art. 17 § 1 pkt 10 k.p.k.;

2.  zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego;

ewentualnie

3.  uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się o tyle skuteczna, że jej efektem była zmiana zaskarżonego wyroku w zakresie odnoszącym się do orzeczenia wobec oskarżonego środka kompensacyjnego w postaci obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem. W pozostałym zakresie apelację uznać należało jednak za bezzasadną.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że K. G. była osobą pokrzywdzoną przestępstwem przypisanym oskarżonemu niezależnie od kwestii posiadania przez nią, czy też nie, statusu właściciela automatów, których zniszczenie przypisano oskarżonemu. Niezależnie bowiem od kwestii wiarygodności niekonsekwentnych twierdzeń K. G. co do posiadania statusu właściciela automatów do gry, nie może budzić jakichkolwiek wątpliwości kwestia, iż była ona posiadaczem tych automatów udostępniając je do użytku w lokalu przy ul. (...) w Z. wykorzystywanym przez firmę (...) do K. G..Przypomnieć wypada, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwie Sądu Najwyższego poglądem także posiadacz rzeczy będącej przedmiotem zamachu sprawcy przestępstwa z art. 288 § 1 k.k. jest osobą uprawnioną do złożenia wniosku o ściganie sprawcy, o którym to wniosku mowa w art. 288 § 4 k.k. Jak wskazał Sąd Najwyższy w swoi wyroku z dnia 9 grudnia 2003 r. w sprawie o sygnaturze akt III KK 165/03:„ Stosownie do treści art. 44 k.c. mieniem jest własność i inne prawa majątkowe. Przestępstwo określone w art. 288 § 1 k.k. chroni zatem nienaruszalność oraz zdolność do użytkowania rzeczy cudzych, do których określonemu podmiotowi przysługuje prawo własności, bądź który jest posiadaczem tych rzeczy, albo przysługują mu inne uprawnienia do rzeczy, wynikające z praw rzeczowych lub obligacyjnych. Sprawca tego przestępstwa narusza bezpośrednio zarówno dobro prawne właściciela rzeczy, jak i dobro prawne posiadacza rzeczy w dobrej wierze. Przepis art. 288 § 1 k.k. chroni więc także posiadanie, będące atrybutem własności, które może być faktycznie przekazywane innemu podmiotowi, np. użytkownikowi, dzierżawcy, najemcy czy prawnemu posiadaczowi rzeczy. Dlatego osobą uprawnioną do złożenia wniosku o ściganie, o którym mowa w art. 288 § 4 k.p.k., jest nie tylko właściciel rzeczy, lecz także każda inna osoba, której przysługuje inne prawo rzeczowe lub prawo obligacyjne do rzeczy.”

Tym samym nawet w przypadku uznania za błędny poglądu sądu I instancji, który potraktował K. G. za właścicielkę zniszczonych przez oskarżonego automatów, nie sposób w oparciu o to, negować skuteczności złożonego przez nią w postępowaniu przygotowawczym wniosku o ściganie sprawcy przestępstwa. Skuteczności tego wniosku nie podważa ani zakwestionowanie przez obrońcę w toku rozprawy odwoławczej uprawnień występowania przez K. G. w imieniu firmy (...), skoro zgodnie z informacjami zawartymi w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej firma (...) jest jej własnością (dowód: informacja CEIDG – karta 160), ani brak nadesłania przez nią, mimo stosownego wezwania, umowy będącej podstawą dysponowania przez nią automatami do gry. Treść zeznań K. G. oraz jej pracownicy E. C. złożonych na rozprawie nie pozostawia żadnego pola dla wątpliwości co do faktycznego władania przez pokrzywdzoną automatami eksploatowanymi w wynajmowanym przez pokrzywdzoną lokalu pod opieką i nadzorem zatrudnionych przez nią pracowników. Z tego też powodu zarzuty sformułowane w punktach 1, 2 i 3 apelacji uznać należy za bezzasadne.

Niezależnie jednak od powyższej konstatacji wobec twierdzeń K. G. z rozprawy, w których wskazała ona na to, że wszystkie automaty zostały naprawione i zabrane, nie formułując żadnych roszczeń w zakresie, w jakim miałby one pokryć koszty ich naprawy, uznać należy, że orzeczenie wobec oskarżonego obowiązku naprawienia szkody, którego beneficjentem miałaby być K. G., nie znajduje należytego oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym. Próby ewentualnego wyjaśnienia wątpliwości co do okoliczności, czy to K. G. poniosła koszty naprawy automatów nie rokują sukcesu w sytuacji gdy postawa pokrzywdzonej (nienadesłanie żądanej umowy będącej podstawą dysponowania automatami, odesłanie w tym zakresie sądu do byłego małżonka z podaniem jego nieaktualnego od 3 lat adresu) świadczy ewidentnie o tym, że nie jest ona zainteresowana uzyskaniem jakiejkolwiek rekompensaty. Z tego też powodu Sąd Odwoławczy uznał za stosowne uchylenie zawartego w zaskarżonym wyroku rozstrzygnięcia opartego o art. 46 § 1 k.k.

Za bezzasadne uznać należało także pozostałe zarzuty apelacji.

Nie sposób zarzucać sądowi I instancji zaniechania przesłuchania M. S., która była świadkiem czynu zarzuconego oskarżonemu, skoro oskarżony nie kwestionował w ogóle swojego sprawstwa i w wyjaśnieniach złożonych w postępowaniu przygotowawczym przyznał się do popełnienia zarzuconego mu przestępstwa. Co prawda w toku postępowania sądowego oskarżony odwołał swoją zgodę na wymierzenie mu ustalonej z prokuratorem kary, jednakże w swoim piśmie nie zakwestionował sprawstwa czynu a jedynie odwołał się w nim do rzekomych zaburzeń osobowości i leczenia psychiatrycznego, którego jednak nie uprawdopodobnił żadnymi danymi, w szczególności dotyczącymi placówek medycznych prowadzących w przeszłości jego leczenie. W takich okolicznościach całkowicie uprawnionym było zaniechanie przez sąd wzywania i przesłuchiwania osoby mającej zweryfikować wiarygodność informacji podanych przez E. C., które potwierdzone zostały wcześniej wyjaśnieniami samego oskarżonego nie kwestionującego swojego sprawstwa.

Nie sposób dopatrzyć się również przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów w uznaniu przez sąd meriti za wiarygodne zeznań E. C. z tego powodu, że będąc przesłuchiwana na rozprawie nie zeznała ona o dokonaniu przez osobę współdziałającą z oskarżonym zniszczenia automatów i uczyniła to dopiero po odczytaniu jej zeznań z postępowania przygotowawczego. Świadek wytłumaczyła przecież powody, dla których pominęła krytyczną okoliczność i brak jest jakichkolwiek podstaw dla zakwestionowania prawdziwości jej tłumaczenia. Co istotne w zeznaniach złożonych na rozprawie, świadek opisała, że po wtargnięciu do lokalu drugiego mężczyzny, gdy wyjął on z plecaka młotek wybiegła z pomieszczenia i zaczęła wzywać pomocy. Samego faktu rozbijania automatów świadek więc nie widziała, a jej relacja z rozprawy w swej pierwszej części skupia się w istocie na okolicznościach zaobserwowanych przez nią bezpośrednio. W żadnym jednak momencie świadek nie podała informacji sprzecznych z twierdzeniem, iż krytycznego dnia doszło do zniszczenia automatów, a przypomnienie sobie tej okoliczności przez świadka dopiero po odczytaniu mu relacji z postępowania przygotowawczego, uznać należy za całkowicie zrozumiałe. Danie wiary tej relacji przez sąd meriti nie narusza ani reguł rozumowania, ani zasad doświadczenia życiowego, stąd nie sposób uznać, aby doszło w tym zakresie do naruszenia normy art. 7 k.p.k.

Z wyżej wskazanych względów należało w pełni zaakceptować poczynione przez sąd ustalenia faktyczne znajdujące pełne oparcie w treści przeprowadzonych w postępowaniu dowodów, które uznano za wiarygodne.

Na akceptację w pełni zasługuje również kwalifikacja prawna przypisanego oskarżonemu przestępstwa dostatecznie wyjaśniona w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku.

Także w odniesieniu do wymierzonej kary nie sposób wysuwać zarzutów co do jej surowość. Chuligański charakter czynu, uprzednia wielokrotna karalności oskarżonego,przy równoczesnym uwzględnieniu stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz wysokiego stopnia winy oskarżonego,świadczą jednoznacznie o potrzebie wymierzenia oskarżonemu kary bezwzględnej pozbawienia wolności, gdyż tylko ona odzwierciedlając stopień społecznej szkodliwości czynu i stopień winy oskarżonego ma szansę skutecznego oddziaływania zapobiegawczego na osobę P. P..

Nie znajdując innych niż omówione powyżej uchybień, także tych podlegających uwzględnieniu z urzędu niezależnie od zarzutów sformułowanych w środku odwoławczym, Sąd Okręgowy utrzymał zaskarżony wyrok w mocy w pozostałym zakresie.

Wobec nieskuteczności apelacji wywiedzionej wyłącznie przez obrońcę oskarżonego zgodnie z art. 636 § 1 k.p.k. kosztami sądowymi za postępowanie odwoławcze obciążono oskarżonego. Na koszty te złożyły się wydatki postępowania, których jedynym elementem był ryczał za doręczenie pism i wezwań w kwocie 20 złotych, oraz opłata za drugą instancję w wysokości należnej za pierwszą instancję, tj. w wysokości odpowiedniej do wymierzonej oskarżonemu kary 6 miesięcy pozbawienia wolności, a więc w kwocie 120 złotych.