Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I C 1154/15

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 22 czerwca 2016r.

Powódka K. M. wniosła o ustalenie, że umowa z dnia 10 września 2014r. (nr (...)) zawarta przez K. M. z (...) Bank (...) SA we W. nie istnieje, a także o zasadzenie kosztów procesu oraz kosztów nieopłaconej pomocy prawnej z urzędu. W uzasadnieniu wskazała, m.in., że w dniu 30 lipca 2014r. zawarła z pozwanym bankiem umowę pożyczki na kwotę 7.920 zł. W dniu 9 września 2014r. udała się do siedziby oddziału pozwanego, aby zapłacić ratę pożyczki w kwocie 470 zł. W trakcie tej „wizyty” banku zaczął namawiać powódkę do zmiany umowy pożyczki, sugerując, iż od czasu jej zawarcia zmieniły się stopy oprocentowania pożyczek oraz opłaty. Wobec czego mogłaby uiszczać raty w niższej wysokości niż dotychczas. Pracownik ten wskazał, że celem obniżenia rat może zaciągnąć nową pożyczkę, spłacić nią „starą”, a następnie spłacać już nową, w nowych ratach po 420 zł. Powódka przystała na taka propozycję. Jednakże K. M. nie została poinformowana o innych elementach kluczowych nowej umowy, w tym, że umowa ta będzie obowiązywała nie dwa, lecz trzy lata, konieczne będzie uiszczenie kolejnych kosztów uiszczenia pożyczki, a w konsekwencji kwota do spłaty będzie kilka tysięcy wyższa.

Pozwany bank w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa i zasadzenie kosztów procesu, kwestionując przede wszystkim, że powódka zawarła umowę pożyczki działając pod wpływem błędu.

Niebyło pomiędzy stronami sporu, co do następujących okoliczności:

W dniu 30 lipca 2014r. K. M. zawarła z pozwanym bankiem (...) SA we W. umowę pożyczki na kwotę 9.531 zł, przy czym powódce wypłacono w gotówce kwotę 7.920 zł, potrącając z kwoty opłaty na prowizje i koszty ubezpieczenia pożyczki. Pożyczka miała zostać spłacona w 24 ratach miesięcznych, każda po 468,92 zł, płatne począwszy od 10 września 2014r.

W dniu 10 września 2014r. strony zawarły drugą umowę pożyczki gotówkowej opiewająca na kwotę 13.170,73 zł, przy czym powódce wypłacono w gotówce kwotę 10.000 zł, pozostała część potrącając na poczet należnych prowizji i opłat za ochronę ubezpieczeniową. Pożyczka miła zostać spłacona w 36 ratach miesięcznych, każda w kwocie 417 zł, począwszy od 10 października 2014r.

W piśmie z dnia 5 września 2015r. K. M. złożyła oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia wioli złożonego pod wpływem błędu, które dotyczyło zawarcia umowy pożyczki z dnia 10 września 2014r. W oświadczeniu wskazała, że była przekonywana przez pracownika Banku (...) do zawarcia nowej, korzystniejszej umowy pożyczki, gdyż bank ma nową ofertę z niższym oprocentowaniem, wobec czego opłacalne jest zaciągniecie nowej pożyczki celem spłacenia starej. W oświadczeniu wskazała również, że nie została poinformowana, że okres spłaty pożyczki jest dłuższy o 1 rok (łącznie trwa 36 miesiące), a łączna kwota do zapłaty, w związku z zawarciem nowej umowy, będzie o 4.000 zł wyższa niż kwota z poprzedniej umowy.

Podkreślić należy, że peł. pozwanego nie kwestionował, iż oświadczenie pozwanej o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu złożone zostało w terminie ustawowym, jednego roku; potwierdza to także korespondencja pozwanego banku, w którym ustosunkowywał się on do oświadczenia powódki, w tym pism z dnia 21 października 2015r. (karta 46 akt) oraz dokument „śledzenie przesyłek”, z którego wynika, ze oświadczenie doręczono pozwanemu w dniu 09.09.2015r. (karta 45).

Nie było także sporu, co do tego, ze powódka wielokrotnie zawierała umowy pożyczki z pozwanym bankiem, a od 2008r. do maja 2014r. zawarła osiem takich umów.

Spór w niniejszej sprawie sprowadzał się m.in. do ustalenia okoliczności, w jakich powódka K. M. zawarła umowę pożyczki w dniu 10 września 2014r.. W tym zakresie Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 10 września 2014r. pracownik pozwanego Banku, W. J., w trakcie wizyty K. M. w siedzibie oddziału banku, przedstawił propozycje zawarcia „nowej umowy pożyczki”, celem spłacenia pożyczki zaciągniętej umową z dnia 30 lipca 2014r. Pracownik ten wskazywał, że zawarcie nowej umowy pożyczki, będzie dla powódki korzystne, gdyż, od czasu zawarcia poprzedniej umowy zmieniły się warunki udzielenia pożyczek, obniżone zostały oprocentowanie i inne opłaty, będzie wiec ona mogła spłacać pożyczkę w niższych ratach, tj. po 420 zł, a nie jak poprzednio po 470 zł. W trakcie tej rozmowy, pracownik banku wyjął z biurka „paczkę” banknotów, informując powódkę, że jest to jej zadłużenie, następnie schował je do biurka, mówiąc, ze jak powódka zdecyduje się na zawarcie nowej umowy, to tej pożyczki nie będzie. W trakcie przedstawiania tej oferty banku, pracownik banku, nie informował powódki, że „nowa „umowa pożyczki będzie trwała 3 lata, a nie jak poprzedni 2 lata oraz że powódka będzie zobowiązana do uiszczenia od nowa wszelkich opłat związanych z uruchomieniem pożyczki tj. prowizja i opłata od ochrony ubezpieczeniowej.

Uruchamiając nową pożyczkę, pracownik przelał na poczet poprzedniej umowy część kwoty z „nowej pożyczki”, różnice zaś, około 1.000 zł przesłano K. M. przekazem pocztowym.

K. M. miała zaufanie do oferty składanej przez pracownika banku, korzystała, bowiem z usług tej instytucji od blisko 20 lat i była zadowolona z dotychczasowej obsługi. K. M. jest rencistka, bez wykształcenia, nie ma wyuczonego zawodu, dorabia sprzątając, ma 66 lat.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wiarygodnych zeznań świadka K. C., która odpowiadała na zadawanie pytania pewnie i rzeczowo, jednoznacznie wskazując okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia w sprawie, zeznawała obiektywnie wskazując także źródło informacji o okolicznościach, o których zeznawała.

Zeznania świadka W. J. były dla Sądu wiarygodne, chociaż nie stanowiły podstawy rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. Świadek zeznał, bowiem, że nie pamięta okoliczności udzielania przez niego pożyczki powódce, pozostałą część zeznań tego świadka dotyczyła wiec ogólnych informacji o procedurze udzielania kredytów. Zeznania w tej części były ogólne, nie odnosiły się do okoliczności podnoszonych przez K. M., świadek opisywał jedynie standardowe czynności udzielenia pożyczek klientom.

W pełni wiarygodne były zeznania K. M., która zeznawała kategorycznie, jednoznacznie opisując okoliczności zawarcia umowy pożyczki w dniu 10 września 2014r. powódka w trakcie zeznań zachowywała się naturalnie, na pytania odpowiadała spokojnie, starając się udzielić pełnej informacji, co przekonywało Sąd, że zeznaje prawdę.

Sąd zważył, co następuje:

Warunki uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu, co do treści czynności prawnej określa art. art. 84. § 2 kc zgodnie, z którym, można powoływać się tylko na błąd uzasadniający przypuszczenie, że gdyby składający oświadczenie woli nie działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia tej treści (błąd istotny). Zgodnie z powszechnie akceptowanymi w orzecznictwie sądowym i doktrynie prawa poglądem art. 84 kc odwołuje się do potocznego rozumienia „błędu”, który polega na fałszywym, mylnym wyobrażeniu o otaczającej rzeczywistości. Błąd, więc wyraża się w mylnym wyobrażeniu o rzeczywistym stanie sprawy a więc niezgodności między rzeczywistością a jej odbiciem w świadomości podmiotu prawa.

Odnoszą powyższe do okoliczności niniejszej sprawy, należy wskazać, że K. M. zawierając w dniu 10 września 2014r. umowę pożyczki nie miała świadomości i dostatecznej wiedzy, że czynność ta będzie skutkował w istocie per saldo podwyższeniem wysokości zobowiązania o blisko 4.000 zł, a to w związku wydłużeniem okresu spłaty pożyczki, z dwóch do trzech lat i koniecznością uiszczenia ponownie opłat tj. prowizja i składka ubezpieczeniowa. Pomimo więc, że powódka była zapewniana przez pracownika banku, że „nowa” umowa jest dla niej korzystna gdyż spowodowuje zmniejszenie rat, faktycznie wartość jej zobowiązania wzrosła. Nie ma przy tym wątpliwości, że błąd odnosił do treści umowy, w tym w szczególności do wartości jej zobowiązania, a dokładnie kwoty, którą będzie musiała zwrócić pozwanemu bankowi. Tak, więc, skompilowana treść umowy, trudna do zrozumienia nawet dla profesjonalnego prawnika, oraz zapewnienia pracownika banku, że zawarcie umowy jest per saldo korzystne dla powódki, wpłynęła na błędne wyobrażenie K. M., co do rzeczywistej wartości jej zobowiązania. Gdyby, bowiem miała ona pełną wiedze o realnej wysokości swojego zobowiązania, względem pożyczkodawcy, nie zawarłaby kolejnej umowy pożyczki w dniu 10 września 2014r. po to, aby spłacić pożyczkę zaciągnięta dwa miesiące wcześniej w tym samym banku. Wskazane okoliczności potwierdzają więc, że powódka K. M. zawierając umowę w dniu 10 września 2014r. działała pod wpływem istotnego błędu, co do treści czynności prawnej. Jak zaś wskazywano w części opisowej uzasadnienia, strony nie toczyły sporu, co do zachowania warunków formalnych przewidzianych w art. 88 kc, dotyczących złożenia przez K. M. oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu. Ostatecznie wiec Sąd uznał, że wskazane wyżej okoliczności uzasadniały skuteczne uchylenie się przez powódkę od skutków prawnych oświadczenia składającego się na umowę pożyczki z dnia 10 września 2014r. Konsekwencją powyższego jest nieważność tej umowy ex tunc, a więc umowa ta w znaczeniu prawnym nie istnieje gdyż nie wywołuje żadnych skutków prawnych w sferze praw i obowiązków stron. Powyższa konstatacja, uzasadnia, więc wywiedzione z art. 189 kpc roszczenie, o ustalenie nie istnienia stosunku prawnego tj.umowy pożyczki z dnia 10 września 2014r. (nr (...)) zawartej przez K. M. z (...) Bank (...) SA we W.. Legitymacja czynna powódki do wytoczenia powództwa o ustalenie nie istnienia tej umowy, związana jest z dążeniem do zapobieżenia sporu w przyszłości, a jedyną droga do uzyskania takiego celu jest właśnie wytoczenie powództwa w oparciu o art. 189 kpc.

Mając powyższe okoliczności na uwadze Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.