Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV U 1348/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 października 2015r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Elżbieta Wojtczuk

Protokolant

sekr. sąd. Anna Wąsak

po rozpoznaniu w dniu 24 września 2015 r. w Siedlcach na rozprawie

odwołania R. M.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

z dnia 10 października 2014 r. Nr (...)

w sprawie R. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do emerytury

oddala odwołanie.

Sygn. akt: IV U 1348/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 10 października 2014 r. znak: (...)Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S., działając na podstawie art.184 ustawy z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze odmówił R. M. prawa do emerytury wskazując, że ubezpieczony nie udowodnił, iż do dnia 1 stycznia 1999r. ma wymagany staż ubezpieczeniowy 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych oraz staż pracy w warunkach szczególnych w wymiarze 15 lat. Organ rentowy przyjął za udowodnione przez ubezpieczonego na datę 01.01.1999 r. okresy składkowe: 23 lata, 4 miesiące i 27 dni tj. łącznie 24 lata, 9 miesięcy i 22 dni, w tym żadnego okresu pracy w warunkach szczególnych. Organ rentowy nie zaliczył ubezpieczonemu do stażu pracy okresu pracy w gospodarstwie rolnym dziadków od 05.08.1970 r. do 05.09.1973 r., gdyż praca w gospodarstwie i jednoczesne pobieranie nauki oraz niewielki areał gospodarstwa – 0,91 ha wykluczają przyjęcie, iż wykonywał on pracę w gospodarstwie rolnym dziadków stale i w wymiarze znaczącym dla funkcjonowania tego gospodarstwa. Organ rentowy uznał pracę w gospodarstwie dziadków za pomoc doraźną w wykonywaniu typowych obowiązków zwyczajowo wymaganą od członków rodziny. Ponadto organ rentowy nie uznał ubezpieczonemu okresów pracy w (...) Sp. z o.o. od 05.08.1975 r. do 24.10.1976 r. i od 15.10.1978 r. do 31.12.1998 r. jako stażu pracy w warunkach szczególnych z uwagi na wadliwie wystawione świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych.

Odwołanie od w/w decyzji złożył R. M. wnosząc o jej zmianę i przyznanie mu prawa do emerytury. Ubezpieczony w treści odwołania wniósł o zaliczenie pracy w gospodarstwie rolnym dziadków do stażu ubezpieczeniowego oraz okresów zatrudnienia w (...) Sp. z o.o. od 05.08.1975 r. do 24.10.1976 r. i od 15.10.1978 r. do 31.12.1998 r. jako stażu pracy w warunkach szczególnych na podstawie działu XIV pkt 9 wykazu A załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (odwołanie k.1-3).

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie powołując się na przepisy prawa i uzasadnienie zawarte w zaskarżonej decyzji (odpowiedź organu rentowego na odwołanie k.5-6).

Sąd ustalił, co następuje:

Ubezpieczony R. M. ur. (...), w dniu 5 września 2014 r. ukończył 60-ty rok życia. W dniu 11 września 2014 r. wystąpił do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z wnioskiem o ustalenie prawa do emerytury. Na podstawie przedłożonych do wniosku dokumentów organ rentowy ustalił, że na dzień 1 stycznia 1999r. ubezpieczony udowodnił staż ubezpieczeniowy w wymiarze 23 lat, 4 miesięcy i 27 dni, z czego okresy składkowe wynoszą 23 lata, 4 miesiące i 27 dni. Ponadto organ rentowy nie uznał ubezpieczonemu żadnego okresu zatrudnienia jako stażu pracy w warunkach szczególnych. Organ rentowy nie zaliczył do stażu pracy ubezpieczonego okresu pracy w gospodarstwie rolnym dziadków od 05.09.1970r. do 05.09.1973 r., wskazując, że praca w gospodarstwie i jednoczesne pobieranie nauki oraz niewielki areał gospodarstwa – 0,91 ha wykluczają przyjęcie, iż wykonywał on pracę w gospodarstwie rolnym dziadków stale i w wymiarze znaczącym dla funkcjonowania tego gospodarstwa (decyzja z 10.10.2014 r. k.28 akt emerytalnych).

Rodzice ubezpieczonego S. i K. małż. M. mieszkali w Ż. i nie posiadali gospodarstwa rolnego. Ubezpieczony mieszkał razem z rodzicami i był na ich utrzymaniu. Ojciec ubezpieczonego pracował poza rolnictwem i z jego wynagrodzenia za pracę utrzymywała się cała rodzina ubezpieczonego. Dziadkowie ubezpieczonego: S. i S. małż. B. byli właścicielami gospodarstwa rolnego o powierzchni 0,91 ha położonego w Ż. razem z budynkami (akt własności ziemi k. 26). W roku 1970 dziadek ubezpieczonego skończył 71 lat, a babcia 66 lat. Oboje w tym czasie byli na emeryturze. Wcześniej dziadek ubezpieczonego pracował również zawodowo poza rolnictwem w gminnej spółdzielni w rzeźni. S. i S. B. (1) mieli czworo dzieci: trzy córki i jednego syna. Wszystkie dzieci mieszkały również w Ż. niedaleko ich posesji, w tym obok ich zabudowań mieszkał ich syn z rodziną. Na posesji dziadków znajdował się dom, obora i stodoła, a za budynkami ok. 80 arów gruntów rolnych. Grunt rolny był podzielony na trzy części: na jednej uprawiane było zboże, na drugiej zmieniani, a na trzeciej była łąka, gdzie wypasane były owce. Dziadkowie ubezpieczonego trzymali również inwentarz żywy: jedną krowę, kilka świń i owce ok. 10 sztuk. Dziadkowie ubezpieczonego mieszkali sami. Nie mieli żadnego sprzętu rolniczego, takie prace jak żniwa czy wykopki były wykonywane ręcznie. R. M. był uczniem zasadniczej Szkoły Zawodowej w Ż., którą ukończył 24 czerwca 1972 r. Zajęcia szkole odbywały się w godzinach od 8.00 do 12.00, w drugiej i trzeciej klasie ubezpieczony w ramach szkoły odbywał również praktyki zawodowe 2-3 dni w tygodniu, warsztaty kończyły się ok. 13.00. Od 1 września 1972 r. R. M. rozpoczął naukę w Technikum Budowlanym w R. o trzyletnim okresie nauczania na podbudowie zasadniczej szkoły zawodowej, którą ukończył 28 kwietnia 1975 r. (świadectwa szkolne k. 8-10 akt emerytalnych, zeznania ubezpieczonego k. 33v). Do technikum w R. ubezpieczony codziennie dojeżdżał, wyjeżdżał o 7 rano, a wracał na godz. 14.00. R. M. pomagał dziadkom w pracach gospodarczych tj. żniwa, czy wykopki czy przy inwentarzu żywym, ale jego praca miała charakter doraźny i nie była wykonywana w wymiarze co najmniej 4 godziny dziennie, gdyż nie zachodziła taka potrzeba.

Dnia 5 sierpnia 1975 r. R. M. został zatrudniony w Wytwórni (...) w S. (kolejne nazwy (...) S.A., (...) Sp. z o.o. w S.) na stanowisko monter instalacji sanitarnych na staż (umowa o pracę k. B2 akt osobowych. Wówczas wykonywał pracę aparatowego urządzeń oczyszczania na stacji regeneracji i neutralizacji odpadów (k.B5 akt osobowych). Od dnia 1 listopada 1975 r. powierzono mu obowiązki aparatowego urządzeń oczyszczania w D. Głównego (...) (k. B6 akt osobowych). Od dnia 1 października 1976 r. powierzono mu obowiązki montera aparatów i urządzeń (angaż k. B10 akt osobowych). Ubezpieczony w okresie od 25.10.1976 r. do 14.10.1978 r. odbywał zasadniczą służbę wojskową, a dnia 26.10.1978 r. ponownie zgłosił się do pracy wykonywanej przed powołaniem (k. B14-B13 akt osobowych) i od 8 listopada 1978 r. rozpoczął pracę w dziale głównego energetyka na stanowisku montera aparatów i urządzeń chemicznych. W kwietniu 1979 r. doszło do reorganizacji działu TE tj. utworzona została jedna brygada gazów technicznych z połączenia stacji sprężarek, stacji CO2 i stacji O2 i stacji redukcyjnej gazu ziemnego i z dniem 1 maja 1979 r. ubezpieczonemu powierzono obowiązki brygadzisty brygady gazów technicznych (k. B17-B16 akt osobowych). Ubezpieczony swoją pracę wykonywał na stacji sprężarek w ramach działu Głównego (...) mieszczącej się w odrębnym budynku i faktycznie pracował jako operator sprężarek, które wytwarzały sprężone powietrze do pracy maszyn na zakładzie produkcyjnym. Tam zamontowane były cztery sprężarki tłokowe stacjonarne praca odbywała się w systemie trzyzmianowym i polegała na ciągłej obsłudze tych sprężarek (uruchamianie, utrzymywanie ciśnienia powietrza), remontach oraz bieżącej konserwacji (przeglądach). Ubezpieczony pracę na stanowisku operatora sprężarek wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy (zeznania świadków: W. C. k.21-21v, K. L. k. 21v-22, Z. P. k. 22-22v, zeznania ubezpieczonego k. 34).

Sąd Rejonowy w Siedlcach IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 7 kwietnia 2011 r. w sprawie IV P 224/10 nakazał pozwanemu P.- (...) z o.o. w S. sprostowanie świadectwa pracy R. M. z dnia 20 kwietnia 2010 r. w ten sposób, aby w pkt 8 wpisał dodatkowo, że R. M. wykonywał pracę w szczególnych warunkach w okresie od dnia 5 sierpnia 1975 r. do 24 października 1976 r. i od 15 października 1978 r. do 31 marca 1998 r. (wyrok k. 62 akt sprawy IV P 224/10).

Ubezpieczony nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego (okoliczności niesporne, oświadczenia zawarte we wniosku o emeryturę -k. 2 akt emerytalnych ubezpieczonego).

Sąd zważył, co następuje:

Odwołanie ubezpieczonego R. M. nie jest zasadne i nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z art.184 ust.1 i 2 ustawy z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2009r. Nr 153, poz.1227 ze zm.) ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku emerytalnego przewidzianego w art.32, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy, tj. w dniu 1 stycznia 1999r. osiągnęli okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn oraz osiągnęli okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art.27 ustawy, a także nie przystąpili do otwartego funduszu emerytalnego albo złożyli wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa. W myśl przywołanego wyżej art.32 ust.1 i 4 ustawy pracownikom zatrudnionym w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze przysługuje emerytura w wieku 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn, a w myśl przywołanego wyżej art.27 ustawy wymagany okres składkowy i nieskładkowy wynosi co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn. Zgodnie z §4 ust.1 pkt 3 rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz.43 ze zm.) pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A załącznika do rozporządzenia, nabywa prawo do emerytury w w/w wieku jeżeli ma wymagany okres zatrudnienia (co najmniej 25 lat mężczyzna), w tym co najmniej 15 lat pracy w warunkach szczególnych. Ponadto zgodnie z §2 ust.1 przedmiotowego rozporządzenia okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku.

Rozstrzygnięcie niniejszej sprawy wymagało zbadania, czy ubezpieczony spełnia przesłankę wymaganego okresu 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych oraz czy spełnia przesłankę 15 lat pracy w warunkach szczególnych na datę 1 stycznia 1999 r. Poza sporem pozostawało bowiem, że ubezpieczony osiągnął wymagany ustawą wiek z dniem 5 września 2014 r. oraz nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy w postaci zeznań świadków: W. C. k.21-21v, K. L. k. 21v-22, Z. P. k. 22-22v, zeznań ubezpieczonego k. 34, dokumentów znajdujących się w aktach osobowych wykazał, że ubezpieczony w okresie od 5 sierpnia 1975r. do 31 grudnia 1998 r. stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę operatora sprężarek na stacji sprężarek polegającą na ich uruchamianiu, utrzymywaniu właściwego ciśnienia powietrza, wykonywaniu przeglądów, remontów, konserwacji. W okresie od 1 maja 1979 r. kiedy powierzono mu obowiązki brygadzisty w dalszym ciągu wykonywał taką samą pracę jak poprzednio był tzw. brygadzistą pracującym. Jego zakres obowiązków niczym się nie różnił od pozostałych członków jego brygady. Jedyną różnicą było to, że ubezpieczony otrzymywał dodatek brygadzisty. Mimo tego, że w angażach ubezpieczony miał wpisane: monter instalacji sanitarnych, aparatowy urządzeń oczyszczania, monter instalacji przemysłowych, monter aparatów i urządzeń chemicznych to faktycznie wykonywał pracę na stacji sprężarek jako operator tych sprężarek. Z akt osobowych ubezpieczonego wynika również, że wymieniony podnosił swoje kwalifikacje uprawniające go do obsługi urządzeń energetycznych, w tym sprężarek (k.B35, B54, B73, B83, B93 akt osobowych). Sąd obdarzył wiarygodnością dowód z w/w świadków, zeznania ubezpieczonego dotyczące charakteru jego pracy w P.- (...). Wymienione dowody są spójne, logiczne, konsekwentne i korespondują z dokumentami znajdującymi się w aktach osobowych ubezpieczonego za okres jego zatrudnienia w wymienionym zakładzie pracy. Praca na stanowisku operatora sprężarek stanowi pracę w warunkach szczególnych wymienioną w dziale XIV pkt 9 wykazu A załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Mimo jednak tego, że Sąd uznał ubezpieczonemu zakwestionowany przez organ rentowy w zaskarżonej decyzji okres zatrudnienia jako staż pracy w warunkach szczególnych ubezpieczony nie spełnia w dalszym ciągu przesłanki 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych na datę 1 stycznia 1999 r.

Zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przy ustalaniu prawa do emerytury oraz przy obliczaniu jej wysokości uwzględnia się również, traktując je, z zastrzeżeniem art. 56, jak okresy składkowe przypadające przed dniem 1 stycznia 1983 r., okresy pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia, jeżeli okresy składkowe i nieskładkowe, ustalone na zasadach określonych w art. 5-7, są krótsze od okresu wymaganego do przyznania emerytury, w zakresie niezbędnym do uzupełnienia tego okresu.

W przedmiotowej sprawie ubezpieczonemu R. M. brakuje do 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych 1 roku, 7 miesięcy i 3 dni i co do zasady o taki okres może być uzupełniony okres ubezpieczenia o okres pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia a przed 1 stycznia 1983 r. Zgodnie z wytycznymi doktryny i orzecznictwa, aby można było zaliczyć okres pracy w gospodarstwie rolnym po ukończeniu 16 roku życia traktując je jako okresy składkowe ubezpieczony musi wykazać, iż pracował w gospodarstwie rolnym co najmniej 4 godziny dziennie. W przedmiotowej sprawie zebrany w sprawie materiał dowodowy w postaci zeznań świadków: M. B. (k.32v-33), C. B. (k.20v-21) oraz zeznań ubezpieczonego w części dotyczącej jego pracy w gospodarstwie dziadków nie dał podstaw do ustalenia, aby ubezpieczony w gospodarstwie dziadków w okresie od 05.09.1970 r. do 05.09.1973 r. pracował stale w wymiarze co najmniej 4 godzin dziennie. Sąd nie obdarzył wiarygodnością wymienionych dowodów z uwagi na to, że są one sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Należy mieć bowiem na uwadze, że dziadkowie ubezpieczonego w latach 70-tych XX wieku byli już na emeryturze, mieszkali sami, mieli czworo dzieci, dziewięcioro wnuków mieszkających w tej samej miejscowości co oni, w tym ich syn mieszkał obok. Każde z dzieci małż. B. pracowało poza rolnictwem, tak samo zresztą jak sam dziadek ubezpieczonego S. B. (2) przed nabyciem prawa do emerytury. Powierzchnia gruntów rolnych razem z budynkami wynosiła tylko 0,91 ha (bez siedliska ok. 0,80 ha). Dziadkowie ubezpieczonego nie mieli żadnego sprzętu rolniczego, ani konia. Według zeznań świadków de facto synowej mieszkającej obok nich i wnuka trzymali jedną krowę, kilka świń i owce ok. 10 sztuk, oraz sieli zboże, sadzili kartofle i mieli na 1/3 części gruntów rolnych łąkę, gdzie pasły się owce. Nie wiarygodne jest, aby przy tak małym areale gruntów rolnych i przy tak niewielkiej ilości inwentarza żywego będąc na emeryturze istniała konieczność stałej pomocy im w pracach rolniczych w wymiarze co najmniej 4 godzin dziennie. Skoro żadne z dzieci małż. B. nie pomagało w pracach rolniczych swoim rodzicom na pewno taka pomoc nie była im potrzebna. Wskazać również należy, że dziadek ubezpieczonego pracował wcześniej również zawodowo i dawał sobie radę z prowadzeniem tak niewielkiego gospodarstwa sam. Trudno też dać wiarę temu, że dziadkowie ubezpieczonego nic sami nie robili tylko czekali na ubezpieczonego - wnuka w wieku 16 lat, aż ten przyjdzie do nich przed szkołą i po szkole i wykona za nich wszystkie prace rolnicze, w tym obrządki poranne i wieczorne. Zdaniem Sądu, gdyby stan zdrowia dziadków ubezpieczonego (tj. przepuklina dziadka, którą wymieniał ubezpieczony w trakcie przesłuchania) nie pozwalał im na prace przy inwentarzu żywym, to takiego inwentarza by nie trzymali, nie musieli przecież, utrzymywali się bowiem z emerytur. Zdaniem Sądu ubezpieczony mógł tak jak każdy wnuk pomagać dziadkom w takich pracach jak żniwa, czy wykopki, ale była to pomoc przy pracach sezonowych, nie trwała ona długo (jak długo może bowiem trwać koszenie kosą ok.26 arów zboża, czy kopanie motyką kartofli z takiej samej powierzchni przy tak licznej rodzinie, a nawet gdyby w tych pracach polowych uczestniczyli tylko dziadkowie i ubezpieczony) i miała charakter dorywczy, a nie stały. Niewiarygodne jest również, aby ubezpieczony jako jedyny z wnuków pomagał dziadkom w pracach polowych, ani to, że chodząc do szkoły zawodowej i rozpoczynając zajęcia o 8.00 rano, codziennie wcześnie rano przychodził do dziadków rano obrządzać i miało mu to zajmować 1,5 godziny, a po szkole obrządek zajmował 4-5 godzin. Przy tak niewielkiej ilości inwentarza nawet z parowaniem ziemniaków i cięciem sieczki jest to niewiarygodnie długo. Zupełnie niewiarygodne jest również, aby ubezpieczony dojeżdżając już do szkoły w R. stale pomagał dziadkom w gospodarstwie rolnym. Żaden z dziadków czy to w przeszłości, czy to obecnie nie wymagałby tego, a nawet nie pozwoliłby na to, tym bardziej że mieli przecież czworo dorosłych dzieci, synową, zięciów, oraz jeszcze ośmioro wnuków, którzy nie widzieli potrzeby pomagania, a nic nie wskazuje na to, że stosunki rodzinne między małż. B. i ich dziećmi były złe. Tłumaczenie ubezpieczonego, że pomagał tylko przez pierwszy rok (tj. od01.09.1972 do 01.09.1973), bo zajęcia były łatwiejsze, a w kolejnych latach już nie bo musiał się uczyć trudno obdarzyć wiarygodnością. Powszechnie wiadome jest, że pierwszy rok jest najtrudniejszy z uwagi na potrzebę aklimatyzacji, przyzwyczajenie się do stawianych wymagań, tym bardziej, że ubezpieczony rozpoczął naukę w technikum. Ponadto należy również stwierdzić, że zeznania ubezpieczonego i wymienionych świadków nie zasługują na wiarygodność, również ze względu na to, że skoro R. M. nie pomagał już dziadkom po 5 września 1973 r. w takim wymiarze jak poprzednio według jego zeznań, to oni faktycznie takiej pomocy w gospodarstwie nie potrzebowali. Nie byli bowiem młodsi niż w roku 1970 r. i sprawniejsi, a mimo to radzili sobie sami. Tak w ocenie Sądu było również w okresie od 5.09.1970 r. do 5.09.1973 r., a zeznania ubezpieczonego i świadków stanowiących najbliższą rodzinę ubezpieczonego zgodnie z którymi ubezpieczony miał w tym gospodarstwie pracować codziennie od 5-6 godzin zostały złożone jedynie na użytek niniejszego postępowania i nie mają nic wspólnego z prawdą. Sąd uznał zatem, że brak jest podstaw do uzupełnienia okresu ubezpieczenia okresem pracy w gospodarstwie rolnym.

Wobec nie spełnienia przez ubezpieczonego wszystkich przesłanek do przyznania mu prawa do emerytury brak jest podstaw do uwzględnienia jego odwołania.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd na podstawie art.477 14 §1 kpc oddalił odwołanie.