Sygn. akt II K 526/15
(1 Ds. 1911/13)
Dnia 16 marca 2016 roku
Sąd Rejonowy w Świdnicy w II Wydziale Karnym w składzie
Przewodniczący SSR Katarzyna Jamrozy - Szponik
Protokolant Iwona Połczyńska
po rozpoznaniu dnia 1 lutego 2016 roku, 7 marca 2016 roku sprawy
przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Świdnicy B. U.
S. C. (1)
syna J. i H. z domu J.,
urodzonego dnia (...) w miejscowości Z.
oskarżonego o to, że:
w dniu 4 października 2013 r. w SR w Świdnicy woj. (...) będąc przesłuchiwanym w charakterze świadka, po uprzednim odebraniu od niego przyrzeczenia z art. 268 kpc, zeznał nieprawdę co do okoliczności mającej służyć za dowód w postępowaniu toczącym się w IV Wydziale Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z powództwa G. K. (1) przeciwko Z. C. (1) o ustalenie istnienia stosunku pracy podając m.in., że nie wiedział, iż G. K. (1) pracował w firmie jego żony – Z. C. (1), że nie zna i nigdy nie widział żony pokrzywdzonego G. A. K., że nie wiedział o wypadku jakiemu uległ w zakładzie jego żony G. K. (1) w dniu 14 lutego 2013 r., podczas gdy z treści zeznań przesłuchiwanych w nin. sprawie świadków wynika, że wiedział o zatrudnieniu G. K. (1) w firmie (...), wiedział też o wypadku, jakiemu uległ ww. na terenie zakładu, jak też rozmawiał z A. K. kilka dni po zdarzeniu,
tj. o czyn z art. 233 § 1 kk;
I. oskarżonego S. C. (1) uznaje za winnego tego, że w dniu 4 października 2013 r. w Sądzie Rejonowym w Świdnicy woj. (...) będąc przesłuchiwanym w charakterze świadka, po uprzednim odebraniu od niego przyrzeczenia z art. 268 kpc, zeznał nieprawdę co do okoliczności mających służyć za dowód w postępowaniu toczącym się w IV Wydziale Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z powództwa G. K. (1) przeciwko Z. C. (1) o ustalenie istnienia stosunku pracy podając, iż nigdy nie widział A. K., że nie wiedział o wypadku jakiemu miałby ulec w zakładzie jego żony G. K. (1) w dniu 14 lutego 2013 r., podczas gdy widział A. K. i rozmawiał z nią po dniu 14.02.2013 r., a także wiedział o rzekomym wypadku, jakiemu miałby ulec G. K. (1) w zakładzie pracy żony, tj. występku z art. 233 § 1 kk i za to na podstawie powołanego przepisu, przy zastosowaniu art. 37a kk wymierza mu karę grzywny w wysokości 30 (trzydziestu) stawek dziennych przyjmując wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 (dziesięciu) złotych;
II. na podstawie art. 624§1 kpk częściowo zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych, zaliczając wydatki na rachunek Skarbu Państwa i wymierza mu opłatę w kwocie 30 (trzydziestu) złotych.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Przed Sądem Rejonowym w Świdnicy w Wydziale Pracy i Ubezpieczeń Społecznych toczyło się postępowanie powództwa G. K. (1) przeciwko Z. C. (1) o ustalenie istnienia stosunku pracy.
Dowód : akta sprawy Sądu Rejonowego w Świdnicy o sygn. akt IV P 122/13,
W dniu 4 października 2013r. w charakterze świadka składał zeznania S. C. (1). Po złożeniu przyrzeczenia zgodnie z art. 268 kpc i pouczeniu o prawie do odmowy składania zeznań, wskazał, iż nigdy nie widział A. K. oraz że nie wiedział o wypadku, jakiemu miałby ulec w zakładzie pracy jego żony G. K. (1) w dniu 14 lutego 2013r. W rzeczywistości S. C. (1) widział A. K., a nadto rozmawiał z nią po dniu 14 lutego 2013r. na teranie zakładu pracy, prowadzonego przez żonę oskarżonego Z. C. (1), a ich konwersacja dotyczyła wypadku, któremu według A. K. uległ jej mąż G. K. (1), właśnie w tym zakładzie pracy. Tego dnia C. K. widział, jak A. K. rozmawia ze S. C. (1).
Dowód: - zeznania A. K. – k. 35, 42,125 oraz k. 46 w aktach sprawy
IV P 122/13,
- zeznania C. K. – k. 41, 42, 43,
Oskarżony S. C. (1) nie był dotychczas karany. W miejscu zamieszkania posiada pozytywna opinię środowiskową, od 2001r. pobiera świadczenie przedemerytalne w wysokości 800 zł.
Dowód – karta karna – k. 122,
- kwestionariusz wywiadu środowiskowego – k. 123-124,
Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, podając iż na prośbę jego żony G. K. (2) kosił trawę, a także przywiózł drzewo do kotłowni. Z relacji Z. C. (1) wie, że któregoś dnia wskazany mężczyzna przyszedł z krwawiąca ręką, a zięć oskarżonego odwiózł go do szpitala. Ponadto oskarżony dodał, iż od tego czasu G. K. (2) nachodził jego żonę i straszył „że u nich pracował”. Zaznaczył, iż nigdy nie rozmawiał z A. K. u siebie na podwórku, po raz pierwszy widział ją w sądzie. Natomiast M. B. opowiedział, iż jakiś facet ich prześladuje i żąda pieniędzy.
Sąd nadto zważył, co następuje:
Wina i sprawstwo oskarżonego w zakresie przypisanego mu czynu nie budzi wątpliwości Sądu.
Bez znaczenia dla wyniku niniejszego postępowania był sposób zakończenia postępowania toczącego się przed Sądem Pracy. Fakt oddalenia powództwa o ustalenie stosunku pracy pomiędzy G. K. (1) a Z. C. (1) nie przesadza bowiem o tym, że S. C. (1) nie złożył fałszywych zeznań. W tym zakresie Sąd czynił własne ustalenia w oparciu o materiał dowodowy zgromadzony w sprawie, badając, czy oskarżony składając zeznania w charakterze świadka mówił prawdę.
Nie budzi wątpliwości Sądu, iż zeznania A. K., z uwagi na konflikt pomiędzy nią i jej mężem a rodziną C., należy oceniać z ostrożnością i można uznać je za wiarygodne jedynie w tym zakresie w jakim znajdują one potwierdzenie w dodatkowym materiale dowodowym.
Należy wskazać, iż jej twierdzenia co do tego, iż po rzekomym wypadku męża, tj. po dniu 14.02.2013r. udała się na teren zakładu (...), gdzie rozmawiała ze S. C. (1) pokrywają się z zeznaniami C. K., złożonymi w postępowaniu przygotowawczym. Świadek wskazał wówczas, iż A. K. widział dwa razy – po raz pierwszy, gdy rozmawiała ze S. C. (1) na terenie jego posesji, drugi raz w Sądzie. Zeznania C. K. składane na etapie postępowania przygotowawczego są spójne i biorąc pod uwagę, iż pokrywają się z zeznaniami A. K. zasługują na wiarygodność. Postawa C. K. prezentowana przed Sądem podczas rozprawy, na której nie podtrzymał swoich zeznań, twierdząc, iż nie jest pewny, czy kobietą z którą rozmawiał na podwórku S. C. (1) była A. K., uznano za niezgodne z prawdą, mające na celu uchronienie oskarżonego przed odpowiedzialnością karną. Należy bowiem pamiętać, iż świadek jest wieloletnim pracownikiem Z. C. (1), a wcześniej oskarżonego, i w dalszym ciągu wykonuje pracę na rzecz zakładu garbarskiego.
Odnosząc się do kolejnej wypowiedzi S. C. (1), zgodnie z którą nie wiedział o wypadku, jakiemu miałby ulec w zakładzie pracy jego żony G. K. (1) w dniu 14 lutego 2013r., należy wskazać, iż przeczy temu materiał dowodowy zgromadzony w sprawie. Przede wszystkim zeznania A. K., która wskazała, iż rozmowa z oskarżonym na terenie posesji sprowadzała się do wypadku, jakiemu jej zdaniem uległ jej mąż G. K. (2) w zakładzie pracy prowadzonym przez Z. C. (2). Ponadto sam kontekst wydarzeń wskazuje na to, iż oskarżony miał świadomość, iż G. K. (1) twierdzi, iż doznał urazu ręki wykonując pracę na terenie zakładu (...), a także, iż żądał za to pieniędzy, co wynika dodatkowo z zeznań Z. C. (1) oraz M. B., któremu żalił się, iż został pozwany przez G. K. (1) o „jakiś wypadek przy pracy”. Zatem oskarżony zeznał nieprawdę w trakcie postępowania cywilnego twierdząc, iż nie wiedział o wypadku, jakiemu miałby ulec w zakładzie pracy jego żony G. K. (1) w dniu 14 lutego 2013r. Nie dość, że wiedział o stanowisku rodziny K., to na dodatek miał również świadomość, iż za rzekomy wypadek przy pracy żądają rekompensaty finansowej.
Odnosząc się do pozostałej części zeznań Z. C. (1), kiedy to twierdziła, iż nie wie czy jej mąż kiedykolwiek rozmawiał z A. K. należy wskazać, iż uznano je za niewiarygodne. Z uwagi na bliskie relacje rodzinne świadek starała się swoimi wypowiedziami nie obciążać męża, zeznając w sposób tożsamy z przyjętą przez niego linią obrony. Jej zeznania w tym zakresie stoją w oczywistej sprzeczności z materiałem dowodowym powyżej omówionym.
Natomiast Sąd nie znalazł podstaw do uznania, iż oskarżony złożył fałszywe zeznania, twierdząc przed Sądem Pracy, iż nie wiedział, że G. K. (1) pracował w zakładzie pracy jego żony, albowiem żaden dowód na to nie wskazuje, a potwierdzeniem tej tezy jest treść wyroku Sądu Pracy. Z relacji Z. C. (1), C. K. oraz oskarżonego wynika, iż G. K. (2) nie wykonywał żadnej pracy w zakładzie (...), gdyż do takich nie można zaliczyć koszenia trawy, czy też przywiezienie drewna.
W tych okolicznościach nie można mieć wątpliwości, iż oskarżony będąc przesłuchiwanym w charakterze świadka, po uprzednim odebraniu od niego przyrzeczenia z art. 268 kpc, zeznał nieprawdę co do okoliczności mających służyć za dowód w postępowaniu sądowym podając, iż nigdy nie widział A. K., że nie wiedział o wypadku jakiemu miałby ulec w zakładzie jego żony G. K. (1) w dniu 14 lutego 2013 r. - wyczerpał znamiona występku z art. 233 § 1 kk. Odbierając zeznania od S. C. (2), Sąd Pracy dążył do ustalenia stanu faktycznego w sprawie o ustalenie stosunku pracy.
Wymierzając karę, Sąd miał na względzie by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do oskarżonego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Jednocześnie wzięto pod uwagę motywację oskarżonego i sposób jego zachowania, a także rodzaj i stopień naruszenia ciążących na nim obowiązków, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, jego właściwości i warunki osobiste, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu.
Wymierzając karę, Sąd zatem wziął pod uwagę, iż przestępstwo przypisane oskarżonemu zostało wymierzone w wymiar sprawiedliwości, a także iż stopień społecznej szkodliwości czynu został oceniany na średni.
Z drugiej strony uwzględniono, iż oskarżony nie był dotychczas karany, posiada pozytywną opinię środowiskowa, a także iż składając fałszywe zeznania zmierzał do uzyskania rozstrzygnięcia sądowego korzystnego dla Z. C. (1).
W przepisie art. 233 § 1 kk ustawodawca przewidział, iż za popełnienie tego występku grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
Sad nie znalazł podstaw do wymierzenia najsurowszej z katalogu kar i z tego względu uznając, iż zachodzą warunki określone przepisem art. 37 a kk wymierzył karę grzywny.
Zaznaczyć należy, iż Sąd nie mógł odstąpić od wymierzenia kary w oparciu o § 3 cytowanego przepisu, albowiem oskarżony został pouczony o prawie do odmowy składania zeznań, z którego to prawa nie skorzystał.
Kierując się stopniem społecznej szkodliwości i charakterem przypisanego oskarżonemu czynu, wymierzono S. C. (2) 30 stawek dziennych grzywny. Ustalając jej wysokość na kwotę 10 zł wzięto pod uwagę sytuację finansową oskarżonego, fakt iż aktualnie pobiera świadczenie przedemerytalne w wysokości 800 zł.
W opinii Sądu orzeczona kara spełni cele wychowawcze, zapobiegawcze oraz będzie wystarczającym środkiem represji.
Biorąc pod uwagę sytuację finansową oskarżonego, uznając iż poniesienie w całości kosztów postępowania byłoby zbyt uciążliwe dla niezbędnego utrzymania oskarżonego i jego rodziny, na podstawie art. 624§1 kpk częściowo zwolniono go od ponoszenia kosztów sądowych, zaliczając wydatki na rachunek Skarbu Państwa, a kierując się treścią art. 3 ust. 1 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych wymierzono opłatę w kwocie 30 (trzydziestu) złotych.