Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XVII AmC 113/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 grudnia 2011r.

Sąd Okręgowy w Warszawie - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów

w składzie:

Przewodniczący: SSO Bogdan Gierzyński

Protokolant: asystent sędziego Adam Zaborski

po rozpoznaniu w dniu 9 grudnia 2011r. w Warszawie na rozprawie

sprawy z powództwa M. K.

przeciwko Miejskiej Bibliotece Publicznej (...) z siedzibą w S.

o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone

I.  Uznaje za niedozwolone i zakazuje stosowania przez Miejską Bibliotekę Publiczną (...) z siedzibą w S. w obrocie z konsumentami postanowienia wzorca umowy o następującej treści:

„W przypadku dokumentów chronionych prawem autorskim, zgodnie z Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, MBP może wykonywać reprodukcje lub reprodukcje cyfrowe o objętości nie przekraczającej 1 arkusza wydawniczego (ok. 22 stron).”.

II.  Poleca pobranie kasie Sądu Okręgowego w Warszawie od Miejskiej Biblioteki Publicznej (...) z siedzibą w S. kwotę 600 zł (sześćset złotych) tytułem opłaty stałej od pozwu, od uiszczenia której powód był zwolniony z mocy prawa.

III.  Zarządza publikację prawomocnego wyroku w Monitorze Sądowym i Gospodarczym na koszt Miejskiej Biblioteki Publicznej (...) z siedzibą w S..

SSO Bogdan Gierzyński

XVII AmC 113/11

UZASADNIENIE

Powód – M. K. wniósł pozew, w którym domagał się uznania za niedozwolone i zakazania wykorzystywania w obrocie z konsumentami postanowienia wzorca umowy stosowanego przez pozwaną – Miejską Bibliotekę Publiczną (...) w S. o następującej treści:

„W przypadku dokumentów chronionych prawem autorskim, zgodnie z Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, MBP może wykonywać reprodukcje lub reprodukcje cyfrowe o objętości nie przekraczającej 1 arkusza wydawniczego (ok. 22 stron).”.

Swoje roszczenie powód oparł na fakcie, że pozwana prowadząc działalność gospodarczą posługuje się wzorcem umownym, który zawiera zakwestionowane postanowienie umowne. W jego ocenie zapis ten jest sprzeczny z powszechnie obowiązującymi przepisami, jak również art. 385 1 k.c., a także stanowi niedozwoloną klauzulę umowną w rozumieniu przepisów o ochronie konkurencji i konsumentów.

Powód podniósł, że ograniczenie w zakresie kserowania arkuszy wydawniczych przewidziane w zakwestionowanym postanowieniu jest sprzeczne nie tylko ze zdrowym rozsądkiem, ale też z poglądami reprezentowanymi przez doktrynę, zaś stosowane limity reprodukcji chronionych utworów nie są usprawiedliwione.

Pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwana podniosła m.in., że podstawą wniesienia pozwu jest niewłaściwa interpretacja przez powoda pojęcia „zakres własnego użytku osobistego”. Wskazała, że jeśli reprodukcje tworzy bibliotekarz na sprzęcie stanowiącym własność biblioteki to przecież nie sporządził tej kopii dla własnego użytku osobistego lecz dla czytelnika, który poniósł koszt jej wyprodukowania. Pozwana jest zdania, że wprowadzone ustawą limity służą nie tylko twórcy i jego interesom, ale także ogółowi użytkowników. Wskazała, że w żaden sposób nie są one sprzeczne z dobrym obyczajem.

Rozpoznając sprawę Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwana – Miejska Biblioteka Publiczna (...) w S. prowadzi działalność gospodarczą w zakresie świadczenia na rzecz konsumentów (czytelników) zadań określonych w Statucie, min. w § 5, § 6 i § 7/k.22-24 akt sprawy/. Jednym z zadań pozwanej są odpłatne usługi reprograficzne związane z udostępnianiem swoich zbiorów – wykonywanie reprodukcji, bądź reprodukcji cyfrowych. Za usługi te pozwana pobiera opłaty określone w „Cennik Opłat i Usług Świadczonych w Miejskiej Bibliotece Publicznej w S.”.

Należy jedynie podkreślić, że przedmiotowy dokument jest wzorcem umownym w rozumieniu art. 384 § 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem ustalony przez jedną ze stron wzorzec umowy, w szczególności ogólne warunki umów, wzór umowy, regulamin wiąże drugą stronę, jeżeli został jej doręczony przed zawarciem umowy. Przedmiotowy dokument - „Cennik Opłat i Usług Świadczonych w Miejskiej Bibliotece Publicznej w S.” spełnia te kryteria, bowiem został opracowany przez pozwaną we własnym zakresie, stanowi jednostronnie i uprzednio przygotowane zestawienie klauzul umownych, ujętych w sposób generalny i abstrakcyjny, z przeznaczeniem do wykorzystania w nieograniczonej liczbie przypadków. Przedmiotowy wzorzec powstał przed zawarciem umowy i służył stronie, która go ustaliła (proponentowi) do ukształtowania treści stosunku obligacyjnego, jako instrument prawny do związania adherentów postanowieniami, które im chce narzucić. Ponadto, przedmiotowy dokument jest udostępniany przez pozwaną wszystkim swoim czytelnikom, którzy mają możliwość zapoznania się z jego treścią, akceptują jego zapisy i tym samym zawierają umowę, której treść określa przedmiotowy wzorzec.

Mając powyższe na względzie bezsporne jest, że pozwana posługuje się w obrocie z konsumentami wzorcem umownym o nazwie „Cennik Opłat i Usług Świadczonych w Miejskiej Bibliotece Publicznej w S.”, który zawiera zakwestionowane przez powoda postanowienie o następującej treści: „W przypadku dokumentów chronionych prawem autorskim, zgodnie z Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, MBP może wykonywać reprodukcje lub reprodukcje cyfrowe o objętości nie przekraczającej 1 arkusza wydawniczego (ok. 22 stron).”.

W odpowiedzi na pozew pozwana nie zakwestionowała, iż w stosowanym przez nią wzorcu umownym zawarte jest powołane w pozwie postanowienie. Nie zaprzeczyła także, aby stosowała wskazane postanowienie, w związku z czym okoliczność tą należało uznać za przyznaną w oparciu o przepis art. 230 k.p.c.

Wobec nie zakwestionowania wiarygodności wzorca umownego, ani niezgodności kwestionowanego postanowienia z treścią postanowienia w nim zawartego należało uznać za udowodnione, iż był on stosowany przez pozwaną w obrocie z konsumentami.

W związku z tym rozważenia wymaga wyłącznie, czy zakwestionowana przez powoda klauzula ma charakter niedozwolonego postanowienia umownego w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

W tym stanie faktycznym Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie.

Należy podkreślić, że w postępowaniu o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone Sąd dokonuje abstrakcyjnej oceny wzorca celem ustalenia, czy zawarte w nim klauzule mają charakter niedozwolonych postanowień umownych w rozumieniu art. 385 1 k.c. Niedozwolone postanowienia umowne to konstrukcja przewidziana w art. 385 1 – 385 3 k.c., mająca na celu ochronę konsumenta przed niekorzystnymi postanowieniami umowy łączącej go z profesjonalistą. Należy podkreślić, że ocena kwestionowanych klauzul prowadzona jest w oderwaniu od konkretnego stosunku umownego z określonym konsumentem, a jej przedmiotem jest badanie tylko tych klauzul wzorca, a nie praktyki i konsekwencji ich stosowania w umowach z konsumentami.

W myśl art. 385 1 § 1 k.c., za niedozwolone postanowienia umowne uznaje się postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Z przytoczonego sformułowania wynika zatem, że możliwość uznania danego postanowienia umownego za niedozwolone i wyeliminowanie go z praktyki stosowania zależna jest od spełnienia następujących przesłanek:

1) postanowienie nie zostało uzgodnione indywidualnie, a więc nie podlegało negocjacjom;

2) ukształtowane w ten sposób prawa i obowiązki konsumenta pozostają w sprzeczności z dobrymi obyczajami;

3) ukształtowane we wskazany sposób prawa i obowiązki rażąco naruszają interesy konsumenta;

4) postanowienie umowy nie dotyczy sformułowanych w sposób jednoznaczny głównych świadczeń stron, w tym ceny lub wynagrodzenia.

Powyższe przesłanki muszą zostać spełnione łącznie, natomiast brak jednej z nich skutkuje, że Sąd nie dokonuje oceny danego postanowienia pod kątem abuzywności.

Analizując zakwestionowane przez powoda postanowienie w oparciu o w/w kryteria, nie budzi wątpliwości Sądu, że konsumenci nie mieli wpływu na jego treść, a zatem należało uznać, że nie było ono z nimi uzgadniane indywidualnie.

Przedmiotowe postanowienie nie dotyczy także, zdaniem Sądu, głównych świadczeń stron umowy. Należy przede wszystkim wskazać, że ustawodawca zastosował w tym względzie formułę negatywną, stanowiąc, że ocena dopuszczalności klauzul nie dotyczy postanowień określających główne świadczenia stron, w tym ceny lub wynagrodzenia, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Wprawdzie ustawodawca nie określił, co należy rozumieć przez sformułowanie „główne świadczenia stron”, ale należałoby sądzić, że z reguły są to takie elementy konstrukcyjne umowy, bez których uzgodnienia nie doszłoby do jej zawarcia czyli tzw. essentialia negotii . W niniejszym przypadku są to: ze strony pozwanej wykonywanie na rzecz konsumentów zadań określonych w Statucie – ze strony zaś konsumenta (czytelnika) korzystanie ze świadczonych przez pozwaną usług. Odpłatna reprodukcja zbiorów nie mieści się w tym zakresie, jest to bowiem usługa poboczna, niezwiązana z zadaniami głównymi pozwanej.

Do rozstrzygnięcia pozostała zatem jedynie kwestia, czy zakwestionowane przez powoda postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.

Należy w tym miejscu wskazać, że „dobre obyczaje” to reguły postępowania niesprzeczne z etyką, moralnością i aprobowanymi społecznie obyczajami. Istotą dobrych obyczajów jest szeroko rozumiany szacunek do drugiego człowieka. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami można uznać więc działania zmierzające do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności, a więc o działanie potocznie określane jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające in minus od przyjętych standardów postępowania. Pojęcie „interesów konsumenta” należy rozumieć szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny. Mogą tu bowiem wejść w grę także inne aspekty, jak choćby zdrowie konsumenta (i jego bliskich), jego czasu zbędnie traconego, dezorganizacji toku życia, przykrości, zawodu itp. Jednocześnie ustawodawca wymaga, by naruszenie interesów konsumenta było w stopniu „rażącym”, które to określenie odnosi się do wypadków znacznego, szczególnie doniosłego odbiegania przyjętego uregulowania od zasad uczciwego wyważenia praw i obowiązków w łączącym strony stosunku prawnym. Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym.

Mając powyższe na względzie Sąd uznał, że kwestionowana przez powoda klauzula o treści W przypadku dokumentów chronionych prawem autorskim, zgodnie z Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, MBP może wykonywać reprodukcje lub reprodukcje cyfrowe o objętości nie przekraczającej 1 arkusza wydawniczego (ok. 22 stron).” stanowi niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. bowiem kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Przedmiotowe postanowienie spełnia przy tym przesłanki klauzuli abuzywnej określonej w art. 385 3 pkt 8, 9 i 11 k.c.

Stosownie do treści art. 385 3 pkt 8 k.c. w razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które w szczególności uzależniają spełnienie świadczenia od okoliczności zależnych tylko od woli kontrahenta konsumenta.

Zgodnie natomiast z treścią art. 385 3 pkt 9 k.c. w razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które w szczególności przyznają kontrahentowi konsumenta uprawnienia do dokonywania wiążącej interpretacji umowy.

Z kolei stosowanie do treści art. 385 3 pkt 11 k.c. w razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które w szczególności przyznają tylko kontrahentowi konsumenta uprawnienie do stwierdzania zgodności świadczenia z umową.

Zgodnie z treścią przedmiotowej klauzuli pozwana zastrzegła limit do którego może wykonywać reprodukcje lub reprodukcje cyfrowe na rzecz czytelników. Jest to 1 arkusz wydawniczy, tj. około 22 stron.

Przede wszystkim należy stwierdzić, że określenie takiego limitu nie znajduje żadnego uzasadnienia. Sąd nie dopatrzył się jakichkolwiek podstaw by pozwana, jako Miejska Bibliotek Publiczna, była uprawniona do określenia limitu w zakresie kopiowanych zbiorów. W ocenie Sądu, kserowanie zbiorów bez ograniczenia maksymalnej liczy stron jest prawnie dopuszczalne. Zgodnie z treścią art. 23 ust. 1 wyżej powołanej ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Ustawodawca dopuścił zatem w ramach własnego użytku możliwość kserowania zbiorów bibliotecznych nie określając w tym zakresie żadnych ograniczeń, co do ich objętości. Pozwana nie wskazała przy tym żadnego uzasadnienia do takiego ograniczenia. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz godzące w interesy konsumentów (czytelników) należy zatem uznać zastrzeżenie przez pozwaną w przedmiotowej klauzuli ograniczenia w zakresie objętości kopiowanych dokumentów.

Zaznaczyć także należy, że użyte w zakwestionowanym postanowieniu pojęcie „jeden arkusz wydawniczy (ok. 22 stron)” jest przede wszystkim nieprecyzyjne i może wywoływać trudności interpretacyjne, bowiem nie pozwala na dokładne ustalenie ilości stron, jakie pozwana może skopiować. Słusznie przy tym podnosi powód, że dodatkowe wątpliwości mogą powstać w zakresie różnic w formatach danych wydawnictw. Wiadomym przecież jest, że na stronie formatu A4 mieści się zdecydowanie więcej jednostek tekstowych aniżeli na stronach o mniejszych formatach. Na podstawie przedmiotowego postanowienia konsument zostaje pozbawiony podstawowej wiedzy w tym zakresie i to wyłącznie do pozwanej będzie należała decyzja ile stron kserokopii danego zbioru przysługuje czytelnikowi. Sąd zważył iż zakwestionowany zapis wzorca umowy może wywoływać po stronie konsumenta mylne wyobrażenie co do przysługujących mu praw. Wprawdzie użyty w tym postanowieniu zwrot „może” sugeruje, że odmowa w tym zakresie nie ma charakteru bezwzględnego, bowiem pozwana nie musi odmówić reprodukcji lub reprodukcji cyfrowych o objętości przekraczającej 1 arkusza wydawniczego, to jednak okoliczność ta nie ma znaczenia w przedmiotowej sprawie. Pozwana poprzez ograniczenie ilości kopiowanych stron może w zasadzie dowolnie kształtować łączący ją z konsumentem stosunek prawny w rozpatrywanym zakresie. Przy czym podkreślić należy, że konsument nie ma żadnego wpływu na tak dokonaną przez pozwaną interpretację. To wyłącznie do pozwanej będzie należała decyzja ile stron mieści się w zakresie jednego arkusza wydawniczego a także, czy limit jednego arkusza wydawniczego został już przekroczony. Konsekwencją tego typu zapisu jest możliwość powstania po stronie konsumenta szeregu niekorzystnych dla niego skutków związanych z wykonaniem umowy wpływających na jego uprawnienie do uzyskania kserokopii zbiorów. Słuszne jest stanowisko powoda, że przedmiotowe postanowienie uzależnia spełnienie świadczenia pozwanej w ramach dozwolonego użytku prywatnego od zmieszczenia się w arbitralnie ustalonym przez pozwaną limicie jednego arkusza wydawniczego.

Wskazane okoliczności uzasadniają twierdzenie, iż przedmiotowe postanowienie nie uwzględnia i nie zabezpiecza interesu konsumenta, jako słabszej strony umowy, co prowadzi do ukształtowania stosunku zobowiązaniowego w sposób nierównorzędny i rażąco niekorzystny dla konsumenta. Zakwestionowany zapis bezsprzecznie zatem, w ocenie Sądu, kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy.

Z tych względów Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że zakwestionowane postanowienie wzorca umownego stosowanego przez pozwaną w obrocie z konsumentami stanowi niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. i zakazał jego stosowania na podstawie art. 479 42 k.p.c.

Zgodnie z treścią przepisu art. 96 pkt 3 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2010 roku, Nr 90, poz. 594 – j.t.). strona wnosząca o uznanie postanowień umowy za niedozwolone jest zwolniona od kosztów sądowych. Wobec powyższego, o obciążeniu pozwanej stałą opłatą sądową od pozwu orzeczono na podstawie art. 26 ust 1 pkt 6 w zw. z art. 113 ust. 1 oraz art. 96 ust. 1 pkt 3 i art. 94 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Publikację prawomocnego wyroku na koszt pozwanej zarządzono na podstawie art. 479 44 k.p.c.

SSO Bogdan Gierzyński