Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III C 437/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 maja 2016 r.

Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie III Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący: SSR Marta Sawicka-Grab

Protokolant:Patrycja Frątczak

po rozpoznaniu w dniu 24 maja 2016 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa E. S.

przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w P.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanej Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w P. na rzecz powódki E. S. kwotę 1750 (tysiąc siedemset pięćdziesiąt) złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od tej kwoty od dnia 4 sierpnia 2015 roku do dnia zapłaty,

II.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki 30 ( trzydzieści ) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt III C 437/16

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 31 maja 2016 r.

wydanego w postępowaniu uproszczonym

W dniu 6 sierpnia 2015 r. powódka E. S. wniosła o zasądzenie od Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w P. kwoty 1750 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 4 sierpnia 2015 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu powódka wskazała, że w dniu 10 listopada 2010 r. zawarła umowę przyrzeczenia sprzedaży gruntu na działce w P. ze SM (...). Na mocy umowy Spółdzielnia zobowiązała się sprzedać grunt pod garaż o pow. 18m 2. Wstępna cena kupna za grunt została ustalona na kwotę 1750 zł, którą powódka uiściła z dniu zawarcia umowy. Do sprzedaży gruntu nie doszło, ponieważ SM (...) sprzedała grunt innemu podmiotowi, o czym poinformowała powódkę pismem z dnia 3 lipca 2015 r., wzywając jednocześnie do opuszczenia zajmowanej nieruchomości do dnia 3 sierpnia 2015 r. W związku z tym, że odpadła podstawa prawna świadczenia , powódka skierowała do Spółdzielni Mieszkaniowej (...) żądanie zwrotu kosztów poniesionych na poczet nabycia gruntu w kwocie 1750 zł. Na ostateczne wezwanie do zapłaty pozwana nie ustosunkowała się ( k. 1-6).

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika podniosła, że twierdzenia powódki nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości oraz nie zostały wykazane za pomocą przedłożonych środków dowodowych. Wskazała, że prawo własności spornych nieruchomości gruntowych stanowiących działki nr (...) o obszarze 0,0074 ha oraz nr 2/231 o obszarze 0,8972 ha , położonych w P., przysługiwało Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w P. do dnia 1 lipca 2015 r. , kiedy to przeniesiono ich własność na rzecz (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S.. Strony ustaliły w § 5 cenę sprzedaży na kwotę 1.600.000 zł netto. Pozwana podała, że istotnym aspektem niniejszej sprawy jest motywacja pozwanej Spółdzielni odnośnie podjęcia decyzji o sprzedaży przedmiotowej nieruchomości. W rzeczywistości na nieruchomości położone są budynki tworzące zespoły garaży, przy czym obiekty te nie mają uregulowanego statusu prawnego. Z informacji uzyskanych we właściwych organach administracji wynika, że co do spornej nieruchomości w dniu 8 sierpnia 1997 r. wydano pozwolenie na budowę zespołu garaży. Nigdy nie zawiadomiono o rozpoczęciu robót, nie zarejestrowano dziennika budowy. Wskazała pozwana, że „garażowicze” przystępowali do budowy nie bacząc na przepisy prawa. Obiekty zostały samowolnie wzniesione w sposób niezgodny z projektem. Nadto pozwana podniosła, że nie wchodząc w szczegóły techniczne, istnieje realne zagrożenie, że próba zakończenia budowy doprowadziłaby do nakazu rozbiórki lub wszczęcia postępowania legalizacyjnego i nałożenia na inwestora obowiązku uiszczenia opłat legalizacyjnych. Mając na uwadze powyższe okoliczności, a także biorąc pod uwagę fakt, że pozwana Spółdzielnia obecnie nie prowadzi działalności inwestycyjnej a wykonuje jedynie działalność gospodarczą w zakresie zarządu nieruchomościami, podjęto decyzję o sprzedaży przedmiotowego „placu budowy”. Ponadto poza interesem Spółdzielni było uczestniczenie w postępowaniach administracyjnych mających na celu zalegalizowanie stanu rzeczy wywołanego samowolnymi działaniami użytkowników garaży. Przed sfinalizowaniem transakcji sprzedaży zaoferowano „garażowiczom” kupno przedmiotowej nieruchomości na takich samych warunkach jak podmiotowi trzeciemu tj. za cenę rynkową wynikająca ze sporządzonego operatu szacunkowego. Propozycja nie została zaakceptowana.

W toku dalszego postępowania strony podtrzymywały swe stanowiska, co do zasady.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 10 listopada 2010 r. Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w P. zawarła z E. S. umowę przyrzeczenia sprzedaży gruntu pod garaż na działce nr (...) w P.. W § 1 umowy Spółdzielnia oświadczyła, że jest właścicielem nieruchomości gruntowej stanowiącej dawniej własność Gminy K., położonej w P., oznaczonej jako działka nr (...) o obszarze 10678 m 2, dla którego to gruntu Sąd Rejonowy w Szczecinie XIII Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą KW Nr (...). W § 2 umowy Spółdzielnia zobowiązała się sprzedaż E. S. gruntu o powierzchni 18m 2, położonego w obrębie działki nr (...) w P., na takich samych zasadach jak w przypadku własnościowego prawa do lokalu. Wedle § 3 zawarcie umowy miało nastąpić po uzyskaniu przez użytkowników garaży już wybudowanych na działce nr (...) w P. wszystkich niezbędnych dokumentów niezbędnych do zawarcia aktów notarialnych. W § 4 umowy wskazano, że kontrahent zobowiązany jest do wniesienia opłaty na pokrycie kosztów zakupu gruntu , kosztów budowy oraz innych kosztów przypadających na dany garaż ( np. koszenie trawy, wywóz nieczystości). Zgodnie z § 5 umowy przewidywana wstępna cena kupna za określony grunt, działka nr (...) wynosi 1750 zł. Kontrahent zobowiązany jest wnieść na konto Spółdzielni powyższą kwotę jednorazowo lub w następujących ratach: - 1750 zł w terminie do 10 listopada 2010 r. Umowa została opatrzona pieczęciami : po stronie Spółdzielni „Prezes zarządu Z. R.” wraz z podpisem, „Za prezesa zarządu R. B.” wraz z podpisem, „ Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) (...)-(...) P.” oraz po stronie Kontrahenta podpis E. S.. Treść umowy została sporządzona przez Spółdzielnię Mieszkaniową i wypełniona o dane przez Spółdzielnię.

Dowód:- zeznania E. S. k. 70

- umowa k. 7-8

E. S. w dniu 10 listopada 2010 r. dokonała na rzecz Spółdzielni wpłaty w wysokości 1750 zł. Otrzymała potwierdzenie dokonanej wpłaty na druku pn. „dowód wypłaty” , na którym przekreślono pole „KW” a nadpisano „KP”, wpisano tytuł wpłaty „ wpłata za grunt pod garaż nr (...)”. Dowód wpłaty został opatrzony podpisami wystawcy oraz zatwierdzającego. Nadto opatrzono podpisem pod rubryką „ kwotę powyższą otrzymałem”.

Dowód: - dowód wpłaty k. 9

Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) z siedzibą w P. w dniu 1 lipca 2015 r. sprzedała zabudowaną działkę gruntu położoną w P. gminie K., o nr 2/230 oraz 2/231 na rzecz Spółki (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za łączną kwotę 1.968.000 zł

Dowód: - akt notarialny k. 29-35

- pismo z dnia 3 lipca 2015 r. k. 10

Wartość rynkowa nieruchomości – działek gruntowych położonych w P. o nr 2/230 oraz 2/231 na dzień wyceny 1 grudnia 2014 r., bez uwzględnienia wartości garaży, oszacowano na kwotę 1 518 600 zł.

Dowód: - operat szacunkowy k. 36-47

Pismem z dnia 3 lipca 2015 r. skierowanym do E. S., Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w P. poinformowała, że nie jest już właścicielem nieruchomości gruntowej położonej w P. , oznaczonej jako działka nr (...), dla której Sąd Rejonowy Szczecin –Prawobrzeże i zachód w Szczecinie XI Zamiejscowy Wydział ksiąg Wieczystych z siedzibą w P. prowadzi księgę wieczystą nr (...). W związku z powyższym Spółdzielnia wezwała do opróżnienia i wydania w terminie do dnia 3 sierpnia 2015 r. w stanie wolnym od rzeczy zajmowanej przez E. S. części w/w nieruchomości.

Dowód: - pismo z dnia 3 lipca 2015 r. k. 10

Pismem z dnia 21 lipca 2015 r. , doręczonym w dniu 22 lipca 2015 r. , E. S. wezwała do zwrotu kosztów poniesionych na poczet nabycia gruntu, które wpłaciła do Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w dniu 10 listopada 2010 r. W wezwaniu E. S. wskazała, że do sprzedaży gruntu zgodnie z § 3 umowy nie doszło, ponieważ Spółdzielnia sprzedała grunt innemu podmiotowi. W związku z powyższym odpadła podstawa prawna świadczenia i domaga się zwrotu uiszczonej kwoty na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c. W wezwaniu powódka podała, że jeżeli roszczenia nie zostaną uregulowane do dnia 3 sierpnia 2015 r. sprawa zostanie przekazana na drogę postępowania sądowego.

Dowód: - wezwanie do zapłaty k. 11

Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w P. nie zwróciła E. S. kwoty 1750 zł. Strony nie dokonały modyfikacji zawartej umowy.

Dowód: - zeznania E. S. k. 71

- zeznania M. C. k. 71-72

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności wskazać należy, uwzględniając okoliczności podniesione w pozwie, że powódka roszczenie jako nienależne, wywodziła z umowy zawartej z pozwaną w dniu 10 listopada 2010 r. przyrzeczenia sprzedaży gruntu pod garaż, a ściśle art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c., zgodnie z którymi, kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis ten znajduje zastosowanie do świadczenia nienależnego. Świadczenie jest nienależne jeżeli ten, kto jej spełnił, nie był w ogóle zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa prawna świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. Źródłem bezpodstawnego wzbogacenia jest tutaj działanie zubożonego (solvensa), mające charakter spełnienia świadczenia na rzecz bezpodstawnie wzbogaconego (accipiensa), a zubożony czyni to w przekonaniu, że świadczenie spełniane jest w ramach istniejącego lub powstającego właśnie zobowiązania (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 1966 r., o sygn. akt II PR 512/66, opubl. LEX nr 6075). Sam fakt spełnienia nienależnego świadczenia uzasadnia roszczenie kondykcyjne. W takim też przypadku nie zachodzi potrzeba badania, czy i w jakim zakresie spełnione świadczenie wzbogaciło osobę, na rzecz której świadczenie zostało spełnione (accipiensa), jak również czy majątek spełniającego świadczenie (solvensa) uległ zmniejszeniu. Uzyskanie nienależnego świadczenia wypełnia bowiem przesłankę powstania wzbogacenia, a spełnienie tego świadczenia przesłankę zubożenia. Jedna z postaci nienależnego świadczenia występuje wówczas, jeżeli miała miejsce zarówno ważna czynność prawna, jak i zobowiązanie, a podstawa świadczenia istniała w pewnym przedziale czasu i była ważna, jednak następnie podstawa ta „odpadła". Jak wskazuje się w doktrynie, następcze odpadnięcie podstawy wynikać może z wadliwości samego zobowiązania lub jego causa, odwołania oświadczenia woli, odstąpienia od umowy, rozwiązania umowy, uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli, ziszczenia się warunku rozwiązującego czy nadejścia terminu, roszczenia o zwrot ceny zwróconego towaru, odwołania darowizny, wystąpienia następczej niezgodności świadczenia z zasadami współżycia społecznego, niemożliwość świadczenia wzajemnego, po spełnieniu świadczenia drugiej strony czy wzruszenia prawomocnego orzeczenia (por. J. Pietrzykowski (w:) Komentarz, t. II, 1972, s. 969 i n.; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 2011 r., o sygn. akt V CSK 332/10,opubl. LEX nr 1129174). Jak wskazuje się w doktrynie, odpadnięcie podstawy polegać może także na takim przekształceniu stosunku prawnego lub sytuacji prawnej, które zmienia zakres i charakter świadczenia należnego drugiej stronie w taki sposób, że otrzymane już świadczenie nie mieści się w tych ramach prawnych i uzyskuje charakter świadczenia nienależnego. Zmiana lub odpadnięcie podstawy prawnej stanowić może również skutek zachowania wzbogaconego, zrealizowanego w czasie trwania stosunku prawnego i zmieniającego zakres praw i obowiązków stron w sposób trwały.

Wyjaśnić jednocześnie należy, że zobowiązanie do zwrotu nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1976 r., o sygn. akt III CRN 289/76, opubl. LEX nr 7893). W konsekwencji termin spełnienia takiego świadczenia musi być wyznaczony zgodnie z art. 455 k.c., a więc niezwłocznie po wezwaniu skierowanym przez zubożonego. Z kolei Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 kwietnia 2009 r. w sprawie o sygn. akt II CSK 625/08, wskazał, że datę początku biegu przedawnienia określić można „przez dodanie do daty zawarcia umowy najkrótszego czasu, jaki w konkretnych okolicznościach był potrzebny wierzycielowi dla dokonania wezwania dłużnika do wykonania zobowiązania, oraz czasu, jaki jest potrzebny dłużnikowi, działającemu z należytą starannością, aby mógł spełnić świadczenie, wykonując to zobowiązanie"( LEX nr 520070).

Na gruncie niniejszej sprawy, skoro powódka wezwała pozwaną do zapłaty w dniu w dniu 21 lipca 2015 r. ( k.11), natomiast pozwana pismem z dnia 3 lipca 2015 r. poinformowała powódkę o zbyciu nieruchomości ( k. 10), którą zobowiązała się sprzedać pierwotnie powódce wedle umowy z dnia 10 listopada 2010 r., a pozew został wniesiony do Sądu w dniu 6 sierpnia 2015 r., tym samym o przedawnieniu nie może być mowy. Zarzut przedawnienia podniesiony przez pozwaną okazał się chybiony.

Formułując określoną podstawę faktyczną i prawną swego roszczenia, powódka zakreśliła zatem zarówno granice okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, jak i granice obrony pozwanej, a jednocześnie granice rozpoznania sprawy. Wskazać należy, iż przepis art. 321 § 1 kpc, zgodnie z którym sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, zakazuje sądowi orzekać m.in. na innej podstawie faktycznej, niż wskazywana przez stronę powodową.

Powódka wprost w treści pozwu wskazała, że zgodnie z zawartą z pozwaną umową przyrzeczenia z dnia 10 listopada 2010 r. , w tym samym dniu uiściła kwotę 1750 zł tytułem wstępnej ceny kupna za grunt pod garaż o powierzchni 18 m 2. Następnie Spółdzielnia zbyła grunt innemu podmiotowi i wezwała powódkę do opuszczenia zajmowanej przez powódkę nieruchomości. W związku z tym, jak implicite wskazała powódka, odpadła podstawa prawna świadczenia, wobec czego skierowała wezwanie do pozwanej o zwrot kosztów poniesionych na poczet nabycia gruntu w wysokości 1750 zł. Pozwana powyższej kwoty powódce nie zwróciła.

Jak już zatem wskazano, w tym stanie rzeczy o zasadności żądania powódki w tym postępowaniu należało rozważyć w oparciu o regulacje odnoszące się do nienależnego świadczenia i w oparciu o wskazane powyżej przepisy mające zastosowanie do niniejszej sprawy.

Podnieść trzeba, iż stan faktyczny niniejszej sprawy, poparty dowodami z dokumentów, a także zeznaniami stron w istocie nie był sporny, za wyjątkiem kwestii uiszczenia przez powódkę kwoty 1750 zł, zaś spór stron wynikał z odmiennej oceny prawnej tego stanu faktycznego.

W szczególności bezsporne było, że w zawartej przez strony umowie Spółdzielnia zobowiązała się sprzedać E. S. grunt o powierzchni 18 m 2 położony w obrębie działki nr (...) w P., na takich samych zasadach jak w przypadku własnościowego prawa do lokalu ( vide: § 2 umowy k. 7). Tytułem uzupełnienia stanu faktycznego pozwana wyjaśniła w sprzeciwie od nakazu zapłaty, że prawo własności spornych nieruchomości gruntowych stanowią działki o nr (...) położonych w P. ( k.23). Zatem poza sporem było w istocie, że działka gruntu, na której znajdował się garaż użytkowany przez powódkę obejmuje obszar wskazany przez pozwaną. Powyższe wynika również z operatu szacunkowego sporządzonego w grudniu 2014 r., w którym wskazano, że na działkach o nr (...) posadowione były garaże. Jak podano bowiem w operacie nie uwzględniono nakładów na ich posadowienie ( vide: operat szacunkowy k. 37,39,42). Zatem choć numer działki (...) wskazany w umowie z dnia 10 listopada 2010 r. , której właścicielem była Spółdzielnia, co sama oświadczyła w treści umowy, nie jest tożsamy z numerem działek, których zbycie nastąpiło na rzecz (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. ( vide: akt notarialny k. 29-35) pozwana przyznała już w sprzeciwie, że grunt na którym posadowiony był garaż użytkowany przez powódkę zwany przez pozwaną „sporną nieruchomością gruntową”, a który Spółdzielnia zobowiązała się sprzedać powódce zgodnie z umową z dnia 10 listopada 2010 r., został zbyty przez pozwaną za kwotę 1.600.000 zł ( k.23,24). Pozwana wyjaśniała przy tym motywy, które skłoniły ją do podjęcia takiej decyzji, do czego Sąd odniesienie się w dalszej części uzasadnienia.

Niesporna pozostawała również kwestia związana z zapisem § 5 umowy, w świetle którego przewidywana wstępna cena kupna za określony grunt, działka nr (...) wynosi 1750 zł, a kontrahent zobowiązany jest wnieść na konto Spółdzielni powyższą kwotę jednorazowo lub w ratach. Wprawdzie na rozprawie w dniu 24 maja 2016 r. prezes zarządu Spółdzielni podniosła, że cena określona w § 5 umowy była za niska i powinna być wyższa, niemniej jednak, po pierwsze, kwestia wysokości ceny ostatecznej mogła ulec modyfikacji, bowiem cena określona w umowie była ceną jedynie „przewidywaną wstępną” ( k.8). Po wtóre zaś Spółdzielnia nie wzywała powódki do uiszczenia ceny wyższej, co zeznała sama prezes Spółdzielni ( k. 72).

Pozwana kwestionowała natomiast fakt uiszczenia kwoty 1750 zł w wykonaniu umowy z dnia 10 listopada 2010 r. powołując się po pierwsze na to, że przedstawiony przez powódkę dokument ( okazany w oryginale na rozprawie w dniu 24 maja 2016 r. ) jest „dokumentem wypłaty” , nastąpiło przekreślenie „KW” i nadpisanie „KP” nie wiadomego pochodzenia, nie wiadomo, kto złożył podpis na dokumencie pod rubryką „zatwierdził”, „wystawił”. Konkludowała pozwana, że dokument ten stanowi dowód tego, iż to z kasy Spółdzielni pieniądze „wyszły”. Argumentacja powyższa nie była przekonująca. Przede wszystkim zauważyć należy, że dokument ten opatrzony jest pieczęcią Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w P., a zarzutu pozwana, co do podrobienia dokumentu nie formułowała i wniosków dowodowych w tym zakresie również nie wskazywała. Zatem dokument ten pochodził od Spółdzielni. Choć niekwestionowane jest, że istotnie dokument ten stanowi druk „ dowód wpłaty”, to jednak nastąpiło przekreślenie „KW” , a zatem „kasa wydała” i nastąpiło nadpisanie KP , a więc „kasa przyjęła”. Nawet gdyby przekreślenia powyższego nie było , to podkreślić należy, na co słusznie zwróciła uwagę powódka, że tytuł „ za co” jest wskazany jednoznacznie jako „ wpłata za grunt pod garaż nr (...)”. Nie może być mowy o wypłacie, skoro tytuł jest wskazany bez wątpliwości tytuł jako „wpłata”. Nadto pod rubryką „kwotę powyższą otrzymałem” znajduje się podpis. Gdyby nastąpiła wypłata środków, podpis widniałby pod rubryką „ kwotę powyższą wypłaciłem”, a takiego podpisu brak. Wreszcie, nie należy tracić z pola widzenia, że kwota 1750 zł na dokumencie z dnia 10 listopada 2010 r. odpowiada kwocie, która miała być wniesiona na konto Spółdzielni do dnia 10 listopada 2010 r., co wynika z zawartej umowy w § 5.

W odniesieniu zaś do podpisów złożonych na przedstawionym dowodzie wpłaty, bez głębszej analizy stwierdzić można, że podpis pod rubryką „zatwierdził” stanowi odzwierciedlenie podpisu pod umową z dnia 10 listopada 2010 r. na pieczęci „ prezes zarządu Z. R.”. Wskazać przy tym można, że Z. R. zmarł, a pozwana podważająca podpisy nie zaoferowała żadnych wniosków dowodowych w zakresie ustalenia prawdziwości pochodzenia podpisu.

Z tych wszystkich względów nie sposób podzielić argumentacji prezentowanej przez pozwaną, że przedłożony dokument nie stanowi dowodu na uiszczenie przez powódkę 1750 zł w wykonaniu umowy zawartej ze Spółdzielnią. Sąd uznał, że powódka zdołała wykazać w świetle art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c., iż wniosła na konto Spółdzielni kwotę 1750 zł. Zatem świadczenie ze strony powódki zostało spełnione. Z kolei podstawa spełnienia powyższego świadczenia odpadła z tej przyczyny, że pozwana grunt, który zobowiązała się sprzedać powódce w § 2 umowy z dnia 10 listopada 2010 r. zbyła innemu podmiotowi, a mianowicie (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. ( vide: akt notarialny k. 29-35), o czym już wcześniej wspomniano. Skoro Spółdzielnia nie jest już właścicielem nieruchomości gruntowej, na której posadowiony był garaż użytkowany przez powódkę, a który to grunt pozwana zobowiązała się przenieść na powódkę, zobowiązania swego wykonać już nie może. Niewątpliwie zatem odpadnięcie podstawy prawnej nastąpiło na skutek zachowania pozwanej, zrealizowanego w czasie trwania stosunku prawnego, które zmieniło zakres praw i obowiązków stron w sposób trwały. Wszak tytułu prawnego do nieruchomości pozwana już nie posiada, co oświadczyła pozwana w § 1 umowy z dnia 10 listopada 2011 r., a w konsekwencji żadnych praw do nieruchomości już przenieść na powódkę nie może.

Tym samym, jako, że Spółdzielnia bez podstawy prawnej uzyskała korzyść majątkową względem powódki w postaci wpłaconej przez powódkę wstępnej ceny kupna za grunt pod garaż nr (...) , winna zwrócić powódce uzyskaną kwotę w wysokości 1750 zł.

Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w punkcie I sentencji. Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powódki odsetki za opóźnienie od kwoty 1750 zł od dnia 4 sierpnia 2015 r. do dnia zapłaty na podstawie art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Zgodnie z treścią art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Opóźnienie zgodnie z art. 476 k.c. ukształtowane zostało jako stan obiektywny. Jeżeli zaś termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.

Skoro w niniejszym postępowaniu, pozwana winna zapłacić powódce wymienioną wyżej kwotę pieniężną, winna również ponosić odpowiedzialność za czas opóźnienia od dnia następnego po wyznaczonym przez powódkę dniu zapłaty, wskazanym w ostatecznym wezwaniu do zapłaty ( k. 11).

Marginalnie Sąd zauważa, że sfera motywacyjna, która doprowadziła pozwaną do podjęcia decyzji o zbyciu gruntu na rzecz osoby trzeciej z pominięciem powódki nie ma znaczenia dla kierunku rozpoznania sprawy. Syntetycznie odnosząc się do problemu z „garażowiczami” jak to ujęła pozwana, wyjaśnić można, że pozwana winna kwestię tą uregulować prawnie, poprzez odpowiednią zmianę umów, a w tym umowy zawartej m.in. z powódką w dniu 10 listopada 2010 r. Dlatego też, jeśli Spółdzielnia uznała, że umowy wykonać nie może, winna ją odpowiednio zmodyfikować, co nie nastąpiło. Tymczasem, choć nawet przy przyjęciu, że pozwana rozmowy prowadziła z „przedstawicielami garażowiczów” o rozwiązaniu problemu to, jak zeznała Prezes Spółdzielni, owi przedstawiciele nie legitymowali się żadnym umocowaniem do działania w sprawie powódki ( k. 72). Powódka nie wskazywała zaś, aby takiego umocowania udzieliła podmiotowi trzeciemu.

Pozwana nie wykazała, do czego była zobowiązana wedle treści art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c., jakoby wzywała powódkę do pierwszeństwa zakupu gruntu pod garażem i terminu, do którego powódka winna zająć stanowisko w sprawie wykupu. Jak już wspomniano do zmiany samej umowy nie doszło.

Kwestia uiszczania opłat z tytułu utrzymania terenu, na którym posadowione były garaże również nie ma żadnego znaczenia dla rozpoznania tej sprawy, a tym samym zasady współżycia społecznego, na które wskazywała pozwana ( k. 73), abstrahując już od tego, że nie powołała jakie konkretnie zasady zostały naruszone, nie mogą mieć również jakiegokolwiek znaczenia. Powódka słusznie zauważyła, a pozwana tego nie kwestionowała, że ona opłaty z tytułu koszenia trawy, wywozu nieczystości uiszczała, na co okazała na rozprawie dowód wpłaty kwoty 216 zł, natomiast pozwana nie podwyższała opłat z tego tytułu. Rzeczą Spółdzielni było egzekwowanie swoich praw. Odpowiedzialności w tym zakresie na powódkę przerzucać pozwana w niniejszym postępowaniu nie może. Modyfikacji zaś umowy z dnia 10 listopada 2011 r. nie było.

Wreszcie w chwili spełnienia świadczenia, tj. w dniu 10 listopada 2010 r. powódka była zobowiązana do uiszczenia wstępnej ceny za grunt, którego nabycia oczekiwała wedle § 2 umowy, zatem podstaw do zastosowania art. 411 pkt 1 k.c., na co powoływała się oględnie pozwana po raz pierwszy przed zamknięciem rozprawy ( k. 73), nie ma.

W punkcie II wyroku orzeczono o kosztach postępowania stosownie do art. 98 § 1 i 2 kpc, zasądzając od pozwanej na rzecz powódki sumę uiszczoną przez powódkę tytułem opłaty od pozwu.

Sąd oddalił wniosek dowody pozwanej o zobowiązanie powódki do przedłożenia całokształtu dokumentacji wykonawczej i powykonawczej budowy garaży położonych w P., jako nie mające znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Pozwana zaś zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c. nie zgłosiła.

SSR Marta Sawicka-Grab

ZARZĄDZENIE

1.  odnotować,

2.  odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanej

3.  akta przedłożyć Sędziemu S. S. celem kontynuowania postępowania międzyinstancyjnego.

Dnia 21 czerwca 2016 r.